Szukam jakiegoś przepisu na lekką, wmiarę dietetyczną kolację dla dwojga. Jakieś propozycje?
Tarta z pomidorami i mozzarellą
SKŁADNIKI
spód -
1,5 szklanki (185 g) mąki,
100g zimnego masła,
1 jajko,
2 łyżki zimnej wody,
pół łyżeczki soli
nadzienie -
5-6 pomidorów świeżych lub z puszki (najlepsze będą podłużne pomidory rzymskie),
2 duże kule sera mozzarella,
1 duża cebula lub kilka cebulek dymek,
1 płaska łyżeczka cukru brązowego,
1 łyżka oliwy z oliwek,
2 łyżki świeżego posiekanego lub suszonego rozmarynu,
sól i pieprz
SPOSÓB WYKONANIA
Masło i mąkę z solą posiekać z jajkiem i zimną wodą. Wyrobić na gładkie ciasto i uformować kulę. Zawinąć w folię i zostawić w lodówce na minimum 20 minut. Ja zawsze robię ciasto dzień wcześniej wieczorem i zostawiam je w lodówce na noc. Schłodzone ciasto rozwałkować na lekko posypanym mąką blacie i rozwałkować. Przenieść do formy na tartę (o średnicy ok.23 cm) i dokładnie docisnąć do dna i boków. Ciasto na dnie formy ponakłuwać widelcem. Spód piec około 15 minut w piekarniku rozgrzanym do 210 stopni aż będzie złocisty. Wyjąć z pieca i obniżyć temperaturę piekarnika do 180 stopni.Cebulę posiekać w krążki. Na patelni rozgrzać trochę oliwy i wrzucić cebulę. Smażyć przez chwilę mieszając, aż cebula zmięknie, po czym posypać ją brązowym cukrem i dalej smażyć, aż zacznie się karmelizować.Jeżeli używacie świeżych pomidorów, należy je przepołowić, posolić, skropić oliwą, ułożyć na płaskim naczyniu żaroodpornym miąższem do góry i zapiec w piekarniku przez około 15 minut. Pomidory z puszki nie wymagają tego zabiegu.Na upieczony kruchy spód ułożyć karmelizowaną cebulę, połówki pomidorów, a między pomidorami ułożyć grube plastry mozzarelli. Posypać solą i pieprzem oraz rozmarynem. Zapiekać 10 minut, aż mozzarella lekko się stopi.
Świeże filety z pstrąga
3 zabki czosnku
pietruszka zielona
oliwa z oliwek (płaska łyżka)
Przygotowanie:
W sklepie (bardzo wazny punkt!!) upewniamy sie, czy sprzedawczyni szczerze kiwa glową, ze rybka jest swieza. (najlepiej byloby kupic tylko patroszonego, bo wtedy od razu widac, ale nie kazdy potrafi i ma chec filetowac samemu..)
Filety dokladnie myjemy (nie ma potrzeby skrobania z lusek, gdyz w przypadku pstraga sa one na tyle male i delikatne, ze po upieczeniu, czy smazeniu praktycznie ich nie czuc) i delikatnie osuszamy papierowym recznikiem. Wycinamy osci z czesci brzusznej (rzeby pozniej sie nie bawic z gotowym daniem).
Siekamy pietruszke, czosnek i mieszamy razem (kolejnosc dowolna)
Bierzemy kawalek folii aluminiowej i smarujemy oliwa z oliwek (cieniutka warstwa, zeby nam sie rybka nie przykleila), nastepnie delikatnie solimy i pieprzymy (dla fanow skory). Kolejny krok, to poukladanie filetow i posypanie ich wczesniej zsiekana mieszanka.
Calosc solimy i pieprzymy (innych przypraw nie trzeba).
W miedzyczasie nastawiamy piekarnik na 180 stopni.
Po nagrzaniu wkladamy calosc na ok 20min(w tym czasie czosnek powinien sie ladnie zarumienic)..
skomplikowane?! nie przesadzaj to jest bardzo prosty przepis a jaki smaczny! Tylko z rozmarynem nie można przegiąć :) Prostszego przepisu chyba nie mam w swoim magicznym segregatorze :P
Może sałatka :)
Sałata lodowa, a później leci co masz. Pomidor albo ogórek, jajko na twardo, grzanki, smażony bekon, pieczony kurczak, oliwki, ser feta, mozarella, żółty ser pokrojony w paski, surimi, kapary, karczochy, marchewka, pieczarki, rzodkiewka, kukurydza, fasola, papryka... + jakikolwiek sos do sałatki. W zasadzie ogranicza Cię tylko wyobraźnia, zasobność portfela i umiar ;)
Wpieprzam takie conajmniej dwa razy w tygodniu i nie mam dość:)
Fett - lekka i dietetyczna kolacja a Ty bekon polecasz :P
żodkiewka
Fett - podoba mi się twoja sałatka niespodzianka.
Przepis - wrzuć sałatę a potem to co znajdziesz :D
Zawsze zamiast bekonu można dodać ... indyka albo łososia na parze ;) Rzuciłem tylko przykładowymi składnikami, nie koniecznie trzeba używać wszystkich :)
Sry, poprawiony błąd
graf_0 - dokładnie tak to wygląda :P
Jakieś zdjęcie na komórce znalazłem :) -->
A przy okazji, jak to ma być kolacja dla dwojga, dziewczyny za takimi sałatkami przepadają;)
Ugotowane różyczki z brokuła,
kukurydza,
feta pokrojona w kostkę,
sos czosnkowy (majonez + śmietana + czosnek),
prażony słonecznik na górę.
Pyszna sałatka, trochę zapobiega całowaniu się, ale i tak warto :)
Fett --> To sie nazywa "salatka na winie".
Co sie nawinie, to leci do salatki;)
Z takich sałatek 'na winie' ostatnio jadłam bardzo dobrą kombinację - sałata, winogrona przekrojone na pół (czarne i białe), oliwki czarne też na pół przekrojone, kawałki wędznego łososia i to wszystko polane zmodyfikowanym vinegrette: Miód płynny, Ocet balsamiczny, Sól , oliwa , woda
bieresz puszke pomidorow krojonych i bieresz mozarelle i bieresz przyprawy wloskie i bieresz jakis pojemnik do piekarnika pasujacy i bieresz robisz grzanki w miedzyczasie
a czas wypelniasz tak - jesli masz dobra blache to nic nie robisz, ew. smarujesz troche oliwa z oliwek, jesli masz blache do kitu, kladziesz papier do pieczenia. na do po kawalku grubo pokrojonej mozarelli, a na nia wykladasz pomidorow ile fantazja da - nie wiecej, niz masz - po czym posypujesz calosc przyprawami i wrzucasz w piekarnik na pare/parenascie minut
lekkie, smaczne, nie tuczy :)
Zrobiłem:
1. Zapiekane połówki pomidorów (wydrążone z miąszu) nadziewane plasterkiem boczku, przykryte plastrem mozarelli z bazylią.
2. Sałatka: kostki sera feta w zalewie chili, papryka żółta i czerwona, ogórek zielony, sałata.
3. Półmisek z paprykami i ogórkiem zielonym.
4. Półmisek z pomidorami i serem mozarella i brie.
5. Grzanki czosnkowe.
6. Czerwone wino;)
Może nie tak dokońca niskokalorycznie, ale chyba kobieta będzie zadowolona?;)
spaghetti z tunczykiem, wersja basic
potrzebne:
-makaron spaghetti
-czosnek (2 zabki)
-puszka tunczyka w oleju
-puszka pomidorow krojonych
-przypawy (pieprz, bazylia etc. soli raczej nie, bo tunczyk slony)
Czosnek posiekac drobno i podsmazyc, dodac odsaczonego tunczyka i pomidory z puszki, przyprawic, trzymac na ogniu az sie troche zredukuje (w pomidorach bedzie troche wody rzecz jasna).
IMHO duzo lepsze niz spaghetti typu "mieso mielone + fix z proszku".
Chociaz jesli kolacja ma byc 'romantyczna', to ani ryba ani czosnek nie bedzie sluzyl... ;]