Kurierzy jutro jeżdżą?
Bo jutro jakieś święto kościelne jest, i nie wiem czy wolne mają pracownicy? Bo na pilną przesyłkę czekam cholera ;<
Nie. Czerwona kartka.
nalezy im sie troche odpoczynku skoro zapieprzaja cale tygodnie od switu do nocy a nie "ja pierdole" od sfurstrowanego dzieciaka ktory nie dostanie nowej gry
Tez czekam na paczke, ale ja rozumiem to, ze jest swieto.
Jak ktos pracuje ciezko to dla niego czasem kazdy dzien wolny to swietosc dlatego nigdy nie bede za tym, zeby dana grupa zawodowa pracowala w swieto.
Wiem, ze niektorzy musza ale to kwestia wyboru zawodu.
Ta, ale te święta to totalna głupota. Ogólnie nie wnikam kto tam wierzy w Boga, ale dla mnie to kpina.
Tak, i zgadłeś. Czekam nie na grę, tylko na kontroler do DJHero. Już dawno dziś powinien przyjść. Bo w poniedziałek zamówione i wczoraj rano wysłane.
Każdy pracuje, ale jakoś jeżdżenie z paczkami to naprawdę ciężka praca...
Każdy pracuje, ale jakoś jeżdżenie z paczkami to naprawdę ciężka praca...
ja pie*dole, ale ignorant....
Czego wymagać od małolata. Może jak podrośnie to się zatrudni jako kurier, na 7 w rejon, odbieranie paczek, baza, załadunek, doręczanie.
W huj lekka praca, zwłaszcza jak masz np. 5 kartonów z zawartością po 7kilo i musisz to wtyrać na 4 piętro po schodach xD
Nie wiem czy to ciezka praca, ale raczej nie jest to praca typu 40h na tydzien...oczywiscie niezle zarabiaja, ale tez nie zbijaja nie wiem jakich kokosow.
Gdyby w mojej robocie kazano mi jutro robic to bym sie rozesmial i nie przyszedl i tyle.
Stary, ty nie widziałeś ciężkiej roboty. Akurat zdarzyło mi się pracować na budowie i zapierdzielać z 15 kg belami na dachy. Więc przestań mi tu chrzanić.
To się zatrudnij i woź kartony po osiedlach, wtedy zobaczysz jaka to sielanka.
Kurier to nie tylko kopertówki z twoim call of duty.
[7] -> Jakbyś podróżował czasem samochodem przez pół Polski tam i z powrotem(zwłaszcza jako kierowca) i musiał szukać adresów odbiorców w zatłoczonych miastach(jak np. Warszawa) to byś docenił ich pracę.
Dawid8910 -> nie wiem czy to do mnie, ale ja robie przy meblach i u klienta montaz...ja wejdziesz na 10 pietro po schodach 5 razy z meblem wazacym 50kg ( barki nosilem, no ludzie...winda popsuta...dobra nie wazne) to bedziesz wiedzial co to ciezka praca.
Robilem dwa miechy przy kostce brukowej u wariata gdzie ta kostka rzucalo sie na 3metry po 2 sztuki co kilka sekund...nie mow mi prosze o ciezkiej pracy bo mnie rozmieszasz.
Wystarczy jechać do Francji i robić u tych żabojadów. Francuzi nic przez cały dzień nie zrobią, a jak już coś robią to mają przerwy co 30 minut bo im "serce wysiada" (skończeni kretyni) , a typowy Polak tam zapiernicza po 10-12H i domy im stawia. Wiem bo byłem. Więc bycie kurierem i jeździć sobie dostawczakiem przez 8H w tą i z powrotem i dostarczyć te kilka paczek to raczej żaden problem.
A tamten tekst był kierowany do jojo nie do Ciebie snopek.
Dobra, mam gdzieś dyskusję z wami. Dowiedziałem się czego chciałem.
Nie jeżdżą. Jutrzejszy dzień jest tak jak niedziela, wolny od pracy.
I przestań pieprzyć bzdury, że kurier ma łatwą pracę, bo się ośmieszasz.
najpierw sie dowiedz o tej pracy cos a dopiero potem gadaj glupoty. Nie wiesz nic na ten temat to sie nie wypowiadaj, bo jak widze po Twojej wypowiedzi to kompletnie nie masz pojecia
Idiota w chuj, typowy polaczek. Gówno wie i się wypowiada, ciekawe co byś powiedział, gdyby Twój stary pracował jako kurier. Też byś kazał mu zapierdalać w dni wolne od pracy?
EDIT: Gdybyś gówniarzu wiedział, czym jest ciężka praca to zamknąłbyś mordę i się nie wymądrzał.
spoiler start
Nie, nie jestem kurierem.
spoiler stop
Rozumiałbym jakby kurier miałby ci przywieść jakiś ważny dla ciebie dokument. Ok możne sobie pogadać, a czemu tak, a nie inaczej. Ale żeby po głupie nikomu niepotrzebne, plastikowe gówno robić tyle hałasu, to sorry, coś z tobą jest nie tak. A za 200zł to ja mam jedzeni tyle, że prawie na cały miesiąc mi starczy,a ty sobie kupujesz plastik co ze 3 razy pokręcisz i wyrzucisz w kąt.
80zł jak już coś które sam zarobiłem, więc weź mi nie truj. A tak samo kolega wyżej - obrońca ućisnionych, największy pracownik w Polsce. Tak gówno wiem. Jasne. Chociaż gimnazjum skończyłem to nie raz zapierdalałem i to ostro. Więc przestań kolejny chrzanić. Bo kozaczyć w necie to ja też potrafię.
Weź admin zamknij ten temat bo to jest już chore.
Barany, mówicie że to świeto i należy sie wolne, prawda taka że przedewszystkim to swieto koscielne i jezeli cos nalezy to wziasc udzial w procesji. Jeden pisze ze kurierom sie nalezy dzien wolnego, powinien raczej napisac ze kurierzy tez maja prawo do wziecia udzialu w nabożeństwie, a dzien wolny ma im to tylko umozliwic. Zapominacie o tym, a zeby nie bylo - nie jestem jakim fanatykiem religijnym, sam pewnie jutro nie pojde, po prostu moje przemyslenia ;)
Zgadzam się! Dawid to najciężej pracujący człowiek świata - w zeszłe wakacje pomagał na budowie w firmie kolegi taty nosić cegły więc ma prawo do swojego dżojstika nawiet w świento!!!!!1111
https://www.gry-online.pl/forum/szkola-po-gimnazjum-co-wybrac/z3ab1e64
Dziękuję, to wszystko co mam do powiedzenia. Będziesz miał stałą pracę, a nie np. roznoszenie ulotek, to docenisz pracę innych. Jednego dnia nie wytrzymasz, żeby o jakąś (bo taka jest prawda) rzecz do zabawy robić tyle hałasu? Jest święto i tyle. Każdemu się należy odpoczynek.
nalezy im sie troche odpoczynku skoro zapieprzaja cale tygodnie od switu do nocy
Nie wiem jaka jest natura ich zapieprzania, ale ostatnio przypomina mi sie rozmowa z jednym z takich kretynow wlasnie - dzwoni do mnie facio z przesylka "Dzien dobry, mam dla pana paczke", ja mowie ok, ale nie ma mnie teraz w domu, jestem na klinice, najwczesniej po 14 moge odebrac, no to ok facet pyta o jutro tj. piatek, ja mu mowie - podobnie, nastepnie pyta mnie jak w poniedzialek, opowiadam "Codziennie wczesniej niz o 14 mnie spotkac nie mozna, bo pracuje na klinice i nie moge sobie wyjsc po paczke", no i tu sie zaczelo, bo pan kurier stwierdzil, ze "to moze od razu zalozy, ze po prostu nie odebralem paczki"... Pozniej juz troszke mniej przyjemnie rozmawialismy, ojciec oczywiscie musial paczke odebrac, naturalnie o 11, bo Ci zapracowani panowie tylko o okreslonej godzinie moga Ci dostarczyc paczke - szkoda, ze ja za ta usluge place prawie 20-30zl i wymagam dostosowania godziny do mnie, a nie do kuriera i szczerze mam w dupie ich opracowany plan przejazdu. Zreszta to nie pierwszy raz, kiedy to ja musialem godziny pod kuriera dostosowywac, a jak nie bylem w stanie to ja musialem jezdzic za swoja paczka, za ktorej dostarczenie zaplacilem.
Wlasciwie to sie zastanawialem, czy mozliwe jest wniesienie skargi na takiego cwoka, ale jakos zostalem odwiedziony od robienie temu zapracowanemu czlowiekowi problemu.
A mozecie mi powiedziec, czy stacje benzynowe jutro otwarte? Bo jak nie to musze dzis podjechac ;)...
Dzieciak czekający na zabawkę i zmyślający na poczekaniu bajki o noszeniu belek na wysokościach. GOL jest lepszy od basha.
Trza bylo te belki ponosic jeszcze ze 2 godziny i wziac dyche drozsza przesylke u kogos kto nie wysyla jedynką czy innym gownem :P
Nakręciłem się na tą grę i już nie mogę się doczekać. Proste? Tak stoi mi jak mogę sobie pograć w to co mam ochotę. I chętnie się przy tym spuszczam na ekran. Fuck yea?
spoiler start
ja pierdole
spoiler stop
Tia, jak byś żył zdala od miasta to byś wiedział co to robota przy budowie domu. A ty co w życiu zrobiłeś? Konto na fotce? I już pewnie dyszałeś przy tym. Żenada.
Ludzie tutaj powinni się leczyć.
A co do przesyłki to by dziś dotarła, tylko kurier sobie do mojego brata dzwonił, mój brat podał mu numer do mnie i koles już nie zadzwonił. Brat mi podał numer do tego kuriera, pytam się dlaczego nie przyjechał. Odpowiedź jaką dostałem "bo już jest za późno"
To koleś mógł szukać domu, albo zadzwonić pod numer który dostał. Się pytam go "dlaczego pan nie zadzownił na numer który został panu podany?" ten zaczął coś mruczeć i "bo bilingi" czy coś tam na poczekaniu sobie wymyślił.
Fuck yea x2
A teraz pozwólcie że sobie zapalę moi kochani fani :*
Fuck yea x3
[26]
stacje zawsze sa otwarte ;)
Tak stoi mi jak mogę sobie pograć w to co mam ochotę. I chętnie się przy tym spuszczam na ekran.
Co wyrośnie z tego pokolenia...
>> Valem
Tak cos wlasnie czulem. dzieki! :)
Żeby nie wchodzić już w bezsensowne polemiki - masz wakacje, odpręż się, sprawdzaj wyniki rekrutacji i doceń pracę innych. Wszak cierpliwość to cnota.
Aha - łatwo jest obrażać wszystkich dookoła, ale sam tym sobie wystawiasz świadectwo.
"Bo jest późno". Widzisz, może kończy pracę o określonej godzinie i ma rodzinę/narzeczoną z którą chce spędzić czas albo ma coś zaplanowane. Dla niego to każda przesyłka jak inna, chociaż chcesz, żeby ją traktowano wyjątkowo. A kurier takich paczek ma dziennie sporo. ;) Tak to jest w kontaktach z innymi - każdy chce, żeby jego sprawę traktowano priorytetowo i wyjątkowo. Ale trzeba stanąć w kolejce i cierpliwie poczekać.
Póki co to ja jestem tutaj obrażany, kto zaczyna tego wina. Więc wszyscy dostaliście popis moich "pr00" ripost.
Chciałem się odpręzyć właśnie przy DJ Hero. Pograć sobie, bo w sobotę idę pomagać bratu w robocie. Więc wolnego to ja teraz nie będę miał. Jutro sobie najwyżej chlapnę i kit. Zleci cały ten czwartek i będzie bliżej do piątku.
Peace http://www.youtube.com/watch?v=9Q9jMvG5zcY
Wtorek-Czwartek piszę egzaminy, no i nadszedł czas aby pomyśleć o dobrym, a zarazem dobrze płatnym zawodem. I mam cholerny dylemat, jaki zawód wybrać?
Straszny stres mnie dopada, a muszę podać 3 propozycje szkół.
Co do pkt. to z 80 będzie na pewno... ale wiadomo, że jak jakiś kretyn wymyślał te egzaminy to pójdą marnie.
nc.
18-polski 18- matma 32- angielski ja prdole
Gratuluję wyników.
Może pójdziesz na kuriera?
EDIT: Życzę Ci smarku takiej pracy i chociaż 50% takiej pensji jak moja, ale pierwsze co musisz zrobić, to nauczyć się wypowiadać/pisać w ojczystym języku.
EDIT2: 32/50 to jest nieźle? 45/50 to jest nieźle a 32/50 to żenująco słabo, więc do Anglii możesz najwyżej jechać palcem po mapie.
EDIT3: A tak btw. moja szkoła nawet z powiatu/gminy nie wyszła. Więc i tak mam lepszą punktacje niż połowa znajomych.
Patrz dalej na znajomych, a na pewno w życiu daleko zajedziesz.
Nie, akurat dostanę się do technikum na profil elektryka. Ty się martw o swoje życie ;) Ale pomyśle nad tym zawodem jeśli mi się nie uda.
Ale przyznaj stary że z angielskiego nie jest źle, to pojadę sobie do takiej Anglii i będę nakurwiał elektryką i będę zarabiał więcej od WAS POLACZKI! TU DLA CIEBIE POMARAŃCZA! <=====8
A tak btw. moja szkoła nawet z powiatu/gminy nie wyszła. Więc i tak mam lepszą punktacje niż połowa znajomych.
37 - no widać do mnie nie zdarzył ;)
Zabawny temat. Do autora nie ma co pisać bo przecież on wie lepiej, cały dzień pędzić autem by zdążyć na czas we wszystkie miejsca to wręcz odpoczynek, nie praca.
pojadę sobie do takiej Anglii i będę nakurwiał elektryką i będę zarabiał więcej od WAS POLACZKI!
Masz tak mało punktów z egzaminu na koniec gimnazjum i myślisz o zaliczeniu egzaminów zawodowych?
Powodzenia, sporo nauki przed tobą.
[35] zawalenie egzaminu gimnazjalnego przekresla twoim zdaniem czyjąkolwiek przyszłość? so witty
Tak jezdza jutro. Zrobia ci wjazd na chate glupi ciulu.
Kurcze, widze, ze praca kuriera nam tu urasta do rangi najciezszego zawodu swiata, wszak trzeba jezdzic i jeszcze nosic - tragedyja po prostu...
Stylem polskim zrobmy studia kurierskie, bo to ciezka praca, nie kazdy ogarnie.
[20] --> Weź mi pokaż w którym miejscu kozaczyłem. Wkurza mnie to, że jakiś niedorozwinięty małolat skarży się, że nie dostanie gry na czas. A czy to jest najważniejsze i bez tego umrzesz. Obudź się wreszcie i przestać pieprzyć smutki, bo co ty robiłeś i masz zamiar robić to obchodzi mnie tyle, co zeszłoroczny śnieg.
Szczerze mnie też walą te święta i sręta, jak było trzeba to dymałem kilkanaście godzin w Wigilię i Sywlestra.
Argumenty macie z dupy, należy im się odpoczynek? Prawo pracy to prawo pracy, jak ktoś zapieprza dzień w dzień od świtu do nocy i należy mu się święto, bo to wypoczynek, to może warto było wcześniej pomyśleć i nauczyć się jakiegoś fachu a nie teraz stękać.
No coz, a ja jutro pracuje i nie smece.
bartek -> a moze, o zgrozo sobie wybrali prace i jej atutem byl fakt, ze nigdy sie nie robi w swieta?
No coz, a ja jutro pracuje i nie smece.
Bo ty juz jestes niewolnikiem krawaciarzy ;)
wolne!
[43]
Ale mi praca, jazda po małolatach piszacych na forach interentowych.
Smug ateista jestes nie należy Ci się wolne w święto kościelne
[47] Oj, bo zaczne wyrabiac nadgodziny
[49] My, ateisci mamy wlasne ateistyczne swieta. i jak kosciol zawlaszczyl sobie dawne swieta poganskie (chocby Boze Narodzenie) tak ja jutrzejszy dzien oznaczam jako Swieto Kopary i z tej okazji mam wolne.
I co mi zrobisz?
PS. A ty jako katolik winienes pracowac w kazda sobote, wszak to siodmy dzien tygodnia Bog uczynil wolnym od pracy, a nie szosty. A?
Ja jestem bezrobotny aktualnie odpoczywam :D
No, dwuletnie wakacje to jest cos.
PS. A ty jako katolik winienes pracowac w kazda sobote, wszak to siodmy dzien tygodnia Bog uczynil wolnym od pracy, a nie szosty. A?
Przecież w wierze katolickiej to właśnie sobota jest 7 dniem tygodnia. Hę?
Jakie 2 letnie :) nie przesadzaj zazdrośniku :*
[52] -> Przeczytaj to jeszcze raz uważnie, weź pod uwagę przecinki i wskaż nam, gdzie jest napisane że sobota jest siódmym dniem tygodnia.
Imak głupiego udajesz czy jesteś? smuggler chciał wmówić komuś, że jako katolik powinien pracować w sobotę bo nie jest ona według niego 7 dniem tygodnia, kiedy to Bóg odpoczywał. Poprawiłem go, że jednak jest w błędzie bo sobota jest 7 dniem.
Widzisz, on wykazał się niewiedzą, zaś ty czystą głupotą :)
Imak -> chyba Tobie przydaloby sie przeczytac post 52.
To ON twierdzi, ze sobota jest 7 dniem tygodnia.
Zreszta chyba to prawda.