Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Komiks Sketches of Glory - odc. 42 - Autosave

11.01.2023 11:02
Miodowy
3
5
odpowiedz
3 odpowiedzi
Miodowy
101
Nigdy nie był młody

Grając w pierwszego Maxa Painea zrobiłem quick save podczas wyskoku, z pociskiem z granatnika lecącym mi prosto w twarz.
Ponad pół godziny i kilkaset wczytań zajęło mi wykonanie takich wygibasów w powietrzu, żeby go wyminąć.

11.01.2023 10:42
ROJO.
1
4
ROJO.
184
Magia Kontrastu

Kiedyś w grze NAM zrobiłem sejwa na minie...

11.01.2023 10:47
2
odpowiedz
xittam
174
Generał

Ja w takiej sytuacji błyskawicznie wyrywam kable od zasilania.

11.01.2023 11:02
Miodowy
3
5
odpowiedz
3 odpowiedzi
Miodowy
101
Nigdy nie był młody

Grając w pierwszego Maxa Painea zrobiłem quick save podczas wyskoku, z pociskiem z granatnika lecącym mi prosto w twarz.
Ponad pół godziny i kilkaset wczytań zajęło mi wykonanie takich wygibasów w powietrzu, żeby go wyminąć.

11.01.2023 12:33
3.1
skorp_
56
Pretorianin

A przypadkiem skacząc w bullet time nie jesteś nieśmiertelny?

11.01.2023 12:46
Miodowy
3.2
1
Miodowy
101
Nigdy nie był młody

skorp_
A przypadkiem skacząc w bullet time nie jesteś nieśmiertelny?
No skąd. To jaki byłby sens robienia uników w tym trybie? Nie bez kozery też zjawisko i nazwa jest zaczerpnięta z Matrixa (ba - jest licencjonowana) i tak jak w tym filmie miała służyć do uników właśnie.

post wyedytowany przez Miodowy 2023-01-11 12:51:13
11.01.2023 14:44
deTorquemada
3.3
deTorquemada
257
I Worship His Shadow

Miałem dokładnie ten sam problem w tej grze :)

11.01.2023 11:07
😂
4
2
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1378531
15
Senator

Pamietam jak dzis wlasnorecznie zrobiony Quick Save zamiast Quick Load w trakcie spadania w przepasc, w Half-Life. Musialem powtarzac caly poziom od nowa.

11.01.2023 11:20
4.1
tynwar
90
Senator

Ja kiedyś miałem spory problem z ukończeniem chyba świata xeno. Pamiętam, że to była jakaś pustka, w której dryfowały skały asteroidów i trzeba było dostać się z skały na skałę aż do bardzo dużej skały asteroidy. Nie wiedziałem jak dostać się tam, ciągle spadałem i spadałem, aż w końcu nagle coś ruszyło, rozkminiłem i udało mi się wykonywać dalekie skoki. Godzinkę mi to zajęło. Muszę kiedyś jeszcze raz zagrać :D.

11.01.2023 11:28
5
odpowiedz
Piotrek.K
203
... broken ...

I dlatego auto-save'ow powinno byc kilka zeby uniknac takich sytuacji ;)

post wyedytowany przez Piotrek.K 2023-01-11 11:28:55
11.01.2023 11:37
6
odpowiedz
Klaus Szwab
6
Legionista
Wideo

Kiedyś jak grałem w grę z autosave'ami to nigdy nie wiedziałem kiedy będzie ten zapis a w grze nie szło mi za dobrze. I co byłem bliski śmierci to robiłem reset kompa. Niestety w końcu zrobiło głupiego autosave'a, że nie dało się tego uratować.
Mój jeden kolega znowu jak grał w Quake'a 2 to dla jaj robił save'a zawsze jak do niego strzelali - ale w końcu trafił na tego opancerzonego robota strzelającego rakietami i już dalej sobie nie pograł, musiał zaczynać od początku.

https://www.youtube.com/watch?v=gBTvxFTNOzo

11.01.2023 12:35
Sid67
7
odpowiedz
Sid67
236
Generał

Niedawno w Plague Tale: Requiem zrobił mi się autosave jak biegły na mnie szczury i zjadały po 2-3 sekundach.

11.01.2023 12:53
papież Flo IV
😉
8
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
papież Flo IV
95
Prymas Polski

Eeee, na szczęście to tylko pojedyncze przypadki. Na przykład taka gra zwana życiem ma autosave'y co sekundę.

11.01.2023 17:01
vanBolko
😁
8.1
1
vanBolko
54
Konsul

A na dodatek żadnej możliwości rozpoczęcia rozgrywki od nowa.

14.01.2023 18:31
Sorkvild19
8.2
Sorkvild19
64
Król Kruków

No i tu się mylisz vanBolko . Wiesz, co to jest reinkarnacja? Słyszałeś w swoim życiu taki dłuuugi wyraz? W prostych słowach chodzi o to, że po śmierci człowiek odradza się pod inną postacią, na przykład jako zwierzę. Może właśnie rozjechałeś kogoś ze swojej rodziny – wujka albo stryjka. Śmieszy cię reinkarnacja – twoja broszka, ale to stara i mądra religia, nie dla takich matołów jak ty. To, kim będziesz w przyszłym życiu, zależy od tego, jakie życie prowadziłeś do tej pory. Jedni po śmierci przyjmują postać tygrysa, sokoła albo lamparta.Jeżeli o ciebie chodzi, to nie wróżę ci żadnych rewelacji. Kaczka – to max, co może z ciebie być.

14.01.2023 23:31
vanBolko
8.3
vanBolko
54
Konsul

Sorkvild19
Kaczka, mówisz? Cholera, coś w tym może jest. Ostatnio nie wiedzieć czemu zjadłem papier z glonów i na dodatek mi smakował. Swoista futuroscencja. O, wyraz dłuższy niż reinkarnacja ;)

11.01.2023 13:49
Harry M
9
odpowiedz
Harry M
198
Master czaszka

Znane i traumatyczne przeżycie. Nie polecam

11.01.2023 14:43
CyberNat2000
10
odpowiedz
CyberNat2000
37
Konsul

zepsuty zapis w apertune tag, zrobiło go w locie tak że spadałem na platformę z której się ześlizgiwałem, i musiałem kilka poziomów ponownie przejść meh

11.01.2023 14:45
Wilk1999
11
odpowiedz
Wilk1999
45
Wilkołak Asasin

Kiedy jeden komiks potrafi przerazić graczy bardziej niż niejeden dobry film grozy.

11.01.2023 15:36
noł_lajf
12
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
noł_lajf
12
Legionista

Grając w Gothica wszystko zapisywałem na jednym save'ie. Nie wiem dlaczego wtedy tak grałem. Mniej więcej w połowie gry, kojarzę, że nabijałem expa na bagnach na wężach błotnych. Zginąłem i zamiast wczytać grę, nadpisałem ją po śmierci. Ból był nieziemski.

11.01.2023 15:59
12.1
tynwar
90
Senator

O właśnie to! Wiedziałem, że ktoś to napisze! Ciekawe dlaczego? Bo też mi się to zdarzyło i to kilka razy, a w dodatku wiele osób miało ten problem. Jaki był problem tego zjawiska? Bo żle zrobiono system zapisów i to dalej pozwala zapisywać nawet po śmierci. Dlatego to jest powszechne :D. Ale na szczęście, jest bardzo łatwy fix na to, bmarvinb i f8, a postać nam ożyje :D.

11.01.2023 16:44
noł_lajf
12.2
noł_lajf
12
Legionista

tynwar U mnie głównym czynnikiem była rutyna. Przy czyszczeniu mapy co kilka minut robiłem save'a, (escape, strzałka w dół i dwa razy enter bez namysłu) :)
W momencie śmierci po prostu powtórzyłem ten schemat, reszta historii do wypikania :)

post wyedytowany przez noł_lajf 2023-01-11 16:46:09
13.01.2023 09:58
12.3
tynwar
90
Senator

noł_lajf
Ja doskonale zdaję sobie z tego sprawę. Dlatego przez możliwość zapisywania ciągle po śmierci takie kwiatki nam się zdarzały, taka akurat była wada, nie dopracowali tego i to jest winowajcą tych sytuacji.
Dlatego ja mam specjalnie kilka zapisów, aczkolwiek w tej grze bez problemu coś takiego naprawić ;).

post wyedytowany przez tynwar 2023-01-13 09:58:32
11.01.2023 16:24
😐
13
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1373004
9
Generał

Via Tenor

Te uczucie, kiedy jedyne zapisy stan gry się zepsuły po 4/5 przejściu gry i to po 100 godzin grania... Kiedyś tak miałem.

11.01.2023 17:27
13.1
Klaus Szwab
6
Legionista

Właśnie mi się przypomniał nieszczęsny Baldur's Gate 1: Gra prawie na ukończeniu, wchodzę drużyną do knajpy pod koniec gry gdzie był ten mocny gostek do pokonania z ekipą (zrobiło autosave) i niestety ginąłem szybko.
Niestety grałem tylko na tym 1 autosave'ie i ginąłem przez to że miałem słabą drużynę - zachciało mi się grać magiem.
Kiedyś tą grę ukończę, ale co pomyślę o tym durnym autosave'ie to mi się odechciewa tą grę zaczynać ...

11.01.2023 19:09
13.2
1
zanonimizowany1373004
9
Generał

Klaus Szwab
Sam jesteś winny, że nie zrobiłeś zapisy stan gry ręczne od czasu do czasu. ;)

Mag nie jest zły wybór, choć początek będzie trudny, ale pewnie masz zły skład drużyny i nie są odpowiednio rozwijane. Pewnie nie stosowałeś właściwe taktyki.

Ale w następnym razem życzę Ci powodzenia. ;)

post wyedytowany przez zanonimizowany1373004 2023-01-11 19:40:30
11.01.2023 19:59
13.3
Klaus Szwab
6
Legionista

@ Link >> Tak, wiem, coś poknociłem, że prawie przez całą grę się męczyłem. Taktyki potem wogóle nie pomagały. Chciałem mieć wtedy dwóch magów i wojownikiem zdaje się był tylko ten z chomikiem. Źle też dobierałem postacie do drużyny.

11.01.2023 17:16
neXus
14
odpowiedz
neXus
248
Fallen Angel

Eeeech ile razy to miałem....

11.01.2023 17:32
15
odpowiedz
Klaus Szwab
6
Legionista

Świetnego autosave'a miałem też w Project IGI - wszedłem do bazy, załatwiłem chyba z 30 przeciwników w ciągu paru godzin grając niezwykle ostrożnie i zacząłem biec na drugi koniec bazy po autosave'a a tu jakiś nie wiadomo skąd żołnierzyk mnie załatwia. MASAKRA ! Wcześniej męczyłem się też ze snajperem z domku, też było ciężko. Ogólnie gry nigdy nie ukończyłem - przez te durne autosave'y.

11.01.2023 22:41
WolfDale
😎
16
odpowiedz
WolfDale
84
~sv_cheats 1

Oj mi też się zdarzało takie rzeczy robić, ale przeważnie byłem sobie sam winny korzystając nadmiernie z szybkiego zapisu który czasem przypisywałem do bocznego klawisza gryzonia. Tak w pierwszej kolejności zawsze przychodzi mi na myśl Doom 3, kiedy to w dość trudnym momencie zrobiłem szybki zapis (całą grę przechodziłem na jednym auto zapisie) gdzie była masa niebezpiecznych wrogów po dostaniu prosto w ryj mając jeden punkt życia. Na szczęście było to miejsce z masą zakamarków i dojście do pierwszej apteczki, która była dość daleko wyglądało jak gra w MGS lub Splinter Cell waląc ze strzelby prosto w ryj. Oczywiście zgonów było dużo, ale w końcu się udało wybrnąć z tej ciężkiej sytuacji.

14.01.2023 18:55
hopkins
17
odpowiedz
1 odpowiedź
hopkins
223
Zaczarowany

Save w Gothic, gdy zacząłem wpadać w tekstury. To był jedyny save.

05.02.2023 17:34
😐
17.1
zanonimizowany768165
119
Legend

Nie ogarniam ludzi grających na jednym zapisie w RPGi...

05.02.2023 17:27
18
odpowiedz
Moooras
129
Generał

Miałem dokładnie tego typu sytuację w pierwszym Harrym Potterze. Podczas sekwencji z trollem wlazłem w księgę zapisu akurat tuż przed tym jak mnie zabił, co sprawiło że musiałem grać od nowa, bo nie było jak tego obejść. Wczytuję save''a i bum, od razu trup.

Komiks Sketches of Glory - odc. 42 - Autosave