Renesans bitcoina dzięki USA? Tamtejsi „górnicy” kupują elektrownie
Kupić elektrownię po to by zasilić koparki wirtualnego grosza i wyprodukować... nic?
Co za porąbany świat.
Jakby nie było zapotrzebowania na pożyteczniejsze wykorzystanie energii.
Z innych stron:
- Bitcoin w 2020 roku zużył 62 TWh (T =10 do potęgi 12), a to tylko jedna z kryptowalut.
- Przeciętne gospodarstwo w Polsce zużywa od 900 do 2700 kWh (k = 10 do pot. 3).
- w 2020 roku zapotrzebowanie Polski na energię wyniosło około165,5 TWh.
To samo zużycie prądu. Należałoby jeszcze przeanalizować na co został on zużyty.
W przypaku państwa na pewno na produkcję czegoś, usługi i ogólnie pojęte życie obywateli.
W przypadku bitcoina?
Najbardziej żal mi jednak obrońców kryptowaluty. Myślą że uwolnią walutę i takie tam. Szok
Spalać zasoby nieodnawialne żeby produkować - nic.... Kometa, na cito potrzebna. Nie za duża, choćby tylko w ocean... Na cito...
Ciekawe sprawa bo USA grozi bankructwo i skutkiem tego będzie ogólnoświatowy kryzys. Sprawa odroczona jest do grudnia.
Najbardziej żal mi jednak obrońców kryptowaluty. Myślą że uwolnią walutę i takie tam. Szok
Kupić elektrownię po to by zasilić koparki wirtualnego grosza i wyprodukować... nic?
Co za porąbany świat.
Jakby nie było zapotrzebowania na pożyteczniejsze wykorzystanie energii.
Z innych stron:
- Bitcoin w 2020 roku zużył 62 TWh (T =10 do potęgi 12), a to tylko jedna z kryptowalut.
- Przeciętne gospodarstwo w Polsce zużywa od 900 do 2700 kWh (k = 10 do pot. 3).
- w 2020 roku zapotrzebowanie Polski na energię wyniosło około165,5 TWh.
To samo zużycie prądu. Należałoby jeszcze przeanalizować na co został on zużyty.
W przypaku państwa na pewno na produkcję czegoś, usługi i ogólnie pojęte życie obywateli.
W przypadku bitcoina?
Czego się nie robi właśnie dla tego jak to mówią bezwartościowego pieniądza :D
A co produkują strony internetowe, reklamy, marketing, prowizje, GOL i 1000 innych podobnych?
Także trzeba by zacząć od zamykania stron internetowych i w tym GOLa, bo nic nie produkują.
Rozumiem niechęć ogólnie do krypto z uwagi na to co się dzieje, ale ten argument to od zawsze inwalida, multum rzeczy nie produkuje nic fizycznego i tak samo jak krypto służą wyłącznie do tego samego, zarabiania kasy.
Reklamy i strony internetowe przekazują informację mniej lub bardziej użyteczną, przy czym te drugie mogą zawierać również wiedzę dzięki, której można np. rozwijać się, rozwiązywać problemy, realizować się. Reklamy też bywają czasem użyteczne.
Marketing to informacja i zarządzanie nią. Nie produkuje bezpośrednio ale jako proces zaspokajania potrzeb może mieć wpływ na to co zostanie wyprodukowane i kupione.
Są procesy, które nie produkują konkretnych dóbr ale pomagają w produkcji i dystrybucji tychże.
Zrozumiałbym jeszcze jakby wytwarzane przez koparki ciepło było odzyskiwane i wykorzystywane np. do produkcji czegoś albo zamieniane na prąd ale tak się nie dzieje.
Żal ci bo pewnie nie możesz kupić rtx'a by grać w te dziwne gierki które są tak bardzo nowoczesne że aż zbugowane.
Taki efekt Nowej ekonomii pieniędze drukujemy i trzymamy realnie ujemnie stopy procentowe. Zamiast oszczędzania i mądrego inwestowania mamy spekulacje i bańki.
I co z tego, ta informacja nic nie produkuje, jedynym jej celem jest zarobek, wszystko zostaje w swetrze cyfrowej, strony jak gol kopiują 909% treści z innych, już zaczynasz się tłumaczyć i przedstawiać marne wymówki, bo nie możesz podważyć argumentu.
Więc jest dokładnie tak jak napisałem, jest tona rzeczy która zużywa energię tylko i wyłącznie w celu zysku, wiec to co napisałeś to kompletne bzdury, że niby krypto to jakiś wyjątek, reszta ma tak samo ale tego nie chcesz widzieć, zwykła hipokryzja, bo akurat krypto ci przeszkadza w ten czy inny sposób.
I krypto to też nie tylko kopanie, masz gry, systemy informatyczne które umożliwiają rzeczy dotychczas niemożliwe, nft, masę rzeczy która przynosi dokładnie te same korzyści które sam wymieniłeś tłumacząc się, także ten, skończ już się pogrążać.
Co za ludzie, w jednym przypadku wygrałem konkurs, w drugim trafił mi się typ, który nie omieszkał wyjechać do mnie personalnie. Brawo, BRAWO… chylę przed wami swoje czoło przyszłości tej cywilizacji.
Dystrybucja informacji w procesie wytwarzania czegokolwiek to podstawa. Informacje produkują wiedzę, a do czego potrzebna jest wiedza to nie muszę chyba tłumaczyć.
Nie sądzę aby sensem istnienia informacji był jedynie zarobek. Tworzone są koncepcje, w których informacja, obok masy i energii, jest kolejnym elementem tworzącym strukturę rzeczywistości, a ty sprowadziłeś ją do "trzepania kasy".
Twierdzisz, że GOL i strony mu podobne kopiują tylko czyjeś treści. No zobacz to samo robi telewizja, radio, prasa i książki. Szkolnictwo też jest bezużyteczne, bo niczego nie produkuje, a jedynie rozprzestrzenia cudze treści. Po co więc ludzie się kształcą?
Nie jestem przeciwnikiem kryptowalut tylko tego ile trzeba zużyć zasobów aby je wytwarzać i obsługiwać, a im dalej tym będzie jeszcze więcej tych zasobów potrzeba, powinieneś wiedzieć dlaczego.
Jak wybudujecie sobie sferę Dysona wokół jakiejś gwiazdy i będziecie nią zasilać ten cały kryptowalutowy proces to proszę ja was bardzo, bawcie się do woli.
Póki co świat ma ograniczone zasoby w wielu aspektach, wielu istotnych problemów nadal nie rozwiązał, ty zaś próbujesz mi tu chamsko wmówić, że odpalenie elektrowni węglowej tylko po to by stworzyć walutę, jak każda inna wartą samą w sobie funta kłaków, jest w porządku.
Spalać zasoby nieodnawialne żeby produkować - nic.... Kometa, na cito potrzebna. Nie za duża, choćby tylko w ocean... Na cito...
Ceny paliw kopalnych idą obecnie potężnie w górę, więc tak naprawdę kopacze kupujący elektrownie, odbierają ją innym przedsiębiorstwom, producentom i dokładają do tych wzrostów cen swoją cegiełkę.
Jak do tego dodać wzrosty cen elektroniki i jej braki (tu nie chodzi tylko o karty graficzne dla graczy, ale np. chipy, metale rzadkie, wafle krzemowe... mamy ograniczone zasoby, jeśli mamy nadpodaż w jakimś sektorze, to braki i wzrosty cen w innych sektorach są murowane), problemy związane z pandemią to nie powiedziałabym, że dla kiloherca to nic.
To całkiem realna strata.
Paradoksalnie dla kopaczy też, tyle że w dłuższym okresie czasu. Spekulacja czy to derywatami, czy krypto na dłuższą metę jest po prostu szkodliwa i wcześniej czy później wyjdzie bokiem .
Skrajnym zjawiskiem jest to, że w niektórych krajach nawet przez kopanie nie wyrabiały elektrownie. Jak wpływa na PKB brak energii?
Chinom nie chodzi tylko o wirtualnego juana, ale też o jak najszybszy, agresywny rozwój gospodarczy. Kopalnie krypto tego im nie dają...
Rozumiem jak by pozyskiwali energie czarnej dziury do kopania tego kryptogówna to bym nie miał nic przeciwko, ale elektrownie węglowe to zło, już lepiej atomówkę, albo elektrownie fuzyjną.
https://dzienniknaukowy.pl/kosmos/czy-mozna-pozyskiwac-energie-z-czarnych-dziur
Ja bym nie miał nic przeciwko zeby ich wszystkich wyslac do takiej czarnej dziury.
Mega Crypto Company to firma grónicza która właśnie zmierza postawić w arizonie atomówkę tylko celów krypto nie jest powiedziane ile reaktorów będzie ale szacuje się pierwszy blok na 2025 rok.
Jeśli krypto te największe,będzie wydobywane? bez użycia Węgla, czy ogólnie sporej energii, to mnie to zlewa.Ale aktualnie przed nami,a w sumie już jest, kryzys energetyczny.I zaczyna się to powoli wymykać z pod kontroli. Węgla brakuje w cholerę(ciekawe nie?;D) A czynników jest sporo.W Chinach powodzie,w Indiach też coś tam im nie pasuje,Europa sama się zabija przez opłaty i głupich eko terrorystów .Którzy chcą już,teraz,natychmiast ,w ciągu paru chwil przejść na zielone,nie myśląć o konsekwencjach.A durni Politycy ,martwią się tylko o swoje stołki, i ładnie przytakują. A z drugie strony Zielone partie, które też to mają gdzies, byleby mieć kasę. A prawda o odnawialnych energiach, jest nie do końca taka fajna.W Samych Niemczech, energia odnawialna, dała mniej niż węgiel XD Bo to słoneczka nie było, bo to wiatru nie było. A zanim Elektrownie fuzyjne będą działać, to minie jeszcze parę lat.A i tak będą na węgiel przez jakiś czas.Teraz przenieśli się do USA drenować tam węgiel.To wygląda tak,jakby chciano szybko doprowadzić do kryzysu na duuuużo większą skalę.A kryzys energetyczny to droższe wszystko. Marnie widzę następne parę lat.Bo to już nawet nie kilkadziesiąt.
Już dawno twierdziłem, że thanos miał rację, tylko ta banda mścicieli zawsze musi się wtrącać kiedy nie trzeba.
ja mam lepszy pomysl na problem przeludnienia, znacznie mniej radykalny niz thanosa: pozbawic polowe ludzkosci plodnosc. chociaz moze i to jednak jest radykalny pomysl bo to doprowadzi do gwaltownego starzenia sie spoleczenstwa. problem na jakies 30 lat, a dopiero potem sie unormuje i wtedy bedzie jeszcze lepiej niz przed masowa bezplodnoscia. a tak na powaznie moim zdaniem to najprostszy model do rozwiazania problemu przeludnienia: tylko czesc ludzi moze miec dzieci. nie byle jakich ludzi oczywiscie, naukowcy, nauczyciele, inzynierowie, informatycy ogolnie dobrzy i wartosciowi ludzie. nawet fizyczny pracownik ma szanse miec dzieci, tylko np musialby wykazac, ze stac go na wychowanie dziecka. fizyczni pracownicy zawsze sa potrzebni, ktos musi wywiezc ludziom smieci, ktos musi kasowac produkty itd. no ale jednak zawsze spoleczenstwo musi sie najpierw gwaltownie sie zestarzec, by potem odmlodniec mocno. tak juz jest. ludzie zaklocili ten porzadek i teraz spoleczenstwo zamiast byc zrownowazone to sie non stop "odmladza", moze nie u nas, ale w wielu krajach za duzo dzieci sie rodzi non stop przez wiele lat co powoduje przeludnienie. w naturze nie powinno tak byc, przyroda zainterweniuje. zabierajac trzeba oddac cos. taka jest natura, rownowaga w przyrodzie jest waznym elementem.
Elektrownie węglowe w USA, wykorzystywane do kopania kryptowalut „emitują CO2 i zapewne niedługo zwrócą na siebie uwagę ekologów”.
Tak, już widzę tych ekologów na białych konikach, przybywających z odsieczą pognębionemu ekosystemowi na Ziemi.
Przede wszystkim tych kopiących pasożytów stać na opłacenie całego tego „zielonego” towarzystwa. Jak zrobią „ekologom” dobrze, to ci może nawet wyprodukują jakieś oświadczenie, że kopanie kryptog*wna jest dobre dla całej planety.
Tak jak ze sprzedawanymi urządzeniami: słyszysz: „każdy przełącznik ustawiony na włączony przybliża efekt cieplarniany, podniesienie poziomu oceanów i katastrofę ekologiczną!!!”, „ograniczaj wykorzystanie plastyku!!!” itd. Tymczasem firmy w najlepsze produkują telewizory z wyłącznie trybem standby (muszę używać listwy, żeby go wyłączyć), oraz w najlepsze kwitnie produkcja urządzeń z zaprogramowaną śmiercią i pęd typu: „kup iPhone'a x+1, bo pokazywanie się z takim starociem jak iPhone x, choć sprzed roku, to obciach”. W ramach „walki z plastykiem” supermarkety wprowadziły płatne torby, a plastykowych opakowań sprzedawanych w nich towarów jest tyle, co wcześniej…
I tyle w temacie.
moim zdaniem chiny banujac krypto oddaly stanom bron do reki, ale widocznie energia na uzytek wewnetrzny jest dla nich wazniejsza
Gdyby zalegalizowali, wprowadzili na gielde, do gier, badan naukowych, biznesu i internetu to w dalszej perspektywie byloby to calkiem prawdopodobne. W przeciwnym wypadku moze sie tym zainteresowac znacza czesc indopacyfiku tuz pod ich wlasnym nosem. Oczywiscie Chiny tego nie zrobia, poniewaz wszystko musza kontrolowac centralnie. Natomiast zachod ma podejscie bardziej wolnorynkowe, wystarczy ze beda liderem krypto, by zachowac wplywy wszedzie tam, gdzie bedzie obowiazywac. Zreszta, weszli w to juz 10 lat temu, a samo krypto powstalo m.in w odpowiedzi na ostatni kryzys, zobaczymy jak to sie dalej potoczy. Nie mam szklanej kuli, widze tylko mozliwosci :p
Raczej Chiny podrzuciły w ten sposób USA zgniłe jajo. System w Chinach opiera się na kontroli społeczeństwa więc jeśli zdecydują się na promowanie jakiejś kryptowaluty to będzie ich własna kryptowaluta kontrolowana z Pekinu. No a mieszkańców USA czekają już wkrótce znaczące podwyżki cen energii i coraz częstsze blackouty.
Taki oto mamy efekt Nowej ekonomii pieniędze drukujemy i trzymamy realnie ujemnie stopy procentowe. Zamiast oszczędzania i mądrego inwestowania w realne przedsięwzięcia i produkcję i rozwój technologii mamy inwestowanie w spekulacje oraz produkowanie baniek min. W bitcoiny.
A zatrzyma to dopiero recesja która prędzej czy później nadejdzie bo jest to nieuniknione.
Flipperzy, górnicy, Marek Falenta... ;) - nowa elyta...
Ale najlepsze, jak się Janusze napinają na każde wspomnienie o bańce.
Skoro jesteście tak pewni inwestycji, to po co te dziecinne pyskówki?
Ręce pod dupę i liczyć zyski, a nie... zachowujecie się, jakby pampersy były pełne na samo wspomnienie o tym, że może kiedyś ta mityczna zwała nadejdzie i wam rączki up....i.
Znalazły się nowe Warreny Buffety... tylko klasa nie ta.
Masakra, jedyna nadzieja w Rządzących żeby się pobudzili i zbanowali ten kryptosyf WSZĘDZIE. Niech to zdycha jak najszybciej. Nie będę się już tu rozpisywał ile szkody powoduje ten cały ten KRYPTObajzel tylko żeby się w czas za niego wzięli bo popłyniemy wszyscy na tym bez wyjątku.
Jak rząd USA będzie reagował? To proste. Pozbędą się elektrowni węglowych odsprzedając je górnikom. Później nakażą ich zamknięcie, albo będą ich golić na pakietach emisji CO2 do tego stopnia, że kopanie BTC przestanie im się opłacać.