Miliarderzy lecą w kosmos. Tłok na orbicie i gwiezdna turystka
Spodziewajcie się wkrótce wątku:
"Kosmiczna turystyka - co trzeba wiedzieć" autorstwa A.l.e.xa, oczywiście pierwsze 20 postów to będą zdjęcia, potem posty ile to kosztuje i że w sumie każdego pracującego Polaka z klasy średnio-niższej na to stać.
Na końcu padnie zdanie - w ogóle moim zdaniem powinien być zakaz jakiejkolwiek innej turystyki poza kosmiczną.
Kurtyna.
200k i już się poleci w kosmos niby, troszkę kuszące, ale z drugiej strony za parę minut, to w sumie szkoda kasy, chyba że komuś zbywa. Zawsze myślałem, że to będą koszty bliżej miliona ^^
Też jakbym był miliarderem, to szedłbym w ten temat, bo mnie to interesuje. Każdy ma jakiejś zainteresowania, a że oni oprócz tego mają ogromną kasę, to robią to z rozmachem.
Jedni budują zamki większe niż za czasów królów, inni chcą lecieć w kosmos, a jeszcze inni nurkują na samo dno oceanów.
Im więcej takich bogatych ludzi tym lepiej, bo to oni obecnie pchają świat do przodu.
W czym taki głupi (teraz) Bill Gates niby pcha świat do przodu? Im więcej tym lepiej nie bogatych tylko wizjonerskich ludzi
Nie wiem np. inwestuje w firmy biotechnologiczne, farmaceutyczne, ekologię, poczytaj o działalności jego fundacji charytatywnej. Według Ciebie te rzeczy nie są wizjonerskie? Jasne, że można skolonizować jakąś nową planetę, ale fajnie byłoby, gdyby miliardy ludzi, którzy pozostaną na ziemi też mogły przeżyć.
A no i wydaje mi się, że zakładając MS wystarczająco pchnął świat do przodu.
jedna rakieta z którymkolwiek z tych palantów się rozleci i reszta zrezygnuje ze swojego nowego hobby :) Jakim trzeba być pustakiem, żeby dla swojego widzimisie wystrzelić się w kosmos :D rozumiem naukowców ale Ci bogacze robią to tylko po to by pokazać jak zajebiście dużo kasy mają - wille i drogie samochody już nie wystarczają - jak dla mnie banda palantów niewiele różniąca się od popisujących się lasek na insta jedynie skala większa
Czyli gdzie sie zaczyna a gdzie konczy magiczna granica bycia pustakiem? Czy wystarczy tylko nie robic tego samego co wiekszosc czy chodzi Ci o sam hajs i unosisz sie z uwagi na wbudowana hipokryzje i zawisc?
Sam sobie musisz odpowiedzieć gdzie jest ta granica. Dla ciebie miliarderzy są fajni i robią fajne miliarderowe rzeczy a dla mnie to frajerzy którzy dorobili się na tysiącach ludzi którzy dla nich pracowali przez wyzysk jak np. zajebisty bezos którego pracownicy leją do butelek bo gdyby wyszli do kibla jak ludzie to nie wyrobili by norm. To jest chore i ja osobiście nie rozumiem tego uwielbienia do miliarderów
lol twoja hipokryzja i zawiść całkowicie zaciemnia ci obraz rzeczywistości. Taki Bezos czy Musk pchają świat do przodu, tworzą nowe miejsca pracy, dzięki amazonowi miliony ludzi może rozkręcać swoje biznesy internetowe, korzyści jakie oni stworzyli dla milionów ludzi są ogromne. Ci miliarderzy swoje firmy rozkręcili swoją pracą i zaradnością i pomysłowością w warunkach wolnego rynku, czyli ani nikogo nie zmuszali do kupowania ich produktów ani do pracowania u nich. Zajebiście wyciągnąć jakąś aferę, która zawsze musi się zdarzyć przy dużych grupach ludzi i oceniać wszystkich milionerów na tej podstawie. Jeśli marzysz o tym by pracować za miskę ryżu u komuchów gdzie wszyscy mają po równo nic, to gratulacje.
To płaskoziemcy stwierdzą, że to fotomontaż/CGI/"a Ty w ogóle sam byłeś w kosmosie?" :D
Sorry, ale Ci ludzie są niereformowalni.
Gdybys wierzyl w potwora w szafie to tez bys sie bal do niej zblizyc. Choroba nie wybiera.
Spodziewajcie się wkrótce wątku:
"Kosmiczna turystyka - co trzeba wiedzieć" autorstwa A.l.e.xa, oczywiście pierwsze 20 postów to będą zdjęcia, potem posty ile to kosztuje i że w sumie każdego pracującego Polaka z klasy średnio-niższej na to stać.
Na końcu padnie zdanie - w ogóle moim zdaniem powinien być zakaz jakiejkolwiek innej turystyki poza kosmiczną.
Kurtyna.
no jasne - bo Elonowi to przeszkadza i martwi się o rzeczy które są mu na rękę ale spalenie tysięcy ton paliwa dla swojego widzimisie już jest ok :D
Ludzie dalej nie rozumieja, ze ich pobyt na Ziemi jest tylko tymczasowy w skali wszechswiata. To lepiej nic nie robiac zamknac sie w domu w piwnicy i modlic do kawalka drewna czy faktycznie cos z tym robic? Walke o ekologie to juz ludzie przegrali dawno temu bo doprowadzilismy tutaj do nieodwracalnych dla ekosystemu zmian zgodnie z popularna ludowa legenda "niech martwia sie nastepni, my chcemy zyc"
Ty to już widzę, że jesteś na orbicie. Ziemia już stracona nie ma co walczyć trzeba się ewakuować. Ale żeś poleciał
Też bym poleciał jak bym był miliarderem, to jest coś ekstremalnego, a nie jak niektórzy kolejne wakacje na jachcie lub w mdłym ultra drogim hotelu, wolałbym tydzień na ISS niż to co wymieniłem.
Ale wielki mi lot w kosmos, trochę nad Ziemią polecą i wrócą. To nawet nie jest kosmos. Na tym etapie technologicznym to zupełny zbytek i marnotrawstwo zasobów. Żeby to chociaż na księżyc wycieczka była. To tak jakby raczkująca żegluga dała możliwość bogaczom w jakimś pierwotnym plemieniu popłynięcia z brzegu 10m w ocean i powrót. No kurde, wspaniała zabawa.
Może kiedyś będą skakać że spadochronem. To by była jazda ;)
Spokojnie, mimo że ludzie żeglowali od tysiącleci, Titanic też zatonął w dziewiczym rejsie.
Jeżeli chodzi o loty komercyjne, to najlepszą formułę ma Virgin Galactic. Wydaje się najbezpieczniejsza, najtańsza i zarazem najmniej wymagająca. Oczywiście znajdą się fani adrenaliny i przeciążeń przy starcie rakiety.
Kibicuję Muskowi bo ma najambitniejsze plany i to w ich przypadku mowa jest o lataniu w kosmos
Lot Bransona może się podobać ale był to tylko wypad do "granicy", a nie w kosmos. Może kiedyś, gdy już powstanie orbitalny hotel, będzie to robiło większe wrażenie.
Póki co, panowie Bezos i Branson chcą pływać w zatoczce, a Musk chce wypłynąć w morze.
Musk jest najbliżej spełnieniu snu o cywilizacji między planetarnej, a reszta to tylko pokazali że mogą, ten lot Bransona to będzie najszybszy i "najtańszy" lot w kosmos dla bogatego Kowalskiego itd. Ale prawdziwymi misjami zajmie się właśnie SpaceX.
Można powiedzieć że to nic wielkiego ot kilka minut w kosmocie Richarda Bransona. Tylko że to nieprawda. To przełomowa chwila w kontekście obcowania człowieka z kosmosem. Kiedyś będą o tym mówić w szkołach. Pomyślcie bogaty człowiek to można łatwo temat spłycić na zasadzie miał pieniądze. Tylko że bez takich gości nigdy byśmy niewyruszyli w kosmos tak? NASA, Chińskie agencje kosmiczne ogólnie rządy oni nigdy nie mieliby interesu żeby zwykły człowiek dotknął gwiazd.
Pewnie dla mnie taka kilkuminutowa wycieczka no to mnie nie satysfakcjonuje. Wydaje mi się że za duże ryzyko w kontekście do potencjalnej nagrody. I tu trzeba też docenić odwage Richarda. To coś na zasadzie dobrego przykładu że niewarto się bać gnać w nieznane.
Cóż, wydaje mi się że może trzy / cztery dekady i wycieczki tego rodzaju będą dla "każdego" człowieka. Miłoby było np w roku 2050 gdzieś pod koniec swojego życia polecieć na wycieczke dookoła księżyca. Może będzie to możliwe.
Po co wydawać takie pieniądze.
Wystarczy poczekać 30-40 lat a będzie to tak powszechne jak łapanie taksówki na dworzec.