Kasia Kowalska w reklamie banku Millennium
Jako ciekawostkę dodam i zaznaczam że są to informacje wyssane z palca że Kaśka dostała za piosenkę, swój wizerunek i całą kampanię która pewnie będzie trwała do zimy 450 000 $ ... (!?!)
Jak bym miał taką kasę to też zamówił bym sobie u niej piosenkę :) Jak dla mnie warto było, bo bank będzie miał super promocję.
I;m 12 Y.O. and wtf is this shit ? ;/
Kasia Kowalska skończyła się na Kill'em all
A tak na serio to również się cieszę.
Szykuje się powrót kilku moich ulubionych wykonawców - najważniejsze że z nowym materiałem wraca Edyta Bartosiewicz.
Dla mnie to brzmi jak opening jakiejś serii magical girls typu Witch albo Czarodziejka z księżyca.
W wielkim stylu i doborowym towarzystwie - Piotr "Bawoła Głos" Kupicha i zepsół Fiiiiiiiil do tego jakiś wystylizowany góral. Ale kasa zacna.
Jako ciekawostkę dodam i zaznaczam że są to informacje wyssane z palca że Kaśka dostała za piosenkę, swój wizerunek i całą kampanię która pewnie będzie trwała do zimy 450 000 $ ...
Poziom gaży bardzo prawdopodobny.
Tak z innej beczki - jaki cel ma ten news? :)))
Bez urazy ale dla mnie KK to najwieksza "przynudziara" ostatnich lat. Deprecha i stale placz, ze ktos jej nie kocha, porzucil, zranil, odszedl, zostawil... A potem wielak sensjacja, ze sie Kasia usmiechnela i zaspiewala cos optymistycznego ("Wierze w nas"...). Miala dziewczyna potencjal - kiedys, ale potem sie mocno rozmienila na drobne, a teraz powraca jako twarz reklamy, prawie jak Feel.
Szału nie ma
Reanimacja dinozaurów polskiej piosenki odbywa się teraz poprzez banki... łatwiej niż poprzez estradę.
Ciekawych czasów dożyłem :)
Czasami pogrywała nawet rockowo, co przyjmowałem z dużym zadowoleniem. Tak czy inaczej KK, to jedna z tych polski piosenkarek, które uprawiają muzykę odrobinę wyższych lotów, niż ostatnia średnia Radia Zet. Może ktoś się spierać, ale są to chyba też rejony Kasi Nosowskiej czy Edyty Bartosiewicz. Tak przy okazji słuchałem kilku kawałków z nowej płyty Moniki Brodki i przyznam z uznaniem, że dziewczyna fajnie eksperymentuje, może też wskoczy do tego szacownego grona?
smalczyk ---> to raczej nie jest news, to wpis na blogu :)
smuggler ---> zgadam się z tą "przynudziarą" w 100%, tym bardziej się cieszę że usłyszałem normalną piosenkę która wprawiła mnie w dobry humor.
Deser ---> e tam, dinozaurem to ona nie jest :)
Soulcatcher - no, przesadziłem z tym dinozaurem. Dinozaurem to ja jestem przy niej :)
Chodzi mi raczej o to, że milczała sporo czasu, jak i jej koleżanki niektóre, a wynika to zapewne ze specyfiki naszego rynku płytowego. O ile zespoły rockowe cały czas są w stanie koncertować i jakoś się z tego utrzymać, o tyle w przypadku solistek, potrzebne jest mnóstwo czynników do zapewnienia występu. Mielismy swojego czasu wysyp wokalistek własnie w rodzaju Kowalskiej, Bartosiewicz, Lipnickiej czy Chylińskiej z Kombi ;) Potem jescze błysnęła "Wrotka", która wraca właśnie i kto potem? Jakieś meteory... zero przeboju, piosenki która poszłaby w kraj tak jak szły kawałki Rodowicz, Sipińskiej czy Bartosiewicz (odpuszczajac zupełnie czy mi się te kawałki podobały czy nie). W róznych programach tv widzimy czesto młode uzdolnione dziewczyny z głosami, że opada szczęka... i gdzie one przepadają? Nie ma muzyków którzy napisza im przeboje, nie ma tekściarzy od słuchania których nie rozbolą zęby (przypadek "jajecznicy" Janosz) i nikt im z pomoca w tym szambie nie przyjdzie. Jeśli sama nie komponuje, nie pisze i nie ma dupy dwa razy twardszej od przeciętnych facetów to w tym biznesie nie ma co szukać :)
Kto to jest ta Kasia Kowalska?
I czemu do tej reklamy dodali murzynki śpiewające po polsku????