Intel Alder Lake to procesory hybrydowe, które mogą namieszać na rynku
Tak i kto to kupi za 11 tysięcy zł.... ; z wydajnością większą o 2 % w stosunku do Ryzena za 1700 zł...
Ciekawe ile podatności się trafi w tym Thread Directorze. Jeśli Intel nie wyciągnął odpowiednich wniosków po tym jak udało mu się stworzyć zupełnie nową klasę błędów, to pewnie znowu da się nieźle namieszać z przydzielaniem rdzeniom zadań do wykonania, bez sprawdzenia, czy maja prawo być wykonane.
Czasy się zmieniły bo ostatnio to AMD przegięło z cenami. To już nie jest tańsza alternatywa dla Intela. Teraz wszystko się rozchodzi o to do czego w sumie potrzebujesz procesora.
amfa24
skąd wziąłeś taka przebitkę cenową i wydajnościową ?
obecnie intele są tańsze niż razeony
jeśli chodzi o cena a wydajność
intel w segmencie niskim i średnim wygrywa ale przegrywa w segmencie wysokim !
na ale cena razena jes spooora!!i nie ma sensu dopłacać do 2 -4 % więcej w mocy !
do tego razeny piekarniki !
Jeśli intelowi udadzą się procki Alder lake to raptor lake nieźle namieszają w rynku !
Ja obecnie czekam na aldery ale bardziej jestem skłonny kupić raptory!
Z chęcią wymienir moją już przestarzałą i5-8400 na i5-12400f jeżeli taka będzie
Od premiery core2duo to Intel żadnej rewolucji wydajnościowej nie zrobił.
Ostatania dekada to nudne +10% do wydajnosci rocznie i trzeba wymieniac procesory co 5-10 lat, żeby uzyskać wystarczający skok jakości.
Nowym standardem będzie także podstawka – Intel LGA 1700.
Jakżeby inaczej. Zawsze czymś muszą wytłumaczyć się, że znowu nowa podstawka.
Gadacie o wydajności i ogromnych cenach a ja skomentuje to tak:
To procesory które nie mają być potężne, tylko energooszczędne. Procesory do ultrabooków i lżejszych laptopów. Nic z tych rzeczy które mają dać wam super wyniki. Hybrydowa struktura ma pozwalać na dwie różne architektury jednocześnie aby mieć jedną do codziennego użytku, i drugą do trochę intensywniejszych prac.
nowe nie nowe zbierać nie zbierać na chwile obecną mogą mnie cmoknąć w zadek z tymi cenami elektroniki puki nie wrócą ceny do przyzwoitej normy i smaku nie kupuję nic z elektroniki takiej jak karty czy procesory itp. podzespoły to nie ma sensu czy nawet smaku karty po 5000 zł które powinny kosztować od 2000-2500 zł ceny w niektórych przypadka 3 a nawet 4 razy większe niż powinny kochany kraj szczególnie ceny :) no cóż myślę że dużo kart im zacznie zalegać na magazynach wraz z kurzem nikt poza kopaczami tego nie tyknie za takie ceny.
trzeba po prostu myśleć czy to się opłaca czy to ma sens bo można stracić 4-5 razy więcej niż powinniśmy.
jak ludzie przestaną kupować ceny pójdą ostro w dół bo to ich przestraszy tak jak nas straszą cenami proste.
Graczy już producenci pecetowego hardware nie potrzebuja. Wszystko co wyprodukuja wykupią kopacze kryptowalut i spekulanci.
Ten wózek sie pcha juz bez nas i mamy zerowy wplyw na ceny, gdyz itak do graczy ten hardware bezpośrednio nie dociera.
Ja cały czas na Intel i5-4690K :) i Geforce GTX 970