Cena i premiera Xbox Series X oraz Series S - już oficjalnie
No czyli pewnie XSX 2249zł. Oby PS5 miał podobną cenę.
Z tego co zrozumiałem wpisy MS to oficjalnie cena jest podana tylko do XSS.
XSX nie ma nadal potwierdzonej ceny.
Cena 499$ za XSX pochodzi z tego samego przecieku co cena 299$ dla XSS ale potwierdzili tylko jedną cenę (XSS).
edit:
Oczywiście cena 499$ jest wielce prawdopodobna, ale nie zmienia to faktu, że nadal nie jest to oficjalna cena.
Jako dodatek do PS5 to nawet może się udać. Cena zachęcająca, a jak wszystko z xboxsx ma działać na xboxss to tym bardziej :)
Cena XsXa jeszcze nie potwierdzona ale gdyby faktycznie było 499$ czyli ok ~2300zł to mega za ten sprzęt.
Obstawiam, że XSX będzie kosztować 2249 zł
Taka tania popierdółka (XSS), to się może nawet sprzeda. Taniej niż NS i duża baza gier, casuale będą zachwyceni. M$ może nawet nieźle to wykombinował.
XSS w bundlu z Cyberpunkiem lub FarCry6 bedzie się rozchodził z prędkością światła. Większośc graczy to casuale, dla których liczy sie popykanie ze znajomymi w Fife lub Fortnita. Patrząc na to jakie gry i w jakich ilościach sprzedaja sie na konsole - to jest produkt skierowany do kilkudziesięciu milionów ludzi, dla których cena jest ważniejsza niż exy i 4K.
Ja tam obstawiam, że xss sprzeda się lepiej niż xsx ale i tak więcej sprzeda się PS5
Pewnie PS5 będzie sprzedawać sie lepiej niż XS, ale jestem pewien, że juz nie będzie przepaści 110 mln do 40 mln.
Wydaje mi się, ze to będzie powrót do czasów PS3 i X360 czyli po 80 mln konsol +/- 10 mln na korzyść Sony. Obstawiałbym, że generacje zamkniemy stosunkiem 90/70.
Hmm 500 dolarów w USA to będzie 500 euro w Europie. Przynajmniej z reguły tak było.
Ceny w USA sa zawsze netto, bo każdy stan i każde miasto ma inny podatek od sprzedaży. W Europie masz akcyze i VAT - dlatego taki przelicznik - 1 dolar netto w USA to 1 euro w Europie brutto.
No co ty nie powiesz :P. Przy ustalaniu ceny też mogą wziąć po uwagę stosunek dolar do euro. Czasem tak bywa ale rzadko.
No i super oby ps5 też był w podobnej cenie
Szanujmy się Ps i tak będzie lepszy od Xboxa nie wiem co by Microsoft musiał zrobić żeby Xbox był lepszy od psa
Xbox jako konsola będzie lepszy od PS5 i co do tego nie ma wątpliwości.
Jedyna przewaga Sony to tylko i aż systemsellery.
To mocno subiektywna opinia, według ankiety z Twitera, recepta jest prosta. Niska cena. Jak przeciętny konsument będzie miał do dyspozycji dwie konsole z FIFĄ, z czego jedna będzie prawie o połowę tańsza, to wybierze tą tańszą.
Oho widze że kogoś zabolało moja opinia która jest prawdą że sony ma większą przewagę ma lepsze gry ex a xbox 0 już bym wolał dołożyć na psa lub na lepszego pc niż mieć xboxa gdzie praktycznie nie ma prawie żadnej gry eksluzywnej bo wszystko praktycznie ograsz na PC którego i tak podłączysz do telewizora jakbyś chciał
Jeżeli faktycznie XSX zadebiutuje z ceną zbliżoną do premierowej XOX to będę pozytywnie zaskoczony. Liczyłem na minimum 2600, a rozważałem nawet zakup za 3000.
Ciekawe jak to będzie, ale ten wyciek tchnął we mnie optymizm.
Patrząc na ceny kart nvidii, to o ceny konsol się w sumie bym nie bał.
Series s wygląda ładnie, schludnie, nie to co ps5. Podoba mi się. Może bym to nawet kupił kiedyś. W sumie ciekawe skoro 300 dolców słabszy xbox będzie kosztował, a ten mocniejszy prawdopodobnie 500, to gdzie się wpasuje ps5 cenowo? Pomiędzy z ceną 400 dolarów?
Wątpię żeby Sony stać było na taką niską cenę. Prawdopodobnie gdzieś w okolicach SEXa, trochę taniej za wersje bez napędu.
Lepszy gramofon niż router od sony.
Jeśli się faktycznie się potwierdzi , że słabszy model jest bez napędu to sobie odetną miliony potecjalnych klientów ze słabym czy limitowanym Internetem. To taka tania konsolka dla Game Pass i do niczego ponadto. I pomyśleć ,że przez momet rozważałem kupno tej wybrakowanej konsoli.
Napęd dodałby koszty i powiększył konsolę, a w tych aspektach zdają się iść na całość. Gamepass ma być ich głównym atutem, wiec tania konsola zdaje się być dobrym pomysłem. Do tego silniejsza wersja z napędem i mają pokryte wszystkie potrzeby.
Padzislaw
Przecież nie wszędzie jest szybki Internet. W takim UK na przykład 31 procent domów nie ma wciąż szerokopasmowego Internetu. Poza tym nie każdy chce mieć Game Pass i być skazanym wyłącznie na kupowanie gier w cyfrowym sklepie MS. Jeśli MS chce mieć tanią konsole to powinien być obok wariantu ALL Digital wersja z napędem drosza o te 50 zielonych. Wtedy by każdy był zadowolony , bo nie wszyscy przecież chcą mieć konsole premium.
Przecież to chyba oczywiste, że to konsola skrojona pod odpowiednie rynki. W krajach, w których obecnie digital przeważa XSS nie będzie miało żadnej konkurencji.
Dla bardziej hardkorowych graczy będzie XSX.
Mr. JaQb
A czy ja gdzieś napisałem jest inaczej? O ile się wpelni zgadzam , że jest to konsola kierowana na określone rynki, to uważam , że mimo wszystko powinina być jej wersja z UHB. Tak jak jest obecnie z Xbox One s ,bo jak słusznie zauważyłeś nie każdy jest hardcorówym graczem. Od samego mierzyłem w mocniejszą wersję z napędem , ale rozumiem fanów medi i fizycznych i pudełek , którzy za dużo nie chcę wydawać na konsole i mogą się czuć rozczarowani faktem , że nie mają możliwości zakupu Xbox w tańszej wersji.
A czemu mieliby mieć możliwość zakupu takiej konsoli? Mamy pierwszą generację w której ruszają po dwie wersje na start - jedna bez napędu, druga z napędem. Konkurencja z tego co wiem też nie oferuje tańszej konsoli z napędem, także nie wiem z czym jest problem. Powinien cieszyć wybór, jeśli ktoś nie korzysta z fizycznych nośników.
Nie będzie taniej konsoli z napędem bo to odcina korporację od sporych zysków.
Może to Cię zainteresuje.
https://www.ppe.pl/news/149569/xbox-series-s-zwiastun-dysk-funkcje-120-fps.html
Jeśli te plotki o małym dysku SDD są prawdziwe ,to ta wersją nowego Xbox jest moim zdaniem żartem. Przecież pojemność dysku SDD jest strasznie mała i aż się prosi dodanie do konsoli UHB. Przecież w tej generacji MS na tanią konsole z napędem i nie ma przeszkód , aby w kolejnej było podobnie. Z racji pojemności dysku SDD, mocy i braku Blu- Ray ten słabszy Xbox jest dla mnie już trupem i skończy podobnie jak Xbox SAD, który nie jest obecnie już produkowany.
Masz świadomość, że cena tej konsoli wynika właśnie z ustępstw względem XSX? Nie będziesz miał napędu, bo Microsoft zarabia na cyfrze i abonamentach znacznie więcej niż na grach fizycznych. SSD będzie miało małą pojemność, bo dyski są drogie. Gdyby mieli to wszystko dołączyć, to nagle XSS kosztowałby 400 dolarów i nikt by na niego nie spojrzał, bo jaki problem byłby wtedy z dodaniem 100 dolarów za potężniejszego XSX.
Tobie ta konsola bardzo nie odpowiada, a moim zdaniem będzie szła jak ciepłe bułeczki. Mimo, że sam bym jej nie kupił.
Mr. JaQb
Oczywiście ,że ten model konsoli jest kompromisem . ze wszystkiego tego konsekwencjami. Podobnie zresztą jak w obecnej generacji Xbox One S , który moim zdaniem był dobrze przemyślaną konsolą i pokazał wszystkim, że koło siebie współistnieć słabsze i mocniejsze konsole należące do tej samej generacji i rodziny konsol. Xbox SS w sam sobie nie jest przecież złą konsolą tylko ,że ma moim zdaniem poważne wady takie jak mała moc i nie duży dysk SDD. A to ,że jest wybór między wersjami konsol to dobrze bo rozumiem to , że obecnie nie wszystkim graczom jest potrzebny czytnik. I dopóki na konsolach nie będzie tego samego co na PC , to nie mam nic absolutnie do cyfry i abonamentów. I jeśli w nowej generacji uda się pogodzić te dwa światy ,to gracze konsolowi będą mieli się z czego cieszyć.
Tania konsola, to wiadome, że musieli ją mocno okroić. Pewnie samo dodanie napędu zwiększyłoby cenę o 50$, drugie tyle dysku to kolejne 50$ i już byłoby 400$ zamiast naprawdę atrakcyjnego 300$.
XsX to po prostu konsola dla tych, co chcą grać jak najtaniej, nie we wszystko. A teraz najtaniej to Gamepass, nie gry pudełkowe. Osoby ze słabym internetem po prostu... kupią droższą wersję z napędem (dokładnie tak samo, jak przy PS5... czy Xone). A może pozwolą na podpięcie dowolnego napędu na USB, to zawsze jest rozwiązanie.
(no i 512GB to dla jednym mało, a dla mnie dużo, mam gry na SSD 240GB i na ten moment mi wystarcza, na pewno jest masa osób, która ma tak samo, bo nie każdy instaluje wszystkie gry na dysku).
Ale za 7.1 wyjdą jakieś chore pieniądze, żeby chociaż jakość dźwięku była wysoka.
Jeśli XSS będzie obsługiwało 60 FPS w 1080p to i tak będzie lepsze od 3/4 PC jakie mają ludzie. Idealne rozwiązanie pod dzieciaków i mniej wymagających graczy. Płacisz w najgorszym wypadku 54.90 na miesiąc i masz spokój w cenie jednej taniej gry.
Bardzo dobry (z czysto zarobkowego punktu widzenia) ruch Microsoftu, przepakowanie w zasadzie obecnego XOX w wersję Slim i sprzedanie go pod marką nowej generacji trafi do ludzi kompletnie niezainteresowanych rynkiem i trochę nadrobi stratę do Sony już na samym początku wyścigu, bo w każualowej, najważniejszej biznesowo gałęzi branży, cena zawsze wygra z bebechami.
Poza tym nawet wygląd płyty grzewczej z kawalerki jest lepszy, bo bardziej nijaki, a więc pasujący do typowego wnętrza z Ikei niż spoiler z Golfa II udający konsolę Sony, a to też będzie miało kolosalne znaczenie przy zakupie sprzętu, jeśli ktoś szuka tylko pudełka do grania w Fifę i CODa w salonie.
Myślałem, że już ustaliliśmy, że ps5 wygląda jak grzejnik elektryczny.
Starałem się ostatnio z ziomkiem wymyślić 3 rzeczy brzydsze od PS5 i doszliśmy do wniosku, że są to:
1. Fiat Multipla
2. Dom Don Vasyla
3. Łódź
(tuż za podium znaleźli się Joseph Merrick i Bytom)
Do czego byśmy nie porównali nowego Plejstejszyn sam fakt, że podoba się Hydro świadczy o tym, jak bardzo jest parszywe.
Muszę powiedzieć, że xss mnie totalnie kupił wizualnie. MS nazywa swoje konsole pudłami i się tego trzyma. Plus za koherencję, plus za neutralność. Szkoda że xsx jest brzydszy, bo niestety brak napędu skreśla dla mnie głośniczek, który jest IMO najładniejszą konsolą w historii.
fakt, że podoba się Hydro świadczy o tym, jak bardzo jest parszywe. tru
Ja tylko czekam na ruch Sony. Od samého počiatku Microsoft bardzo agresywnie poszedl do walki o klienta i im to bedzie procentowac. Nie bawili sie w jakies smieszne pokazy w ktorých pokazywali logo konsoli, tylko walili z grubej rúry. Jezeli cena by sie sprawdzila to bedzie gitara. A Sony dalej pogrywa z nami. Jedynie co môže ich uratowac to dobrá cena bo nic innego. Tak jak niektorzy písali wyzej že wiekszosc graczy to casuale i wola pyknac w fife czy innego Wiedzmina a nie isnteresuja ich exlusivy. Jak dotad sklaniam sie do nowego Xboxa, chodz od lat posiada PS ale Sony za bardzo motá sie w swoich poczynaniach z promocja nowej konsoli. Aby nie przynioslo im to pierwsze porážki bo moga juz sie nie podniesc. Obym sie mýlil i Sony ponownie nás zaskoczyc.
Po co kupować konsolę na której nie ma eksów? Nie kupować.
Bo ludzie grają w to co lubią? Nie każdego interesują exy od sony i nie każdy ma stacjonarkę do gier jak ja np. Dlatego przesiadam się z ps4 na xsx.
U mnie ps4 stoi i zbiera kurz. Skusiłem się na te exy i nie licząc spodermana - żadnego nie dokończyłem, bo najzwyczajniej są dla mnie nudne. Ogrywam gierki z game passa między przerwami w Wota, btw. ten game pass to strzał w 10 :D Aktualnie ogrywane Crusaders Kings 3, prawie jak za darmo.
No i fajnie. Powoli ujawniają ceny.
A Sony?
Jakieś super gadżety tylko dla PlayStation, ultra-super-czuły pad, który wykryje właściciela, a o cenie NIC.
Trochę się zrobili pewni siebie przez te exy.
Się zrobili pewni siebie przez fanbojow którzy łykną wszystko i nie ogarniają ze na konkurencji mogą zyskać...
Szkoda, ze Sony pokazalo wiecej gameplayow z gier, bo MS to jakies urywki i trailery tylko. Ale nie ma co sie przekrzykiwac co robi kazda z firm.
Cieszy, ze sa przecieki, bo to w tym momencie niejako zmusi Sony do szybszego przekazania ceny.
Zaczyna sie dziac
Ja bym się zaczął zastanawiać w ilu mln sztuk się sprzeda.
Taa, kupic sobie kupowatą konsole z ktorej w kazda gre zagram na PC, czy rtx3070 w tej samej cenie... Hmmm, no cooo za dyyyleeemaaat!
Bo zygarek tak mówi.
Nie każdego stać na gamingowego peceta, na tyle, aby grać na niego w exy z xboxa albo komuś bardziej pasuje konsola do grania - tutaj masz odpowiedź, tak, ludzie kupią xboxa, tak samo jak kupią ps5 i PC.
No dylemat bo osoba, która wyda na tego Xboxa trochę ponad tysiąc złocisza zagra w dokładnie te same gry co ty na swoim pseudo-piecyku za 5k.
Na pewno coś sprzedają ale z Sonym nie ma równości jak Sony ma lepsze Eksluzywne gry od microsoftu gdzie praktycznie ograsz gry wszystkie prawie gry z xboxa na PC niż na xboxie samym nie mówiąc o tym jeszcze gdzie na Pc podłączysz do telewizora i możesz się rozsiąść na kanapie i grać tak samo a raczej lepiej niż na xboxie a są ludzie tacy którzy nie wiedzą że można podłączyć komputer do telewizora którzy są zacofani o 200lat lub więcej
Oficjalnie cena Xbox Series S dla UK już potwierdzona przez oddział Xbox UK.
249 funtów, czyli w Polsce jakieś 1299 (z uwagi na większy VAT).
Kolejne informacje:
- moc konsoli wynosi 4 TFLOPS (RDNA2)
- Xbox Series S ma zapewniać rozgrywkę o płynności do 120 FPS w rozdzielczości 1440p
- premierowa wersja konsoli będzie oferować dysk SSD o pojemności 512 GB (co jest zaskakującą decyzją, jeśli bierze się pod uwagę brak napędu płyt)
- Xbox Series S obsługuje identyczne technologie co Xbox Series X: ray trading, variable rate shading, variable refresh rate, - - - streaming wideo w rozdzielczości 4K oraz upscaling gier do 4K
- obudowa XSS ma być o 60% mniejsza od obudowy Xbox Series X
Europejska cena Xbox Series S wynosić będzie 299,99€/Ł249.99.
https://twitter.com/_h0x0d_/status/1303252607759130624
Przecież 4 tera-flopy to wydajność najpopularniejszej obecnie karty GTX 1060 i nie ma szans żeby ona na PC wyciągała 120fps w 1440p w grach AAA tylko w jakimś prostym graficznie indyku byłoby to możliwe, wiec jest to marketingowy bełkot chyba że kluczowym słowem jest "do"
Zwróć uwagę, że obecne konsole maja parametry takie, że na podobnym PC nawet część indyków miałoby problem, tymczasem tam chodzą gry AAA i wyglądają jak TLOU2, Gears5 czy RDR2. XSS może być też wspomagany z chmury jeśli łącze na to pozwoli.
Teraflopy RDNA, do Nvidi nie są porównywalne. Ale faktem jest, ze 120 klatek w 2k, to uświadczy się pewnie w Cupheadzie. Chyba ze pójdą w streaming, to by było ciekawe i dałoby kolejny plus tej konsoli.
Zwracam się z pytaniem do ekspertów. Bo normalnie ostatnie reklamy wariata z ludzi robią. Jak dobrze widzę XSS będzie miał 4TF, a ja na moim XOX ma 6TF to po co mam kupować ? Teraflop teraflopowi nie równy ? Druga rzecz Seria S odznaczająca się tym samym procesorem co model X ale słabszym procesorem i nieco mniejszą ilością Ram-u. Czyli taki samym ale innym ?
Na XOX masz 6TF i laptopowy procesor, XSS ma bebechy z XSX z gorszą grafiką, dlatego gry będą śmigać w niższej rozdzielczości.
Problemem XOX jest bardzo słaby procesor, XSS będzie mieć taki sam CPU jak XSX i słabszy GPU, nie będzie też obsługiwał 4K. 4TF do 1080p powinno wystarczyć.
Teraflopy niespecjalnie cokolwiek mówią. Poza tym, tak jak koledzy powiedzieli, pomiędzy CPU jest przepaść. SSD w stosunku do HDD to też duży plus.
Teraflop teraflopowi nie równy ?
Dokładnie tak jest. Różne architektury. Przyjmując, że RDNA2 jest ~50% wydajniejsze od GCN, to GPU w XoX i XsS będą miały zbliżoną wydajność, przy czym do XsS dodaj nowy CPU, więcej/szybszy RAM, SSD i wszystkie nowinki typu RT czy VRR.
Tu jest materiał od Digital Foundry (po angielsku) na temat wtedy jeszcze teoretycznego modelu XSS w porównaniu do XOX na podzespołach dostępnych w tamtym czasie, przecieki się sprawdziły, więc możesz oczekiwać tego samego co na filmie lub więcej.
Jako, że jestem świadomy, że nie każdy zna dobrze angielski to streszczę: Mimo mniejszej ilości teraflopów wydajność praktycznie identyczna jak XOX i przez mniejszą rozdzielczość lepsza jakość grafiki i fps.
[link]
Sony paraliż .
Dwie konsole , dwie grupy graczy .
Tańsza dla niedzielaków na ich kieszeń i droższa ale TANIA a MOCNA dla Wymagających .... GAME PASS , sam sierpień i wrzesień to hity w cenie abonamentu....
Dobrze to Microsoft rozgrywa , kupuje PS5 bą lubie Trofea:)
Hmmm, wygląd Series S mówiąc delikatnie... ekstrawagancki?
Ale sam fakt że startują równolegle sprzętem z dwóch półek cenowych uważam za ciekawy ruch... Zobaczymy co się stanie.
Ja jestem pozytywnie zaskoczony ceną obu konsol.
Cena droższego (i DUŻO MOCNIEJSZEGO!) modelu jest znośna, tańszego jest rewelacyjna. Ciekawy ruch, sporo już tu ludzie napisali o plusach i o minusach, natomiast pominięto jeden aspekt, który IMO w dużej mierze zdefiniuje branżę na następne lata.
Otóż WSZYSTKIE multiplatformy, od przeróżnych wydawców oraz oczywiście wszystkie gry Microsoftu będą projektowane tak, żeby działać przyzwoicie na słabszym modelu. W świecie pecetowym oznacza to tyle, że wymagania nie poszybują w górę jakoś drastycznie, kupiony po premierze next genów sprzęt powinien (teoretycznie) wystarczyć na dłużej. Natomiast, na pewno mocniejszy model Xboxa, NIGDY nie rozwinie w pełni skrzydeł i już na starcie trzeba będzie iść na wiele kompromisów, żeby wszystko hulało na słabszej konsoli. Ot będzie kosmetyka - więcej FPS, wyższa rozdziałka, lepsze oświetlenie i cieniowanie, może lepsze tekstury (nie znam specyfikacji series S, ale strzelam, że pewnie będzie miał mniejszą pulę pamięci). Moim zdaniem, tutaj jednak Microsoft lekko sobie strzelił w stopę.
Pewne jest w takim układzie, że Sony znowu będzie miało najładniejsze exy, choć posiada słabszy sprzęt (od Xboxa Series X), po prostu nie będzie musiało iść na kompromisy (wywalenie napędu optycznego takowym nie jest, bo to tylko nośnik danych). Na tym polu "nie podskoczy" ani pecet, ani konsola Microsoftu, ale najciekawsze dla mnie jest to, że Microsoft sam sobie z ręki wytrącił całkiem mocny atut, jakim jest przewaga pod względem mocy sprzętu.
Taki scenariusz z działaniem na wszystkim niekoniecznie musi się sprawdzić w świecie przyzwyczajonym do mnogości modeli telefonów. Jeśli klient akceptuje (co nie znaczy, ze jest to dobra praktyka), że na jego Ajfonie 7 nie działają aplikacje śmigające na Ajfonie 11, szybciej przywyknie do tego, że niektóre gry po prostu nie będa działać na plastikowym pudełeczku tańszym od jego nowego smartfona. A przynajmniej tak zapewne gdyba Microsoft, decydując się na wypuszczenie tak diametralnie różnych sprzętów w tym samym momencie, wzorując się na rynku, w którym taka praktyka jest uskuteczniana od lat.
Można zakładać, że będzie to miękkie przejście na nowy model biznesowy, bez drastycznego "nie działa i już" na Series S - ten zakup pierdylarida nowych studiów wykonawczych może poskutkowac tym, że tak, jak w przypadku gier międzygeneracyjnych, będą wychodzić dwie wersje, na XSS i XSX, przy czym ta pierwsza będzie po prostu mniej wypasiona, by bebechy mogły ją uciągnąć.
Taka strategia wydaje się karkołomna, ale ma sens w dłuższym rozrachunku, aczkolwiek nie ręczę głową, że branża pójdzie w tę stronę i może po prostu wraz z postępami technologicznymi XSS zostanie olany na rzecz kolejnej iteracji sprzętu w tej samej generacji w stylu półsrodków zwanych PS4 Pro/XOX (kto pamięta, co wyrabiało się z kolejnymi wersjami handheldów Nintendo, gdzie niektóre gry były po prostu niegrywalne na starych sprzętach, ten wie, podobnież zresztą było z Control, które na startowym PS4 chodziło jak paralityk z apopleksją).
lordpilot
Dla sporej części graczy konsolowych napęd optyczny to ważna rzecz ,bo daje im poczucie niezależności i posiadania gier i tacy klienci są skazani na zakup droszej i silniejszej wersji konsoli . A co do całej reszty twego posta to się oczywiście z Tobą i Yoghurt zgadzam.
Te dwie wersje gier mogą się od siebie różnić paroma cyferkami w .cfg.
Inna rozdzielczość, jakość tekstur, zasięgu LOD, jakaś mniej wymagającą okluzja otoczenia i voila. Kupujesz grę na Xboxa, instalujesz, konsola ustawia swój preset i tyle. Wilk syty i owca cała.
Chyba tylko ninetndo w ramach DS - DSi oraz 2DS - 2DS XL odważyło się wypuścić gry, które nie chodziły na wcześniejszej iteracji.
Matysiak G
Podobnie było w przypadku 3DS i New 3DS. Ten drugi miał kilka gier , które nie działały z pierwszą wersją konsoli. Tak więc jeśli MS wypuści za kilka lat kolejną wersję swego sprzętu to nie będą zaskoczony jeśli niektóre gry nie będą po prostu dostępne na najsłabszym modelu Xbox. Osobiście nawet nie rozważam zakupu Xbox SS, bo to nie jest pewne czy ta wersja konsoli dożyje do końca przyszłej generacji z w pełnym wsparciem ze strony MS.
2DS i 3DS oraz wersje xl i new to ta sama generacja. Różnica była w efekcie 3d lub jego braku, plus nowsze wersje miały analog, którego brak w poprzedniku spowodował ten rozłam w bibliotece.
Matysiak G
New 3DS był również mocniejszą konsolką niż 3DS. Dla tego parę gier Nintendo i kilka gier Indie nie trafiło na po przedni model Sony i MS robiąc mocniejsze zachowały się się elegancko i zapewniły posiadaczom starszych konsol the same gry. Jako posiadacz sporej kolekcji gier na konsole MS , to jestem trochę zawiedziony tym ,że Xbox SS jest all -digital. No cóż pozostaje mi mocniejsza konsola , bo na cyfrę nie mam zamiaru przechodzić. Bo lubię zbierać pudelka bo dają one poczucie własności i zawsze jest możliwość pozbycia się nie trafionej gry.
Natomiast, na pewno mocniejszy model Xboxa, NIGDY nie rozwinie w pełni skrzydeł i już na starcie trzeba będzie iść na wiele kompromisów, żeby wszystko hulało na słabszej konsoli.
Nie. Najwyraźniej kompletnie nie rozumiesz jak wygląda współczesne programowanie gier. XSS i XSX będą mieć ten sam CPU. Ba, XSS będzie mieć mocniejsze CPU niż PS5.
To i tylko to ma znaczenie. Moc GPU skaluje się niemal liniowo wraz z rozdzielczością. Istnienie XSS w niczym nie przeszkadza, by wyciągnąć pełną moc z XSX.
Po prostu w pewnym momencie gry na XSS będą działać w 900p czy nawet zejdą do 720p, gdy najbardziej intensywne graficznie gry będą działać w 1440p na XSX.
XSS to jest pełnoprawny next-gen. Masz wydajne SSD zoptymalizowane pod gaming (może nie tak ekstremalnie jak w PS5, ale wciąż znacznie lepiej niż tanie dyski z PC). Do tego mocarny 8 rdzeniowy i 16-wątkowy Ryzen ze stałym taktowaniem powyżej 3,8 lub 3,6 GHz.
Jeśli Microsoft dobrze to rozegra, to na XSS gry będą działać lepiej niż na PS5 np. oferując stabilniejszy FPS z poprawnym frame pacingiem.
Microsoft postawił na stałą pracę zegarów GPU i CPU z taktowaniem wyższym niż PS5. Sony zaś idzie w dynamiczne zegary sięgające do 3,5 GHz z czego pewnie realnie konsola utrzyma 3 GHz pod stałym obciążeniem z okazjonalnym podbijaniem zegarów do 3,5 GHz gdy na ekranie będzie działo się więcej.
Obie strategie są dobre. Microsoft daje twórcom możliwie najbardziej stabilne środowisko działania, tak by wyciskali ostatnie soki z maszyny. Sony zaś chce, by programiści mieli łatwiej tj. celowali ze złożonością gier pod powiedzmy 3 GHz, ale dając im chwilowy zapas na 3,5 GHz gdy na ekranie będą wybuchy, czy ogólnie chwilowy skok ilości przetwarzanych obiektów.
Obawiam się jednak, że w praktyce gry będą działać stabilniej na Xboxach, a PS5 będzie miał skaczące 45-60 fps.
Pytanie jak wielkie będzie miało to znaczenia. Nowe telewizory z HDMI 2.1 wspierają VRR (odpowiednik freesync), więc skaczący FPS przestaje przeszkadzać.
Xbox One'y wspierają Freesync i daje to naprawdę dużo tam gdzie to działa. Chyba najlepiej widać to w Wolfenstein 2, gdzie można dać tryb stałej rozdzielczości i nadal czujemy idealną płynność, choć fps szaleje od 45 do 60.
To i tylko to ma znaczenie.
Nieprawda. Jeśli potwierdzi się specyfikacja, że słabszy model ma sporo mniej pamięci (10GB vs 16GB w Xbox Series X), to już na starcie mamy wąskie gardło, na które najbardziej narzekano w czasach X360/PS3 (w mijającej generacji był to słaby, tabletowy CPU). A trzeba tu jeszcze odjąć 2 - 2,5 GB na system. Nie będzie to wielki problem dziś czy jutro, ale góra za 2-3 lata zacznie się ból i nie chodzi tutaj tylko o gorszej jakości tekstury, najbardziej bolesnym przykładem z przeszłości jest wywalenie trybu FPP z GTA V w wersjach X360/PS3, bo brakowało pamięci.
Mocowanie, jak i kołki montażowe w zestawie a mogli sprzedawać osobno. Brawo MS.
Szkoda że Series S nie będzie miała napędu, w tej sytuacji nie widzę innego wyjścia jak zakup X (imo)
W tej generacji, to Sony będzie mieć ciężko. Bo jak wiemy, zwykle wygrywała ta konsola kosztowała mniej, exy schodziły zawsze na drugi plan, choć też były istotne (dlatego Xone od początku sprzedawał się źle, bo był gorszy i droższy, także mniej dostępny).
Uważam, że Xboxy będą sprzedawały się lepiej, przynajmniej na początku. Taki tani XsS pewnie będzie też bardziej dostępny niż XsX i PS5. Ale podoba mi się, że za aktualnie standardową cenę PS4Slim można będzie kupić sprzęt, który odpali nextgeny. Gdybym nie był PCtowcem, zdecydowanie wybrałbym Xbox'a. Tak to czekam tylko na nowe gry Microsoftu.
Świetny ruch Microsoftu. Przyszła generacja zapowiada się pasjonująco. Każdy gracz znajdźcie coś dla siebie. Myślę że będzie bardzo wyrównana walka, z korzyścią dla graczy. Możemy być bardzo nzadowoleni z takiej walki o nas konsumentów jaką toczą Sony i Microsoft. Pozostaje czekać na odkrycie kart tych pierwszych, a na końcu podjąć decyzję zakupu sprzętu pasującego nam najbardziej.
Mylisz się zupełnie, 70% tych tatusiów nie grało nigdy regularnie na niczym, a 30% miało w jakimś okresie swojego życia styczności z grami na różnych urządzeniach (głównie pc, pegazusy).
xD
512GB to dziś nic. Nie byłoby to złe, bo wiadomo trzeba ciąć koszta, pod warunkiem, gdyby Ms nie zrobił dedykowanych dysków, niczym Apple ze swoimi akcesoriami. Przez taki zabieg, nie da rady wymienić dysku na jakiś większy. Zostaje jedynie zakup dedykowanego dysku, który będzie sporo droższy, jak to jest z dedykowanymi rzeczami.
To jest duży minus. gracz, który chciałby zmienić dysk, mógłby wybrać sobie z rynku jaki chce o odpowiednich parametrach, a tak nie może.
Ciekawe czy MS zrobi to tylko sprzętowo czy programowo też. Jak sprzętowo, to chińćzyczy raz dwa jakiś adapter wymyślą, ale jak programwoo, to kliencie płać za 1TB SSD 700zł zamiast 500. Ceny przykładowe, a nie realne.
Jak chcieli taką popierdółkę robić bez napędu, to mogli pójść w coś co mogłoby zastąpić domowe centrum multimedialne, a tak nadal do oglądania Netflixa, przeglądania neta, słuchania radia, zarządzania domem lepsza będzie prosta przystawka na androidzie, a nie to coś.
Skoro w mocneijszej wersji tak będzie, to zakładam, że w tej też.
Podłączysz, ale nie uruchomisz na zwykłym wolnym HDD gier. Taki dysk ma służyć tylko jako miejsce do przechowywania wersji cyfrowych gier. Jeśli będziesz chciał zagrać w jakąś grę, to będziesz musiał przekopiować ją z zewnętrznego HDD do wewnętrznego SSD i dopiero wtedy możesz grać.
Tobie pewnie chodzi o specjalny zewnętrzny ssd, który do XSX będzie produkował tylko Seagate. W sprzedaży będzie dostępny od pojemności 1TB do chyba 2TB. Myślę, że taki ssd w przypadku xboksa series s (jeśli posiada takie samo gniazdo jak XSX), będzie kosztował połowę wartości tej konsoli.
W przypadku Xbox Series X jesli podepniesz naped po USB uruchomisz na nim tylko gry z starych Xboxow albo zrobisz archiwum gier nowej generacji (nie uruchomisz ich z tego dysku). Jesli Series S ma customowe SSD mysle, ze bedzie podobnie.
Planuję kupić PS5. Tutaj widzę super cena więc pewnie też to kupię żeby ograć kilka ciekawych gier z Xboxa, choćby nowego Stalkera który za jakiś czas wyjdzie. Ale wygląd tej konsoli to jest niestety porażka, brak mi słów xD
Podali polską cenę XsS - 1349zł (oficjalny twitter).
Za 500 zł to może bym kupił jako dodatek do playstation 5.
Wątpię czy zostanie Ci pieniążków po zakupieniu pilota, super-ultra pada, dedykowanych słuchawek i innych dupereli do Playstation ;)
Pytanie tylko po co mi pilot, dedykowane słuchawki i inne duperele.
Pilot to akurat super sprawa, a słuchawek nie potrzebuje bo mogę podłączyć własne słuchawki do telewizora, dzięki czemu zaoszczędze na exclusivy. Do gier na xboxa ma PCta.
W sumie taka dodatkowa konsolka do Gamepassa, Halo i gierek z cyfrowych promocji za trochę ponad tysiunc to naprawdę kusząca oferta. Jeśli mam być szczery to wygląd pasuje mi chyba nawet bardziej niż XSX.
Dziwne, że nie wpadli na taki pomysł. Może bali się, że niektóre osoby będą naciskać paluchami myśląc, że to jest wielki przycisk do uruchamiania konsoli.
Jak ktoś lubi tandetę to faktycznie ta zmiana by to zrobiła. Zrób sobie takie wielkie logo Xbox na czole.
Jak na moje oko to jest rewelacyjna cena. Jak ktoś chce pograć w FIFE, CoDy czy inne jakieś multiki to może sobie wziąć tańszą wersję za bezcen w zasadzie, a wycenia wersji X podoba mi się jeszcze bardziej bo ileż to było tematów, że nowa generacja może kosztować 3-3.5k. Teraz czekamy na ruch Sony.
No czyli pewnie XSX 2249zł. Oby PS5 miał podobną cenę.
No przecież nie wyrobią z produkcją xboxów i ps5 jak taka będzie cena...
Oby tyle kosztowały :)
Jak XSX będzie kosztował w okolicach 2300 zł (można szybko wyliczyć przyjęty przelicznik) to będzie sztos. Tak czy inaczej pewnie kupuję bundle z C2077 (o ile zrobią...), ale wiadomo, im taniej tym lepiej :)
Custom SSD o pojemności 512GB w konsoli bez napędu Blu-Ray? Wystarczy może na 3 gry. Ciekawe czy będzie się dało dokupić dedykowany zewnętrzny SSD od Seagate, tak jak jest to w XSX.
XoniC Gry na nowej generacji będą prawdopodobnie ważyć mniej ponieważ przez szybki dysk z natychmiastowym dostępem do każdego miejsca na dysku nie będzie potrzeby wielokrotnego kopiowania assetów i script'ów, aby przyśpieszyć dostęp. Co do Dysków Microsoft opatentował nowe złącza między innymi dla dysków, więc mogą łatwo zablokować podłączanie dysków innych jak te dedykowanie prosto od Microsoftu, już nawet Microsoft przedstawił pierwsze wersje tych dysków i to taki trochę pendrive o pojemności np. 1TB
Ceny konsol pewnie beda fajne, tak jak obstawialem plus minus 2500
Tylko co z tego jak gry diabelnie drogie, 359 zl za nowego coda to juz niesmaczny zart
Jeżeli pecetowe gry beda kosztowac ile kosztowaly to sie powaznie zastanowie nad glowna platforma, a ps5 jak sie jakis fajny ex ukaze
Na razie sam do konca nie wiem co o tym wszystkim sądzić
Gołst przechodzi na stronę musztardy, Danuel wraca na forum - czym jeszcze zaskoczy nas ten rok?
Zaciśnij zęby, przez 3 lata nie graj w nowe tytuły, a później sobie je po kolei ogrywaj i nagle gry są o połowę tańsze i bez bugów, za to z dodatkami.
No tak, a pozniej tworcy placza, ze gra sie nie sprzedala i kontynnuacji nie bedzie
Nie wiem moze wiekszosc gier beezie jednak w noemalniejszych cenach, na razie Acti i Take 2 mocno odlecialo
Oby, bo i tak wole grac na konsoli, to ze nic mnie nie rozprasza, gre moge sprzedac jest sporym plusem no i wiadomo gry od Sony przede wszystkim
"beezie jednak w noemalniejszych"
"Piłeś, nie jedź" chciałoby się napisać (of course joke ;p)
A na poważnie? kto normalny (normalny - słowo klucz) kupuje nową Fifę, NBA czy CoD-a w cenie premierowej? i tak wiem, że jest sporo takich osób, ale odnośnik do tego zaznaczyłem na początku (czytaj: normalny ;p)
Taka FIFA czy NBA po max roku są warte połowę ceny o ile nie niżej. "CoD" niby co innego, bo cena dość wolno spada, ale w większości przypadków to wciąż "odgrzewany kotlet" i cena premierowa i tak nie odzwierciedla jakości tytułu a tylko pęd na kasę ze strony "Activision".
Jest mnóstwo ludzi, dla których konsola jest zabawką wyłącznie do Fify, NBA czy innego Maddena. Są to jedyne gry, które kupują, grają w nie przez cały rok, a jak później wychodzi aktualizacja składów i lig, kupują znowu. Nie zastanawiało cię, czemu używki Fify sprzed roku kosztują grosze?
Himalaiści marketingu: Zróbmy gównianie wyglądające konsole/ pudełko na naszą grę (FIFA) żeby memy napędziły sprzedaż
Profit: Profituje
To teraz mam dylemat brać w październiku xbox one x za około 1000 czy w listopadzie xbox s około 400 zł drożej ale jako pełnoprawny next gen z wszystkimi tego zaletami jak możliwość gry w nowe gry przez kilka lat.
No nic sprawdzam specyfikację i jak s jest wydajniejsza od one x to biorę next gena od m$ na premierę.
Już widzę oczami wyobraźni te zestawy komunijne w maju, konsola XSS plus tv full hd, cóż więcej trzeba dla 8-9 letniego gracza, a wszystko to za maks 2tyś (konsola 1350zł, tv 32 cale Full HD okolo 600zł ). Od razu wracają wspomnienia jak wszyscy wokół zaopatrywali się w Pegazusy. Microsoft wykonał genialny ruch, XSS to idealne prezent na święta urodziny, komunię itp. Dla dziecka 5-13 lat taka konsola w zupełności wystarczy.
Dla każdego gracza to dobra wiadomość. Ale fakt rynek gier ma szansę pobić rekordy przy kolejnej generacji i zdobyć kolejne grupy graczy przy tych cenach.
zapomiałes jeszcze ze rodzice tych dzieciakow co beda mialy komunie to tez nie maja trocin we łbie i w 70 procentach tatus wybierze ps5 bo mial ps2 ps3 i prosiaka a koledzy tez bedą miec ps5. wiec.....
Tapczan -> Tatuś miał, co miał to miał (w tym kraju - prawdopodobnie przede wszystkim PC, powszechne ukonsolowienie polskiego społeczeństwa to bardzo nowe zjawisko, nie jesteśmy Japonią ani Ameryką), to nie ma znaczenia, bo jeśli "nie ma trocin we łbie", to nie będzie się tez przywiązywał do marki, tylko wybierze to, co mu się najbardziej kalkuluje, o ile jest zwyczajnym, statystycznym Kowalskim, a nie gadżeciarzem jako tako zajaranym tematem.
Jesteśmy na forum o grach, więc powiedzmy, że znamy się jako tako na sprzęcie. Ale Polska to nie forum GOL, rodacy w większości kupują to, co zobaczą w TV, usłyszą w radiu (DYSK TYSIĄC), wezmą to, co poleci im sprzedawca w Media Expercie albo po prostu spojrzą na cenę i wezmą to plastikowe pudełko, które jest o tysiaka tańsze, bo koledzy jego 9-letniego dziecka, co zaskakujace, dokładnie przez ten sam mechanizm wyboru rodziców tez będą mieli to samo plastikowe pudełeczko.
Naprawdę, dla większości ludzi nie siedzących w branży specyfikacja techniczna czy logo na obudowie mają znaczenie marginalne, patrzą na to, ile muszą wyjąć z porftela, na to, jak dana rzecz się prezentuje (w przypadku XSS - schludnie) i na to, czy działa na tym Fifa i czy jest na tym jakaś samochodówka.
sąsiadka pracuje w lidlu i mowila ze bedzie tydzien japonski i konsole rzucą za 2499. sztuka na paragon.
W pewnym sensie ta wersja jest złą wiadomością dla graczy multiplatformowych, bo będzie dość mocno ograniczać jakość gier. Gry multiplatformowe, będą musiały brać poprawkę na to, że będą musiały działać też na takim złomku. A nikt nie będzie specjalnie projektował dwóch wersji gier. Dziś ograniczenia sprzętowe nie mają dużego wpływu na grafikę itd, bo to nie kłopot zjechać z detalami, ale dużo się wkłada zasobów w rozwój inteligencji NPCów, mechanik otoczenia, destrukcji, animacji itd. Nikt nie zrobi gry z mniejszą ilością mechanik, mniej rozbudowaną inteligencją IA itp. specjalnie dla tej konsoli. Oberwą posiadacze mocniejszych konsol. Dobrze, że Sony nie poszło w takie coś, bo exy musiałoby spotkać to smao.
Xbox Series S ma taki sam procesor co Series X, więc sztuczna inteligencja i inne podobne obliczenia nie będą stanowić problemu. Architektura także ta sama. Różnica ma polegać głównie w ilości RAM-u i mocy karty graficznej, przez co będzie to po prostu najpewniej taka sama gra, ale w niższej rozdzielczości. Domyślnie w 1440p.
Dlatego nie można stwierdzić, żę "Takie rzeczy jak ograniczanie fizyki nie wchodzą w grę.", bo nie wiesz z czego twórcy musieli zrezygnować, by gra działała też na słabszym sprzęcie.
Przez takie złomka jakim jest xbox, będziemy stali w miejscu przez kolejne lata z fizyką. Można zapomnieć o destrukcji otoczenia na wysokim poziomie, fizyce wody, deszczu i wielu wielu innych.
Jedynie można liczyć na studia, które nie mają tego ograniczenia przez co, mogą wykorzystać potencjał konsoli i zrobić jakiś krok w przód.
Idealnym przykładem jest tu TLOU2 z jego fizyka mimiki twarzy.
Gry pod tym względem stanęły w 2010 roku, bo to wtedy zakończył się bum na ten aspekt. Żadne studio tworzące gry na różne platformy, nie było w stanie dać tak realistycznych twarzy. Dopiero brak ograniczeń słabszym sprżetem, pokazał, że można.
Nie dość, że nie ma napędu, to na dodatek ma żałośnie mały dysk. Co za badziew.
Dharxen
Widzę ,że nie tylko mnie zniechęca brak napędu i mały dysk SDD do tej tej konsoli. Ta konsola jest w zasadzie tylko do streamingu i Game Pass . Fani pudelek i medii fizycznych nie mają tutaj nic do szukania.
Tylko, żeby zagrać w gry z gamepassa, to też trzeba je najpierw pobrać na dysk. Jeśli ktoś gra tylko w jedną grę i następną instaluje dopiero po przejściu poprzedniej, to taki ssd powinien wystarczyć.
A jak tam Sony, zaoferuje jakąś konsolę za 300 dolców czy pozostawi ten badziew bez
żadnej konkurencji?
Przypominam, że konsole z pojemnymi dyskami i napędami już zostały wcześniej zapowiedziane, także w czym przeszkadza wam ten sprzęt?
XoniC
Przy takim podejściu na pewno wystarczy. Chociaż jeśli ktoś magazynuje gry na dysku bo nie ufa Xbox Store to takiej osobie miejsce się skończy bardzo szybko. Jak na konsole all- digital ten dysk jest po prostu zbyt mały.
Mr. JaQb
Do samej tańszej konsoli nic nie mam. Tylko jestem trochę rozczarowany faktem ,.że MS nie zadbał o model Xbox SS z napędem kosztujący 350 dolarów. Bo przecież nie każdy kto kupuje pudelka chce mieć konsole do 4k.
A ja jestem rozczarowany, że nie dostałem gwiazdki z nieba. Trzymajcie marzenia w ryzach to nie będzie trzeba narzekać :)
Sony też ma tańszy model bez napędu, z tą różnicą, że nie jest on tak wykastrowany. Brak napędu to jedyna różnica między obiema wersjami PS5.
Gdybym grał wyłącznie w cyfrówki i miał do wyboru wykastrowanego XBoxa o wydajności tylko trochę większej od obecnych konsol w cenie 1350 zł oraz next-genowe PS5 w cenie 1750 zł (tyle mniej więcej powinna ta konsola u nas kosztować), to bez wahania brałbym PS5. Co z tego, że na XBoxie jest gamepass, skoro tak mały dysk konsoli nie pozwoli wykorzystać nawet ułamka możliwości tego abonamentu.
Co z tego, że na XBoxie jest gamepass, skoro tak mały dysk konsoli nie pozwoli wykorzystać nawet ułamka możliwości tego abonamentu.
Ten dysk pozwoli na instalację kilku- kilkunastu gier. Taki Wolfenstein 2 ma ok 50 GB, ale już np. Carrion chyba 700 MB. Forza Horizon 4 zeżre jakieś 15% jego objętości, ale można w nią grać bez końca. Nie dramatyzował był. W moim X1 pierwszej generacji mam 500 GB. Narzekam, że to mało, ale głównie dlatego, że wcisnąłem na niego RDR2 (które czeka od stycznia :S) , Halo MCC i kilkanaście gier z x360. Zawsze udaje mi się coś zalegającego wywalić, żeby zainstalować coś nowego.
Tak samo można pisać, że po co mam brać wykastrowane PS5 bez napędu skoro za 100 dolców więcej będzie XSX.
Prawda jest taka, że te 100 dolarów różnicy ma duże znaczenie dla większości graczy casualowych. I XSS będzie się rozchodził w milionach, bo skoro odpali gry z nadchodzącej generacji, to po co przepłacać :)
Mr. JaQb
Xbox S AD też się miał sprzedawać w milionach sztuk i jakiegoś wielkiego sukcesu na rynku nie odniósł. Xbox SS to w sumie jest korzystny tylko na krótka metę, bo jego przyszły nabywca będzie zależny od Game Pass i będzie mógł liczyć jedynie na przeceny w Store , bez żadnej innej alternatywy . Więc w dużym stopniu będzie zdany na laskę i nie na laskę. Każdy świadomy gracz wybierze Xbox SX ,bo to sprzęt mocniejszy i dający niezależność od MS. Nie mówiąc o dostępnie do gier na płytach , które po przejściu można odsprzedać jeśli nie jest się kolekcjonerem.
Jest pewna subtelna różnica między wydaniem najtańszej konsoli na początku generacji, a wydaniem czwartego jej wcielenia na rok przed końcem generacji.
Xbox One AD był wypuszczony przede wszystkim do badania rynku i pozbycia się pozostałego hardware przed kolejną generacją, także ciężko jest ocenić sukces tego sprzętu. W kolejnej generacji obaj producenci zaoferują takie konsole, także chyba o czymś to świadczy.
A to, że Tobie czy mi taki sprzęt nie odpowiada to inna sprawa. Na pewno znajdzie się bardzo wielu graczy, których taka tania konsola zadowoli, z napędem czy bez.
Nie dramatyzował był. W moim X1 pierwszej generacji mam 500 GB. Narzekam, że to mało, ale głównie dlatego, że wcisnąłem na niego RDR2 (które czeka od stycznia :S) , Halo MCC i kilkanaście gier z x360. Zawsze udaje mi się coś zalegającego wywalić, żeby zainstalować coś nowego.
Ja też mam 500 GB w slimce PS4 i już po miesiącu użytkowania było to dla mnie zdecydowanie za mało. Już parę razy zdarzyło mi się odinstalowywać gry, w które miałem zamiar zagrać. O ile z grami z płyty nie jest to duży problem, bo ich instalacja przebiega bardzo szybko, tak z grami z ps store już tak różowo nie jest. W następnej generacji powinno być minimum 2 GB, tym bardziej, jeśli mówimy o konsoli bez napędu
Polecam grać w jedną/dwie gry, granie w 10 gier na raz strasznie rozprasza, tak samo granie na PC, gdzie mozna robic wiele rzeczy w przyjemny sposob, czesto mam tak, ze odpalam komputer z zamiarem grania w cos, a konczy sie na tym ze przegladam tylko neta, slucham muzyki
Skoro kierują to do takich osób, to powinni dostosować do ich potrzeb.
Chyba, że idą drogą appla, chcąc wydoić z nich jeszcze kilkadziesiąt dolarów za dedykowany dysk.
Brawo MS - good job :)
Większość "jeleni" rzuci się na słabszą wersję konsoli ze względu na cenę - nie bacząc ani na ceny gier cyfrowych w sklepie MS gdzie marża sięga do 30% (a tylko takie bedą ich obowiązywaly przez cała generację - i oczywiście ta sama zależność dotyczy jeleni kupujących "digital edition" ze strony Sony żeby nie było) ani na specjalnie dedykowany w przypadku MS dodatkowy dysk SSD, który pewnie będzie kosztował znacznie większe "kokosy" niz standard (w standardzie mamy bardzo małą pojemność wg aktualnych danych) ani tym bardziej na bardzo prawdopodobną podwyżkę samego gamepass-a (tylko skończony łoś/dureń wierzy, że taka cena utrzyma się wiecznie a już zwłaszcza w momencie kiedy MS znajdzie dość naiwniaków na ich urządzenie XD)
Osobiście na miejscu fanów zielonych (ostatnio zdecydowanie bliżej mi do niebieskiej strony barykady czego nie ukrywam mimo posiadania konsol z dwóch generacji ze strony MS) poważnie zastanowiłbym się nad kupnem XSS w miejsce XSX - w mojej opinii kupno XSS to krótkotrwała korzyść a w dłuższym okresie zwyczajna strata hajsu tym bardziej jeśli idzie o odsprzedaż gdzie wersja all digital jest bardzo ciężka do jakiegokolwiek opchnięcia (przynajmniej jeśli idzie o Xbox One S AD a pewnie będzie podobnie w przypadku kolejnej generacji)
pozdro
Zapomnieliście o czymś.
Po co komuś napęd płyt skoro i tak będzie korzystał tylko z GamePassa?
W to celuje MS.
GoodLuke
Po to żeby być niezależnym od Game pass i mieć możliwość posiadania gier na rzeczywistym nośniku z , którym możesz zrobić to co chcesz. Nie mówiąc o tym ,że premiery gier cyfrowych kosztują drożej niż pudelka i musisz czekać ,aż MS zrobi Ci łaskawie jakąś promocję. Jeśli MS miałby w Xbox SS UHB to konsola ta ,by odniosła by jeszcze większy sukces niż wersje bez napędu. Moim zdaniem Xbox SS z UHB kosztujący te 350 dolarów był by prawdziwym hitem sezonu bo oferował by tanią konsolę nowej generacji z równoczesnym wsparciem medi fizycznych. A tak ta konsola może być tylko interesująca wyłącznie dla największych fanów Game Pass.
Po co komuś napęd płyt skoro i tak będzie korzystał tylko z GamePassa?
W to celuje MS.
Dokładnie. W niezorientowanych cebularzy.
Ty patrzysz przez pryzmat gracza zaangażowanego (tudzież hardcorowego), lwią częścią gamingu są gracze niedzielni.
Ich nie obchodzi czy posiadasz te gry na własność, czy jesteś na łasce Microsoftu/Sony, czy masz cyfrowo lub w pudełku, czy masz napęd.
Ich obchodzi czy mogą sobie pograć i cena za pogranie.
Tańszy Xbox i GamePass będą bardziej odpowiadać niedzielnemu graczowi, z wyżej wymienionych powodów, ma też mniej gier do ogrania, bo ogranicza się tylko do największych marek, jak CoD i Asasyn czy RDR2 które ostatnio było w Game Passie, a płacąc za GP otrzymujesz teraz usługę EA, czyli Fifę/Madden także. A jak nie będzie w Game Passie to mniejsza ilość gier do ogrania sprawi, że mniej zaboli kupienie cyfrówek.
GoodLuke
Coś mnie ominęło bo jak 2 czy 3 dni temu sprawdzałem aktualną listę XGP to żadnego w miarę nowego Assasyna, Far Cry czy Call Of Duty tam nie było a i GTA 5 i RDR2 i tak pojawiały się tam po dłuższym czasie od premiery i jak szybko się pojawiły tak szybko zniknęły więc jeśli ktoś chciał pograć dłużej w online a nie tylko ograć single-a to i tak musiał tę grę kupić z tym , że na XSS już nie będzie miał tego komfortu wyboru pomiedzy cyfrą a pudełkiem.
Do tego EA Play będzie w gamepassie tylko w wersji podstawowej a nie premium więc na najnowsze produkcje od "elektroników" i tak sporo czasu poczekasz zanim się tam pojawią.
No, ale jeśli komuś wystarcza tylko gamepass i ma zamiar czekać dłuższy okres czasu aż dany tytuł się tam pojawi (o ile w ogóle) albo płacić znacznie więcej za cyfrową wersję gry - jego wybór - kilka takich cyfrowych gierek w miejsce tańszych pudełek z dodatkową możliwością odsprzedaży i zaraz mu się koszt wyrówna do droższego XSX dlatego podtrzymuje zdanie, że konsola dla "jeleni". A nie zapominajmy o tym dysku 500GB na którym zmieścisz max 2-3 gry (system też swoje zajmuje) jeśli ich rozmiar będzie szedł w górę tak jak obecnie i kolejny potencjalny koszt.
Myślałem że będzie więcej finezji i zrobią podobną wersję do mocniejszego wariantu w mniejszej bryle. A tutaj otrzymałem głośnik szkolny, który wisiał u mnie nad każdymi drzwiami w salach. Kiedyś nawet raz przemówiły głosem dyrektora, a myślałem że wiszą bo nikomu się nie chciało ich zdjąć. A tutaj szok, bo działają.
Straszna brzydota i tandeta, chyba nawet brzydsza od PS5.
Ciekawy ruch ze strony MS. Jak wiadomo przeciętny konsument będzie patrzył najpierw na cenę. Problemem będzie trochę to że taka słabsza konsola trochę blokuję potencjał silniejszej wersji jak i całej branży. Ale jako że MS wydaje swoje gry również na PC, a przez słabszą konsolę wymagania jakoś znacząco się nie zwiększają więc będą mieli potencjalnie więcej nabywców jeśli chodzi o gry. Niby NVidia pokazała tanie karty z serii 3xxx ale MS pokazał w sumie jeszcze tańszą alternatywę. Jestem ciekaw ruchu Sony, jako że MS poleciał nisko z ceną więc Sony pewnie zrobi podobnie więc to w sumie dobrze dla graczy. Jeśli Sony rzuciło by cenę około 3k ziko to by praktycznie popełnili sudoku.
Kupiłbym sobie tę eskę, potem dokupił do tego PS5, bo i w sumie niczego więcej nie potrzebuje ale ten dysk i brak napędu jednak boli. Konsole się kupi za 1300 zł ale pytanie za ile oni zażyczą sobie te dodatkowe SSD? 500-600 zł za 1TB? Na PC te Nvme są dalej dosyć drogie.
Lepiej dołożyć parę zł i kupić sobie Ps5 l
To zależy.
Jeśli jesteś graczem i chcesz konsoli jako jedyne źródło grania to ps5. Ale jak grasz w 3-4 gry to xbox s jest dobrym wyborem bo będzie tańszy. Albo jak jakość gier nie ma znaczenia chodzi tylko o to żeby w coś pograć to xbox też jest dobrym wyborem bo ma więcej usług. No i w rozwiniętym świecie odchodzi się od grania na PC więc wybór ps5 I xbox to dobra propozycja żeby zagrać we wszystko co ma znaczenie w przyszłej generacji.
no i w rozwiniętym świecie odchodzi się od grania na PC
To my chyba cofamy się w rozwoju, bo teraz jest więcej graczy PC niż 10lat temu... więcej niż 20lat temu... więcej niż 30lat temu, a o roku 10 000 przed nasza erą to już nie wspomnę ;)
no i w rozwiniętym świecie odchodzi się od grania na PC
Od jakichś 30 lat mówi się o końcu PC jako sprzęcie do grania, i wiesz co? Jest zupełnie odwrotnie.
Staty za 2019:
Udział w rynku gier:
Mobilne 45%
Konsole 32% wzrost o 13.5 względem ''18. 47,9 Bn$
PC 23% wzrost prognozowany o 4%. 35,7 Bn$
PC to dalej 35,7 miliarda kupujących i ta liczba stale rośnie. Po prostu (poza tym co pisałeś o tanich kompach) gry mobilne są teraz modne, ludzie mają prędzej telefon niż PC czy konsolę, a zasadniczo mogą mieć wszystkie 3. Choć procentowy udział jest "mały" to liczbowy jest ogromny i nie zagraża pozycji PC - dalej gry AAA w przytłaczającej większości są na kompach.
Wiadomo, że twórcy nie zrezygnują z wersji PC, bo to wciąż ogromny rynek. A przede wszystkim brak rynku używek.
Gry lepiej sprzedają sie na konsolach niż na PC. Przynoszą większy zysk, ale to nie znaczy, że nagle przestaną tworzyć wersje PC.
35Bn$ to ogromna kasa.
Ciekawe jakby wyglądała sprzedaż na konsolach jakby zablokować handel używkami.
Prawie 4x więcej ludzi gra w dany tytuł na konsoli niż wynosi sprzedaż.
Sprzedaż gry np. na takim PS4 wyniosła 16mln, a zagrało w nią ponad 60mln. Ciekawe ile z tych 60 kupiłoby grę jakby musieli iść i kupić nówkę.
Można by jeszcze się zastanawiać nad wieloma czynnikami. np. co by było, gdyby piracenie konsol było łatwe jak niegdyś. Mogło by to być mocno niszczące jak np. w przypadku Dreamcasta.
Granie na telefonie to już głupota nie lepiej kupić Switcha gdzie nadaje się to do grania i są o wiele lepsze gry niż z telefonu
Kwestia piractwa na konsolach jest do sprawdzenia, bo występuje tylko na Xboxie. Sony sobie z tym poradziło.
Handel kontami jest na ogromną skalę na Xboxie i PC. A to też piractwo.
Pełno sprzedanych aukcji na allegro, ebayu czy innych lokalnych portalach w danym kraju.
Jaki sens jest kupowania Xboxa? jak ma się na PC i można to samo co Xboxem tylko że się ma lepiej o wiele na pc niż xklcocka to już wolę dołożyć więcej i kupić Ps5 lub lepszego PC
Ktoś może nie mieć PCta, lub potrzebować taniego sprzętu do salonu. Na przykład masz 7dmio latka w domu,a PCta potrzebujesz dla siebie. Więc kupujesz mu takie coś.
A taki że mało kto ma dobrego PC, ja np w ogóle nie będę dokładał do kompa ani modernizował przez kawał czasu, teraz komp wyłącznie służy mi do pracy a gram teraz tylko na konsoli (wygodniej i na dużym ekranie z hdrem).
A taki że xbox jest tańszy i nie trzeba nic przy nim robić tylko grać przez całą generację a to jest ładne parę lat. Po prostu sprzęt do grania.
Z ceną zaszaleli (pozytywnie). Rewelacja i aż nierealne, by u nas nowa konsola była praktycznie tańsza (netto) niż w Stanach.
Cena dla US to 249 Funtów, czyli u nas i tak mniej. Bo funt to teraz 4.8 pln. Czyli winno być 1219 PLN +20%, czyli 1459PLN
Z 299$ na PLN z kolei też powinno być mniej, aka 1139PLN + 23%, czyli 1399PLN
Jak widać, cena w Polsce piękna. 1349PLN
Ta konsola to może być hit Microsoftu i ich kolejny strzał w dziesiątkę. Sony zostało gdzieś daleko w lesie.
https://www.xbox.com/en-US/consoles/xbox-series-x?xr=shellnav
Czas na update. XSX z premierą 10 listopada, preorder startuje 22 września, 499 dolarów
Nawet PPE jest od nich szybsze..
Nie da się ukryć, że to jest spory wabik na tę część nabywców konsol, którzy decydują się na nie jako tańszej opcji do grania.
OMG...
Niby portal branżowy ale autor tekstu pisząc o cenie konsoli używa nazwy "Xboks..."
Rozumiem że jak będziesz pisał o konsoli Sony to będzie określenie Plejstejszyn
Bo tak się odmienia nazwy zagraniczne kończące się na -x w języku polskim. Zamienia się x na ks. Jakby w mianowniku napisano „Xboks”, wtedy będzie to błędem.
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/polszczenie-x-a;9821.html
Reasumując jak będę chciał abonament all Access to zapłacę za Xbox series x około 200zł?
Nie zapominaj jeszcze o złodziejskim podatku w UE o nazwie VAT który u nas musisz zapłacić za prawie wszystko a w USA nie ma czegoś takiego.
Co za głupoty XD Oczywiście, że w USA masz sale tax. Tylko wybrane stany nie mają podatku od elektroniki, ale w większości kraju te 300 i 500$ to nie są finalne ceny do zapłacenia w kasie. 100zł miesięcznie to już jest polska finalna cena za XsS. Czyli można bezpiecznie przyjąć mnożnik $x4.
100zł miesięcznie to już jest polska finalna cena za XsS
Chyba One S a nie Series S.
O shit... Sorry Panowie. Posypuję głowę popiołem i przepraszam za wprowadzanie w błąd. 99zł to faktycznie cena za XoS.
Myślę jednak, że ostatecznie niewiele się pomyliłem, bo XoS w amerykańskim all access kosztuje 22,99$. Czyli mnożnik wynosi $x4.3, czyli XsX wychodzi 150,5zł, a XsS wychodzi ~108zł.
Series S nie One S. One S to stara konsola
No i to właśnie ta stara konsola jest w pierwszym, najtańszym z przedstawionych abonamentów.
Xbox series X oraz Xbox series S wraz abonamentem all access , moim b. skromnym zdaniem może być całkiem ciekawą inwestycją o ile wspomniany wcześniej abonament nie będzie horrendalnie drogi to jest spora szansa że Microsoft zbije na tym interesie olbrzymie kokosy !