http://www.tvn24.pl/katastrofa-pociagu-w-hiszpanii-20-osob-zginelo,342142,s.html
A ja jutro robię pociągiem 1500 km prawie..
Więc statystycznie lepiej być nie może ;) w końcu jak często mamy katastrofy kolejowe dzień po dniu? cheer up
Druga duża katastrofa kolejowa w tym miesiącu po tej we Francji
Uhuhuhu powodzenia! :D Pamiętaj nie idź w kierunku światełka. Choćby MJ ręką sięgał do Ciebie.
Mówią, że to mógł być zamach. Z relacji jakiejś kobiety, która twierdzi, że najpierw był wybuch a potem dopiero pociąg wypadł z torów
bogi1 to coś jak w Smoleńsku. :) Niech postawią pomnik, tak jak u mnie w Radomiu stoi teraz pomnik Kaczyńskich hahaha.
Choćby MJ ręką sięgał do Ciebie.
Żeby tylko to była ręka :D
Najlepiej siądź z tyłu. Jak pociąg w coś przypieprzy to najwięcej energi idzie na przednie wagony i tam giną ludzie. Im dalej tym bezpieczniej.
Udanej podróży życzę Damianie ;)
Nie mówiąc o kwestii "praktycznej", bo nie wiem, z czego to wynika, ale ostatnie wagony z reguły są puste.
W ogóle jak jest z bezpieczeństwem ostatniego wagonu? Lepiej siedzieć jak najbardziej z tyłu w razie (odpukać) wypadku, czy jednak w środkowych wagonach?
[9] Dzięki Mat.
Mój wagon ma nr 25. Ciekawe jakie mam szanse na przeżycie.
No w razie stłuczki te wszystkie wagony z tyłu mają jakąś tam energię i wytracają ją gniotąc te przed sobą. Chyba jakoś tak działa fizyka?
No Montera masz chyba na imię Damian czy Daniel, już nie pamiętam.
Zastanawiam się też, bo zawsze może się zdarzyć, że coś walnie od tyłu... Ot, takie głupie dywagacje. Trzeba przecież zawsze myśleć pozytywnie. :)
Kto czeka na news o pociagu z wagonem nr 25? Tylko pytanie kto napisze ewentualny nekrolog .
Moment wypadku na video z monitoringu:
Ograniczenie do 80 było a on jechał w przedziale od 190 do 220 ;(
Montera - Ostatnio jechałem wagonem nr 27 który był zaraz za lokomotywą, więc sorry, możesz nie przeżyć
Paradoksalnie dzięki temu wypadkowi mamy dużo mniejsze szanse na podobny wypadek podczas podróży pociągiem. Maszyniści że tak powiem przynajmniej przez następne kilka dni będą przywiązywali większą wagę do utrzymywania prawidłowej prędkości na pewno będą też prowadzić pociąg rozważniej. Tego typu wypadki uświadamiają im, że wiozą ludzi, a nie worek kartofli. Oczywiście większość maszynistów jest w porządku, czasem tylko niektórzy zapominają, że ich praca wiąże się ze sporą odpowiedzialnością a przepisów należy przestrzegać bezwzględnie.
No chyba, że będzie jak w Chinach kilka lat temu, że maszynista jechał kilka km poniżej limitu ale zapomnieli mu przekazać, że na jakimś odcinku był remont i ograniczenie...
Maszynista sobie nagrabił. Tyle ludzi na sumieniu przez nieodpowiedzialność, brawurę i głupotę.
Chyba na TVN pokazywali jego wpisy na facebooku jak chwalił się ile to on nie jeździ pociągiem. Było nawet zdjęcie z 200 na liczniku. Niby dziwnym trafem po katastrofie zdjęcie zniknęło, ale ludziom udało się je skopiować.
Niby dziwnym trafem po katastrofie zdjęcie zniknęło
Ba nawet cały jego profil zniknął. Przynajmniej ja nie mogę na niego się dostać ;)
co w tym dziwnego że jeździł 200 km/godz ?
nowoczesny pociąg nowoczesna trasa to śmigał i wstawiał do netu foty. ( nie mówię o tym tragicznym zakręcie ale o całej szopce że facet się chwalił i wielkie halo - to po ch... robią szybkie pociągi ?)
Montera jeżeli myślisz ze twój pociąg będzie miał 25 wagonów to... no chyba ze ty towarowymi podróżujesz
trybik18 -> ale on tam dawał podpisy typu: jaki kozak ze mnie patrzcie.
Trybik, no dokładnie! Po co robią szybkie samochody, po co produkują broń, po co są noże!? Juz nie wspomnę o śmiercionośnych samolotach!! A siejące spustoszenie petardy!?
Jak ktoś wie jak ma korzystać z tego co ma to wszystko jest ok. Jak maszynista wchodzi w zakręt z 200 na liczniku to chyba coś tu jest nie tak! Nie wiem czy żyje, ale jeśli tak to dożywocie to minimum dla tego pacana!!
ThrashMetal spokojnie spokojnie na dziś wiemy że jechał 190 ( co dla tej trasy i pociągu jest prędkością standardową)
nie wiemy tylko czemu przed zakrętem nie zwolnił do 80 .Nie wykluczajcie awarii hamulców czy innych systemów.
to tylko w Smoleńsku godz po katastrofie wiedzieli ze piloci "przydepeścili" ale to nie Rosja i nie MAK poczekajmy.( dziś juz odczytali skrzynki a pamiętacie ile to zajęło Rosjanom )
wlodzix® > gdybym śmigał taka bryczką pewnie tez byście widzieli moje foty na forum z podpisami tego typu.
ale to do qw.. nie oznacza ze jak by mi hamulce padły to te foty były by dowodem zbrodni.
" Nie wiem czy żyje, ale jeśli tak to dożywocie to minimum dla tego pacana!!"
mam nadzieje ze nigdy nie będziesz sędzią
ps. obaj żyją
trybik18 -> bronisz typa jakby to twój ojciec był. Było ograniczenie do 80 a jechał 190 ? Było tak ! Był zakręt a jechał 190 ? Jechał.
Koniec kropka, takie są fakty jego wina.
Zresztą sam powiedział, że oby nie było zabitych bo będzie miał wielu ludzi na sumieniu. On sam tak powiedział, więc go nie broń, bo jest świadomy co zrobił.
ThrashMetal spokojnie spokojnie na dziś wiemy że jechał 190 ( co dla tej trasy i pociągu jest prędkością standardową)
było ograniczenie do 80 ! To, że pociąg może jechać już nawet 500km/h to nie oznacza, że z taką prędkością ma pokonywać każdy zakręt. Gość się śpieszył bo miał tam jakieś opóźnienie, olał bezpieczeństwo/znaki/przepisy i katastrofa gotowa.
wlodzix® > nikogo nie bronie porostu biorę inne okoliczności pod uwagę. Wyobraź sobie, jeżeli sie okaże że jednak nie była to jego wina to i tak bedzie miał poczucie winy ( czyli na sumieniu).
"było ograniczenie do 80 ! To, że pociąg może jechać już nawet 500km/h to nie oznacza, że z taką prędkością ma pokonywać każdy zakręt. Gość się śpieszył bo miał tam jakieś opóźnienie, olał bezpieczeństwo/znaki/przepisy i katastrofa gotowa. "
zgłoś sie do ambasady Hiszpanii szukają świadków zdarzenia .
tak zapytam . jestes ograniczony czy naprawdę nie rozumiesz ze przyczyna NIEWYHAMOWANIA może być inna niż brawura ?
[29] Sądząc bo braku odpowiedzi chyba faktycznie jest ograniczony.
trybik18 >> oczywiście, że może, ale w tym wypadku jest inaczej. Zresztą ta sprawa jest już wyjaśniona - gośc przyznał się, że specjalnie nie wyhamował bo się śpieszył. Będzie sądzony za nieświadome spowodowanie katastrofy. Poczytaj sobie.
wlodzix® [> dziś możliwe ze tak ( nie sledze) ,ale twoje wpisy były kilka dni temu.Oskarżałeś na podstawie zdjęć i wyrzutów sumienia.
Wygląda na to ze przeszarżował , zastanawia mnie jednak to ze nie zadziałała automatyka.Nowoczesna trasa automatyczne hamulce ,komputery i inne cuda niewidy.Obiło mi się o uszy ze te słynne foty były robione na ograniczeniach, znaczy ze nie był to pierwszy raz. To co przy takiej elektronice nikt tego nie widział i pozwalał na takie praktyki?
edit. nie przyznał sie odmówił składania wyjaśnień ( z infa wiadomości tv)
@wlodzix: Z ostatniego infa jakie słyszałem, on odmówił składania zeznań, więc nie znamy przyczyny zapierdalania jak idiota. W skrócie dopóki nie ustalą, że nie zwolnił bo nie chciał to nie skreślaj człowieka.
ja tam wiem o kolejnictwie tyle, ze jakieś ograniczenia i rozbudowana do granic automatykę (choć nei wiem czy sterującą prędkością, czy za to nie jest mimo wszystko, poza wykryciem przez systemy awarii samego składu, odpowiedzialny zawsze człowiek?) z czujnikami co 0,5 czy co 5 km to mają linie TGV (a pewnie i Shinkansen). Jak jest w Hiszpanii, to tak anprawdę nie wie nikt poza fanami kolei oraz profesjonalistami. Szybki pociag może być z tej samej fabryki Alstomu czy innego Siemensa, ale infrastruktura nei musi byc identyczna. Zwłaszcza że te szybkie Hiszpańskie niekoniecznie maja budowane oddzielne linie i częściowo korzystają zdaje sie z tych dostępnych takzę dla innych pociągów.
Herr Pietrus > to była bardzo nowoczesna jak nie najnowocześniejsza linia w Hiszpanii ( niedawno modernizowana za kosmiczne pieniądze).
Na TVN 24 przysłuchiwałem sie rozmowie i jednak jest coś na rzeczy. Pociąg na tej linii jest monitorowany i jeżeli gościu miał w zwyczaju szarżować to ktoś powinien to wykryć i zareagować.
Trzeba poczekać na jakieś oficjalne komunikaty i nie opierać sie na mediach filmujących zza płota.
ps. Media po katastrofie zachowały się skandalicznie zero obiektywizmu. facet w szoku powiedział " co ja zrobiłem" " będę miał te ofiary na sumieniu" a te palanty juz go skazały.
to sie nie liczy - jechałeś towarowym
trybik18 - a, w takim razie to faktycznie ciekawe. Luźne podejście ludzi z południa Europy? :) Hiszpanie az tak bardzo mi sie z tym nie kojarzyli, u makaroniarzy to niby burdello bunga-bunga jak w Polsce, ale tam...
Ale gdyby przyczyna byłą awaria to raczej jasne jest, zę poza "co aj zrobiłem", czy raczej, "zamiast tego" powiedziałby "o Boże, co za tragedia" I sam zacząłby już dawno tłumaczyć, co poszło nei tak.
Może po prostu czasem to nei jakaś zwrotnica, tylko człowiek jest najsłabszym ogniwem. Albo wielu ludzi.
Cóż, faktycznie, zobaczymy za jakis czas.
trybik18 -> Ale ja nigdzie nie napisałem, że mój pociąg ma mieć 25 wagonów. Chodziło tylko i wyłącznie o nr.
U nas na szczęście taka katastrofa jak w Hiszpanii przez najbliższe kilkadziesiąt lat nie będzie miała miejsca. Pociągi max wyciągają 80 km/h i to przy dobrych wiatrach...
Herr Pietrus > prawdopodobnie winny jest maszynista -pod warunkiem ze te medialne informacje nie sa "upiększane".
A to co powiedział po wypadku nie ma żadnego znaczenia . Widziałem ludzi którzy po wypadku robili i mówili nieprawdopodobne a czasem niewykonalne rzeczy.
Stawiam ze będziemy mieli spektakl pod tytułem "jak to ja nic nie mogłem zrobić", chyba nawet juz się zaczął.
Związkowcy bronią maszynisty a odpowiedzialni za bezpieczeństwo mówią o sposobach na obejście zabezpieczeń.
Zadałem kilka pytań facetowi znającemu sie na kolei .Jego zdaniem dyspozytorzy nie mogą być bez winy > jedynie awaria może ich tłumaczyć. Krótko mówiąc maszynista nie zrobi nic bez zgody i wiedzy dyspozytora.
"Maszynista zaraz po katastrofie - jak powiedział mediom pomagający mu po wypadku świadek - mówił, że jechał szybko, powinien był wyhamować, ale nie mógł. - Powiedział nam, że chce umrzeć - relacjonował świadek, Evaristo Iglesias, w telewizji Antena 3. "
3 wypadek w ostatnim czasie:
http://www.tvn24.pl/zderzenie-pociagow-w-szwajcarii-okolo-40-rannych,343262,s.html
