Jako, że mam 666 postów postanowiłem, założyć ten wątek, aby pozbyć się tego okrucieństwa. Wy też wierzycie w przesądy? Zamykacie się w domu w piątek 13? Chowacie się pod kołderka gdy przebiegnie wam czarny kot przez ulicę?
Są też dobre przesądy jak np. ten, że jeśli sędzi ciebie lewe oko to znaczy, że coś dobrego się wydarzy.
Jakbym był przesądny, to już dawno zamiast siedzieć na forum bunkrowałbym się przed końcem świata.
Dobrze byłoby rozbić jakieś lustro.
I przy okazji przejść pod drabiną.
13 w piątek zdałem egzamin na prawo jazdy.
[8] ahahaha, a Ty udusisz się majonezem. [*]
13 w piątek zdałem egzamin na prawo jazdy.
Znaczy, że zginiesz w wypadku samochodowym. [*]
Co to za przesąd z liczbą 666? Jest pechowa jak 13?
666
Szatanie czekam.
PS. Korzystając z okazji oficjalnie rzucam klątwę trzeciego stopnia na użytownika "trudneżycie".
A mnie dziwi, że w XXI wieku dalej ludzie są zacofani i wierzą w jakieś przesądy, wróżki, jasnowidzów i inne badziewia.
Ja nie jestem, mam czarnego kota, od lat specjalnie przechodzę pod drabinami itp. i całkiem dobrze mi się żyje...
Przesądy są po to żeby się wytłumaczyć jak coś się nie uda. Też mam czarnego kota (zaje**sty), gdyby wierzyć przesądom to bym się ze szpitala nie ruszał, bo mi codziennie kilka razy drogę przechodzi. Ja np. wierzę w magie, elfy, krasnoludy, smoki itp. xD
Dzięki piokos