Chcialbym pojechac nad polskie morze na kilka dni. Jakie miasto mozecie mi polecic , gdzie nie bedziemy sie nudzic ?
[2] gdzie nie bedziemy sie nudzic - Ten fragment wykreśla Karwię w której prócz morza nie ma nic więcej.
Lepiej trójmiasto, a nie tak jak większość wybierzesz Władysławowo, Półwysep, lub Jastrzębią Górę, dzień, dwa posiedzisz na plaży, będziesz miał dość tego całego gównianego jarmarku, zaczniesz jeździć w poszukiwaniu czegoś ciekawego, a ja normalnie nie będę mógł dojechać do pracy ;/
Do trójmiasta ludzi nie spraszam bo sam mieszkam w Gdyni. W piątek wieczorem coraz tłoczniej się robi i nie ma jak się spokojnie napić z kolegami.
Możesz jechać w ciemno, dostaniesz pokoje w samym centrum, jak i w pobliskich wioskach, standardy wszędzie takie same.
[9] Czemu? :) Miałem zamiar się tam zabrać, bo tam mnie jeszcze nie było.
Nie chce jechac w ciemno, chcialbym cos blisko morza a nie centrum :) Moze być też w Chłapowie :)
Ja jako regionalny patriota polecam Gdańsk ;)
Na starym mieście zazwyczaj dużo ludu za dnia(bo i jest co zwiedzać), ale wieczorami jest klimatycznie, można spotkać wielu ciekawych ludzi w pubach i nie ma takiego zagęszczenia co wcześniej. Plus jest piękna plaża na Stogach.
Jeżeli chodzi o bardziej imprezowy klimat, to Monte Casino w Sopocie jest oddalone od Gdańska Głównego o jakieś 25-30 minut jazdy SKMką(jeżeli się uprzeć to można i do Gdyni tym dojechać)
Pobierowo. Jeżdżę od 2 lat i jestem zachwycony. Oczywiście bywam tam przed sezonem, bo w sezonie wole sobie nawet nie wyobrażać co tam się dzieje.
Dobra to ja od siebie polecę Darłówko. Jest gdzie posiedzieć, dużo knajpek, sklepów, do plaży blisko z każdego miejsca. Miasteczko ma swój klimat. :) Karwię Ci odradzam. Chyba, że będziesz wychodzić na plażę i z powrotem, bo miasto po 2-3 dniach nie ma nic do zaoferowania.
[18]
Pobierowo w trakcie sezonu... to bardzo ciekawe przeżycie :D
Pobierowo po raz kolejny.
Tam tez mam wspomnienia z najlepszym kebabem jakiego kiedykolwiek jadlem. On byl na jednej ulcizne prawie na krzyzowce od tej glownej ulicy ( chyba grunwaldzka ) w strone morza. W tym miejscu tez stali z grillem na ulicy chyba najwiekszym.
Jesli ktos byl to moze skojarzy.
Łukęcin, spokojne miasteczko, 0 przygłupów, blisko do morza
