Pewnie myśleliście że wystarczy przeczytać tytuł i ok.... ha ha ha wcale nie :D
Oto jak poprawnie należy wymawiać nazwy niektórych gier:
http://www.youtube.com/watch?v=dy5WrsUITcI&feature=player_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=7hMS1P8Ya8A&feature=player_embedded
Przyznać się kto choć raz tak wymówił nazwę?
a w komentarzach jak zwykle paru idiotow malkontentow, ktorym sie nigdy nie dogodzi
Każdy, kto dobrze zna angielski?
http://gameplay.pl/news.asp?ID=60112
http://gameplay.pl/news.asp?ID=60153
Gameplay Rysława jest ciekawy i można go komentować w linkach podanych przeze mnie.
Wszystkie :D
Ale ta wymowa mimo iż dobra to w niektórych przypadkach jednak (chyba przez próbę dobitnego pokazania ludziom) trochę skarykaturalizowana.
Zawsze wymawiałem i wymawiam poprawnie nazwy gier... A poprawiając mojego kumpla, ten też załapał o co chodzi... Nie jest to trudne, zazwyczaj trzeba odpowiednio zaakcentować i pamiętać o takich literach jak "i" - na przykład.
Ta, a byle Amerykanin wymówi to już zupełnie inaczej i tyle w tym temacie.
gosc znalazl sobie interesujace zajecie.
Swoja droga nigdy nie przywiazywalem wiekszej wagi to wymowy gier.
I tak będę mówił "tomp rajder", wiadomo o co chodzi. ;)
A takie wysilanie się, żeby powiedzieć zgodnie z jakimś tam akcentem, nazwę własną, w gronie prywatnym zawsze mnie śmieszy.
Bardzo fajne i pozyteczne, choc jestem przekonany, ze gdybym zastosowal sie do niektorych z uwag, to w zyciu nie dogadalbym sie z kolegami :)
Aha, autorytet Ryslawa jest zbudowany na jego dobrych tlumaczeniach gier, bo na pewno nie na byciu "anglistą" z wykształcenia. W moim otoczeniu anglistami są największe debile, które w liceum jechały na trójkach z angola, więc to niestety żaden wyznacznik jakości :)
Natomiast fajny jest inny filmik na YouTube, gdzie Krzysztof "Falałt" Gonciarz mówi o złej wymowie gier jako o pewnej formie ignorancji ;)
edit: ooo, zwracam honor, znalazłem drugi filmik, w którym Lordareon posypuje głowę popiołem :)
No ... chociaz World od Warcraft Wrath of the Lich King wypowiedzial poprawnie w angielskim amerykanskim :)
Spoko koles i widac, ze inteligenty po wypowiedzi o tych co go poprawiajaja.
A angielski - brytyjski nawet bez akcentu. Chociaz nie znam sie na rtym ale dla mnie brzmial jak brytyjczyk. Kurde nie lubie tego akcentu ... :/
[12] Naucz sie popawnej wymowy chociaz jednego odlamu angielskiego to bedzie dobrze.
W filmikach chodzi o wymowę gdy prowadzimy rozmowę po angielsku. W którymś z nich Rysław sam mówi, że w trakcie rozmowy po polsku tytuły wymawianie po angielsku brzmiały by dziwnie.
delstar --
Po co? W tej chwili ang. mówiony do niczego nie jest mi potrzebny. Czytam bez żadnych problemów, piszę też nieźle, podobnie słyszę (chociaż do tego potrzebuję chwili zapomnienia o tym, że mam coś odbierać). Jak będę miał zamiar mówić, to się automatycznie wyrobię.
Ang. nauczyłem się dzięki filmom (i czytaniu w necie). Po latach zmarnowanych w szkole. Więc mam szczerze gdzieś jakieś teoryjki o tym, jak to wypada i się powinno, bo szkoła, człowiek wykształcony i inne brednie. Chcesz znać język? Używaj. A inaczej - musisz używać, to poznasz. Tyle.
Fascynacja osobami znającymi wiele języków, poza wyjątkowymi talentami, to nieświadomie nic więcej jak fascynacja osobami, które po prostu bywają, rozmawiają, więc umieją. To żadne czary mary. Wchodzi to samo do głowy.
Do usunięcia! Podwójny post.