Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Jak udowodnić nie wprost że byt jest a niebytu nie ma ?:)

25.11.2012 23:29
1
Inquisitio
117
bling

Jak udowodnić nie wprost że byt jest a niebytu nie ma ?:)

jw.

25.11.2012 23:31
2
odpowiedz
AMDD
122
on-line

zależy po ilu gramach jest publika. Więcej szczegółów proszę

25.11.2012 23:33
3
odpowiedz
minarel
38
Generał

Udowadniając, że fałszem jest istnienie niebytu i nieistnienie bytu.

25.11.2012 23:34
4
odpowiedz
zanonimizowany836035
12
Senator

nie ma czegoś takiego jak ciemność, jest tylko brak światła

25.11.2012 23:34
Lysack
5
odpowiedz
Lysack
68
Przyjaciel

Centralnym pojęciem parmenidejskiej refleksji jest byt: po raz pierwszy w greckiej filozofii analizowany tak systematycznie i szczegółowo. Po pierwsze, byt utożsamiany jest z Prawdą: tylko to, co jest, jest prawdziwe; jest to ujęcie charakterystyczne dla całej filozofii greckiej. Wszelkie własności bytu odpowiadają więc z konieczności przymiotom Prawdy. Własności te zaś wynikają z poczynionego spostrzeżenia, że "Byt jest, a niebytu nie ma". Parmenides stwierdził więc, że byt jest wieczny, nie ma początku ani końca (bo musiałby powstać z niebytu lub przeistoczyć się w niebyt, a niebytu nie ma), ponadto jest nieruchomy i niezmienny (bo zmienić mógłby się jedynie w niebyt), niepodzielny (gdyż jego części nie można by nazwać już bytem), stały i jeden.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Parmenides

25.11.2012 23:36
graf_0
6
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Znajdziesz bez trudu rozprawki na ten temat.
To banał.

25.11.2012 23:37
moszeusz
7
odpowiedz
moszeusz
86
Who fkin cares?

Musisz znaleźć jakiegoś znawcę od bytu

25.11.2012 23:58
HUtH
8
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Minarel ci to ładnie wyłożył.

26.11.2012 09:55
9
odpowiedz
krukilis
139
Generał

Widzę, że masz jakieś zajęcia z filozofii. Pamiętam, że ja miałem to zaraz na początku studiów.
Co do pytania to jest tak jak napisał Lysack, choć znałem to w bardziej przystępnej formie. W każdym razie ma to ścisły związek z tym, że nie ma początku, ani końca bytu, dlatego nie ma miejsca na niebyt.

26.11.2012 10:57
AIDIDPl
10
odpowiedz
AIDIDPl
183
PC-towiec

Niebyt to niebyt. To czego nie ma, nie istnieje...

26.11.2012 12:22
secretservice
11
odpowiedz
secretservice
55
Generał

Po co się trudzić? Jeden z wielu robaków rozrzuconych w gigantycznym wszechświecie w osobie człowieka, nie ma żadnego patentu na nieomylność ani rozstrzyganie rzeczy większych niż jego zdolność pojmowania. Z poziomu człowieka takie pytania i odpowiedzi nie mają żadnego sensu. Czy mrówki w lesie obok, mogą rozprawiać o kondycji muzyki popularnej?

26.11.2012 16:20
12
odpowiedz
zanonimizowany879701
1
Junior

Arcy filozoficzne pytanko ! Ciezkie do odpowiedzi. Majac namacalne pieniadze z http://www.bulioner.pl jestesmy stwierdzic ze rzeczywiscie mamy forse przy sobie. A co z niebytem? Jak czegos nie widze na gole oczy to tego nie ma. No moze poza bakteriami ;]

26.11.2012 18:11
Jedziemy do Gęstochowy
😜
13
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
183
KENDO DROGA MIECZA

Powiem tak:

Pojęcie niebytu nie ma racji bytu

Forum: Jak udowodnić nie wprost że byt jest a niebytu nie ma ?:)