Język Polski można na wiele sposobów emitować przy użyciu angielskiego- np. polskie "u" jako angielskie "oo" itd. itp.
Ale czy można w jakiś sposób po angielsku powiedzieć "ż"- nie jako żet, lecz jako ży?
Zet z kromkom
[ʐ] http://mowicpopolsku.com/polish-alphabet-pronunciation/
as in english vision
Dwie nanosekundy w Google.
Jak już Jj wspomniał, wyrazy takie jak vision, precision itd.. W nich fragment "si" wymawiasz jak "ży".
Television si = ż
Słowa na sion czyta się zaczynając od ż.
O dzięki, a czy jest jakieś słowo co się kończy na "ż" ?
[6] Jest np. garage.
kuż
ż>si
rKlonos
g@mers0ft
Dzięki bardzo.
Asmodeusz- brawo za nieumiejętność wyczytywania informacji z kontekstu i świetną znajomość ortograficzną :]
nie ma sprawy, polecam sie na przyszlosc
Widzę, że w internecie zaczął królować zwrot "cebulactwo", "cebula", "cebulolandia" ... W co drugim poście niedługo będziemy widywać tego typu teksty. Nigdy nie potrafiłem być trendy :(
[14]
jestę hipsterę bo stosowalem to przynajmniej 2-3 lata temu, nawet tutaj na forum. Widze ze mniej-wiecej tyle czasu zajmuje, aby gimbaza podchwycila temat :)
Łyczek - ja tez nie jestem trendy, uwielbiam takie malo swiatowe zasciankowe dania
http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/obiady/francuska_zupa_cebulowa_na_winie
Łyczek- żałuj, że nie widziałeś innego mojego wątku- znalazły się tam wszystkie możliwe wariację z "cebulą" w roli głównej...
[14] Zawsze w internetach tak jest. Najpierw ktoś zaczyna używać jakiś nowy 'fajny' zwrot. Potem każdy gimb chce być fajny i zaczyna się masowe nadużywanie po czym znajduje się grupa już dość zirytowanych ludzi którzy zaczynają szydzić z tamtych. Po jakimś czasie się znudzi nikt już tego nie będzie używał albo tylko sporadycznie.
g@mers0ft [ 2 ] - Pretorianin
[6] Jest np. garage.
to chyba tylko w US of A, bo w angielskim angielskim jest to dż
Ale idioci... jemu chodziło o to jak to powiedzieć a nie przykłady brzmienia w słowach. Anglik powie "zi with a dot above it"
Razor247 ---> Internet jest tylko jeden, właśnie dałeś przykład tego jakim jesteś debilem pisząc o "fajnych" zwrotach samemu robiąc taką samą wiochę.
TBag tu mnie masz. Tak często to widziałem że aż mi się utarło.
Dziękuję za uznanie, ktoś jeszcze potrafi się przyznać do błędu a nie bez sensu się wykłóca jak to bywa na tym forum.
[20]
a przeciez w anglii piszą "we come from internets", czemu klamiesz?