Wybiera się ktoś? Nigdy nie byłem na takiej imprezie, nie wiem nawet czego się spodziewać. Przejazd? Przejazd i postój, zdjęcia i autografy? Bo o tłum ludzi to mogę być spokojny :)
Dziwił mnie od kilku dni brak wątku na GOLu o tym, ale widać, że motoryzacyjni pasjonaci nie spia ;D
Fajne były relacje z ostatnich lat. Nie pamiętam tylko na jakim kanale, Extreme chyba.
Swoją drogą ciekawe, Tony Hawk kręci imprezę w stolicy a na GOL-u główne tematy to marsz szmat i mandaty dla rowerzystów, ja pieprzę, jakbym wiedział wcześniej to bym był. Ale nie wiedziałem, bo nic na ten temat nie słyszałem, ani w mediach, ani na forum :/
Time: 13:00-17:00
Location: Engineering Museum – Wawrzyńca 15
Maja wjechać Al. 29 Listopada ;)
Tutaj trasa: http://gumball.rawnet.com/
Wystarczy tylko kilka sekund w google:
Przyjazd pierwszych samochodów do Krakowa planowany jest na godz. 13:00, wyjazd z Krakowa planowany jest na godz. 16:00. W tym czasie samochody zostaną wyeksponowane dla zwiedzających na placu przy Muzeum Inżynierii Miejskiej (ul. św. Wawrzyńca 15).
http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/850267,Gumball-3000-Krakow
Swoją drogą, Tony już od początku z poprawionym humorem.
No bydło bydło...
Byłem koło 17:00, tłumy straszne, zero organizacji.
Potem na rowerze koło 0:00, popatrzeć na spokojnie. Wiele samochodów miało malunki z kurzu, rozumiem jeszcze serduszka itd. Ale kutasy wymalowane i jakieś wyzwiska to po prostu buractwo. Słyszałem coś o kradzieży znaczka jednego z samochodów, ale nie jestem pewien czyj i jak.
Lamborghini Countach <3
Ja sobie to środowe bydło odpuściłem właśnie z powodów [13].
Czwartkowy poranny wyjazd widziałem, jedynie Tumbler mi uciekł inną drogą.
[13] skąd te tablice rejestracyjne?
[12] poprawnie politycznie rzecz ujmując, to raczej lokalny folklor ;)
[15] To warszawiaki a nie krakusy zrobiły to bydło w krk było po prostu tłoczno ale bez wstydu który zaserwowało buractwo ze stolicy
Byłem w na warszawskiej imprezie i był wstyd na całego. Organizatorów przerosła liczba widzów. Mnóstwo dresików, złodziejaszków i innego marginesu z browarem i wódką w łapie. Zaczęli przeskakiwać przez barierki i wałęsać się między dziennikarzami. Dobrze, że organizatorzy się skapnęli i zaczęli ich wyrzucać. Kiedy wjechał Burneika bydło zaczęło już masowo przeskakiwać przez barierki i było po zawodach. Tłumy między autami, nie szło zrobić normalnego zdjęcia, mnóstwo śmieci. Potem kolejne auta nie miały jak wjechać. Dotykanie łapskami Aventadorów, GTRów etc... Wstyd mi.
Tony Hawk nadal w formie, ja bym tam poszedł tylko po to aby Tony`ego zobaczyć, reszty mogłoby nawet nie być
[17] Nie mam pojęcia, szczerze.
No tak Warszawa wieśniaki, Warszawiacy wsiury.
Warszawiaków na tej imprezie to było około 15%.
Nasłuchałem się takich tekstów i rozmów, że po 40 minutach się poddałem.
Dobra była rozmowa telefoniczna gościa, który stał pod dawnym hotelem Victoria i krzyczał przez telefon, że stoi przy dużej ulicy, gdzie jest skrzyżowanie ze światłami.
Najlepsze jest w tym wszystkim to, że wraz z Gumballem jeździła ekipa filmowa, która robi pełnometrażówke o Gumballu :)
Także możemy się już szykować na obciach.
Jak narazie Daytonowi z Dudesonsów się podobało, nikt nie wspominał o niczym złym, byli wręcz mile zaskoczeni tłumami z Warszawy i Krakowa.