Witam, tak się ostatnio zastanawiam nad spędzeniem kilku dni na urlopie. Ogólnie interesuje mnie koniec sierpnia/początek września w okolicach Arabskich (Egipt, Turcja, Tunezja) - choć nie jest to konieczność. Co byście mogli polecić?
A masz dużo kasy?
Kraje Unii Europejskiej - bezpieczeństwo, bogactwo, piękne plaże, cudowne zabytki. Po co szwendać się po krajach arabskich? Najbezpieczniej tam nie jest, najładniej też nie, a w dodatku wspierasz obcą gospodarkę jadąc do takiego miejsca.
Kraje Unii Europejskiej - bezpieczeństwo, bogactwo, piękne plaże, cudowne zabytki. Po co szwendać się po krajach arabskich? Najbezpieczniej tam nie jest, najładniej też nie, a w dodatku wspierasz obcą gospodarkę jadąc do takiego miejsca.
Ahahahahaha, polski janusz znów w akcji
Byczyc sie - Egipt. Najtaniej a jak nie bedziesz oszczedal na hotelu (tak 4* minimum) to i warunki b. dobre.
Zwiedzac: Egipt, Tunezja, Maroko (w tej kolejnosci)
Tak czy siak - Egipt. :)
Jak masz wiecej kasy, to moze jakies safari w Afryce, albo Tajlandia lub Indie.
W Europie - Grecja (wyspy, zakintos, kreta ale w okolicach Chani, a nie Heraklionu, chyba ze chcesz "nocne zycie" to wtedy Heraklion)
Moby7777 [1] - Proponuję urlop po polsku, tzn. remont mieszkania ;P
Jak masz wiecej kasy, to moze jakies safari w Afryce, albo Tajlandia lub Indie.
Polecasz Tajlandię i Indie w sierpniu? Dobrze się czujesz?
Aj, faktycznie - sierpien/wrzesien, nie dopatrzylem. :) Moja wina.
Jeśli chcesz się wylegiwać i krótko mówiąc odpoczywać + lenić się polecam Egipt - tylko trzeba trafić dobry hotel, gdzie wieczorem będą animacje/imprezy, coby się nie zanudzić za bardzo. Warto fakultatywnie się wybrać pod piramidy (polecam samolot, da się chyba tylko z Sharmu, jazda autokarem to masakra), z Hurghady na Paradise Island. Poza tym nie ma co robić ;)
Jeśli chcesz zobaczyć piękne miejsca, które nie znajdują się na drugim końcu świata - polecam Kretę + wypożyczenie samochodu na miejscu. Jest przepięknie.
W Egipcie to dostaniesz sraczki od jakiejś ameby, jak to gdzieś mówili... :). Ja nie wiem dlaczego, ale zawsze chciałbym polecieć na Galapagos, Fidżi, Hawaje i parę innych ;). Egipt odradzam itp., bo tam nic nie wiadomo. Ostatnio chyba nie jest tam bezpiecznie? Jak już miałbyś wybierać, to między Egiptem a Tunezją, a ode mnie dodam że Tunezja. Chyba, że wylegiwanie się na dupie na słoneczku, to wtedy Egipt, lecz nie wiadomo czy jakiś skorpion Ci w dupsko nie wejdzie hehe :).
Witam, tak się ostatnio zastanawiam nad spędzeniem kilku dni na urlopie. Ogólnie interesuje mnie koniec sierpnia/początek września w okolicach Arabskich (Egipt, Turcja, Tunezja)
Siedmiodniowy pobyt w ogóle się nie opłaca bo tak naprawdę zostaje tylko 5 dni na odpoczynek - zawsze licz dwa dni na transfer zwłaszcza, że godziny wylotów lubią się zmieniać na niekorzyść.
Jedynym sensownym rozwiązaniem jest pobyt 14 dni +.