Czy wizja pewnego czytelnika dotycząca pracy w zakładach mięsnych w trybie 3-zmianowym urzeczywistni się?
Moja propozycja brzmi następująco: powinien zostać zdunem. Bezapelacyjnie. Do końca swoich dni.
Gdzie je Smuggler kiedy śpi?
Czy wilk zawsze bywa zły?
Dokąd idzie w nocy jeż?
Możesz wiedzieć jeśli chcesz.
Domowe przedszkole wszystkie dzieci kocha....
[3] - Bądź przeklęty za przypomnienie tych słów :) Kiedy tylko to przeczytałem w głowie już wybrzmiała mi ta melodia...
Mysle, ze czlowiek, ktory przez 15 lat tworzył potęgę największego pisma o technologiach w Polsce z miejsca dostałby inną pracę w Bauerze lub innym wydawnictwie, choć biorąc pod uwagę jego niektóre wypowiedzi na forum dyskusyjnym idealnie wpasowałby się w klimaty prowadzącego Familiadę :)
CDA prędko nie upadnie. Już bym tak nie przesadzał. Gdyby nawet musiał zmienić pracę (lub po prostu chciał ją zmienić) to z całą pewnością nie będzie miał z tym problemów.
Cieszy mnie wasza troska o moja przyszlosc.
Zdradze wam po cichu, ze jak kiedys moja przygoda z CDA dobiegnie konca, to zupelnie ale to zupelnie zmieniam branze. Plany od dawna sa, rozpoznanie zrobione, kalkulacje brzmia obiecujaco.
Szczegolow nie zdradze, gdyz a) glupota jest "sprzedawac" komus dobry pomysl na biznes, b) bede wtedy osoba jak najbardziej prywatna, wiec nic wam do tego. :) W kazdym razie to ktos bedzie robil na mnie, a nie ja na kogos. :)
A tak czy siak, to co przez te lata zarobilem, to gdzie bylem (i prywatnie i sluzbowo) to juz moje. :)
I tego juz mi nikt (moze poza Alzheimerem) nie odbierze.
Zycze wszystkim, zeby choc przez pare lat swego zycia mogli robic to, co naprawde lubia, biorac za to jak najbardziej satysfakcjonujaca kase. Mnie sie to udalo przez 15 lat jak dotad. Not bad. Wiec nawet jesli spotkacie mnie iedys z akordeonem w rynku, to i tak bede mogl powiedziec, ze mi sie w zyciu udalo.
demaskuje planu smugglera. Prawda jest taka, ze będzie on zastępował Ivo Pešák'a
[11] No i po moim planie... a chcialem zawstydzic Madoffa.
Nienawidze cie.
W takim razie, na pewno paparazzi. Twoje największe hobby to ukrywanie się i robienie zdjęć.
Z hobby ciezko wyzyc. Ale mozna nim sobie dorobic.
W kazdym razie to ktos bedzie robil na mnie, a nie ja na kogos. :)
Zostaniesz politykiem?
[17] też bym na to stawiał, sądząc po jego trollingu w niektórych wątkach, idealnie się nadaje do "gadania o niczym w pięknych słowach"
Fajnie, ze w temacie bedacy czystym trollowaniem wpisuja sie ludzie, ktorzy uwazaja, ze trollowanie jest be.
I nadal jestem pod wrazeniem jak wielu z was sie przejmuje moimi losami.
[17] No nie wiem, moze najpierw dla przywykniecia popracuje przez pare lat jako striptizer w gay-clubie, a potem juz powinno mi bez problemu pojsc w polityce, bo wstyd tylko niewiele mniejszy...
smuggler -- no przejmujemy się, sam się jako nastolatek masturbowałem do twoich odpowiedzi w CDA, mimo że już nie jesteś moim idolem od dawna, to miło by było wiedzieć jak nisko upadniesz ;)
ja mam to w dupie, ale do wyboru mam tylko sprzątanie w pokoju i uczenie sie na pamięć podręcznika
przywykniecia popracuje przez pare lat jako striptizer w gay-clubie,
> kariery to ty raczej nie zrobisz l szukaj szans w NIE lub fakty i mity
Rellik --> A co jak Smuggler będzie zajmował się stręczycielstwem?!
Faolan --==> Jestem otwarty na wszelkie poważne propozycje ;)
Ale tak zupełnie poważnie:
Smuggler'owi juz bliżej niż dalej do emerytury, CV ma pokaźne, obeznany w kilku branżach - wnioskuje więc że nie planuje otwierać warzywniaka czy turka ;) Więc będzie to przedsięwzięcie poważne i raczej techniczne.
Czyli mam już podstawy podejrzewać że praca z nim była by ciekawa/wymagająca/rozwijająca.
A że i tak przymierzam się do rozsyłania swojego cv.. ;p
edit:
matwi mnie tylko "zupelnie ale to zupelnie zmieniam branze"
Czyżby jednak winnica? :(
Pecet - wiem, ze dla prawdziwego Polaka nie masz nad rozkosz gdy sie komus innemu powinie noga...
RVC - Spoko, w najgorszym razie do PiS wstapie, bede bil czolem i lizal dupy komu trzeba, a zginac mi nie dadza. Sa przyklady, ze to dziala - vide Rysiu Cz. A nie takie grzechy wybacza prezes nawroconym grzesznikom, gdy sie przydac moga (Wasserman, czy Kryze). Wiec jakos to bedzie.
[24] To ci zrobie konkurencje?
Rellik - na razie sie nigdzie nie wybieram. :)
Smuggler - Szkoda. W razie jak by coś to niech Twoi ludzie skontaktują się z moimi ludźmi ;)
Offtop:
Wyobraża sobie ktoś CDA bez Smugglera?
***hmmmm wakat na stanowisku w CDA, hmmm***
Na kogo by wtedy psioczyli wszyscy anty-fani ? :D