Czas na wymianę fotela do biurka, aktualnie mam Fury avenger xl i jestem totalnie nie zadowolony. Podlokietniki popekaly, sruby sie nie trzymaly, system tilt byl wymieniany 2 razy, z czego przy pierwszym otwarciu byl juz rozwalony pierwszy, no tragedia. Mozecie cos polecic z WLASNEGO doswiadczenia?
Tak cenowo okolice 500 -100/200 moge dorzucic, ale to tak maks, a wiadomo, im taniej tym lepiej.
Wytrzymaly, nie naleze do najchudszych osob, wrecz przeciwnie, wiec od dopuszczalnej wagi dla zapasu 130+. Nie musi to byc typowo fotel dla graczy, wazne, zeby spelnial wymagania i swoja role.
Patrzylem na Huzaro force 6.2, ale nie przekonuja mnie te "krzywe boki" na siedzisku bo przy poprzednim po prostu to peklo. Oceny niby ma spoko, ale jak bralem tego Avenger to tez mial 4,5/5 ocene, wiec ciezko sie zdecydowac.
https://www.yumisu.pl/product-category/fotele-komputerowe/
Ja mam tego z magnetyczna poduszka. Dalem cos pod 2k i jestem mega zadowolony.
O tego
https://www.yumisu.pl/product/fotel-biurowy-yumisu-2055-material-black/
ps. Wiem, ze cena troche duza, ale ja jestem zdania, ze chytry traci 2 razy. Mam juz ten fotel ponad rok i jest naprawde solidnie zrobiony. Tez bardzo czesto uzywam jak gram w samochodowki na kierownicy i symulatory lotu. Gdzie wszystkie poprzednie tanie fotele po roku juz musialem zmieniac bo mam 1,83 i 81 kg.
https://www.ikea.com/pl/pl/p/markus-krzeslo-biurowe-vissle-ciemnoszary-70261150/
Co prawda testowany do 110 kg, ale ma 10 lat gwarancji.
Mam jednego nadal chyba od ponad 15 lat. Wygląda jak kupa, bo był ze sztucznej skóry, cału poprzecierany itd. Jednak mechanizm i podłokietniki bez zarzutu, a był używany intensywnie z najdziwniejszych pozycjach przy biurku.
No ale obciążenie to było jednak max 90 kg
W tym budżecie to wiele dobrego słyszałem o markusie, którego linkuje Deton. Ten fotel uchodzi za taki uniwersalny "dobry i tani" sprzęt każdego internauty.
Nigdy nie miałem markusa, ale jeśli taki mamy budżet, to na Twoim miejscu bym w niego szedł.
Jednakże z perspektywy osoby, która nigdy nie miała Markusa, a też jest ulaną świnią (darujmy sobie te eufemizmy nie naleze do najchudszych osob, jestesmy wsrod swoich) sam załatwiłem kilka foteli w przerażająco krótkim czasie. Potem kupiłem za 120 zł fotel z Allegro i... jak na ironię przetrwał, nawet dość dobrze go wspominam. Ale w pandemii musiałem na coś wydać dotację od pana Morawieckiego, więc sobie kupiłem w końcu pierwszy raz w życiu porządny fotel - Ergohuman Plus i tu zgadzam się z maciellem, że na pewno jest to rzecz, w którą warto zainwestować.
Skwituje to tak - XD. Trzeba robic dobre wrazenie i nie wychodzic z tlusta swinia na pierwszy rzut xD, ale szanuje <3. No sprawdzalem, zastanowie sie, zwlaszcza, ze niby mam taki budzet, ale jak sa raty 0% to zawsze budzet mozna naciagnac na te pare zl
2-3k za fotel to jest relatywnie dużo, ale jeśli np. pracujesz przy kompie, to po prostu warto dla własnego zdrowia.
Ja mam dokładnie model Fotel Ergohuman Plus Elite BT KMD31 i z tego co widzę płaciłem za niego 2100 zł, teraz są droższe niestety.
Kupiony równo 5 lat temu (18 kwietnia 2020), aż sprawdziłem i pomiędzy 17 kwietnia 2015 i 17 kwietnia 2020 kupiłem cztery inne fotele... Łącznie wprawdzie nadal kosztowały mniej, ale ten Ergohuman to jeszcze mi posłuży.
Praktycznie zero śladów zużycia, podłokietniki jak nowe, zagłówek jak nowy, siedzisko jak nowe, kółka jak nowe, delikatnie na jednym szczeblu wysokości coś mi skrzypi, ale wydaje mi się, żę to kwestia dooliwienia. Na ten moment nie widzę obszaru, gdzie fotel by mógł się wysypać przez najbliższe 5 lat, bo z grubsza* wygląda dokładnie tak samo jak w dniu zakupu. Wersja z siateczki.
*z grubsza - lekko się kurzy z tyłu, raz na kilka tygodni warto przetrzeć stalową część, a raz na rok-dwa odkurzyć od zewnętrznej strony ten mesh
Tylko fotele z siedziskiem typu mesh, ten ergohuman chociazby. nie bede polecal mojego bo jest poza limitem, jednak mysle ze zamiast kupowania watpliwej jakosci gamingow, lepiej dolozyc i miec cos co jest wygodne.
a siateczka pod dupa ma sporo plusow zwlaszcza w lecie kiedy czlowiek poci sie jak swinia.
A mimo to moglbys podeslac? Jesli da rade na raty, to zawsze budzet mozna naciagnac.
https://www.johnlewis.com/herman-miller-aeron-office-chair-graphite/p3177252
ale kiedy wlasnie plecy zaczely dawac o sobie znac stwierdzilem, ze czas najwyzszy (o ile nawet nie za pozno) rozejrzec sie za czyms sensownym.
ten ergohuman wyglada calkiem podobnie do tego: https://www.amazon.co.uk/SIHOO-Ergonomic-Armrests-Adjustable-Backrest/dp/B0C3TNC785 co tez kiedys bralem pod uwage.
Co do Markusa, to się nie zgadzam, po ponad dwóch latach odsprzedałem na olx. Podłokietniki tragiczne, żadnej regulacji, guma szybko się ściera i jest mało komfortowa. Siedzisko po jakimś czasie bardzo twarde, lipna gąbka na desce, mechanizm lubi strzelać, bardzo mała regulacja odchyłu, poduszka lędźwiowa na stałe i jakby jej w ogóle nie było, dużo też zależy o wzrostu użytkownika, ja mam 179 cm, podobnie jak poduszka pod głowę. Duży kolos, choć teraz jest wersja 'mała" w cenie 499 zł na ikea. Jak dla mnie, fotel niewygodny, może pierwsze wrażenia były ok, ale z czasem było tylko gorzej. Maiłem wersję materiałową.
jedyne co moge powiedziec, to aby nie brac fotelu ze skora pod dupe, badz materialow skoropodobnych. Niestety popełnilem ten blad i w lato jest ciezko XD
ja mam matchspela, ale raczej nie polece. Podlokietniki mega twarde, no i oparcie kiepsko wyprofilowane. Musialem dokupic oddzielna poduszke na ledzwia
A ja z własnego doświadczenia wiem, że to nie od naturalnej skóry się pocisz, tylko od materiału, z jakiego masz gacie.
Chyba, że siedzisz w samych bokserkach, to faktycznie skóra się nie sprawdzi.
Naturalna, bo sztuczna to wiadomo, że do niczego. :)
Też mam tego Ergohumana i powiem szczerze, że od kiedy go używam to już chyba nigdy nie będę chciał mieć innego fotela. Sprawdza się świetnie do wszystkiego, opcje regulacji są bardzo szerokie, plecy odpoczywają dosłownie, do tego jest bardzo solidny. Co jak co, ale w fotele to Polacy umieją. :) Tylko, że tak sobie piszemy chyba tylko po to żeby zdołować kolegę, bo niestety założony budżet nie wystarczy nawet na pół tego fotela. xd
Dokładnie to taki, materiał na dole a na górze siatka. Według mnie to idealny kompromis. Raty mają i to chyba nawet 0%, bo sam tak kupowałem.
https://www.centrumkrzesel.pl/fotel-biurowy-ergohuman-elite-2-bt-black/7784/p
Jest jeszcze niższy model w bardziej przystępnej cenie, siatka na dole, ale jak się sprawdza to nie wiem bo nie korzystałem.
https://www.centrumkrzesel.pl/fotel-biurowy-ergohuman-2-basic-bs-black/7121/p
Niemniej jednak, jeśli spędzasz wiele godzin na pracy albo na graniu, to warto się szarpnąć na coś z wyższej półki. Jakby nie patrzeć, to niejeden z nas w takim fotelu spędza zapewne pół życia. xD Plecy Ci kiedyś podziękują. :-)
No i nie wiem ile masz wzrostu, ale jak coś to ostrzegam, bo mam wrażenie że niskie osoby nie mogłyby w pełni wykorzystać potencjału tego fotela. Zagłówek chociażby jest dosyć wysoko.
Ważne: jeśli się zdecydujesz, to przez pierwsze 3-4 dni z tym fotelem będziesz płakał, serio będziesz płakał i krzyczał "co to za gówno!" tak ma być
nie wiem co tam sie odbywa dokładnie, ale tłumaczę to sobie tak, że Twoje plecy dosłownie muszą zbudować nowe mięśnie pod niego, organizm musi wykształcić nowy sposób, w jaki trzymany i podtrzymywany jest Twój kręgosłup - nie zwracaj przypadkiem, wytrzymaj, tak ma być, tak miał mój ergohumanowy mentor i tak miało kilku moich ergohumanowych padawanów, którym potem polecałem ten fotel
piszemy chyba tylko po to żeby zdołować kolegę, bo niestety założony budżet
Kolega podszedł do tematu biznesowo i jest gotowy na inwestycję w siebie, w sumie też miałem w ogóle dylemat czy pisać o tym ergohumanie, bo byłbym trochę jak mój sąsiad, który mi pomaga wybrać samochód wysyłając linki do McLarena, ale jak widać dobrze się stało, że głosimy ewangelię ;)
A ja polece za do 2k ortopedyczny fotel
https://kuliksystem.com/krzeslo-profilaktyczno-rehabilitacyjne-model-elegance#description
Robia pod ciebie, wybierasz material / wysokosc / wage.
Kiedys mialem problemy z plecami, teraz juz nie mam , z plusow fotel nie pozwala siedziec w zlej pozycji, bo inaczej jest niewygodny.
Te peany o Ergohumanie zaciekawiły. Będę miał na oku przy ewentualnej przesiadce
Prawda, ten ergohuman i jak kolega wyżej podesłał Yumisu, oba wyglądają ciekawie, będę mieć chwilę wolną to zobaczę oba dokładnie co i jak. Jednak z drugiej strony te ceny trochę odstraszają??
Dobry temat, bo też muszę sobie coś kupić. Ale budżet żenujący ;D Raczej na przetrwanie przez kolejne 2 lata. Aż nie wymyślę jak zrobić na nowo pokój. Ogólnie jak byłem dzieciakiem, to siedziałem chyba 15 lat, na tych takich zwykłych niebieskich krzesłach obrotowych. To chyba każdy miał w latach 90 i na początku 2000. Niby nic, ale był mega wygodny, oparcie się sprawdzało, podłokietniki też. Potem miałem taki też raczej tani biurowy, z takim wielkim siedziskiem. Całkiem wygodny, ale po paru latach, oparcie się za bardzo wyginało, potem siedziałem na nim jeszcze długo, nawet jak się pochylał na prawo, bo rączka pękła ;D Potem kupiłem podobny...rozwalił się po 2 miesiącach, bo podstawa była za mała do siedziska, i pękło. Na szczęście miałem podstawę z starego jeszcze. Tylko przesiedziałem tak chyba z 4 lata..problem taki, że nie miał amortyzacji. Z początku nie było źle, ale ostatni rok to katorga, bo ogólnie się wyrobił stołek. Od pażdziernika zeszłego roku, siedzę na zwykłym drewnianym stołku z oparciem ;D ...wygodniej niż na poprzednim ;D Ale nie za długo idzie tak siedzieć.
Teraz planuję kupić jakieś zwykły za maks 200 zł. I zacznę odkładać na coś droższego.
Zapisuję tego Ergo na przyszłość ;D
Kiedyś testował w sklepie te gamingowe za 600-1000 zł. Za każdym razem jak siedziałem, to myślałem że się złamie ;D