Zastanawiam się, czy jest sens jeszcze płacić za kablówkę, tym bardziej że telewizja naziemna jest już wszędzie.
Obejrzałem zapowiedź ramówki TVN. Pan Miszczak stwierdził, że jest bardzo dobra. Czekam, napięcie wzrasta i... wielkie NIC. Te same odgrzewane kotlety: piąta edycja tego, czwarta tamtego, piętnasta Wojewódzkiego. W ogóle ostatnio TV zalewają jakieś szamba w postaci paradokumentów.
Tworzą ramówki na wiosnę i jesień, czyli tak naprawdę na pół roku. Pozostałe pół to same powtórki. Większość tego co w tv poza tym dostępna jest za darmo w sieci (tvn player, ipla itd.). Ciekawe, co to będzie za kilka lat..
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/tvn-stawia-na-sprawdzone-formaty-i-telenowele-hybrydowa
Tworzą to, co się sprzedaje (ogląda) - nie widzę w tym nic dziwnego. To jest stacja masowa, która musi zadowolić jak największą grupę osób.
Jeśli płacisz za telewizję, czy to w kablu, czy z satelity - to za inne, dodatkowe treści. Może nawet premium. Interesują cię magazyny przyrodniczy, większy (i lepszy) wybór filmów czy dostęp do transmisji sportowych z prawdziwego zdarzenia - płacisz.
Doprawdy zastanawiam sie o co ci chodzi?
Niechcesz placic za kablowke? ok.
Ale takze narzekasz ze Polska Tv puszcza same starocie/powtorki/telewizje sniadaniowa, klamie i w morde ja! ?
No to sorry ale to sie wzajemnie wyklucza, bo wszystkie ciekawe kanaly sa TYLKO na kablowkach/satelicie
Lista dostepnych kanalow tv naziemnej - btw trzeba miec dekoder i plac Abonament Rtv
MUX-1
TVP1 HD
TVP2
TVP Info
Polo TV
Eska TV
TTV
ATM Rozrywka TV
MUX-2
TVN
TVN Siedem
Polsat
Polsat Sport News
TV4
TV6
TV PULS
TV PULS 2
MUX-3
TVP1
TVP2 HD
TVP Info
TVP HISTORIA
TVP KULTURA
TVP POLONIA
Praktycznie jedyny kanal ktoy mnie interesuje z tego to TVP kultura, i czasami publicystyka na 1 i 2,
Na dokladke w kablu zazwyczaj masz tani a dobry internet - same plusy - ja osobiscie o wiele szybciej uznalem ze nie ma sensu placic za naziemny telefon :p
I tak kończy się tam, że najciekawsze treści sportowe czy filmowe w są tych najdroższych kanałach premium. Tak to zawsze działało i działać będzie, coś za coś.
Zakładasz temat o TV a smęcisz o tvnie...
Poza tym - nie ma BBC nie ma Top Gear, nie ma powodu by odpalać te durne pudło.
Czy to alternatywne konto krukilisa?
Inne stacje wzorują się na tvn-ie (polsat, tvp2), zaś sam tvn nieudolnie wzoruje się na rtl. likwidują tvn cnbc, w tv głównie powtórki, stąd moje narzekanie. Mam do tego prawo, c'nie?
ktoś napisał, że takie są potrzeby gawiedzi, więc tvn spełnia zachcianki. Ciekawe, kto kiedy prosił o durne paradokumenty. Nagle się pojawiły i zonk: jakieś ukryte prawdy, zdrady, co jeszcze? Czyli znaczy to ze dzisiejsze społeczeństwo jest dużo głupsze i zacofane, niż dajmy na to 5 lat temu?
Poziom intelektualny programów na najpopularniejszych stacjach jest obecnie żenująco niski, co mnie bardzo cieszy. Nie mam powodu, aby marnować prąd na włączanie tv :)
Gdybym mógł, to oglądałbym jedynie wszystkie kanały sportowe + Discovery/NG/AM + BBC i byłbym szczęśliwym człowiekiem.
TVP Historia jest git, i dla samego tego warto płacić abonament!
Gdybym mógł, to oglądałbym jedynie wszystkie kanały sportowe + Discovery/NG/AM + BBC i byłbym szczęśliwym człowiekiem. a dlaczego nie możesz? :)
Ja od 2-3 lat w ogóle nie oglądam TV, jedynie tvn24 lub tvn cnbc do śniadania (a słyszałem, że ten ostatni już likwidują).
Polskie stacje telewizyjne już dawno zapomniały, co to jest jakość i profesjonalizm. Teraz liczy się masówka i kasa, kasa, kasa.
Smutne. Smutne jest to, że popularność zdobywają takie "seriale" jak W-11, Detektywi, Szpital, Sędzia AMW, Pamiętniki z wakacji, itd. itp. Powoli dochodzę do wniosku, iż jest to celowe działanie. Ludzie zalewani taką tandetą, odmóżdżają się i stają się mniej wymagającą widownią.
Same programy konkursowe na TVP - Miliard w rozumie, Wielka gra.
Aż z łezką w oku oglądam czasem powtórki (chyba na TVP Historia albo TVP Kultura - chwała im za to).
Teraz wiedza nie jest modna. Liczy się blichtr, tandeta, głupota ...
Grzesiek: zgadza się. Wkurza mnie, jak ten Kisz... Miszczak pieprzy takie farmazony, że mają świetną ramówkę i w ogóle. Czy Ci dyrektorzy programowi są tak głupi?
[9]
No to powiedz mi, kto zaoferuje mi jedynie te programy, które ja chcę? Nikt. Wszystko jest w jakichś durnych pakietach z miliardem niepotrzebnych pseudo-stacji za gigantyczne pieniądze.
Staram się nie przegapiać Ukrytej Prawdy, śmiech praktycznie co odcinek.
Dla mnie tv to tylko kanały sportowe i wiadomości.
Oglądam co weekend polską Ekstraklasę, co środę LM, siatkówkę kobiet i czasem męską, lepsze bokserskie pojedynki, skoki, hokej i inne większe wydarzenia. Reszty kanałów mogło by nie być.
Czasem jeszcze lukne na starożytnych kosmitów.
Reszta kanałów mnie nie interesuje, a te publiczne kanały to śmiech na sali. Same tasiemce, teleturnieje dla debili, i masa reklam i lokowania produktów :/
Tv zmierza do tego, że niebawem będziesz w niej chciał jedynie oglądać wiadomości i wydarzenia sportowe na żywo. Wszelakiego rodzaju seriale,programy czy filmy będziesz oglądał w internetowej wypożyczalni. Wystarczy spojrzeć na pierwszą lepszą ofertę pakietu w telewizji satelitarnej i można znaleźć raptem parę kanałów,które raz/dwa razy w ciągu dnia Cię zainteresują.
Sam ostatnio się o tym przekonałem,że w tv oglądam same wiadomości a wieczorami oglądam filmy z serwisów vod,ipla,yt i kilku innych stron internetowych.
Raz na tydzień uda mi się złapać w wolnej chwili jakiś ciekawy program na Discovery..
W32.Blaster: z wiadomości, to oglądam ostatnio na tvn playerze fakty (mogę obejrzeć o dowolnej porze, a nie tylko o 19:00) oraz wieczorami czasem włączę poranne wiadomości tok.fm (adycja archiwalna z rana, dostępna na tuba.fm).
Właśnie dlatego nie oglądam telewizji od lat. Na szczęście TV nie jest obowiązkowa.
W sumie wątek przeobraził się w moje narzekanie na tv. Bardziej ciekawiło mnie pytanie, dokąd to wszystko zmierza.. ? Czym będzie TV za kilka lat?
jedyne co ogladam to TVN Meteo i tez go sp... bo to wlasciwie kanal : Ogrody .pl plus pare prognoz
Grzesiek
Teraz liczy się masówka i kasa, kasa, kasa.
Napisz do telewizji, że sfinansujesz im takie programy jakie chcesz to pewnie się zgodzą.
Smutne. Smutne jest to, że popularność zdobywają takie "seriale" jak W-11, Detektywi, Szpital, Sędzia AMW, Pamiętniki z wakacji, itd. itp. Powoli dochodzę do wniosku, iż jest to celowe działanie. Ludzie zalewani taką tandetą, odmóżdżają się i stają się mniej wymagającą widownią.
Nie wiem co w tym smutnego? Smutne jest to, że ktoś lubi oglądać coś innego niż Ty? Bardziej egoistycznego stwierdzenia dawno nie czytałem. Nie ma programów gorszych/lepszych, są tylko takie, które Ci się podobają bądź nie.
Teraz wiedza nie jest modna.
A kiedy była?
Liczy się blichtr, tandeta, głupota ...
Patrząc po Twoim poście, to faktycznie, głupota jest obecna.
mevcio: bzdury kompletne piszesz... w sumie po to żeby się przyczepić. Grzesiek pisał subiektywnie, tak jak on to czuje. Mnie też jest smutno - może nie smutno, ale irytuje mnie zalew tandetą. Pokaż link do badań, które mówią, że polski widz chce paradokumentów (z lektorem, który tłumaczy że wręczenie obrączki to "Marek wręcza obrączkę Anicie" LOL). Każdy ma prawo wyrazić swoją opinię. Od września nie oglądam tv w ogóle, co chciałem już uczynić prędzej. "Napisz do telelewizji.. (..)" - przecież oni sami się nieźle finansują (reklamy) - znasz wyniki finansowe? Więc bzdury kompletne pleciesz człowieku!
Bzyk
Grzesiek pisał subiektywnie, tak jak on to czuje.
Jasne, miał do tego prawo. Tak samo jak ja mam prawo napisać co ja czuję. Nie podoba mi się jednak styl takich opinii i formułowanie poglądów jakoby ktoś, kto lubi coś innego był debilem i głupcem.
Pokaż link do badań, które mówią, że polski widz chce paradokumentów
Słyszałeś o czymś takim jak ogladalność?
Jeśli chcesz dowodów to spójrz sobie na oglądalność bezpłatnych programów z telewizji naziemnej. I co tam zobaczysz? TVP kultura w głębokim dole tabeli.
Oczywiście rozumiem, że zawsze znajdzie się ktoś taki jak Ty, kto będzie uparcie twierdził, że producenci TV to debile, którzy mogliby zrobić "ambitniejsze" programy, które ludzie chętniej by oglądali, ale tego nie zrobią bo (z jakiegoś powodu) nie chcą większej kasy.
Każdy ma prawo wyrazić swoją opinię.
Wskaż miejsce, w którym napisałem, że nie ma prawa.
Od września nie oglądam tv w ogóle, co chciałem już uczynić prędzej.
Czyli wcześniej oglądałeś choć było w zasadzie to samo? Po co oglądałeś coś, co Ci się nie podoba?
mevcio, oglądałem i oglądam coraz mniej.. głównie tvn turbo (moto on) czy discovery oraz ostatnio super stacje (wiadomości, komentarze itd). Ale stwierdzam, że szkoda mi kasy na płacenie za coś, co mogę obejrzeć niejednokrotnie za darmo w necie i że żałosne jest to, że tworzą programy na pół roku, a pół roku mają przerwy.
Ciekawe, jak mierzą oglądalność, zawsze mnie to ciekawiło. Instalują jakieś pudełka u 1000 osób i na tej podstawie mierzą oglądalność? Jak bym miał pudełko, pewnie z uatomatu miałbym włączone non stop tv ;)
Bzyk -> Ciebie to może denerwować, możesz pisać sobie o badaniach etc. - a nie ma to żadnego znaczenia. Liczą się wyniki oglądalności, bo to one generują przychód z reklam. Taka "Ukryta prawda" ma oglądalność na poziomie 2 mln. Jak na program o tej porze jest to świetny wynik. Więc go robią.
Nie można patrzeć tylko na własny nos, tak jak pisałem - telewizja czy radio mają zadowolić jak największą ilość ludzi. Zwłaszcza te masowe. Po to jest taki wybór, żeby każdy znalazł coś dla siebie. :)
nie oglądam TV od 2,5 roku i jest mi z tym zajebi*** :]
Mnie osobiście też szkoda teleturniejów, ale nawet nie tych archaicznych. Z tych wiedzowych ostały się tylko "Jeden z dziesięciu" i "Postaw na milion" w TVP2. "Milionerzy" byli rewelacyjni, to wszedł pierdołowaty "Milion w minutę", który spadł po dwóch sezonach. :(
Bzyk
Ale stwierdzam, że szkoda mi kasy na płacenie za coś, co mogę obejrzeć niejednokrotnie za darmo w necie
Mam chociaż nadzieję, że w legalny sposób, bo jeśli w nielegalny, to również to wiele o Tobie mówi.
Instalują jakieś pudełka u 1000 osób i na tej podstawie mierzą oglądalność?
Dokładnie tak. Znasz lepszy sposób? Przedstaw go a zostaniesz milionerem bo zoptymalizujesz wydatki reklamowe.
Porównaj sobie choćby oglądalność serwisów internetowych z poważną publicystyką i plotka. Co cieszy się większym zainteresowaniem?
mevico
Hah, ale się uśmiałem :)
Nie wiem co w tym smutnego? Smutne jest to, że ktoś lubi oglądać coś innego niż Ty? Bardziej egoistycznego stwierdzenia dawno nie czytałem. Nie ma programów gorszych/lepszych, są tylko takie, które Ci się podobają bądź nie.
Owszem nie ma programów gorszych i lepszych. Są programy wartościowe i gówniane.
I nie piętnuję w żaden sposób nikogo za oglądanie tandety. Jego wybór.
Boli mnie fakt, że jesteśmy zalewani tak prymitywnymi produkcjami i to w takiej ilości.
A kiedy była?
Gdy wróbelki o Tobie ćwierkały.
Patrząc po Twoim poście, to faktycznie, głupota jest obecna.
To już jest nawet poniżej poziomu "Pamietników z wakacji".
Takie idealistyczne posty i "misja w telewizji" to piękne slogany. Ale zawsze, z roku na rok, równie puste. To jest biznes, a nie organizacja charytatywna. Niektórzy jakby nie mogą i nie chcą tego zrozumieć.
Jeśli ta strona http://www.programtelewizji.pl/archiwum/Polsat/ nie kłamie, to ta szmira zalewa nas już co najmniej 9 lat!
Ale te blisko 9 lat temu to TVN chociaż jakieś znośne seriale kryminalne produkował...
Swoją drogą, pamięć mi juz tak daleko nie sięga, ale ciekawe jakie były ramówki np. 15 lat temu... Mam wrażenie, że oczywiście nigdy nie było ambitnie, ale przecież nawet brazylijskie i argentyńskie telenowele były ostatecznie bardziej "ambitne" od tych docu-dram.
O tych ostatnich wątek kiedyś już był - wciąż przeraża mnie, ze ktoś może to oglądać. W telenowelach to przynajmniej jakieś ładne latynoski były, nie? :P
W telenowelach to przynajmniej jakieś łądne latynoski były, nie? :P
I akcja czasem nawet, nawet ;)
Nie mogło oczywiście zabraknąć hipsterskiej ekipy nieoglądającej TV, za to siedzącej godzinami na FB lub marnująca czas w inny sposób, najpewniej mało intelektualny.
Belert - ludzie zawsze byli głupi, żadna nowość. Lekko ich potrenowali, i wrzucają im igrzyska i paradokumenty.
Jedyne co boli to abonament oraz konieczność kupowania drogich pakietów by mieć jakieś znośne programy.
Nie, nie muszę się dowartościowywać pisaniem "a bo jo ni oglądom tiwi".
Mnie ciekawi, ilu z oglądających ogląda te docu na poważnie, a ilu dla wszechobecnej tam beki. Nie wierzę, że reżyserzy tego nie widzą i czasem specjalnie czegoś nie dokładają. :D
SpecShadow -> Wiesz, za jakość płacisz. :)
Pamiętam zawsze :) jak wracałem z budy to był Dragon Ball i inne anime, a teraz tego nie ma!
Mnie ciekawi, ilu z oglądających ogląda te docu na poważnie, a ilu dla wszechobecnej tam beki
A właśnie, kiedyś było to dla mnei niepojęte, bo nie było w tych serialach nic śmiesznego, tylko żałość co serce ściska ale ostatnio widziałem jakiś i... nie, nie zmieniam zdania, bo humor to lotów co najmniej tak niskich, jak żenujący Kiepscy, niemniej faktycznie dokładają tam juz chyba - czy toz nudów, czy wypalenia (tyle lat, dzień w dziń) czy braku pomysłów do pieca tak mocno, że momentami jest "tak głupio i żałośnie, ze aż śmiesznie". No, właściwie to "śmiesznie", ale poziom absurdu może już chyba to "oglądam dla beki" wytłumaczyć... Choć w niczym neiusprawiedliwa marnowania czasu an takie gówno, "śmieszne" czy nie...
Grzesiek
Hah, ale się uśmiałem :)
Spoko, mnie Twoje próżniactwo również śmieszy :-)
Boli mnie fakt, że jesteśmy zalewani tak prymitywnymi produkcjami i to w takiej ilości.
Faktycznie, musi być bardzo bolesne, że ktoś lubi coś, czego Ty nie lubisz.
Gdy wróbelki o Tobie ćwierkały.
Najwyraźniej te wartościowe produkcje nie są aż tak wartościowe, skoro takich żałosnych ludzi kształtują.
Herr Pietrus
wciaż przeraża mnie, ze ktoś może to oglądać.
Mnie też przeraża, że ktoś może być aż tak zadufany w sobie.
Choć w niczym neiusprawiedliwa marnowania czasu an takie gówno
Co jest ambitnego w siedzeniu i w pisaniu na forum?
Stra Moldas
Mnie ciekawi, ilu z oglądających ogląda te docu na poważnie, a ilu dla wszechobecnej tam beki.
A co to za różnica dlaczego? Ważne, że oglądają. Sam czasami oglądam.
Herr Pietrus-->Tacy jak moja mama, zawsze się jej pytam, "dlaczego to oglądasz" z politowaniem w głosie, a ona mówi że nic ciekawszego nie ma/żeby coś grało jak szydełkuje itp.
Ci w TV nie są głupi, tworzenie programów z naturszczykami kosztuje grosze, a przynosi podobną oglądalność jak dobry zachodni serial wykupiony za ciężką mamonę. Szkoda że nikt już nie chce produkować seriali fabularnych na poziomie i puszczać o tej ludzkiej godzinie 20 (nie traktującej o patriotycznej walce z Niemcami/komunistami).
claudespeed18-->Super, teraz spróbuj z GOLem
mevico
Spoko, mnie Twoje próżniactwo również śmieszy :-)
(...)
Najwyraźniej te wartościowe produkcje nie są aż tak wartościowe, skoro takich żałosnych ludzi kształtują.
Nie potrafisz prowadzić sobie dyskusji bez obrażania adwersarza?
Najwidoczniej trafiłem w Twój czuły punkt - co tak oglądasz namiętnie? Trudne sprawy czy te nieszczęsne pamiętniki z wakacji? :D
Herr Pietrus -> "Świat według Kiepskich" to rewelacyjny serial, trzeba tam ujrzeć drugie dno, a nie oczekiwać kultury wyższej.
mevico -> Przejrzyj moje ostatnie posty w tym temacie, doskonale wiem, że nie ma żadnej różnicy - głośno się zastanawiam z czystej ciekawości.
[40]
Mi do Swiata Wedlug Kiepskich zawsze przypomina sie Grabowski ktory spytany o tą "produkcje" odpowiada, ze takich rol sie nie pamieta, tylko ludzie nonstop go Ferdkiem nazywają.
Mnie się przypominają wywiady z Kotysem, który opowiada, jak wygląda praca na planie i że dla ekipy jest to święto. ;)
To, że jacyś ignoranci robią z Grabowskiego Ferdka, to chyba problem każdego aktora utożsamianego z rolą. Co nie obniża wartości serialu. Inaczej nie byłby emitowany już od 14 lat.
A właśnie, kiedyś było to dla mnei niepojęte, bo nie było w tych serialach nic śmiesznego, tylko żałość co serce ściska ale ostatnio widziałem jakiś i... nie, nie zmieniam zdania, bo humor to lotów co najmniej tak niskich, jak żenujący Kiepscy
Albo mi się wydaje albo niektóre "docu" o których mówisz, są tego samego reżysera, co kiepscy. Poziom humoru jest podobny - w kiepskich obsada jest dużo lepsza, więc automatycznie serial staje się dużo lepszy.
Tak, polsatowskie robi Okił Khamidow. Wyczuł potencjał i mistrzowsko kręci tę bekę. ;)
Ale przecież kablówka to trochę więcej kanałów niż telewizja naziemna. Sam nie oglądam otwartego Polsatu czy otwartego TVN, ale oglądam transmisje sportowe, programy informacyjne. Filmy i seriale wyłącznie w internecie.
"Świat według Kiepskich" to rewelacyjny serial, trzeba tam ujrzeć drugie dno, a nie oczekiwać kultury wyższej.
Drugie dno widzą w tym głównie dzieci z podstawówki, za głupie by odkryć drugie dno w wierszach na j.polskim i wszyscy, szukający usprawiedliwienia dla faktu, że oglądają Kiepskich ze śladowym choćby zainteresowaniem.
Mnie też przeraża, że ktoś może być aż tak zadufany w sobie.
Nie wiem od kiedy nazywanie oczywistego gówna gównem jest zadufaniem w sobie.
Co jest ambitnego w siedzeniu i w pisaniu na forum?
To zależy od forum i tego, co się pisze, aczkolwiek nawet durne wątki na GOLu zmuszają, zanim się napisze cokolwiek, do pomyślenia o tym. W czym przebijają dowolną docu-dramę.
że nic ciekawszego nie ma/żeby coś grało jak szydełkuje itp.
NO właśnie, o takim tłumaczeniu też była już kiedyś mowa. Zresztą dobrze to współgra ze stwierdzeniem, że "Ci w TV nie są głupi, tworzenie programów z naturszczykami kosztuje grosze, a przynosi podobną oglądalność jak dobry zachodni serial wykupiony za ciężką mamonę., z którym pewnie trudno polemizować. Tylko wychodzi na to, że można w tym czasie puścić cokolwiek.
Ale - załóżmy, ze ludzie i kiedyś o takiej porze oglądali w telewizji gówno - jakieś miałkie, schematyczne i podobne jedna do drugiej telenowele, jakieś seriale sensacyjne, nie zawsze dobre, itp. Tylko czy naprawdę jest tak, że ludzie maja jeszcze mniej czasu niż kiedyś i tak naprawdę nie oglądają TV, ona tylko sobie brzęczy (wtedy docu-dramy wciaż musiałby byc tańsze niż licencje na kolejne brazylijskie tasiemce, a nie wiem, jak to jest), czy jednak traktują to jako formę pasywnej, niewymagającej rozrywki? Jeśli to drugie, to chyba jednak naprawdę ta miałka rozwyka x lat temu, przed erą docu-dram była choć odrobinę mniej miałka. Nie wiem, czy ma to aż takie znaczenie, ale poziom żenady był w TV chyba nieco niższy. Przecież nawet Ewcia w początkach kariery robiła, zdaje się, coś na kształt dzisiejszej TV śniadaniowej" tyle, ze po obiedzie.
Kto ogląda to dzisiaj, to chyba jeszcze większa zagadka niż w przypadku docu-dram...
A jeśli po prostu cos ma brzęczeć, to wolałbym żeby brzęczały powtórki jakichś, może marnych, seriali sensacyjnych/komediowych z lat 80 i początków lat 90 choćby...
Herr Pietrus
Przecież nawet Ewcia w początkach kariery zdaje się robiłą coś na kształt dzisiejszej TV śniadaniowej" tyle, ze po obiedzie.
Początki były dobre. Teraz zrobił się z tego Jerry Springer Show w polskim wykonaniu.
Jeszcze trochę nam brakuje do oryginału, ale tylko czekać, aż gołe baby zaczną się okładać "na wizji".
Żadnego drugiego dna w kiepskich nie ma. Ale serial a przynajmniej serie z lat 1999-2004 są naprawde śmieszne i fajne, do tej pory nie obejrzałem w tv nic, co by humorem, choćby zbliżyło się do najlepszych odcinków kiepskich.
,,[...] za głupie by odkryć drugie dno w wierszach na j.polskim i wszyscy[...]"
a tu się mylisz, bo ja uwielbiam kiepskich a j.polski, wierze, książki itd. jeszcze bardziej...
Grzesiek
Moje wpisy są efektem Twoich drwiących i złośliwych komentarzy, nie odwrotnie.
Herr Pietrus
Nie wiem od kiedy nazywanie oczywistego gówna gównem jest zadufaniem w sobie.
To przecież oczywiste. Od chwili gdy zacząłeś się uważać za elitę narodu, tylko dlatego, że oglądasz to co Ci się podoba.
To zależy od forum i tego, co się pisze, aczkolwiek nawet durne wątki na GOLu zmuszają, zanim się napisze cokolwiek, do pomyślenia o tym. W czym przebijają dowolną docu-dramę.
Wszystko skłania do myślenia, jeżeli ktoś ma skłonności do myślenia. Nie sądzę jednak, aby Twoja ograniczona wyobraźnia była na tyle szeroka, żeby wiedzieć, że nawet pamiętniki z wakacji skłaniają do myślenia.
Bart2233 --> ah ta zazdrość i ból dupy twej; wystarczyłoby abyś odpowiedział odnośnie wątku, nie przyczepiając się do czyjejś decyzji i stylu życia ale cóż tacy ludzie jak ty są na pęczki
Narzekacie na TVN ? Zobaczcie co się stało z Discovery ... Od jakiegoś czasu gdy włączam ten kanał to widzę durne programy, w których albo szukają złota (chyba 3 różne programy są na ten temat), albo licytują się w aukcjach (chyba 3 różne programy są na ten temat), albo jakiś błazen udaje, że jest magikiem ... Masakra jak ta stacja się stoczyła na dno.
Jedynym powodem dla ,którego włączam tv to:
-programy popularnonaukowe
-jakiś dobry film lub koncert
:]
@Łyczek
Prawda, ale często da się tam jeszcze złapać coś ciekawego ;) Czy to Discovery czy NG :)
Ludkowie. Wszelakie ambicje w TV zanikły i tak już będzie. Jej bossowie mają w d...pie widzów. Chodzi o to by się nachapać kasy. Nie piszę o tv komercyjnych bo mogą robić i nadawać co i jak chcą. TVP, z założenia, miała spełniać jakowąś misję. Załamać się można patrząc na to co emitują. I te chamskie, nachalne i głupie reklamy oraz seriale.. W/g jakiegokolwiek pisma z programem TVP, jakaś pozycja ma trwać od godz. np. 8. do 9. /!!!/ Trwa do 8.45. I co ? 15 min. reklam. Program ma się zacząć o 20.20 a zaczyna się o 20.25 lub 30. bo leci reklama o swędzeniu pochwy czy o środku na erekcję tudzież wzdęcia. Ale : -Płać abonament, bo jesteśmy "biedni"- Kuźwa ! czy nie ma bata na to ??!!
Popieram Łyczka. To co teraz reprezentuje soba Discovery to jakas kpina. Programow o kosmosie jak na lekarstwo, zero jakichs ciekawych programow o nauce itd...W zamian za to tak jak Łyczek pisze, jakies denne, nudne programy o przetrwaniu na Alasce, poszukiwaniu zlota, łowieniu ryb gdzies na morzu polnocnym...kto to kuzwa oglada? Jedynie Bear Grylls ktory mam nadzieje wroci po wakacjach jest spoko...
Reszta kanalow Discovery science i ten drugi tez nie lepsza...ciagle powtorki...
A na publicznych, tvnie i polsacie standard...nowe sezony ukrytej prawdy, w11, detektywow, wesołowskiej, pamietnikow z wakacji, trudnych spraw i dlaczego ja...A do tego na tvn dodali jeszcze kocham enter i szpital...A wieczorem hit!!! na pilsacie x-man 2 a na tefalenie jak co tydzien: wladca pierscieni wymiennie z harrym potterem tydzien po tygodniu, a nie sorry bloczek reklamowy przerywany władcą pierscieni i harrym potterem
A jeszcze wspomne o tvp bo edit mi sie konczy.
Na tvp oczywiscie mamy juz chyba z 10 seriali wojennych o II i I wojnie światowej, o bitwie warszawskiej, powstaniu, okupacji, we wszystkich graja te same "gwiazdy" - Szyc, Wesolowski, Urbańska. Oczywiscie do tego ojciec Żmijewski i 45 sezon na dobre i na zle ktorego chyba nikt juz nie oglada, kiedys wlaczylem odcinek to bylem w szoku, chyba jedyny serial gdzie obsada zmienila sie w 100%, serio aktorow z I sezonu juz tam nie ma wcale...pogineli w kartonach albo wyjechali do Australii leczyc kangury
Również byłem zaskoczony tym, co zobaczyłem na Discovery po dłuższej przerwie.
O dziwo na forach nadal ludzie piszą jacy to alternatywni bo Discovery oglądają i wymieniają rzeczy, których już tam nie ma. Jak katarynki...
Bzyku - myślę, że problem polega na tym, że dziś telewizja w swojej funkcji rozrywkowej skierowana jest raczej do ludzi starszych niż my - do tzw. (nic im nie uwłaczając) gospodyń domowych. Młodzi ludzi szukają rozrywki w necie, na kwejkach, youtubach itd. Telewizja jest daleko w tyle, i nie próbuje już netu gonić. To jest dla osobnego odbiorcy.
Ja - mogę to chyba śmiało powiedzieć - nie wyobrażam sobie życia bez internetu, czytaj - jestem uzależniony. Nie potrafię wyszukiwać informacji bez dostępu do netu, nie miałbym wglądu w konto bankowe, maila, profilów na różnych serwisach gdzie wymieniam info, a także w setki innych spraw, nie mówiąc już o poszukiwaniu informacji i rozrywki.
Telewizja mi tego nie daje, i poza meczami nic już w niej praktycznie nie oglądam. Jeśli chodzi o mnie, TV częściej służy mi do grania niż do oglądania.
Poza meczami, raz na jakiś czas włączam, żeby obejrzeć jakiś film.
Oczywiście, są telewizje specjalizowane, np. dla koneserów kina, ale w wątku mowa o TVNie, do którego wszystko, co napisałem powyżej odnosi się jak najbardziej. To nie jest dla nas, i nie ma co tego oglądać.
Discovery sie popsulo - to fakt, a najlepiej o tym swiadczy liczba reklam na tym jakby nie bylo platnym kanale.
Ja pamietam jeszcze czasy gdy na tym kanale reklamy byly co pol godziny 9czyli pomiedzy programami) i lecialy SAME reklamy spoleczne - tzn takie robione przez/pod kanal - niektore z nich byly naprawde dobre.
Warto jednak pamietac (odnosnie nudnych programow)ze discovery to obecnie kanaly tematyczne: Historia, Science, Animal Planet, World (bodaj stare Cywilizations), Id Polska (stare Discovery Crime) i normalne Discovery - na ktorym leca jakies pierdoly - choc mozna nadal znalezc cos ciekawego (np dzis o 21 i 22)
ludzie piszą jacy to alternatywni bo Discovery oglądają
obecnie w tym celu sie oglada raczej NatGeo i Planete (zwlaszcza ten ostatni to czysta hipsterka :D)
Gdybym miał wyobrazić sobie idealną TV to widziałbym to tak:
Podział na publiczną i prywatną.
1. Publiczna: 2 kanały: pierwszy informacyjny, drugi poświęcony polskiej kulturze, historii, nauce, technice.
2. Prywatna - dowolność w zakresie obowiązującego prawa.
Obecnie TV to tylko maszynka do zarabiania pieniędzy. Nasza TV nie ma żadnej myśli przewodniej, żadnej misji, a nawet żadnego tematu przewodniego. Targetem naszej TV są ludzie niezbyt inteligentni czyli większość społeczeństwa. Takim osobom jak pokaże się jakiegoś osobnika bijącego innego osobnika i powie: oto przestępca, to ludzie biorą to jako pewnik. A to, że tak naprawdę tamten bity sam zaatakował własność / godność / rodzinę pierwszego - to nie ma znaczenia, bo to mało medialne. A oglądalność robi się metodą szokowania, a potem łagodzenia sprzedając fałszywą iluzję alternatywnego życia bohaterów głupich seriali, których życie w pięknych domach i rozterki miłosne mają być kalką i odniesieniem dla życia innych ludzi.
Polska TV to śmietnisko. To strata czasu. To marnotrastwo pieniędzy, czasu. Ale widać można dobrze na tym zarobić - tak więc proceder trwa.
Lubię Discovery od czasu do czasu i inne kanał tematyczne - chociaż większość tego i tak jest na YT. Uwielbiam Polskie Radio - jedyna rzecz publiczna, godna zachowania dla przyszłych pokoleń.
Moim zdaniem przyszłość to internet. Po pierwsze wybieram sam co chcę oglądać, kiedy chcę oglądać, w każdej chwili mogę przerwać - załatwić sprawy i wrócić do oglądania. Reklamy wyciszam, wyłączam głos, skipuje. A jak pojawia mi się pan z biedronki zachwalający puszki z mięsem z psa mielionego razem z budą za 30% ceny, to jeszcze przy klikaniu MUTE mruknę cicho pod nosem spier... eee zamilknij waszmość.
Tak swoją drogą - polecam wiadomości Maxa Kolonko na YT - pewnie znacie, ale sto razy lepsze niż jakiekolwiek fuckty.
Ani "kij w dupie" w stylu Polskiego Radia, często tam niestety uskuteczniany, nie jest dobry, ani całkowite rozluźnienie. Jest wolny rynek, każdy znajdzie dla siebie.
btw. jestem laikem - co musiałbym kupić, aby odbierać brytyjskie stacje telewizyjne? Polskie kanały też byłyby wskazane. Bo jak patrzę na cyfrowypolsat czy nc+ to w ofercie jest dokladnie to samo co w mojej kablówce, z której chcę zrezygnować. Mając satelitę, mogę ją tak ustawić, aby odbierać to o czym napisałem na początku?
Bzyk
Są pewno osoby pracujące w branży satelitek, które ustawią Ci wszystko, czego zapragniesz.
Często potrafią także zapewnić dodatkowe opcje (niekoniecznie legalne) ;)
