a karrde dalej ma pusto we lbie jak mial wczesniej.
Do tego Musk jest osobą dość społeczną i socjalną (przynajmniej na taką się kreował przez lata), co znowu stoi w sprzeczności z objawami Aspergera.
Mysle ze jako miliarder, po pierwsze moze pozwolic sobie na stado psychologow/psychiatrow/fizjologow/skatologow czy kogo tam chcesz zeby dostac jakas diagnoze i jednoczesnie terapie, ktora calkiem mozliwe, bazuje na interakcji a nie pierdzeniu w stolek i napieprzaniu postow na forum.
Nie wiem czy wiesz ale zdiagnozowanego aspergera ma Anthony Hopkins i Dan Aykroyd
Po drugie, przywolywanie Clarksona jako kontrapunktu do Muska nie ma sensu, bo jezeli chodzi o przekrety medialne ma on tego chyba nawet wiecej na sumieniu niz Musk.
Jak tam Caine i reszta, podoba się wam taka retoryka Vance'a?
https://www.fakt.pl/polityka/burza-po-slowach-vancea-nie-obchodza-nas-krzyki-europejczykow/pb8j7g0
Stany Zjednoczone nie wycofują się ze swoich deklaracji. Mają plan wobec Grenlandii. W zdecydowanych słowach głos w jej kontekście zabrał wiceprezydent J.D. Vance. Stwierdził, że Dania "nie wykonuje swojej pracy i nie jest dobrym sojusznikiem".
— Jeśli oznacza to, że musimy bardziej terytorialnie zainteresować się Grenlandią, to właśnie zamierza zrobić prezydent Trump, ponieważ nie obchodzi go to, co krzyczą na nas Europejczycy
Ależ sobie Amerykanie wybrali bydlaków, na najwyższe urzędy! Dania, jako sojusznik USA, procentowo (w stosunku do liczby ludności) była w czołówce zabitych, swoich żołnierzy w Afganistanie i Iraku. Gdzie pospieszyli, w ramach zobowiązań wynikających z art. 5 NATO, na prośbę Busha juniora.
Ale ja tam wierzę, że Jankesi się ogarną - najpierw ludzie, potem opozycja (partia demokratyczna). Na ten moment, to demsi zachowują się tak, jak PO, w Polsce w 2015 - nie wiedzą co ich trafiło, nie wiedzą dlaczego, niewiele rozumieją i są jak dzieci we mgle. Jęczą, kwękają, "nic nie mogą", a Trump z Vancem i Elonem, jadą walcem.
Ale to jest zawsze, do czasu, kiedy minie pierwszy szok, to choćby wyborcy demsów zmuszą te sieroty, żeby się ogarnęły (to już się poniekąd dzieje - demsi, na spotkaniach z wyborcami, zbierają nie gorszy opierdal, niż repsi, za firmowanie polityki pomarańczowego debila). Co się jednak nadenerwujemy, to nasze - choć obecna "rewolucja debili" i spadek wiarygodności USA, ma też dobre strony (Europa już nie może, ale MUSI wydobyć się z marazmu, gnuśności i jechania "na gapę").
"Ależ sobie Amerykanie wybrali bydlaków, na najwyższe urzędy! Dania, jako sojusznik USA, procentowo (w stosunku do liczby ludności) była w czołówce zabitych, swoich żołnierzy w Afganistanie i Iraku. Gdzie pospieszyli, w ramach zobowiązań wynikających z art. 5 NATO, na prośbę Busha juniora. "
Taki już los wazeliniarzy. My też zdrowo po dupie dostaniemy. A uzyski marne.
https://x.com/mmagierowski/status/1904216237552627971?t=vBE1Wtx_-XTBbBKZUbKLlw&s=19
ja jebie jakie retardy
Na ten moment, to demsi zachowują się tak, jak PO, w Polsce w 2015 - nie wiedzą co ich trafiło, nie wiedzą dlaczego, niewiele rozumieją i są jak dzieci we mgle. Jęczą, kwękają, "nic nie mogą", a Trump z Vancem i Elonem, jadą walcem.
Patrząc na tę informację powyżej, to może jest to przemyślana taktyka.
Pozwolić im działać i czekać.
lordpilot - Mają, przecież szef CIA Ratcliffe był na grupie na Signalu :)
Demokraci twierdzą, że popełniono poważne przestępstwo, za które sprawcy powinni trafić do pierdla. Członkowie administracji Trumpa najwyraźniej to zrozumieli, bo zesrani ze strachu już szczekają, atakując i próbując zdyskredytować dziennikarza. Doskonale wiedzą, że dziennikarz nie opublikuje dowodów, bo wie, że to plany objęte klauzulą tajności. Ciekawe co będzie jak kongres się tym zajmie.
"Każdy z urzędników rządowych załączony do tego łańcucha tekstowego popełnił przestępstwo, nawet jeśli nieumyślnie, za które normalnie groziłaby kara więzienia" – napisał demokratyczny senator Chris Coons na platformie X.
- Mówimy o oszukańczym i wysoce zdyskredytowanym tak zwanym dziennikarzu, który zawodowo zajmuje się wielokrotnym rozpowszechnianiem oszustw. To facet, który rozpowszechnia bzdury - stwierdził Hegseth.
Tak, dziennikarz "winny", bo pokazał amatorkę i niekompetencję rządzących- skąd ja to znam :D.
https://tvn24.pl/swiat/wyciek-w-bialym-domu-donald-trump-broni-michaela-waltza-po-skandalu-st8380210
Sprawę zbagatelizowała we wtorek rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt, która oświadczyła, że wbrew twierdzeniom Goldberga i zrzutom ekranu z dyskusji na Signalu nie były omawiane żadne "plany wojenne" ani informacje niejawne. Dodała przy tym, że prawnicy Białego Domu dali czołowym urzędnikom wskazówki dotyczące "szeregu różnych platform" do bezpiecznej komunikacji.
Fajnie, czyli wychodzi na to, że prawnicy (najwyraźniej tak samo kompetentni jak wszystkie przydupasy prezydenta) Białego Domu zezwolili na wykorzystywanie publicznych komunikatorów do omawiania planów wojennych. Teraz pewnie przerzucą się na WhatsAppa, albo skorzystają z ruskiego Telegrama, żeby Krasnov od razu mógł dodać do grupy swojego najlepszego przyjaciela Putina.
Odnośnie Muska, jednominutowe podsumowanie jego postawy wobec świata.
https://m.youtube.com/watch?v=HwnXjAgnm8s&pp=ygUSbXVzayBwdXBwZXQgcmVnaW1l
FEMA taka agencja zarządzania kryzysowego, pożary huragany itp.
po ostatnich pożarach (palisades I okolice) dostali 270.000 aplikacji od mieszkańców i właścicieli domow.
....których spłonęło, uwaga, 13.000-16.000
żeby było śmieszniej, odnotowano przypadki kiedy zgłaszający aplikacje dowiadywali się że ich adresy są już zgłoszone.
źródło to breitbart jednak opiera się na oficjalnych danych które dostali od fema, więc nie widzę powodu do grymaszenia
Ale wypłacono im te pieniądze na lewe wnioski? Czy to agencja sama przyznaje, że coś się nie zgadza?
oczekujesz że napiszę że to wina demokratów albo republikanów?
ja wiem że dla was informacja musi mieć konkretna puentę żeby można było się ustawić za albo przeciw. ale nie na tym polega informacja. ty wyciągasz sobie wnioski. masz linka do źródeł można sprawdzić nawet stronę FEMA.
Ja widzę jeden plus, ktoś nagle zorientował się że to śmierdzi. Pytanie czy to pierwszy taki przypadek czy działo się to już wcześniej. Dwudziestokrotnosc to jednak "sporo" dobrze że ktoś się "zorientował"
oczekujesz że napiszę że to wina demokratów albo republikanów?
Wydaje mi się, że to wina tych którzy chcieli oszukać
ja wiem że dla was informacja musi mieć konkretna puentę żeby można było się ustawić za albo przeciw. ale nie na tym polega informacja. ty wyciągasz sobie wnioski.
Łap informacje: Podziel sie wnioskami, chetnie poslucham:
Dziobak australijski, dziobak (Ornithorhynchus anatinus) – prowadzący częściowo wodny tryb życia endemiczny dla wschodnich stanów Australii (w tym Tasmanii) gatunek ssaka z grupy stekowców, jedynych członków tej gromady składających jaja.
Mam nadzieję że to początek jakiś cyklicznych postów, w których lutz będzie przedstawiał przekręty jakich dokonują Amerykanie aby wyłudzić kasę z systemu ;)
Ale jak to do wątku pasuje, to za bardzo nie wiem;)
widzisz, dziobak austarlijski nie jest powiązany w żaden znaczacy sposób z amerykańskim podatnikiem.
FEMA natomiast już jest bo to pieniądze podatników pójdą na.wspomozenie poszkodowanych. kiedy nagle może się okazać, że w najgorszym przypadku na 1 poszkodowanego przypada 19 którzy chcą wyciągnąć kasę to coś jest nie tak. Może to świadczyć na przyklad o tym że to są "łatwe pieniądze do wyrwania" i jak w.przypadku nieodsluchanego przez ciebie wywiadu o irs gdzie outsourcing usług konsumuje pieniądze nieproporcjonalne do ich wartości a dodatkowo powoduje że układ nie jest zainteresowany developmentem wewnętrznego systemu który wystartował w 1995 roku i trwa do dzisiaj.
Nie zakładam że to jakies wyjątkowe odstępstwo od reguły a skala świadczy że ludzie zaangażowani się trochę "rowiezli"
Nie mam zamiaru nikogo edukować ani niszczyc miłości własnej tutejszych celebrytów., natomiast sygnalizuje tylko że informacje są w zasięgu ręki, wystarczy poszukać co do wnioskowania to już nie mój problem
Słusznie! W związku z próbami wyłudzeń pod rządami demokratów postuluje by całkowicie wstrzymać jakiekolwiek odszkodowania! :D
Aczkolwiek jeśli powstał ten materiał to raczej świadczy o cwaniakowaniu statystycznego Amerykanina i o skuteczności odpowiednich urzędów, a nie o upadku USA pod rządami demokratów.
naprawdę nie zapala ci sie lampka kiedy wniosków jest dwadzieścia razy więcej?
moim zdaniem to raczej świadczy o tym że system nie działa, co daje pole do nadużyć.
a te nie wydaje mi się żeby były dokonywane przez "statystycznego amerykańskiego cwaniaka" nie przy tej skali
Nie system tak działa, bo z racji na charakterystykę USA i tego jak tam ogólnie działają urzędy od zawsze nie można przeprowadzić wstępnej weryfikacji przed złożeniem wniosku a może zrobić to dopiero FEMA. A te lewe wnioski mogło złożyć raptem kilkuset oszustów tylko każdy hurtowo licząc, ze któryś przejdzie przez jakiś błąd.
Powodem, dla którego u nas tego typu prób wyłudzeń jest mniej zawdzięczamy temu, że u nas wnioski składa się głównie osobiście lub przez internet z pomocą profilu zaufanego, w USA wciąż dominuje droga pocztowa (czy to tradycyjna czy email). I zmienić tego nie mają jak.
Ale ja ciebie rozumiem, zgodnie z myślą elit republikańskich ludzie co nie są bogaci a spotkało ich jakieś nieszczęście mają zdychać a nie truć dupę elitą i narażać ich na straty, przecież oni tych pieniędzy potrzebują na dofinansowania/ulgi by kupić sobie nowy jacht bo stary ma już przecież ponad 5 lat. Są rzeczy ważne i ważniejsze.
outsourcing usług konsumuje pieniądze nieproporcjonalne do ich wartości a dodatkowo powoduje że układ nie jest zainteresowany developmentem wewnętrznego systemu
Gruby diss na amerykańską oligarchię korporacyjną prywatyzującą kolejne sektory publiczne :) Oczywiście tylko tę deomkratyczną. Musk przecież uszczelnia i sprząta system!
To tak jakby napisać, że powinno się zamknąć banki, bo są wyłudzenia.
To jest kwestia procedur amerykańskiej biurokracji i procenta udanych wyłudzeń. Bez takich danych to czysta generalna spekulacja na tematy, które mają zero wpływu na życie Europejczyka.
Swoją drogą ja jestem ciekawy jaka jest prawdziwa ilośc wyłudzeń w porównaniu prób. Bo próbować sobie można w nieskończoność
FEMA attempts to make relief funds easy to apply for, but the downside is that fraudsters can more easily take advantage of the system.
Chcieli ułatwić ludziom otrzymywanie odszkodowań i trafili na cwaniaków, którzy próbowali to nieuczciwie wykorzystać. Wina demokratów, jak nic. Gdybyś chciał zająć się wszystkim, co nie działa w USA, to mógłbyś napisać kilka książek i drugie tyle doktoratów. W Stanach, jak i wszędzie, oszustów próbujących wykorzystać słabości sytemu nie brakuje. Nie wiem tylko, co to wnosi do tematu. Miało być pieprznięcie z armaty, a wyszedł kapiszon? Najwyraźniej.
Fajnych mamy tych sojuszników. Takich niezbyt sojuszniczych.
Już nie mogę się doczekać, jak pisiory i konfiarze będą próbowali tłumaczyć przybocznych Trumpa.
Trzeba wam to tłumaczyć? Do kogo płyną te statki!? Do USA czy do europy? Przez czyj kanał? Jak Europa poradziła sobie z tym problemem? Ile razy wam trzeba tłumaczyć, że Europa zachodnia przejebała ostatnie trzy lata i bez Amerykanów nic nie znaczy? Rozrysować wam to dla łatwiejszego zrozumienia? Czy dalej będziecie wzmagać się moralnie, obrażać się przed oczywistym faktem, że Europa jedzie tym tramwajem od wielu lat na gapę? Pasuje wam to? Tak powinno być?
Może to być nawet "śmiech przez łzy", ale doceniłbym absolutną szczerość wiceprezydenta Vance'a - facet publicznie mówi dokładnie to samo, co prywatnie, nawet jeśli mówi o nienawiści do Europy.
Cóż, zawsze lepiej wiedzieć, na czym się stoi, niż ulegać złudzeniom :)
ps. Problem huti, to problem, który wykreowali Amerykanie - w dużym uproszczeniu: była to zemsta za bombardowanie Gazy, przez Izrael (za przyzwoleniem, dość otwartym, USA). Tak, przy okazji, rykoszetem dostała Europa (musząc wybierać dłuższe trasy morskie),ale to nie Europa odpowiada, za ten bajzel, więc wbrew temu, co napisał Manolito, nie Europa powinna go sprzątać.
Amerykanie, posprzątali własny bałagan, żadnej łaski tutaj nie robili, nie powinniśmy im, oczywiście, za to dziękować. A gdyby wystawili za to jakiś "rachunek", to mniej lub bardziej grzecznie trzeba im powiedzieć, żeby spierdalali:).
[szkoda klawiatury, do skasowania]
Lordzik, a czyje statki atakują? To Amerykanie zaatakowali Izrael mordując im cywili? To Amerykanie zbombardowali gazę? To Amerykanie narobili balaganu? To nie czasem w pierwszej kolejności hamas wspierany przez Iran i odwetowe ludobójstwo Izraela wspieranego przez Bidena? ja rozumiem mieć krótką pamięć, ale to już lekka przesada.
I teraz wyjaśnij nam wszystkim jak Europa nie pasożytuje na USA w kwestii bezpieczeństwa i nie przespała ostatnich dwóch dekad włącznie z ostatnimi trzema latami?
I teraz wyjaśnij nam wszystkim jak Europa nie pasożytuje na USA w kwestii bezpieczeństwa
A Europa przypadkiem nie płaci USA? Bo jeżeli tak to ja ostatnio pasożytowałem na panu taksówkarzu co mnie wiózł
Manolito trzymaj się tematu :)
Odniosłeś się do blokowania morskich szlaków handlowych, to o tym piszę, jak chcesz podyskutować o bezpieczeństwie, to sobie załóż osobny wątek, do tego :)
Zapytałeś jak Europa sobie poradziła z tym problemem? (blokowaniem morskich szlaków handlowych), to mogę ci odpowiedzieć- przewoźnicy wybrali dłuższe trasy. Jest to jakaś niedogodność, kosztuje więcej, ale widać nadal wychodzi taniej, niż bombardowanie tych dzikusów :).
Skoro Amerykanie wybrali opcję "search&destroy", to fajnie, ale z jakimś "rachunkiem ", to niech się odpierdolą, bo żadnej łaski nikomu nie robią- rozwiązali "bohatersko" problem, do którego sami się przyczynili. Dziękować Vance'owi za to mogą chyba tylko jacyś kreole, a jak ktoś mieszka w Europie i wypisuje takie pierdy, jak ty, to ewidentnie musi być pozbawiony jakiegoś minimum godności:)
ps. Jakbym był złośliwy (ale nie jestem :D), to bym napisał, że odblokowali te szlaki morskie także rosjanom - jak myślisz: Vance i Hegseth będą im chcieli za to wystawić jakiś "rachunek", czy w tym wypadku, tak nie będzie:)?
https://x.com/WypartowiczBa/status/1904575299855036858
^^Pkt. 4 - ładny prawda :D?
Przeciez ten region jest patrolowany tez przez UK, Francje, Indie, Pakistan. No ale aby pasowalo do narracji to lepiej przemilczec :)
Lordzik, Trzymaj się tematu. W linku pod którym się podpisujesz wołami pisze o krytyce Europy za jej brak zdolności wojskowych do tego typu operacji, o pasożytnictwie na sile militarnej USA, wiec proszę się do tego odnieść.
I oczywiście mijasz się z prawdą pisząc, że to amerykanie się do tego przyczynili - bo kolejność była inna, Atak Hamsu wspieranego przez iran, mordując izraelskich cywili, odwet izraela wspieranego przez USA i przyłączenie się do ataku na izrael i na statki między innymi z UE Huti (wspieranego przez....iran) - taka jest kolejność - miej pretensje do Hamasu i Iranu, że to zaczęli, fakty interpretuje się od przyczyn do konsekwencji, a nie na odwrót.
Poza tym europa nie uczestniczy w tym konflikcie, ale nie potrafi obronić swoich statków atakowanych przez Huti bez żadnego powodu - To po prostu fakt. Handluj z tym. Szwedzi w 2wś nie uczestniczyli w wojnie, a mimo to topili ruskie okręty podwodne, które atakowały ich statki handlowe, to samo dotyczy obrony przeciwlotniczej i lotnictwa Szwajcarii, które strzelały do samolotów aliankich i niemieckich - da się?
A Europa przypadkiem nie płaci USA? Bo jeżeli tak to ja ostatnio pasożytowałem na panu taksówkarzu co mnie wiózł
Nie płaci, ale uczestniczy w misjach USA wystawiając rachityczne kontyngenty, albo np. jak włosi płaci talibom, żeby ich nie atakować - czego jaskrawym przypadkiem była interwencja w Libii, gdzie skończyły się im bomby i rakiety kierowane i musieli prosić USA o pomoc.
Czekajcie a kto odpowiada za problem z huti... Hm... Czy nie przypadkiem Ameryka? Kto interweniował w Iraku?
Przez kogo nasiliły się ruchy szyickie na Bliskim Wschodzie i przez głupotę wcisnął je w ramiona ajatollahów?
Kto dał przyzwolenie Arabii Saudyjskiej i wspierał ją wywiadowczo w atakach i nalotach?
No i kto od dekad popierał reżim w Jemenie?
No to jak k... b...l zrobili to niech sprzątają!
I oczywiście mijasz się z prawdą pisząc, że to amerykanie się do tego przyczynili - bo kolejność była inna, Atak Hamsu wspieranego przez iran, mordując izraelskich cywili, odwet izraela wspieranego przez USA i przyłączenie się do ataku na izrael i na statki między innymi z UE Huti (wspieranego przez....iran) - taka jest kolejność - miej pretensje do Hamasu i Iranu, że to zaczęli, fakty interpretuje się od przyczyn do konsekwencji, a nie na odwrót.
Czyli Amerykanie zaatakowali Huti, bo Ci trzymają z Hamasem, a nie żeby bronić statków handlowych. Proste. Po drugie, sytuacja na Bliskim Wschodzie jest od lat bardzo skomplikowana, również przez działania USA, a Ty upraszczasz ją do tego jednego ciągu wydarzeń. Po trzecie, w ataku Stanów na Huti zginęli również cywile. Ja rozumiem, że dla piewców pokoju zza oceanu śmierć niewinnych ludzi z jakiegoś tam kraju trzeciego świata może nie mieć znaczenia, co wielokrotnie pokazywali, ale każdy przyzwoity człowiek powinien takie kwestie rozważać. Zapewne dlatego, ale również z wielu innych powodów, Europa nie zdecydowała się na ten konkretny krok przeciwko rebeliantom w Jemenie. Na Bliskim Wschodzie to niestety nie działa tak, że spuścisz kilka bombek i to rozwiąże jakikolwiek problem. Częściej rodzi kolejne, dlatego działania muszą być wyważone.
Vance i Hegseth, powinni z pokorą pochylić głowy i DZIĘKOWAĆ Europie każdego dnia. Gdyby stosować cyniczną "logikę" (cudzysłów celowy) tych amerykańskich skurwysynów, to po 11 września 2001 Europa powinna się wypiąć na USA - w końcu to u nich, "za tym pięknym oceanem" runęły wieże i zginęli ludzie. Czy Polska graniczy z Afganistanem? Albo Irakiem?
Zamiast wypięcia się po 11 września, wszystkie państwa NATO zgodnie uznały, że warunki artykułu 5 zostały spełnione i wsparły Stany Zjednoczone. Wielkość poszczególnych kontyngentów można sobie sprawdzić na Wikipedii. Przykładowo, Brytyjczycy wysłali tam niemal 10 tys., a Niemcy blisko 5 tys. żołnierzy. Polska ponad 2,5 tys. Amerykanie 90 tys., fakt, ale to ich zaatakowano i to oni dysponują największą armią ze wszystkich państw sojuszu. Druga sprawa, państw wspierających było dużo, więc nawet niewielkie kontyngenty przyczyniły się do tego, że całkowita pomoc dla USA okazała się znacząca. Tak się najwyraźniej wtedy dogadano. To jednak nie ma większego znaczenia, bo zadziałał artykułu 5 Traktatu Waszyngtońskiego i sojusznicy wsparli USA. Za to dziś Trump gada, że on pierdzieli NATO, jego przydupasy mówią o jakimś pasożytowaniu, na co przychodzi nasz kolega na M i nazywa to spluwanie w twarz deszczem.
Jeśli zaś chodzi o Ruch Huti, to on zradykalizował się po inwazji USA na Irak. Ta sama inwazja przyczyniła się chociażby do powstania ISIS, także Amerykanie mają swoje za uszami, jeśli chodzi o bałagan na Bliskim Wschodzie. Najwyraźniej jednak robią nam wielką łachę, sprzątając po sobie i jeszcze opowiadają bzdury o jakimś pasożytowaniu. Nie rozumiem zatem tego poddańczego tonu niektórych tu obecnych.
Ciekawe czy ten trend wejdzie również do Polski.
Niemcy ze stanami to od dawna się nie zbyt lubią. U nas Trump nie Trump Amerykę w Polsce bardziej się lubi więc nie przejdzie.
Niemcy są problemem.
Przy zmianie porządku światowego będą z nimi problemy. W sumie jak zazwyczaj.
My między Rosja i Niemcami musimy mieć sensowne władze aby przejść to w miarę łagodnie A przynajmniej bez wojny u nas która na pewnym etapie może być w interesie albo Rosji albo Niemiec albo Ukrainy nie wiem jak to się rozegra bo drogi do celu są różne.
Na obecnym etapie trzeba storpedowac początki imperializmu niemieckiego czyli wspólna Europejska armię.
Na razie to mamy problem z Ruskimi i Trumpem, który cholera wie, co zamierza. Dziś mówi jedno, jutro robi drugie. Na ten moment Unia, włączając w to Niemców, przygotowuje się na różne scenariusze dotyczące konfliktu na Ukrainie.
Kriszo na ten moment możemy mieć problem z Ukrainą ewentualnie UE.
Moim zdaniem już wszystko zostało omuwione czyli Ukraina przegrała będzie podział i powrót do interesów Rosja USA.
Teraz pytanie kto ma pilnować tego podziału i turaj być może przerzuca to na Europę A Europa głównie na Polskę.
Dlatego mówię potrzeba sensownej władzy aby umiała się dostosować nie tkwić w przegranej sprawie.
Afera Signalgate nabiera rumieńców i wychodzą coraz ciekawsze szczegóły tego skandalu.
Jak informuje CBS, amerykański wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff był w Moskwie, kiedy uczestniczył we wspomnianej dyskusji na czacie. Do grupy miał zostać dodany 12 godzin po dotarciu na lotnisko stolicy Rosji. CBS twierdzi jednak, że urzędnikom USA odradzano korzystania z Signala na służbowych telefonach. Z kolei Radio NPR podało we wtorek, że zaledwie tydzień temu Pentagon rozesłał do pracowników e-mail, ostrzegający przed użyciem aplikacji z uwagi na dostrzeżone w niej luki.
"Cytowani anonimowo przez dziennik "The New York Times" urzędnicy Departamentu Obrony nie kryją, że są w szoku. W ich ocenie sam fakt omawiania operacji wojskowych na Signalu może stanowić pogwałcenie ustawy Espionage Act, regulującej m.in. jak obchodzić się z tajnymi informacjami.
Oj tam oj tam po prostu od razu wiedzą o planach Chińczycy, Rosjanie, Iran i Korea Północna...
A w ogóle pamiętaj że najważniejsze że lewakom dupy pękają!
Mam dziwne Déja vu z afery Dworczyka :P
Jak widać podobieństwa pomiędzy panem a sługą są naprawdę duże.
Sprawa wygląda naprawdę nieciekawie dla USA, bo ośmieszyła administrację Trumpa przed całym światem, pokazując ją jako bandę niekompetentnych debili, którzy nie mają zielonego pojęcia co robią.
Były szef placówki CIA w Moskwie zaznaczył też, że jednym z najważniejszych niewyjaśnionych wątków sprawy jest fakt, że jeden z uczestników dyskusji na Signalu, specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff w chwili dodania go do grupy przebywał w stolicy Rosji. Standardową praktyką przy wizytach w Rosji jest korzystanie z "czystego", jednorazowego telefonu. Jeśli Witkoff miał ze sobą swój prywatny telefon, Rosjanie mieli wiele okazji, by włamać się na niego i odczytać jego zawartość.
- Zastanawiam się, czy zabrał go na Kreml i poprosili go, żeby zostawił go na zewnątrz i to zrobił. To byłby najgorszy scenariusz. Albo trzymał go przy sobie, a oni po prostu wyciągnęli z niego wszystko, co mogli, podczas gdy on rozmawiał z Putinem - spekulował rozmówca.
Zaczynam rozumieć dlaczego Trump i jego ludzie postanowili wyrzucić emigrantów nie przejmując się przy okazji czy znajdą się chętni aby pracować za stawki, jakie im oferowano i na stanowiskach, gdzie ich zatrudniano.
Wystarczy przecież wykorzystać siłę roboczą w w postaci dzieci.
https://edition.cnn.com/2025/03/25/business/florida-child-labor-laws/index.html
I nie, nie jest to wymysł ale wprost słowa DeSantis-a “Why do we say we need to import foreigners, even import them illegally, when you know, teenagers used to work at these resorts, college students should be able to do this stuff".
Proponowane zmiany pozwolą na Florydzie 14-to latkom pracować w nocy, trochę starszym nawet jak w ciągu dnia mają szkołę.
Cóż. Wszystko zaczyna się układać: wyrzucamy emigrantów, rozwalamy szkolnictwo co zapewnia masę wolnego czasu dzieciakom w związku z czym można ich zatrudnić na powstałych wakatach a ponieważ to dzieci, płacić im stawkę jaką dostawali emigranci. Win-win.
Teoretycznie jest lista prac, jakie dzieci nie będą mogły wykonywać, ale pamiętając że liczba naruszeń przepisów wzrosła prawie trzykrotnie w ostatnich latach i to, że Republikanie cały czas aktywnie pracują aby zniszczyć nadzór urzędów nad prawami pracownika, jestem pewien że niedługo nikt nie będzie się nią specjalnie przejmował.
Nie od dziś się mówi, że nowi włodarze chcieliby cofnąć Amerykę do wspaniałych czasów XIX- wiecznego kapitalizmu. To będzie łatwe, bo wielu zwolenników MAGA mentalnie tkwi właśnie w tamtym okresie.
W sumie skoro dalej mają niewolnictwo* w niektórych stanach i próby jego ukrócenia przez demokratów zostały wstrzymane to paca dzieci to rozsądny następny krok.
Dla zachowania pozorów nazywane jest przymusową pracą więźniów. I teraz praca więźniów jest rzeczą normalną, w Polsce też większość pracuje, ale różni się ona względem tego co mamy w wielu niebieskich stanach gdzie mowa jest de facto o niewolnictwie.
L'Amerique est la seule nation a etre passee directement de la barbarie a la decadence sans passer par la civilisation.
G. Clemenceau
Rozwijajac to co napisał elathir, zanim ktoś napisze że co w tym złego, że więzień będzie musiał pracować - warto sobie uświadomić że w USA naprawdę łatwo trafić do pudła i jest masa przypadków, gdy sędzia nadużywał swoich przywilejów by kogoś tam wysłać.
Jedna z bardziej znanych historii tego typu, którą warto przytoczyć w kontekście dzieci, dotyczy grupy sędziów którzy za pieniądze kierowali je do więzień za drobne wykroczenia, a czasami nawet bez żadnego powodu.
https://en.wikipedia.org/wiki/Kids_for_cash_scandal
Prywatne więzienia w USA to bardzo dochodowy biznes. Zwłaszcza jak ma się znajomych sędziów którzy zadbają o regularną "rekrutację" pracowników.
Do tego dochodzi kwestia organizacji tej pracy.
W UE więzień dostaje pewne wynagrodzenie, w okolicach minimalnej stawki godzinowej. W rezultacie pracując:
1) zdobywa zawód bo wykonuje pracę, którą będzie mógł potem kontynuować
2) zdobywa środki finansowe na wejście w uczciwe życie co zmniejsz ryzyko recydywy
W USA w wielu stanach (bo to zależy od stanu) stawka się albo śmiesznie niska, ot starczy po kilku latach pracy na tydzień wynajmu mieszkania, albo wręcz zerowa. Do tego więźniów angażuje się w prace niebezpieczne (często bez zapewnienia adekwatnych środków bezpieczeństwa), lub takie, które nie będą miały potem przełożenia na łatwość znalezienia zatrudnienia (w sensie w 80% lub więcej wykonują je tylko więźniowie).
Zresztą do powyższego zamykania ludzi za drobne wykroczenia warto też dodać przetrzymywanie w więzieniach ludzi bez wyroków lub takich co już je zakończyli. W USA ludzie potrafią latami czekać na proces za jakiś drobiazg. Około pół miliona osób przebywa w aresztach, które nie raz są łączone z więzieniami a nie jak u nas zawsze oddzielne. Co więcej mówimy tutaj często o naprawdę durnych przypadkach jak drobne wykroczenie czy osoby ewidentnie niewinne. To nie jest jak u nas gdy w areszcie trzyma się ułamek oskarżonych. Tam trzyma się każdego kogo nie stać na kaucję, nawet jak czyn zabroniony zagrożony jest tylko grzywną a nie więzieniem.
W sumie nie zdziwię się jak ta zmiana przepisów odniesie pracy dzieci będzie tez tyczyć się tych w zakładach zamkniętych i te dzieciaki też zagonią do pracy.
Czytając kolejne takie newsy zaczynam być pod coraz większym wrażeniem Trumpa. Jeszcze nikt z takim zapałem nie rozkładał supermocarstwa w kierunku bananowej republiki... Nagle może się okazać ze w 4 lata można będzie załatwić to, na co pracowali amerykańscy politycy przez ostatnie 100 lat
W sumie patrząc na poczynania i wypowiedzi Vance mam pewną hipotezę czemu Trump go zrobi swoim wiceprezydentem.
Otóż to znacząco ogranicza prawdopodobieństwo kolejnego zamachu na jego osobę, bo w zasadzie każdy przeciwnik Trumpa uznaje Vance za jeszcze gorsza alternatywę. Tak więc póki Vance żyje Trump jest znacznie bezpieczniejszy.
Nie było mnie jakiś czas, czy pomarańczowy już zakończył wojnę w Ukrainie?
Coś tam uzgadniane było tylko na razie to są rzeczy o których wiedzą ci co maja wiedzieć.
Reszta dowie się w swoim czasie tyle ile będzie miała się dowiedzieć.
Myślę że już są mniej więcej dogadani tylko nie wiem co na to ci którzy zostali pominięci.
Propaganda działa dalej Tusk straszy wojną Europa tworzy teoretyczne scenariusze zbrojne i myślipołożyć łapę na oszczędnościach obywateli 'Na zbrojenia i inne fanaberie' Trump podobno rozwala ameryke tak to się kręci.
Oczywiście to tylko moje zdanie.
Na szczęście zdanie jest jak d...a każdy ma swoje.
Więc to czego konfiarze, trumpowcy i ułomne osoby nie zauważają: Tusk nie straszy tylko jest realistą. Unia w końcu się obudziła i zbrojenia to nie fanaberie. A Trump rzeczywiście roz...la Amerykę w dwa miesiące napsuł tyle że albo jest debilem albo "pożytecznym idiotą".
Ryokosha.
Ja Cię rozumie i nawet nie dyskutuje bo nie da się programowanie mamy od dziecka.
Mogę zrobić tylko to co zawsze przypomnę się za jakiś czas kiedy już się rozjaśni.
Sam jestem ciekaw co wyjdzie bo turaj nie mam 100% pewności.
Trump pewnie posra się z wściekłości, bo The Atlantic opublikowało zapis rozmowy, do której przez niekompetencję dopuścili dziennikarza :) No i cała narracja administracji Trumpa, że nic takiego się nie stało i niczego tajnego nie omawiano, poszła właśnie w PISdu.
Wczoraj na przesluchaniach wielokrotnie powtarzali, ze nie bylo tam nic takiego ani waznego (a juz na pewno nic objetego klauzula niejawnosci i dotyczacego bezpieczenstwa narodowego) wiec...
Koles ma jaja ze stali (choc napewno nie robi tez tego tylko "dla idei". Napewno ma tez ogromne "plecy".). Mam nadzieje ze nic mu nie zrobia. Swoja droga niezle utytulowany kolezka. Trzy Pulitzery.
Opublikowali, bo Gabbard kłamała wczoraj ,w amerykańskim senacie, że nie było tam nic tajnego :)
Także dziennikarze z "The Atlantic" powiedzieli "sprawdzam". Trzeba przyznać, że mają jaja ze stali.
https://x.com/CalltoActivism/status/1904756724084388227
https://x.com/RealJakeBroe/status/1904797770416087089
Elon na ratunek! Foliowe czapeczki ruszają do boju!
https://x.com/nicksortor/status/1904951618162118853
Administracja Trumpa to naprawdę banda kompletnych imbecyli. Teraz czekam jeszcze na wizytę Vance'a w Grenlandii.
Jak wczoraj czytałem gdzieś plotki że Prezydent Elton ma zając się "wyjaśnianiem" i "dopilnowaniem aby tego typu sytuacja się nie powtórzyła", myślałem że to dowcip. Ale jak widać nie. Facet ma zerowy szacunek dla bezpieczeństwa danych! Nie zdziwiłbym się jakby w rezultacie plany inwazji na Grenlandię były już omawiane na Twitterze :D
To ze Trump otoczyl sie miernotami to zadna tajemnica. Zaczynamy widziec skutki.
Via Tenor
To z jednej strony dobrze, bo w momencie odejscia/smierci Trumpa cale MAGA idzie w pi...u, bo nie ma nastepcy za ktorym poszla by amerykanska tluszcza. Calkiem mozliwe ze razem z cala partia republikanska.
Przynajmniej na ta chwile nie ma absolutnie nikogo, kto moglby ten smieszny kult jednostki pociagnac dalej.
No chyba ze Ivanka. Za Ivanka bym poszedl. ;)
Akurat właśnie polityka personalna Trumpa republikanów wykończy na lata, bo on przedkłada własny image (otacza się idiotami by robić wrażenie najmądrzejszego z nich) na przygotowanie ciągłości i potencjalnego następcy. W sumie częste dla ludzi mażących o władzy dyktatorskiej. Do tego ta banda idiotów nie będzie się w stanie mu postawić skutecznie, przy kompetentnym gabinecie musiałby się dogadywać ze swoimi i mogliby blokować jego głupie pomysły. Zapewne dzięki właśnie temu jego pierwsza kadencja była tylko słaba a nie taką katastrofą jaką obecna. Dodatkowo Muskowi tez łatwiej manipulować kretynami pokroju Vance, Kenediego i spółki. Nie zdziwiłbym się gdyby Musk widział sam siebie jako następcę Trumpa, a przy rozwalonym zapleczu republikańskim może mu się udać swoją kandydaturę przeforsować.
No i do tego postać Vance to jego ubezpieczenie na wypadek zamachu. Vance jest niecierpiany znacznie bardziej niż Trump.
Nie zdziwiłbym się gdyby Musk widział sam siebie jako następcę Trumpa, a przy rozwalonym zapleczu republikańskim może mu się udać swoją kandydaturę przeforsować.
Czy "naturalizowany" moze byc prezydentem w USA?
Czy "naturalizowany" moze byc prezydentem w USA?
Nie. Chyba, że zmienią konstytucję (?). Kiedyś była drama o to, że Obama miał się nie urodzić w USA
Na chwile obecną nie może, ale
1) zmiany w konstytucji są możliwe
2) nie wykluczam sfałszowania aktu urodzenia, wiecie, ze niby urodził się w Pretorii ale w amerykańskiej ambasadzie więc na terenie USA co ukrywali jego rodzice bo bali się prześladowań. Czy innej tego typu krzywej akcji.
on przedkłada własny image (otacza się idiotami by robić wrażenie najmądrzejszego z nich)
Wyjątkowo trudno zgodzić się z tym twierdzeniem. Jest zupełnie przeciwnie - on (trump) otacza się kabotynami na własne podobieństwo.
Nie. Chyba, że zmienią konstytucję (?). Kiedyś była drama o to, że Obama miał się nie urodzić w USA
Mówiło się też o potencjalnej kandydaturze dla Arnolda (jak jeszcze gubernatorem w CA był). Niemniej jednak pierwszą osobą, która miałaby szanse (chociaż konkurencja z Adamsem i Jeffersonem byłaby trudna / z drugiej strony proces wyboru też był inny) na ten urząd był Aleksander Hamilton, de facto twórca amerykańskiego systemu finansowego i postać zaliczana w poczet Ojców Założycieli.
Mają czas aby konstytucję zmienić;)
Przy okazji machną też tę trzecią kadencję dla trumpa.
nie wykluczam sfałszowania aktu urodzenia, wiecie, ze niby urodził się w Pretorii ale w amerykańskiej ambasadzie więc na terenie USA co ukrywali jego rodzice bo bali się prześladowań. Czy innej tego typu krzywej akcji.
Zakladajac cos takiego, to ciekawie byloby obserwowac jak probuja uargumentowac cos takiego, biorac pod uwage ze RPA w tym czasie to krolowal Apartheid. Przesladowali to raczej ludzie pokroju rodziny Muska.
heh
Nie dziwię się, że PiSowcy ich lubią, mają w nich bratnie dusze.
W sumie przypomina mi się jaka była afera jak Hillary Clinton używała prywatnego maila i jak domagali się jej aresztowania. A ona była zwykłym kongresmenem wtedy.
A to dopiero koniec marca, nieco ponad dwa miesiące minęły - to będą śmieszno- straszne cztery lata, z taką administracją, specjalnej troski :)
Rozpierdalaja mnie te ich tytuly na tabliczkach. Polowa ma "His Excellence" czy cos w tym stylu.
Ja bym sobie wrzucil "His Esteemed Magnificence Kwisatz_Haderach. Ascended God Emperor of The United States Of America, Canada, and Greenland. Protector of Panama Canal."
I emoji robaczka. Fuck Yeah!
Z pewnością administracja Trumpa zapisze się złotymi zgłoskami w amerykańskiej historii...
https://x.com/krassenstein/status/1904984784649998347
https://x.com/krassenstein/status/1905036001082216542
dasintra to też fajna postać. Ona znana jest z tradycyjnych prawackich wartości rodzinnych. Tak często zdradzała męża, że zniszczyła wieloletni związek, z którego ma trójkę dzieci. A jej obecny partner pracuje w jakimś amerykańskim oddziale kremlowskiego wydziału propagandy "Real Voice o America", znanym niemal wyłącznie z fake newsów.
Bo USA zmienia sie w idiotokracje, a Greene bedaca typowa Karen jest swietnym tego przykladem.
Raskażu ja wam riebiata swaju diełnost diplomata...
Koń jaki jest każdy widzi i słyszy, tego pomarańczowego gangu Olsena już nikt nie traktuje poważnie. Niestety Babilon Fallen , a było tak pięknie.
Kurcze przypomina mi się II WŚ.
Po za tym taki traktat ma sens o ile po cichu podzieliliśmy Niemcy na pół.
To przypomina 2 wsw to oznaka ze nasze władze chcą powtórzyć losy naszego kraju w czasie 2 wsw podczas tej zmiany porządku światowego.
Dlatego jak mówię potrzeba konkretnych polityków teraz które zrobią inaczej A będzie to bardzo trudne.
Pisałem ostatnio co można zrobić.
Tak np to co nie podobało się ryokosha.
Zdaje się, że podobny układ Francja ma póki co tylko z jednym krajem - Grecją. Wymierzony w wiadomo kogo.
A co takiego przypomina II wś? Sytuacja jest diametralnie inna niż w 1939.
A co takiego przypomina II wś? Sytuacja jest diametralnie inna niż w 1939. - otóż nie, bardzo podobna.
Chodziło mu o sojusz PL-FR z 21 roku wieku zeszłego ostatecznie nowelizowany już po wypowiedzeniu wojny Niemcom przez francje, analogii doszukaj się sam przecież nie będę cię uczył historii tutaj.
Sytuacja jest taka sama jak w 39.
Tylko pionki mogą trochę się różnić.
Z tą różnicą że jeszcze nie jesteśmy na etapie 39 ale już powoli się zbliżamy.
Drukowanie niedługo osiągnie punkt krytyczny w USA i wszystko bardzo przyspieszy.
No spojrzenie głębokie jak kałuża na pustyni.
Sytuacja jak w 1939 bo sojusz z Francją......
A więc dla was nieznających historii. W 1939 znajdowaliśmy się pomiędzy dwoma wrogimi nam państwami, z czego jedno odgradzało nas od naszych sojuszników. Dzisiaj zagrożona jest tylko jedna nasz granica.
W 1939 roku państwa nam wrogie posiadały dwie największe i najnowocześniejsze armie na świecie. Dzisiaj państwo nam wrogie nie ma takiej przewagi. Ba można powiedzieć, ze jest w tyle.
W 1939 roku jedyny interes by nasi sojusznicy nas bronili to była podpisana umowa. Dzisiaj to jest znacznie więcej bo broniliby własnych interesów u nas (ich firmy mają u nas fabryki) jak i również biliby się na własnym przedpolu (z punktu widzenia strategicznego sytuacja idealna)
Tak więc gdzie wy widzicie taką samą sytuację?
Odpowiem za kolegów ;)
ValiantThor: chodziło o sojusz z zachodem
plolak:
Dodruk pieniądza.
Analizowałem
Dolar był wtedy i jest teraz
W 39 w marcu też świeciło słońce
Bo jak mówił Pan Prezes (niech nam żyje sto lat!) "największy nasz wróg znajduje się na zachodzie"
;)
Elathir.
Rosja ma dyktaturę której zagraża istnienie w tym zmieniającym zmieniającym się świecie że względu na to że nie ma technologii i poza sila militarną nie ma zadnych przewag dlatego to jest ich wojna o przyszłość będą chcieli odbudować zsrr i uzyskać wpływy w Europie
A jako że mają zaoferowania tylko militarną siłę i różne surowce muszą rozpetac wojnę w Europie.
Finansowo.
Chiny mogą pomóc bo mogą zyskać popularność waluty np brics.
Czas poczekają na problemy USA A one wiążą się z problemami dolara. Dlaczego tak patrz kryzys finansowy USA i Gruzja.
Także jest os wraz z Iranem i można ją wykorzystać tylko potrzeba wojny
Lub można ją zatrzymać tym samym
ValiantThor: chodziło o sojusz z zachodem - a Francja to nie jest kraj na zachodzie?
Krasnov z powodzeniem realizuje swoje hasło wyborcze "Make America Dumb Again" :) Najpierw przepłoszył naukowców, a teraz przegania studentów :) No, a przy okazji już za chwilę załatwi Amerykanom ogromną podwyżkę cen samochodów, więc przeciętny John, zamiast kupić nowego pickupa, będzie musiał jeździć rowerem :) Ciekawe kiedy tępe rednecki zorientują się kogo wybrali na prezydenta.
Poza Ojcami Założycielami oraz przedstawicielami The Greatest Generation (1930-40) to zawsze była społeczność kabotynów. Jako słusznie zauważył Bernard Shaw: The 100% American is 99% idiot.
No proszę- wystarczy się postawić, nie pękać i od razu pomarańczowemu mięknie rura:
https://x.com/NocnaZ/status/1905657281062035846
^^Już nie "gubernator 51 stanu", ale zobaczcie, jak ładnie "Prime Minister of Canada" przez gardło pomarańczowego kmiotka przechodzi :D
ps. Nasza durna opozycja targowicka zanotowała coś z tego? Przyswoiła? Czy styki się właśnie, przepalają :)?
Trump przelicytowal, a Kanada sprawdzila blef (F-35).
Zostalo 1393 dni Trumpa.
Wojny celne, umizgi do rosji... Tymczasem Murrica staje się wielka także na innych polach. A co gorsza, nie ma monopolu na szurię, w mniejszym stopniu jest to już także nasz problem.
Brawo wolność słowa dla wioskowych głupków i tuby propagandowe w postaci social mediów!
Och, przepraszam że wioskowym głupkiem jest też murricański minister zdrowia....
Robert F. Kennedy Jr., obecny minister zdrowia USA i znany antyszczepionkowiec, w kontrowersyjnym wywiadzie dla telewizji Fox News stwierdził, że „przechorowanie odry wzmacnia układ odpornościowy i może chronić przed rakiem, chorobami serca oraz chorobami atopowymi w późniejszym życiu”. Mimo iż sam przyznał, że zagadnienie nie zostało jeszcze dobrze zbadane, jego wypowiedź została szeroko rozpowszechniona, wzmacniając fałszywe przekonania.
https://oko.press/odra-choroba-obnaza-slabosc-ludzkiej-pamieci
Nie potwierdzam nie zaprzeczam ale pytam z kad wiesz?
W każdym razie w USA jest naprawdę h...a w związku z tym dla nas to oczekiwanie kiedy tam się coś zawali A później to już riebiata brac karabiny i na zachód.
To już trochę nieaktualne, bo teraz twierdzi że wystarczy kurować się witaminą A. Efekt?
https://www.irishstar.com/news/us-news/rfk-jrs-measles-treatment-leaves-34952161
Do szpitala trafiają dzieci z problemami z wątrobą na skutek przekroczenia norm tej witaminy. Co z tymi ludźmi jest nie tak? Najpierw piją płyny dezynfekujące bo ich idol stwierdził że to uchroni ich przed covidem, teraz faszerują dzieciaki witaminami, bo inny idiota stwierdził że wie lepiej niż cała masa lekarzy dysponujących czymś więcej niż przekonaniem o własnej nieomylności?
Mamy u siebie też idiotów - wystarczy wspomnieć takiego jednego, który ostatnio powtórzył swoje idiotyzmy o "wiejskiej babie" - ale u nich to zaczyna urastać do rangi problemów systemowych...
Oj tam wątroba, nie będą za to mieć trądziku!
Edit: a tak poważnie, to sprzedaż cudownych specyfików na wszytko jest chyba ważnym elementem tradycji dzikiego zachodu?
No i biorąc pod uwagę koszty leczenia w USA, to może trudno im się dziwić...
Przecież nawet jego własna rodzina ma go za skończonego debila i odcina się od głoszonych przez niego bredni. A to wiele mówi o tym człowieku.
Dyrektor dzialu zajmujacego sie szczepionkami w FDA nie dal rady pracowac z anty-szczepionkowcem
“It has become clear that truth and transparency are not desired by the Secretary, but rather he wishes subservient confirmation of his misinformation and lies,” Marks wrote in his letter, referring to US Health and Human Services Secretary Robert F. Kennedy Jr.
https://www.msn.com/en-us/health/other/top-vaccine-official-forced-out-of-fda/ar-AA1BSzq7
Ależ bandę szurów, oszołomów, oszustów i cynicznych karierowiczów skompletował Trump i posadził na szczytach władzy! Szacun za ekspresowe przekształcenie Ameryki w idiokrację.
To jest dopiero przywiązanie. Jakie tajne spotkanie, poufne informacje itp. duperele, miłość na pierwszym miejscu.
https://wiadomosci.wp.pl/afera-wokol-sekretarza-obrony-zabral-zone-na-tajne-spotkanie-7140335284521792a
Trzeba przyznac Trumpowi, ze dokonal rzeczy trudnej. Wku..il nawet Polakow, czyli najbardziej pro-amerykanski narod na swiecie.
Te powyzszsze 'dokonania' przycmiewaja rzeczy sensowne, czyli naloty na Huthi i B2 przygotowane na rozprawe z Iranem.
Znam państwo na bliskim wschodzie położone w Azji Zachodniej na wschodnim brzegu Morza Śródziemnego które z pewnością jest bardzie proamerykańskie jak Polska.
Prawdziwy obrońca wolności słowa xD
https://mashable.com/article/elon-musk-messaged-reddit-ceo-over-content
Kiedy myślisz, że członkowie administracji Trumpa nie mogą już być większymi debilami, to wchodzi Pete Hegseth i mówi "potrzymaj mi piwo". Jakby nie wystarczyło mu podzielenie się tajnymi planami ataku z dziennikarzem, to okazuje się, że na koncie ma znacznie więcej tego typu kretyńskich działań.
Najnowszą bombę w jego sprawie odpala "The Wall Street Journal". Donosi mianowicie, że szef Pentagonu zapraszał na ważne narady, na których dyskutowano o wrażliwych kwestiach, swoją żonę, byłą producentkę Fox News Jennifer Hegseth. Miała ona uczestniczyć w dyskusji w Pentagonie z brytyjskimi oficjelami – m.in. sekretarzem obrony Johnem Healeyem i głównodowodzącym sił zbrojnych adm. Tonym Radakinem z 6 marca, czyli dzień po ogłoszeniu przez USA, że nie będą już dzielić się z Ukrainą informacjami wywiadowczymi. Podczas spotkania rozmawiano o powodach tej decyzji oraz przyszłości współpracy wojskowej między Stanami Zjednoczonymi a Wielką Brytanią. Wcześniej Jennifer Hegseth wzięła udział w lutowej naradzie tzw. koalicji z Ramstein – czyli brukselskich obradach ministrów obrony ok. 50 krajów wspierających Ukrainę. Zorganizowano je przy okazji narady NATO.
Jeszcze rok temu skonczylby w jakims Guantanamo.
Dzis to poprostu wtorek. :/
Ale za to nie zapraszaja na spotkania ludzi (ha!tfu! przez lewe ramie) z DEI, co nie korpo-thorku?
Jak prawdziwy prawicowiec i katolik nie ma po prostu przed żoną żadnych tajemnic. Nie to co zakłamani lewaccy hipokryci.
prawicowiec i katolik
Akurat ten jest praktykujący niewierzący jak sam siebie określa. W skrócie określa swoje praktyki religijne mianem nawyku bez większej głębi (coś w stylu konfedaratów naszych, gdzie religia służy do wycierania sobie mordy ale jej zasady należy ignorować w większości o ile akurat nie pasują pod obecną narrację).
A tak juz ogólniej to akurat katolikiem to był Biden, w obecnej administracji są oni niemile widziani jako religia meksykańskich imigrantów i w ogóle podlegająca jakiemuś gościowi w białym kitlu w Europie a nie władzy prezydenta.
praktykujący niewierzący
To akurat najgorszy typ fanatykow. Odwala jakies czary mary a nawet nie wie dlaczego.
Interesujący odcinek o wolności słowa, którą Trump obiecał przywrócić po okresie "cancelowej" smuty:
https://www.youtube.com/watch?v=r3PqFTUr074
Jak to szło? Trump ponoć wkurzył się na Rosję? Chyba już mu przeszło.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Trump-ostrzega-Zelenskiego-Bedzie-mial-duze-problemy-8916519.html
Mimo swojej frustracji, Trump ocenił na pokładzie AF1, że nie sądzi, by Rosjanie starali się go zwodzić, twierdząc że Putin „chce zawrzeć układ”. Zwrócił jednak przy tym uwagę na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który jego zdaniem stara się wycofać z umowy z USA dotyczącej eksploatacji ukraińskich złóż surowców mineralnych.
„Jeśli to zrobi, będzie miał problemy. Duże, duże problemy. Zawarliśmy umowę dotyczącą metali ziem rzadkich, a teraz on mówi, no wiesz, chcę renegocjować umowę. Chce być też członkiem NATO. Cóż, nigdy nie będzie członkiem NATO. On to rozumie. Więc jeśli chce renegocjować umowę, będzie miał duże problemy” - mówił Trump
Drobna uwaga: jestem przekonany, że gdyby Trump rządził zamiast Bidena, nie doszłoby w ogóle do rozszerzenia NATO.
Nie bez powodu Sołowiow nazywa go "naszym prezydentem" i daje mu ksywę "Trampuszka"
https://checkpress.pl/artykul/tak-elon-musk-kupuje-n1521702
Wiedzieliście, że w USA można oficjalnie płacić za głosy?
Tak, od 1995 roku kiedy wprowadzono ustawę, która de facto legalizowała korupcję. Nie bez powodu tyle rzeczy zaczęło się wkrótce w USA sypać. Dzisiaj każda większa korporacja czy miliarder ma swojego kongresmena czy to na własność czy na spółkę z kimś innym.
Ale też kupowanie głosów wyborców stało się tam przy okazji w praktyce nie tyle legalne co w żaden sposób niekaralne. Na papierze nie wolno ale nie ma z tego żadnych konsekwencji poza wizerunkowymi.
USA od około 20 lat są w praktyce oligarchią. Tj. bogaci zawsze mieli tam do powiedzenia więcej, jak wszędzie na świecie, ale było to bardziej na poziomie europejskim (pomijając ten epizod z GM pod koniec lat 50-tych). Jednak zmiany rozpoczęte w końcówce lat 80-tych przez Regana i później kontynuowane przez obi partie zamieniały USA stopniowo w oligarchię, co w ostatnich dwudziestu latach dało owoce.
Sama sprawa jest "zabawna" jeżeli przypomni się jak to atakowano w USA zwykłych ludzi którzy "przekupywali" głosujących rozdając butelki z wodą stojącym w kolejce. Ale jak zauważył elathir, to są Stany, tam miliarder po prostu może więcej.
Zwłaszcza jak popiera republikanów - ich wyborcy mają grubszą skórę jeśli chodzi o tolerowanie hipokryzji.
Dlatego tak mnie bawi naiwne przekonanie wyborców Komfy że rozluźnienie smyczy korporacjom na wzór USA (w odróżnieniu od lewackiej UE, która jednak jakieś ograniczenia próbuje utrzymać) poprawi los zwykłego wyborcy.
Skoro kupil sobie posade w rzadzie to i reszte moze kupic. American dream.
A taka była ładna, prorosyjska :))
Za to z naszego podwórka: Ziobro do aresztu nie trafi. Obecnie, jak przyznał jego adwokat, "przebywa gdzieś za granicą". Zgaduję że gdyby jednak chcieli go zamknąć, to by już nogi w kraju nie postawił, a tak nabierze odwagi, wróci i będzie twierdził że to świadczy o jego niewinności.
Szkoda.
Edit: jednak nie adwokat a Kowalski z PiS. Bez znaczenia. Cóż, na razie apartament na Węgrzech pozostanie pusty.
Z jednej strony jedną ruską ścierę mniej, z drugiej - najpierw Rumunia, teraz Francja. No ja rozumiem obawy o putinizacje, ale coś mi to pachnie brzydkimi zagrywkami. Mam mieszane odczucia.
A mnie to pachnie egzekwowaniem prawa. W końcu, bo do tej pory ruskie/naziolskie ściery w różnych krajach śmiały się ludziom w twarz.
To oczywiście nie oznacza, że inni politycy są idealni.
Podobno Krasnov/Trump jest zainteresowany Grenlandią ponieważ spojrzał na mapę i ma ona tam powierzchnię większą niż USA :D
Prawda to że trumpa KGB urabiało już na długo przed upadkiem cccp? Ma ktoś jakieś materiały na ten temat?
Pytanie co uważasz za materiały godne zaufania :)
Jest dla przykładu całkiem rozbudowany artykuł na Wikipedii:
https://en.wikipedia.org/wiki/Links_between_Trump_associates_and_Russian_officials
Nawet na JoeMonster coś się pojawiło na podstawie książki na ten temat:
https://joemonster.org/art/74582/Trump_jako_agent_Rosji
Tak, wiem, portal satyryczny, ale artykuł wydaje się ok, zwłaszcza że podaje źródła, co zwykle przekracza możliwości chłopaków z obozu KonPiS :]
Niedawno był na ten temat dość obszerny artykuł w Wyborczej, w którym powoływano się na doniesienia jednego z wysoko postawionych oficerów ruskich służb, który twierdził, że Trump został przez KGB zwerbowany w 1987 roku. Zresztą był też niedawno ciekawy artykuł dotyczący jednego z agentów MI6, który przygotował raport o ścisłych powiązaniach Trumpa z Kremlem, przekazany jakiś czas temu dla FBI. Facet ponoć niedawno zniknął z radaru i postanowił się ukrywać, bo obawia się o swoje życie.
https://www.politico.com/magazine/story/2017/11/19/trump-first-moscow-trip-215842/
Od razu mowie ze nie wiem, nie czytalem. Nie znam sie. Po prostu znalazlem. Zreszta juz nie pierwszy raz bo pare raz juz sie natknalem online na ten artykul. Teraz mi sie przypomnial i poszukalem w bing. ;P Poszlo w sumie dosc szybko.
Prompt w wyszukiwarke "trump moscow what kgb has". ;P
Jest i ksiazka: https://www.amazon.com/Collusion-Secret-Meetings-Russia-Helped/dp/0525562516
W sumie to bez znaczenia. Raz, bo materialy mozna sfalszowac. Dwa, bo Trump moze twierdzic, ze prawdziwe materialy sa falszywe, i jego zwolennicy i tak mu uwierza. Z tego punktu widzenia jakiekolwiek materialy na Trumpa nie daja ruskim przewagi. Spokojnie moze im pokazac srodkowy palec na jakakolwiek probe szantazu.
O wiele ciekawsze moga byc materialy Epsteina, szczegolnie jesli zyja swiadkowie, a dziewczeta byly niepelnoletnie. Tu Amerykanie moga byc mnie wyrozumiali.
No jak to się mogło stać. Przecież Trump to najmądrzejszy na świecie geniusz, więc powinien chyba przewidzieć, że przez jego kretyńskie decyzje USA stracą dziesiątki, a może i setki miliardów dolarów. Ale przecież jeszcze parę dni temu twierdził, że dzięki niemu Stany staną się tak bogate, że obywatele nie będą mieli co robić z pieniędzmi. No przecież chyba by nie kłamał :))
https://tvn24.pl/biznes/ze-swiata/efekt-trumpa-na-polkach-nigdy-bysmy-sie-nie-spodziewali-st8389257
Bardzo mi się to podoba, i mam nadzieję, że nie będzie to chwilowy zryw. :) To wydaje się najbardziej skuteczna, a jednocześnie pozwalająca całkowicie umyć ręce władzom forma odpowiedzi na groźby Trumpa.
Po co cła, po co polityczna zawierucha, gdy ludzie po prostu nie chcą kupować produktów made in murrica? I nic z tym nie można zrobić, bo tak po prostu działa kapitalizm i święta ręka wolnego rynku. :)
Nie tylko Kanadyjczycy, bo i Dunczycy, i Francuzi. Do tego to jest niemal instynkt, bo Amerykanie dbaja o pieniadze wiec trzeba uderzyc tam gdzie boli. Jak sobie przypomna kto jest ich sojusznikiem, to wroce do ich towarow.
Jeśli to się potwierdzi to... Trump może na serio zapisać się w historii jako prezydent, który dokonał niemożliwego: pogodził Chiny, Japonię i Koreę Południową:
Serio trudno w to uwierzyć i nadal traktuję to jako plotkę bo nie wiem co musiałoby się stać aby te trzy kraje zaczęły mówić jednym głosem na dowolny temat, niemniej jeszcze pół roku temu nawet sugestie na ten temat były nie do wyobrażenia. Jeśli to jest ta jego słynna taktyka izolacji Chin to ja już nic nie rozumiem.
Okaże się że wszyscy się pogodza oprócz Polski.
Reset lepszy od wojny. Korzystajmy z okazji puki jest Trump poprzednicy wepchneli Ukrainę w wojnę.
Tak tak, Wania, masz rację, wszystko przez Anglosasów i szczekanie NATO pod drzwiami Rosji.
Nie ma to jak prawacka demokracja!
mszczą się na starych ludziach odbierajsc im należne pieniądze.
Jak ktoś chce poznać rzeczywistą skalę zjawiska niepoprawnych wypłat świadczeń i przyczynę błędnych wpisów w rejestrach, a także odpowiedź na pytanie, czy - zgodnie z tym, co twierdzi Musk - świadczenia wypłacano ogromnej rzeszy 120-letnich osób, zachęcam do lektury:
https://www.newsnationnow.com/politics/elon-musk-social-security-fraud/
Bardzo chętnie bym natomiast zobaczył za kilka lat kosztorys związany z działalnością DOGE i dopuszczeniem Muska na szczyty władzy (w tym opłacaniem biznesów Elona z publicznych funduszy). Z uwzględnieniem nie tylko czystych wydatków w zestawieniu z oszczędnościami, ale też kosztów społecznych i gospodarczych.
Pewnie w ciągu tygodnia okaże się, że znowu dane z czapy bo to błąd w skrypcie ktoś zrobił.
Tak samo jak z tymi oszczędnościami co ogłosili po pierwszym tygodniu, machnęli się tylko 100-krotnie w kwocie ostatecznie.
--edit--
Akurat jak pisałem widzę, ze wrzucono powyżej informację już o tym, poszło szybciej niż myślałem. ;P
a ja bym chciał zobaczyć rzeczywiste aktualne wydatki na świadczenia wobec tych "nadmiarowo starych" ludzi, podobnie jak ich ostatnio wydane karty do głosowania
I wydaje mi się że o wiele bardziej prawdopodobne jest że zobaczę wiarygodny raport Muska.
elathir nic nie poszło dopóki nie będzie raportów nic nie wiadomo. Taka baza to pole do przekrętów i o tym mówiło się już wieki temu.
Zabawny jest ten casualowo-negujacy ton "ahh nic się nie stało to tylko mały burdel w papierach"
Musk znowu sie pomylil a lutz bez sprawdzenia podal dalej? Stare, znalem.
Via Tenor
wiarygodny raport Muska
Masz rację: Musk już wielokrotnie pokazał, że jest wiarygodnym źródłem informacji. Bo nie ma żadnego interesu w tym, żeby kłamać.
ahh nic się nie stało to tylko mały burdel w papierach
To jest spory burdel w papierach. Pytanie tylko, czy głównym źródłem wycieku pieniędzy z systemu rzeczywiście są "martwe dusze", na których się DOGE skupiło. Analizę osób, które się tym zajmują, zamieściłem wyżej.
Drobna podpowiedź: prawdziwe problemy amerykańskiego systemu ubezpieczeń to nie brak wpisów o dacie śmierci w rejestrze. A Musk z Trumpem próbują opanować do perfekcji taktykę zasłony dymnej. I, jak widać, to działa. Nawet na Polaków. ;) [EDYTA: o, już elathir zdążył o tym niżej napisać].
Lutz czasem się zastanawiam jak ty jesteś w stanie to uwielbienie dla Trumpa i Muska dzielić? Po równo? Któregoś kochasz bardziej? I najważniejsze który jest twoim sugar daddy?
I wydaje mi się że o wiele bardziej prawdopodobne jest że zobaczę wiarygodny raport Muska. - a w świętego Mikołaja jeszcze wierzysz?
Jak na razie każde kolejne stwierdzenie Muska zostało obnażone jako kłamstwo. A on robi ten cyrk z prostego powodu. Jego spółki z budżetu dostają grube miliardy i jak się okazało wystąpiły tam spore nieprawidłowości., więc prowadzi politykę zasłony dymnej.
Wkleję cytat z linków Bukarego, żeby każdy szybko zobaczył kolejne brednie Muska i astrolutzing trumpfa
Records with incomplete death info are a well-known, long-standing challenge for the Social Security Administration, but a 2023 agency inspector general report found “almost none” of the 18.9 million people listed as 100 or older were receiving benefits.
“What Musk has tweeted is not primarily an example of fraud but more like the messy databases kept by Social Security,” said Alex Nowrasteh, the vice president for economic and social policy studies at the libertarian Cato Institute.
Nowrasteh said when someone turns 100, the government manually checks to make sure they are still alive and not receiving extra benefits. He pointed out that Social Security fraud is a “very small issue” compared to the program’s other challenges.
Instead, only 44,000 people over 100 were getting benefits — closer to the actual centenarian population.
tak jak pisałem "przecież to niewinny burdel w papierach"
zwróćcie uwagę że Musk nie wykreslil jeszcze wszystkich 150latkow więc pewnie jeszcze jeździ i ich szuka.
Donald też szaleje z okazji Prima Aprilis:
https://x.com/realDonaldTrump/status/1906780813204836475
Kontekst:
https://www.reuters.com/markets/global-markets-marketcap-2025-04-01/
https://www.reuters.com/markets/us/goldman-sachs-expects-us-fed-deliver-three-rate-cuts-2025-2025-03-31/
Nie wierzyłem, a jednak. Trump to na razie największy wróg amerykańskich korporacji. ;)
Korzystaj, kupuj tanio sprzedawaj drogo.
Tam ok. jednej trzeciej obywateli ma fundusze emerytalne zwiazane z gielda (401k). Ciekawe ile beda miec cierpliwosci do Trumpa gdy ich emerytury topnieja w oczach dzieki tym jego wyskokom.
Papierowe gwarancje emerytury.
Ten szwindel i inne papierowe szwindle działał i jeszcze działa tylko jest jeden problem coraz mniej prawdziwej gospodarki za tym stoi to jeszcze nic do czasu aż znajdzie się ktoś kto powie sprawdzam co kryje się za tym papierowym systemem.
I tak się to zaczęło.
A jak się może skończyć? Papierowy system się zawali A żeby wygrać trzeba zawalic konkurentów lub się poddać.
Co zrobią.?
Prwnie Będą próbować zawalic konkurentów a więc wojna duża wojna.
Po co tak matacza i wysyłają sprzeczne sygnały będą nie będą bronić?
Bo jak się zacznie walić to trzeba tak grać aby świat zaplonal wtedy zresetuja ten papierowy system.
Jaki szwindel, skoro emerytury sa prawdziwe?
Co prawda jak ktos planowal przejsc na emerytura w tym roku i zakladal wzrosty w ostatnim roku inwestycji, to dzieki Trumpowi jeszcze troche musi popracowac. Ale przeciez Amerykanie kochaja prace, wiec chyba sa szczesliwi.
Emerytury są prawdziwe ale instrumenty w których obywatele gromadzili środki na emerytury już niekoniecznie.
Jak Ci to najprościej opisać.
Przykład
Złoto fizyczne jest prawdziwe.
Kwity papierowe na złoto już niekoniecznie. To znaczy puki nikt nie powie sprawdzam to rzeczywiście możesz nawet dostać złoto za kwit (jak ta emeryturę) ale w rzeczywistośći to tylko obietnica że ma to wartość złota. Ale prędzej czy później ktoś powie sprawdzam i stracą wszyscy mający kwit A ci co maja prawdziwe złoto nie.
A, okej stawiasz na kryzys porzadku swiata. Nic takiego nie bedzie mialo miejsca, bo ani rzadzacy ani miliarderzy nie chca zawisnac.
Raczej stracić obrywając rykoszetem, bo kto ich dzisiaj powiesi?
To jak w takim wypadku przedstawia się dalszy sens istnienia sojuszu obronnego NATO?
W świetle tego co zalinkowałeś powyżej to nie ma żadnego sensu gdyż siła NATO opiera się na USA, innymi słowy bez USA NATO nue istnieje.
A według mnie istnieje. Może nie ma się tak dobrze jak z USA ale dalej nie jest źle
O jest pierwsza jaskółka:
https://x.com/Marekwalkuski/status/1907262963859284005
^^Wisconsin to stan, gdzie w listopadzie Trump wygrał. Polityka w USA, jest jak zawsze, nieprzewidywalna, wymyka się prostym podziałom.
Oczywiście żadnych wniosków, na tym etapie, jest za wcześnie. Niemniej wrzucam, bo jak wielu z Was, czytałem po 6 listopada to "eksperckie" pieprzenie, jak to repsi będą teraz wygrywać, przez długie lata (może dekady), a następnym prezydentem będzie Trump (trzecia kadencja), syn Trumpa albo J.D. Vance.
Otóż- NIC nie jest przesądzone :). Tylko tyle i aż tyle. Pierwsze sprawdzam, to midtermy jesienią 2026. Mam nadzieję, że demsi się ogarną, bo na ten moment jest bardzo słabo- kompletna rozsypka (jeśli idzie o kongresmanów i senatorów, wyborcy szybciej się pozbierają). Ale to tak zawsze jest, kiedy zwycięzca wywraca stolik (a Trump i jego administracja dokładnie to robią) i zmieniają się reguły gry - opozycji chwilę zajmuje zanim się dostosuje do nowych zasad, a pierwsza reaguje "ulica ".Identycznie było w Polsce w 2015 r., platfusom zeszły cztery lata na rozkminianiu dlaczego dostali takie lanie, od wyborców (w 2019 r. wybory przegrali, ale nie Senat- i to była pierwsza jaskółka w Polsce). Demsi nie mają tyle czasu, ale za to mają możliwość uczenia się na błędach- cudzych i własnych :).
Dwa czeki po milion kazdy?
No to moga sie zlozyc i sobie kupic prezydenckie ulaskawienie. ;P
Ja wiem ze nie ma swietych miejsc na ziemi, ale w USA poziom "legalnej" korupcji jest imho nawet wyzszy niz w "bananostanach" i dyktaturach.
Pytaniem otwartym jest do ktorej grupy krajow zaliczamy teraz USA? ;)
Choc akurat to nie jest wina tylko Trumpa, to jest system ktory sobie wypracowywali przez dekady, a zaczelo sie tak na dobre od Reagana (btw jest sporo podobienstw miedzy tymi dwoma prezydenturami).
Pierwszą falą była staglacja, moment przełomowy kiedy to kobieta musiała iść na pół etatu do pracy żeby utrzymać przedstagflacyjny standard życia. Drugą falą był neoliberalizm lat 80-tych, błędna koncepcja trickle down economy, finansjalizacja gospodarki, likwidacja prawa antymonopolowego początek rządów wielkich korporacji w USA. Trzecią falą była kadencja Alana Greenspana jako szefa FEDu, ojca polityki inflacji aktywów czyli socjalizmu dla posiadających aktywa. Ostatnim falą która dobiła całkowicie amerykański sen i przekształciła USA w najbogatsze państwo trzeciego świata była pocovidowa polityka fiskalna i monetarna czyli połączenie inflacji aktywów z inflacją w realnej gospodarce.
Stany Zjednoczone odegrały kluczową rolę w kształtowaniu współczesnych Niemiec, wspierając procesy demokratyczne i dążenie kraju do zjednoczenia po II wojnie światowej, pomimo sceptycyzmu ze strony Francji i Wielkiej Brytanii. Jednak administracja Donalda Trumpa postrzega teraz Europę jako przeciwnika, NATO jako ciężar, a Rosję jako sojusznika. Niemcy przygotowują się więc do ewentualnego konfliktu zbrojnego, porzucając wynikającą z mrocznej historii ostrożność przed militaryzacją.
Dawno takich bzdetów nie czytalem
A tam większe czy mniejsze bzdury taka rola tych mediów karmić społeczeństwo bzdurami.
No podstawowa funkcja mediow od dosc juz dawna, jest ciagly i nieprzerwany "fear mongering" i utrzymywanie spoleczenstw w stanie ciaglego napiecia oraz poczucia zagrozenia.
Dawno tego nie robilem, wiec skomentuje piosenka. ;) Nie bijcie.
Jest dokladnie o tym. I nowiutka. Ogolnie lubie ich teksty, autor ma duzy dar komentowania rzeczywistosci, w bardzo poetycki sposob.
"Time for another fear made reaaaal!" :)
https://www.youtube.com/watch?v=SLTindqhIpQ&pp=ygUUdGhlIGRheSBvZiBuaWdodHdpc2g%3D
Dla rozluznienia. ;)
"We are too many for our Mother" ... "Here’s a million ropes for the hangman
Nightmare cavalcade for the sandman"
Plolak czasami dobrze gada. Reset is coming. :/ W takiej czy innej postaci.
Rubio właśnie się skarży żeby nie wykluczać amerykańskich firm z europejskich przetargów na bron. Nawet mu trochę współczuję, bo pracuje dla gościa który nie przewiduje dalej jak do następnego meczu golfa w weekend.
Z drugiej strony to żałosne, czego się spodziewali po tej akcji jak z dnia na dzień, bez ostrzeżenia zablokowali Ukrainie dostęp do informacji wywiadowczych, chcą najechać Grenlandię i przylaczyc Kanadę. Chyba że mamy traktowac prezydenta USA jak klowna z demencja, to ok.
He he he, przecież chcieli, żeby Europa broniła się sama. Ach, liczyli, że jednak wyłącznie amerykańską bronią? Niestety, okazuje się, że wyjąwszy kilka grup uzbrojenia, UK i EU mają swoje odpowiedniki...
Swoją drogą kiedy to ogłoszenie taryf celnych i dzień odrodzenia? Trzeba czekać do północy?
To ja z dumą przypomnę, że to właśnie Portugalia jako pierwsza pokazała trumpowi faka w tym temacie (anulowana preumowa na F-35).
Swiat plonie, gieldy spadaja, jestesmy na krawedzie 3 wojny swiatowej
Tymczasem Polski zloty.... najsilenijszy od 20 lat i ciagle sie umacnia :D Czy ja o czyms nie wiem?
To nie złoty się umacnia, tylko dolar słabnie.
Poza tym Glapa na złość Tuskowi dba o wartość złotówki, gdyby rządził PiS, mielibyśmy nadal złomówkę.
Zgadza się.
Kiedyś już pisałem że puki pisowiec będzie prezesem nbp to na złość obecnej władzy będzie robił odwrotnie jakby rząd chciał co wyjdzie nam na dobre.
Pytanie tylko dlaczego sie dolar oslabia. Zazwyczaj gdy sa zadymy, wojny to wszyscy uciekaja do zielonego i zlota.
A tutaj jestesmy na krawedzie 3 wojny swiatowej a wszyscy kupuja zlotowki zamiast dolarow?
Ale odpowiedź jest prosta: odkąd Trump zaczął rzucać cłami na lewo i prawo dolar przestał być pewną walutą bo wszyscy spodziewają się skoku inflacji.
