W niniejszym wątku możecie udzielać odpowiedzi na pytanie konkursowe, które zostanie ujawnione 11 grudnia na stronie CyberAdwentu (https://cyberadwent2020.gry-online.pl/). Zadanie będzie widoczne tuż po północy, po kliknięciu w bombkę z numerem 11.
Wątek z wczoraj znajdziecie tutaj: https://www.gry-online.pl/forum/cyberadwent-2020-dzien-10/zaec28d4?N=1
Moim zdaniem świetną postacią do finezyjnej pracy jaką jest malowanie bombek może być główna postać z gry Scrap Mechanic, którą sterujemy podczas gry. Dla wielu osób może wydawać się to dziwne, dlaczego akurat postać, którą sami sterujemy? Jednak odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta, wystarczy tylko spojrzeć na temat, nie oczami samego gracza, lecz oczami tej postaci. Budując tak wielkie jak i małe projekty, pokazuje ona jak bardzo finezyjną jest postacią. Wielkie projekty aby były dobrze wykonane wymagają dużej staranności, aby dobrze wyglądały oraz działały; a małe projekty, które wydają się być proste (skoro są małe), to jednak wiele z nich wymaga dużej staranności, aby je dobrze wykonać w tej plątaninie połączonych ze sobą obiektów. Dodatkowo postać ta posiada także narzędzie do malowania, dzięki któremu mogłaby pomalować te bombki jeszcze szybciej niż zwykłym pędzlem, wystarczyłoby tylko kilka sekund precyzyjnych machnięć narzędziem do malowania aby pomalować wiele bombek na raz, nie ważne czy dużych czy małych. Ewentualnie mogłaby ona wykonać jakiś projekt maszyny, która sama z milimetrową precyzją malowałaby te bombki, to już zależy wszystko od tego, jak na to spojrzymy.
Trudna decyzja. Mam dwa bardzo dobre wybory i chyba podzielę robotę między dwoje artystów. Pierwszy to Trane z Mark Ekko's Getting Up. Lubię dobre grafitti, a gość nie tylko jest malarzem, ale i niezłym akrobatą, więc mógłby ozdobić bombki nawet na choince.
Ponieważ jednak np. babci nie odpowiadałby pewnie jego ekstrawagancki jak na święta styl, o połowę bombek poprosiłbym Amaterasu z gry Okami. Biała wilczyca na pewno pięknie - i w duchu ekumenizmu, w końcu to bogini - by je przyozdobiła.
Duke Nukem. Choć uznaje tylko kolor czerwony i to w dużych ilościach, za to jak pięknie nim maluje otoczenie!
Może nie jest to najbardziej lubiana postać w historii gier, ale myślę, że Teemo świetnie nadałby się do takiego zadania. Jego niewielka siła, ale za to doskonała prezycja (myślicie, że łatwo trafić taką dmuchawką?) sprawią, że bombki nie tylko pozostaną w jednym kawałku, ale także będą się świetnie prezentować na choince.
Jest nawet skin do Teemo, specjalnie na taką okazję :)
Myślę, że z chęcią pomógłby mi któryś z Simów, które cechują się różnymi zdolnościami. Na pewno wśród nich znalazłyby się jakiś ekstrawagancki artysta chętny, aby udekorować bombkę na moją choinkę
Moim zdaniem świetną postacią do tego zadania był by Henry z Kingdom Coome Deliverance ze względu na to że jest synem kowala a w tym fachu precyzyjna ręka jest raczej niezbędna.
może być to np. snajper a tym bardziej hitmat. Wiele nie muszę mówić precyzja to coś bez czego on nie był by sobą.
Phoenix Wright – człowiek, który zawsze znajdzie sposób na wyjście z opresji.
Gość, który precyzję ma w małym paluszku, co sprawia że byłby idealną osobą do malowania bombek, no chyba że razem z nim przyszłaby Maya Fey, która do najprecyzyjniejszych nie należy….
Plastikowe bombki też nie są złe, prawda?
Według mnie mimo apokalipsy zombie Clementine z TWD mogłaby pomóc oraz również Lee
Hmmm pomyślmy, malowanie jajek nie jest dla mnie, ale malowanie z takim bohaterem jaki jest Kratos było by warte spędzonego czasu, ponieważ jest to bohater czasami nerwowy, ale stara się utrzymac spokój i równowagę.Na pewno w głowie trzyma mnóstwo super pomysłów na kreatywne uzupełnienie jajek może nawet do wspólnej zabawy zaprosił by swojego syna by bylo weselej.
Pozdrawiam
Kiedy miał bym taki problem to z dwóch powodów wybrał bym bym Geralta z Rivii.
1.Jest zwinny, silny i zna magie (znaki).
2.Nigdy nie wiadomo czy coś nagle z lasu albo z rzeki nie wyjdzie więc Wiedźmin był by idealny.
Zwłaszcza jak mieszkasz na wsi.
najbardziej mi pomogła by redakcja TVGRY może nie jest z jakiś gier ale jak robią takie dobre filmiki do z bombkami też sobie dobrze poradzą.
Najprościej byłoby chyba zatrudnić jakąkolwiek postać z gier z serii LEGO. Te małe ludziki zbudują wszystko, w razie potrzeby naprawią a do tego można im zapłacić klockami i nie trzeba karmić ani poić. Czego chcieć więcej? Ż\_(?)_/Ż
Nathan Drake byłby dobrym towarzyszem do tego zręcznego zadania. Te chwytne i mocne ręce, które złapały niejedną skałę bardzo się tu przydadzą nie tylko w malowaniu, ale też i w podtrzymywaniu kołysającej się choinki. Problem w tym, że nie wiadomo, w którym egzotycznym miejscu teraz przesiaduje Nathan ze swoją rodziną i czy przypadkiem nie ma tam zakazu lotów do Polski. Także może on nie zdążyć ze swoją pomocą do końca świąt.
Jasne że Rico Rodriguez z Just Cause. I proszę się tam nie śmiać, bo to jest prawdziwy artysta, a nie jakiś podrabianiec. Nikt z taką gracją nie śmiga na wingsuicie czy lince z hakiem, a to co on wyczynia z bronią… to jest balet, do tego z pociskami! Może i jego pracom brakuje subtelności, ale cóż złego w tym, że twórca działa z rozmachem, jeśli każdy jego ruch to przemyślane działanie, które prowadzi do eksplozji łączącej w sobie radość z tragedią, piękno ze zniszczeniem , wolność z walką.
Jestem pewien że jego bombka byłaby naprawdę… wyjątkowa. A jeśli komuś by się nie spodobała, to nic nie stoi na przeszkodzie żeby Rico zamiast tylko wieszać bombkę na choince, powiesił całą choinkę na rakiecie, wycelowanej prosto w bezdusznego krytyka jego sztuki :)
Malowanie bombek wymaga delikatności, nie brutalnej siły. Masz fajny pomysł, ale stłukłeś(łaś) już kilka, więc czas na posiłki. Który zręczny czy finezyjny bohater z gier Ci pomoże?
Trudne pytanie biorąc pod uwagę, że zdecydowana większość bohaterów z gier jakich znam woli lub znani są bardziej z niszczenia aniżeli z tworzenia, ale spróbuję.
Osobiście rozważałbym zaproszenie do tego przedsięwzięcia Księcia Persji z trylogii "Piasków Czasu", Sama Fishera z serii "Splinter Cell", smoka Spyro (ktoś w końcu musi nas zaopatrywać w nowe bombki w miejsce tych, które się stłukły, bądź stłuką), Nathana Drake oraz Elenę Fisher, Batmana z serii Arkham i kogo by jeszcze zaprosić? Hmm. Dobijają mnie braki w znajomości gier. Cóż zostaje jeszcze Arthur Morgan z Red Dead Redemption 2 i na koniec Elizabeth z "Bioshocka Infinite". Więcej postaci już nie wymyślę.
Ja zatrudniłbym Leonardo da Vinci'ego z trylogii Ezio. Tylko pomyślcie zostawiacie bombkę w szafie na kilkaset lat, potem wystawiacie ją na aukcję i jesteście ustawieni na resztę życia. To lepsze niż sprzedaż choinek!
Jako człowiek zapracowany nie mam dużo czasu, toteż patrzę na takie rzeczy pod względem praktycznym. Wybraną przeze mnie osobą do malowania bombek byłby antyterrorysta SEAL Team 6 z Counter Strike 1.6.
Jak wiadomo w CSie słynne były tzw. spraye czyli graffiti, tak więc załadowałbym parę JPGów i miałbym malowanie bombek załatwione w kilka minut, a do tego byłyby na nich moje ulubione grafiki.
Dodatkowo antyterrorysta słynący z precyzyjnego rozbrajania bomby w 5 sekund na pewno pomógłby mi wieszać bombki bez ich rozbijania, a jeśli będzie ich za dużo, poćwiczymy AIMa strzelając do pozostałych z M4A1.
No i **** bombki strzelił.
Z tym zawołaniem, bez mrugnięcia okiem, wezwałbym Karla Fairburne'a z gry Sniper Elite 4. No bo kto inny precyzyjniej pomoże w strojeniu bombek niż zawodowy snajper? Finezji z pewnością też mu nie brakuje. A jaki jest cierpliwy ! Być może z przyzwyczajenia używałby głownie czerwonej farby, ale to akurat pasuje do świątecznej atmosfery. I nawet mocny wiatr czy padający śnieg są mu niestraszne.
A ja do pomocy zawołam Sly Coopera, niby złodziej ale za to jaki zwinny, zręczny i szybki. Z niesamowitą precyzją będzie wieszał te bombki niczym Doomslayer czyścił świat z piekielnych paskud. Szybki niczym Flash z DC ( prawa autorskie zachowane ) i cichy jak mysz. Nawet jak zajumie kilka bombek to trudno, jestem gotów na takie poświęcenie jeśli tylko mnie wyręczy i zrobi to dobrze. Ja bym rzucał w niego bombkami a on będzie zawieszać i to byłby fajny widok.
Bezimieny. Już widze jego minę kiedy dostaje zadanie malowania bombek
-"Witaj nieznajomy, jak dobrze, że tu jesteś, bo mam dla ciebie idealne zadanie. Zbliżają się święta, a ja mam problem z malowaniem bombek na choinkę. Bylbyś na tyle dobry i pomógł mi i moim dzieciom malując bombki ?"
*"Mam malować bombki? Chyba sobie jaja robisz. Armia ciemności zbiera się pod naszymi drzwiamy, ty chcesz ze mna stroić choinkę?"
-"Pomyśl o dzieciach. Może to będą właśnie ich ostatnie święta."
*"Niech Ci bedzie. Pomogę ci."
-"Chwała Inossowi za ciebie, dzieci nie będa rozczarowane w tym roku. W nagordę za pomoc dostaniesz satysfakcje z pomocy i dam ci co nieco zcnaszego wigilijnego stołu. Przy okazji bedziesz mógł posłuchać koncertu mojego syna. Jest on wybitnym muzykiem, choć nadal się uczy. Zagra on specjanie dla ciebie."
Ja bym zawołał Khamale Khan z Marvel's avengers bąbki maja w zwycaju sie tluc przy upadk rzadko zdarza sie żeby bobka stukła sie komuś w rękach no chyba że ktoś jest Brucem banerem w postaci Hulka albo profesora Hulka. Gimnastycznos , rozciagliwosc Khamali i refleks pozwoli jej wylapywac bąbki w locie . Gdyby moża było zawołać drugą osobe to zapewne był by to doktor octavius/ octpus z Marvel's spiderman gdyz malował by kilka bąbek na raz. Universum marvela zapewnia wilele zwinych potaci np. Wszystkie spidermany z universów, czarna pantera, niewiem czy morgana le fay jako czarownica sie nie przyda , czy moze tigra z komiksów ze swoja z winnoscia, i wielle wiele innych . Wiekszosc wystepuje w lego marvel super heroes
Zręczny, bo żongluje broniami lepiej i szybciej niż nie jeden cyrkowiec, a dodatkowo zna się na anatomi lepiej niż nie jeden lekarz.
Finezyjny, bo mimo że nie ma skrzydeł potrafi przebywać w powietrzu i robić uniki przez bardzo długi czas, a dodatkowo amputować głowę, rękę, nogę.
Mogę tego żałować ale poprosiłbym o pomoc DOOMGUY. O zręczność i finezyjne bym się nie martwił, gorzej z cierpliwością. Ale myślę że to byłyby jedyne bombki w swoim rodzaju.
A na co komu bombki? No dobra, chyba najlepiej workowi robotnicy z Warcraft 2, dobre posłuszne chłopaki! Odwalą każdą robotę :D Yes Master?Yhhhyy?? Yes Master :D
Nie muszę ich malować - z Trevorem wszystkie je naprawię, a i tak w zanadrzu ma ze sobą sprzęt do odpalania bombek ->
Myślę, że do tego zadania idealnie nadawałby się duet bohater + złoczyńca: Spiderman i dr Octopus. Doktorek świetnie poradziłby sobie z koordynacją i dałby radę podtrzymać ich dużą ilość, zaś Spidey mógłby błyskawicznie, np. podczas żonglowania Octopusa, traktować ozdoby barwiącą siecią, która nie tylko nada bombkom wspaniały wygląd, ale również dodatkowo je zabezpieczy. Trzeba tylko uważać i wybrać takie bombki, które nie leżały obok Bombermana...
pomoże mi Jackie z Cyberpunk 2077. Jego ręce tylko z pozoru są wielki naprawdę są małe i delikatne
Poproszę o pomoc Zevrana z Dragon Age'a, mimo że otwieranie zamków mu nie wychodziło to może spodoba mu się malowanie bombek i przy okazji poćwiczy jak być bardziej delikatnym.
Jeżeli mam być szczery, to do malowania bombek nie nada się nikt lepiej niż Agent 47. Jego precyzja, nieziemska koncentracja, ogromna uwaga, niezwykłe opanowanie, nieskazitelne ruchy, wrodzona zdolność do radzenia sobie z wszelkimi niedogodnościami, niespotykana finezja, a także olbrzymia wyobraźnia, przepiękne poczucie smaku i stylu, ponadprzeciętna odwaga, zręczność której nie powstydziłby się ani Bruce Lee, ani Jackie Chan, no i przede wszystkim jego delikatne dłonie sprawiają, że jest on najlepszym kandydatem do tego zadania. To będą najpiękniejsze bombki tych świąt! :D
NIOWTNJ!
Moim pomocnikiem do tak delikatnej roboty byłby Garrett z Thiefa. Jego ręce są wprawione w zręcznej i precyzyjnej „pracy". Spędził wiele godzin z wytrychami, majstrując przy zamkach.
Takie doświadczenie jest nieocenione w malowaniu bombek. Garrett wiele rzeczy widział w swoim życiu i to pomogłoby z urozmaiceniem motywu świątecznego na bombkach.
Jego krycie się w cieniu również by się przydało. Wyobraźcie sobie taką sytuację.
Wchodzicie do pokoju, siadacie spokojnie i zaczynacie malować bombkę. Gdy już skończyliście, nagle z ciemnego kąta wyłania się Garrett z tuzinem pomalowanych bombek, mówiąc jeszcze: „Wesołych Świąt". Emocje w Święta gwarantowane.
Wybrałbym Symetre z Overwatcha , w przeciągu sekund zrobiła by idealną bąbke, która jest piękna i wyręczyła by mnie z roboty. Pozatym jest Architektem więc zna sie co nie co na ładnym tworzeniu
Na stłuczone bombki choinkowe najlepszy jest Crash Bandicoot.Ja będę trzymał a on zakręci się w swoim stylu z pędzlem w ręku i stworzymy artystyczne bombki. Zadnych przemyślanych wzorków, choinek, bałwanków i ośnieżonych domków.Bombki będą pomalowane w artystyczne wzory. Picasso nie przewróci się w grobie jak je zobaczy.Jak się coś nie uda to Crash wysadzie.W końcu nazwa bombki zobowiązuje. Z okruchów powstanie brokat.W końcu nie wszystkie bombki muszą być malowane.
W malowaniu bombek pomoże mi Xardas z Gothica. To potężny mag zatem myślę, że przy użyciu magii zrobi to raz dwa i do tego te pomalowane bombki będą nie z tego świata! W dodatku pamięta, że to ja kierowałem Bezimiennym więc Xardas ma u mnie dług wdzięczności i nie będzie mógł odmówić. A ja usiądę wygodnie w fotelu i będę się przyglądał jego pracy popalając bagienne ziele.
Hmm, zręczna i delikatna osoba. Myślę, że do tej pracy nadałby się Ezio. Jako asasyn musi być bardzo zwinny, delikatnie i bezszelestnie stąpać po ziemi i co najważniejsze dobrze wykonać swoje zlecenie. Dzisiejszy cel skrytobójcy to bombki.
arthur morgan, jego ciepło serca i delikatność napewno odbiła by się na bombkach.
smuga z overwacha ponieważ gdybym zrzucił bombkę mogła by je bardzo szybko łapać a kiedy bym popełnił jakiś błąd mogła by cofnąć się w czasie i sprawić aby on się nie pojawił
Pomógłby mi Garrett z serii Thief chociaż nie wiem czy nie wziął by kilku bombek ze sobą
Moim wyborem będzie Szeloba. Ta zła istota pod postacią pająka pojawiała się w książkach Tolkiena, filmach i oczywiście w grach m.in. Śródziemie: Cień Wojny oraz wielu innych tytułach z uniwersum Władcy Pierścieni. Patrząc na rozmiar mojego pomocnika, można się złapać za głowę ale to tylko pozory. Pamiętacie na pewno jak z gracją i zręcznością bezszelestnie się poruszała, ale najlepszy pokaz jej kunsztu i finezji był dopiero jak owijała pajęczyną Froda. Myślę, że z malowaniem bombek poradzi sobie jeszcze lepiej.
Pomoże mi Kratos z God of War zobaczymy czy tak samo finezyjnie maluje bombki jak wymachuje Lewiatanem podczas walki.
U mnie wygrywa Ezio z Assasins Creed. Wydaje się być osobą zwinną, zręczną, utalentowaną z dobrym poczuciem stylu. Pochodzi z wpływowej rodziny i ma liczne znajomości także w razie czego mógłby poprosić o wskazówki jakiegoś znakomitego renesansowego artysty.
Bombka w wydaniu renesansowym zdecydowanie na TAK.
Ponury grudniowy dzień. Rok 2020 nie oszczędza i nie zna litości, przekonałeś się o tym aż za dobrze. Jednak tym razem przesadził - Twoje starannie malowane bombki pękają jedna po drugiej, tuż przed ukończeniem dzieła życia. Przy pierwszej wydawało się, że był to przypadek, ot, położona za blisko krawędzi stołu, zdarza się. Druga wzbudziła już więcej podejrzeń, jednak dopiero przy trzeciej uznałeś, że coś jest na rzeczy. "Hmmm... zaraza..." mruknąłeś pod nosem, cytując starego znajomego. Odkąd nadrabia czas z córką nie widzicie się tak często jak kiedyś.
Myślisz jak przełamać zła passę i wtem przypominasz sobie o starej, profesjonalnej pomocy przy sytuacjach beznadziejnych - Lemmingi. Te małe stworzonka, niczym świąteczne elfy, pracując dzień i noc, tworzyły drogę do wyjścia z każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji, z niebywałą precyzją (czasem aż za nadto), postępując według wytycznych - niewątpliwie mają fach w rękach. Chwytasz telefon, wybierasz numer. Po trzech sygnałach ktoś odbiera, szybko mówisz o co chodzi, jakby od tego zależało Twoje życie. "Wo ho!" słyszysz w odpowiedzi, po czym rozmowa się kończy. W przeciągu pięciu minut masz u siebie w mieszkaniu całą armię robotników (jakoś znaleźli drogę do Ciebie, mimo to, iż nie podałeś adresu). Nie minęło kolejnych dziesięć minut, a bombki pomalowane według przedstawionego przez Ciebie szkicu. Ponad to postawiły i udekorowały choinkę, miło z ich strony. Po wszystkim wyszły bez słowa zostawiając niemal idealny porządek. "Jedno stłuczone okno się nie liczy, widać instrukcje nie były dla któregoś przypadku zbyt jasne" myślisz siadając w fotelu i podziwiając dzieło tych małych stworzonek. A może by tak spróbować pomalować jeszcze choć jedną...
Pomogłaby mi Ida Emean, która jako elfka finezję, zręczność czy wrażliwość na piękno/sztukę ma we krwi. Dlaczego akurat ona, a nie np. rzemieślnik taki jak Hattori? Ida jako czarodziejka potrafi czytać w myślach i byłaby w stanie w najlepszy sposób zrozumieć mój pomysł na bombkę widziany oczami wyobraźni, znacznie lepiej niż po prostu z mojego opisu.
Uważam, że świetny do pomocy byłby Jaskier z Wiedźmina, może jest trochę niezdarny, ale ma w sobie duszę artysty.
Najlepszą pomocą byłby Henryk ze Skalicy, oczywiście z wymaksowaną zręcznością.
Do tak trudnego zadania wymagającego zręczności oraz szczęścia wybrałbym Natahan Drake'a. Ten przyjazny awanturnik o szelmowskim uśmiechu zapewne nie jedyną bombkę [a także i granat] w rękach trzymał i z nie jednej choinki igły strącał. Jego zręczne i silne dłonie nie pozwoliłyby, aby choć jedna bombka spadła na podłogę. Mało tego, bombki pomalowane przez niego prezentowałyby na choince kwintesencję jego niesamowitych przygód. Zapewne, w oczy rzucała by się Shambala wraz z jej strażnikami w postaci wielkich yeti. Yeti w czapce od Mikołaja wyglądałby całkiem przyjaźnie. Obok nich wisiałby dżiny, które tym razem nie chciałby na odstraszyć swoim niestosowanym zachowaniem, miałby w rękach prezenty oraz lampy uprawniające do 3 życzeń.
Ja na pewno poprosiłbym o pomoc Clanka z gry Ratchet & Clank. Z jego stoickim spokojem i zegarmistrzowską precyzją jest on w stanie namalować każdą bombkę. Poza tym ma on genialne, inteligentne poczucie humoru i z chęcią przebywałbym w jego towarzystwie - nie tylko zobaczyłbym, jak profesjonalista maluje bombki (walor edukacyjny), ale też mam przekonanie graniczące z pewnością, że na koniec byłbym bogatszy o kilka punktów IQ. :)
Jaskier
Ten wszechstronnie wyksztalcony artysta na pewno stworzyłby dzieło sztuki.
A jeśli nawet nie, to na pewno za pomocą wysokiej umiejętnosći retoryki starałby się wszystkich przekonać że tak jest. Cały Jaskier.
Potem założyłby nowy biznes obwoźno-sprzedażowy a cały świat zalałaby fala bombek z podobizną Geralta.
Medlodię "Toss a coin to your witcher" śpiewalby już chyba tylko dla siebie, podczas gdy Geralt opływałby w luksusy.
Tutaj potrzeba specjalisty, kogoś kto zna się na rzemiośle i ma obycie z malarskimi akcesoriami. Moim pierwszym wyborem byłby zdecydowanie Nailmaster Sheo z gry Hollow Knight, którego dewizą jest, że dzierżenie miecza jest jak dzierżenie pędzla - te rzeczy niewiele się od siebie różnią. Wprawa tego mistrza, pewna ręka i dobre rady od niego na pewno pomogłyby ograniczyć straty :)
Jeśli miałabym wybierać kogoś kto pomoże mi z bombkami w święta to sięgnęłabym do serii gier Fallout, gdzie mogłabym stworzyć swoją postać i nadać jej odpowiednie umiejętności - coś jak w Zaczarowanym Ołówku, ale z udziałem "żywego" pomocnika. Skupiłabym się na rozwinięciu percepcji i zwinności, co byłoby świetną mieszanką cech potrzebną do odpowiednio kreatywnego majstrowania przy świątecznych bombkach.
Wybrałbym bohatera, który z identycznym problemem musiał zmierzyć się swego czasu, gdy próbował nauczyć wojowników z dalekiej Japonii tradycji ubierania świątecznych drzewek.
Tak, mowa o Williamie z gry Nioh. Żeglarz, mistrz sztuk walki bronią białą, człowiek o niezwykłej sile miał nie lada problem z wykonaniem bombek i przybraniem nimi choinki.
Jak sobie poradził? Otóż z pomocą przyszły mu jego opiekuńcze duchy.
Malowanie bombek? Toż to żaden problem dla wodnej nimfy Saoirse, która dzięki swojej zwinności i gibkości bez problemu naniesie dowolne świątczene wzory.
Pajęczyca Itakori, tkając swoją nić pomoże udekorować choinkę "anielskim włosem".
Jeśli natomiast trzeba będzie zapalić lampki to zasilanie zapewni nam elektryczny kocur Nekomanta.
Na dodatek pies Kato zadba o ognisko domowe, przy którym najmilej spędza się święta.
Zenyatta z overwatch jest bardzo cierpliwy i dobrze idzie mu z kulkami. Jeśli chodzi o artystyczny aspekt bombek to może być zbyt schematyczny...
Moim zdaniem najlepszym pomagierem, który jest zręczny i poradzi sobie z odratowaniem bąbek to : Ratchet z gry Rachet&Clank. Otóż owy bohater bardzo dobrze radzi sobie w obsługiwaniu i budowie różnych maszyn i broni z przyszłości do tego jest precyzyjny co dodatkowo dodaje mu to atutów do tego zadania.
Rączka ze Starego Obozu (Gothic) - profesjonalista z dużym zapasem cierpliwości. W razie totalnej katastrofy zawsze może zwędzić gotowe bombki z Obozu Bractwa, mają ich tam pełno. Sam widziałem, jak coś tam w nich gotują, bo ciągle smakują dym z tych bombek.
Moim zdaniem z chęcią pomógłby mi któryś z Simów, które cechują się różnościowymi cechami i talentami oraz dość nie szablonowe zachowywanie w ich codziennym życiu w grze. Sim artysta by miał wiele pomysłów i mógł by cudnie udekorować bombkę, na moją choineczkę ????
*nie szblonowym zachowaniem
'te znaki zapytania, to były emotki
piszę tak, bo nie mogłam zedytować
Jak robić coś z postaci z gry? to oczywiście Przystojny Jacek albo claptrap o nie chodzi o samo malowanie bombek ale o to z kim a jedna postać i druga jest tak ikoniczna/charakterystyczna, o świetnym poczuciu humoru. Jako że Jacek był programistą wyczucie w palcach raczej ma, co bardzo nam ułatwi malowanie przez moje drętwe dłonie a będziemy malować malować coś co on uwielbia- butt staliona (jego ulubionego diamentowego jednorożca).
Drizzt Do'Urden z serii Baldur's Gate to najzręczniejszy drow w krainach, który jest oburęczny i opanował fechtunek do perfekcji (korzysta z dwóch sejmitarów żagiew mrozu i obrońca) a według karty postaci D&D ma aż 20 punktów w zręczności. Nie znajdzie się nikt inny kto będzie malował 2 bombki na raz! Nie wspominając już o towarzyszącej mu czarnej panterze Guenhwyvar która może stanowić świetny model na bombkowy malunek.
Według mnie Chip z Chip ’n Dale Rescue Rangers 1 i 2 z NES'a. Pewnie zapytacie się czemu. Przeto że Chip jest mały może dokładnie pomalować swoimi małymi i starannymi łapkami babkę świąteczną.
Zaraz Święta, na milion procent pomoże mi najzręczniejszy ze wszystkich bohaterów - SPIDER-MAN! Umie skleić bombki, żadna nie upadnie, nawet choinkę przystroi pajęczyną jak "anielskim włosem" :D Ta Daam!
Ja myślę że świetnie sprawdzi się trubadurka Priscilla. Jest sprytna, pomysłowa i lojalna wobec przyjaciół. Jej delikatne rączki nie stłuką napewno żadnej bombki. Wyróżnia się wysokim intelektem, talentem i wrażliwością. Napewno nie odmówi pomocy przy malowaniu.
Moim pomocnikiem w ozdabianiu bombek byłby Ziggs z League of Legends. Ten mały wariat zna się na bombach, bombkach, większych i mniejszych. Odskocznia w postaci ozdabiania zamiast konstruowania ładunków wybuchowych na pewno wyjdzie mu na dobre. Jeżeli Ziggs będzie umiał się opanować i w naszych bombkach nie znajdzie się ani garstka prochu wybuchowego, to choinka z pewnością będzie świątecznym hitem tego roku. Jeśli nie, cóż - przynajmniej nie będzie trzeba jej wynosić...
Agent 47.
Profesjonalista w swoim fachu, gdzie liczy się perfekcjonizm, niezawodność i dyskrecja.
Ekspert w każdej możliwej dziedzinie, prowadzący każde swoje zlecenie bez chwili zawahania do końca.
Plus, może przyjść w stroju Mikołaja żeby nie niszczyć nastroju świąt
Kratos. Po mimo swojej siły i brutalności, pokazał swoją w relacji ze swoim synem swoje głęboko ukryte emocje, łagodność i cierpliwość. Jestem pewna, że wraz Atreusem byli by świetnymi pomocnikami (ja miała bym swoją wymarzoną bombkę, a oni mogli by spędzić wspólnie czas :D)
Pomoże mi Sir Długoręki z pierwszej części Twierdzy. Słuchanie jego opowieści przy visualu kominka w zamczysku i przygrywaniu gitary w tle umili mi cały proces malowania bombek. Tym bardziej, że zawsze odczuwałem, że chciałbym bliżej poznać historię jego i Wełnowora w dużo szerszym zakresie. Niech jego przydomek będzie metaodpowiedzią na "zalecane wymagania systemowe" pomocnika do malowania bombek i zdobienia choinki :D
Malowanie bombek wymaga delikatności, a tę zdecydowanie posiadają kobiece dłonie bohaterek gry "doki doki literature club". Myślę, że nasze zdolne towarzyszki poradzą sobie z tym bez problemu i już wkrótce ujrzymy małe dzieła sztuki. Jakie wesołe motywy umieści na swojej bombce wiecznie uśmiechnięta Sayori :D? Czy dzieło Moniki Moniki Moniki Moniki Mon będzie równie niesamowite jak ona? Jestem pewien, że w zadaniu odnajdą się też Yuri i Natsuki, choć ta druga pewnie będzie próbowała to ukryć ;). Co ważniejsze będzie to kolejna okazja do spędzenia z nimi radosnego popołudnia :D! Tak spokojne i kreatywne zajęcie da też wszystkim trochę bezstresowo spędzonego czasu i bezsprzecznie poprawi wszystkim humooakilljdlmerrr. Nawet tak wesołe dziewczęta potrzebują pewnie chwili wytchnienia od tej przytłaczającej rzeczywistości pełnej cierpienia, gdzie ??? ?????. Myślę, że dzięki temu pomysłowi nasze święta będą wyjątkowo udane i pięknie przystrojone :D.
spoiler start
Wesołych świąt!
spoiler stop
Ezio Auditore (Bohater Assasin Creed) Postać delikatna w swym działaniu, finezyjna w swych zabójstwach, z pewną ręką i wiarą w swoje działania. Idealna postać do pomocy przy realizacji tak wielkiego planu, jakim jest ozdabianie bombek :D
Prawdopodobnie Sly Cooper - ten wyjątkowo zwinny szop, mistrz swego złodziejskiego fachu z pewnością byłby wystarczająco uważny wobec tych delikatnych bombek. Wieloletnie doświadczenie w swym fachu z pewnością będzie atutem przy wyborze Sly Coopera aby stał się nowym Mistrzem malowania bombek.
Jest taki jeden kandydat, który z bombkami będzie obchodzić się jak z jajkiem. Bohater gry Unravel – włóczkowa maskotka, jest mięciutki, puszysty i oczywiście zręczny (mimo, że prawdziwych, ludzkich rąk jako takich nie posiada). Każdą spadającą, niczym Kevin Costner w filmie Bodyguard, osłoni swoim ciałem. Jego superdługie i rozwijające się ręce pozwolą z niezwykłą zręcznością wymalować nawet najbardziej finezyjne wzory. Kawałek sznureczka jako zawieszkę też chętnie użyczy.
Zręczność i finezja to typowe cechy Sory - głównego Bohatera Kingdom Hearts. Dzięki temu, że przeżył przygody w wielu światach na 100% uda mu się namalować coś wyjątkowego na bombce. Co więcej kto by nie chciał spędzić świąt z takim bohaterem? Ciekawe jakie smakołyki ugotuje z nami, może pieczeń?
Nikt nie pomaluje bombek lepiej niż Rufus z Deponii. Niczym MacGyver zmiesza farby, pędzle, kelje, silnik odrzutowy i bobra, tworząc najlepszy zestaw do malowania bombek, a przy odrobinie szczęścia będzie miał okazję obdarować taką bombką mieszkankę Elizjum.
Do pomocy w obsłudze i malowaniu bombek zatrudniłabym Asha z Concrete Genie. Jest bardzo odpowiedzialny, na pewno ich nie potłucze, ma doświadczenie w malowaniu i jest bardzo uzdolniony - co więcej, ze swoim magicznym pędzlem będzie w stanie stworzyć prawdziwe dzieła, które "ożywią" świąteczną choinkę jak nic innego ;)
Ja bym wybrał Larę Croft z ostatnich trzech części Tomb Raider. Finezyjnie zabija swoich przeciwników, jest zwinna i zręczna a na dodatek ładna. Kto by nie chciał malować bombek z Larą? A największym plusem byłoby to, że zostałaby u mnie aż do Wielkanocy i wtedy pomalowałaby też jajka :D:D
Bardzo proste.
Sam jestem ogromnym fanem serii Assasin Creed.
Dobrze pamiętam serie Brotherhood.
W zadaniu nigdzie nie było, że bohater ma być główny.
Więc stawiam na jednego z najwybitniejszych ludzi, który przy okazji był bohaterem pobocznym gry, a dokładnej na Mistrza Leonarda Da Vinci.
Kto lepiej rozprawi się z rozbitymi bombkami ii kto ma delikatniejszą rękę?
Jest to wspaniały wybór, ze względu na to, że chętnie porozmawiał bym z nim jako człowiekiem nauki i sztuki, bo obydwie dziedziny uwielbiam, a przy okazji to geniusz, który pomoże mi ukryć dowody mojej zbrodni-czyli rozbitych bombek choinkowych.
A następnie utworzy wierne kopie tych zniszczonych bombek, przez co nikt się nie zorientuje, że tak na prawdę coś zbiłem.
Do powieszenia reszty bombek będzie idealny, jestem ciekawy jego jako człowieka, bo jest to osoba wspaniała, a ponad to-choinki chyba nie ubierze piękniej nikt, jak osoba z takim wyczuciem, delikatnością i umiejętnościami, a bombki na pewno będą bezpieczne.
Idealną pomocą byłby Geralt z River. A czemu? Bo bombka została udekorowane Krwią i Winem ?? Przyznajcie, że to całkiem niezła ozdoba
Max Payne. Choć sprawny z niego strzelec, to od wódy i prochów trzęsą mu się ręce (mi widocznie też, skoro stłukłem już kilka bombek :P). Niby nic pomocnego przy malowaniu bombek powiecie. Ha, z jego magiczną umiejętnością spowalniania czasu, nie stłukłbym już żadnej bombki. Bo kto powiedział, że bohater ma mnie wyręczyć z malowania zwłaszcza, kiedy kiepski z niego artysta, a zręczny zabijaka, który w finezyjnym stylu kładzie przeciwników? ;)
Lubię niekonwencjonalne wybory, dlatego do pomocy wybrałbym Agenta 47. Z pewnością, słysząc jego imię, nasuwa się pytanie: w jaki sposób zabójca byłby w stanie malować bombki? Otóż wbrew pozorom jestem wręcz przekonany, że protagonista z serii gier Hitman poradziłby sobie. Jest on niesamowicie "adaptacyjny". Mam tutaj na myśli fakt, iż bardzo szybko jest w stanie nauczyć się nowych rzeczy. Weźmy na tapet choćby jego zlecenie z Paryża, gdy w trakcie pokazu mody musiał zabić dwa cele. Agent 47 podczas tego zadania nie miał jakiegokolwiek problemu z udawaniem barmana, kucharza, czy nawet modela. Co więcej jego zdolności manualne i finezyjność z pewnością mogłyby być bardzo przydatne podczas malowania ozdób. Może nawet takie zadanie pozwoliłoby na wywołanie w nim jakichś pozytywnych emocji?
Doktro z gier kojarzy mi się tylko z Tekken 3 dr Bosconovitch, myśle że jest delikatny skoro chcę odrodzić swoją córkę.
A ja to bym wybrał Mettatona (konkretnie Mettatona Ex) bądź co bądź ma niesmowitą elstyczność przez co wieszenie bąbek byłoby łatwizną. Dodatkowo mógłby dzięki wysuwanym rekom je wieszać na wyżyszych "piętrach" choinki . Poza tym on sam byłby największą "gwiazdą" na jej czubku
Zręczny i finezyjny? Niech pomyślę... skalny troll! Pamięta go ktoś? Pojawił się taki na drodze Geralta udowadniając nie tylko to, że będąc trollem można być również patriotą, ale również to, że służąc Redanii jako żołnierz można wyrażać swoją miłość do ojczyzny na różne sposoby, choćby malując Redańskie godło, którego pewnie nie powstydził by się sam Radozwid Fał. Także nie warto oceniać powierzchownie i dać szansę tak nieoczywistej postaci. Końcowy efekt pomalowanej przez niego bombki na pewno nie zawiódłby nikogo poza nim samym, bo kto go pamięta, wie również, że mimo plastycznego uzdolnienia jest bardzo krytyczny względem swoich dzieł.
Moim zdaniem Lara Croft z Tomb Raider najlepiej nadawałaby się do pomocy zwinnością i odpornością chyba nikt jej nie dorównuje ani niedźwiedź ani dziwne plemiona co składają ludzi w ofierze jej nie straszne to pomoc przy bombkach to dla niej żadne wyzwanie .
Wrzód z gry Gothic jest tak pomocny i uparty ze z pewnością podjąłby się tego wyzwania tym bardziej, że jest on bardzo delikatny i trudno go zdenerwować więc można też zakładać, że to bardzo cierpliwa postać, a czegoż to trzeba więcej do malowania bombek jak nie głównie właśnie cierpliwości ponadto jego upartość będzie gwarantować, że choćby się magiczna bariera miała rozpaść to on i tak uparcie będzie chciał pomalować wszystkie bombki choinkowe aby nas zadowolić bo wrzód jak to wrzód zawsze mu chodziło o to aby zadowolić inne osoby i sprawdzić innym radość, a święta są do tego idealną okazją.
Jak dla mnie tylko i wyłącznie Sona.
Z racji artystycznej duszy wykona przepiękne wzory o których nawet bym nie pomyślał. Lata grania na instrumencie wyrobiły zręczne dłonie które z łatwością dadzą rade pomalować bombki czy je później powiesić na drzewku. a dodatkowo jak się ją ładnie poprosi to jeszcze może zagra kilka utworów
Na pomoc przybędzie mi nie kto inny jak Diego który to swą zręcznością zarówno w interesach jak i w rękach pomoże mi w utworzeniu najwspanialszej malowniczej bombki, dzięki żyłce do handlu może znajdzie tańsze narzędzia do ozdabiania :p
Kto byłby według mnie idealny do takiej roboty?
Z oczywistych powodów Catwoman z komiksów o "Detektywie z Gotham" i z serii gier "Batman: Arkham". Selina Kyle spełnia wszystkie wymogi aby stać się nowym mistrzem bombkarstwa, po pierwsze ma do tego idealny ekwipunek, w skład którego wchodzą chociażby rękawice zakończone ostrymi pazurami, które mają imitować te kocie, a jak widzieliśmy niejednokrotnie w serii, są one tak ostre że mogą bezproblemowo przecinać hartowane szkło. Do tego zaś potrzebna jest masa wprawy i zręczności, której również Kobiecie-Kot nie brakuje. Czy mógłby na to stanowisko być ktoś lepszy niż mistrzyni złodziejstwa i wszelakich pułapek?
Malowanie bombek wymaga delikatności ale również zwinnych dłoni, w których pędzel mógłby tworzyć świąteczne cuda.
Kto nie nadałby się lepiej ze zwinnymi rączkami jak nie Naruto.
Parę gestów z pędzlem w dłoni i piękne bombki gotowe!
Zwycięzcą z dnia 11 grudnia 2020 został Kyahn. Podczas malowania bombek czy tworzenia jakichkolwiek dekoracji warto mieć szeroki wachlarz możliwości, a Niohowy William ze swoją menażerią duchów z pewnością podoła każdemu wyzwaniu.
Gratulujemy i rzucamy wszystkim wyzwanie - jeśli macie w zwyczaju dekorować swoje domy czy mieszkania, niech jedna rzecz będzie wykonana własnoręcznie. ;)