Szukam jakichś fajnych bucików do szkoły. Cena do 150zł. Nike, Puma, Umbro. Cokolwiek. Byle były jakieś okej i dobrze sie w nich chodziło.
a co cię to obchodzi? zawsze się jakiś pacan przypierdoli.. normalne buty, ciekawe w czym ty chodzisz?
Kupiłem niedawno takie:
http://allegro.pl/nike-capri-ii-42-407984-001-e-meta-i1577163580.html
i są naprawdę zajebiste, eleganckie, casualowe i skóra naturalna!
Co prawda troszkę droższe, ale warto!
W miarę są te z [1] - nie brzydkie.
[8] nie wiem jak inni ale sądzę, ze tu buty są ohydne i wstydziłbym się wyjść w nich na ulice. ogółem widzę, ze ostatnio emo-gimbusy w rurkach w takich się wożą.
[6] nie uważasz, ze lepszy będzie wieśniacki, "turecki" pulower - taki jak ty nosisz?
Do łażenia po szkole kup sobie takie halóweczki i picuś będzie -http://allegro.pl/super-buty-joma-model-metropoli-93-roz-42-skora-i1577161746.html
Kiedyś poniżej stówki widziałem tez fajne buty Lonsdale
http://allegro.pl/halowki-joma-top-flex-004-futsal-skora-roz-43-i1583571701.html
Świetna mieszanina na podeszwie- duża przyczepność przy niskich kątach w stosunku do poziomu.
Polecałbym Ci kupić coś tańszego do 80PLN a resztę przeznaczyć na bardziej rozgarnięty cel.
Kupienie butów za 150 tylko do "Chodzenia po szkole" mija się z celem. We wszystkich linkach płacicie za markę a nie jakość.
[3] Jeszcze do tego ortalionu kaszkiet "Nike 90".
Ja chodze w takich i nie narzekam http://allegro.pl/wyjatkowe-glany-hd-heavy-duty-901-bordowe-roz-41-i1583834819.html
[5] raz na ileś można przyszaleć ; ) oczywiście mozna gdzieś jeszcze w nich wyjść. Imprezka itp. Ale na takie okazje mam glance do garniturku, pasują do wszystkiego :)
[6] stary, pewnie. profeska +20
[8] odpada, ale dzieki za propozycje
[9] fundusze mi nie pozwalaja, ale sie zastanawiałem nad nimi.
[11] hmm... ciekawe buciki. pierwszy raz widze. buty moga sie przydać. Bo w glancach do garniaka nie będę przecież szarżował w lecie przy +30C w cieniu.
[12] stary. dzieki. o to chodziło! (:D)
[17] do tych to raczej już kresz haha
przygania się do [3] a sam chodzi w butach jakby przed chwilą wyszedł z remizy
peterkarel - wytłumacz mi w czym te buty (które są dziadowskie) są lepsze od tych, które wcześniej zjechałeś.
Vlodek - te buty byłyby dobre, na wf czy do piłki na halę. Ale do łażenia? Jak?
majkel - jak wyżej, zresztą, nie są zbyt niebieskie? ;d
[19] normalnie - są bardzo komfortowe. Ja osobiście w czasach gimnazjum w podobnych wychodziłem z domu do szkoły bo oczywiście nie chciało się nosić drugich butów i zmieniać ich w szkole.
Czy ylko ja mam wrazenie, ze autor watku pyta sie o buty, ktore moglby zalozyc przyslowiowo 'do szkoly' czyli ogolnie do chodzenia?
A jesli wszyscy lubicie chodzic w halowkach, ktore jak sama nazwa wskazuje, sa NA HALE to nie mam nic do napisania...
Te z [3] b. fajne, od biedy moga byc tez te - http://allegro.pl/buty-nike-court-tradition-2-plus-003-39-eur-lato-i1562069920.html
[10]
buauhahahahhahahaha !
But dla tzw. 'chama' . Jeszcze tylko dresik i czapka z obowiązkowo wygiętym daszkiem i jest komplet wyjściowy na osiedle.
I te srebrne akcenty <3
[19]
jeżeli zadajesz takie pytanie i nie widzisz różnicy, to i tak nie zrozumiesz :) więc nie będę się wysilał, żeby ci wytłumaczyć
[10]
Kiedyś poniżej stówki widziałem tez fajne buty Lonsdale
O w sprawie ortalionu zgłoś się do kolegi Vlodka :) Widać kolega zna te klimaty :)
http://allegro.pl/adidas-kundo-rozm-44-2-3-promocja-wygodne-i1570610609.html
http://allegro.pl/adidas-kundo-g15623-44-2-3-od-twsport-wiosna-i1567892320.html
Jak dla mnie tylko Adidas Kundo :) Kupiłem obydwie pary z linków na górze + od ponad 2 lat chodzę w takich samych tylko białych z czarnymi wstawkami (foto). Dla mnie najwygodniejsze buty jakie w życiu miałem, dlatego kupiłem na zapas. Przeżyły ze mną wiosnę, lato, jesień, część zimy, kolejną wiosnę, lato, jesień i część zimy i teraz kolejną wiosnę i dopiero zaczynają się troszkę rozklejać i widać, że swoje już przeszły.
spoiler start
But na laptopie jest świeżo po myciu, drugi też ;)
spoiler stop
[23] i kto to mówi haha -> [15]
[22] w tym wypadku raczej chyba się pomyliłeś panie jacyków. Poza tym elo-fafarafa raperzy-ziomki bujają się w "niuerach" z bazarku nie w zgiętych dachach. Poza tym nie ma firmowego znaczka - czyli nie ma respektu na dzielni bo czym, ze jest joma. firma, która robi genialne buty za swoją cenę i nie dolicza przy tym +50% do ceny za znaczek
[25]
Hahahaha .
Nie wiem czy ortalion Ci już oczy przesłonił ale jak nauczysz się czytać to nawiążemy dyskusje :)
But na laptopie jest świeżo po myciu, drugi też ;)
wygląda jak przed myciem. Ja sobie nie pozwoliłbym chodzić w tak zniszczonych butach :)
gowno prawda, moje halowki Joma przetrwaly jeden sezon zimowy na hali :/
Jak masz taki problem z butami, to smigaj w klapkach :) Ewentualnie jakies inne lekkie buty, by sie stopa nie pocila. Mozesz tez byc cool i chodzic w glanach, doda Ci to jakies +10 do zajebistosci w oczach klasowej gildii fanatykow Tibii :)
Kuźwa, we łbach się przewraca. Kiedyś bez KAPCI nie wszedłeś do szkoły a teraz Puma, Umbro...koniec świata musi być.
wygląda jak przed myciem. Ja sobie nie pozwoliłbym chodzić w tak zniszczonych butach :)
Ok, buty które się jeszcze nie rozpadły i w sumie daleko im do tego, mam wyrzucić? :) But jak but, nie śmierdzi bo dbam o stopy i używam środków antybakteryjnych i antygrzybicznych do butów, idealnie dopasowany do mojej stopy przez długi czas używania. Co wg Ciebie robi się z takimi butami? WYRZUCA? ODDAJE BIEDNYM? Ja sobie pozwalam na używanie takich butów bo są najlepsze, wychodzone, ułożone, wygodne, nie obcierają i co najlepsze nie szkoda ich jak będzie jakaś sytuacja wymagająca wejścia w błoto czy biegu po kałużach :)
no jakoś ja [15] nie widzę ich do ortalionu , ale ty ekspert na pewno coś o tym wiesz :)
żeby nie było to ja ich nie noszę po szkole :)
Co wg Ciebie robi się z takimi butami? WYRZUCA? ODDAJE BIEDNYM?
Wyrzuca, ewentualnie zostawia aby mieć buty które śmiało można założyć do pracy w ogródku.
Według mnie z tego co widzę na zdjęciu to but jest dla mnie zużyty co niespecjalnie mnie dziwi po dwuletnim użyciu. Po prostu dla mnie but jest w takim stanie, że osobiście nie założyłbym go i tyle :)
peterkarel - nie zrozumiem, bo to przeczy wszelkim zasadom logiki. Dałeś linka do butów, które równie dobrze pasują do ortalionu i nie przyganiaj tu nikomu, że nikt nie rozumie prawdziwego kunsztu i stylu, bo o nim nie masz bladego pojęcia.
Patrzcie no patrzcie, niby tylko buty a ile emocji wywołują! ^^
Bez sensu takie buty marnowac na szkołę... ;/ Kup jakieś halówki/tenisówki na pierwszym, lepszym targu. Zaraz ktoś wyskoczy: Bo Ty to nie masz kasy na takie buty...
[33] Prawda jest taka, ze o "ortalion" kłócą się ludzie, którzy mają jakieś kompleksy na tym punkcie (nie wiem - dostali od nich wpierdol, boli tych to, że na koparce zarabiają więcej niż oni jako urzędnik-przychlast za najniższą krajową). Ja jakoś nigdy nie zwracałem uwagi na to co mówili, myśleli ludzie tylko chodziłem jak mi wygodnie. Ale wiadomo jakąś tam resztę dobrego smaku trzeba zachować.
Dziś trochę inaczej bo do roboty ruszam 3-4 dni w miesiącu w gajer i neseser a po domu dres.
Ale mniejsza o to.
Powiedzcie mi co będzie wygodniejsze (no może poza laczkami) do chodzenia po szkole poza takimi halówkami? Lekkie, stopa w nich oddycha, wygodne.
Prawda jest taka, że są osoby tak wewnętrznie zajebiste (np. ja), ze nawet białe skarpetki i klapki kuboty nie zrobią z nich chama, wieśniaka, dresa czy kogo tam jeszcze sobie wymyślicie.
peterkarel - czarne buty z zółtą wstawką i niebieskim akcentem? Szał dzikiej pizdy a poza tym męskich nie było? Zresztą ładny masz pulowerek -> i do ludzi byś się ogolił bo wyglądasz jakbyś z obory wyszedł.
spoiler start
Tak, to prowokacja HAHA
spoiler stop
Poza tym polecam:
http://www.youtube.com/watch?v=rETNad-X5aw
spoiler start
Puenta jakby ktoś nie zajarzył bo rap to przecież dla tych "zUych" i nie dobrych
"Mam styl z bloków lecz nie wyglądam jak burak"
spoiler stop
Wyrzuca, ewentualnie zostawia aby mieć buty które śmiało można założyć do pracy w ogródku.
Według mnie z tego co widzę na zdjęciu to but jest dla mnie zużyty co niespecjalnie mnie dziwi po dwuletnim użyciu. Po prostu dla mnie but jest w takim stanie, że osobiście nie założyłbym go i tyle :)
Hmh, jak na 2 lata wydaje mi się, że są w bdb stanie biorąc pod uwagę, że były dużo razy prane (w pralce :>) oraz używane przez 3/4 roku (x2), są lekko przytarte z boku na dole, ten skórkopodobny materiał z tyłu troszkę przyżółkł i leciutko odkleja się nosek...dla mnie to absolutnie nie powód by przestać nosić buty, jakby się odklejała podeszwa to rozumiem...a tak mam buty na kolejny rok, ważne że nie śmierdzą i są wygodne :D
haha aj vlodek, vlodek ty to jesteś jajcarz. No i co ja ci mam teraz odpisać ? :(
po 1 : kompleks mają ci , którzy się unoszą na wzmiankę o ortalionie :)
po 2 : sweterek
po 3 : do okulisty jak nie widzisz , że to są męskie buty
po 4 : te co podałem są wygodne i lekkie
po 5 : nie wiem czy tak wygląda człowiek wychodzący z obory. Najwidoczniej masz w tym wprawę i wiesz
po 6 : nie mówię, że mam jakieś pojęcie o stylu czy co tam sobie wmawiasz
po 7 : kompleksy macie wy bo się wykłócacie
po 8 : dobranoc :)
Hohner - z GOLem nie wygrasz, nie ma opcji. Tutaj same asy co to kupują wszystko za cholera wie jakie pieniądze, wyrzucają wszystko po lekkim zużyciu i w ogóle jak na ich standardy życia to jest to menelstwo i cholera wie co, nosić przez jakiś czas tę samą część ubioru, choćby była w idealnym stanie.
dave - spoko, mi to tam wisi, te Adidasy przeżyją jeszcze tą wiosnę, lato i jesień raczej, zobaczę jak będzie później, a w razie co to w pudle czekają następcy, szare z materiału i siateczki nylonowej, ten sam model...a w drodze kolejne takie same, tyle że skórkowane i czarne całe...cóż, mam nadzieję, że starczą mi na najbliższe 6-7 lat :P
Niektórzy pewnie dostaliby zawału, ale ja nie widzę problemu w używaniu butów przez X lat nawet jeśli są w średnim stanie z zewnątrz :)