Moje aktualne zimowce dożyły swych dni rozklejając się i wyglądając jak psu z tyłka wyciągnięte, szukam nowych butów, zawsze interesowała mnie marka Caterpillar, używa ktoś takich butów zimą? jak z jakością takiego obuwia?
http://allegro.pl/caterpillar-second-shift-701629-r-44-i2937962504.html - przykład
Nie wiem jak teraz, bo kupiłem w końcu inną markę - nie było mojego rozmiaru - ale wyrzuciłem ze 2 tygodnie temu swoje caterpillary w których chodziłem, momentami naprawdę intensywnie, przez około pięć lat.
Ja od początku listopada chodzę w Quechua Forclaz 500, jak nowe na chwilę obecną. Świetnie mi się dopasowały do stopy, są lekkie. Doskonale mi się w nich chodzi.
Kupiłem je w promocji w decathlonie 3 miesiące temu.
F.H.DONALD
UL.RYŻOWA 59 A
Wiem, że to głupie, ale rozbawiło mnie to. :D Pozytywnie oczywiście. :)
Mam je jakieś 2 miesiące. Ogólnie dobrze wyglądają. Nie mogę dużo powiedzieć o jakości ale ostatnio wracałem 3 k piechotą to leciutko mi przemokły na łączeniu podeszwy z resztą. I tak jestem z nich zadowolony :D Mam nadzieje że po zaimpregnowaniu będą jeszcze lepsze.
Ja ze dwa lata temu kupiłem je sobie i to w dobrej cenie, bo były przecenione z 700 na 300 zl (czarny kolor im chyba nie schodził w dobie pomaranczowych, a ja akurat czarnych szukalem). Malo w nich chodze, tylko w sniegu, ale sa w idealnym stanie po dwoch latach
Od lat noszę buty tylko tej marki, wymieniam średnio po dwóch latach (oczywiście jednocześnie mam 2-3 pary, a nie jedną :D) i te dwuletnie zazwyczaj wyglądają jak nowe.
Hi,
chodzę w tych butach CATERPILLAR CAT CERTUS i jak na chwile obecna, brak zastrzeżeń,
śmiało mogę polecić.
Pozdrawiam
Ok, są już u mnie CAT Frazier, kupiłem do nich impregnat Coccine w spray'u ale wydaje mi się, że gucio to da :/
Czym impregnowac te buty? Sa jakieś nie olejowe, ale porządne impregnaty?
Mam te, które podałeś..
Co do jakości - nie najgorsza.
Czy bym je komuś polecił? Nie.
Samson - właśnie zrobiłem 50 minutowy spacer po śniegu (~20cm głębokości), wygodne, ciepłe (nie poczułem zimna na stopach), nie obcierają póki co a impregnat chyba jednak działa bo jedno machnięcie nogą i cały śnieg z nich spada, nie przemiękły.
Jedyne co mnie denerwuje to to, że nie przyjrzałem się jednemu butowi przy kupnie i ma trochę pomarszczoną skórę w jednym zewnętrznym miejscu, ale pies to walił, nie wydałem na nie fortuny i chyba będę zadowolony o ile się nie rozkleją czy rozpadną :) Tak więc temat zamknięty chyba.
Numery mają zaniżone (czy też zawyżone? mózg mi nie pracuje po 14 godzinach pracy wczoraj i całonocnej imprezie), zakładam, że 45 będzie dobre jeśli normalnie nosisz 46. Kolega, kawał chłopa co normalnie ma 47 przymierzył 46 i wziął CAT'y.
Ja mam normalnie 44 - 44,5 a musiałem wziąć 43
Dobrze wiedzieć. To może lepiej poszukam sklepu, żeby sprawdzić organoleptycznie, zamiast zamawiać on-line.
Mają ogólnie duży wybór modeli z tego co widziałem, warto przymierzyć na własna stopę bo można się z numerem zdziwić.
Dodam, że w sklepie stacjonarnym gdzie kupowałem (Warszawa, CH Blue City) http://allstarshop.pl/category/cat-caterpillar cena widniała 369zł i po info, że w necie jest za 299zł to za tyle sprzedali.
Mam Apa Hi już trzeci sezon, a buty niszczę na potęgę. Nie miałem jeszcze butów, które wytrzymałyby mi trzy sezony, a te nie wyglądają na takie, które miałyby się zaraz rozpaść. Wizualnie straciły na blichtrze, ale to dlatego że bardzo słabo o nie dbałem i tylko parę razy pastowałem. Polecam, to moje pierwsze CATy i jeszcze sięgnę po tę firmę!
W sieci z łatwością można znaleźć tabele z rozmiarami. Należy pamiętać bo sam miałem problem że nie było rozmiaru 27.5 to musiałem wziąć 28 co wydawało mi się za duże ale dobrze zasznurowane buty i nie ma kłopotów z chodzeniem.
Kiedyś była to dobra marka. W butach kupionych za ówczesne 100 USD przechodziłem ponad 10 lat. Teraz niestety jak wszystko jedna wielka kupa.
ciekawe czy wtedy było też made in china
Kiedyś była to dobra marka. W butach kupionych za ówczesne 100 USD przechodziłem ponad 10 lat. Teraz niestety jak wszystko jedna wielka kupa.
Na to wygląda, kupiłam Caterpillary rok temu z nadzieją, że będą nie do zdarcia i co? Po miesiącu musiałam zareklamować, bo pękała mi podeszwa przy obu obcasach, czuby dosłownie się posypały i rozkleiły. Reklamację na szczęście uznano, choć potem rozważałam reklamowanie fleków, które błyskawicznie starły się "do drewna", ale poczytałam, że bywa ciężko, jeśli chodzi o reklamacje Cat'a (i generalnie buty kupowane w Office Shoes).
Zalety jednak mają dwie: nie rozwaliło się szycie z podeszwą, a także są niesamowicie wygodne. Miękka skóra też bardzo ładnie wygląda, mimo drugiego sezonu mrozów (z tym, że co parę wyjść są pastowane - mam lekkiego hopla na punkcie obuwia). No i bardzo podoba mi się ich wygląd ;) --->
Poza tym - mam damski model, nie na traperowatej podeszwie, a z obcasikiem, więc są bardziej podatne na zniszczenia. Po marce od ciężkiego sprzętu budowlanego spodziewałabym się podeszwy, która się nie kruszy, może z traktorowymi podeszwami byłoby lepiej, niestety mimo wszystko świadczy to niekorzystnie o marce. Raczej nie kupię już Cat'ów, a na pewno nie na takiej podeszwie. Jednak czytając powyższe - męskie modele wydają się ok.
Czym impregnowac te buty? Sa jakieś nie olejowe, ale porządne impregnaty?
Zimowe butki po wyczyszczeniu i pastowaniu psikam preparatem przeciw przemakaniu "Aqua stop" i jemu podobnymi dla dodatkowej ochrony. Specyfik jest bezbarwny, więc uniwersalny. Czyli działasz czyszczenie ---> impregnowanie --> wodoodporny spray. Powinno wystarczyć.
Z męskich kiedyś bardzo chwaliłem sobie Wojasy. Jedną parę mam do dziś, chociaż jest już ciut za mała, ale nosiłem ją dobrą dekadę. Słyszałem jednak, że ostatnio trochę się zepsuły.
Może ktoś jeszcze podpowie, czym warto się zainteresować? U Ecco niekoniecznie współgra wzornictwo z moim rozmiarem. Wojas? Caterpillar? Coś jeszcze?
może HD (Heavy Duty) ??
Lilus ---> Wiesz, że te buty ze sprzętem budowlanym mają wspólną tylko markę, prawda?
owszem, CAT to tylko marka ;) ale te z dołu http://www.catfootwear.com/US/en/Mens-Work#%2FUS%2Fen%2FMens-Work%3FFeatureID%3D%26FeatureID%3D%26FeatureID%3D%26FeatureID%3D%26ColorID%3D%26DimensionID%3D%26DimensionID%3D%26SortBy%3DActiveLowPrice%26Ascending%3Dtrue%26__ajax%3Dtrue to już porządne buty :)
UV --> No a co mają mieć innego wspólnego, chyba nie wspólną linię produkcyjną czy surowiec dla koparek i obuwia? Mają wspólną markę, to powinny mieć i budować jedną renomę.
Paudi --> Z marek podobnych tematowi, Timberland sprawdzałeś?
edit: Ingen, faktycznie, niektóre wyglądają, jakby nimi można kopać doły ;D -->
http://www.catfootwear.com/US/en-US/Product.mvc.aspx/18975M/0/Mens/Mens-Ergo-Flexguard-Steel-Toe-Work-Boot?dimensions=0
o, w ogóle o Timberlandach zapomniałem :) ale drogie one cholernie :(
Timbery to chyba podobna półka cenowa, co Cat'y? Choć dawno się nie interesowałam tą marką.
Popieram Paudyna. Kupiłem buty zimowe do użytku miejskiego, podobne do tych:
http://www.pips.pl/images/articles/fashion/wojas/wojas_big_2.gif (wybaczcie małe zdjęcie, nie chciało mi się szukać)
Zapłaciłem podczas przeceny (nie jakieś super-wyprzedaży) chyba 150 zł - jakoś tak. To moja 3cia zima w tych butach, nie widać żadnych śladów użytkowania, żadnych rozklejeń, skóra niezniszczona, buty jak na swoją cenę zacnej jakości.
Firma nie żadna szpanerska ani inna lanserska, może z tego wynika dobry stosunek cena/jakość.
Edit: Paudyn, były dobre i nadal są dobre, przynajmniej te, na które ja trafiłem.
Lil
Patrzyłem, niestety szeroko pojęte klasyczne wzornictwo nie jest ich mocną stroną ;)
Alone
Dzięki za opinię, może dam im kolejną szansę wobec tego :)
Timbery to chyba podobna półka cenowa, co Cat'y? Choć dawno się nie interesowałam tą marką.
podobne buty:
CAT 250-300zł
Timberland 450-500zł
I pierwszy poważny minus Caterpillarów skórzanych w kolorze "honey". Upieprzyłem je dzisiaj więc pod wode czumy i mydełko lekkie + mięciutka gąbeczka, umyte, brud zszedł...a wraz z nim kolor, czuby są wyraźnie jaśniejsze od reszty buta, który nie był myty :[ Nigdy więcej jasnych trekkingowych butów :/
Mnie luba zmusiła bo jasne są sexi (cytat), no to teraz ma sexi jasno-jaśniejsze :[
Czego, jak czego, ale ani butów, ani zegarka kobita na pewno wybierać mi nie będzie.
Ja jeszcze młody i głupi :(
Kupiłem Caterpilar w sierpniu, trochę w nich połaziłem na wypadach turystycznych, były ze mną tydzień w Szwecji, tydzień w Izraelu, kilka dni w Gruzji. Ogólnie mam pracę siedzącą dużo nie chodzę, oceniam że przez pół roku od zakupu nosiłem je jakieś dwa miesiące. Ani razu nie miały kontaktu ze śniegiem. Popękane, szwy sie rozłażą. Oddałem na gwarancję, oddali z odmową naprawy (nie chciałem zwrotu pieniędzy, zaznaczyłem że albo naprawa albo nowe) i zostałem z butami używanymi 2 miesiące które można wywalić do śmieci. Kupujcie jeśli chcecie postawić na półce (są całkiem ładne), jeśli macie ochotę w nich pochodzić, trzymajcie się od CATerpillar z daleka. Syf nieprzeciętny. To prawdopodobnie pierwsze buty, które rozwaliły mi się w okresie gwarancyjnym i które reklamowałem. Nie pamiętam takiej sytuacji.
Szczerze odradzam tę markę.
caterpillary to niestety juz przeszlosc.Trafiaja sie kiepskie buty a ich reklamacje....to juz sa jakies jaja .Nie ma takiej opcji zeby uznali reklamacje !
Nie wiem ale ma sie takie wrazenie ze na rynki wschodzace robia buty gorszej jakosci.
Potwierdzam. Kupiłem buty tej badziewiastej firmy jakiś czas temu, po dosłownie 2-3 miesiącach chodzenia (jeden sezon) popękały, straciły kolor i są do wywalenia.
Kupilem Caterpillary 4 lata temu i nadal mi sluza. :) chodze w nich tylko w zimie. Jestem mocno zaskoczony tym co pisza innni uzytkownicy. :o
Dodam, żebyś uważał czy nie kupujesz butów roboczych, bo takie ta firma też oferuje. Buty takie mają antyprzebiciową i olejoodporną podeszwę oraz skórzaną, całkowicie wodoodporną cholewę. Pozwalają na stanie po kostki w wodzie nie wpuszczając do wnętrza wody.
Skutek? Niemal zerowa oddychalność i w rezultacie spocone stopy.
Coś takiego jest do zaakceptowania na budowie, ale wyobraź sobie że idziesz do kogoś w gości i zdejmujesz spocone buty...
Swoją drogą, biorąc pod uwagę wykończenie - żółty nubuk i cenę takich butów, nigdy nie założyłbym ich na budowę, bo szkoda. Poza tym, takie buty zwykle nie mają stalkapy, więc nie wolno w takich pracować na większości budów.
edit: |O nie, jestem ofiarą odkopanego wątku| :o:O:O:O:o