Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Assassin's Creed Brotherhood vs Assassin's Creed II

12.06.2011 17:23
😊
1
zanonimizowany780366
3
Legionista

Assassin's Creed Brotherhood vs Assassin's Creed II

Co lepsze.Jak macie checi to napiszcie np tak(-bla bla bla +bla bla bla).Do dwóch czesci.

12.06.2011 17:26
raziel88ck
2
odpowiedz
raziel88ck
208
Reaver is the Key!

AC2 > ACB

- lepsza fabuła
- więcej misji głównych
- ciekawsze nawiązania do serii
- więcej postaci drugoplanowych
- więcej miast
- pełnoprawna część
- brak irytujących pomysłów

AC2 jest najlepsze. Jednakże polecam zagrać w każdą odsłonę pokolei, ponieważ są fabularnie mocno powiązane.

12.06.2011 17:28
3
odpowiedz
zanonimizowany780366
3
Legionista

To kupie Assassin's Creed II a potem Brotherhooda.

12.06.2011 17:33
👍
4
odpowiedz
zanonimizowany767782
113
Senator

AC2

12.06.2011 17:48
raziel88ck
5
odpowiedz
raziel88ck
208
Reaver is the Key!

Proponuje zacząć od AC1, jeśli go nie ukończyłeś.

12.06.2011 20:30
6
odpowiedz
zanonimizowany729289
5
Legionista

@raziel88ck
"brak irytujących pomysłów"

jakie to są na przykład te irytujące pomysły? :P

12.06.2011 20:40
wysiak
7
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Ja bym sobie AC1 w ogole odpuscil, w porownaniu do AC2 i ACB wyglada bardziej jak techdemo, niz prawdziwa gra. Obie nowsze czesci zawieraja wszystko to, co zawiera AC1, oraz duzo wiecej. Natomiast cala rzekoma fabula w AC1 daje sie strescic w trzech zdaniach, i jest w praktyce tylko (marnym) pretekstem do rzucania gracza do kolejnych, nudnych i makabrycznie powtarzalnych, misji. Sama czesc gry, gdzie sie de facto gra, fabuly moglaby byc praktycznie pozbawiona, bo sprowadza sie do schematu: udaj sie do obszaru A, wykonaj zestaw kilku misji, udaj sie do obszaru B, wykonaj zestaw identycznych misji, i tak dalej. Ma sie to kompletnie nijak do calej bogatej historii Ezio i jego rodziny z AC2.

12.06.2011 20:57
KoSmIt
8
odpowiedz
KoSmIt
105
MPO Spec Ops

A mi BH się bardziej podobał jeśli chodzi o pomysły :) I chyba ogólnie pozostawił po mnie lepsze wrażenie, ale dla mnie wątku Desmonda mogłoby nie być. Co im szkodziło zrobić zwykłą grę o Asasynach w różnych epokach?

Edit... Jak tam pomyślałem, to w sumie Des podchodzi pod ostatnie zdanie... damn xD

12.06.2011 20:59
raziel88ck
9
odpowiedz
raziel88ck
208
Reaver is the Key!

cherrywave - Tu opisałem jakie - https://www.gry-online.pl/forum/assassins-creed-brotherhood-delikatna-dyskusja-co-bawi-a-co-irytu/zeaa70bc

wysiak - Przesadzasz, poza tym zaczynanie AC2, bez AC1 to tak jakby włączyć film od połowy.

12.06.2011 21:11
wysiak
10
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

raziel -->

spoiler start

Zli templariusze pod przykrywka korporacji Abstergo porwali potomka dobrych asasynow Desmonda, i zmuszaja go do odgrywania wspomnien jego przodkow poprzez maszyne, pozwalajaca mu cofac sie do pamieci genetycznej, a to wszystko by zdobyc tajemnicze artefakty, nazywane Pieces of Eden. Desmond wciela sie w asasyna Altaira, i odgrywa jego wspomnienia z przeszlosci, wykonujac kolejne (marne i powtarzalne) misje w maszynie, a na koniec dowiaduje sie, ze Lucy - pielegniarka/laborantka - to podwojna agentka wspolczesnych asasynow, oraz widzi na scianach laboratorium symbole, takie same jak widywal we wspomnieniach. The End.

spoiler stop


Wyszly dwa zdania. Cos ominalem?:)
Przeciez to wszystko mogloby byc opowiedziane w intro do AC2, na moment przed rozpoczeciem wlasciwej akcji

spoiler start

czyli uwolnienia Desmonda z laboratorium, i ucieczki do willi.

spoiler stop

13.06.2011 21:27
raziel88ck
😊
11
odpowiedz
raziel88ck
208
Reaver is the Key!

wysiak - Na upartego to wszystko można streścić do dwóch zdań. Zapodam pewien przykład.

Co byś wolał? Usłyszeć opowiadania znajomych o Hawajach czy samemu tam pojechać i przeżyć to na własne oczy?

13.06.2011 21:32
Kreek
😊
12
odpowiedz
Kreek
65
Senator

[10] A oto streszczenie 1 Girsów:

spoiler start


Marcus wychodzi z więzienia, znajduje rezonator a potem bombe, która unieszkodliwia, ale tylko na chwilę, szarańczę. THE END

spoiler stop

1 zdanie.

13.06.2011 21:46
Damian1539
13
odpowiedz
Damian1539
87
4 8 15 16 23 42

spoiler start

Mario hydraulik zawsze na końcu ratuje księżniczkę!

spoiler stop

14.06.2011 09:42
14
odpowiedz
anymous
68
Generał

Mi sie AC 1 podobało. Ma fajny klimat wypraw krzyżowych. Szczególnie w pamięć zapadły mi dialogi.

14.06.2011 10:27
marszym
15
odpowiedz
marszym
98
Let The Sky Fall

AC1 chwilami wiało nudą i monotonią, to prawda. Jednak zgadzam się z [14] - AC miało świetny klimat, właśnie taki "asasyński", kiedy to zakon istniał w swojej pierwotnej formie. Przygody Ezio również mi się podobały, głównie z tego względu że miały znacznie bardziej rozbudowany i wciągający gameplay, jednak klimat już nie ten. Dlatego AC:R w którym mają się pojawić klimaty, nazwijmy to arabskie, maluje się dla mnie świetną pozycją.
A co do tematu wątku:
Warto zagrać w obie części po kolei :) Mimo to, ACII uważam za nieznacznie lepszy, lecz tylko odrobinę :)

14.06.2011 11:17
Yancy
16
odpowiedz
Yancy
166
Legend

AC1 śmiało można sobie darować. Dajmy sobie spokój z fabułą i przekonywaniem że jeśli nie grałeś w AC1, to najpierw to nadrób. Terefere. Chyba po to by zniechęcić się do tej gry.

14.06.2011 11:21
17
odpowiedz
zanonimizowany543063
38
Generał

Nie zgadzam się. Obecnie AC można dostać na Allegro za ok 30 złotych, nie jest to gra specjalnie długa i jest świetna jako "przedsmak" do drugiej części.

14.06.2011 11:24
wysiak
😁
18
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

raziel --> Jesli wyjazd na Hawaje mialby polegac na irytujaco powolnym czlapaniu po zamknietym pomieszczeniu - bo do tego sprowadza sie 'desmondowa' czesc AC - to wole tego nie doswiadczac.

14.06.2011 12:33
EspenLund
19
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

Assassins Creed jest grą którą warto przejść, ale jeden raz. Wysiak doskonale to opisał.
Assassins Creed II & Brotherhood to już "inna para kaloszy", są znacznie lepsze i baaardzo wciągają. Jedyną wadą AC: Brotherhood jest długość rozgrywki, pograłbym sobie jeszcze :-).

14.06.2011 12:51
20
odpowiedz
zanonimizowany645553
3
Senator

Fabuła - AC2
Miodność z gry - ACB

W Brotherhoodzie doskonale jest oddane poczucie władzy, przywództwa nad gildią, masz poczucie, że nikt ci nie może podskoczyć, że masz jakieś wpływy w mieście, że ty decydujesz o wszystkim, oprócz tego w ACB jest ładniejsza kolorystyka(więcej chłodniejszych kolorów, koniec z pomarańczowo różowym światem z AC2), lepsza ścieżka dźwiękowa niż w dwójce i kusza(jak ja kocham tę broń...), do tego jest więcej znajdziek i ogólnie więcej do roboty niż w dwójce. Fabuła w Brotherhoodzie mało mnie interesowała, skupiłem się na czerpaniu przyjemności z zarządzania gildią.

Ale jeżeli chodzi o klimat to faktycznie najfajniejszy ma AC1...Jeżeli lubisz tematy templariuszy, świętych graali, tajemniczych organizacji to jedynka ci to zapewni...Największa wada jedynki - jest zaaaajeeebiścieee nuuudnaaaa...Ale warto się przeboleć bo końcówka jest bardzo fajna...

14.06.2011 12:53
nagytow
21
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

wysiak ma racje. AC1 sklada sie z nudnych, powtarzalnych misji. Ale fabula utrzymala mnie przy grze i bylo warto. Bez jedynki nie ruszylbym dalszych czesci, a te sa juz naprawde dobre. Ogolnie wolalem swiat jedynki i Altaira, dlatego ciesze sie na jego powrot w ACR.

Forum: Assassin's Creed Brotherhood vs Assassin's Creed II