Nie wiem jak to w ogóle wpisać a tak siedzę już trochę na googlach i nic. Chodzi mi o jakieś artykuły na temat angielskiego, ale używanego w ich gangsterskim świecie. Wiecie o co mi chodzi.. Oni mają trochę specyficzny ten język, czasem nie zbyt zrozumiały w niektórych słowach dla człowieka, który zna angielski. Chodzi mi o ten..hmm akcent dziwny ich, można go pewnie usłyszeć chociażby w gta, san andreas, te specyficzne odłamy angielskiego. Kiedyś na lekcji anglika nauczyciel poruszał właśnie tą kwestie, nie pamiętam, czy nawet miało to swoją nazwę fachową, ta odmiana angielskiego, ale może ktoś coś podpowie:)
nigglish
zwie sie to drogie dziecko slangiem.
Sa tez rozne akcenty nie tylko czarnoskorego angielskiego, ale i tak bialego angielskiego.
jesli chcesz gangsterskiego czarnego nauczyc to pozostaja filmy lub zeznajomienie sie z czarnoskorymi gangsterami
Oni mają trochę specyficzny ten język, czasem nie zbyt zrozumiały w niektórych słowach dla człowieka, który zna angielski. Chodzi mi o ten..hmm akcent dziwny ich, można go pewnie usłyszeć chociażby w gta, san andreas, te specyficzne odłamy angielskiego.
Oraz te kocie ruchy, te gesty rekami...
Oraz te kocie ruchy, te gesty rekami...
I w tym momencie chyba każdemu przypomniał sie CJ gadający z BS'em/Ryderem/Sweetem :D
Co tam czarnuchy. Ujarani trawą rasta to jest coś.
Jak już nawiązujemy do GTA, to w IV to oni przecież niszczą system.
Heh znow durnoty musze czytac.
To nie jest zaden slang. To jest odmiana jezyka angielskiego wychodzace glownie ze zroznicowania goegrafgicznego. Tak jak u polakow sa gorale i ich odmiana tak i czarni maja.
Zaleznie o ktora odmiane co chodzi bo ilu czarnych tyle odmian- mozna powiedziec.
Wygoogluj sobie black english. Zapewnie spotkasz afro amerykanski ale na tym sie zaczyna. Zaleznie skad pochodza. Najpopuraniejsze to oczywiscie afro amerykanski, Jamajcan, Kenyan, Caribbean, itd.
zloteuszy-> alez oczywiscie, kolega nie mowi o tych czarnych ktorzy posluguja sie slangiem.... w GTA przeciez jest czysta angielszczyzna z roznymi akcentami geograicznymi...
Fachowa nazwa "mowy czarnej" to Black English Vernacular albo Ebonics. Przy czym, tak jak w każdym języku, nie ma jedynej słusznej wersji, jedynie pewien zestaw sprawdzalnych zasad i patentów wspólnych dla wszystkich użytkowników - szczegóły natomiast różnią się czasem diametralnie.
Delstar -> Różnice geograficzne różnicami geograficznymi, ale tu nie chodzi jedynie o akcent, bo to jest oczywiste. Z lingwistycznego punktu widzenia "gangsterski" język to nie tylko kwestia "akcentu", ale też fonologii jako takiej oraz zbiór zasad gramatycznych, słowotwórczych i innych części składowych danego języka.
Ja wiem, ze bardzo łatwo zwalić niezrozumienie południowca z Wirginii na jego southern drawl, ale dla człowieka, który posługuje się wyuczonym "poprawnym" angielskim w stylu BBC lub dla osoby obytej z literaturą anglojęzyczną konstrukcje gramatyczne tej odmiany też będą co najmniej zaskakujące.
No ale co ja tam wiem, ja nie rozmawiam codziennie z czarnymi gangsterami, w tej kwestii faktycznie masz nade mną przewagę wiedzy i doświadczenia.
Fachowa nazwa "mowy czarnej" to Black English Vernacular
Jezeli juz to African American English Vernacular rasisto. :)
Radm -> Tu bym się mógł pokłócić, bo taki amerykański Marokańczyk (np. Khalid Khannouchi) czy Afrykaner (Charlize Theron) posługuje się zupełnie innym dialektem niż mudżin. :P