Dwaj nowi agenci i nieobecny dotąd tryb Drużynowego Deathmatchu - to wszystko ma trafić do rąk graczy Valoranta jeszcze w tym roku. Riot Games nie próżnuje i wciąż rozbudowuje swojego sieciowego FPS-a w obawie przed silną konkurencją.
Od premiery Valoranta minęły już 3 lata, ale twórcy wcale nie zamierzają zwolnić tempa w kwestii rozwijania gry. Obecny rok ma wedle zapowiedzi Riot Games przynieść fanom dwa znaczące dodatki. Pierwszy z nich to dwaj nowi agenci. Jeden z nich będzie Sentinelem, a kolejny Duelistą. Drugi to zaś nieobecny dotąd i oczekiwany przez wielu graczy tryb Drużynowy Deathmatch. Oto co wiemy o zbliżających się wielkimi krokami nowościach.
Jedna z dwóch nowych, grywalnych postaci dołączy do kategorii Sentineli. W tym przypadku wydaje się, że będzie pasować do niej idealnie, bo twórcy zapowiadają, że nowy agent będzie mógł „zatrzymać cię i przyciągnąć, by przyjrzeć ci się bliżej”. Ten niejednoznaczny i nieco tajemniczy opis musi nam wystarczyć, ponieważ nie pojawiły się niestety żadne dodatkowe szczegóły nowej postaci.
Drugim agentem, który trafi do Valoranta będzie kolejny Duealista. Będzie to już siódma tego typu postać w grze. Niestety nie zdradzono jednak nic na jego temat.
Równie ważnym, o ile nie najważniejszym, elementem, który w tym roku pojawi się w Valorancie jest nowy tryb gry. Drużynowy Deathmatch był z pewnością oczekiwany przez sporą grupę miłośników gry. Jest to w końcu absolutny klasyk strzelanek, cieszący się sporą popularnością i uznaniem w wielu sieciowych FPS-ach, takich jak na przykład Call Of Duty.
Nowy tryb umożliwi szybką rozgrywkę za pośrednictwem wszystkich dostępnych grywalnych postaci. Riot Games zapewnia ponadto, że Drużynowy Deathmatch zyska również ekskluzywne mapy, co z pewnością dodatkowo zelektryzuje fanów.
O ile w kwestii nowych agentów dokładna data nie jest znana i ciężko ją zgadnąć, o tyle można domniemywać, kiedy światło dzienne ujrzy nowy tryb w Valorancie. Wydaje się, że momentem tym może być zakończenie obecnej przepustki bojowej 26 czerwca. Możliwe więc, że już wkrótce będziemy mogli w pełni zapoznać się z Drużynowym Deathmatchem.
Riot Games stara się rozbudowywać i uatrakcyjniać swój flagowy tytuł ze względu na silną konkurencję. Rynek sieciowych strzelanek jest obecnie naprawdę solidnie obstawiony. Valorant musi zatem walczyć o swoją pozycję między innymi z Apex Legends czy Overwatchem 2.
Ponadto nie można ignorować także nadciągającego zagrożenia w postaci zapowiedzianego na lato CS 2. Studio zatem sukcesywnie poszerza możliwości swojej produkcji, pozostając dzięki temu wciąż kręgu zainteresowań graczy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google

Autor: Wiktor Szczęsny
Do zespołu GRYOnline.pl dołączył po nabraniu doświadczenia i obronie pracy licencjackiej na dziennikarskim kierunku studiów, zostając jednym z autorów wpisów w serwisie Cooldown.pl. Pierwsze teksty publikował na własnym fanpage'u jeszcze przed maturą. W wolnych chwilach chętnie ogrywa gry wyścigowe i bijatyki; bardzo często zagląda też do platformówek, zwłaszcza do Sonica. Miłośnik starych konsol, wśród których najbardziej ceni sobie Segę Mega Drive, przy której spędza wiele czasu. Nie jest mu obcy polski YouTube czy Twitch. Prócz gamingu, chętnie majsterkuje przy starych sprzętach audio Unitry. Interesuje się również francuską i japońską motoryzacją.