Rynek gier w Japonii, USA i UK - Modern Warfare 2 królem roku 2009
Przyznam że wynik MW2 trochę mnie zaskoczył i trochę wyjaśnił. Rynek w USA jest duży i to nie podlega dyskusji ale że aż 9 mln MW2 w USA a w reszcie świata 3 mln to bardzo duża różnica i trochę mi wyjaśniła dlaczego tak wysoka sprzedaż MW2. Amerykanie potrafią wszystko łyknąć gdzie "dzielni amerykańscy chłopcy wśród wybuchów wpadają z hukiem i zabijają złych terrorystów po czym na wietrze popiewa flaga USA a słońce zachodzi na niebie" (patrz też z filmy jak Dzień Niepodległości). Mnie to wkurza i w połączeniu z polityką wydawcy odpuściłem sobie tą pozycję ale gdybym był 15-letnim amerykańcem którego starszy brat służy w Iraku to też bym pewnie kupił MW2.
@up
taa to powiedz mi czemu inne gry o tej tematyce nie sprzedają się tak dobrze? bo są słabe, a MW jest dobre
są słabe, a MW jest dobre
Zgadzam się, MW2 to świetna gra, nawet jeżeli krótka jak cholera i niezbyt "logiczna" w singlu, to gra się w nią po prostu świetnie, zwłaszcza w multi. To jakaś nowa moda, narzekać na Call of Duty czy jak? Tak jak z zrzędzeniem na Medal of Honor po premierze pierwszego CoD.
Inne gry o tej tematyce nie sprzedaja sie tak dobrze, bo nie maja tak poteznego marketingu jak MW2. Tak naprawde w MW2 dobre jest tylko multi, a single to krociutki oskryptowany do granic mozliwosci crap.
duża popularność serii i reklamy robią swoje, sprzedaż jest wysoka bo ludzie kupują ze względu właśnie na te dwa czynniki bo ufają że będzie hit. Tak było w Japonii z FFXIII ludzie kupowali z pewnością że będzie cudo a parę dni po premierze jak wszyscy zaczęli po tej grze jechać zarówno jak i fani tak i recenzenci to dopiero wtedy sprzedaż opadła w zaskakującym tempie. W przypadku MW2 tak nie było bo gra zapowiadała się na dobrą i jest dobra.
MW2 jest dobrą grą ale nie rewelacyjną jak próbują mi wmówić panowie z Activision którzy przeznaczyli na to 150 mln$ aby mi zrobić wodę w mózgu. Wolałbym aby chociaż 50$ z tych 150 przesuneli na developerkę i wtedy faktycznie mielibyśmy super grę. Dla mnie MW2 nie jest cudem ponieważ ma za krótki SP i fabułę dla debili, a MP jest mocno ograniczony. Gdyby SP trwał ok 10h, było więcej swobody a multi było jak w Battlefieldzie to kupiłbym i dwa egzemplarze.
Podejrzewam że wiele osób się ze mną nie zgodzi ale dla mnie single był lepszy w Crysis - tam ja decydowałem jak wykonam zadanie i jak miałem ochotę to się skradałem i eliminowałem przeciwników po kolei a jak chciałem zrobić to głośniej to wjeżdżałem na chama do bazy przeciwnika, wysadzałem wóz, rzucałem kilka granatów a resztę wrogów atakowałem wręcz wyrzucając wrogów na budynki a samo patrzenie jak chaty się rozwalają to była czysta przjemność i przechodzenie gry 2-3 razy nie nudzi się bo za każdym razem mozna coś zrobic inaczej.
USA to bardzo bogaty kraj, tam ludzie kupują oryginalne gry, a w Polsce niestety jest za dużo złodziei którzy jeszcze na forum się przyznają do piractwa.
a odnośnie tego że w Ameryce się sprzedało najwięcej gier to mnie wogóle to nie dziwi.
Według mnie marketing zrobił swoje i na pewno jakiś % ludzi kupiło ze względu na kontrowersyjne zapowiedzi przed premierą. Ten kto kupił tylko ze względu na singla to się mocno rozczarował, natomiast największą uwagę przykuwa świetne multi( ale tylko świetne, bo znowu bez rewelacji).
Co ty gadasz że ten kto kupił to się rozczarował.Mów za siebiee bo ja grałem w singla i powtarzam gra jest boska i to nie tylko moje zdanie.Więc nie gadaj ogólnikami, tylko mów że ty się zawiodłeś.
Magia dobrej reklamy---> Wcisnąć ludziskom trzy razy tą samą grę i za każdym razem zarobić więcej; )
co w tym dziwnego???? Call of Duty to tytuł kojarzony z dobrą strzelanką <cod wow jest tylko pomyłką> rok przed premiera MW2 ludzie o tym gadali <wiem sam bardzo sie interesowałem tą grą> cod4 MW był swietna reklamą dla MW2 więc ....
Griggs48---> Przecież WaW to MW1 z pozmienianymi skinami.
MW 2 jest bez wątpienia królem czego dowodem jest wysoka sprzedaż i zarobiony 1 mld $. Nintendo nadal się bardzo dobrze trzyma.