Niemiecki Drakensang: The River of Time w złocie, informacje o polskim wydaniu
Czekam z niecierpliwościa :)
bardzo dobra gra a porównywanie jej z Dragon age to chyba nie na miejscu trochę - czeka się na hit w postaci ME2 czy DA a w między czasie jeżeli bedą takie rodzynki jak drankensang to po prostu bedzie super
W jedyneczke gralo mi sie naprawde fajnie, takze plyta z druga czescia napewno wyladuje w moim czytniku.
Fajnie ze poprawili dialogi i teraz wszystkie kwestie beda mowione, a nie tak jak poprzednio, gdzie tylko mowione bylo pierwsze zdanie a potem reszte tekstu trzeba bylo czytac. Mogli by tez zaimpletwac jakis system fizyki, bo tego tez mi brakowalo.
Choć pierwsza część do końca do mnie nie trafiła to może Dwójka pokaże coś sobią, co mnie zachęci do kupna. A dobre RPG bardzo lubię, więc . . . :)
Mam nadzieję, że w "River of Time" będzie się mimo wszystko więcej działo... Początkowo w podstawkę, grało mi się super, ale szybko się odkrywało, że za typowo RPG-ową mechaniką zabawy stoi bardzo liniowa fabuła.
No to albo liniowa i elementy akcji albo bardziej rozbudowana ;).
Tylko wersja z polskimi napisami, to na pewno nie kupię. Przynajmniej w dniu premiery poczekam, aż stanieje. Jak nie ma pełnej polonizacji z polskimi głosami to nie kupuję żadnej gry podczas premiery. Gra cRPG z angielskimi głosami normalnie koszmar.
nóż się w kieszeni otwiera, jak czytam te wszystkie komentarze (nie tylko dot. Drakensanga) z narzakaniami na brak dubbingu i konieczność CZYTANIA (chroń mnie Panie od tego słowa!) dialogów... nic dziwnego, że graczy uważa się ogólnie za jakiś ćwierć inteligentów. Faktycznie prawdziwi fani cRPG.
Tutaj nie chodzi o czytanie tylko o język angielski, w którym każda gra jest wydawana, nie każdy go zna. Mieszkam w Polsce i chcę słuchać swojego ojczystego języka, a nie angielszczyzny, za którą nie przepadam. Zresztą wy napisowcy nie narzekajcie, bo praktycznie teraz każda gra jest wydawana wyłącznie z napisami, a jak już jest dubbing to i tak są do wyboru napisy.
no szkoda że nie w oryginalnej wersji językowej, tylko w jakichś angielskich potłuczynach
Po części pierwszej mają u mnie ogromny kredyt zaufania. Grało się zajebiście. Drugą część na pewno zakupię :)
A co do lokalizacji, to kinowa mi jak najbardziej pasuje.
nie grałem w jedynke może warto się zainteresować szybko zrobili drugą cześć