Najlepiej sprzedające się gry tego roku w Japonii
To katastrofa, tylko jedna gra na PS3, szkoda Sony, w co te głupie japońce grają:-(
Głupi to ty jestes, przynajmiej wspieraja rodzime produkcję. Jakby polacy aktywniej produkowali gry to wiekśzosc was tez by grała w polskie gry, tak jak w przypadku wiedźmina.
Patrzcie ile gier na wii :O
@up
z monster huntera bym powiedział na 1szy rzut oka ale grafika za dobra więc stawiam na FF
ZajacWilk -japonce graja w to co zawsze tylko, ze teraz na ps3 nie maja zbytnio wyboru jak wczesniej na ps2.
[8] - To Lighting
Podsumuje to 1 słowem - MASAKRA
japonia to już nie inny kraj... to zupełnie inny świat, zupełnie inne upodobania
Co wy macie do tego w co Oni grają. Jaki inny świat? To co tu niektórzy wypisują raczej mówi o waszej niewiedzy itp.
Pokolei:
1. Dragon Quest IX - zapewne nie jeden z was przy PS2 spędził przy ósmej części tej gry wiele godzin, ale teraz ta gra jest zła bo wyszła na DSa? Oczywiście, że złą nie jest, jest świetna tak jak ósma część z PS2 i wyniki sprzedaży to pokazują.
2. Pokemony - w to trzeba zagrać, żeby sie dowiedzieć, że każda część tej serii ma coś w sobie, są bardzo fajnymi jRPGami, w nie się chce grać i grać.
3. Friend Collection - tego nie znam więc się nie wypowiem.
4. New Super Mario Bros - no no, to jest to, już część z DSa dla mnie miażdżyła świetnego LittleBigPlanet, a ta jest jeszcze lepsza, więc ja się bardziej dziwię, czemu niecałe 2mln.
5. FF XII - wiadomo, seria FF, nie ma po co tłumaczyć.
6 i 7. Wii Sports Resort i Wii Fit Plus - piszecie inny świat, że tylko w Japonii jest to możliwe? Przypominam, że te tytuły na całym świecie się świetnie sprzedają, nie tylko w Japonii.
8 i 9. Monster Huntery - kapuje, wersja z PSP jest świetna dla was, ale wersja na Wii jest do kitu..... Aha, rozumiem, jak coś jest na konsole Nintendo, to Musi być do kitu, przecież to zabawka.....
10. Inazuma Eleven 2 - trzeba zagrać by się przekonać o świetności tej gry. Aaaaa, Wy nigdy nie zagracie, bo nie macie jak w to zagrać.
Oczywiście w tą ostatnią grę to chwilkę pograłem na emulatorze i powiem, że ta chwilka była po prostu świetna.
Skączcie z tym gównianym pisaniem. Nintendo sobie zasłużyło, mają świetne exy, a nie tylko gry dla każuali. Jestem pewny tego, że wielu z was przy nowym Mario wyrywało by sobie włosy z głów.
Oromu, bardzo łatwo, pewnie grałeś w wiele jRPGów, to jest jeden z nich, tyle, że zamiast trenować jedna postać, możesz trenować ich tyle ile znajdziesz pokemonów. Ja mam jakoś 21 lat i świetnie bawię się przy Pokemonach. Jakoś nigdy nie odczuwałem nudów podczas grania w tą grę.
Friend Collection to coś w stylu Simsów na DS-a ( http://www.youtube.com/watch?v=iC5bvm4vUEg ).
A jRPGi z Pokemonami rzeczywiście są ok.
Nie rozumiem Waszego zdziwienia... Czy to pierwszy raz kiedy Japończycy udowadniają, że ich gusta dotyczące gier są diametralnie inne niż reszty świata?
Heh, to zupełnie inny rynek niż europejski. Całkowita dominacja Wii.
[19] --> rynek europejski = rynek pln amerykanski = płd amerykański = australijski ale =/= azjatycki... w azjatyckim zawsze są inni od reszty świata
leon691 - a może po prostu lubię spróbować wszystkiego, a nie pisać na temat czegoś, czego się nigdy nie wypróbowało?
Kiedyś też byłem sceptyczny do Pokemonów, dopóki w nie zagrałem. Okazały się świetną i wciągającą grą.
Piszecie o tym, że w azji zawsze inaczej? Zobaczcie sobie ile gier na Wii jest na liście Top10 w UK. Te same co tutaj, więc za przeproszeniem pieprzycie farmazony.
Cóż, tak jest jak ktoś nigdy nie posiadał konsoli takiej jak Wii i ogląda filmiki, po czym podbudowuje się, że gra jest do kitu. A co tam, będę jak wy, LittleBigPlanet jest dla dzieci, bo się szmacianką biega, Crysis jest uber, bo ma ZUPER GLAFIKĘ, Gearsy są wypas, bo jest tam DUŻO KRWI, Modern Warfare to gra dla hardcorów, bo tak mówią twórcy, STALKER jest słabą grą, bo kolega konsolowiec tak powiedział, Uncharted 2 jest świetny, bo tak mówią wszyscy, GOW3 zmiażdży wszystko, bo przecież bebechy będzie widać, Halo jest słabe, bo nie wyszedł na PC itd. itp.
Jak uważacie dorosłość gry poprzez te często gówniane argumenty które można wyczytywać na tym forum, to coś nie tego jest z niektórymi.
Pozdrawiam i życzę zdrówka w nowym roku.
PS. Japończykiem nie jestem, tylko (być może tak mnie niektórzy nazwą), prawdziwym graczem? Próbuję wszystkiego, na wszystkim. Brak jeszcze X360 i będzie full service.
nie ma tu nic w co miałbym ochotę zagrać