Europejska edycja kolekcjonerska Heavy Rain i oficjalna zapowiedź DLC
Dobra skoncze zapowiadac DLC, wyjdzie gra i dajcie odrazu DLC bez zbednego czekania...
Nie nawadze DLC !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dla mnie zapowiadanie DLC do jeszcze nie wydanej gry jest niesmaczne. To tak jakby okroili produkt podstawowy i wydali dodatki, aby więcej zarobić, ze szkodą dla Graczy...
fajna ta okładka ;]
Kupowanie DLC obowiązkowe nie jest, grą można się cieszyć bez dodatkowych części.
Więc nie ma na co narzekać.
[6] Mozna cieszyc sie, ze sie nie ma raka, ale co to ma wspolnego z dojeniem kasy z wykastrowanych produktow?
_Luke_ -> A w jaki sposób gra została, jak to napisałeś, wykastrowana? Ma początek, rozwinięcie i koniec i jak można się spodziewać, będzie w pełni funkcjonalna. Niezależnie od tego, czy będzie się posiadać DLC, czy nie.
Osoba, której gra się nie spodoba tych rozszerzeń nie kupi, takie rzeczy są przeznaczone wyłączne dla osób, które uznały wersje podstawową za godną uwagi i poniesienia dodatkowych kosztów. A skoro zupełnie dobrowolnie decydują się one na zakupy, to nie można powiedzieć, że coś im odebrano, bo są zupełnie świadomymi klientami i godzą się na takie praktyki.
[8] Oczywiscie, gra ktora wlaczysz, przejdziesz pierwsza misje i zobaczysz zakonczenie tez bedzie w pelni funkcjonalna.
Podstawowa porazka DLC dla mnie jako konsumenta, jest fakt, iz powstaja one przede wszystkim w czasie produkcji podstawowej gry - innymi slowy sa WYCINANE z pierwotnego materialu. Przyznalo sie do tego ostatnio chociazby bioware. I teraz, ktos sprzedaje mi kastrata za pelna cene a pozniej wciska te "niby dodatki" za dodatkowe $, pomimo ze ja juz mu za nie zaplacilem (kupujac kastrata, ktory powstawal w tym samym czasie, i tymi samymi silami, co dlc). Im wiecej ludzi sie bedzie godzilo na takie praktyki, tym dla nas - konsumentow gorzej.
Jaja, gra jeszcze nie wyszla a tu juz mamy pierwsze szczegoly o DLC...
Pomyslec ze kiedys ludzie psioczyli na pelnoprawne dodatki do gier, ze niby odcinanie kuponow.
Wycięli chyba najbardziej kontrowersyjną scenę z podstawki i dodadzą ją jako DLC, szczyt chamstwa!! Nawet gra nie wyszła, a tu już planują, pff pazerni ludzie... DLC nie wnoszące wiele do rozgrywki powinny być darmowe >.< Jedyne sensowne DLC jakie do tej pory wyszło to Episodes from Liberty City dla GTA IV, zapewniają kilka/kilkanaście godzin dodatkowej zabawy.
Co do "rozbudowanej sceny z Edison" możecie zobaczyć ją tutaj, za darmo.
UWAGA Scena tylko dla dojrzałych osób!
spoiler start
spoiler stop
dla łosi co nie widzą ze są łosiami i nie maja nic przeciwko dawaniu się doić ludzie pomyslcie to jest przygodówka jedyny sposób żeby wsadzić jakiś dodatek w środek fabuły przygodówki jest albo jego wycięcie albo pozostawienie wolnego miejsca czyli innymi słowy grając se będziecie mieli wtf moment pytając się "co się właściwie stało" a żeby powiedzieć "ahh to tak to się stało" będziecie musieli zapłacić
do tego żeby zauważyć ze was doją drogie losie wystarczy czytanie ze zrozumieniem autor textu napisał ze dodatkiem będzie scena pokazana w 2008 roku wiedz albo doszliśmy do tego punktu gdzie dlc są tworzone 2 lata przed premiera samej gry albo została scena ta wycięta z pełnej wersji gry
najbardziej mnie boli to ze robią to z przygodówka bo wycinanie fabuły z gry fabularnej to nietosamo co wycinanie 2 sekwecji z assasin creeda czy proba wcisniecia dodatkowego towarzysza z dragon age bo ludzie dostana parę istot więcej do zabicia i będą się cieszyć bez zadawania pytań bo w końcu o sieczkę tu chodzi
swoja droga zal mi ludzi co nadal myślą ze bioware zrobiło im przysługę dając extra towarzysza jako zawartość dodatkowa czyli taka która teoretycznie powinna (w moim mniemaniu) wydłużyć nam zabawę już po przejściu gry a poco nam niby dodatkowy towarzysz po przejściu gry :P
Dycu<--- do czego to doszło. Kiedyś szedłem do sklepu z wcześniej przygotowaną kwotą i kupowałem upragniony tytuł. Teraz trzeba odkładać na z góry przewidziane dodatki. Ech... czy jeszcze kiedyś wrócą czasy beztroskiego pogrywania w Syberię, tudzież inne genialne przygodowe produkcje, bez zamartwiania się o niedokończone, niewyjaśnione wątki. Wstydu oszczędźcie!
DLC to w ogóle miał być złoty środek na piractwo (wielu developerów tak mówiło), ciekaw jestem więc jak producenci tworzący grę tylko na PS3 się z nich tłumaczą?
dobre DLC to dodatki do GTA (które kupiłem) albo samochody do Forzy za 400msp, co wcale nie jest dużo za +/- 10 bryk, reszta to wyłudzanie kasy i kastrowanie gry, o czym już Luke napisał.
Podstawowa porazka DLC dla mnie jako konsumenta, jest fakt, iz powstaja one przede wszystkim w czasie produkcji podstawowej gry - innymi slowy sa WYCINANE z pierwotnego materialu. Przyznalo sie do tego ostatnio chociazby bioware. I teraz, ktos sprzedaje mi kastrata za pelna cene a pozniej wciska te "niby dodatki" za dodatkowe $, pomimo ze ja juz mu za nie zaplacilem (kupujac kastrata, ktory powstawal w tym samym czasie, i tymi samymi silami, co dlc). Im wiecej ludzi sie bedzie godzilo na takie praktyki, tym dla nas - konsumentow gorzej.
Podstawowa porażka polega na tym, że jako konsument jesteś przeświadczony o własnej ważności i myślisz, że coś ci się należy.
Przede wszystkim nie dostajesz wykastrowanego - jak piszesz - produktu, ponieważ nikt ci nie obiecał, że poszczególne sceny czy rozdziały znajdą się w wersji ostatecznej. Producenci często chwalą się różnymi scenami, tworzonymi celem podtrzymania zainteresowania daną pozycją, ale nigdzie nie jest powiedziane, że faktycznie znajdą one zastosowanie w grze. W tym momencie zostałeś uprzedzony o praktykach wydawcy i wyłącznie od ciebie zależy, czy się na nie zgodzisz, czy nie. Bo nikt cię ani do zakupu gry, ani dodatków nie zmusza, ani nie zmusi. To będzie twoja zupełnie świadoma decyzja.
Po za tym szczerze mówiąc, to zupełnie nie rozumiem, jak można narzekać na to, że się uczciwie zapłaci za zaoferowany produkt. Lepiej ukraść, wtedy jako gracz człowiek uzna, że pokazał temu głupiemu producentowi?
dla łosi co nie widzą ze są łosiami i nie maja nic przeciwko dawaniu się doić ludzie pomyslcie to jest przygodówka jedyny sposób żeby wsadzić jakiś dodatek w środek fabuły przygodówki jest albo jego wycięcie albo pozostawienie wolnego miejsca czyli innymi słowy grając se będziecie mieli wtf moment pytając się "co się właściwie stało" a żeby powiedzieć "ahh to tak to się stało" będziecie musieli zapłacić
Dla mnie łosiami są zrzędy, które umieją tylko narzekać, a które nie rozumieją, że zakup gry i dodatku do niej jest całkowicie świadomą decyzją. Nie podoba się - to nie kupować! Nikt do tego nie zmusza i za to nie karze. Ale nie, lepiej sobie potruć, wylewać żale "o jakie to straszne, będę musiał zapłacić za grę, dramat po prostu". Po co to wszystko? Kup sobie grę, która ci się spodoba i zaoferuje odpowiednie rozwiązania, jaki jest sens denerwowania się pozycją, która zastosuje rozwiązania, które nie przypadają człowiekowi do gustu? Chyba tylko gracze umieją być takimi masochistami...
do tego żeby zauważyć ze was doją drogie losie wystarczy czytanie ze zrozumieniem autor textu napisał ze dodatkiem będzie scena pokazana w 2008 roku wiedz albo doszliśmy do tego punktu gdzie dlc są tworzone 2 lata przed premiera samej gry albo została scena ta wycięta z pełnej wersji gry
Posłuchaj uważnie łosiu. Jesteś świadomym klientem i możesz się nie zgodzić na podobne praktyki. Na przykład gry nie kupisz i tyle. Ale jeśli jednak to zrobisz i dokupisz dodatkowe epizody, to nie masz żadnego prawa narzekać, ponieważ zaaprobowałeś takie właśnie rozwiązania.
[18] Stezenie glupoty w tym poscie jest tak duze, ze przepraszam wszystkich czytajacych ale ja na niego odpowiadac nie mam zamiaru.
Strasznie boli możliwość podejmowania decyzji i samodzielnego decydowania na co się pieniądze wyda... Dylemat typowy dla gracza.
Krzych Ayanami Lukowi moze sie takie zachowanie nie podobac i ma prawo otwarcie je krytykowac na forum nie musi do tego przeciez zakupic wczesniej gry .
Miniu -> No to mi wytłumacz, czemu to "krytykowanie" ma służyć? Dla mnie parę osób powyżej zachowuje się jak przekupki na targu, które narzekają, że sól zrobiła się mniej słona, albo cukier mniej słodki.
Gra tak czy inaczej będzie przeznaczona dla osób, którym spodobały się zapowiedzi - lub recenzje, gdy się one pojawią. Dodatki kupią te z pośród nich, które uznają za słuszne poznanie zawartych w nich historii. W obu przypadkach mówimy o całkowitej dowolności - gracz zupełnie dobrowolnie zdecyduje się i na samą grę i na dodatki do niej. Nikt tu do zakupów nie zmusza.
Czy będą to słusznie wydane pieniądze, to każdy będzie musiał sobie sam odpowiedź po przejściu gry. Osoba, której sama gra z takich czy innych względów nie będzie odpowiadać, po prostu jej nie kupi, a w związku z tym nie kupi dodatkowych scenariuszy. Nie poniesie żadnych kosztów.
Zasadniczo moim zdaniem gracze zachowują się nieco żałośnie. Stroją się w piórka ofiar losu, którzy są gnębieni przez tych strasznych producentów, ośmielających się żądać pieniędzy za swoją pracę. Ale przecież nikt im nie każe grać w pozycje zawierające podobne rozwiązania. Mają wolną wolę i mogą zagłosować za albo przeciw takim rzeczom. A co wybierają? Wylewanie żali na forach. Jakby nie było innych gier. Trochę dumy u licha...
Krzych Ayanami chyba trafiles tu przypadkiem i nie zdajesz sobie sprawy ze to jest forum ktore ma min umozliwiac przestawienie swoich pogladow nawet o zgrozo tych negatywnych :) . W tym wypadku wielu osobom nie podoba sie polityka rozdrabniania gry na drobne juz w czasie produkcji i maja prawo to krytykowac niewazne czy zakupia omawiana gre z DLC czy nie . Posty przez nich napisane dotyczyly bezposrednio zawartosci "wiadomosci" wiec nie wiem czego mozna sie czepiac.
Chłopcy wy i tak w to nie zagracie gra jest 18+ i do tego nie ma jej na Xboxie ani PC.
Więc może skończmy tą bezsensowną dysputę.
Heavy Rain to jedna z nielicznych gier od sony które mi się podobają