Japoński klon Gears of War również na Xboksie 360
Quantum Theory od pierwszych zapowiedzi określane jest mianem kopii Gears of War. Podobny sposób prezentacji akcji, niemal identyczny system korzystania z osłon, główny bohater będący małomównym osiłkiem oraz zniszczone uniwersum jednoznacznie przywodzą na myśl przygody Marcusa Feniksa.
dokladnie - i inne 400 gier.
Co ta gre najbardziej laczy z GoW to art style.
Kolorystyka i dizajn niemal jak w GOW, no zobaczymy co z tego wyjdzie.
Czyli pewnie kasza, ktora nie zarobi na siebie na jednej konsoli. Oni juz to wiedza, wiec wydadza tez na ixa...coz, nie oczekiwalbym zbyt wiele po tej grze.
Troszkę szkoda, ponieważ Gearsy i tak pewnie będą lepsze więc na Xboxie sprzeda się średnio ale gdyby nie zostało wydane na Xboxa to posiadacze PS3 mieli by uciechę z tego iż też posiadają swoje Gearsy. A tak na temat samej gry to się nie skuszę jakoś nie przemawia do mnie japońska wersja GoW
Popieram Yazza mimo, że jestem uzytkownikiem ps3 to uwazam, ze ta gra bedzie slaba i ani troche nie dorowna swietnym Gearsom.
Ehhh wystarczylo zobaczyc te 2-3 filmiki z gameplaya - ta gra wyglada biednie w porownaniu z Gearsami.
Chyba przeczuwają, że to nie będzie hit i dlatego szukają zarobku gdzie tylko mogą. Pewnie stąd decyzja o wydaniu gry zarówno na PS3 jak i X360.
Jakby przeczuwali hit to już większa szansa że zostanie na 1 platformie, Sony by pewnie wiele dało za dobrego kloca Gearsów. Chociaż oczywiście możemy tylko spekulować. Co prawda nie grałem w Gearsy (tak mam ps3, nie nie grałem w Killzone2) ale zakładam ze góry że to strasznie nudna gra (Killzone 2 też), wole coś ambitniejszego niż tego typu strzelanki, z drugiej strony GoW ma (chyba) świetny multi (miliony nie mogą się mylić), i to pewnie największa zaleta.
Reavek, nudna? :) Pozostawie to bez komentarza, ale chcialbym by chociaz 1/4 gier byla taka "nudna" :)))
Śledziłem lody tego tytułu, bo w niego wierzyłem... aż do wczoraj. Tytuł przekroślony, totalny crap i nie wiem co jeszcze. Ale to nei fakt ukazanai się gry na Xboxie mnei tak martwi. Sony wiedziało, że to studio na nic nadzwyczajnego nei stać, a już pierwsze pre-alpha testy nie miały pochlebnego zdanai co do tej gry. Pewnie gdyby gra została exclusivem aż do końca wykłucałbym się z fanboyami Xboxa, że gra będzie dobra. No i inny powód: Ninja Gaiden Sigma II, który prawie w ogole nei sprzedał się na ps3.
SDRaid, pomysl dwa razy nad tym co napisales w przedostatnim zdaniu nim nazwiesz kogos fanboyem :)
No offence, ale to zakrawa na smiesznosc :)
Nie lubie takich japonskich podrob swietnych gier. Najpierw Bayonetta teraz ten crap
rzeczywiście wygląda jak biedny brat GoW