Prince of Persia: The Forgotten Sands | X360
Chujowa ta gra. System walki jest do kitu, kolejna serie zjebali, PoP skonczyl sie na two thrones, PoP 2008 byl spoko a tutaj porazka totalna.
czy zrobicie jeszcze inne części prince of persia
calkiem dobra gra. popieram ze dobrzevsie gra z padem tak samo jak na przykład w assassina.
Bardzo dobra gra
Gra jest fajna tylko system walk zbyt prosty. Na początku też gra jest mało zachęcająca i potrzeba trochę czasu żeby się rozkręciła. Późniejsze etapy są bardzo fajne, mamy ciekawe moce i lokacje czasem są bardzo ładne a same akrobacje sa bardzo ciekawe (pod tym względem jest podobnie jak we wcześniejszych częściach)
Bardzo przyjemna gra. Faktycznie nie jest może długa, ale za to nadrabia fabułom i klimatem. Nasz książę jak zwykle tryska świetnym humorem:).Szczerze polecam tę grę, można przy niej mile spędzić czas.
Gra jest ładna, ale szkoda, że krótka no, ale i tak udało się zdobyć platynę więc 8.5/10
JORDAN LATINOS - wiem że późno odpisuje ale i tak napiszę może kogoś będzie to interesować. Ja kupiłem Zapomnaine piaski i prince of persia 2008 w pakiecie za bodajże 80 zł w Media Markt i jestem zadowolony zwłaszcza jak na taką cenę ale zdecydowanie bardziej podobała mi się rysunkowa wersja z 2008 roku. Jest o wiele bardziej klimatyczna. Ma cudowne widoki, ładną grafikę, REWELACYJNĄ muzykę i cały charakter gry podszedł mi bardziej ale Zapomnane piaski są też fajne, jest więcej akcji ale system walki jest zbyt prosty.
Opis trochę nie zgadza się z fabułą. W tej części nie używamy piasków czasu tylko mocy władania czasem dżinów. Całkiem fajna część. Pozdrawiam!
Dżizas ludzie ogarnijcie się trochę! Nie hejtujcie gry w taki sposób, ona też ma może uczucie co? Zastanowiliście się nad tym? A twórcy? Oni też na pewno kładki duży nacisk na to żeby zaserwować nam kolejny wspaniały tytuł z serii. A wy tak się odwdzięczacie? Co wy zrobiliście dla rozwoju gier? Potraficie tylko pierdzieć przed telewizorem, zjeść słonego paluszka i gówno zrobić! Taka jest prawda. Taka jest wizja dzisiejszego pokolenia, które nic nie chce osiągnąć, a potem ich los jest przesądzony. Tak więc proszę zastanówcie się nad swoim marnym żywotem i może choć raz podziękujcie twórcom za te wszystkie wspaniałe dzieła, które wyszły na konsolę PSP. To tyle z mojej strony, dziękuje.
Gra sama w sobie nie jest zła, ale ma kilka wad, Największa to tragiczna kamera przez którą umierałem nieraz, biedny system walki jak na tą ilość przeciwników (z resztą bardzo słabych). Ogólnie jednak wychodzi na +
Klimat tej gry jest wspaniały!!!!!!!!!!!! Sama gra jest fantastyczna. Zagadki logiczne są urozmaicone. Ponadto, momentami wymaga od nas niezłej zręczności. Polecam wszystkim.
Przeszedłem i sam nie wiem co myśleć o tej grze.
Nigdy nie grałem w gry z tej serii więc Niezapomniane Piaski to moja pierwsza przygoda z Księciem Persji. Może to jest powód dla którego niezbyt poczułem klimat tej gry. Trochę nudził mnie ciągle ten sam model gry - skakanie - walka - unikanie pułapek. Fabuła w ogóle mnie nie ruszyła - ciągła gonitwa za bratem i tyle. Trochę historii o tych dżinach jakoś mnie nie powaliło. Na prawdę nie wiem co o tym myśleć, bo pewnie jak się porówna do całej serii to gra jest spoko i ma sens. Jako pojedynczy element trochę wieje nudą i monotonnością.
Gry oceniał nie będę.
A czy polecam - tu już trzeba się samemu zastanowić. Oglądnąć trochę gameplayów z gry i podjąć decyzje. Nawet jeśli gra się nie spodoba, to tragedii nie ma bo cena niska, a platyn wchodzi łatwo.
Gogorlos zagraj sobie w pop dusza wojownika to zobaczysz co to prawdziwe wymaganie zrecznosci ;)
Ta czesc pop nie dorownuje choc troche trylogi Prince of Persia
System walki - do kitu, daleko w tyle od IDEALNEGO systemu walki w duszy wojownika i dwa trony
Fabula - Totalna zenada w porownaniu do trylogi
Trudnosc - banalna, tylko pod koniec bylo trudniej ze skakaniem
Wyglad ksiecia - najgorszy ze wszystkich czesci, dodatkowo zbroje skopiowali z duszy wojownika , zenada
Wprowadzili do tego jakich dzinow i ifrytow ktorzy w ogole nie pasuja do prince of persia
Do tego gra za krotka.
Animacje biegania po scianie sa za wolne. Przeciwnicy komicznie wygladaja w porownaniu do przeciwnikow w trylogi, bossowie to jakis zart :D
Umiejetnosci sa beznadziejne , jakies zywioly, wtf
Klimat byl spoko, ale klimat piaskow czasu bije go na glowe ;)
Gra jest dla casualow przede wszystkim i gimbazy, bo fan sagi prince of persia zawiedzie sie.
Do tego tylko 2 mecze na cala GRE !!! W kazdrj czesci trylogi pop bylo sporo mieczy
+ Pulapki
+ Logiczne lamiglowki
+ Wymagajace zrecznosci poziomy
Niestety reszty plusow nie widze bo dla mnie ta czesc wypada najslabiej wsrod niesmiertelnej trylogi Prince of persia, czyli piaskow czasu, duszy wojownika, dwa trony.
Moja ocena oceniajac po wczesniejszych czesciach :
5.5/10
@boy3 oj mamusia ci chyba pieniedzy na gre nie dala i oceniasz gre na podstawie gameplay`i z youtuba "bossowie to jakis zart" ale w tej grze mamy tylko 1 boss`a Ratasha i nie chce mi sie odnosic do pozostalej czesci twojej wypowiedzi bo jest debilna i zalatuje od niej gimbazjum. A bledy orty. mam dlatego ze slownik w moim laptopie nie dziala .Wiedz nie odnos sie do nich ok .
UP@ "bledy orty. mam dlatego ze slownik w moim laptopie nie dziala"
Teraz to się upokorzyłeś... sam piszesz jak byś został w podstawówce.
Grałem w tą grę 2 h i już chce mi się ją usunąć! Naprawdę najsłabsza część ze wszystkich. 4/10
Cre‹A›ToR Nie kompromituj się dzieciaku, przeszedłem parę pary PoP Zapomniane Piaski i taka jest prawda.
Albo nie grałeś w poprzednie części, albo jesteś takim fanboyem zapomnianych piasków że masz klapki na oczach.
,,ale w tej grze mamy tylko 1 boss`a Ratasha'' - nie wiem czy debil, czy ślepy. Szkoda mi na dyskusję z dzieciakiem który podnieca się każdą nową częścią CODA. Więcej nie mam zamiaru tracić na dyskusję z kimś takim jak ty, bo nawet nie potrafisz sensownych argumentów podać, poza ,,bo tak'' ;)
Mazoch patrzac po jego bledach ort. i wypowiedziach w innych grach mozna stwierdzic ze to prawda ;)
Wygląda na to, że to jedyna konwersja tego tytułu jaki WYSZEDŁ DOBRZE. Grając w wersję PC myślałem, że twórcy mają mnie za downa. Proste pojedynki, zagadki log.... eee... brak zagadek, a każda ścieżka do przejścia pokazana na filmiku... (rly?). Kiedyś trzeba było siedzieć i próbować gdzie iść, a teraz.... szkoda słów.
Jednak widzę, że na PSP gra jest, można powiedzieć platformówką, zobaczy się :)
Przeszedłem to "coś". Tragedia. Brakowało jedynie napisu na końcu "Brawo Ukończyłeś Więc Jesteś Debilem". Głupko-odporny system, proste walki, pokazywanie drogi do celu i BRAK ZAGADEK, całej kwintesencji PoP'a. Jeżeli dla kogoś wystarczy zagadka - "Obróć dźwignię 3 razy" - życzę powodzenia. Nie takiego PoP'a wielbiłem.
Prince of Persia (2008), nadrabiał przynajmniej zakończeniem, które za przeproszeniem URYWAŁO DUPĘ. Tu jest żałośnie.
Gra jest w porządku, jednakże nie posiada NIC czym mogłaby się wyróżnić z pośród konkurencyjnych gier action/adventure. Fabuła. Owszem jest, tyle że jest krótka, pełna udziwnionych (nawet jak na czasy odsłon z 2003-2006 roku) i posiada tylko dwie (!) postacie epizodyczne co dziś jest już niedorzecznością. Dowiadujemy się zresztą od nich, jak i o nich raczej niewiele. Dodając do tego przestarzały już i o zgrozo, monotonny gameplay otrzymamy dosłowny przykład przysłowiowego porywania się z motyką na słońce, a w przypadku tej konkretnie produkcji nieudaną próbę cofnięcia się do glorii i chwały odsłon księcia z lat poprzednich. Niby warto spróbować, niby książę, ale jakaś taka pustka i coś szkoda trochę tych pieniędzy. Fanom księcia- odradzam. Fanom gier tego typu- delikatnie polecam, ale nie obiecywałbym sobie za wiele.
Jak przejść brame wenergy slot7 za szybko sie zamyka
System walki - porażka. Może trochę ratował go wątek używania żywiołów. Niezliczone ilości błędów, kiepska jak na tamten rok grafika, fabularnie dupy nie urywa a nawet wspinaczki (które są kwintesencją całego Prince of Persia) były prawdziwą katorgą. Muzyka była... no cóż... Dosyć średniawa. Jak dla mnie 4/10. Rozczarowanie po całości.
Dobra gra, dużo lepsza od tej kiczowatej tragedii z 2008 roku, ale i tak nie umywa się do znanej "trylogii". Chociaż pierwsze PoPy w 2D + PoP 3D są najlepsze wg mnie.
Żałuje że tak po macoszemu potraktowano tę część, jedynie akrobacje są tu dobre i ciut urozmaicone. Wszyscy chwalą walkę z warrior within i tho thrones a twórcy to olali NIELOGICZNE! Klimat ok. Fabuła bez szału. Brak dla mnie jakiejkolwiek dramaturgii [spojler] nawet gry ginie brat księcia. Mam nadzieję że kiedyś powróci książę na wzór dwójki i trójki.
Nawet niezła, ale dla mnie i tak Dusza Wojownika najlepsza z serii.
Może i grywalna ale wg. mnie do pozostałych części serii się nie umywa. Za nudna jak dla mnie. Powiało taką trochę pustką..... nie wciąga jak inne.
Gra całkiem solidna ale przeszkadza mi mechanika walki i praca kamery
Właśnie ukończyłem i mimo początkowego lekkiego zawodu, wciągnęła mnie i podobała się. Dobra gra.
Jestem fanem serii i grałem we wszystkie części. Co prawda trylogia jest lepsza, dużo bardziej złożona ale i tak Zapomniane Piaski wypadają całkiem porządnie obok poprzednich części.
Jak w każdej części jest dużo skakania, wspinania się itp a do tego dochodzą moce dżinów które to urozmaicają (choć na dłuższą metę trochę trącą powtarzalnością). Fabularnie może szału nie ma ale tragedii też nie. Jest całkiem pozytywnie.
Walki to zawsze był najlepszy element tej serii. Podobnie jest tutaj chociaż zbytnio uproszczono to wszystko. Brakuje mi bogactwa kombosów z Duszy Wojownika. Na minus też jest tylko dwa miecze przez całą grę. Mimo tych braków walczy się całkiem przyjemnie. Momentami otacza nas chyba ponad 30 wrogów a to już całkiem ciekawie się przedstawia. Do tego mamy możliwość rozwoju dodatkowych mocy z których tak naprawdę podobał mi się tak naprawdę powietrzny podmuch (i tornado w jego najlepszym udoskonaleniu) oraz przydał się kamienny pancerz w ostatniej fazie gry.
Szkoda tylko że mamy tak mało zróżnicowanych przeciwnikow, jednak nadrabiają to liczebnością. Oczywiście nie zbrakło dużo większych potworów które pełnią rolę mini-bosów i z tymi walczyło się najlepiej.
Klimat gry jest na niezłym poziomie. Ładne i ciekawe lokacje, które przyjdzie nam zwiedzić trzymają poziom i nie nudziłem się ani przez chwilę zwiedzając świat gry.
Muzyka? Hmm, nie zwracałem zbytnio uwagi na nią bo nie wyróżniała się jakoś mocno. Owszem wszystko dobrze dobrane i zagrane ale jakoś brakowało mi tego mocnego gitarowego brzmienia jak w Duszy Wojownika :) Ścieżka dźwiękowa jak najbardziej na plus.
I na koniec najmniej istotna rzecz czyli grafika. Minęło prawie 7 lat od premiery i po raz pierwszy gram w tą część a grafika wygląda niesamowicie. Nic się nie zestarzała, wręcz przeciwnie - przyjemnie się na to wszystko patrzy. I chociaż grafika w grach jest mniej ważna niż grywalność, fabuła czy audio to tutaj zasługuje na uznanie.
Podsumowując Zapomniane Piaski to gra dosyć krótka, łatwa ale dająca sporo frajdy z machania mieczem i skakania w typowo PoP'owym stylu :) Solidna produkcja na kilka krótkich wieczorów przy, której miło spędziłem czas rozluźniając się po pracy. Polecam każdemu kto jeszcze nie grał a ma wątpliwości czy warto. Tak, warto.
Dla mnie 8,5/10
Czy doczekamy się kontynuacji PoP? :(
Mógłby mi ktoś pomóc, bo gra mi się zawiesiła całkowicie i musiałem ją odinstalować tylko, że teraz ilekroć ją instaluję z płyty to po zainstalowaniu i próbie uruchomienia jej, instaluje mi się również angielska wersja gry z Uplay i chociaż na komputerze są dwie wersje gry (jedna polska a druga angielska) to ilekroć uruchamiam polską zawsze włącza mi się angielska a po odinstalowaniu angielskiej i próbie uruchomienia polskiej, angielska na nowo się instaluje. Poradźcie mi co robić, bo na stronie Ubisoftu nie znalazłem żadnych informacji, które mogłyby mi pomóc.
Już poradziłem sobie z tym problemem odinstalowywując i instalując na nowo Uplay. Dobrze, że w ten sposób udało się rozwiązać ten problem nim zdecydowałem się na przedsięwzięcie bardziej drastycznego sposobu.
nim zdecydowałem się na przedsięwzięcie bardziej drastycznego sposobu
Niech zgadnę - kupno nowego komputera? :-) Ale cieszę się, że ci się udało. W ogóle dzięki za zapodanie rozwiązania problemu - może pomoże i w moim przypadku (Trials: Rising mi nie odpala, pojawia się ekran uruchamiania gry, nawet nie ekran początkowy, i... tyle).
Tym drastyczniejszym sposobem miało być usunięcie sobie konta na stronie Ubisoftu i po pewnym czasie założenie go sobie na nowo.
A co do twojego problemu to, albo gra źle ci się zainstalowała/wystąpił jakiś błąd podczas instalacji, którego komputer nie wychwycił (akurat też tak miałem przy pierwszej części serii Splinter Cell, ale po trzeciej lub czwartej ponownej instalacji wszystko już chyba działa poprawnie), albo parametry twojego komputera są zbyt słabe lub też zbyt silne na tę grę (ekspertem w tych kwestiach nie jestem). Jeśli, jednak był to zwykły błąd przy instalacji, któraś z kolei ponowna instalacja powinna rozwiązać problem przynajmniej w części.
Na samym starcie muszę przyznać, że mimo upływu lat jest to nadal świetny platformer, ale po kolei. Moim głównym zarzutem wobec tej gry jest to, że w ogóle nie czuć iż tytuł rozgrywa się między piaskami czasu, a duszą wojownika. Już tłumaczę - z trylogii oryginalnych piasków dowiadujemy się, że książę przez 7 lat (między sot a ww) cały czas uciekał, Dahaka cały czas go ścigał przez co naturalnie zmieniła się osobowość bohatera - spoważniał, stał się twardym, trzeźwo oceniającym sytuację, zaprawionym w boju wojownikiem. W tej grze nie widać żadnej przemiany, w ogóle nic nie widać jakby tytuł rozgrywał się w alternatywnej rzeczywistości. Wystarczyłoby żeby na samym starcie książę wspomniał, że udało mu się uciec przed Dahaką i że akurat całkowitym przypadkiem przejeżdża przez ziemie brata więc postanawia się z nim spotkać aby mu powiedzieć, że przez jakiś czas go nie będzie. Niestety zamiast pogaduszek bohater wplątuje się w kolejną kabałę. Tyle! Ewentualnie potem Razia mogłaby wspomnieć, że Dahaka czeka już pod bramą miasta, ale ta nałożyła barierę uniemożliwiającą wejście plus moce księcia oraz bariera znikną po załatwieniu spraw tutaj i bohater będzie musiał dać nogę. Wystarczyłoby tyle, kilka inaczej sformułowanych zdań i czulibyśmy, że naprawdę bierzemy udział w tej samej historii księcia. Chociaż jeśli mam być szczery to te 7 lat miało potencjał na stanie się czymś naprawdę epickim. Przykładowo twórcy mogliby zrobić tytuł w którym książę podróżuje, szukając informacji o tym, co by tu zrobić aby pozbyć się strażnika czasu przy czym sam Dahaka mógłby nam nie dawać żyć jak np. Nemesis z Resident Evil 3. Dobra, odbiegłem trochę od tematu więc jedziemy dalej. Nie przypadła mi również walka - jest nudna, prostacka i nie dająca żadnej satysfakcji. Skoro twórcy tak bardzo śpieszyli się, bo deadline wypadał na premierę filmu to mogliby już zerżnąć system walki z ww/t2t i poświęcić zaoszczędzony czas na rozpisanie fabuły. Okej, grzeszki devów mamy za sobą więc pora zacząć słodzić. Prince of Persia Zapomniane Piaski to naprawdę bardzo dobry platformer. Książę nauczył się paru nowych sztuczek, animacje są płynne, lokacje pod względem możliwości akrobatycznych bohatera są świetnie zaprojektowane. Kończąc jedną sekcję platformą chce się od razu następną zamiast nudnej walki. Graficznie jak na 7 generację jest przyzwoicie, w sumie grałem na pc, ale raczej nie ma dużych różnic między wersją konsolową, a komputerową. W sumie nie ma co więcej o grze pisać - cała seria opiera się na platformowaniu przerywanym starciami z przeciwnikami.
Podsumowując : jest to dobra gra ze względu na genialne platformowanie, ale słaby prince of persia. Nie czujemy, że mamy do czynienia z interquelem oryginalnej trylogii. Gdyby twórcy mieli więcej czasu i mogliby inaczej rozpisać fabułę albo w ogóle stworzyć zupełnie inny tytuł (jak pisałem wyżej) zostawiając stary system walki to otrzymalibyśmy produkt o którym mówiłoby się latami.
Wkurza mnie to ile gier zostało zaprzepaszczonych i zapomnianych ze względu na pośpiech i chęć łatwego zarobku (re3 remake patrzę na ciebie). Niestety nie mamy na to wpływu i zostaje nam jedynie wierzyć iż ubi przypomni sobie o księciu albo o raymanie. Gra dostaje 7/10 - świetny platformer z kijową walką, który nie ma nic wspólnego fabularnie z oryginalna trylogią.
Lekka i przyjemna.Można się zrelaksować i miło spędzić czas bez napinania.Polecam.
Fajna niedziałająca gra! Wydałam 90 zł, zainstalowałam, pobiera coś z Internetu, potem pisze, że nieznany błąd i tyle.
Mam Windows 10, pewnie dlatego.
Ona jest tylko pod Windows 7. Niestety. Oddałam ją.
A co do reszty gier, to działały na XP, więc pisałam, te z StarForce'm. Proponuję zapoznać się z tematem, zamiast krytykować ludzi.
Uruchamiam to gówno na Windows 10, i cały czas przy łączeniu z Ubisoft pisze: "Wybrana usługa jest obecnie niedostępna. Prosimy spróbować ponownie później."
Mam Internet, najnowszy system, komputer wymieniony na najnowsze części i nie chodzi.
Ktoś ma jakieś pomysły?
Sprzedawca twierdzi, że trzeba wejść w konto Ubisoft i wpisać kod ze zdrapki, tylko że tam nie mam tej opcji. Poza tym gra nie działa przy uruchomieniu!
Stare gry Prince of Persia: Piaski Czasu, Dusza Wojownika i Dwa Trony działają, a ta z 2010 roku i nie działa!
Ona w ogóle chodzi pod Windows 10? Bo sprawdziłam w Ubisoft jej opis i napisane jest, że Windows 7/Windows 8. Czyli pewnie dlatego.
Chodzi, grałem dawno temu na Windows 10 bez żadnych problemów. Uruchom grę w trybie zgodności z Win7 i jako administrator (klikasz prawym na ikonkę i tam wybierasz). Bardziej sprawdzona opcja, to nie instaluj gry z płyty, tylko pobierz z Uplay'a (jak masz aplikację, to na lewo jest menu i aktywuj klucz).
No niestety nie. Przy próbie włączenia jej, uruchamia się Uplay i pisze non stop, że nie ma połączenia z Internetem, mimo, że Internet mam. Po prostu ona jest na Windows 7 tylko. Musiałam ją oddać.
Klucz mogłoby się dać aktywować, gdyby się w ogóle można było połączyć z tym Uplay... niestety się nie da.
Chciałam kupić Assassin's Creed 2, ale poczytałam w Internecie, że nie działa na Windows 10, więc nie kupię, a też jest z tego Uplay. Maksymalnie do Windows 7.
normalnie gra działa na windows 10 z uplay nie ma najmniejszych problemów wszystko działa u ciebie jak zwykle problem
Dziwię się administracji
Ostatnia jak do tej pory gra o przygodach Księcia Persji.Najładniejsza graficznie,przyjemna muzyka,dobra fabuła,piekny design lokacji.Łatwa walka i swietny system parkouru,najbardziej dopracowany i najmniej irytujacy z serii.Gra jest zdecydowanie łatwiejsza i przystępniejsza dla przeciętnego gracza i to zarówno podczas walk jak i elementów zrecznosciowych niz klasyczna trylogia(2003-2005).Fajny system doswiadczenia i odblokowywania nowych umiejetnosci.Gra praktycznie pozbawiona błędów i glitchy występujacych w poprzednich czesciach.Grało mi sie w nią najprzyjemniej z całej serii no moze oprócz PoP z 2008 roku.
Zamiast pokazać genezę Dahaki z duszy wojownika i jak zdobył ikoniczną zbroję, to wplątują księcia w jakiś konflikt dżinów
Przyjemnie się grało, jednak gra ma trochę baboli technicznych
Na plus zdecydowanie ładne lokacje, i używanie mocy róznych podczas akrobacji i walki, animacje księcia też bardzo dobre, na minus kamera i prostacki system walki, nie podobał mi się też wygląd księcia, oraz wygląd przeciwników
Ta gra powinna być spin-offem serii a nie bezprośrednią kontynuacją piasków czasu
No i strasznie naciągane jest to że
Fabularnie Zapomniane Piaski uzupełniają siedmioletnią, nieznaną lukę w historii Księcia Persji, czyli okres pomiędzy Piaskami Czasu oraz Duszą Wojownika. Dają nam zatem odpowiedź na istotne pytanie: jakie wydarzenia wpłynęły na drastyczną i mroczną przemianę księcia?
spoiler start
Śmierć brata Malika zmienia księcia w bardziej mrocznego, z duszy wojownika?
spoiler stop
No nie bardzo, gra w ogóle nie pokazuje przemiany księcia
Bardzo duży zawód nad tą grą