Dragon Age: Początek [PC] - projektowanie systemu walki - wersja PL
Jaka wtyczka moze tu byc potrzebna? Ogladam na windowsie 7 i odsyla mnie do strony microsoftu ._.
Pod oknem Media Player-a masz znaczek Firefoxa, a obok link do działającej wtyczki. Sam korzystam z Windowsa 7 i wszystko ruszy zaraz po zainstalowaniu plug-in-a. Jeżeli korzystasz z IE to co najwyżej kodeki, ale u mnie zawsze działało już na świeżym systemie.
Styl walki tej gry jest totalnie spartolony postacie ruszają się jakby miały skały zamiast rąk skille we większości nie różnią się od innych gra totalne dno do tego na średniej klasy pc ładowanie lokacji trwa po 10-20 sek to nawet wiedźmin miał ok 5sek i nie było w nim tylu beznadziejnych przerywników
misiek891 pierdolisz... :P
Jak dla mnie to najlepsza gra w jaką grałem.
Bardzo dobrze że twórcy się nie ograniczali, miała być brutalna gra i jest i to jeszcze jak. Szacunek
jedyne co mnie denerwuje w walce [a wlasciwie po walce] to fakt ze czesto ciala bardzo szybko znikaja i po rycerzu zostaje sterta kosci, smoku morka plama, a po wielkim ogrze maly zasznurowany worek o0 wolalbym po walce, ogladajac krew na zbroi mojego bohatera widziec truchla wszystkich ktorych pokonalem. to tak apropo:
spoiler start
pod koniec gry gdy spotykamy Sandala, cale pomieszczenie jest oplute krwia i wyscielone trupami pomiotow a krasnolud na pytanie 'co tu sie u licha stalo?' odpowiada wesolo "zaklecie!"
swietna scena ^^
spoiler stop
;)
No też mi się to podobało :D i zgadzam się z twoją uwagą na temat znikania ciał, ale sądzę że zostanie to zmienione przez mody :)
W wersji PC na poziomie "koszmar" na jedna walkę potrafi mi zejść do 40 minut nawet ;)
tak więc są one wymagające. Na niższych na poziomach trudności pewnie jest łatwiej , ale kto by tam na łatwiznę szedł ;)
Gra jest ekstra jak się wciągniesz to masz wrażenie jak byś w filmie grał, dla mnie to takie skrzyżowanie neverwintera i wiedźmina z brutalnością i fatalami z AOca, trochę mnie dziwi że ludzie narzekają na grafikę ale to są pewnie osoby z innego pokolenia co nie grały w icewindy, Baldury itp gdzie tak naprawdę włączę tą grę dziś i nie patrzę na super cienie i nie wiadomo co . Co do walki mnie zadowala ,jakieś takie szukanie dziury w całym że tu rękami tak rusza a nie inaczej jest chyba dobrym znakiem że w owej grze niema poważniejszych błędów. Ja sam jakoś tak taktyki nie układam zbytnio bo lubię kontrolować samemu postać np: maga i wrzucać odpowiednie czary w danym momencie albo powalać wroga tego którego w tej chwili najbardziej się opłaca. A co do tej bitwy z plugawcami to odrazu widać nawiązanie to Lotr, może mniej do 300 przynajmniej ja tak do odczułem. Sprawa jeszcze optymalizacji, chyba gram w inne gry albo nie wiem macie problemy z pctem jak dla mnie optymalizacja poprawna jak najbardziej a kompa nie mam z kosmosu , 3 letni. Śmiga na full z antylisingiem 2x w rozdzielczości 1680x1050, Procek Core 2 duo E4300 kręcony na 2100Mhz , GTS 250 512mb(kupowany 3 miesiące temu), 4gb ddr2 . Jeżeli ktoś chce odpalać na jakimś sporo gorszym sprzęcie i narzeka to chyba żąda zbyt wiele, dodam że wiedźmin w zasadzie działa podobnie. Moim zdaniem gra udana detronizuje wszystkie crpg od tych oldschoolowych jedynie Wiedźmi mi się tak podobał.
misiek891 grałeś w ogóle? Wątpię. Wiedźmin miał sekund wczytywania poziomów? Ta, chyba rok po premierze. Po drugie jak ktoś ma 512MB w 21 wieku to nie ma się co dziwić. Przy moich 4GB RAMu to nawet 10 sekund nie jest. Ech, dzieci neo są wszędzie. A szkoda.
Mnie tam nie obchodzą systemy walki, grafika itp. Grunt, że jak wyłączam grę to znowu chcę do niej wrócić i to jest najpiękniejsze!