4.7 miliona egzemplarzy Modern Warfare 2 w 24 godziny
gz
Przeczytaj jeszcze raz tą informację na Kotaku. Piszą, że blisko 5 mln. W szczegółach tak samo podają 4,7mln.
No i czytam właśnie na gamecornerze jak to są już cheaty na tą grę. Ani IWnet, ani VAC nie pomógł. Filmik z cheaterem tutaj:
http://gamevideos.1up.com/video/id/27045
Hype + dobry FPS na multi = 4.7m sprzedanych egzemplarzy ;]. Twórcy pewnie będą rekordzistami ;]
Sprzedaż w Polsce w dniu premiery:
"Szacunkowo pierwszego dnia zeszło: 23 tysiące kopii na PC, 3,8 tysiąca na PS3 i 2,5 tysiąca na 360"
PS. Widać że PC rządzi w PL :)
To było do przewidzenia.Jako gra akcji musiała sie tak sprzedac ,nie było innej mozliwosci.
Ale ja i tak czekam na MoH,i go kupie
Damn, szacun.
W Polsce jak na taki spiracony rynek to sprzedaż naprawdę przednia ;)
HaHa 4,7 mil egzemplarzy :P To te 4,7 mil bedzie trochę podkurwione jak sobie zagraja na multi :D Jak dla mnie 120zł za 2,5 h gry i skopane multi to o wiele za wiele. Powodzenia tym którzy to kupili tylko i wyłącznie dla gry multi ( przed grą proponuje aby zażyli nerwosolu alo jebneli se sete na rozluźnienie :P )
Nie dziwi mnie ten wynik bo gra jest świetna. Na pewno w na najbliższym czasie wynik się jeszcze zwiększy.
[4] Co ma do tego IWnet to tylko system który wyszukuje ci serwer, a VAC to przecież wiadomo że jest g...... warty.
fsdfg-->Podobno procentowo sprzedaż całości wygląda tak:
55% X360 33% PS3 12% PC
na necie już jest do ściągnięcia :O
Od kilku dni...
Jeżeli te szacunkowe dane z polskiego rynku są realne to muszę pochwalić pecetowców. Świetny wynik! Sprzedaż na konsole cieniutka ale może kiedyś się to zmieni.
Kurde już się nie mogę doczekać aż dostane w swoje łapy ;]. Ciekawe jak wystartuje Diablo III i Starcraft II ;]
Dajcie wreszcie GRAMY Z wersji PC!!!! A nie jakiś syf z X360, i powiedzcie jaki jest ten multi, okrojony czy nie, czy da się normalnie pograć czy nie, jak się sprawuje ten cały steam, i czy widzicie jakąś przyszłość esportową !!!!!!!!!!!!! I to interesuje graczy!!!!!!!
Nie mam nic do negatywnych komentarzy Modern Warfare 2, ale naginanie faktów jest trochę nie na miejscu. 2,5H GRY? Nawet na najniższym poziomie trudności są m.in 3,5h. Ja na poziomie "Doświadczony" przeszedłem grę w 7,5h, bawiłem się niezmiernie dobrze :) Zwroty akcji, szybka rozgrywka, GENIALNE misje(niektóre, w tym ostatni akt). Po co przechodzić na najniższym poziomie trudności grę, która wiadomo, że nie jest długa, ale która stawia na E M O C J E ! Jak jest za prosto to tych emocji nie ma w takim stopniu :) Zresztą lepsze 7,5h rozgrywki bez żadnego znudzenia niż 20h czy więcej nudnego grindowania czy wracania w tą i z powrotem. Zresztą większość tych negatywnych komentarzy pochodzi od ludzi, którzy albo nie zagrali w ogóle w grę, albo są sfrustrowani, że im mama nie dała pieniędzy ;) Aha, po wstępnym graniu mogę powiedzieć, że multiplayer COD:MW 2 również wymiata ;) Pingi nie są wcale takie wysokie a na pewno nie przeszkadzają w swobodnej rozgrywce. Tyle.
W empiku wersji na pc jest od cholery a na konsole moze z 20sztuk Polska to jednak dziwny kraj
@NoNamePL
Na świecie na pewno (w USA pewnie 85%), ale w Polsce?
Singiel wcale nie jest krótki. Chyba, że gracie na Easy z pomocą trainerów. Mosje są zróżnicowane. Nie ma powtarzalności. Taki film. Świetny film, ale MW1 był dużo lepszy. Co do multi wiadomo, to przecież CoD, klasyk FPS już.
Ja się nie dziwię. Przecież ta gra wymiata!
single długi?
jak uważasz że 120 za 7,5h jak pisał wyżej kolega to chyba jestes rozpieszczonym synem bogatego tatusia jak na polskie realia to jest za mało skoro taniej możesz miec gry który cie wciagna nawet na 80h czy wiecej
Ja gry nie kupię. Pewnie pożyczę od kogoś tyle,że na razie nikt ze znajomych także tej gry nie kupuje.
Nie wydam tyle kasy na kilka godz singla i brak multi, które w CoD zawsze dla mnie jest najważniejsze.
Sssnaker co ty piszesz wogule COD MW2 ma multiplayer i to całkiem wyrąbisty, single jest krótki to fakt, ale już taki urok nowych gier, niestety.
kolejny "hit" po fallout3 (a wczesniej gta4) którego nie kupię. Szkoda czasu na słabą grę z wykastrowanym multi. Powiedzmy sobie szczerze COD od MW1 to tylko multi, reszta to średnio interesujący bonus. Wyniki sprzedaźy, cytując za Polygamią:
"Ale wracając do wyników sprzedaży. Szacunkowo pierwszego dnia zeszło: 23 tysiące kopii na PC, 3,8 tysiąca na PS3 i 2,5 tysiąca na 360 (przypomnijmy, że Halo 3 w dniu premiery sprzedało się 4 tysiące sztuk, a było to jakiś czas temu już). Mowa oczywiście o polskich wersjach. W sumie 29,3 tysiąca"
Polska to chyba jedyny kraj w którym ludzie są jeszcze na tyle rozgarnieci że rozumieją że do grania w FPS służy PC. To jedyny + w tym przypadku. Chociaz po namyśle to chyba jednak - bo porządny PCtowiec to bojkotujący PCtowiec* ( w tym przypadku)
*nie dotyczy dzieci
Sssnaker raczej nie pożyczysz - chyba że ktoś ci da dostęp do całego konta steam
Ej Mumak co ty gadasz. Mówiąc o grze która ma 80h singla mówisz raczej o cRPG. 5-7h to na shootera wystarczająco, a pokaż mi innego FPSa, w którym te 5h jest bardziej dynamiczne, daje większą frajdę. Kupując MW 2 nie kupujesz go dla singla tylko bądź co bądź mimo wszystko dla multi, które da ci więcej niż to 80h zabawy.
ale założę się ze są to dane tylko w wer na konsole X360 i PS3 xD
tak przy okazji GTA 4 podobno zarobiło "tylko" 100 milionów $ to tak dla porównania
ale i tak w tym wszystkim zasługa całej akcji reklamowej i odrobiny kontrowersji
u mnie w MW jest za 120 zł na PC i 200 zł na X360 :/ ale chyba dla tej gry warto a szczególnie dla SP i multi
Ja tez odpuszczam. Po tym co IW zrobilo z multi to dziekuje a singiel w codach nigdy mi nie podchodzil (skrypt na skrypcie, wszedobylski spawn przeciwnikow i brak ai to dla mnie nie najlepsza kombinacja).
Dla mnie bardzo miło się gra w Multi (nie licząc UBER wymiataczy xD) Tryb TPP bardzo się mi spodobał, a samo wybieranie serwera działa bez zażutu (nie licząc porównywania skilla xD).
Sam multi bardzo dynamiczny (dobrze że nie ma tych 32 ludzi - 18 w pełni starcza) co strasznie utrudnia campienie ze snajperką xD
Wiadomo, że tą grę się kupuje dla multi. Jednakże moim zdaniem BF:BC2 będzie miał jeszcze lepsze multi.
Bajta - I dzięki takiej postawie gry są coraz krótsze. 7 godzin? graczom pasuje, to obniżmy jeszcze, wmówimy im że jest super, i tak kupią
Choćby stareńki half life jest kilkakrotnie dłuższy i mimo że wiekowy zdecydowanie treścią nie gorszy...
HaHa 4,7 mil egzemplarzy :P To te 4,7 mil bedzie trochę podkurwione jak sobie zagraja na multi :D Jak dla mnie 120zł za 2,5 h gry i skopane multi to o wiele za wiele.
przestan kłamać...single zajmuje 30 minut łącznie z początkowym intro i napisami końcowymi
single długi?
jak uważasz że 120 za 7,5h jak pisał wyżej kolega to chyba jestes rozpieszczonym synem bogatego tatusia jak na polskie realia to jest za mało skoro taniej możesz miec gry który cie wciagna nawet na 80h czy wiecej
wymień mi ciurkiem fpsy ktore w singlu dają te kilkadziesiąt godzin zabawy... czekam
Siupak18- taki multi to brak multi.
sinbad78- od czego są cracki i nie nazwałbym tego piractwem ponieważ ja chce tylko pożyczyć grę, nie będę jej ściągał, kiedyś pożyczanie było normalne, teraz potrzeba cracka.
Ciekawe jakie będą ogólne liczby:P Znakomity wynik zresztą nic dziwnego w końcu to najlepsza gra tego roku
BRAWO :) W 24 godziny sprzedali 2 razy więcej kopii (a to tylko USA i UK, czyli konsole), niż przez 2 lata sprzedało się MW na PC :D Niech ktoś jeszcze napisze, że PC to synonim FPS, to chyba wszędzie poza zacofaną Polską go wyśmieją :> I spójrzcie pecetowi ujadacze na te liczby - ponad 300 milionów dolarów, z samych konsol, po 24 godzinach, a Wy ujadaliście co do braku dedykowanych serwerów itp. NIE LICZYCIE się ze swoimi marnymi, niecałymi 2 mln. kopii MW przez 2 lata, nic dziwnego, że Acti Was olało, bo i po co słuchać jakiegoś marginesu, który podnieca się, że pirackie kopie już są :D
[44] -> Nigdy nie zrozumiesz dlaczego, jak to ująłeś, "FPSy są synonimem PC", jeżeli przyrównujesz wszystko do wyników sprzedaży.
No i kto by w IW albo Activison przejmował jakąś petycją.
310 mln $ na koncie, co za różnica kilka w te czy w te ;]
Red Marlboro
Widzę że konto założone tylko po to żeby naubliżać użytkownikom pc-tów ;]
Storm: wyniki sprzedaży = popularność = traktowanie klienta = napędzanie rynku = synonim. To co się sprzedaje, to się liczy. Od przynajmniej klilku lat fps nie jest domeną pc, chyba, że mówimy o zacofanych krajach, takich jak Polska, gdzie ludzi nie stać i grają na tym, co mają i to co mają wychwalają pod niebiosa. Sorry, na zachodzie proporcje są zupełnie odwrotne niż w Polsce. Nie czujesz, jakim marginesem jest pc? Przez dwa lata na pc sprzedało się 2 x mniej pudełek z MW, niż w ciągu 24 godzin sprzedano MW2. Przeczytaj to jeszcze raz.
@Mazarine: nie, założone po to, aby wyrażać swoje opinie, a tutaj odniosłem się do fenomenalnej sprzedaży (a to tylko USA i UK i 24 godziny!) i bzdur, jakie wypisuje choćby taki leon691.
Pecetowcy podniecają się piratem i złamanym multi, a później szczekają, że im się coś zabiera, przecież to hipokryzja w czystej formie :D
ps. Złamanym multi do czasu kolejnego, automatycznie pobranego przez Steam patcha :>
Rozumiem, że brak dedykowanych serwerów i tym podobne zagrywki IW można grze wybaczyć, gdyż jest świetna, to raczej nie powinniśmy tych wpadek nagle traktować jako coś pozytywnego, jak niektórzy w tym temacie czynią... to tylko zapraszanie developerów do robienia tego samego...
Nie będę się z Tobą kłócić, bo po pierwszym poście widać, że to nie ma sensu.
Dodam tylko: skoro Polska jest tak zacofana i nikt tutaj nie ma kasy na konsole to jakim cudem mają kasę na tego ołmajgad strasznie uber drogiego PC? W końcu konsole są takie tanie...
PC marginesem nie jest - radzi sobie doskonale.
CoD to gra już tak rozhypowana, że jej sprzedaż będzie wysoka bez większego wpływu jakości owej gry.
Btw. pamiętaj, że w tych 4.7 milionach egzemplarzy zawiera się też edycja PC.
Co do chwalenia się złamaniem zabezpieczeń i hipokryzją jak Ty to ująłeś - wynika z tego, że konsolowcy też są wielkimi hipokrytami skoro chwalą się wynikami sprzedaży, a dziś pojawił się news o zbanowaniu ponad miliona konsol.
Storm: przecież się nie kłócimy ;) W Polsce z tego, co można wyczytać, króluje piractwo, więc dla mnie schemat jest prosty - kupuje się drogiego peceta, ale gry ściąga z sieci. To jest dopiero paradoks - pecetowców stać na dobrego peceta ale nie stać na gry? :>
Pamiętam, że w tych 4,7 mln jest też pc. Obstawiamy? Jest chociaż 200 000, czy nie ma? ;>
Kiedy jakaś recenzja na GOL-u bo chyba już ukończyliście gre ;) i koniecznie jakiś poradnik z mapkami misji :P
Pamiętam, że w tych 4,7 mln jest też pc. Obstawiamy? Jest chociaż 200 000, czy nie ma? ;>
Sposób podobny do wróżenia z fusów. Możemy w ten sposób "walczyć na argumenty" 4ever.
[41]
wymień mi ciurkiem fpsy ktore w singlu dają te kilkadziesiąt godzin zabawy... czekam
80h? Hmmm... Morrowind, Oblivion, Fallout (tak, mozna w nie grac jak w FPSa zamiast bawic sie w cale erpegie). Borderlands z latwoscia 40h wyrabia. Mount and Blade - kolejne godziny na liczniku. Jakbym zastanowil sie dluzej jak 30 sekund to pewnie znajde jeszcze troche.
Przed chwilą skończyłem MW2 :D masterpiece!
Asmodeusz ale ty jesteś (wstaw odpowiednie słowo) wymieniałeś same rpg - hahahhaha MEGA
FAIL !!!
żeby nie było niejasności
First Person Shooter
Asmodeusz: sugerujesz, że Oblivion, Morrowind, Fallout i Mount and Blade to gry akcji, takie jak MW2? :> Z gier akcji z widokiem FPS, czystych gier akcji tylko Borderlands jest tytułem, który jest taaaaki długi. Może jeszcze Half-Life 2 (jedynka była krótka). Poza tym może pojedyncze perełki. Ogólnie 10 godzin dla tak intensywnej gry akcji to standard, czy wcześniej, czy teraz, czy później. Zawsze tak było i będzie.
I z czego oni sie ciesza , dopiero sie beda cieszyc jak wyjdzie starcraft 2 i diablo 3 to dopiero beda rekordy sprzedaży i rekordy "real user",
przecież te kopie konsolowe co u nas sprzedano to pomyłki, po prostu pudełka z grą obok na półce stały, ludzie jutro pozwracają, nie wierze że ktoś gra w FPS-y na konsoli.
@Coy2K [41] -> Pierwsze co mi na myśl przychodzi to Borderlands i S.T.A.L.K.E.R.
@Red Marlboro [52&59] -> Widzisz, przydaje się znać chociaż podstawy matematyki i choć elementarna umiejętność czytania ze zrozumieniem. W wiadomości jest podane, że MW2 sprzedało się w ilości 4,7 mln egzemplarzy w USA i UK, z czego 12% to sprzedaż wersji na PC, co daje 565k egzemplarzy. Czyli ponad dwukrotnie więcej niż twoje nabijające się 200k.
Co do tego, że niby 10h rozgrywki jest standardem możemy podziękować konsolom, to dzięki nim jako targetowi graczowemu stopniowo spada przeciętna długość gier.
JA KUPIE I CODA MW 2 I BF BC 2
Ja cie pier.ole... jeszcze świeta niedługo to kolejny milion wpadnie, a swoją drogą ciekawe jaks sie assasyn sprzeda
Niech sie cieszą :),COD ma kolejne swoje 5 min na bank jescze do swiat jakis dodatek bedzie w sprawie multi
czemu nazywacie to gniotem? ja jestem wiernym fanem serii i nie zrazi mnie to że np, nie ma dedykowanych serwerów bo i tak wchodziłem na obojętnie który... a to że limit graczy na serwie jest mały to tez mi sie spodobało, bo więcej niż te 18 osób to już napierdalanie w nie wiadomo co.
kupię chyba nawet dzisiaj. a w BF: BD2 też się zaopatrze ;D
[60]
krzysiu26 [ Level: 14 - Pretorianin ] http://diablo3.com.pl
I z czego oni sie ciesza , dopiero sie beda cieszyc jak wyjdzie starcraft 2 i diablo 3 to dopiero beda rekordy sprzedaży i rekordy "real user",
Wydaje ci się że Diablo lub starcraft chociaż zbliżą się do mw 2?
NEVER GONNA HAPPEND pzdr.
Gra się nawet dobrze. Kampania strasznie króciutka niestety ale multi póki co cieszy i wciąga nieźle. Przyczepić się mogę do tego, że nie da się wybierać mapy na której można grać. Wszystko z automata leci niestety. Nie da się poćwiczyć na wybranej mapie... A niektóre całkowicie mi nie pasują.
[59]
wymienialem zgodnie z prosba: "fpsy ktore w singlu dają te kilkadziesiąt godzin zabawy". Nie wymienialem "fpsow ktore sa jak MW i blahblahblah". Jesli chcesz dokladna odpowiedz - sformuluj poprawnie pytanie/zalozenie. Tak wiec to co napisalem jest 100% prawdziwe
RedMarlboro to ewidentny troll, nie karmcie go. Rodzice kupili mu konsolę i teraz cieszy jadaczkę.
leon691 - ja gram w shootery na konsoli i co ...? Co za różnica czy to pad czy myszka, kwestia wyćwiczenia.
Ja właśnie niedawno skończyłem tę WSPANIAŁĄ GRĘ. Grałem 2 dni. Oczywiście na Xbox'ie bo po to są konsole. PC są tylko do internetu i pisania w Word'ie. Przykro mi Pecetowcy ale to prawda. Jest was dużo ale zdecydowana większość to piraci, których SZCZERZE NIENAWIDZĘ. A PC jest (niebójmy się tego powiedzieć) przestarzałe, nieporęczne i co jakiś czas trzeba je wymieniać, a konsola jest na całą erę nowych modeli. Jak wyjdą nowsze dopiero wtedy staje się stara, a to trwa 6-9 lat. I gdy kupimy grę nie martwimy się o wymagania. No cóż teraz po prostu konsole rządzą, a PC są stare jak świat i radzę wszystkim, którzy mają na oku kupno konsoli, obojętnie jakiej, po porostu bierzcie bo warto.
Red Marlboro - nie uogólniaj dobrze ? Np ja i myślę , że wielu graczy mam na PC gry ORYGINALNE i nie kradnę ich z sieci. Poza tym przypominam Ci, że MW 2 jako pierwsze wyciekło do sieci zdaje się prawie 2 tygodnie przed premierą ! I mówisz, że tylko na PC jest piractwo ? Nie bądź śmieszny. Utarło się, że na PC w większości grają piraci a wbrew pozorom na Xboxie nie jest ich wcale mniej..
EryczQ - jakie przestarzałe ??!! Jakoś często wychodzą nowe procesory i karty graficzne, którym konsole nie dorastają do pięt, więc o jakim przestarzałym PC my mówimy :-D. Każdy gra na tym na czym lubi, mnie osobiście konsola służy tylko do tych gier, które nie wyszły na PC a jeśli mam wybierać to wybieram granie na PC.
tak tak dzieci moze sobie pisac i szydzic z konsolowego fpsowania... gralem w csa bf2 dosc dlugo na pc. ale od jakiegos czasu wole oddawac sie przyjemnoscia fragowania w wygodnym fotelu - zreszta tak jak i reszta swiata... i wasze psioczenie nic nei zmieni albo sie przestawicie albo za rok dwa zostaniecie samusiency :)
Asmodeusz - dobrze wiedzieć, że Oblivion czy Morrowind to FPS (First Person Shooter). Są to gry RPG z widokiem (perspektywą) z oczu postaci. Nie FPS tylko FPP.
EryczQ
Czy Ty się taki głupi urodziłeś czy musiałeś długo trenować?
Jak nie rozumiesz w ogóle tematu to nie pieprz farmazonów.
Twoja cudowna konsola nie jest w stanie udźwignąć wielu gier wydanych na PC, nie mówiąc już o tym, że takich gatunków jak RPG z prawdziwego zdarzenia, strategia czy symulator militarny (nie ważne czego) na konsoli nie uświadczysz.
To są dwie różne platformy dla dwóch różnych gatunków graczy.
A konsolowcy też piracą na potęgę więc kolejny argument chybiony.
Pomyśl zanim coś napiszesz na przyszłość. To nie boli.
Do ArtX. Zgadzam się z tobą w 100%.
Do Karac. Głupi to ty się urodziłeś. A ciekawe czy twój przestarzały jak świat PC udźwignie jakąś starą grę z konsol?? Zapewne nie bo to starocie. A co do piractwa to zapewniam Cie, że Pecetowcy są w tym mistrzami od wielu, wielu, długich lat.
Świetny wynik :O
No już 7 mln sprzedanych.Poza tym to jakieś głupie.Konsola nie uciągnie takich tytułów na PC z max detalami ale za to szybko nie zobaczymy emulatora na pc bo jak to ktoś powiedział "takich komputerów przez 5 lat jeszcze nie będzie..."
I sądze jako wielki fan strzelanek że jednak BF będzie lepszy :D Może to przez to że jestem fanem BF'a.
Hmmm, po komentarzach konsolowców można wywnioskować, że to właśnie oni są dziecmi, no ale cóż....:-)
Karac -> Oczywiście, że są, w mniejszej liczbie ale są. Gracz pecetowy zazwyczaj zna tylko gry które wyszły na pc. Słabo się orientuję w środowisku konsolowym, co nie przeszkadza mu wymyślać bzdur o grach na konsole i samych konsolach. Konsolowiec ma taką przewagę nad graczami pc, że posiada i komputer i może sam ocenić te sławne gry komputerowe. Gracz pecetowy zazwyczaj zaznajamia się u kolegi albo z filmików na gametrailers. To bardzo niesprawiedliwe postępowanie. (piszę o konserwatywnych graczach pc)
4.7 mln egzemplarzy w 1 dzień ? Coś mi tutaj śmierdzi i to mocno..
Powyższe dane mogą jeszcze ulec zmianie i opierają się na wewnętrznych szacunkach firmy Activision.
Shrike
To słucham w takim razie.
Jakie mamy symulatory na konsole. Powtarzam - symulatory, takie jak np. seria Silent Hunter, Falcon 4.0 Allied Force, Black Shark, Dangerous Waters, Steel Beasts Pro na PC.
Dalej strategie. I znów nie mam na myśli durnych klikadeł na czas czyli 90 % wszystkich wychodzących obecnie RTS'ów, tylko porządne strategie (seria Combat Mission, Europa Universalis, itd.).
I na koniec cRPG. Od razu zaznaczam, że nie dam sobie wmówić, że Mass Effect czy Oblivion to RPG z prawdziwego zdarzenia.
Ja osobiście uważam, że grając na gamepadzie gra traci sens. Bo w fps ćwiczymy czujność, a Gampead ją odbiera
@Karac [ Level: 52 - Hammer Head ]: wiesz, to co jest dla ciebie porzadne, czy prawdziwe - cokolwiek by to nie znaczylo - jest bardzo subiektywnie przez ciebie postrzegane. Bo jesli zaczniemy dzielic gry na porzadne i te porzadniejsze, to wtedy naprawde nie ma w ogole jak rozmawiac, bo sztucznie neguje sie argumenty jednej ze stron w ten sposob.
@leon691 [ Level: 11 - Generał ] > przecież te kopie konsolowe co u nas sprzedano to pomyłki, po prostu pudełka z grą obok na półce stały, ludzie jutro pozwracają, nie wierze że ktoś gra w FPS-y na konsoli.
Jesli napisales to powaznie, to jest to dosc smutne, bo z tego wynika, ze masz dosc ograniczony horyzont i wyobraznie, o wierze nie wspominajac. Osobiscie gram i lubie grac i na PC i na x360 i zapewniam - na obu da sie grac i z obu czerpie przyjemnosc.
Ale nie wiem.. chyba trzeba byc po prostu graczem, by moc czerpac przyjemnosc z grania na roznych platformach.
@Oromu [ Level: 8 - Konsul ]: co tez napisalem wyraznie :)
Najbardziej oczekiwana gra roku co się dziwić, a co dopiero po tak wyśmienitej jedynce.
mhhhh.... "310 milionów dolarów przychodów." czy też "zarabiając 310 milionów dolarów w ciągu 24 godzin" bo to znaczna różnica ...
7 milionów w 3 dni - imponujące;]
Tak jak powiedziałem jest ich mniej ale jak już są to na dobrym poziomie
Symulatory
Energy Airforce
http://www.youtube.com/watch?v=JE319PWUV5A&feature=related
Sky Odyssey
https://www.gry-online.pl/gry/sky-odyssey/za1cdb#ps2
Steel Battalion
http://www.youtube.com/watch?v=m5_Cyp1Y9Wg
RPG to:
King's Field
https://www.gry-online.pl/gry/kings-field-the-ancient-city/z1177b#ps2
Wizardry: Tale of the Forsaken Land
https://www.gry-online.pl/gry/wizardry-tale-of-the-forsaken-land/z21719#ps2
Na ps3 szykuje się kolejną część Wizardrów
Straregie
Romance of the three kingdoms
https://www.gry-online.pl/gry/romance-of-the-three-kingdoms-viii/z81e11#ps2
Zauważ ile części powstało tej gry
Wymieniłbym jeszcze Demons Souls chociaż to jest bardziej action rpg ale rozbudowany
https://www.gry-online.pl/gry/demons-souls/zb225b#ps3
Chlopaki zagrajcie w multi to zobaczycie o co wszystkim chodzi. Ja znalazlem dobrych ziomkow do gry ale watpie zebym gral w to chociaz polowe tyle ile gralem w MW1. Ta gra ma poprostu zajebi*ty singiel i niesamowity spec ops tryb ale tak szczerze czy spodziewacie sie czegos od tej gry innego jak multiplayer na poziomie? Mowicie bezmyslna sieka jak wiecej niz 18 osob. To w czym do cholery jasnej byl problem w MW1? Bylo mnostwo serwerow po 10, 15 ,20 osob i mozna bylo na nich grac. A teraz pokrzywdzeni sa ci co lubia bezmyslna sieke bo chyba o to tylko chodzi w fps no nie? Jak chcesz cos ambitnego to kupujesz np Dragon Age masz tam taktyke trudne zagadki nawet dylematy moralne. Gdybym wiedzial ze MW2 jest tak skopane to bym poczekal na pirackie serwery i bym tam gral wam radze zrobic to samo uczcie sie na bledach innych a wynik jest tak wysoki bo ludzie miedzy innymi ja zostali zrobieni w chu*ja bo mysleli ze bedzie tak samo jak w MW1 tylko ze wiecej szybciej i bardziej wybuchowo TO NIE JEST I NIGDY NIE BEDZIE GRA ROKU 2009
Drau-> przejrzałeś mnie trochę żartowałem. Ale tylko trochę. Sam gram w Forze 3, Gearsy 2 raz przeszedłem, viva pinata z malutkim siostrzeńcem ale litości - nie w fps. Pamietam jak kiedys odpaliłem demo far cry predatora i w multi biegałem z jakims Czesiem i ostrzelaliśmy sie dookoła po czym po kilku minutach mnie zabił (jakimś cudem trafił). Gra na padzie w FPS jest tak sztuczna i nienaturalna, obracanie się trwa wieki - nie wiem jak z tego można czerpać przyjemność.
martekrpg [ Level: 25 - Centurion ]
Asmodeusz - dobrze wiedzieć, że Oblivion czy Morrowind to FPS (First Person Shooter). Są to gry RPG z widokiem (perspektywą) z oczu postaci. Nie FPS tylko FPP.
A ja bylem 100% pewien ze jak wzialem luk i strzaly to moglem w obie gry grac jak w FPSa. Biegam, strzelam, kryje sie, uciekam. Nawet nie musialem uzywac czesci "erpegie" w tych grach. No, ale widac samo strzelanie i bieganie FPSa nie czyni. Co wiec pominalem?
a ja właśnie grę skończyłem i stwierdzam, że się na niej zawiodłem. singiel jest jak dla mnie ledwie średni (nie dlatego, że są błędy itp) tylko daltego, że kampania jest po prostu zbyt intensywna. w mw1 każda wymiana ognia była charakterystyczna. tutaj po prostu zwala nam się na głowę pełno bandziorów bez żadnego ładu i składu. poza tym fabuła jest całkowicie niespójna. czy macie jakiekolwiek pojęcie skąd Soap wziął się sam na tym złomowisku w III Akcie? Bo ja nie. I skąd w tym więzieniu znalazł się... sami wiecie kto? Sytuację ratuje za to świetne multi, na którym już mam 5h gry i nie zamierzam przestać ;) Ogólnie rzecz biorąc, polecam tę grę ze względu na multi właśnie, singla można sobie z powodzeniem odpuścić, lub potraktować jako przerywnik między sesjami w sieci. Ode mnie gra ma mocne 7+, bo tyle się należy jednorazowemu produktowi.
@leon691 [ Level: 11 - Generał ]: FC Predator to akurat kiepski przyklad, bo gra sama w sobie jest kiepska, imo. Powinienes sprobowac jakiegos konkretniejszego shootera, nowszego, przede wszystkim.
A sensitivity stickow zawsze da sie mocno podkrecic.
Red Marlboro -->
napisales: "BRAWO :) W 24 godziny sprzedali 2 razy więcej kopii (a to tylko USA i UK, czyli konsole), niż przez 2 lata sprzedało się MW na PC :D Niech ktoś jeszcze napisze, że PC to synonim FPS, to chyba wszędzie poza zacofaną Polską go wyśmieją :>"
HA HA HA HA - wez porownaj wspolczesnego Wolfa z tym wydanym na poczatku obecnego wieku (RTCW) to sobie sam odpowiesz na pytanie jakim synonimem FPS jest konsola - LOL!!!!
Stary - wlasnie dzieki konsoli mozna produkowac i sprzedawac ladnie zapakowane gowno zarabiajac kase na bezmyslnych graczach. Tak dzisiaj wyglada realnosc i do takiej grupy jest skierowany produkt typu gra - glownie "gra na konsole". Kiedys rynek gier to byl "rynek niszowy" praktycznie dla myslacych i naprawde wymagajacych - obecnie to idealne zrodlo dochodu dla wielu firm w skali masowej wiec trzeba bylo znalesc rozwiazanie tanie latwe i przyjemne i niskobudgetowe - coz z tego ze nierozwijajace gracze i zawezajace mozliwosci? Kogo to obchodzi skoro kase mozna na tym powazna zarobic i to w latwy sposob skoro klient rozumem nie grzeszy. I tak masz dzisiaj konsole i mase takich samych gier na nie ... tragedia - ale w sumie jesli rynek to akceptuje a przecietny gracz jest debilnym dieckiem i "napawa" sie taka "papka" jaka dostaje a na forum jeszcze sie o przewage platformy kloci - to co sie dziwic -)
ps
a Beth zal dupe pewnie sciska ze planowali takie "ą-ę" z Fallout 3 a tu panie klapa - ani gra roku, ani najlepsze RPG, ani dobre opinie graczy (w przeciwienstwie do recenzentow szczegolnie z Polski i Francji), ani mozliwosc wykazania sie super zyskiem ... w sumie odliczajac koszta marketingu i produkcji to cos nie widze zeby sie Beth chwalila zarobkami z tego tytulu ... -) tak zlosliwe dodalem -)
Ciekawe ile na PC :P Ja jeden egzemplarz dorzuciłem :D
Wons---> Przecież w multi jest zajebiście. Mi się bardziej podoba niż w codzie 4. Miód
lolslow - co ty bredzisz, jaka czujność :)) myszka czy pad to tylko kontrolery oba da się wyćwiczyć.
strelnikov -> Ciekawa sprawa bo na pc sprzedają się Simsy, gry mmo powiedz jakie one w tobie wyzwalają intelektualne bodźce. Nie można pisać o grach konsolowych zapominając o takich grach jak Okami, Shadow of the Colossus, ICO albo ze zbliżającymi się Heavy Rain czy The last Guardian, gry które naprawdę próbują wzbudzać w graczu emocję. Albo ze starszymi tytułami (Chrono Trigger, FF VII). Cały czas te same argumenty, pełne pychy i dufności. Na konsolę zawsze gry świetnie się sprzedawały, dlatego tam sie znalazł Microsoft.
Przecież Fallout 3 został uznany grą roku
3 dzień, 3 patche, 199zł
Thank You very much...
Shirke -->
co do Simsow to trudno mi powiedziec - mysle ze to niezla maszynka do zarabiania kasy - wlasnie moja kumpela kupila sobie zestaw mebli do domu za ok ... 40 pln ... lol -)
Na PC gram glownie w takie gry jak IL-2, Silent Hunter III i IV, ARMAII, Combat Mission (gry, ktore z przyczyn zrozumialych nie sa dostepne na konsole). Takze gram na PC w tytuly dostepne i na konsole - np. Mass Effect, Oblivion, Dragon Age.
Wypowiadalem sie w temacie FPS - no wez prosze Ciebie sam zobacz - przeciez ta grafika z platformy konsolowej to taka "uproszczona gra video" - chodzi mi o to ze grafika wyswietlana jest jak w grze z automatu w salonie gier -) Nie powiedzielem ze na platforme nie pojawiaja sie dobre tytuly (ba - taki wspanialy ME ukazal sie najpierw tylko na XBOX ale jak widac bylo to bledem - i obecnie go nie powtarzaja - przy ME2 mam na mysli, takze bardziej "zaawansowane technologicznie" wydanie tej gry bylo dostepne na PC jak na XBOX)
Jasne ze tak - konsola to "wspolczesne rozwiazanie dla ubogich" - ekonomiczny produkt sprytnie pomyslany: samo urzadzenie kosztuje grosze - ale oprogramowanie do niego juz majatek (ta sama gra na PC 100pln na XBOX 260pln). Z jednej strony popularne i dostepne dla kazdego rozwiazanie ze wzgledu na niska cene i brak koniecznosci ciaglej wymiany/modernizacji - kupujesz raz i na 2/3 lata masz gwarantowany spokoj. Z drugiej strony idealny rynek dla tych ktorzy chca zarobic kase - wlasnie dzieki konsolom gry "komputerowe" (obecnie konsolowe) staly sie produktem "masowym" wiec "dla kazdego" co zrozumiale niesie za soba uproszczenia i ograniczenia w samych produkcjach.
co do Fallout 3 - tak wlasnie ... drwina. Zobacz ilosc sprzedanych egzemplarzy - porownaj to z ilosciami gry omawianej w tym watku - juz pewnie wiesz co mam na mysli -)
Zgadzam się z panem strelnikov. Niestety większość to bezmyślna masa. Jak ostatnio zobaczyłem tekkena6 u kolegi to mi ręce opadły. Grafika jest tak tandetna, że na PC byłby to totalny syf. Nie dość, żę od 5 prawie niczym się nie różni (wiem bo też ma tekkena5) to jeszcze grafika wygląda jak z 2006. Za to panowie płacicie 230zł i jeszcze się jaracie? No więc właśnie kogóż innego tu winić. Tu sie nie rozchodzi o to która konsola jest lepsza i czy jest lepsza od PC czy nie. Tu chodzi o to, że jakość gier przez ostatnie kilka lat spadła tak drastycznie, że w zasadzie gra która kiedyś byłaby średnia co najwyżej teraz jest oceniana na 8 czy 9. Co do grafiki na konsole to jest to jawna kpina szczególnie biorąc pod uwagę najnowsze tytuły widać gołym okiem, że każda gra jest biedniejsza graficznie od gier PC. Niestety niewiele gier PC używa tej mocy którą PC oferuje bo większość to zasrane porty z konsol. Autorzy w zasadzie nic nie zmieniają portując tytuły. Co do tego, że niby PC jest drogi w porównaniu do konsoli to powiem tak. Każda gra na konsolę jest średnio o 80zł droższa niż na PC i jest to absolutną bzdurą, żę mając konsolę oszczędzasz. Kupując jedna grę miesięcznie konsolowiec wydaje minimum 800-900 zł więcej rocznie niż gracz PC. Oczywiście jakie to ma znaczenie i tak pełno tu małych dzieci które się tylko przekrzykują, jedni to fanboje tego inni tamtego generalnie najlepsze jest to co akurat mają w domu. Gracze PC to są też w dużej części ludzie którzy grali w gry kiedy cała ta banda napędzająca dzisiejszy rynek była w przedszkolu albo w ogóle jeszcze nie istniała. Nie ma się co dziwić, że ludzie sapią na to, że gry są coraz bardziej ograniczone i coraz bardziej przypominają konsolowe tandety. Ciężko jest się pogodzić z takim stanem rzeczy gdy ma się w głowie stare dobre tytuły które biły o stokroć te dzisiejsze a znaczek ~ był oczywistym skrótem do "konsoli".
XGoldX - czyli jesteśmy z tego samego pokolenia graczy ( ja mam ok 20 lat doświadczenia w graniu :) ). Ale konsole kupiłem miesiąc temu dla gier które nie wyjdą na PC, prawdopodobnie ( Uncharted 1 i 2, killzone 2, dantes inferno itd :)
XGoldX -->
Maham -->
takze kupilem konsole tyle ze wczesniej - dokladnie z takim samym przeznaczeniem - zagrac w jedna gre, ktorej nie ma na PC (dead or alive i dead or alive xtreme 2) Zainstalowalem jeszcze Battlefield BC i ... koparka mi opadla jak zobaczylem co mozna z Battlefieldem zrobic - jak na konsole super - jednak po 5 lat doswiadczenia z tym tytulem na PC zalamalem sie ze moze taki regres w grze nastapic ... -)
Przecież ja również nie urodziłem się wczoraj, a rynek pc sam się morduje grami mmo czy simsami. Sam uciekłem na konsole, na pc wychodzą albo konwersję z konsol albo mmo i rts-y które od kilku lat stoją w miejscu. Nawet na pc nie spotkasz już gier o jakich piszecie od czasu do czasu coś tam wyjdzie ale nawet na komputerach to już dobrze się nie sprzedaje. Dlatego tak rzadko wychodzą symulatory czy jakieś strategie (nie rts-y).
Oczywiście można wszystko obwiniać konsole ale gdzie są gracze pecetowi, przecież komputer jest prawie w każdym domu. Ale większość tych posiadaczy gra w gry casualowe, a w jakąś prostą gierkę od czasu do czasu popyka aby zabić czas. I to gracze pecetowi straszą kartami graficznymi, a od kiedy to dobra gra potrzebuje tylko grafiki? Idziecie na skróty, wybieracie kilka gierek i na ich podstawie wydajecie wyrok, tandeta, a co z resztą gier, tak łatwo ich się nie da zepchnąć na bok, wymazać.
A ja mam wrażenie że to jest wina producentów, którzy liczą na ogromne zyski i wypuszczają gry bez tego czegoś co kiedyś tak długo nas trzymało przy grach. Najpierw super marketing i gra z fajerwerkami na krótką chwilę bez polotu.
Mam nadzieję ze gra The Last Guardian okaże się prawdziwą perełką wśród współczesnych gier.
LordDrzazga
Co zrobisz,jak na tą grę lecą 9 letnie dzieci.Mam ją i skonczyłem .I powiem że nic rewolucyjnego w niej nie ma.
Dla sceptyków konsolowych looknijcie na to,można zrobić fps z klimatem :) Moje ulubione mapy http://www.youtube.com/watch?v=ILOGrfDGqwc&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=dJBPHAJgXyc
Mozna się zagrywać w nieskończoność.
Hmmm, po komentarzach konsolowców można wywnioskować, że to właśnie oni są dziecmi, no ale cóż....:-)
Wyniki polskich badań dotyczące wieku poszczególnych graczy, przedstawione na tegorocznych targach PGA mówią jednak coś innego :). W Polsce gracze PC to głownie ludzie w wieku poniżej 18 roku życia, zaś konsolowcy to najczęściej ludzie nawet około 25 roku życia. Oczywiście to średnia bo dorośli czy młodzi są i tu i tu.
Na samo PS3, kilka dni po premierze zalogowało się ok. 2 mln użytkowników Modern Warfare 2. Doliczcie 2x albo 3x tyle użykowników Xboxa i 500 tys. PC'towców. Także start świetny. Dojdzie pewnie GOTY edition i zapewne w MW2 będzie grać ponad 10 mln.
Witam serdecznie starych wyjadaczy:) Miło mi, też mam już sporo na liczniku (17 lat grania). Wracając do tematu. Konsola ma wiele plusów i jestem daleki od ich negowania czy bezsensownych prób stwierdzenia co jest lepsze konsola czy PC. Dla mnie konsola to świetna maszynka i nadaje się do grania ale nie we wszystko. Chodzi o to, że gry są syfiaste i to mnie wkurza a jest to trend płynący z konsol. Ja już dawno nauczyłem się nie wierzyć w hype. Nigdy nie preorderuje nie kupuje w ciemno i staram się zawsze czytać co mają do powiedzienia inni gracze zanim wydam swoje ciężko zarobione pieniądze. Nowe Call o Duty jest idealnym przykładem na to by pokazać jak to wszystko się teraz kręci. Jest perełką, ogromnym sukcesem marketingu a zarazem ogromną porażką w staromodnym dziś stwierdzeniu dobre się dobrze sprzeda. Kiedyś to wyglądało inaczej, twórcy musieli zrobić coś dobrego bo produkt wybrakowany by się nie sprzedał teraz wszystko załatwia marketing. Sprzedaż wyglądała kiedyś tak (dobry produkt sprzedaż, dobre opinie, sprzedaż, wszystkim się podoba,sprzedaż,sukces) teraz natomiast to wyglada tak (ściema,reklama,nakrecanie=mega sprzedaż w pierwszym tygodniu zanim wszyscy się zorientują,że to syf czyli sukces)No kto to widział żeby kiedyś wypuszczano gry tak zbugowane i dziurawe, że nie da się ich uruchomić, gry które mają tak rażące błedy, że 6 letnie dziecko w roli betatestera z łatwością by je dostrzegło. To już nawet nie jest dziwne to jest po porstu chore. Wypaczony, pokrzywiony obraz tego jak to powinno wyglądać. Kupować produkt tylko dlatego, że wszyscy kupują a trailery mówią, że będzie zajebiście? Póżniej dostać zbugowane gówno i łaskawie czekać na łatkę o ile w ogóle zostanie wydana? Ehhh szkoda gadać po prostu w chwili w której do gier zawitała mega kasa hollywoodu i ich spece zaczął się totalny syf. Tak jak zalewają nas totalną tandetą w postaci filmów tak i zaczeli zalewać nas syfiastymi grami. Konsolowy trend jest niezdrowy, zaczęło się pare lat temu od pojedynczych sztuk teraz mamy sam syf. Nie ma konsoli nie ma modów nie ma nawet tak absurdalnie podstawowych funkcji jak connect to ip. Mając orginalną grę nie jestem w stanie połączyć się z kolegą klatkę obok bo gra serwera na lanie nie znajduje i nie jestem w stanie ominąć tego banalnego problemu bo mam do czynienia z gównianym portem z konsoli. Teraz nawet zaczyna się maksymalizować zyski blokując rynek wtórny właśnie po to mamy takie wynalazki jak steam. To wszystko przyszło z konsol. Niedługo nie tylko kupimy syfiasty produkt omamieni całym tym gównem ale nie będziemy mogli go nawet sprzedać czy pożyczyć a może nawet i zwrócić bo pewnie i to obwarują jakimś poronionym prawem. Cóż jedno jest pewne będzie coraz tandetniej coraz kłamliwiej i coraz gorzej. Naszczęście wciąż można kupić stare gry za śmieszne pieniądze i za 10zł mamy tyle grania co w 5 nowych tytułach. Czasem trafi się perełka, ostatnio np Dragon Age w którą dzieci już nie pograją bo im mózgi wyparują a jest tym czym gry były kiedyś. Poza tym ruscy zaczynają robić coraz lepsze gry i tam tak naprawdę leży stary duch pecetowego grania. Coraz przychylniej patrzę na ich tytuły i kilkoma naprawdę miło się zaskoczyłem. Mam nadzieję, że hegemonia zachodniej tandety i gówna zostanie przerwana właśnie przez rosyjskie produkcje którym tysiącktoć bliżej do tego co w moim mniemaniu jest dobrą grą na pc. Może chociaż dostaniemy alternatywę w postaci oldschoola w wykonaniu rosjan.
[93] Bieganie i strzelanie w widoku z pierwszej osoby, jak sama zresztą nazwa wskazuje ?
martekrpg [ Level: 25 - Centurion ]
[93] Bieganie i strzelanie w widoku z pierwszej osoby, jak sama zresztą nazwa wskazuje ?
Learn2read?
A ja bylem 100% pewien ze jak wzialem luk i strzaly to moglem w obie gry grac jak w FPSa. Biegam, strzelam, kryje sie, uciekam.
Napisalem wyraznie ze zarowno w mor jak i ob mozna bez problemu "biegac i strzelac" (a nawet i skonczyc cala gre grajac w ten sposob - jedynie biegajac i strzelajac). I obie gry sa *gasp* w widoku z pierwszej osoby! Wiec ponownie mam racje.
Jaki odbiorca takie gry. "Nieskomplikowany" i niewymagajacy odbiorca to i nieskomplikowane i proste gry. Sadzilem ze gdzies lezy pewna granica w upraszczaniu poszczegolnych elementow gier ale po tym co zobaczyc mozna w mw2 to zaczynam sie jednak zastanawiac... Dla mnie to niepojete jak moze istniec multi bez dedykowanych serwerow i wyszukiwarki, bez braku mozliwosci zdecydowania na jakiej mapie chcemy zagrac czy na jakim serwerze. Brak dostepu do konsoli i brak mozliwosci modowania gry to jeszcze bardziej idiotyczny pomysl. Szczerze nigdy nie sadzilem ze taki system przejdzie na pecetowym rynku i w sumie nie zdziwie sie jezeli pecetowe mw2 po prostu kleknie a ludzie sie rozejda po innych grach albo wroca do mw1.
Shrike => Jaka reszta gier? Dzis wszystko albo jest albo bardzo mocno stara sie isc w strone tandety dla mas (sa wyjatki oczywiscie ale co raz mniej i wlasnie glownie na pecetach).
Ile swietnych serii gier juz przeszlo regres w stosunku do swoich poprzednich czesci (niektore tylko pod pewnymi wzgledami ale tego pominac tez nie mozna)? Masa. R6, ofp, ghost recon, fallout, tes, battlefield. Ba, nawet w stosunkowo nowych seriach gier mozna zauwazyc nie tylko brak postepu ale wlasnie regres - np w geow2 gdzie multi (singiel zreszta imo tez przeszedl amerykanizacje) zostal spaprany w ten sam sposob co w teraz w mw2. To samo forza 3 i teraz mw2. Chyba, ze dla kogos taki system jest postepem idacym w dobrym kierunku ale jak nikomu nie mowie ze ma nie lubiec gry za to co mi sie w niej nie podoba, tak powiem ze jezeli uwaza to za postep, to niech puknie sie w czolo. Kiedys myslalem, ze po po tym jak singiel i jego aspekty w grach zostana zbyt udupione to zawsze zostanie multi. Jak widac mylilem sie bo nawet multi mozna doprowadzic do stanu gorszego niz byl prezentowany w produkcjach sprzed 10 lat. Co mam winic jak nie konsole? Konsolowych odbiorcow ktorzy biora z polykiem wszystko co im sie rzuci (nie wszyscy ofc)? W sumie tak, w koncu to oni nakrecaja ten rynek.
xGoldx => Ja juz jakis czas temu sie nauczylem ze gry ze wshodu wymagaja szczegolnej uwagi. Zwlaszcza ze pojawiaja sie czesto znikad i sa dosc niepozorne a tym bardziej wtedy potrafia pozytywnie zaskoczyc. Do dzis nie moge przestac wracac do genialnego space rangers 2 :D
No własnie bajta wiec że odpowiedz późno ale mówisz dla multi tak tylko że jesli nie zauwazyłes iw kompletnie skopało multi w mw2
Bardzo jestem rad, że czytam opinie które są mi bliskie. Czasem już myślałem, że wręcz herezje prawię a moje krytyczne oko nazbyt przesiąkniete jest zmurszałymi poglądami z poprzedniego tysiąclecia. Teraz czekam z niecierpliwością na recenzję GOLa. Zobaczymy jaka będzie ocena MW2 na PC. Dla mnie oczywistym jest, że oceniając tą grę szczerze nie można wystawić oceny wyższej niż 6. Po porstu nie można. Gra ma stary silnik, w niewielkim stopniu różni się od poprzedniczki. Tak naprawdę przynajmniej 50% textur i obiektów zostało ponownie użytych być może przechodząc jedynie delikatny retusz. Kampania jest krótsza i zarazem słabsza, mniej przemyślana i chaotyczna. Multiplayer to już chyba jakaś kolosalna pomyłka bo jeśli nawet jest fajny to mamy tu do czynienia z casualem w czystej formie a wątpię by gra tego typu z taką historią do tego miana właśnie dążyła. Cóż oceniając ją pod względem konsol i ich stylu zapewne doskonale tam pasuje i domyślam się, że ocena będzie dość wysoka jednak liczę na to, że wersja PC zostanie potraktowana jak przystało na gry z tej platformy. Moim skromnym zdaniem GOL strzeli pomiędzy 8,5 a 9,2 i wyjdzie na to, że znów mamy do czynienia z mega hiper hitem i totalnie na maxa odjechaną gierką. Normalnie MUST HAVE dla każdego PRAWDZIWEGO gracza.
@strelnikov [ Level: 23 - Generał ]: widze, ze kolejny, co powiela mity o cenach, podajac ceny _sugerowane_ przez wydawcow - ktore nie maja realnego odzwierciedlenia w rzeczywistosci.
Zas mowienie, ze grafika na konsolach wyglada jak ta z automatow sprawia, ze szkoda z toba dyskutowac, bo to co podales, to nie jest argument nawet - tak to zdanie jest odlegle od prawdy. Bo owszem, grafika na konsolach ma swoje granice, co widac, ale to co napisales to zwyczajnie bzdura do kwadratu. poza tym od kiedy to w _dobrych grach_ grafika sie az tak bardzo liczy?
Zas co d oF3... jaki zwiazek ma ilosc sprzedanych egzemplarzy do gry roku? Zaden. Zwiazku nie bylo nigdy, bo nie to nie jest tytul _najlepiej sprzedajcej sie gry roku_. Teraz rozumiesz roznice?
A to, czy to powinna byc gra z tym tytulem GOTY, czy nie, to juz ani ty, ani ja nie mamy nic do powiedzenia w tym temacie. Tylko po co z tego robic pseudoargument? Wszyscy wiemy, ze takie tytuly sa subiektywnie nadawane i nie wszystkim on przypasuja.
Panowie. Brak dedykowanych serwerów czy wsparcia dla modów nigdy nie sprawi, że ocena w recenzji z miejsca zostanie obniżona o 50%. To minus dla hardcore'owych graczy, ale w niczym nie zmienia to faktu, że multiplayer w MW2 jest jak najbardziej grywalny i co najważniejsze, nadal oferuje znakomitą zabawę. Myślenie na zasadzie, że gra powinna zostać zrównana z ziemią tylko dlatego, że niektórzy pecetowcy poczuli się oszukani, jest idiotyczne. Nie oznacza to jednak, że mówić o tym nie można. Można i trzeba.
UVI -> moze o 50% nie, ale o 15-20% juz jak najbardziej. Dlaczego ocena pod recenzja ma nagradzac takie olewcze podejscie do klienta? Tym bardziej, ze ta gra nawet w porownaniu do pierwszej czesci (i patrzac na wady wymienione przez innych powyzej) - to regres.
Swoja droga ciesze sie, ze sa jeszcze normalnie myslacy ludzie, co widac w tym watu.
strelnikov -> To nadal się pytam, gdzie są gracze komputerowi, najlepiej kogoś obiwiniać bo tak najprościej. Jeśli te gry które wymieniłeś odniosłyby odpowiedni sukces byłby to znak dla wydawców, że takie gry chcą użytkownicy pc, nie szukaliby sukcesu na konsolach. Konsole mają własne serie gier które wystarczające promowały te maszyny i ściągały wielu graczy do siebie. Takie Nintedno sprzedaje konsole tylko dzięki swoim grom. To u was coś się stało, sami odeszliście od tych gier, pojawiły się nowe gatunki na pc jak właśnie MMO, Simsy, wiele darmowych gierek casualowych, przeglądarkowych, tam teraz siedzą gracze pc.
_Luke_ ---> Dlaczego? Bo ocena gry jest rzeczą subiektywną. Dla mnie Modern Warfare 2 nie prezentuje olewczego stosunku do mnie, czyli do klienta, multiplayer jest świetny i niczym nie ustępuje "jedynce", a brak dedykowanych serwerów - krótko mówiąc - zwisa mi i powiewa, dopóki nadal mogę w tego multiplayera grać. A gram i bawię się świetnie. Dlaczego mam karać grę, skoro mi się podoba?
Kampania też mi się podoba i uważam, że jest dużo lepsza niż w "jedynce". No to jak to jest, kto ma rację?
@_Luke_
Ocena końcowa recenzenta nie będzie wynosić mniej niż 95% (pierwsze miejsce w rankingu gier miesiąca, srebro powędrowało do produktu ocenionego na 94%). Zasadniczo nie ma się czemu dziwić. Czy piekarz, sprzedawca w piekarni wystawia przed sklepem szyld, z tekstem o szkodliwości danego chleba? Czy firma żyjąca z reklam gier, abonamentu, tak dalej będzie czepialska wobec produktu, który przyniósł im pewną kwotę pieniędzy? Oczywiście, że nie.
Co ma być hitem, nim będzie. Przynajmniej w recenzji, oraz na listach sprzedaży. Rozczarowanie przychodzi później. Jaki jest świat każdy widzi.
Cykl gry w Modern Warfare 2, jak większości gier jest identyczny: instalacja -> zachłyśnięcie się -> pierwsze pytania -> wytykanie niedorzeczności -> rozczarowanie -> odinstalowanie. Szkopuł w tym, że gra jest na tyle krótka - najdroższa gra w historii, biorąc pod uwagę koszta 1h gry -, że cykl zamyka się po 2-3 dniach.
Osobiście najbardziej odpycha mnie system skryptów. Gdy staniemy na "polu D7", okażę się, że wszystko wokoło zamarzło. Nie widać wrogich oddziałów, absolutna cisza, i spokój. Z nudy częstujemy najbliższy budynek z moździerza. Nic, absolutna cisza...
Aż w końcu wykonamy krok na "pole D8". Wszystko się zmienia, z "poczęstowanego" budynku wychodzą żołnierze... żyją!
Ludzie ta gra ma na konsoli autoaim!! Wchodzisz w celowniczek i automatycznie namierza wroga! Więc o czym my tu mówimy? Wydaje mi się, że akurat w FPS-ie to samemu powinno się celować (taka filozofia gry). Sikać też chodzicie z asystą? W multi też jest autoaim?
Gdzieś usłyszałem, że MW2 sprzedało się w dniu premiery lepiej niż niejeden kinowy hit. Słuszne porównanie. Gry niestety tak jak filmy i muzyka się umasowiły. Dla mnie niestety ponieważ ja już nie bawię się tak dobrze jak kiedyś. To, że 10 milionów kupi MW2 nie znaczy, że gra jest rewelacyjna.Widać parę milionów potrafi się mylić.
I jeszcze wyniki sprzedaży w Polsce. 20 tyś. na PC i jakieś 6,5 tyś na konsole. Konsolowcy, HELLO, gdzie jesteście? Na forach was pełno (chyba, że to paru różnych kolesi zmienia nicki). Zatem apel do GOL: proszę pokażcie rozgrywkę na piecyku i ten osławiony multi. Mi to by bardzo pomogło.
@wojtek85
Jeszcze parę lat temu nikt nie myślał, o takich udoskonaleniach/ułatwieniach, jak automatyczne namierzanie celu. Dlatego zachowaj ten post, może się okazać, że będziesz protoplastą "sikania z asystą" =)
wojtek85 -> Dzięki tym konsolowcom takie firmy jak Microsoft (choć jeszcze musi sie trochę postarać) czy Sony zauważyły taki kraj jak Polska i przeznaczają na niego coraz więcej pieniędzy. Pojawiają się polskie wersje gier, usługi, tanieją konsole, pojawiają się promocje. Konsola w naszym kraju nie stoi co w drugim domu jak komputery i gry na nią są drogie jak na przeciętnego mieszkańca Polski. Ale jak widać to się zmienia. Więc wynik nie mógł być inny (choć szczerze mówiąc 23 tys na około 40 milionowy kraj to tak dużo?)
Shrike gry Okami, Shadow of the Colossus, ICO są świetne, ale one pokazały czego właśnie bardzoej pragnie konsolowa brać. Okami, nawet nie 200 tyś. sprzedanych kopii, ICO mniej niż 1mln, SotC mniej niż 1 mln, a nie zapominaj, że PS2 sprzedało się tak jakoś w nakładzie 100mln konsol z tego co pamiętam. Ja tam Okami mam i nigdy nie odsprzedam, bo to gra arcydzieło, rzadko coś takiego się pojawia. To samo gry Team ICO. Większa szkoda, że ale takie gry które są czegoś warte na konsoli, słabo się sprzedają.
Ciekawe ile osób będzie tak zaciekle grac w ta grę.
Jak dla mnie to nuda. Pewnie już wyrosłem z tego typu gier.
Endex -> Pecetów na świecie jest jeszcze więcej niż 100 milionów i co z tego wynika? a no nic. ICO sprzedał się słabiej ale zrobił drogę dla Shadow of the Colossus który już odniósł sukces. I dlatego jest tworzona kolejna kontynuacja więc tutaj pudło. Okami słabo się sprzedało ale nie na tyle aby Capcom o tej produkcji zapomniał, bo powstaje kolejna część choć na DS-a. Torment słabo się sprzedał wynika z tego, że gracze pc nie potrzebują takich gier, tak?
@ujemny - ależ autoaim był nieodłączny elementem pierwszych fps-ów (w domyśle PeCetowych), tylko wtedy nie było jeszcze swobodnego poruszania widokiem, a hitem było poruszania głową góra dół np. w Star Wars: Dark Forces. Opcja zanikała wraz z przechodzeniem na system WSAD+myszka. Wiadomo, że pad nie odda precyzji tego typu sterowania, więc pomoc rzeczywiście przydaje się. Czasami popada się w skrajność np. w Ressistance Retribution na PSP, gdzie wystarczyło umieścić wroga w kwadracie na pół ekraniku i dopiero wtedy można mówić o grze dla idiotów :P
ujemny -> dlatego tez przestaje (-lem) ufac jakimkolwiek recenzjom, a juz na pewno nie patrze na ocene jako liczbe, tylko staram sie czytac miedzy wierszami; chodzi mi o sam fakt...
UVI -> z tym, ze recenzje piszesz nie dla siebie (bo kasa nie powinna byc celem takiego opracowania) tylko dla innych, a inni jak widac nie chca widziec kastratow sprzedawanych jako 8 cud swiata
_Luke_ ---> Każdy medal ma dwie strony. Dla Ciebie "brak dedykowanych serwerów" = "kastrat sprzedawany jako 8 cud świata", a dla kogoś innego "brak dedykowanych serwerów" = "w dupie to mam, ważne że gram". Pisanie recenzji pod kogoś to samobójstwo. W tak kontrowersyjnych przypadkach trzeba po prostu napisać że nie ma tego i tego, a niech Czytelnik sam wyciągnie z tego wnioski, o ile w ogóle będzie mu się chciało tekst przeczytać.
UVI -> fakt, ze gra "peka" w niecale 5h przy pierwszym przejsciu w singlu tez nie stanowi dla Ciebie przeszkody na drodze do 95%? Ok.
Fun jest ważny ale w żadnym wypadku nie może być """jedynym""" wykładnikiem końcowej oceny bo chyba oczywistym jest to, że każdy chce bawić się jak najdłużej. Ile razy można przejść SP w MW2 i sie jarać? To najbardziej oskryptowana gra FPS jaką kiedykolwiek widziałem. Nie sądzę by po 2 razie kogokolwiek jeszcze jarała no chyba, że hardocrowców którzy chcą wykręcić jakiś wynik ale przecież Ci sami hardcorowcy sapią na brak serwerów. Przyjmijmy, że ocenimy grywalność na 9 czy nawet na 10 to grafika i dźwięk takiej oceny dostać po prostu nie mogą, to są maksymalnie 8-ki (w moim mniemaniu 7-ki), już to wystarcza by ocena była niższa niż 9. Chyba nie muszę pisać, że grafika nie jest świeża, że użyto te same obiekty, tak naprawdę to jest 50% starego MW z nowymi misjami. Cena to kolejny minus, krótki SP jest następnym i było to także minusem w poprzedniej części MW. Pomijam już to czy się komuś podoba czy nie. Oczywiście najważniejszy jest MP. Ciężko nie zauważyć, że to własnie dla tego trybu wszyscy kupili nowe MW na PC i też nie trudno zauważyć, że jest to totalny krok w tył. Oczywistym jest, że wszyscy którzy zażarcie grali w MW 1 spodziewali się czegoś choć odrobinę podobnego. Jak to się mówi dobrych rzeczy się nie zmienia. Taki MP jaki zaserwowało infinity ward w nowym MW jest chamskim portem z konsol i w tym problem. Jak gra za 130zł ma dostać ocenę 9 jeśli ten tryb nie wygeneruje nawet 10% funu który wygenerowała poprzednia cześć? To kpina, jawny policzek prosto w twarz z ich strony. Po prostu nie da się zrobić z tej gry czegoś co przyciągnie rzeszę graczy na rok czy dwa, to jest MP na 2 tyg max. Tu pojawia się problem tego co dostajemy za te 130zł a nie jest to wiele. Nie ma co owijać w bawełnę, prawda jest bardzo prosta. Gra została od początku robiona na konsole i to był ich target, wersja PC jest tylko marnym portem żeby podbić sprzedaż o 10% własnie na tych którzy spodziewali się starego dobrego MW. Tej gry żaden pecetowiec z tradycją który grał w gry na pc nie koniecznie 10 lat temu ale nawet 3 nie oceniłbym wyżej niż 7. Jak już wspominałem wcześniej konsole to inny świat tam gra może dostać nawet 10, nie znam feelu konsolowców. Zresztą czy 7 to zła nota? Czy 7 dla nowego MW to tragedia? Przecież 7 to solidna, dobra gra prawda? Jeśli odgrzewana, wykastrowana wersja starszej gry na PC przerobiona na konsolową i sportowana spowrotem na PC dostanie taką samą ocenę jak np Dragon Age to naprawdę coś jest nie tak.
_Luke_ ---> Co to jest za argument w przypadku CoD?
Wiesz. Gdyby Modern Warfare 2 była moją pierwszą grą z serii Call of Duty, to pewnie stwierdziłbym: "jeju, ale nędza, jak mogli taki krótki single zrobić". Problem polega na tym, że nie jest. Kampania jest tak samo długa jak w pierwszym Call of Duty, tyle że bardziej intensywna i filmowa. Sześć lat temu nie przeszkadzało mi to, że po kilku godzinach mogę grać już tylko w multi, to dlaczego do jasnej cholery ma mi to przeszkadzać teraz?
W przypadku MW2 pomijam już fakt, że oprócz kampanii, w single'u można grać też w świetne operacje specjalne, których np. w Modern Warfare 1 nie było.
Nie uważam, że Modern Warfare 2 to najlepsza gra świata, bo mój staż growy wynosi prawie 25 lat i widziałem sporo równie dobrych i lepszych tytułów, ale jakieś gnojenie tego produktu w imię idiotycznej nagonki mnie po prostu śmieszy.
a nie moze być 5h ale dobrej zabawy
czy wolisz jak w doom3 12h nudnego łażenia i walenia do potworów (gra się dłużyła niemiłosiernie)
ale wg. mnie 95% to ciut przesadzone na tyle to zasługuje Dragon Age ;)
Raczej gnojenie tytulu jako odcinanie kuponow od MW1. Bo i kampania jest podobna (a nawet gorsza). Zamiast ciekawych lokacji i starć z MW1 w MW2 wszystko zapchano tonami botow ktore wbiegaja pod celownik. "prawie jak na wojnie" tak jasne - ale chyba secesyjnej gdzie 2 sciany po kilkaset ludzi staly naprzeciwko siebie i strzelaly w twarz. Jak napisalem w innym watku - w tej grze balbym sie drzwi do kibla otworzyc bo mogloby z 15 osob wyskoczyc stamtad.
Ten szumnie zapowiadany "okrutny" etap (wiadomo o co chodzi) byl tak zalosny jak strzelanie do zombiakow w pierwszej-lepszej grze z zombie czy nawet w serious sam albo painkillerze. Zamiast "nienawidzic" odpowiednich osob po tym etapie po prostu sie smialem, ze wgledu na zalosne tegoz wykonanie.
Sama kampania i jej rozne "zwroty akcji" jest tak chaotyczna i bez sensu ze nawet Kojima nie moglby tego bardziej pokrecic. Juz nie mowie nawet o samej przyczynie dla ktorej cala kampania sie zaczyna (well przynajmniej od 5-6 misji).
No i do tego dropy z przeciwniukow ktore zamiast wygladac jak bron pochodzaca z tego samego wojska wygladala jakby to byly dropy z diablo. Co przeciwnik to inna bron z innego regionu swiata i z innym wyposazeniem dodatkowym. Tak jakby wprowadzono losowy generator itemkow. Tylko czekalem az wypadnie "m4a1 of russkies slaying" czy inne unikatowe badziewie. No i "nieskonczona" ilosc amunicji do broni ktora mamy na poczatku kazdego etapu.
W multi zas nie gralem i nie zamierzam grac. Wystarcza mi spedzone setki godzin w MW1, nie mam zamiaru kupowac wybrakowanego MW2 aby pograc drugi raz w to samo z dodanymi trofeami czy "nowymi kill streakami". Szczegolnie ze preferuje gre 20v20 a nie 3v3.
EDIT:
JOY - zabawne, wczoraj spedzilem nieco ponad 3 godziny grajac we flashowego Heretica (tego klona dooma) i bawilem sie o niebo lepiej niz w MW2 ;p Jest na joemonsterze w packu doom-heretic-hexen, warto pograc :)
Asmodeusz ---> No tak. Oczywiście w pierwszym Modern Warfare plansze nie były wypełnione setkami botów pchających się pod celownik. Proszę Cię... ;) Zarzut odnośnie fabuły podzielam, bo jest chaotyczna i miejscami bardzo naiwna, ale druga część kampanii zaciera złe wrażenie. Zbierając wszystko do kupy, w tym ciekawsze niż w "jedynce" lokacje będę z uporem maniaka twierdzić, że kampania w "dwójce" jest lepsza, a na pewno nie ustępuje MW1.
@_Luke_ i inni - śmieszy mnie Wasze naskakiwanie na @U.V. Impaler. Powiedzmy sobie szczerze - recenzja to subiektywna (tak tak, subiektywna) ocena tytułu, przez osobę, która go testuje. Taka jest podstawa każdej recenzji/testu/czegokolwiek. Jak Wy wyobrażacie sobie recenzowanie na podstawie opinii czytelnika? Co to by w ogóle było? Jeden lubi pomarańcze, a drugi jak mu stopy śmierdzą. Nie musisz zgadzać się z opinią recenzenta, ba, możesz napisać, że jest @#%$@# to g$#@ wie i g$%@# widział. Ale znowu - to jest TWOJA subiektywna ocena.
Jeśli recenzentowi podoba się dana gra, podoba mu się kampania, multi, grafika itp. to o tym napisze. I choćby przez recenzentów wszystkich krajów świata jakaś gra uznana by była za kompletne g****, to jeśli spodoba się recenzentowi, to wbrew innym on ją pochwali. Bo jemu, subiektywnie, przypadła do gustu.
Brak dedykowanych serwerów? Steam? Krótka kampania? Pewnie, ale niektórym może nie przeszkadzać brak dedykowanych serwerów i docenią IW.net, dla niektórych Steam może być świetną sprawą (automatyczne aktualizacje, dostępność gry gdziekolwiek byś nie był, u kogo byś nie był i z każdym sprzętem, jaki miałbyś pod ręką), a kampania? Dla niektórych wyobraź sobie te 5 godzin będzie bardziej wartościowe i ciekawsze, niż 20 godzin w Far Cry 2. I co? Ma odejmować jakieś punkty, bo "hardc0r3 pr0 g4m3rZ" uważają to za shit? Litości.
Chcesz obiektywnej oceny? Wejdź na Metacritics, zobacz średnią, poczytaj opinie graczy. Tylko ups. To też kurcze będzie ocena subiektywna.
Dla mnie MW2 jest świetny. I wady, które wymieniasz nijak się mają do tego, ile frajdy mi zapewnia. Pamiętaj - jeden lubi pomarańcze, a drugi jabłka. Tak było, jest i będzie.
Z takim podejsciem mozna sprzedac kazda recenzje i powiedziec, ze to twoja subiektywna ocena (powinienem napisac $ubiektywna). Tyle tylko, ze po jakims czasie dla trzezwo myslacego czlowieka dany recenzent/portal/pismo przestaje miec jakakolwiek wartosc w swoich recenzjach.
edit: poza tym po rzetelnej recenzji oczekuje, iz opisujacy przedstawi + i -, ktore UWZGLEDNI w ocenie koncowej, a nie czesc, ktora mu nie pasuje - oleje, bo w koncu to on recenzuje i moze sobie robic co mu sie podoba
Dlatego nie kupiłem MW2, bo ta gra nic tak naprawdę w sobie nie ma, tylko wam wmawiają poprzez kampanie reklamowa ze gra jest super. Wszystko powtarzalne i nudne. Za rok zrobią to samo, i za rok, i za rok i itd. Miała być rewolucja a wyszło jak wyszło. Naciąganie na kase.
_Luke_ ---> Przecież pies jest gdzieś indziej pogrzebany. Recenzje wartość mają tylko wtedy, jeśli sami się z nimi zgadzamy, prawda?
@_Luke_: co to znaczy "sprzedać recenzję"? Przechodzimy już do teorii spiskowych? Wybacz, ale to śmieszne, co napisałeś. Kilka lat pracowałem w branży wydawniczej, szefowałem dwóm komputerowym periodykom. NIGDY nie zdarzyło się, aby ktokolwiek naciskał na dobrą recenzję. NIGDY. To jest Polska, a nie USA, to taki niewielki, mało liczący się kraj w Europie.
I tak jak napisałem - recenzja to ocena subiektywna. Ktoś się odsunie, bo mu ocena nie podpasowała? Trudno, innemu podpasowała. Nigdy nie uszczęśliwisz każdego. Recenzent to nie wyrocznia. Po to człowiek ma mózg, aby myśleć. Jeśli w recenzji są wymienione wady i zalety, to ich balans należy do Ciebie. To, co pasuje recenzentowi, może nie pasować Tobie, a końcowa ocena jest JEGO oceną, nie Twoją. Myślenie nie boli, ślepe sugerowanie się gustem kogoś innego - już tak.
@Maham: ooo, widzę, że stworzyłeś nowe pojęcie recenzji. Bo z tego co wiem, to recenzja jest tekstem czysto subiektywnym. Możesz pokazać mi jakąś obiektywną recenzję? To będzie ewenement dziejów na skalę globalną.
Wystarczy popatrzeć na ostatnie "Gramy - MW2" i posłuchać tych przesłodzonych komentarzy.
Aope ale odkryłeś amerykę normalnie no ziom SZACUNEJRO!!!
IGN 9.5 INCREDIBLE - user ratings (((1.8))) 916 ratings
GAMESPOT 8.5 GREAT user score (((5.5))) 2111 votes- ostro podbił gamespot było ledwo 2, wieczorem będzie 7
Metacritic metascore 89 user score 1.5
Cóż to jest zwykła hipokryzja.
Jeszcze nigdy nie widziałem gry na hypie która zebrałaby baty.
W tym jest problem, że wszyscy recenzenci zgodnie i jakże subiektywnie połączeni w wierze grę oceniają jako cudną a tak naprawdę to jeden wielki shit. Mam to tak naprwdę w dupie, tysiące ludzi dla mnie jest bardziej obiektywnym i miarodajnym źródłem niż kilku kolesi z reckami za kasę.
Koniec kropka.
@Maham: no i? Tak samo mógłbym powiedzieć - jako np. ktoś, kogo nie kręcą mecze w telewizji - że ktoś żywo reaguje na grę jakieś drużyny. LITOŚCI.
@XGoldX: masz na myśli oceny wystawiane przez frustratów obrażonych na IW? To jakaś zmasowana "pr0" akcja, na Amazonie to samo. Dziecinada. Litości. Zobacz na te oceny za pół roku.
No bez przesady, są gry z lepszymi efektami wizualnymi. Robienie na siłę hitu z przeciętniaka.
Luke--> Tobie nikt nie dogodzi, dopóki nie napisze miażdżącej recenzji MW2. Przestań się czepiać i szukać teorii spiskowych a zacznij zauważać, że jest SPOOORA grupa ludzi, którym się ta gra podoba. Nawet takim weteranom AA2 jak ja przypasował klimat i wykonanie tej gry i czerpię z niej RADOŚĆ.
No już bez przesady, są gry z lepszymi efektami wizualnymi. Robienie na siłę hitu ze zwykłego przeciętniaka.
XGoldX ---> Bojkot obrażonych pecetowców, którzy dają "jedynki", bo tak trzeba, jest dla Ciebie obiektywnym i miarodajnym źródłem? "Kolesie piszą recki za kasę". I Ty masz 30 lat? Masakra.
Zgred -> ciesze sie, ze chociaz tobie mozna tak latwo dogodzic
edit: "pienie sie" przede wszystkim w trosce o rzetelnosc recenzji i oceny, bo udawanie, ze ta gra nie ma minusow jest zalosne
@XGoldX
Ciekawe ile osób z tych "oceniających": 1. grało w MW2, 2. nie grało na piracie, 3. nie cierpi PC. Pierwsi i trzeci głosują na złość, a piraci nie powinni zabierać głosu.
To jest tylko gra. Gry robi się po to, żeby dawały radość z zabawy, a jeśli MW2 daje mnóstwo radości, to czemu nie dawać jej wysokich ocen? Bo ktoś woli inny tryb wyszukiwania rozgrywki sieciowej? Wyrzuć z samochodu poduszki powietrzne, wspomaganie kierownicy i abs, bo to mało hardcore'owa jazda :D
Zmasowana pro akcja zawsze jest na portalach jak shit wypuszczają, wszyscy zgodnie piszą, że UBER dobre. To nie pierwszy i nie ostatni raz i nie wmawiaj mi, że nie idze o kasę bo to nie jest jakiś tam serwisik z 2000 roku tylko firma z prawie milionowym kapitałem.
Z MW2 jest jak z Tańcem z Gwiazdami, niby super ale nie każdy to lubi.
Shrike - Okami nie sprzedał się nawet w 200tyś. egzemplarzy!!!! Torment miał raczej lepszą sprzedaż niż Okami. Shadow mimo iż miał lepszą sprzedaż niż ICO to zamknęła się w około 900tyś. egzemplarzy. Mimo iż to dobre gry, to się strasznie sprzedały. Gry na PC się lepiej sprzedają. World of Goo sprzedał się lepiej, nawet mod do Half Life 2 osiągnął większą sprzedaż niż Okami i możliwe, że nawet SotC, a to o czymś świadczy. Prawda jest taka, że najbardziej rozchwytywane gry na konsolach to bezmyślne młócki, slashery, filmowe strzelanki. Gry które maja to coś są zapominane. Nie wiem czemu, może trzeba w nich myśleć, a nie ciąć wszystko dla własnej satysfakcji?
Zobacz co święci triumfy na konsolach a na PC. Na PC to przeważnie jakieś wymagające gry, które nie są konwersja z konsol, a gry robione wyłącznie na tą platformę. Konsolowe gry na PC się sprzedają albo słabo, albo dobrze, a te PCtowe bardzo dobrze (Wiedźmin, Crysis, STALKER, Sins of Solar Empire, do teraz Diablo2!!). Nawet ten Tornment się teraz sprzedaje, dlatego wątpię w słabą sprzedaż tego tytułu.
Ja sie nie dziwię, że CoD MW2 się tak dobrze sprzedał, trafili do ludzie którzy chcą grę bez myślenia.
Jak nie chcę myśleć to gram na konsoli, jak chcę pomysleć to pogrywam na PC, albo właśnie w Okami które grałem już 5 razy i ostatnio pobiłem swój rekord czasu i przeszedłem grę w 22 godziny.
A wiesz jak długo grałem w Schizm? Zajęło mi to coś ponad 2 miesiace, a grałem czasem długo a czasem krócej. Taka jest ta gra trudna.
XGoldX i największym w Polsce portalem o grach, więc jest punktem strategicznym wydawców.
Endex -> To nie jest miejsce akurat na ten temat. Graj sobie w co chcesz jeśli naprawdę te gry rozwijają ciebie intelektualnie i ci pomagają poczuć się lepiej od innych, to ja ci w tym nie będę przeszkadzał.
Hehe to się robi gorsze niż walka xbox vs ps3 vs pc :).
Pokażcie mi jeden tytuł na hype który dostał baty!
Powiedzcie, że nowy MW jest tym dla pecetowego fana FPS czym jest Dragon Age dla pecetowego fana RPG.
Kto z czystym sumieniem powie, że nowy MW jest super dobry jeśli grał w 3 dowolne tytuły z najwyższej półki nastawione na MP wydane na pc dłużej niż 20-30h?
Ta gra ubiega się o miejsce na najwyższej półce, postawicie ją obok np Battlefield2, widzicie różnicę?
Proszę was nie dobijajcie mnie, to jest port z konsoli z odgrzewaną grafiką i to mają być najwyższe loty w 2009?
To ile dacie BF BC 2 jak wyjdzie i nie okaże się taką plamą? 27? Ta skala jest niezmienna a 10 to ideał, waszym zdaniem nowy MW jest aż tak blisko?
U.V. Impaler robił reckę pierwszej części, także zapewne robi i drugiej w tej chwili stara się po prostu usprawiedliwić dlaczego dał aż tyle, zresztą nie oczekujmy od serwisu który zarabia na reklamach gier i tak naprawdę żyje z tego że będzie olewał "karmiąca go rękę".
U.V. Impaler piszesz że MP jest dobry bo klikasz i grasz, nie obchodzi Cię co, jak i gdzie. Rozumiem że nie obchodzi Cię to: z kim grasz bo po co grać ze znajomymi, na jakieś mapie grasz w końcu gra wybierze za mnie wie lepiej, niech gra też dobierze mi przeciwników tak żebym po wydaniu ponad 100 zł mógł kogoś zabić, bo przypadkiem trafię na lepszych i dostanę po dupie. Gracz nie ma już nic do gadania, bo gra wie lepiej jak on ma grać.
Wracając do samej gry (moją przygoda z CoD to jedynka, dodatek UO i 2 ) w MW nie dane było mi grać, tym bardziej w MW2. Z tego co widzę filmikach to tak naprawdę gra oprócz zmienionych realiów(wraz z wszystkim co za tym idzie) nie wiele różni od 2. Z pewnością MW przypomina teraz bardziej film, ale czy obrona Stalingradu też nie była filmowa? Sama gra to bieganie od punktu a do b przy jednoczesnym zabijaniu jak największej ilości wrogów, którzy wyskakują nagle nie wiadomo skąd(ach te skrypty, ale one były w CoDzie od początku) wprost pod lufę. W 2 przynajmniej giwery były autentyczne, bo teraz jak słyszę o jakiś czujnikach bicia serca to witki opadają.
W multiplayerze też nie widzę jakiś ogromnych zmian, kilka nowych trybów + masa achviemntów(jeśli dla kogoś wyskakujący co chwila info o zabiciu kogoś na pół ekranu jest fajny to ok, coś co cheaterzy lubią najbardziej ) i jakieś unlocki......naloty były już w UO. MW2 w stosunku do MW 2 chyba wpada jeszcze gorzej, bo zmian jest jeszcze mniej gra została wykastrowana z dobrego MP i modów. Na plus jedynie chyba tryb CO-OP.
To co teraz się stało z serią MW jest wynikiem tego co się już 2. Wprowadzane kolejne dziwne pomysły i w efekcie MW2 wygląda jak wygląda. Wraz z wypuszczaniem gry na konsolę stała się ona coraz prostsza. W 2 wprowadzono samo uleczenie (wspaniały system regeneracji zdrowia ) dzięki czemu gra stał się przystępniejsza dla zwykłego gracza = większa sprzedaż. Wtedy już próbowano pozbawić gry Punkbustera, za którego płacić trzeba, a kolejni złapani chwały grze nie przynoszą, a na konsolach cheatów nie ma, a właśnie konsole stawały się głównym odbiorcą. IW przy MW2 poszło jeszcze dalej i dziś nie ma dedykowanych serwerów, edytorów, modów, konsoli w grze, nawet ping podawanych jest w kreskach - coś nie do pomyślenia w grze na PC stało się faktem, bo MW2 na PC jest z portem z konsoli, konsoli która to przynosi kupę kasy. VAC który dostaje się ze steam'em, można sobie wsadzić w .... jakoś nie słyszałem o tym żeby było to skuteczne, nie wspominając o robieniu screenów. Steam przy okazji ukróca odsprzedawanie gry, do czego też dąży coraz więcej wydawców(dobrze że nie ma ograniczonej ilości aktywacji).
Resumując IW skupiło się na tej grupie odbiorców, gdzie zarobi najwięcej i pewnie na konsolach będzie to gra roku i chyba słusznie. PCtowcy zostali na bocznym torze z portem z konsoli na tyle grywalnym żeby gra też się jakoś sprzedawała.
Gra jest z pewnością świetna ale masy są jednak prymitywne. Gdzie MW2 a gdzie Crysis czy Far Cry na ówczesne czasy!
@XGoldX: Pokażcie mi jeden tytuł na hype który dostał baty!
Swego czasu takie "baty" od użytkowników dostał Half-Life 2. Raz, że za potrzebę aktywacji przez Internet, dwa - za Steama. Oczywiście kilka miesięcy po premierze oceny - o dziwo - wróciły do normy. Ale recenzenci źli byli, oj źli, takie oceny wystawiali i taki hype robili. Pewnie zapłacili im, bo przecież HL2 to gra kompletnie do d****.
Powiedzcie, że nowy MW jest tym dla pecetowego fana FPS czym jest Dragon Age dla pecetowego fana RPG.
Dla jednego jest, dla innego nie jest.
Kto z czystym sumieniem powie, że nowy MW jest super dobry jeśli grał w 3 dowolne tytuły z najwyższej półki nastawione na MP wydane na pc dłużej niż 20-30h?
Na pc? No to faktycznie można to ograniczyć do 3 tytułów ;) Tak, jest tak dobry.
Ta gra ubiega się o miejsce na najwyższej półce, postawicie ją obok np Battlefield2, widzicie różnicę?
Pewnie, że widzimy. To zupełnie inne gry. Nie jeden raz stawiałem też obok siebie Pacmana i Tetrisa, wciąż nie mogę zdecydować się, czy są różnice.
Proszę was nie dobijajcie mnie, to jest port z konsoli z odgrzewaną grafiką i to mają być najwyższe loty w 2009?
Tak jak większość gier, jest portami. Niemniej MW2 znaaacznie lepiej wygląda właśnie na PC.
To ile dacie BF BC 2 jak wyjdzie i nie okaże się taką plamą? 27? Ta skala jest niezmienna a 10 to ideał, waszym zdaniem nowy MW jest aż tak blisko?
To zależy. Pewnie pecetowi gracze po tym, jak dawali jedynki Bad Company (jak to? Nie na pc? Skandal!), teraz będą dawali 10, dla zasady, bo IW złe a BC2 dobre. A recenzenci? Ocenią tak, jak będzie im się podobało.
@Cappo: ah, te teorie spiskowe, dłonie które karmią itd. Pewnie zdziwi Cie, że nakłady na reklamę wzrastają po złych ocenach, a nie po dobrych? Dziwne, prawda? Ale tak jest. Firmy próbują odbudować wizerunek, więc reklamują się mocniej, próbując odwrócić uwagę od słabego produktu. Ale Ty o tym nie wiesz i wypisujesz te swoje przemyślenia, które z biznesem i jego sposobem działania nie mają nic wspólnego. W WM 1 i 2 nie grałeś, oceniasz grę i grupę docelową (!!!) na podstawie filmów w sieci (!!!!!). To jest szczyt szczytów. Też zacznę oceniać np. jedzenie, jego smak i zapach przez szybę w barze. Mniam.
Cappo napisałem prawie to samo ale nie wzbudziło to entuziazmu :)
@aope mówię co widzę, może Ty widzisz to inaczej ja tak. Gry nie oceniam, napisałem co się z nią stało i większości jest to faktem.
Hahah :) Dobry jesteś, zawsze tak łapiesz za słówka? :)
Najlepiej jest wyminąć się od prostego stwierdzenia swoją specjalistyczną wiedzą a na koniec dać do zrozumienia, że sie wie najwięcej. Chyba chłopaki za dużo napojów wyskokowych i xboxa wieczorami bo grę ocenicie na równi z najlepszymi FPSami jakie kiedykolwiek wyszły na PC a drobny szczegół taki jak (kastrat i port) puszcacie bokiem bo w końcu teraz są takie trendy prawda? W to się gra teraz i tak powinny wyglądać gry. Faktycznie to dobry tor, co następne? 259zł za 33 min SP i MP 2 mapy i oszałamiające 2vs2? To teraz powiedzcie czy gracie ciągle na konsolach, że takie gówno stawiacie na równi z najlepszymi grami na PC?
MW dostało 9,2 MW2 ma tą samą grafikę i upośledzone multi i ile dacie? 9,5 ? AHHAHAHAAHHA
ŻAL :)
@XGoldX: co to są najlepsze gry fps na PC? Mogą być najlepsze według Ciebie i tylko Ciebie. Każdy ma swoją listę a u niektórych na jej szczycie stoi MW2.
Czy ja tu mówię o swoich najlepszych FPSach? Nie, mówię o najlepszych FPSach zdaniem serwisu w śród których znajdują się naprawdę dobre tytuły, teraz dołączy do nich niedorozwinięty port z konsoli. Wcale się nie zdziwie jak przebije nawet WM1. W ogóle to aope co ty chcesz mi udowodnić? Ja wiem, że subiektywnie i w ogóle ale nie o to mi cały czas chodzi. Ja nawet nie jestem hardcorowym graczem starych CoDów. Po prostu to są porty z konsol. Jawne, bezczelne wyłudzanie pieniędzy tandetnym portem z konsoli pozbawionym czegokolwiek co wiązałoby go z pc. To jest emulacja konsoli na pc. Ja nie wiem co Ty w tym widzisz? To jest jakieś minimalistyczne podejśćie do życia. Łykasz bezwiednie takie gnioty i Ci się podobają?
Nie wiem, telewizja was tak wyniszczyła? Pepsi? Wódka? Actimelki?
XGoldX--> Pieprzysz jak jakiś wyalienowany sfrustrowany emo. Kim jesteś i co w życiu osiągnąłeś, żeby wyznaczać standardy i określać, co jest gniotem a co nie? Wkurza Cię, że ktoś się z Tobą nie zgadza i bawi go to, czego nie znosisz? Nie podoba się gra, TO NIE GRAJ, nikt Cię nie zmusza.
XGoldX zwał jak zwał ale w najlepsze gry sobie na PC nie pograsz.
Uncharted 2
Forza 3
GT5
GOW3
Haevy rain
Wipe out HD
MGS4
A jak tak dalej pójdzie to W COD MW 3, Crissis 2, GOW 3, ME 3 na Pc nie pograsz bo wydawcy zaczynają mieć w dupie piracki rynek PC.
Tak czy siak, jak jesteś graczem to jesteś skazany na konsolę albo zostaną ci SIMSY na PC.
Cappo ---> Nie kolego, nie usprawiedliwiam swojej przyszłej recenzji. Po prostu skręca mnie jak czytam co roku te same pierdoły, w rodzaju "ale żenada, bo krótka kampania", mimo że pierwsze Call of Duty jest jeszcze krótsze - dwa lata temu robiłem z ciekawości test po takich samych oskarżeniach i po trzech godzinach normalnej gry oglądałem napisy końcowe - możesz sobie poczytać o tym tutaj:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=6987163
Skręca mnie bo te same pierdoły piszesz również Ty. Oczywiście gry na oczy nie widziałeś, ale konsekwentnie przepisujesz głupoty, które przeczytasz gdzieś indziej. Jak to nie mogę grać z kim chcę w MW2, jak to nie mogę grać ze znajomymi, jak to nie mogę sobie wybrać mapy? Mogę zrobić to wszystko co wcześniej, określając warunki prywatnego meczu. Matchmaking stoi obok, gotowy do użycia, jeśli ktoś chce bezstresowo w kilkanaście sekund znaleźć chętnych do gry, ale obowiązku jego używania nie ma. Żeby się jednak o tym się dowiedzieć trzeba się tematem zainteresować, a nie robić copy & paste idiotyzmów wypisywanych w sieci.
I jeszcze jedno bando wiecznie niezadowolonych frustratów. Tak wygląda w praktyce wielki bojkot Modern Warfare 2 przez pecetowców. --->
Hahah :) Dobry jesteś, zawsze tak łapiesz za słówka? :)
Najlepiej jest wyminąć się od prostego stwierdzenia swoją specjalistyczną wiedzą a na koniec dać do zrozumienia, że sie wie najwięcej. Chyba chłopaki za dużo napojów wyskokowych i xboxa wieczorami bo grę ocenicie na równi z najlepszymi FPSami jakie kiedykolwiek wyszły na PC a drobny szczegół taki jak (kastrat i port) puszcacie bokiem bo w końcu teraz są takie trendy prawda? W to się gra teraz i tak powinny wyglądać gry. Faktycznie to dobry tor, co następne? 259zł za 33 min SP i MP 2 mapy i oszałamiające 2vs2? To teraz powiedzcie czy gracie ciągle na konsolach, że takie gówno stawiacie na równi z najlepszymi grami na PC?
MW dostało 9,2 MW2 ma tą samą grafikę i upośledzone multi i ile dacie? 9,5 ? AHHAHAHAAHHA
ŻAL :)
O matko jak czytam takie komentarze to aż szlag mnie trafia...! Po pierwsze to nie długość ,a jakość ,a tak ciekawej kampanii ostatnio żadna gra nie miała sam rozmach z jakim ona powstała aż prosi się o oklaski Po drugie skoro większość recenzentów jak i graczy stawia tą grę jako jedną z najlepszych gier FPS to chyba coś w tym jest ? Albo innaczej coś jest z tobą nie tak.. Po trzecie po czym od razu widać ,że w grę nie grałeś jest określenie "ta sama grafika" podczas gdy gra ma zdecydowanie lepsze i bogatsze w szczegóły otoczenie/modele postaci jak i tekstury...I na koniec zostawiłem najlepsze jak gra ma upośledzone multi to ja jestem...przypomnę ,że do dziś najwięcej osób gra w multi Cod'a 4 ,a w MW2 pewnie będzie grała jeszcze większa ilość bo multi jest po prostu lepsze ,a brak dedyków mi kompletnie zwisa i powiewa... Pytasz ile dacie ? 9.6/10 jest to najlepsza odsłona COD'a jak na razie ale ty o tym nie wiesz bo nie grałeś...ŻAL
U.V. Impaler - > w gwoli ścisłości xfire nie rozróżnia oryginału od pirata :)
tutaj dane ze steam'a:
http://store.steampowered.com/stats/
Current Players:
42,963
Peak today:
68,026
Call of Duty: Modern Warfare 2 - Multiplayer.
Czyli i tak dobrze bo zajmuje 2'gie miejsce. Trzeba wziąć jednak poprawkę na to że zmienia się tam wszystko jak w kalejdoskopie :)
Od kiedy to pochodzenie i osiągnięcia świadczą o wartości człowieka? Sądzisz, że domeną człowieka sukcesu jest mądrość? To raczej wyzbycie się zasad moralnych i bezwzględne dążenie do celu okraszone kłamstwem, oszustwem i krzywdą innych jest jego miarą. Wyznaczać standardów nie mogę podobnie jak Ty gdyż zbyt małą siłe przebicia mają nasze słowa. Za to ocena poparta twierdzeniem "bo mi się podoba" jest kpiną. Ocena, ta prawidłowa jest zbiorem zarówno własnych upodobań jak i wielu sztywnych czynników określających pewne ramy. To spojrzenie w przyszłość i przeszłość na tle dziesiątek róznych zdarzeń. Takie tak bo tak lub nie bo nie mówi zazwyczaj Ala która ma kota. Niesprawiedliwością jedyną która w tym wypadku mnie boli jest omijanie wszelkiego rodzaju wytycznych które na ocenę powinny się składać i brnięcie bezwiednie w bagno twierdzenia bo dobre jest to co mi się podoba. To właśnie jest problem w którym wiedza, sukces nie mają znaczenia bo wszyscy są równi w obec tego twierdzenia. Zatem jaki jest sens kształtowania słowa jeśli sama Ala to samo powiedzieć zdoła? KUMASZ?
@XGoldX: to jest Twoje i tylko Twoje zdanie. Jak widać, nie pokrywa się ani trochę ze zdaniem innych. Zachowaj więc swoje mądrości dla siebie.
XGoldX ;
Teraz nawet zaczyna się maksymalizować zyski blokując rynek wtórny właśnie po to mamy takie wynalazki jak steam. To wszystko przyszło z konsol.
Taa... szczególnie STEAM i przyblokowanie rynku wtórnego :) Napisz od razu, że konsolom zawdzięczamy też plamy na słońcu - idź na całość :)
Co do gry - nie podoba się to nie kupujesz. Mnie się nowy CoD nie podoba, więc go nie kupię - proste. W czym Ty masz problem ? Przecież FPSów na rynku jest dostatek - dla każdego coś miłego. Na pewno coś dla siebie znajdziesz. Znajdź i graj, zamiast wylewać jak jakiś dzieciak swoje frustracje na forum jak to IW Cię skrzywdziło.
hahaha dobra chłopaki ja musze zemniaki obrać bo jak wróci ma luba a ziemniaki obrane nie będą to będzie problem.
tak tak wylałem swoje straszliwe żale jak to mnie nowy MW skrzywdził i już mi jest lepiej dziękuję :) byliście bardzo pomocni. Zaoszczędziłem na wizycie u psychiatry :P
Dobra idę a wy kłućcie się dalej i prowadźcie waszą super debatę na temat jakiejś gównianej gierki.
Może pujde na spacer, jakaś taka miła pogoda :).
Pozdrawiam wszystkich i życzę przyjemniej gry na nowym konsolowym porcie zwanym dalej gniotem.
@XGoldX : hahaha dobra chłopaki ja musze zemniaki obrać bo jak wróci ma luba a ziemniaki obrane nie będą to będzie problem.
Teraz rozumiem skąd w Tobie tyle gniewu i chorej frustracji ;)
heheheeh fakt luba potrafi dać w kość :) szczególnie jak ktoś jest takim wywrotowcem jak ja :)
Ja tam jestem szczęśliwy 50h w Dragon Age i jeszcze bardziej mnie kręci niż na samym początku.
No nic idę bo lada chwila się pojawi a jeszcze w pięć minut muszę upozorować, że cały dzień coś robiłem, wiecie hard work!
Nawet jak jestem chory :/
Ponieważ prawda jest taka, że my wszyscy musimy te ziemniaki obierać. :(
Asmodeusz tyle że fps jak sama nazwa wskazuje to first person shooter - z naciskiem na słowo shooter co Ci juz pare osób wytknęło, a Ty sprowadzasz Obliviona czy Fallouta 3 do tej kategorii... jak bym miał się uprzeć to i MW2 mogę nazwac grą strategiczną, bo musze obrac strategie czy wbiec lewym wejściem podczas breaching czy prawym, tak więc samo korzystanie z broni nie czyni jej shooterem. Dragon Age'a też nie nazwe hack'n slashem, mimo ze zabijam przeciwników magią i bronią białą, więc jak chcesz z kimś podyskutować to nie rób z rozmówcy kretyna.
Co do Borderlands się zgodze - świetny tytuł, który starcza na mase godzin, pytanie tylko czy dostarcza tyle różnorodności co MW2, ale nie takie było moje pytanie więc ok - jedna gra, którą mogę wziąć pod uwagę, ale prosiłem o całą listę, bo ponoc MW2 wsrod shooterów obecnej generacji jest przerazliwie krótki w ratio co najmniej 1:5
Czekam teraz na definicje shootera :) Juz jedna mialem: "biega sie i strzela" - jak na razie morro i oblivion jak gra sie lucznikiem pasuje jak w morde ulal. No i oczywiscie failout 3 ktorego zgrabnie pominales a ktory jest jak najbardziej "szuterem" z jakimis tam smiesznymi elementami rypygy.
Tak wiec definicje prosze :)
Asmodeusz ----> No niby racja, a niby nie racja. Sam już nie wiem co o tym powiedzieć:/ No, ale jednak z Obliviona da się shootera zrobić:)
Wynik sprzedaży nowego CoD`a imponujący, ale coś mi się zdaje, że i tak nie zostanie najlepiej sprzedającą się grą. Tak w ogóle to tu jest powiedziane ile osób kupiło grę czy ile sztuk rozesłano po sklepach? To naprawdę robi bardzo dużą róznicę...
Shrike -->
sorry nie moglem odpowiedziec wczesniej:
- rozumiem o czym mowisz - jednak mysle ze jest tak: taki PC kosztuje duzo, czasem bardzo duzo, sprzet i jego specyfikacja techniczna sie ciagle zmienia, to samo ze sterownikami, optymalizacja i wlasciwe wykorzystanie mozliwosci jest praktycznie nieosiagalne przy tak szybko zmieniajacych sie technologiach, potrzeba coraz co nowych i bardziej wydajnych systemow operacyjnych, stale wiekszych ilosci RAMu, CPU, GPU, PSU, etc... Wszystkie te problemy sa praktycznie obce konoli przez co o wiele latwiej szybciej i zdecydowanie taniej mozna rozwiazac problemy zwiazane z programowaniem i kodowaniem
- uwzgledniajac powyzsze nie dziwi fakt iz wprowadzono na rynek konsole, ktora jak juz wczesniej powiedzialem stala sie produktem masowym, wiec takze i dzieki niej produkt jakim jest gra takze stala sie "masowa". Jak pisalem wczesniej, wynikiem tego sa : maxymalne uproszeczenia i nijakosc wspolczesnych tytulow
- nie oceniam tego jako "winy konsoli", nie mowie ze "konsola jest be" jako sama w sobie, jako urzadzenie. Oskarzam tak naprawde wydawcow ze sprzedaja "malizne i nijakie gry" a graczy konsolowych (ktorzy obecnie ksztaltuja rynek gier) o to ze kupuja takie gnioty - wg. mnie swiadczy to takze o naszym poziomie (naszym - graczy) - jak marnym pokazuja to wlasnie wpolczesne gry
- nie pytaj mnie gdzie sa gracze PC - to nie kwestia PC vs konsola a samego rynku gier mysle czy raczej ich poziomu
Asmodeusz ale ja Ci nie musze podawac definicji - jesteś graczem to sobie ułóż definicje, nie wiem gdzie pominąłem F3 skoro o nim wspomniałem i tak jak oblivion - nie jest shooterem.
skoro próbujesz odwracać kota ogonem zrobie to samo - dlaczego nie moge nazwac Dragon Age hack'n slashem z "jakimiś smiesznymi elementami rypygy" skoro przez całą grę wybijam przeciwników w pień i czemu nowego MW2 nie mogę nazwać strategią z jakimiś śmiesznymi elementami shootera skoro moge każdą wymiane ognia rozegrać niczym prawdziwy strateg - wybierając arsenał, sposób wykańczania przeciwników czy wreszcie flanke od ktorej moge ich zachodzić ?
taka dyskusja jest bez sensu, bo po prostu nie rozumiesz podstawowych rzeczy, a nie będę wyciągał kredek i wszystkiego Ci rozrysowywał, bo jesteś na tyle dużym chłopcem żeby samemu do tego dojść.
Rozmowa z Tobą to tylko puste stukanie w klawiature, bo do konsensusu nie dojdziemy, najwyraźniej Ty definiujesz gatunki gier. Jak wyjdzie nowy tetris to się zapytam czy to symulator odrzutowca, a reasumując - MW2 oferuje jak na dzisiejsze standardy umiarkowaną długość kampanii dla pojedynczego gracza. Ludzie uważają że jest krótka, bo akcja jest wartka i nie sposób oderwać się od monitora przez co gre mozna skonczyc w jeden dzien. Oczywiscie ze jest pewien niedosyt bo i nie obraziłbym się gdyby single miał i 15h, a pewnie potem tez bym narzekał że krótki, ale mamy to co mamy i tak prawdę mówiąc te 5-7h singla jest bardziej satysfakcjonujące niż Crysisopodobne sandboxy, gdzie samo przemieszczanie sie po otwartym świecie sprawia, ze zasypiamy przy klawiaturze.
Drau -->
rozbawiles mnie troche - odpowiem na Twoje zarzuty:
1.
gdy powiedzialem ze ceny gier na konsole sa zdecydowanie wieksze jak na PC to mi na to odpisales: "...widze, ze kolejny, co powiela mity o cenach, podajac ceny _sugerowane_ przez wydawcow - ktore nie maja realnego odzwierciedlenia w rzeczywistosci..."
Zamiast sie madrzyc to prosze zobacz sam - ceny z GOLa i EMPIKU na ten przyklad:
Fallout 3 na PC = 107PLN (w empiku 79PLN)
http://sklep.gry-online.pl/KartaProduktu.aspx?id=379&k=fallout-3
Fallout 3 na XBOX = 220PLN (w empiku 240PLN)
http://sklep.gry-online.pl/KartaProduktu.aspx?id=686&k=fallout-3
Fallout 3 na PS3 = 220PLN (w empiku 240PLN)
http://sklep.gry-online.pl/KartaProduktu.aspx?id=687&k=fallout-3
2.
w nastepnym swoim zdaniu znowu zarzut pod moim adresem w ktorym czytam: "...Zas mowienie, ze grafika na konsolach wyglada jak ta z automatow sprawia, ze szkoda z toba dyskutowac, bo to co podales, to nie jest argument nawet - tak to zdanie jest odlegle od prawdy..."
Odlegle od prawdy? Coz ... Mysle, iz kazdy kto ma konsole i PC moze to latwo porownac. Owszem - jesli grasz w takie gnioty jak wspolczesny Wolfenstein to fakt - grafika wyglada tak samo na konsoli i na PC. Teraz wez np najbardziej zawansowana gre FPS na konsole (nie mam pojecia co to moze byc) i porownaj ja z jedna, z najbardziej zaawansowanych gier na PC - czyli ARMA_II - tylko podstaw sobie pod szczeke cos miekkiego - tak bardzo moze Tobie opasc. Wlacz sobie teraz np. gry FAR CRY 2 czy MASS EFFECT dostepne na konsole i na PC... porownaj co widzisz w TV i na monitorze PC ... Byc moze nie wiesz jak wyglada wspolczesnie PC skoro takie farmazony mowisz. Prosze Ciebie - wlacz sobie gry wspolczesne na wspolczesnym sprzecie PC (np. CPU:i7 + GPU:NVIDIA MARS + HDD szybkie minimum 10K obrotow/minuta + 8GB RAM DDR3 jesli VISTA/Win7 lub 4GB RAM jesli WinXP) to zobaczysz jaka jest roznica skoro jej nie widzisz.
3.
Odnosnie F3 to widze ze sie kompletnie nie zrozumielismy. Chodzilo mi o to ze Bethesda pragnelaby takich wplywow i takiej ilosci sprzedanych kopii F3 jakim to wynikiem pochwalic sie moze Modern Warfare 2.
4.
Teraz przeczytaj na zakonczenie juz co napisales odnosnie tego kto powinien oceniac / kto ocenia gry - w tym wypadku Fallout 3, napisales tak: "...A to, czy to powinna byc gra z tym tytulem GOTY, czy nie, to juz ani ty, ani ja nie mamy nic do powiedzenia w tym temacie..."
He? - To niby czyja jest to decyzja jesli nie Twoja i nie moja - czyli nas graczy? HA HA HA - facet prosze Ciebie to jest wlasnie decyzja NASZA-) dlatego tez zrozum sarkazm mojej wypowiedzi odnosnie rynku gier, nas klientow ktorzy to kupujemy i na dane tytuly glosujemy. Tak dlugo jak bedzie wiekszosc z nas - graczy - durniami i bezmozgami - tak dlugo gry typu Fallout 3 beda GOTY a konsola bedzie "Rzadzic" dzieki uciesze wydawcow wspolczesnych (w wiekszosci) bubli i gniotow.
Coy2K - alez ja sie zgodze ze Dragons Age jest hack and slashem :) Zreszta sam w niego gram w ten sposob - malo gadania, duzo obszarowek. Co by nie bylo - IWD i Swiatynia to tez Hack and Slahse w ktorych dowodzimy druzyna. I tez mozna w nie grac patrzac tylko ile expa brak do nastepnego levelu i kiedy dostane nowe zaklecie obszarowe. Jedynie BG wybija sie lekko z tego nurtu (chociaz w BG2 jet wiecej walki) i Torment.
A jesli wolisz nie moje definicje tylko czyjesz - prosze bardzo: moby games.
Typowe FPSy figuruja jako "Action" "First person". Ob/morro figuruja jako "Action" "RPG" "First person". Czyli zamiast okreslenia shooter uzywaja okreslenia gra akcji (bo samo okreslenie szuter nic nie mowi).
I wedle tego co myslisz ja doskonale pojmuje "podstawowe rzeczy". Ale tez doskonale bawie sie semantyka. Zarzucacie mi ze ob/mor nie jest shooterem to prosze o definicje shootera. I nagle odwracacie kota ogonem (nie jest shooterem bo nie), rzucacie jakies gornolotne stwierdzenia (jesteś graczem to sobie ułóż definicje - a jak ja ulozylem to sie obrazasz ze to jednak nie to) ew. obrazasz sie i trzaskasz drzwiami (vide ostatni post).
Wiec ja bede stal przy swoim poki nie udowodnisz ze masz racje bez uzywania powyzszych metod godnych dzieciaka z podstawowki :)
POLONIZACJA CoD:MW2 TO PARODIA XXI wieq !!!
http:// [ link zabroniony przez regulamin forum ] /polonizacja-mw2-podwojna-porazka
alez ja sie zgodze ze Dragons Age jest hack and slashem :) Zreszta sam w niego gram w ten sposob
czyli z mojej strony - I rest my case
spłycasz gatunki a potem wychodzą potworki, gdzie jedną grę przypiszesz do konkretnego gatunku tylko dlatego, ze pojawia się tam jego element.
Nie wiem jak mam Ci tłumaczyć różnice między fps a rpg. Czego bym nie napisał to i tak skwitujesz ze "dla mnie to i tak jest shooter, bo ja w to gram jak w shooter", co zresztą idealnie pokazuje Twoja powyższa opinia o DA tak więc wybacz, ale nie będę się silił na pisanie definicji, obrażać też się specjalnie nie mam o co, bo i temat dość zabawny. Prędzej się pośmieję z tych rewelacji niż obrażę :)
nagle odwracacie kota ogonem (nie jest shooterem bo nie)
zauważ, że robisz to samo - "to jest hack'n slash, bo gram w niego jak w hack'n slash", "to jest shooter, bo gram w niego jak w shooter"
ps. możesz sobie stac przy swoim - troche sie nastoisz, ale to juz raczej Twoje zmartwienie, ja udawadniac niczego nie bede, bo po tych perełkach z DA az strach pomyśleć jakim gatunkiem jest dla Ciebie seria NFS, a argumentacja do mnie nie przemawia, Jak chciałeś mnie sprowokować do jakiejś ciętej riposty tym tekstem o podstawówce to musze Cie rozczarować, ale nie udało się :) maybe next time
a teraz juz koncze dyskusje - nazywaj to jak chcesz, moge nawet trzaskać drzwiami, ale nie widze wiekszego sensu w kontynuowaniu jej. Poszukaj sobie innego adwersarza.
Pozdrawiam
WoWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWW
strelnikov -> Ciężko rozmawia się z graczami pc, bo każdy typ gier który ma więcej przedstawicieli na pc uznajecie za coś prestiżowego, wyjątkowego. Ale kto o tym decyduje, że jakiś gatunek gier jest bardziej wyjątkowy od innego? Gracze pecetowi? No przykro mi ale nawet nie staracie się być obiektywni. Takiego Uncharted 2 który w wielu miejscach jest majstersztykiem, potraficie na niego machnąć ręką, za to Arme 2 podawać jako przykład jakieś wyjątkowej gry, która dla wielu osób jest średniakiem i jak widzę dla recenzentów też. Zawsze ustawiacie się do graczy konsolowych z góry, co to nie wy i wasze gry. Dlatego już nie chcę się mi rozmawiać bo to nie ma sensu.
taa, pewne gatunki uwazam za lepsze od innych. tak jak pewne wina sa lepsze od innych, i nie ma znaczenia ze 90% ludu woli piwo... i bardzo sie smuce jak pod marka dobrego wina ktos zaczyna serwowac mi nawet przyzwoite piwo. co do CD4:MW2, to faktycznie duzy sukces komercyjny dla activision, ale za razem duzy fail dla lema>> http:// [ link zabroniony przez regulamin forum ] /polonizacja-mw2-podwojna-porazka
Bye. Tak czy siak - MW2 jest krotki i wydawanie 100+zeta na sama kampanie single to zart. Drugim zartem jest chwalenie "cudownego multi" ktory jest niczym innym jak okrojonym multi z MW1.
@strelnikov [ Level: 23 - Generał ]: za to ty rozbawiles mnie mocniej, podajac konfiguracje "wspolczesnego sprzetu". Ten konfig to przerost formy nad trescia, bo ARMA2 nie wyglada lepiej, niz Crysis, ale grafika - kwestia gustu, co widac zreszta po twoich postach i calym tym smiesznym porownaniu do automatow.
Inna sprawa to to, ze latwo jest porownac sprzed sprzed 4 lat, do sprzetu, ktorego praktycznie nikt w domu nie posiada, jak to robisz. Tylko jaki w tym sens? Wszyscy wiemy, ze konsole sa w tyle graficznie, to nic nowego, bo to musialo sie stac - taka cecha konsol w koncu.
Ale po co osmieszac sie takim absurdalnym porownaniem, z tak marnymi efektami [skok graficzny Crysis-ARMA2 = zaden, wrecz downgrade]? Nie wiem, ale chetnie poslucham, co odpowiesz :))
Dalej, gdyby GOTY zalezalo od graczy bezposrednio.. to by tego tytulu nie bylo. Wiesz dalczego? Bo dla kazdego GOTY to inna gra. I dlatego to nei gracze nadaja ten tytul, tylko recenzenci. Dziwie sie, ze jeszcze tego nei zrozumiales.
A durniami to nazywaj kolegow, bo do jakiej grupy grajacej te slowa byly skierowane, to wszyscy dobrze wiemy. Tyle w tym temacie.
Panowie @Drau i @strelnikov, że się wtrącę w dyskusję ;)
@strelnikov:
1. Dziwne. W Empiku edycje kolekcjonerskie F3 są za 99 PLN, na allegro można kupić w podobnej cenie nową. Fakt jest taki, że w Polsce (i należy podkreślić - w POLSCE) ceny gier na pc/konsole są zupełnie nieproporcjonalne. Wynika to z popularności pecetowego grania w naszym kraju a tym samym nakładów gier - im większy nakład + polonizacja tym gra tańsza. Ale to się zmienia. Jeśli ktoś obserwuje rynek może zauważyć, że o ile jeszcze rok temu różnica wynosiła około 140 PLN (premierowa wersja gry na PC - 99 PLN, na konsole ta sama gra - 240), o tyle teraz wynosi 100 PLN. To dużo, fakt, ale nie to jest ważne. Ważna jest wyraźne dążenie do tej równowagi, która jest za zachodzie (gdzie różnica w cenie gry pecetowej/konsolowej to 10 euro/dolarów, co dla nich jest taką różnicą, jak dla nas nie wiem, 10 PLN? 15 PLN?). A to za sprawą tego, że konsole w Polsce jeszcze nigdy nie były tak popularne, jak teraz. Jeśli ta tendencja się zachowa, to przewidywania z zeszłego roku o prześcignięciu popularnością pecetów (jako platforma do grania), wcale nie wydają się taką bajką. A jeśli do tego dojdzie, to różnica w cenie gier pc/konsola będzie prawdopodobnie wynosiła te 10-15 PLN. Następstwa? Można sobie wyobrazić :)
2. Myślę, że każdy, kto ma peceta i konsolę nie udowadnia wyższości jednego nad drugim (bo to kompletnie głupie). Wspominasz o tym, że pecety przegoniły technologicznie konsole. Ależ przecież nikt ku temu nie ma wątpliwości. Sprzęt jest wydajniejszy, bardziej zaawansowany, super hiper drogi i dochodzimy do gier. Bo ten sprzęt jest taki super-duper tylko na papierze. Nonsens? Niekoniecznie. Patrząc na premierę takiego Crysisa można dojść do jasnych wniosków - produkowanie gry pod sprzęt z najwyższej półki mija się kompletnie z celem. Dlaczego? Ponieważ ten sprzęt posiada garstka ludzi, największych pasjonatów, którym nie jest szkoda wydać konkretne pieniądze na najnowszego GeForce'a/Radeona w dniu ich premiery. A co zresztą? Ano jest problem. Problem = marna sprzedaż a marna sprzedaż = konkluzja. Jaka była w przypadku Crysisa każdy wie - koniec z ekskluzywnością tego tytułu dla PC, koniec z ekskluzywnością CryEngine dla PC. Od premiery Crysis minęły 2 lata. Dopiero teraz większa grupa ludzi może pograć w niego na pełnych detalach. Ale sprzęt, który go uciągnie jeszcze nie jest powszechny. Takim stanie się w przyszłym roku. Czyli potrzeba ponad 2 lat, aby ludzie przestawili się na te nowinki. Wniosek? Ludzie dopiero 4 lata po premierze takiego X360 powszechnie posiadają sprzęt, który odpowiada mu mocą. Chociaż w wielu normalnych domach nie posiadają nawet takiego sprzętu, męcząc się na starych GeForce'ach drżąc przed ujawnieniem wymagań sprzętowych. Podajesz Arma II. Świetna gra, ale raz - zabłędzona jak diabli a dwa - posiada wymagania, które przeciętny Kowalski (Kowalskich przepraszam) spełni może za jakiś czas i do tego czasu znowu - sprzedaż będzie marna. Crysis potrzebował 2 lat, aby zacząć się sprzedawać.
Tym samym pisanie o tym, że na najnowszych pecetach grafika jest znacznie lepsza jest całkowitą prawdą. Ale raz, że za jaką cenę a dwa - to grafika jest najważniejsza?
3. Fallout 3 sprzedał się w kilkumilionowym nakładzie i Bethesda nie musi o niczym marzyć - nie raz podkreślali ogromne zadowolenie z takiego wyniku. Sprzedali więcej, niż myśleli, że sprzedadzą. Pewnie, że byliby zadowoleni z jeszcze lepszego wyniku - kto by nie był? - ale F3 to RPG a MW2 to FPP - ten drugi jest znacznie łatwiej przyswajalny.
@Drau - generalnie masz we wszystkim rację :)
aope parę uwag do tego co napisałeś. Gry na PC w Polsce kosztują tyle, co za granicą i ich cena jest mniej więcej podawana na podstawie kursu dolara/euro. Więc jeśli gry na konsole w Polsce miały by stanieć, to by nie kosztowały 10-15zł więcej tylko (nie znam kursu dolara/euro to nie będzie dokładne) będzie to kosztowało 20-30zł (jak nie nieco więcej).
Co do tego Crysisa, sprzęt który zdołał go udźwignąć w płynnej animacji to Athlon XP 2500+, GF 6600 128MB i 1GB RAM. Więc jak widzisz wtedy raczej wielu ludzi miało tego tylu komputery i mogli sobie uruchomić to na minimalnych i się cieszyć grą.
Wyprzedzając być może Twoje pytanie, to grając na minimalnych gra nie wygląda brzydko.
W dodatku na konsolach dzisiejszej generacji z tego co powiedzieli twórcy w jakimś wywiadzie Crysis 2 na konsoli będzie czymś pomiędzy medium/high tego co będzie na PC (w sumie widać to na filmikach i screenach porównawczych). Ogólnie grafa mnie nie obchodzi, tylko proszę o nie pisanie, że konsola daje radę z Crysisem, bo z tym Crysisem co na PC ludzie graja nie da sobie rady i to także pokazuje CryEngine3.
Teraz większość PCtowców ma komputery które uruchomiają tą grę na maksymalnych/albo very high, i tu miałeś rację, kiedy gra wyszła mało ludzi miało komputer który pozwoli na maksymalne detale, ale mieli komputery na których można w grę grać.
@Endex: nie do końca się zgodzę. Co do cen. Mówisz o przeliczniku. Więc szybki rzut okiem np. na angielskiego Amazona. Dwa przykłady, pierwsze z brzegu:
- MW2 na PC - cena sklepowa wynosi 39,99 £ co daje około 185 PLN, po zniżce na Amazonie można kupić za 29,70 £ czyli ok. 137 PLN - i tak drożej niż w Polskim sklepie, a tyczy to się Amazona, w sklepach kosztuje 185 PLN
- AC II, preorder na PC - cena sklepowa to znowu 39,99 £, czyli ponownie około 185 PLN - po zniżce, na Amazonie można kupić za 26,99 £ czyli ok. 125 PLN. Ale znowu - na Amazonie, gdzie jest taniej.
Tym samym w Anglii cena nowych gier na PC w sklepie wynosi 185 PLN. To ma się nijak do ceny gry w PL sklepie. Cena edycji konsolowych? O 10 £ czyli ok 46 PLN drożej. Tyle, że dla Anglików ta różnica w cenie w zasadzie nic nie znaczy, inne zarobki. Dlatego pomimo różnicy rynek gier pecetowych w Anglii wygląda zupełnie inaczej niż u nas. Proporcje są odwrotne.
Co do Crysisa. Ten tytuł miał pokazać super-ekstra grafikę. Ludzie kupowali go po to, aby ją zobaczyć. Granie na niskich ustawieniach? Nie po to gra się w Crysis :) To tak jak z Far Cry 1 - zachwycała w nim oprawa, nic więcej. Dlatego też start Crysisa wypadł tak fatalnie - nikt nie kupował go po to, aby pograć na minimalnych detalach. Kupowali go ci, którzy mogli pograć na maksymalnych.
Co do Crysisa 2 - pewnie, że na PC będzie wyglądał lepiej. Nikt nie ma chyba ku temu wątpliwości. Tak jak każda nowa gra będzie wyglądała na pc lepiej w porównaniu do konsol tej generacji. To jest fakt. Ale znowu - nie u wszystkich. W Crysisa 1 spokojnie możnaby grać na konsolach tej generacji, gdyby Crytek pisząc CryEngine pomyślał też o konsolach i odpowiednio go zoptymalizował. Ocenianie Crysisa 2 na podstawie screenów...nie tędy droga, poczekajmy, zobaczmy jak to będzie wyglądało finalnie :)