Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość "World of Goo za tyle, ile chcesz" - kto nie grzeszył hojnością?

29.10.2009 08:44
Raistand
1
Raistand
178
Legend

No to jestem powyżej średniej. :D

29.10.2009 09:34
2
odpowiedz
BigTiger
19
Pretorianin

ja bym nawet grosza za tę grę nie dał.

29.10.2009 10:54
3
odpowiedz
TobiAlex
200
Legend

BigTiger i dobrze. To gra z którą za pewne byś sobie nie poradził więc po co wydawać kasę...

29.10.2009 12:03
4
odpowiedz
zanonimizowany305250
161
Legend

Fajnie że Polacy jednak pokazali klasę (czytaj - nie jest mi w tej chwili wstyd) i jednak trochę sypnęli groszem. W sumie ciekawi mnie czy taka inicjatywa mogłaby się sprawdzić w jakiejś większej produkcji - i czy też okazałaby się sukcesem ?

EDIT

Skoro piractwo osiągnęło 80-90% w przypadku PC (...)

Nie przesadzasz ? Np. w Polsce piractwo jest na poziomie 55 % - więc aż tak fatalnie nie jest. Nawet w Rosji i Chinach nie ma chyba piractwa na takim poziomie.

29.10.2009 12:06
5
odpowiedz
grzegorz2010
42
Pretorianin

Dystrybucja elektroniczna może być początkiem końca piractwa. Jest bardzo tania no i kto by np. nie kupił oryginału Dragon Age zamiast ściągać pirata gdyby ten stał w cenie 15zł. Skoro piractwo osiągnęło 80-90% w przypadku PC to nie dość, że ta grupa by się drastycznie zmniejszyła to jeszcze znaleźli by się pewnie zupełnie nowi kupcy. Brawo dla 2D-boy!!!

29.10.2009 12:32
Bajt
😒
6
odpowiedz
Bajt
126
Ariakan

kto by np. nie kupił oryginału Dragon Age zamiast ściągać pirata gdyby ten stał w cenie 15zł.
Uwierz mi, ze nawet jak by kosztowal 10 zl, to znalezliby sie ludzie, ktorzy woleliby sciagnac niz kupic.

29.10.2009 14:03
7
odpowiedz
Mohrven
37
Pretorianin

Ciekawa informacja, dzięki. Zwracam jedynie uwagę, że mówi się "Norwegowie" a nie "Norwedzy". Polski jest przerąbany...

29.10.2009 14:25
yasiu
8
odpowiedz
yasiu
199
Legend

jak na wypłatę jeszcze akcja będzie, to pięć dolców chętnie dam... ani to żadne obciążenie dla budżetu, ani skąpienie patrząc na te kwoty :)

29.10.2009 14:43
9
odpowiedz
zanonimizowany662776
13
Konsul

Zawsze place najnizsza mozliwa cene, bo wiem, ze i tak znajda sie frajerzy, ktory przeplaca.
Producent gry tez tak kalkuluje.

29.10.2009 15:04
Fett
10
odpowiedz
Fett
240
Avatar

Zaraz się znajdzi 20 takich ktorzy będa chcieli pobić Sturata :) Bardzo ciekawa inicjatywa :)

29.10.2009 15:07
Regis
😍
11
odpowiedz
Regis
133

kto by np. nie kupił oryginału Dragon Age zamiast ściągać pirata gdyby ten stał w cenie 15zł.

Pamiętam znajomych, którzy w podstawówce piracili Messiaha dając za niego 20 zł, pomimo że sam oryginalny Messiah kosztował chyba 29 zł, lub coś takiego (odpowiednio: 19 i 10 zł, jeśli Messiah kosztował 19, a nie 29 zł; w każdym razie różnica wynosiła 9zł).

Najszczodrejszymi nabywcami World of Goo ze względu na system operacyjny okazali się użytkownicy Linuksa. Kupowali oni grę za średnią kwotę ponad 3 dolarów (stanowiąc przy tym 17% ogółu uczestników akcji). Na kolejnym miejscu uplasowali się miłośnicy Mac OS (średnio 2.50 dolara, 18%). Na szarym końcu znaleźli się z kolei właściciele najpopularniejszego systemu, czyli Windowsa (niecałe 2 dolary, 65%).

Jednak co społeczność wychowana na darmowym oprogramowaniu i doceniająca cudzą pracę, to nie piraci i cwaniaczki...

29.10.2009 16:23
12
odpowiedz
Demilisz
199
Generał

grzegorz2010
Skoro piractwo osiągnęło 80-90% w przypadku PC

Bzdura. Według jakiś radosnych badań średnia piractwa na świecie wynosiła coś koło 70%. A i tak to dane mocno zawyżone przez kraje najbiedniejsze pokroju Azerbejdżan, Uzbekistan czy Zimbabwe (tak tak, nawet stamtąd brali procenty).

29.10.2009 16:52
13
odpowiedz
zanonimizowany357306
47
Pretorianin

Uwierz mi, ze nawet jak by kosztowal 10 zl, to znalezliby sie ludzie, ktorzy woleliby sciagnac niz kupic.
liczę na twoje słowa; kup DA w dniu premiery i sprzedaj mi za 10 zł;

wydawca ma w d... sprzedaż 100 sztuk po 20 zł, woli sprzedać 20 po 100 zł; bo przecież nie podejmie ryzyka "że mu się nie zwróci"

Painkiller nie przyniósł zysku z ceną 20 zł ?

wielu z was nie zwraca uwagi na bardzo ważny fakt: na grze zarabia WYDAWCA a nie producent, co wy myślicie że taki programista czy grafik przez np. rok produkcji danego tytułu żyje powietrzem ? bierze normalną pensję za pracę jak każdy; gotowy produkt trafia do wydawcy i to już jest jego zmartwienie czy na nim zarobi czy nie, to on ma ponieść ryzyko i naprawdę nie obchodzi mnie że się przeliczył licząc na zysk za beznadziejną produkcję

zgodze się na ceny 100-150 zł jeśli gra będzie towarem jak każdy inny: nie spełnił moich oczekiwań a zakupiłem go skuszony reklamą i zachwalaniem przez producenta/wydawcę/recenzenta/znajomego mam prawo go oddać i żądać zwrotu poniesionych kosztów

29.10.2009 18:55
14
odpowiedz
wojtazz
3
Junior

Ja bym kupił za 20zł. Ludzie, ktorzy nie daliby 10zł to osoby bezrobotne, nieposiadające konta(w szczególności oni)-czyli młodzież w wieku szkolnym. Rodzice w zyciu nie dadza kasy na jakas glupia gre, która tylko trzymałaby przy komputerze, a gdyby kasa była to i tak lepiej sciagnac niz leciec na poczte, wypełniać formularz przelewu i czekac kilka dni na zaksięgowanie. /moje zdanie:)

30.10.2009 01:44
15
odpowiedz
Warui
23
Legionista

@moonhunter:
"Painkiller nie przyniósł zysku z ceną 20 zł ?"

Nie pamiętam czy to czytałem, czy rozmawiałem z kimś z okolic PCF, ale nie, painkiller nie zarobił na siebie w kraju. Dopiero za granicą ledwo wyszli na swoje.

"wielu z was nie zwraca uwagi na bardzo ważny fakt: na grze zarabia WYDAWCA a nie producent, co wy myślicie że taki programista czy grafik przez np. rok produkcji danego tytułu żyje powietrzem ? bierze normalną pensję za pracę jak każdy; gotowy produkt trafia do wydawcy i to już jest jego zmartwienie czy na nim zarobi czy nie, to on ma ponieść ryzyko i naprawdę nie obchodzi mnie że się przeliczył licząc na zysk za beznadziejną produkcję"

A pieniądze na tą pensję są skąd? Z powietrza? Nie, są głównie od tego "złego" wydawcy. Jak on zarabia to i producent zarabia (czyt. dostaje procent od sprzedanych egzemplarzy i co ważniejsze kasę na nowy projekt). Jak nie zarabia, to nie inwestuje w studio, które musi szukać nowego wydawcy albo zwija manatki. Ergo, gra się nie sprzedaje, studio traci.

A co do kupowania gry za 10-20zł. Gram tak już tak gdzieś od roku 1990 i pamiętam doskonale, jak to zawsze są narzekania, że gry są drogie. I jak to ludzie będą kupować jak będą tańsze. Tylko, że jak kosztowały 200zł, to mówili, że za 150 kupią. Jak spadły do 150, to że za 100. Jak do 100 to, że 50 itd. Zatem nie bujajcie tutaj, bo jak będą po 20zł kosztować to i tak będziecie marudzić, że drogo, a za 5 to byście wzięli.

30.10.2009 07:23
Fett
16
odpowiedz
Fett
240
Avatar

Warui - A co do kupowania gry za 10-20zl to weź się zajmij sobą a nie patrz na innych.

31.10.2009 10:08
17
odpowiedz
andrzej1
30
Senator

Gra mi się zupełnie nie podoba.

31.10.2009 10:11
ma_ko
😐
18
odpowiedz
ma_ko
61
 

Pewnie dlatego ze jest za trudna dla ciebie...

31.10.2009 11:06
19
odpowiedz
andrzej1
30
Senator

ma_ko no wiesz w ścierwo nie grywam...

31.10.2009 11:10
M'q
20
odpowiedz
M'q
85
Schattenjäger

andrzej1 patrzac na wszystkie twoje rozbudowane wypowiedzi, to z cala pewnoscia jest dla ciebie za trudna.

02.11.2009 12:13
21
odpowiedz
Warui
23
Legionista

@Fett: A może rozwiniesz tą szalenie mądrą myśl?

08.11.2009 19:12
22
odpowiedz
zanonimizowany652707
26
Generał

Popieram takie akcje

Wiadomość "World of Goo za tyle, ile chcesz" - kto nie grzeszył hojnością?