Wiadomość Sprzedaż Dead Space Extraction na razie słaba

A to dopiero niespodzianka (sarkazm:)

Niestety wygląda na to, że polityka Nintendo, skierowana na bardziej casualowego odbiorcę, doprowadziła do sytuacji, w której fani skomplikowanych i dojrzałych gier musieli poszukać alternatywy, jaką na pewno są konsole konkurencji.

Dziwnym nie jest.

Z tym, że nie było za dobrej kampanii reklamowej to też prawda. Ja nawet nie wiedziałem, że ta gra już wyszła. Wielu też mogło o tym nie wiedzieć. To, że dużo każuali ,a Wii też prawda, ale nawet jeśli to jeśli by były jakieś reklamy czy coś w tym stylu, to też by miała lepszy wynik. EA to zaniedbał i na razie muszą się zadowolić 9tys sprzedanych kopii.

up

chop, Wii mało popularne? Pomyśl zanim napiszesz, póki co sprzedała się w najwyższym nakładzie ze wszystkich konsol. Obecnie przeżywa mały kryzys związany ze sprzedażą. Nie ma co ukrywać - Nintendo postawiło na casuali i niedzielniaków a także osoby, które nie miały wcześniej styczności z grami. Dlatego tak "skomplikowane i trudne" gry jak DS:E nigdy nie znajdą zbyt wielu odbiorców. Wii Sports przecież sprzedało się w niesamowitym nakładzie!

Gdyby Viscerial Games zrobiło tą grę także na pozostałe platformy... Sequel był znakomity ^^ Przeszedłem 3 razy.

Na Wii wcale nie brakuje brutalnych gier dla dorosłych. Jest ich, że tak powiem nawet za dużo. No More Heroes, Hotd:OverKill, Mad World, itd... Tyle tylko, że nie tego oczekują posiadacze Wii (no może poza Japończykami).
W wielomilionowych nakładach sprzedały się Super Mario Galaxy, Zelda: Twilight Princess, czy Metroid Prime 3, a to są gry złożone i wymagające. Powiedziałbym nawet, że taki Gears of War czy Assasin's Creed czy nawet większość hitów z X360 i PS3, to właśnie jest casual z bardzo uproszczoną rozrywką. To, że na ekranie latają kończyny i krew leje się hektolitrami nie znaczy, że gra jest pozycją wymagającą.

Ja jestem z Wii zadowolony, chociaż przydałaby się nowa fala gier od Nintendo, bo prawie wszystkie gry warte uwagi już ukończyłem.

Hahaha bo padne super mario wymagajace hahahaha , nigdy nie gralem w latwiejsza platformowke
oraz
oprocz SW: FU to nic nie przyciagnelo mojej uwagi na dluzej niz 30min

Zatem jak możesz wypowiadać się o grze, w którą praktycznie nie grałeś? Ukończ SMG w 100% to pogadamy.

Przeciez te gry nie sa skierowane dla doroslych one sa bardziej smieszne niz brutalne (no moze poza hotd )

Mają kategorię +18 więc siłą rzeczy zostały skierowane dla dorosłych.
Poza tym, może za kilka lat zrozumiesz, że o "dorosłości" gry nie stanowi ilość krwi, ale inne aspekty produktu...

A no i najlepsza gra na Wii jak do tej pory to chyba Wii sports :D

Jak dla mnie najgorsza gra w kolekcji (poza Wii Play), gdyby nie dawali tego za darmo do konsoli, to nigdy bym tego nie kupił.

od dawna wiadomo, że Wii nie nadaje się dla zwykłego gracza i najlepiej sprzedają się tam same popierdółki na 30 min...

unclesam nie masz racji. Ja bym napisał raczej, że od dawna wiadomo, że Wii nadaje się do zwykłego gracza, bo naprawdę wymagające gry (czyt. Paper Mario, Zeldy it. to są wymagające gry) sprzedają się świetnie.
Zawsze miałem fajny argumencik. Pamiętasz Okami?? Wszyscy tak ubustwiają tą grę, piszą, że jest genialna, piszą, że grali itd. a ja im mówię gówno prawda. Walicie fleki, tak bardzo ponoć lubicie tą grę, a wszyscy jej nie kupili, bo na całym świecie ponoć wersja na Wii i PS2 łącznie nie przekroczyła 1mln. To samo jest z grami na Wii, ciągle są obrażane, przez tych którzy w nie nie grali, tylko zobaczyli screeny i pomyśleli "kolejna gra", Paper Mario jest świetnym przykładem, na który kiedyś udało mi się naciągnąć idiotę. Ciągle powtarzał, że to jest gra dla dzieci, że jest do dupy, że jest na Wii to nie może być dobra, a nawet nie wiedział, że to po trochu nawet cRPG. Nie wiedział, że można przejść z 2D do 3D. Większość z was nie grała nigdy na Wii i twierdzi, że gry na 30 minut. Mario weźmie ci z życiorysu 30 godzin, Zelda jeszcze więcej (jak będziesz grać bez opisu). Jeśli nie masz Wii to pograj na emulatorze N64 w najlepszą grę (dla mnie) jaka powstała, czyli Zelda Ocarina of Time, nie dość, że pewnie nie raz będzie cię korciło skorzystanie z opisu, to jeszcze zachwyci cię ta historia.
PS. Wspomnę też o tym, że twórcy Okami garściami brali z Zeldy. Dosłownie wszędzie w Okami, można zauważyć podobne elementy jak w Zeldzie np. grająca taka melodyjka jak się wykona zadanie. Ale co tam, jak brać przykład to z najlepszych, a Nintendo mają na prawdę Wielkie gry. Co tam i tak pewnie będziesz pidał dalej te farmazony, ale mam nadzieję, że zagrasz w Zeldę na N64 to będziesz miał przynajmniej jakieś pojęcie o tym jak się mylisz, bo gry na Wii od N są jeszcze lepsze (czasem nawet trudniejsze).

Duża ilość krwi prędzej pokazuje jak gra jest uboga...
@kazimek, popieram.

Nic nowego Wii to konsola na niedzielne popoudnia dla całej rodziny ani dla hardkorowych graczy

Kaltenberg--> Czy Ty masz problem z czytaniem ze zrozumieniem...

Endex--> Niektórym i tak nie przetłumaczysz.

nie kazdy lubi grac w shootery on-rail wiec to dla wielu zbedny zakup bo replablility jest mala.

A to szkoda, bo gierka na prawdę przednia!