Piwo i Orzeszki – Ta okropna reklama
Coś mi się wydaje, że prędzej, czy później do tego dojdzie. Przemysł "growy" zaczyna przebijać filmowy, więc coraz więcej producentów będzie chciało się w nich reklamować. Metodą drobnych kroków - dziś reklamy przy uruchamianiu i bannery reklamowe na ścianach w grach (a'la Quake Live), a jutro przerwy na reklamy. Wtedy to będzie kolejny powód, żeby powrócić do klasyków i olać te przeżarte komerchą nowości ;P
"Spoty z udziałem kabaretu Mumio to jeden z niewielu rodzynków w nudnym reklamowym cieście. Te na pozór głupawe filmiki zyskały już miano kultowych" Panie a idź pan w których kręgach zyskały takie miano? Na przerwach w gimnazjum?
Całe szczęście mamy zdolnych chłopców w postaci crackerów i hackerów oni nie pozwolą żeby reklama rozpleniła się w grach jak w polsacie. Jedyna nadzieja w znienawidzonej przez obrońców moralności i praw panów w limuzynach Scenie
zampony, podpaski i prezerwatywy reklamują zawsze długonogie laski o takiej urodzie, że szczęka opada (a coś innego się podnosi)
Bardzo ciekawy temat został poruszony. Osobiście nie mam nic przeciwko kiedy w grze samochodowej np. Gran Turismo z bilboardów porozstawianych przy trasach biją we mnie loga firm strikte związanych z przemysłem samochodow-wyścigowym, bo dodaje, to realizmu. Podobnie zresztą jest we wszystkich grach sportowych od piłki nożnej po skateboarding. Ogólnie gry które przedstawiają otaczającą nas rzeczywistość lub jej część - sport za sprawą reklam tylko zyskują. W innych przypadkach może być już gorzej.
Jak zwykle super felieton.
Jak zwykle dobry tekst. Myślę, że jak długo filmów w kinach/na DVD nie będa przerywać reklamy, tak długo gry też będą kryte. A teraz taka hardcorowa wizja: wkładasz do wieży jakiś nowy krążek, a tu w środku utowru słyszysz reklamę, np.: nowych głośników, dzieki którym będziesz mógł się cieszyć najczystszym dźwiękiem.
Reklama rzeczywiście była widoczna w grach już od bardzo dawna, ale, jak już zauważył autor, nie są one na tyle inwazyjne jak stosunki przerywane z filmami w telewizji. No i nie ma też co ukrywać tego, że producenci gier po części utrzymują się z tego typu zabiegów.
Ponadto zgodzę się także z Xianem, że reklamy mimo swojej często irytującej formy w przypadku telewizji, potrafią od czasu do czasu dodać danej grze kolorytu.
Dopóki reklamy są subtelne, wplecione w Loadingi czy w rozgrywkę/filmiki bez narzucania się (koronny przykład Splinter Cell: Chaos Theory), to problemu nie ma.
Jeśli reklamy zaczną być nachalne i przerywać rozgrywkę, to też wielkiego problemu nie będzie. Pół świata zacznie jechać na krakach je usuwających.
Miło się czytało, choć brakuje mi... czegoś.
czy ta,,polska gazeta w czerwonych okładkach'' to nie cd-acti*n i czy nie chodzi o smooglera? :D
Naprawdę świetny artykuł, dobrze się czyta, oby tak dalej! lolecyek00 - też mam takie skojarzenie he he. Na szczęscie ja ich nie czytam więc mogą tam reklamować co chcą ^^
Mi tam reklamy w grach nie przeszkadzają
Co do przerywania reklamami programów telewizyjnych, to katorga! Szczególnie kiedy blok dwugodzinnych reklam przerywa się filmem na polsacie. Powariowali.
Nawet gdyby deweloperzy umieszczali reklamy w grach, pecetowcy długo nie musieli by czekać na mody które usuwały by natrętne spoty :) raczej nigdy nie zobaczymy w grach tak nachalnej reklamy jak w telewizji i internecie (oni się z nich utrzymują a deweloperzy gier jednak mają zarobek ze sprzedaży kopii gier). Ogólnie nie jestem za reklamami ale nie jestem całkowicie przeciw. Czasami możemy się dowiedzieć o ciekawym produkcie, a czasami możemy być przytłoczeni wszędobylskimi reklamówkami.
P.S. - Polecam AdBlock Plus do FF, ładnie usuwa większość flashy i bannerów reklamowych.
Imo bardzo dobrze gdyby w grach pojawiły się reklamy, oczywiście nie jakieś nachalne tylko ładnie wkomponowane w świat gry np. bilbordy. Wiadomo po co są reklamy, żeby firmy je publikujące dostawały kasę od firm które reklamują i przez to człowiek może zapłacić o niebo mniej za np. gazetę. Taki GOL jest za darmo, pewnie dla większości użytkowników, ponieważ utrzymuje się z reklam. Do czego dążę? Gry powinny być tańsze, gdy będą w nich reklamy. Poza tym wolę oglądać w grze bilbordy z realnymi produktami, a nie wymyślonymi, bo to już w ogóle jest bez sensu.
Co do product placement jestem jak najbardziej za, wolę używać w grze SonyEricsson'a niż kolejnego telefonu marki "Phone".
Gry reklamówki są bardzo dobre dla branży gier,bo pokazują już jej potęgę. Dash of Destruction jest moim zdaniem świetnym pomysłem. Jeżeli ktoś mi "zapłaci" 200GS za zagranie 15 min w całkiem miłą grę to jestem jak najbardziej na tak. Chociaż z drugiej strony gdyby powstawało coraz więcej takich gier to GS wkońcu miałby coraz mniejsze znaczenie. A jeżeli wkurzają was takie gry i narzekacie na ich poziom to po prostu w nie nie grajcie.
Co do felietonu świetny, jak zawsze zresztą.
Felieton cudowny, taki prosto z życia wzięty :)
Moim zdaniem wprowadzenie reklam do gier nie ma większego sensu bo, domyślam się, że przeciętny gracz i tak nie będzie zwracał na nie uwagi (a jeśli nawet bezczelnie reklamy przerwą mu rozrywkę to wyskoczy do kibelka :)). Nie łudził bym się też, że zamieszczenie reklam w grze wpłynie na cenę tytułu. Wydawcom zazwyczaj się powodzi więc czemu mieli by to zmieniać? Dodatkowo jeszcze sporadycznie (ale jednak!) wyciskają z ludzi, o zgrozo, 120 zł za nowy tytuł(o konsolach nie wspominając).
Cały ten proceder, jeśli wzroście, da +5 do skali piractwa.
Nie moge sie doczekac czasow kiedy podczas gry nagle wyskoczy krotka animacja oprawiona wkurwia*aca muzyka (vide polsat/tvn) z napisem "REKLAMY" XD i zeby moc grac dalej musisz obejrzec ^_^ (ironia :>).
A co do samych reklam w grach, nie przeszkadza mi jesli grajac w gre przejezdzajac/przechodzac czy przebijajac sie nawalnica olowiu mine jakis blibord czy cos w tym rodzaju, to imo nadaje realizmu. (oczywiscie nie wyobrazam sobie czegos takiego latajac po olipmie (God of War) i mijajac napis "Coca-Cola", aczkolwiek gry typu GTA/FALLOUT sie do czegos takiego nadaja).
Wreszcie jakiś artykuł po ludzku napisany :) przyjemnie się go czyta, więcej artykułów pisanych takim językiem:)
Na PC\PS3\(chyba)X360 są gry z modułem sieciowym, gdzie pobieranie są reklamy i wrzucane na Billboardy, np.
Burnout Paradise.
Zwiększa to zysk i jest dobrym pomysłem ^^.
"Bum, bum, bumer! Bum, bum bumer!" - To była dopiero reklama!
W Earth'cie 2140 już na samym początku Intra była reklama RedBull'a, i co? Nic. Reklamy w grach były i będą, mi nie przeszkadzają, a i tak to lepiej wygląda kiedy są w grach reklamowane na billbordach itp. prawdziwe produkty niż fikcyjne. Gra sprawia wrażenie bardziej realnej. :)
Drogi autorze zagraj sobie Pan w darmowego FARCRY to cofniesz swe słowa
Grasz adrenalina ci skoczyła jak nie wiem paf paf i trup jesteś i co? 1 minuta spotu reklamowego np. MC Donalds parapapa ......
Przy takim czyms człowiek ma jednak ochotę wyłączyć tą grę. Bo ostudza to jak nie wiem i bynajmniej we mnie nie pobudza to apetytu ale wręcz przeciwnie.
Zreszta idąc innym tokiem zawsze na początku gry mamy wstawki kilkusekundowe reklam czy to ATI / Intel / AMD bez względu na to czy posiadanie takowej firmy w kompie doda kopa tej grze (przykład Empire Total War) Czemu nie ma opcji nigdzie wyłączenia ich?
Kiedyś taki pan albo Gebels albo Hitler powiedział mniej więcej w ten sposób że jak się komuś non stop będzie mówiło swoje recje to w końcu on w to uwierzy. I coś w tym jest.
JOy akurat dobrze zacytowałeś mojego mentora:
"Szerokie masy ludu łatwiej ulegają wielkiemu kłamstwu niż małemu"