Wolfenstein [PC]
Jakąś godzinę temu ukończyłem na Uber. Moje wrażenia poniżej
1) Mam wrażenie że autor jak widzę trochę demonizuje ten poziom trudności. Tak na dobrą sprawę cała gra idzie płynnie poza jednym jedynym miejscem gdzie zaciąłem się na długi czas - druga faza walki z Hansem... ten element gry jest tak wygięty że przyznam że po dwóch godzinach myślałem że się poddam. Po kolejnych dwóch zacząłem się wkurzać ;-) Ale do zrobienia! ;)
2) Nie korzystałem z broni energetycznych. Połączenie MP40 + MP43 + Kar98 dla mnie okazało się wystarczające. Do energetyków nie ma zbyt wielu bateryjek, nie zaprzątałem sobie nimi głowy. Dopiero na koniec gry w drugiej fazie z Hansem skorzystałem z "tej ostatniej" giwery ;)
3) Drobny bug gry, tudzież uchybienie autorów - na Uber nie ma celownika i jak podoba mi sie to rozwiązanie przy klasycznych giwerach, tak celowanie z energetyków jest tylko "na czuja", szkoda że przy drugim trybie celowania nie dodano go...
4) W grze można znaleźć kilka fajnych "smaczków" które wyłapią starsi gracze, katujący swego czasu Wolfa 3D. W zamku miałem naprawdę szeroki uśmiech słysząc znajome dźwięki :D
I to chyba wsio. Grę szczerze polecam i to nie tylko przez sentyment do Wolfa 3D, ale jako solidny singiel - wciąga! ;-)
Szkoda tylko drogi autorze ze nie wrzuciłeś tego ze trzy godziny wcześniej - nie musiałbym sam testować wszystkich broni w drugiej fazie z Hansem :P
I chyba prościej go pokonać w czwartej fazie w pełni dopakowanym MP43 z celownikiem optycznym - przy aktywnym wzmocnieniu zanim dojedzie na dół, to już jest martwy i tylko idziemy mu kryształ wbić ;)
Pozdrawiam,
K.
Moim zdaniem z broniami energetycznymi nie jest tak źle, o ile się z nich z rozsądkiem korzysta. W szczególności do działka cząsteczkowego można łatwo uzupełniać amunicję, bo często po powrocie do miasta wpada się na opancerzonych żołnierzy.
Stranger. -> Mhm, do cząsteczkowego tak, ale np. Tesla jest imo mocno na siłę - do tego samego dużo wygodniej używało mi się miotacza płomieni, zwłaszcza że wydał mi się wręcz stworzony do kasowania tych małych 'zwierzakowatych' stworów ;) Zamiast tego mogli wrzucić np. odpowiednik 4tej broni z klasycznego Wolfa, czyli coś ala M61 Vulcan ;D No, ale nie ma co gdybać ;)
Ale żeś sie gość napracował! Każdy woreczek ze złotem opatrzony mapką i screenem ^.- Podziwiam że Ci sie chciało to robić (pewnie miałes dobrą motywacje ;p).
Krondar ---> Co ty gadasz brachu? Powiedziałeś mi, że z trudem przechodzisz Wolfa na normalu,
a teraz wciskasz wszystkim jakiś kit o "uber".
Stary, ci co grają na najwyższych poziomach trudności tym się nie chwalą! To podobnie jak
z kobietami. Jak ktoś nie umie z babami, to twierdzi, że ma trzy kochanki na raz. Pozdrawiam!
maxfenix-hah,racja
a mam pytanie czemu mnie żadne świecące gó**o nie wyrzuca w górę??to pierwsze jakoś przeszedłem bo poszukałem trainera na wyższy skok (miałem nadzieję że będzie jakiś) a z tym drugim to porażka spycha mnie za Hansem więc HELP!! żaeby nie było to gra oryginalna w saturnie kupiona za 119.90 czy cuś bo nie pamiętam
Wolfenstein
Gra warta swojej ceny , bardzo wciąga przerwałem Airborna w sieci więc musi być świetna.
maxfenix --> Primo, nie rozumiem aluzji, bo nie uważam abym się czymkolwiek chwalił. Nie krzyczę na prawo i lewo że skończyłem na Uber, a jedynie zwrazam uwagę że przez takie opinie jak ta w poradniku ludzie wolą nie ryzykować podejścia na najwyższym poziomie trudności, bo autor odradza. A szkoda, bo gra pod tym względem jest chyba opracowywana pod kątem Pada, a nie myszy.
Jeśli przez moją opinię tu na forum, choć jedna mała duszyczka porwała się na poziom Uber i ukończyła - to uważam że warto zwracać na to uwagę. Bo gra na wyższych poziomach trudności to dużo więcej radochy imo ;)
Secundo, nie przypominam sobie jakiejkolwiek konwersacji z Tobą, może z którymś z Twoich rodziców co najwyżej :P
Krondar --> Ciekawe rzeczy tu wypisujesz brachu. Szybko zapominasz o kumplach ze szkolnej ławy.
Jasne - jesteś tutaj anonimowy i pewnie oprócz mnie nikt ciebie nie zna. Niech ci będzie. Potem znowu
będziesz mnie przepraszał.
hehe znalazłem mały błąd w poradniku.. mianowicie w etapie 13 sekret 2 nie jest pod żadnym kamieniem tylko pod basenem do sikania :P
Daro_ufo --> Winę zrzucam na to, że wcześniej długo przechodziłem etap na farmie i że najpierw zmniejszyłem screen i dopiero potem podłożyłem opis. W każdym razie po zdjęciach można do niego dotrzeć. ;)
Kto mi powie czemu w misji "Szczyt zamku" gra wyłącza mi się, do tej pory wszystko chodziło bez zarzutów
Ten Poradnik jest do bani. Musze zapłacić żeby zobaczyć
HAHHAHAHA ALE DYSMÓZGI UMYSŁOWE HAHAH NAWET ZA PORADNIK TRZEBA PŁACIĆ POZDRO...