Ubisoft zapowiada Silent Hunter 5
Jeśli będzie można sobie śmigać po pokładzie to będzie KOSMOS poprzednia część była elegancka tylko nie było czuć immersji a tu zapowiada się prawdziwy symulator(stymulator) na pewno w to pogram i czekam z niecierpliwością
Cóż, plotki o fikcyjnych działaniach w czasie troszkę "gorętszej" zimnej wojny się nie potwierdziły. Ale i tak jest ogromny powód do radości.
Fajnie że zapowiedzieli bo to dobra seria jest
Boże kocham ubisoft miałem cicha nadzieje żę wyjdzie na atlantyk
Superrrr. Ja mam nadzieję na lepszą komunikację radiową z bazami i innymi ubotami.
Raportowanie kontaktów czy statusu patrolu to deczko za mało.
Ale SH4 mnie mile zaskoczył pod tym względem możliwością zwiadu lotniczego wybranego obszaru.
A co do filmiku to fajny ale jedno jest głupie. Obserwatorzy na kiosku nie wypatrzyli 3 niszczycieli w odległości 2km?
Wyśmienita wiadomość, szkoda jedynie, że wracamy na bliższe nam, europejskie wody (preferuję Pacyfik ;) ).
uuu.. Pamiętam jak zagrywałem się jeszcze w dwójkę z ojcem.. Do dziś nie mam pojęcia jak on to wszystko tam rozgryzł i wiedział o co chodzi.. :-)
Część trzecią i czwartą sobie odpuściłem, może spróbuję podejść do SH5 :-)
>>>>a pewno w to pogram i czekam z niecierpliwością
czyli pograsz ale nie kupisz ? :]
>>>>Do dziś nie mam pojęcia jak on to wszystko tam rozgryzł i wiedział o co chodzi.. :-)
jest prawdziwym marynarzem ;)
Zapowiada sie ciekawie jeszcze w symulatora łodzi podwodnej nie grałem:D
Fajno fajno! Byle był lepszy niż silent hunter 4 bo jego interfejs i ogólna grywalność (a raczej jej brak) zniechęciły mnie do niego po 15 minutach gry (po których zwyczajnie wróciłem do SH 3 :))
Najbardziej lubię SH3, chyba najlepsza część serii.
Przyznam, że przeczuwałem nadejście kolejnej odsłony Silent Huntera. Już od kilku tygodni dość często odświeżałem stronę subsima w tym celu. Nie sądziłem jednak, że nastąpi to w tak szybkim tempie, tym bardziej iż najprawdopodobniej już w pierszym półroczu 2010 będziemy wyruszać na łowy. Trochę szkoda, że wracamy na Atlantyk, bowiem ostatnie lata dość mocno zżyłem się z topieniem Japsów, no ale cóż... nie można mieć wszystkiego jak widać.
T_bone ----> witam po latach. Pamiętam że dość żywo oczekiwaliśmy razem z resztą Starej Gwardii na SH3, a później jakoś zbytniego zainteresowania Pacyfikiem nie okazałeś, czyż nie?
dasintra---> A no witam, nawet SH4 nie posiadam, może teraz kupie skoro trochę modów się pojawiło.
WITAM SERDECZNIE. Miło starych weteranów SHIII zobaczyć. Jesteśmy 2 dni po premierze SHIV i choć osobiście nie zakupiłem jeszcze swojego egzemplarza (i chyba szybko to nie nastąpi), to kolego na bieżąco relacjonuje mi swoje boje (nie mylić z pławą) z tym produktem Silent Huntero - podobnym. Jak na razie to tragedia i wycie do księżyca, tony buraków, alogiczne przypisanie klawiszy funkcyjnych (bądź przypisania brak), interaktywność załogi na poziomie betonowego kloca i skomplikowanie interfejsu przy kastracji wielu potrzebnych opcji. Grafika boska, dzwięk niezły, ale....grać się w to za bardzo jak na razie nie da. Brak kompasu i celownik do pokładowej 88 rodem ze zintegrowanych systemów celowniczych trybusza i możliwość uduszenia się załogi podczas rejsu wycieczkowego na nawodnej z powodu.....zamkniętej pokrywy włazu na kiosku. Obsada działa - nie działa :) I-wszy ogłasza Alaaaarm tonem i siłą głosu kołysanki i........nikt na to mruczenie na całym okręcie nie reaguje. Wyjście na mostek bywa kłopotliwe, bo ślizganie się na drabince wiodącej na kiosk jest permanentne. Jeeez za co? SHIV po mimo wielu morderczych baboli było doskonale przygotowane w dniu premiery. Nie polecam, nie zachęcam, nie zmuszam.
Pozdrowienia dla znajomych i nie tylko.