Command & Conquer 4 w akcji na skanach z francuskiego magazynu
Grafika bardzo podobna do poprzedniej części...
Może obłędnie nie, ale przyzwoicie.
Bardziej odstrasza mnie konieczność posiadania internetu podczas gry w singla.
Nie przełknę tego tak ja jak i mój internet, który strzeli focha i nie pozwoli mi zagrać.
Możliwe że wyjdzie jakiś 'legalny' crack który wyłączy potrzebę posiadania Internetu... np. wrzucałbyś go tylko wtedy kiedy padnie ci Internet, potem oryginalny plik ;D
Tyberium pozyskiwane tak jak w RA3... Nie chcę być niegrzeczny ale... "Ż jak żal" jak można coś takiego zrobić ? Tej wspaniałej serii!!!
Oprawa graficzna tch screenów wyglądem bardzo przypomina poprzedniczkę, ale to przecież bardzo wczesna faza produkcji, więc i tak jest nieźle.
Przydalby sie remake CNC1 i RA1/2 na dzisiejsze standardy jak to sie robi z grami na XBL Arcade
Myśle ze twórcy C&C4 odpuszczą sobie wymaganie internetu przy singlu, przeciez to nie ma sensu, jest jeszcze wiele ludzi którzy nie mają internetu xD a Ci co mają będą zmuszeni pobrac pirata z crackiem który ominie to "zabezpieczenie" bo co jesli podczas gry net sie rozłączy i koniec gry ;p poza tym wiekszosc graczy pobiera pierw pirata za nim kupi full wersje....
takie gdybanie ale może stac sie faktem....
OH MY CTHULHU! Zrobili z CnC RPG :/
Mam nadzieję, że to naprawdę wersja robocza, a screeny tracą na jakości przy słabym skanie- bo jak na razie to wygląda jak Warcraft 3 :/
grafa spoko. pomysl z wydobywaniem tyberium na zasadzie ra3 - straszna porazka. Ta seria slynela z obszarowego wydobycia. ten trend w grach nie przypadl mi do gustu, wyjatek dawn of war. Kiedy pierwszy raz uslyszalem o Crawlerach od razu przypomnial mi sie Universe at War i rasa Hierarchy (nigdy nie moglem sie nadziwic czemu ten tytul nie zyskal szerszej popularnosci). Ciagle zdobywanie doswiadczenia? moze to prezdluzyc zywotnosc gry i ciagle odkrywanie nowosci ale jak ktos juz wspomnial jedzie to rpegiem, a w strategiach rpgowanie najlepiej ograniczyc do ew. herosów. Dodam ze jestem fanem serii i mam za soba kazdy tytul.
Jak Wy narzekacie... Nie podoba się już C&C3? Deklaracje rozczarowania? Po skanach?
Raczej nie po samych skanach tylko po ostatnich czesciach + EA + skany. Kombo trzeba przyznac wyciskajace lzy...
Przejrzałem te skany i na razie rzucił mi się w oko beznadziejny interfejs u dołu ekranu. Szkoda, że zrezygnowano z klasycznego sidebara.
Do czasu RA3 z dodatkiem nie miałem niczego do zarzucenia. Ale nie jestem wiernym fanem, zawsze ta seria była w cieniu, AoE. Dla mnie to jedna z wielu znakomitych serii, tak jak EE, BftME, CoH czy SWGB.
Do EA nie pałam sympatią, ale wielokrotnie mnie zaskoczyli.
Kwestia stałego dostępu- hm, nie mam znajomego bez Internetu. U mnie nie budzi to żadnych kontrowersji. Swego czasu wszyscy rzucali się jak koczkodany ze wścieklizną gdy ujawniono zasady działania gier opartych na systemie Steam.
Stary silnik? Cóż- będzie śmigać jak ta lala. Z krytyką powstrzymam się do ujawnienia poważnych prezentacji, gameplayów czy wreszcie dema.
Seria CnC zaczęła już odrobinę zjadać własny ogon. Bądźmy szczerzy: od czasu Red Alert 1 żadnego większego postępu to nie było. Jednocześnie szkoda by było odrzucać klasyczny styl gdy ma wciąż tylu fanów.
Jednak CnC ma obecnie dwie serie, więc może dobrym pomysłem byłoby utrzymywanie klasycznego stylu w Red Alert z jednoczesnymi eksperymentami w Tiberium. Tak samo jak Ubi zrobiło z Settlersami. W ten sposób i wilk syty i owca cała :)
Seria stanęła na Generalsie który wprowadził kilkna nowych opcji, reszta to tylko zamienianie jednostek i otoczenia co jest po prostu modem a nie pełnoprawną produkcją. Wiem ze dla większości były to pewnego rodzaju rozczarowanie ale ani C&C 3 ani Red Alert 3 nie pokazali nic nowego i jak dla mnie klimatem, szczególnie jeżeli chodzi o Red Alerta 3 nie równa się Generalsowi. C&C 3 jeszcze jako tako trzyma klasę.
Zapowiada się kolejna dobra część Command & Conquer. Czekam już na ten filmik.
technicznie to poziom emperor to dune, mocne 8,5 na 10 bedzie miec.
Świetnie wygląda już nie mogę się doczekać! Tylko mam nadzieję że wycofają ten pomysł z koniecznym połączeniem z internetem w singlu.
"Grafika zrobiła dobre wrażenie na redaktorach [...] Krajobraz jest nieco słabiej wykonany."
(~ fragment artykułu SCORE)
EA znów nie zwraca uwagi na szczegółach. Ostatnim razem nie wyszło im to na dobre, zobaczymy czy i tym razem popełnią ten sam błąd... Oby nie...
Ogólnie to ta gra zaczyna na mnie robić pozytywne wrażenie. Oby EA nie poszło w złym kierunku i nie przeciągnęło pałki w zbyt mocnym udawaniu "Warhammer 40.000: Dawn of War 2", bo będziemy gorzko płakać...
Ocena: 9+ / 10