Serious Sam 3 | PC
@olbis2
Trochę się skompromitowałeś. 360m to kotlet z 260m, czyli odpowiednik desktopowego GF240 (96 unified shaders). Słabizna.
Możesz się różnie wyrażać o grafice w SS3, ale faktem jest, że silnik liczy oświetlenie w czasie rzeczywistym dla wszystkiego co jest na ekranie. Jeśli masz dosyć lat przypomnij sobie jak Doom 3 zarzynał karty graficznie obliczeniami dla korytarzyków. Tu to samo robione jest dla całego miasta i kilkuset przeciwników.
Metro 2033? Popatrz co tam jest na ekranie. Ciasno, wąsko, karta nie ma wiele do roboty. Prawie jak w Doomie 3.
@arczik11
Silnik jest bardzo skalowalny. Na minimum pograsz na integrach, na maksimum zarżniesz Radka 6870.
Na jednym z polskich portali internetowych dotyczących SS3 przeczytałem, że Cenega odpisała komuś w sprawie premierowej wersji pudełkowej. Premiara miałaby miejsce 12.01.2012 r......poczekam.
jannojan
GF GTS 360M z 1GB pamięci w laptopie to słabizna???
Jaja sobie robisz???
Za lapka dałem jakiś czas temu prawie 6000zł
Może Ty jesteś milionerem i masz takie za kilkadziesiąt tysi co rok bo ktoś gre skopał.
To że laptop kosztował 6000 nie oznacza od razu mega sprzętu, szczególnie właśnie asus lubi sztucznie windować ceny, u mnie na połowę tańszym laptopie od Toshiby z mobilnym radeonem z 512 MB własnej pamięci (z hyper memory jak zabraknie na tekstury może sobie z ramu "pożyczyć") gram 25-45 fps na średnio wysokich a u Ciebie na niskich zacina? To chyba daje do myślenia. Jak pisałem gra może nie jest idealnie zoptymalizowana ale każdy może ręcznie dostosować ją tak by zapewnić optymalny komfort gry, szczególne jak z nieba, z ziemi atakują Cię dziesiątki wrogów, to fakt wtedy ciśnie na grafike aż u mnie wentylator w lapku ostro przyśpiesza ;) I na koniec, to nie gra jest skopana, ta gra kopie słaby sprzęt.
Wymagania nie są wygórowane. Spodziewajmy się let's play'a z tej gry od CTSG :D
Jak ktos ma to mogłby wysłac mi na maila([email protected]) save po 6 misji(W 5 misji gra mi sie zawiesza)
Można cieszyć się z powrotu sama i do tego sama który chce przypomnieć nam takie części jak np. Drugie Starcie. Jednak według mnie nie za bardzo mu to wyszło. W grze nie mamy tylu fajnych miejscówek, broni czy przeciwników co w tych starych dobrych częściach. Nie było by w tym nic złego gdyby nie to że widać iż twórcy dążą do przypomnienia tych starych części i według mnie: średnio im to wychodzi. Gra jednak na pewno w pewnej części przypomni nam klimat starego sama. Moja ocena: 7/10
oibis2. Tak, GTS 360M jest słabą kartą graficzną ! Już Geforce 8800M, 9800M czy choćby Radeona 4850 jest sporo wydajniejszy od Twojej. Twoja karta rywalizuje z GTS 160M i jest na 77 pozycji w rankingu wydajnosci kart, więc jest SŁABA. Komputerowym odpowiednikiem na 50 pozycji jest HD 4670, a jak wiadomo jest to budżetówka... a gdzie dopiero pozycja 77. Zatem nie wpieraj nam, że masz SUPER MEGA WYDAJNEGO LAPTOPA ( który nie służy do grania ) na którym Ci SS nie działa i zrzucasz wine na złą optymalizację, a wina leży po prostu leży po stronie KARTY GRAFICZNEJ... Prawie jak kompleks ^^
http://www.youtube.com/watch?v=dv_8kOcmFqo 10 lasek dynamitu? 600 $, wysadzić jedno z najstarszych dzieł ludzkich rąk? Bezcenne. Są rzeczy które możesz kupić, wszystkie inne rozwali Serious Sam Stone.
Cóż, są gusta i guściki. Mi DNF podoba się bardziej niż nowy cod i przechodząc go bawiłem się świetnie aż do samego końca. Jedyne co mogę zarzucić tej grze to przestarzała grafika. Serious sam nie ma jak dla mnie tego czegoś co Duke ale gra trzyma poziom.
Tak jest split screen
HAHA wymagania wiekowe <brak> hahah
PROKIKI Spójrz na okładkę, bo ja się z ciebie pośmieję <HAHAHAHA>
Premiera polska przeniesiona na marzec hahahahaahahahahahahaahahahahaahahahaahahaahahahaahahahaahahaha
czyli na urodzinki dopiero sobie kupię
Lezy w sklepach, seria PG za 70zl, kupilem mimo ze "demo" mnie nie zachwycilo, ale cena atrakcyjna.
Stary dobry Sam zaczęło się od pierwszego starcia a już mamy trójęczkę, cieszy mnie że autorzy gry zdecydowali się pokazać nam wydarzenia sprzed teleportacji Sama do Egiptu ale jestem ciekaw co zrobi z Mentalem jak już w końcu do niego dojdzie :D. Także tą część mam już za sobą, grafa, efekty, "nowe możliwości" typu duży młot zamiast piły też dają dużo emocji w grze :).
W jakich sklepach można kupić? Bo w empiku powiedzieli że jest coś nie tak z tą grą, że za mały nakład wyszedł czy coś?
dziwne że gra od razu trafiła do PG, rozumiem, że nie da się jej kupić w normalnym pudełku "premierowym"?
Kupilem w saturnie, pelno lezalo na pulce. Dobrze ze trafila do PG bo gra nie warta pelnej ceny wg. mnie, maniane zrobili z F:NV wydanie z DLC za 130 zl chyba a mialo byc w PG.
ostatnio gry z serii PG były w promocji 2 w cenie 1, chyba to w empiku widziałem, nie wiece czy dalej jest coś takiego, i czy SS3 też jest w tej promocji?
Jeśli ktoś kupił już na Steam i chce, aby była po PL, to niech do parametru startowego gry dorzuci +locale plk
Sama gra jest bardzo, bardzo dobra. Zdecydowanie warto :]
Po ponad polowie kampanii potwierdzam ze gra jest swietna jak ktos lubi tego typu gry, na poczatku troche dretwa ale potem sie rozkreca,kurcze zapomnialem o promocji PG w empiku, no nic i tak warto bylo kupic.
Jest w Empiku?
ja wczoraj byłem w saturnie w Krakowie i była promocja na gry z serii PG 50% taniej czyli za jakieś 30 zł, ale nie bylo Serious Sam 3, tak samo w w empiku:/ wie ktoś gdzie tą gre można znaleźć w Krakowie?
No cóż, gra nie jest pod win 8, nie wymaga dx 14, nie wymaga gf999 więC PO CO JĄ DAWAĆ W TAKIM POŚPIECHU DO empiku? Normalnie żal... próbowałem nabyć 17.02 i oczywiście klapa: w jednym empiku prowadzą sprzedaż na zamówienie pffffff, w innym powiedzieli że lada dzień sę pojawi . Zamówiłem więc gre w zwykłym osiedlowym sklepie komputerowym w środe zaczynam szaleć .
Udało mi się dostać tą grę w promocji 2 za 1 w empiku na Nowym Świecie w Wawie.
Niestety serwery coopa są już opustoszałe :<
Serious Sam 3
Nareszcie zdobyłem ! czy było warto ? Krótki opis oczywiście subiektywny, autor postu wychował się na takich strzelankach a nawet wcześniejszych.
grafika
Gdy już wyskoczyłem ze śmigłowca ujrzałem......woooow...jakie piękne zrujnowane miasto... ulice, budynki, place, wszystko wygląda nie boję użyć się tego słowa - fotorealistycznie. Grafika jest bardzo szczegółowa, chodząc po planszy aż chce się szukać sekretów ukrytych w grze i podziwiać widoki. Jest dużo zakamarków , otwartych garaży, latających śmieci, kurz, wszystko to tworzy klimat jakiego wg mnie nie było......np. w Crysis 2 (!)- ahh co robi potęga reklamy. Plenery w mieście bardzo przypominają mi te z Ghost Recon AW.
dźwięk
W grze jest jak za starego dobrego Sama nastrojowa muzyka, niektóre karabiny mogłyby mieć nieco lepszy dźwięk strzału.
grywalność
Jeżeli młodsi gracze chcą wiedzieć co to jest grywalność powinni zobaczyć Sama 3: zadbano tu pod tym względem o to aby każdy był zadowolony. Jest strzał z biodra , ale z karabinów można też strzelać z celownika, można grać z perspektywy trzeciej osoby ( czemu więc nie można np. w GTA ? ), jest punktacja ( ehh sentyment ) , czas mierzony za przejście, pistolet ma nieskończoną amunicje ( tak to nie realne, ale za to jaka frajda z grania ). Sam 3 tak jak poprzednie części to odstresowywacz, jest jakaś fabuła , ale najważniejsz jest nawalanka we wszystko co się rusza, takich gier już jest dziś bardzo mało . Gra korzysta ze Steam więc nie ma obawy, że ktoś wyłączy serwery do gry w multi po 3 miesiącach. Nie wiem jak długa jest gra, ale klimat sprawia , że można przechodzić ją parokrotnie np. podwyższając sobie stopień trudności rozgrywki. Jeśli w multi będą pustki to jest też tryb multi gry pozwalający porównywać swoje wyniki w rozwałce na planszach.
mankamenty
W grze zdarzają się błędy graficzne, drobne bugi, ale nie maja one wpływu na rozgrywke, poprostu przy dynamice gry nie zauważa się ich.
W multi w trybie DM są tylko 4 mapy z czego 2 są do siebie podobne - to za mało !!! Graczy też jest mało, ale zawsze ktoś jest , przy czym wystarczy postawić swój serwer a za chwilę ktoś się przyłącza.
kupować czy nie
Jeżeli komuś podobały się poprzednie części Sama- kupować w ciemno, gra zachowała wszystkie najlepsze cechy grywalnej gry.To poprostu stary Sam z ulepszoną grafiką . Cena jest też atrakcyjna w porównaniu do innych premier. Jeśli ktoś wychował się na skradankach typu: wyściubie nos z za murku i snajper trafił mi w koze z nosa- lepiej niech zapozna się z grą, niekoniecznie z tym tytułem niech zobaczy np. demo starszych części.
Wszystkie części tej gry to rewelacja ! Warto zagrać od pierwszej części !
za niecałe 10 euro na steam. chyba sobie kupię :D
Świetnie się gra- to taki relaksiacz, ale szkoda że trzeba przeładowywać broń, to zmniejsza grywalność, a w poprzednich częściach chyba tak nie było. Też nie rozumiem czemu w multi w DM jest tak mało map- aż się prosi aby zrobić wycinek miasta w trybie DM, powstałby wtedy COD z grywalnością ut2004. Dziwne że tego nie zauważyli. A pistolet ma nieograniczoną amunicje tylko w pierwszych planszach.
Pytanie: jak długa jest ta gra? Przeszedł już ktoś?
Gram na latwym padem i wg. steam mam juz 11 godzin a jestem w ostatnim levelu pod koniec ale tam jest masakra nawet na latwym i jeszcze nie udalo mi sie skonczyc:), gralem troche w sieci wiec czas SP jest mniejszy niz podaje steam.
Ale czas gry samego singla jest pokazany gdy wchodzimy do rozgrywki singlowej.
Nie chcialo mi sie odpalac gry zeby sprawdzic jak pisalem:), w grze statystyki pokazuja ze gram 7h w kompanie do tej pory, duzo pewnie nie zostalo ale pamietejamy ze gram na latwym.
Wydaje mi sie ze troche malo podaje bo nie gralem w sieci 4h, moze 2 najwyzej, moze gara nie liczy nieudanych punktow kontrolnych tylko rzeczywisty czas gry.
kupiłem grę (40 zł na steam był) i poprostu gra jest EPICKA! TEN HUMOR! TA AKCJA! TO ŻE ZAWSZE BĘDZIE GORZEJ TYLKO POPRAWIA CI HUMOR. a gra chodzi mi na minimalnych ale grafa ładna. gratuluje za kolejną dobrą grę
Arolek - mam zupełnie inne odczucia niż ty
Grafika jest słaba, a projekty poziomów to już zupełna kpina. W kółko tylko piasek i egipskie budowle. Jednym słowem nuda.W multi mało kto już gra. Do wcześniejszych 'Samów' nie ma porównania. Ale jak dla mnie najlepszą grą jest i tak SS 2, przede wszystkim za miłą kolorową grafike, zróżnicowane lokacje i grywalnośc
Kto zastanawia się nad kupnem zapraszam do pobrania :
http://download.hellshare.pl/gry/serious-sam-3-bfe-multi6-part1-rar/5383609/
http://download.hellshare.pl/gry/serious-sam-3-bfe-multi6-part2-rar/5386481/
http://download.hellshare.pl/gry/serious-sam-3-bfe-multi6-part3-rar/5388462/
http://download.hellshare.pl/gry/serious-sam-3-bfe-multi6-part4-rar/5394394/
http://download.hellshare.pl/gry/serious-sam-3-bfe-multi6-part5-rar/5394527/
Ta gra jest tragicznie zoptymalizowana 1,5gb na grafice ? smiech tyle nawet bf 3 nie wymaga, i5? hahaha ta gra gdyby im sie chcialo optymalizowac ruszylaby spokojnie na 2 rdzeniowcu na high detalach. Widze ze gol lubi zawyżać wymagania gier tak jak z arcani Gothic 4 dojebali wymogi ze niby i7 bd wymagac, albo ta gra jest tak tragicznie zoptymalizowana rzeczywiscie.
BTW. Do pana wyzej jak ktos sie zastanawia nad kupnem imbecylu to wiadome ze nie bd pobieral jeszcze z tak badziewnego serwisu, a reklamowac swoje linki idz na warezy a nie tu.
GeraltzRivii Ogarnij się to po pierwsze, a po drugie to z twoim kompem jest coś nie tak, bo ja mam dwurdzeniowca i śmiga jak się patrzy. Pozdro!
Ocip1920 Z moim kompem all ok battlefield 3 na ultra 60 fps z wlaczonym nagrywaniem we frapsie wyciaga a to ma gorsza grafe wiec takie wymagania pozdro. Tak jak w G4 I7 niby a na dwurdzeniowcu wyciagalem 40-50 klatek na sekunde. Tak BTW nie tylko ja narzekam na zrypana optymalizacje, Gimperr z YT rowniez na to narzeka.
grę przeszedłem dzisiaj i trochę zmieniłem swoje zdanie po moim poprzednim poście. wtedy to pisałem jak byłem na 5 poziomie. dziś jak przeszedłem to myślę o monotonności tej gry. rzeczywiście ss2 był the best. ale i tak kupione na promocji więc nie gardzę tak bo mam jeszcze multi ale ostatnio mało ludzi na nim jest.
wg mnie bardzo dobra gierka tak jak ktos napisal relaksiacz. Zawsze bede czekal na kolejne seriousy
@Bandi_90, bardzo nam przykro, że jesteś pokoleniem dzieci Call of Duty i nie potrafisz docenić gry w old schoolowym stylu. Szkoda mi Ciebie. :)
Zdecydowanie Serious Sam 3: BFE sromotnie skopał tyłek Duke Nukem Forever :) Serious Sam 3: BFE to znakomita kontynuacja poprzednich przygód S.Sama,czekam na Serious Sam 4 ^_^
Siemka!
Mam pytanie: czy możliwe jest granie (w tą grę) na dwóch kompach przez LAN, jeśli posiada się tylko jedną oryginalną grę?
Chciałbym zakupic w związku z nadchodzącą wyprzedażą na steamie, żeby z bratem pośmigać, ale na dwie sztuki mnie nie stać :/
Bardzo proszę o 'clue', czy takie coś w ogóle jest możliwe.
Z góry serdeczne dzięki!
Pozdro
Mi się podoba to że ta gra została całkowicie wykastrowana z tych głupich pod śpiewek co SS2 i nie ma tylu dziwacznych Powerup'ów. Ta gra upodobniła się tym razem do Painkillera.
UWAGA DLA GRACZY MULTI- dodano nowe mapy, teraz aż się chce grać. Dano rozgrywke w sceneriach jaką widzimy na początku gry- tego mi brakowało. Rozwałka multi w zniszczonym miescie to jest to :)))
Świetna gra...trzyma swój klimat...nie jest tak kolorowa jak 2-ójka . Wygląda o ile to możliwe bardziej realistycznie w kwesti scenerii bo wrogowie to klasyka wzbogacona o nowe kreatury. Wessała mnie ta gra sam :) nie wiem kiedy.
Grałęm ostatnio w kilka strzelanek typu GTA 4 Max Payne 3 Kane Lynch 2 itp "poważnych" i miałem już dośc nieco tej powagi "na serio" a SS2 BFE mnie odstresował na maxa. W grach tego typu (Wolfenstein nowy, Ubersoldier, Necrovison, Serious Sam itp) gdy są dobrze zrobione drzemie wielka dawka grywalność i czystej frajdy/adrenaliny. Gram od 4 dni póki co 9/10.
Natknąłem się na etap gry ( może to finał ) gdzie przejście jest chyba żartem ?? Chodzi o miejsce gdzie wychodzi się z kanionu, Sam podbiega do budowli i wyłania się wielka bestia na kilku nogach .Schronienie się w budynkach nic nie daje bo są rozwalane, Sam biega wolniej niż macki potwora się poruszają , z boku też do nas walą, a po strzałach w potworach pasek stanu jego zdrowia szybko powraca na 100% . To żart?? Bug?? Dodam tylko, że są jakieś rury do wzięcia którymi się rzuca- może tu tkwi sekret?
W necie poradnika jakoś nie mogę znaleźć.
A ja napiszę recenzję. Od serca.
Grałem w pierwsze Serious Samy(te w wersji nie HD), w sumie miałem 7 lat jak przechodziłem 1 część :D, choć wtedy tego nie zauważyłem, to grając w drugą część będąc odrobinę starszy dostrzegłem najlepszą rzecz w całej serii tej gry: KLIMAT. Możliwość zwiedzania Egiptu, Cywilizacji Starożytnych, i to w praktycznie otwartym świecie(praktycznie większość poziomów w Seriusie były ze sobą połączone tak, że np. walcząc na ostatnim było widać jakieś budynki z poprzednich). Możliwość odkrywania świata, sekretów i innych małych cieszących dupereli dodawała grze uroku. Musze też dodać, że nikt nie ma większych jajec niż Sam Stone. Całej serii towarzyszy muzyka, tak PRZEZAJEBISTA muzyka, dodająca klimatu(typowe egipskie/starożytne rytmy)bądź dająca kopa w walce z przeciwnikami. W wersji HD gra prezentuje się iście epicko, w połączeniu z niesamowitym soundtrackiem, tysiącami obcych do wytłuczenia, Pierwsze i Drugie starcie ma u mnie 9,5/10, bo fakt, żadna gra nie jest doskonała.
Serious Sam BFE to dalej zajebisty klimat, dużo zagadek do odkrycia, pełno obcych do rozwalenia, jeszcze lepszy soundtrack, oraz to czego brakowało poprzednim częściom : Poczucie zagrożenia w czasie gry. W poprzednich częściach nawet na najwyższym poziomie trudności parło się ciągle do przodu, mając do dyspozycji prawie wszędzie 999 pocisków lub grubo ponad 100. W BFE nie da się grać bez wycofywania się, szukania pozycji do ostrzeliwania obcych bez utraty własnego zdrowia, powrotu do skupisk amunicji, której jest praktycznie 3 razy mniej niż w poprzednich częściach. Choć słowo "realność" w tej grze nie ma racji bytu, to faktycznie czuć teraz że jest się ostatnią nadzieją ludzkości i trzeba wytężyć nerwy aby wygrać. W grze aż chce się łazić po wszelkich kątach, bo nigdy nie wiadomo co się stanie, może coś wyskoczy, może dostanę jakąś broń, pancerz, a może jakiś ester egg? Nasz bohater trochę więcej mówi i można się z nim teraz bardziej zjednać, a jego teksty i humor zawsze dodaje zapędu do gry. Fajnie że dodali możliwość alt. celowania na zasadzie : jak chcesz to celuj - nie musisz. Tak samo skuteczne jest strzelanie z biodra co z barku. Według mnie nie ma lepszego połączenia świetnego klimatu, grafiki, muzyki, oraz grywalności(czytaj rozwałki)jak Serious Sam BFE, mogę śmiało powiedzieć że jest dużo lepsza niż i tak świetne poprzednie części. Choć fakt, jest kilka drobnych bugów, to nie przeszkadzają one wcale, a ponad to widać, że chłopaki z Chorwacji idą w dobrym kierunku jeśli chodzi o silnik fizyczny i graficzny - oby tak dalej, to nie długo będziemy mogli zrobić tam własny przepis na gulasz z obcych.
MOJA OCENA:
- GRAFIKA: 9,5/10 - czasami tekstury się przenikają, lecz z pozoru duże wymagania sprzętowe nie przeszkadzają na grę na średnim sprzęcie - na 2 rdzeniowym procku i karcie gtx460 tłukłem na wysokich ustawieniach(na 4 rdzeniowym pomykałbym na ultra). Gra chodzi lepiej niż jakiś CoD czy inne nowe gry.
- Muzyka : 10/10 - choć dałbym tu z chęcią poza skalę, w żadnej strzelance nie ma tak zajebistego soundtracku.
- Grywalność : 10/10 - ROZWAŁKA I JESZCZE RAZ ROZWAŁKA
OCENA KOŃCOWA : 9,7/10. WARTO WYDAĆ PAREDZIESIĄT ZETA !!!
W sumie sam nie wiedziałem czego oczekiwać po nowej części poważnego Sama, wszak pierwsza część z dodatkiem to jedna z tych jak to się mówi "gier dzieciństwa" w które naparzało się za szczyla, część druga jakoś mi umkła, a zapowiedzi najnowszej odsłony Serious Sama budziły raczej mieszane uczucia, pamiętam te trailery gdzie naparzały na nas pojedyńcze sztuki potworów, a przecież SS słynie z tego że walczymy z całymi hordami, jeśli tak nastawiałeś się do tej gry to gwarantuję że się nie zawiedziesz, tylko pierwsze etapy zawierają małą ilość przeciwników, reszta to już hordy monstrów goniących wprost na nas. Tak więc jeśli chodzi o ten aspekt to gra nie zawodzi, oręż jaki mamy do dyspozycji to raczej odpowiedniki giwer z pierwszej części choć niektórych zabrakło np. działa laserowego, cała gra ładnie prezentuje się graficznie, choć tutaj dochodzimy chyba do największego minusa tej gry - monotonii spowodowanej powtarzającymi się lokacjami, wszak całą grę spędzamy w spalonym piasku kairze i okolicach (jest miasto, są piramidy, są pustynie, choć wszystko w tej samej kolorystyce), szkoda że twórcy zdecydowali się na taki krok, po za tym grę trzeba sobie dawkować, ja nie potrafiłem wysiedzieć przy niej jednorazowo dłużej niż półtorej godziny bo po prostu niesamowicie się nudziłem, ta gra może się nadać w przerwach między innymi tytułami. Jeśli chodzi o warstwę fabularną w całej serii SS to najlepiej byłoby ją skwitować śmiechem, choć w tej starano się ją jako tako przedstawić i poczynania Sama stały się bardziej "poważne" niż zwykle, po za tym aby było śmieszniej ta gra jest prequelem do części pierwszej, kto by pomyślał, po za tym Sam wciąż lubi walnąć sucharkiem i typowym tekstem stereotypowego twardziela, to taka wariacja Duke'a, ogólnie grę można polecić, w sam raz na przerwy między innymi tytułami, po za tym tego typu strzelanek już się raczej nie robi.
Plusy:
+ stara dobra rzeź
+ ładna grafika
Minusy:
- monotonne lokacje
- trzeba ją dawkować
SS3 to caly czas ta sama mapa, az do obrzygania. Co jakiś czas pojawia się nowa pukawka i jest to jedyne urozmaicenie. Jakos tak po 6h tracimy wszystkie pukawki i od nowa Macieju:) Serio, sorry za spoiler. Przeciez to sa jaja, 0 pomysłu na gre. W poprzenich Samach mielismy pustynie, oazy, miasta, kopalnie pelne lawy, nawet sniezna kraine z klimatem. Tu mamy gowno, jakies 8h grania na jednym i tym samym. Jaja powinni odcinać za takie ctrl-c ctrl-v z 1 misji do ostatniej.
@Kiss -> z ciężkim bólem, ale muszę się zgodzić. Wszystko leży. Dosłownie, nawet humoru brak. Tylko grafa ładna, choć w SS HD: SE też ładnie jest.
Czekam na kolejnego SS, kontynuację SS 2 :)
Przeładowywanie bronie w "poważnym samie" ?? To chyba jakieś nieporozumienie. Na szczęście cała reszta obyła się bez poważniejszych wpadek.
Według mnie, za bardzo realistyczne, za dużo fabuły, i inne jeszcze rzeczy mi się nie podobały.
Zdecydowanie najgorsza część z serii. Prędko w nią ponownie nie zagram choć jestem fanem serii.
- Monotonne lokacje. Akcja dzieje się jak nie w zniszczonym mieście to w piramidach i innych starożytnych budowlach. Nie pływamy, nie ma lokacji z lawą, nie ma tez elementów zręcznościowych, odszkoczni, pułapek, kruszących się skał itp. Grę skończyłem godzinę temu, a już nie mogę sobie przypomnieć żadnej zapadającej w pamięć lokacji. Nie ma żadnych ciekawych sytuacji jak np. w starym dobrym Samie kiedy wchodzimy od pomieszczenia bo kusi nas znajdujący się tam plecak z amunicją i nagle drzwi się zamykają a na nas wyskakują dziesiątki szkieletów z kleer lub gnarrów. Grafika może i ładniejsza ale co z tego skoro ciągle widzimy to samo, szare miasto i pustynie. Przegrywa to nawet z Pierwszym Starciem które w porównaniu do Drugiego i SS2 było dość monotonne.
- Brak wielu ciekawych przeciwników. Nie ma górskich jaszczurów z naprowadzającymi pociskami (dodani w DLC), ani tych czerwonych z drugiego starcia. Nie ma golemów lawy które rozpadałyby się na mniejsze i przez co rozgrywka stałaby się ciekawsza. Od tych głupich robali plujących kwasem wolałem skaczące żaby z poprzednich części. Harpie widzimy chyba tylko 2 lub 3 razy w grze. Zamiast puszczać na nas ciągle szkielety i gnarry chętnie powalczyłbym z dyniogłowymi. Ci przeciwnicy którzy są też nie zachwycają. Dodali jakiegoś grubasa strzelającego rakietami który zdeklasował dużego biomechanoida z pozycji "największe zagrożenie - wyeliminuj jak najszybciej". Wielu innych przeciwników jak np. mały biomechanoid też widzimy bardzo rzadko bo twórcy wolą ciągle puszczać na nas szkielety lub robale. Są też jakieś demony-małpy których ustrzelenie jest dość trudne i lokacje gdzie były po prostu przebiegałem jak najszybciej. Jedynym fajnym "przeciwnikiem" jest ten "pustynny wieloryb" który pożera nas jeśli wyjdziemy za daleko w pustynię. Podczas całej gry była to najciekawsza rzecz jaką mogliśmy zobaczyć. Jest też wiedźma atakująca nas magią czy czymś takim i którą trzeba załatwić jak najprędzej ale wg mnie nie pasuje ona do stylu rozgrywki tej gry.
- Mało giwer. Zabrakło granatnika, działka laserowego, poważnej bomby i miotacza ognia, a karabin snajperski jest dostępny tylko jako sekret ale przez nudne lokacje nawet nie chciało mi się ich szukać. Dali za to shotguna którego trzeba przeładowywać, karabinek z celownikiem który też trzeba przeładowywać, jakieś głupie ładunki wybuchowe i jakiś syryjski artefakt którego nie użyłem ani razu. Za dużą moc ma za to strzelba automatyczna której pociski prawie natychmiast dolatują do nawet bardzo oddalonych celów, a obrażenia zadaje jak rakieta.
+ Zniszczenia otoczenia. Już nie możemy (tak często) ukryć się w jakimś zaułku i kosić nadchodzących przeciwników z miniguna. Wiele budynków ulega zniszczeniu pod wpływem wrogich rakiet i trzeba zmieniać swoje położenie.
Grę przechodziłem na kilka razy bo za każdym razem po godzinie, dwóch mnie nudziła. Klimatu też nie czułem :(
a co powiesz o serious sam 2 jak zobaczysz to zmienisz zdanie
super gra grałem wiele razy jako pirat ale zamierzam kupić ją sobie w tym roku pod choinkę. Nie mogłem zcierpieć zablokowanego trybu multi ale kit znalazłem tunngle i hamachi w hamachi nie mogę znaleźć graczy a w tunngle port zablokowany dlatego postanawiam kupić w media markt ss3 BFE :)
moim zdanie to ocena 10 na 10 dużo fabuły opwiowieść o tym jak się to zaczeło
Świeżo po przejściu Serious Sama 3 BFE na poziomie SERIOUS pozwolę sobie na kilka wniosków: PLUSY gry: całkiem wciągająca fabuła oraz długa kampania, stojąca na wysokim poziomie grafika (zachwycające lokacje i projekcje starożytnych kompleksów oraz budowli, dobra fizyka, efekty zniszczeń), fajne udźwiękowienie gry, fajne dialogi, niezły humor, różnorodność broni, świetny feeling strzelania, duża ilość bossów. WADY: słabej jakości tekstury, słabe AI przeciwników - potrafią się zablokować na przeszkodach, momentami bardzo wymagający, przytłaczający poziom trudności, pod koniec rozgrywki gra zaczęła mnie trochę nużyć poprzez ogólną powtarzalność. Podsumowując polecam fanom FPSów - performance strzelania gwarantowany.
Nie trzecie odsłona, tylko czwarta, 1st encounter, 2nd encounter, 2 i teraz 3 to czwarta część.
Te wymagania mnie rozbrajają moja konfiguracja to procesor amd athlon dual core 3.0ghz 2gb ram grafika nvidia geforce 7900gs a w dodatku windows 8 i gra mi chodzi pomiędzy 50-100fps fakt że grafika piękna nie jest ale można komfortowo pograć:)
Gra dobra jednak głównie dla tych którzy nigdy wcześniej nie mieli do czynienia z "Poważnym Samem" w poprzednich odsłonach bo niestety ale fani poprzednich odsłon którzy grali chociażby w "Pierwsze" oraz "Drugie Starcie" niestety no ale będą rozczarowani nowym Samem. Ja akurat po kilka razy przechodziłem poprzednie odsłony i wiem co nie co na temat serii Serious Sam. Ja nie mówię że Serious Sam 3 BFE jest tragiczny bo tak nie jest...jednak bardzo odbiega od poprzedników. Fakt że mamy tutaj do czynienia ze "starymi znajomymi" jak i nowymi przeciwnikami i momentami czuć starego Sama jednak to już nie to samo. Widać to chociażby po "za bardzo unowocześnionej" grafice która niestety nie za bardzo pasuje do tej gry oraz przeciwników szczególności widać to po samych mapach ( a w zasadzie jednej mapie przez ponad 50% gry bo za dużo różnych map to tu nie ma w porównaniu do poprzednich części gdzie były oazy, pustynie, miasta, kanały itp ) które nie są starannie wykonane pomimo zastosowania najwyższych ustawień graficznych. Kolejną sprawą są poziomy w SS3 BFE. Niektóre z nich niestety bardzo cierpią na optymalizacji co doprowadza do tego że klatki drastycznie potrafią spaść momentami nawet do +/- 15 fps i to na dobrym sprzęcie. Kolejnym takim małym mankamentem którego można się doczepić jest poziom trudności gry, niby "Żadnych osłon, tylko Ty i wróg" (cytat z pudełka) to i tak momentami gra "wymusza" od nas chowanie się na przykład za jakimś murem bo wrogów jest tak dużo i to z każdego rodzaju po kolei że masakra. Reszta natomiast wygląda w porządku. Dobrze spasowana z poziomami oraz wydarzeniami na ekranie ścieżka dźwiękowa, dobre nastawienie głosu "Poważnego Sama" aż przyjemnie się słucha jego dialogów, śmieszne dialogi Sama i to nawet z paroma przekleństwami, misje bardzo ciekawe z dużą ilością sieczki, parę nowych broni, reszta dobrze znana z poprzednich odsłon, sekrety dobrze ukryte na poziomach (większość z nich można przeoczyć jeżeli nie zagląda się dokładnie w każdy kąt). A i jeżeli już tak wspomniałem o broniach to bardzo spodobał mi się efekt krwi, flaków rozwalanych wrogów z bliska pojawiający się na broniach. Duży plus że znika dopiero po wybraniu innej broni. I to moim zdaniem tyle plusów jakie dopatrzyłem się w nowym Samie. Tak więc podsumowując: W porównaniu do poprzednich odsłon jest zdecydowanie gorzej. Ale nie będę aż tak surowo oceniał gry dlatego wystawiam jej ocenę bardziej "naciąganą" w postaci 6,5/10
Tyle z mojej strony.
XBlasterPro - zgadzam się, serious sam 3 jest grą dobrą "tylko"dobrą a ocena 7 to ocena obiektywna. Co zabrakło w nowym seriousie? KLIMATU, pierwsze i drugie starcie te ozazy pustynie kanały to było nie samowite miało nie samowity klimat a tutaj idziemy strzelamy fajna grafika i bronie ale klimatu brak
Zgadzam się z poprzednikami. Serious sam 3 jest dobry ale "tylko dobry" tak na oceny 7 dla fanatyków serii 8 max. Brakuje klimatu poprostu. Serious sam pierwsze i drugie starcie miało nie powtarzalny klimat ta stara pustynia te ruiny i kanały to było magicznie wciągające. Tutaj zabraklo klimatu nie czuć go. Idziesz strzelasz idziesz strzelasz tyle dam 8
Nie podoba mi się pewien motyw. Gdy jestem w pewnej dosyć sporej odległości od stwora wyświetla się napis „E Malee”. Po naciśnięciu przycisku E jak jesteśmy w znacznej odległości niemal teleportujemy się do zwarcia z przeciwnikiem i aktywuje się finisher. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie ta duża odległość i błyskawiczne przemieszczenie. Z drugiej strony lubię od czasu do czasu wykonać finishera w postaci skręcenia karku czy wyrwania serca.
Serious Sam 3 w mojej opinii powiela błędy poprzednich odsłon. Mamy tutaj niezwykle monotonne i prostackie poziomy. Ktoś powie ale to jest podyktowane umiejscowieniem akcji gry. Nie jest to dla mnie żadne tłumaczenie. Pukawki - słabo. Nawet mój ulubiony shotgun nie dawał mi frajdy. Feeling broni biedny. Stwory. No właśnie. Można ich naliczyć na palcach obu rąk.
Formuła gry opiera się na ciągłym eliminowaniu przesadnie dużej ilości fal przeciwników. Tak jest non stop, a to co działo się w etapie przed finalnym bossem przechodzi ludzkie pojęcie. Idziemy jakimś tunelem w górach i napier***amy przez godzinę w respawnujący się pełny wachlarz wszystkich dostępnych potworów w grze. Myślałem, że się porzygam. Po 50 minutach ciągłego strzelania powziąłem decyzję, że po prostu przebiegnę ten szlak w górach aby tylko jak najszybciej skończyć tą katorgę.
Generalnie SS3 posysa okrutnie. Myślałem, że...
Więcej na Supreme STAMNET: http://supremestamnet.blogspot.com/2015/10/110-serious-monotonous-shit.html
Serious Sam HD: The Second Encounter Ukończyłem bardzo chętnie kilka razy. Serious Sam 3: BFE nie jestem pewien czy ukończyłem nawet 1/4 gry. Przez większość czasu gry nic się działo. Jeśli chodzi o arsenał zbrojny. Wykorzystano konwencjonalne bronie. Karabiny i shotgun'y z ograniczoną ilością amunicji i przeładowaniem magazynku. Co za tym idzie mniejszą ilością przeciwników. Zabijamy po kilka potworków na ekranie głownie tych samych. Zwiedzamy te same mapy głównie przemy do przodu. Gierka przerobiona na Call of Duty. Jak bym chciał zagrać w CoD-a, to bym odpalił CoD-a, a nie Serious Sam'a. Czemu zwykle jest tak że grafika nie idzie w parze w dobrą grą. Najlepsze gry w jakie grałem w życiu miały wymagania Pentium III 1,1 GHz, 256 MB RAM, karta graficzna 32 MB.
mam pytanie o co chodzi z tym błędem : recursive resource proxy dependency detected . prosze o pomoc i z góry dzieki
recursive resource proxy dependency detected o co chodzi z yum błędem ktos wie ?
gra jest świetna opłaca się kupić
Dlaczego jeszcze nie ma poradnika do tej gry ?
Do poprzednich części poradniki są ...
Gra bardzo dobra ale nie bez minusów . Według mnie na plus zasługuje grafika ilość broni i przeciwników , dwanaście poziomów , sekrety , oprawa muzyczna i dźwięk . Na minus monotonne lokacje ( ruiny miasta i pustynie ) , brak urozmaicenia , znikające bronie z ekwipunku , słaba optymalizacja na "uber" ustawieniach gra potrafi lekko ciąć na mocnym sprzęcie . Czekam na Serious Sam 4 . Za nieduże pieniądze warto zakupić i zagrać . Zapraszam na serię z całej gry https://www.youtube.com/watch?v=ccGFld-G3yw&index=2&list=PLVYHO_RNJKKiKEKF7GywLQJiy_xTSfdUi&t=0s
Straszny zawód po dwóch poprzednich częściach. Słaba optymalizacja, nieciekawe mapy, brak humoru będącego wyróżnikiem poprzedniczek. Ot, chwilę można zagrać i to wszystko.
Bardzo dobry fps z gatunku idziemy do przodu i kosimy wszystko co sie rusza:)Gra posiada bardzo ładną grafike,niezłą muzyke,duzo zroznicowanych broni,nowych ciekawie zaprojektowanych przeciwników na których mozna wykonywac finishery.W grze są wieksze lokacje niz w poprzednich częsciach i co za tym idzie sporo sie nabiegamy(na szczescie tworcy udostępnili sprint który bardzo sie przydaje).Samo strzelanie bardzo przyjemne i mięsiste.Gra mogła by byc troche bardziej zroznicowana pod wzgledem lokacji(akcja dzieje sie znowu w Egipcie jak w czesci pierwszej czyli pustynie,swiatynie plus ruiny miast/wiosek),przydały by sie rowniez jakies pojazdy do poruszania po większych mapach.Do gry ukazał sie całkiem dobry dodatek fabularny z nowym koncowym bossem.Ogólnie udana odsłona Serious Sama.
gra w momencie wyjscia byla kolosalnym rozczarowaniem, brzydka grafika, kiepska optymalizacja, humor jakby siadl, troche szkoda ze tak to wyszlo
Serious Sam 3 BFE PC 7/10
Siemanko, ostatni raz ukończyłem tą grę w 2018 roku, dziś ukończyłem ją po raz drugi jak zwykle na poziomie normalnym i bez celownika i zajęło mi to około 5h.
Co do grafiki jest ona na prawdę super, dobrze wykonane modele Sama Stone oraz potworów i innych postaci. Piramidy, piasek, różne budowle, niebo, otoczenie, wszystko zostało perfekcyjnie stworzone i dopracowane. Ja grałem w 1920x1080 na ustawieniach Wysokich i osiągałem od 30-60fps. Miałem również pole widzenia ustawione na 120 oraz tryb kolorów na barwny. Gra słabo zoptymalizowana, bo na ultra tnie jak cholera na moim GT 1030, a gra jest przecież z 2011 roku, ale graficznie wymiata i to na prawdę bardzo, nie jedne gry teraźniejsze nie równają się graficznie tej grze.
Muzyka jak zwykle na plus, otrzymujemy tutaj mocną hardkorową muzyke, czasem spokojną, straszną (w piramidach gdy jest ciemno) oraz smętną (w menu). Muzyka spodobała mi się i to na prawdę bardzo, osiem punktów jak nic.
Co do broni, z każdej strzelało mi się bardzo przyjemnie, ale najlepiej siekało się za pomocą Miniguna, snajperki z wybuchowymi nabojami oraz Armaty. Rozrzut w broniach bardzo przyjemny, celujemy po prostu i strzelamy. Dźwięki broni również na plus jak i same modele bardzo ładnie wykonane. Tryb pierwszoosobowy i trzecioosobowy jak zwykle na plus. Podoba mi się również dynamika gry, bardzo szybko dzieje się akcja. Fajnie również, że możemy zabijać bestie walcząc rękoma. Dobra i brutalna gierka.
(Spoilery)
Jeśli chodzi o fabułę to gra jest prequelem do gry Sam TFE, musimy po prostu odeprzeć atak Mentala, który chce przejąć władze nad ziemią. Musimy iść do Time-Locka to urządzenie zdolne do podróżowania w czasie, gdy do niego wejdziemy można zmienić wydarzenia z przeszłości. Urządzenie jest uśpione, trzeba znaleźć sposób aby je włączyć. Szukamy piramid, schodzimy na dół, włączamy jakieś urządzenia, pierdoły, ect. Na końcu gdy rozmawiamy ze synem Mentala, on mówi że jego ojciec niszczy już ziemię. Sam skacze w Time-Locka, a ziemia rozpada się na kawałki i ot koniec gry. Fabuła prosta jak drut. Cutscenki w grze spodobały mi się, w końcu Sam mówi więcej jak w poprzednich częściach gry i rzuca lepszymi tekstami. :)
Według mnie najlepsza część Serious Sama, nie grałem tylko w drugą i czwartą część, druga nie spodobała mi się graficznie i nie tylko, a na czwartą część mam za słaby komputer i szkoda mi na nią kasy. Polecam każdemu Sama BFE, nie zawiedziecie się. Gierka kozak! Pozdrawiam wszystkich, trzymajcie się!
Jak dla mnie okropnie wieje nudą, nawet w trybie kooperacji. Jedyne w tej grze co mnie zainteresowało to wygląd kooperacji w 16 osób, ciekawe jakby to wszystko wyglądało, pewnie sieka konkretna by była. Zdecydowanie poprzednie części a mianowicie pierwsze i drugie starcie były lepsze według mnie.
Wrzucam 18 zrzutów z tejże gry :)
Moją ulubioną częścią serious sama zawsze były i będą pierwsze oraz drugie starcie. grałem w część 2, w next encounter.. jednak i jedna i druga gra była zbyt cukierkowa / pojawienie się części 3 było dla mnie nie lada szokiem bo z miejsca spodobała mi się ta gra ze względu na stylistykę nawiązującą od początku do końca gry powrotem do korzeni czyli !! nie tylko nie znowu w egipcie ! ! . ukończyłem sama 3 wielokrotnie i zawsze pamiętam że ceniłem go za przyzwoitą grafikę nieustanną akcje i masę flaków po przeciwnikach dziwne jest tylko dla mnie to że gra wyszła po reedycji HD pierwszego oraz drugiego starcia a w wygląda momentami gorzej (w kwestii graficznej) ponad to pamiętam że ss3 na słabszych komputerach nie jest z byt stabilna, sam pamiętam jak w dniu premiery kiedy miałem owiele starszą kartę graficzną gra dosłownie cieła się jak powalona, dopiero po latach .. aktualizacjach i nowej potężnej karcie oraz procku czuję moc tego sama.... jest świetny i nie żałuję ani minuty spędzonej w nim. ponad to znalazłem dwa nawiązania w postaci przeciwników żywcem wyjętych z dooma - mancubusa i baron of hell.