Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość The Elder Scrolls III Morrowind - polska premiera

12następnaostatnia
04.12.2002 19:09
😡
1
zanonimizowany7517
8
Centurion

hmmm i znów totalne opóźnienie Polscy graczy zapomnieli już jak fajnie grało sie w Morrowinda....a tu premiera co za niespodzianka ogromna...aaaaaaaaahahhahaha
powodzenia.....to już zaczyna być kpina...zreszta jak sobie poscielą tak sie wyspia....a co do CD PROJEKTU az strach sie bac jak to zrobili obym miło sie zaskoczył.....bo inaczej wytoczy polski naród sprawe im za kaleczenie klasyków gier komputerowych...patrz Warcraft III....

04.12.2002 19:19
😜
2
odpowiedz
zanonimizowany47071
1
Legionista

właśnie kupiłem i mam pytanie: jakie wersje sterowników używacie pod XP dla tej gry pod GF2????Bo cos mi się krzaczy grafika :(

04.12.2002 19:25
3
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

bo ta gra ma wymaganioa zaj......wymagania widziałeś chyba swiat jaki tam jest a swoją drogą bedąc maksymalnie słusznie złośliwy w stosunku do cd-projektu..moze oni cos spieprzyli dodatkowo mają chłopaki w końcu zdolności

04.12.2002 19:35
4
odpowiedz
zanonimizowany47071
1
Legionista

Nie o to chodzi.Gra chodzi mi bardzo płynnie w 1024 , tylko mam stare sterowniki pod karte graficzną i w tym jest wlasnie problem.Dlatego sie pytam jakie używacie strowniki.Sprzęt mam dobry do tej gry.

04.12.2002 19:36
😍
5
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

hmmm ja mam specjalne do leadteka wiec Ci nie pomoge:(

04.12.2002 21:30
Luremaster
😃
6
odpowiedz
Luremaster
119
Pierwszy Sekretarz

Autor tego arykulu powinien postudiowac slownik orograficzny...

" (5,4 tyś stron maszynopisu)"

nie jestem milosnikiem ortografi ale taaakie cos?:)

04.12.2002 21:51
Verminus
😒
7
odpowiedz
Verminus
203
Senator

----> BLACK592 Opoznienie bylo spowodowane klopotami z kontraktem z wydawca, nie jest to wina CDP. Ale jasne lepiej isc na gielde i ukrasc program. A niech idioci tlumacza sobie 5000 stron, bo kto to kupi...

A co do Twojego drugiego posta, z pewnoscia CDP na zlosc zmodyfikowal engine tak aby w Twojej konfiguracji gra zle chodzila. Znowu najlatwiej zwalic wine na CDP. Lepiej sobie kompa dobrze skonfiguruj.

04.12.2002 21:59
😊
8
odpowiedz
zanonimizowany47720
1
Junior

Mam P4 2,8GHZ + Gf4ti4200, wszystko na maksa w 1024 AAx3 w balmora panorama po przyjeździe owadem spada 16 fps. Wcześniej Duron 1300 i ta sama grafa ilość 6-7fps. Gra ma naprawdę wyyyssokiee wymagania....

04.12.2002 22:03
9
odpowiedz
zanonimizowany1689
24
Generał

Verminus--> po co odrazu na giełde? Nie lepiej od kolegi? :-)

04.12.2002 22:07
😊
10
odpowiedz
zanonimizowany1211
18
Centurion

kto mi to wrzuci na ftp ;)??, kontakt gg

04.12.2002 22:29
11
odpowiedz
zanonimizowany18133
7
Legionista

U mnie giera tez chodzi dosc wolno (Athlon 1600 XP + GeForce 4 Ti4200) ale to dlatego ze pixel shader zjada procek jak dziki... ale tak poza to giera jest wypasna. Jestem w trakcie tworzenia malego MODa i nie mam problem z tworzeniem nowych rzeczy. Jesli ktos chce sie przylaczyc do tego projektu i moze pomoc, niech wysle mi e-mail'a ([email protected]) albo skontaktuje sie na gg (3343).

04.12.2002 23:22
12
odpowiedz
Switcher
33
Nothing to Kill

Luremaster --> Dziękuję za uwagę, z pewnością tem błąd znacznie przekłamał wymowę całego artykułu. Całe szczęście, że muchy już śpią i nie robią na monitor, gdyż wtedy stałby się całkowicie niezrozumiały.

05.12.2002 10:27
13
odpowiedz
||Peter||
95
Peterski

W wersji amerykanskiej podobno zycie utrudnialo dodatkowo zabezpieczenie gry przed kopiowaniem, zzerajace iles-tam-dziesiat procent mocy procesora. Tak przynajmniej pisali w poprzednim Top Secrecie. Jesli w polskiej wersji jest ten sam problem, to trzeba poczekac na jakiegos cracka no-cd - zuzycie procesora spadnie ;)

05.12.2002 12:53
Bodziu
😊
14
odpowiedz
Bodziu
144
Lord Ironfist

||Peter|| -> Są dwie wersje tej gry: USA i Europe A My jako ze jestesmy w Europie to chyba nie mamy wersji USA ?? A tak na marginesie to gra ma zaimplementowanego juz patche -> 1.2.0722 :)) wiec nie ma obaw !
No chtba ze masz pirata, to ja Ci juz nie pomoge :/

05.12.2002 13:45
15
odpowiedz
||Peter||
95
Peterski

Nie chodzi mi o patcha, tylko o fakt, ze w ORYGINALNEJ wersji amerykanskiej (a i w europejskiej pewnie tez) zabezpieczenie przed kopiowaniem w jakis tam sposob zzeralo spora czesc mocy procesora, czego efektem bylo slamazarne dzialanie gry. W TS napisali nawet, ze sami tworcy Morrowinda przymkneli oko na dyskusje nt. cracków, ktore pojawily sie na oficjalnym forum - po prostu usuniecie zabezpieczenia przy pomocy cracka poprawialo znaczaco plynnosc dzialania gry.

Nie wiem czy wersja polska jest zabezpieczona w ten sam sposob, ale jesli tak, to moze istniec ten sam problem :)

05.12.2002 16:07
👎
16
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

Gdyby nie było kłopotów z kontraktem a co za tym idzie gdyby CDP był bardziej "profesionalny" mniej ludzi by kradło...CDP to wstyd dla nas...tragedia... jesli nie ppostaraja sie z tytułami wydawanymi przez siebie nie mogą mieć do nikogo pretennsji gracz nie bedzie czekał pół roku aż CDP swoimi nie udolnymi próbami bedzie próbował sie dogadac co drugiego maila... to jest to czysta złoślliwość bo aż krew mi sie gotuje widzać CDP i jego polskie wydania Gier pudełko z papieru toaletowgo itp tłumaczenie banalne i fatalne ....
może jednak wytoczyć proces o Warcrafta 3 który przez CDP został ....zniszczony
znam wielu graczy..."profesionalistów" nie poczatkujących których zachwyca wszystko...
każdy z nich gra polskiej przerobionej na angielską...szczescie że da sie tak zrobić...
inaczej wszyscy żadali by zwrotu pieniedzy...
tak wiec drogi kolego nie broń nieudolnego CDP
bo baty mu sie należą

05.12.2002 16:52
😜
17
odpowiedz
ivo
119
Konsul

BLACK592-> a tak dokładnie to gdzie w MW tłumaczenie jest banalne i fatalne, podaj przykłady. Gram od wczoraj w PL, wcześniej grałem w wersje angielską i nie zauważyłem dużych przekłamań przy tłumaczeniu.

05.12.2002 17:17
Moonset
😊
18
odpowiedz
Moonset
13
Centurion

BLACK592--> Wciąż to samo, przecież masz wolny wybór - nie chcesz, nikt Cię nie zmusi do kupowania tej gry. Ja kupię Polską wersję chociażby po to, by poczytać książki w Bibliotece w Vicec. Do wersji angielskiej jakoś nie mogę się zabrać ;)

05.12.2002 17:20
😊
19
odpowiedz
zanonimizowany47835
1
Junior

--> Black592 Wydajesz sie byc czlowiekiem o nieprzecietnym wspolczynniku inteligencji. Mam wrazenie ze jestes blyskotliwy i potrafisz robic wiele rzeczy. Mysle ze warto by bylo gdybys wyslal do CD Projektu swoje CV. Jesli spelnisz wymagania przyjmiemy Cie do ekipy i wtedy pokazesz nam jak to robia profesjonalisci.

05.12.2002 17:43
20
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

IVO w warcrafcie

05.12.2002 17:51
😊
21
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

Maryjan:) AAaahahahhaha na złośliwości ironią....ale ja nie po to by walczyć a otworzyć wam oczy troszeczke chcecie skorzystacie..nie chcecie nie skorzystacie...:) jestem zły na cdp bo mi troche za niego wstyd i tyle a takze za chrzonione pudełko od wara i drzewko rozwoju..:) a co do CV ...hmmm kiedyś może ale do Play It oni są hmmm bardziej profesionalni....:):) a jeszcze co do pokazywania.... ja nie jestem specem od prowadzenia negocjacji oceniam je z boku i stwierdzam na podstwie tego co widze że chyba sa nieudolne:) Studiowałem Budownictwo nie marketing Cya...:) a i powodzenia jak dla mnie powinniscie sie wziąć w garść i pokazać na co stać NAS a nie dawać w moim spojrzeniu na sprawe PLAMY:) szczere powodzenia...jakbyście nie ironicznie potrzebowali kogoś...mail: [email protected]

05.12.2002 17:55
22
odpowiedz
zanonimizowany32337
37
Konsul

War 3 wcale nie ma takich wymagań ja mam p4 1,7ghz 256ram i gf2mx 400 64mb i chodzi bez zarzutu. Wcześniej miałem 128ram i tak samo. Aha system win98 se

05.12.2002 18:01
23
odpowiedz
zanonimizowany32337
37
Konsul

Aha - tłumaczenie Warcrafta 3 jest bardzo dobre. Widziałem naprawdę dużo gorszych, to jest w porządku. Żadnych specjalnych bugów czy dziwnych wyrażeń nie widziałem. Może jakiś przykład?
Aha z gry z CDP wcale nie są takie złe - są względnie tanie i o wysokiej jakości. Szczerze chciałbym tam pracować jako tłumacz, bo jest to bardzo dobra firma. Były wprawdzie wpadki w innych grach, ale War3 jest naprawdę nieźle spolszczony. Tak samo ID2 - znalazłem tylko 1 bug w karcie postaci.

05.12.2002 18:12
😜
24
odpowiedz
zanonimizowany613
14
Chorąży

qrcze, Black, z Twej wypowiedzi, az porazaja negatywne emocje... co mysmy Ci zrobili, moze
wyrzuc to z siebie otwarcie, cokolwiek to bylo to przepraszam w imieniu calego CDP,
bo widac odcisnelo ogromne pietno...

Przechodzac do konkretów, ale bedac caly czas w szoku :)

>Gdyby nie było kłopotów z kontraktem a co za tym idzie gdyby CDP był bardziej "profesionalny" mniej ludzi by >kradło...

Skonatkowalismy sie z Beteshda grubo ponad rok przed zachodnia premiera i namawialismy na podpisanie
umowy z nami. Nie byli zainteresowani, chcieli podpisac deal globalny. Ok, musielismy czekac. W koncu
dogadali sie z Ubi Soft. Gdzies na poczatku tego roku, gra pojawila sie w planach Ubiego. Czym predzej
zlozylismy oferte (razem z pozostalymi firmami z PL;), po jakims czasie zostala wybrana nasza oferta. Potem
jeszcze kilka tyg. i mamy podbity kontrakt. Jest wiosna tego roku. Zamawiamy materialy do lokalizacji, tylko, ze
na zachodzie wlasnie jest premiera, a przetlumaczenie 5k tekstu nie trwa 3 dni. Po kilku miesiacach mamy
wersje PL w terminie praktycznie zgodnym z tym co zapowiadalismy jak rozpoczynalismy prace. Powiedz
prosze co mozna bylo zrobic lepiej/szybciej/bardziej profesjonalnie (poza odpuszczeniem sobie tematu:)?

Krytykowac i marudzic jest b. latwo, jest to zreszta w naszym pieknym kraju b. popularne, nie sadzisz?

>CDP to wstyd dla nas...tragedia...
Jakich Was? Uscislij prosze... Jesli chodzi Ci o graczy to polecam lekture ponizszych ankiet, gdzie znajdziesz
opinie Graczy (bo mam wrazenie, ze chodzilo Ci o graczy, ale moze a klan Blackow, or smthng?:)

gry online, ogolnie o dystrybutorach:
https://www.gry-online.pl/S035.asp?ID=37

tak na marginesie, opinia na temat naszej www:
https://www.gry-online.pl/S035.asp?ID=40

Analogiczne wyniki mozna bylo odczytac z ankiet zrobionych
przez gry.wp.pl i hoge. Nie mam do nich linkow, ale swojego czasu
(na poczatku roku, gdy takie podsumowujace tematy byly czeste
w ankietach) zrobilem sobie plik z wykresikami z tych stron.
Niniejszy plik zalaczam (sorry, ze po angielsku), wyniki mozesz
sprawdzic, jesli mi nie ufasz :) Dodatkowo podobna ankieta byla
chyba na strefie...

> jesli nie ppostaraja sie z tytułami wydawanymi przez siebie nie mogą mieć do nikogo pretennsji gracz nie bedzie >czekał pół roku

Staramy sie, pretensji nie mamy (ani do Ciebie ani do nikogo innego - naprawde :)

> aż CDP swoimi nie udolnymi próbami bedzie próbował sie dogadac co drugiego maila... to jest to czysta >złoślliwość bo aż krew mi sie gotuje widzać CDP i jego polskie wydania Gier pudełko z papieru toaletowgo itp >tłumaczenie banalne i fatalne ....
eekhmm...
.. a po Polsku???
:)

>może jednak wytoczyć proces o Warcrafta 3 który przez CDP został ....zniszczony

Jasne zachecam!!! jako dowod przedstaw np. wyniki tej ankiety, zycze powodzenia!:
http://gry.wp.pl/core.html?filtr=0,0&x=ankieta,78

>znam wielu graczy..."profesionalistów" nie poczatkujących których zachwyca wszystko...
>każdy z nich gra polskiej przerobionej na angielską...szczescie że da sie tak zrobić...
> inaczej wszyscy żadali by zwrotu pieniedzy...

Prosze wytlumacz o co Ci chodzi, bo nie bardzo moge zrozumiec (ekhmm2)..

>tak wiec drogi kolego nie broń nieudolnego CDP
>bo baty mu sie należą

Wiesz co jak Ci to pomoze, to moze powinnienem Ci przyznac racje, bo jakos tak mi
sie coraz bardziej smutno robilo, im dalej czytalem Twojego posta.

Liczac na ciekawa polemike oparta na faktach,

Michal Kicinski
CDProjekt

05.12.2002 18:33
25
odpowiedz
||Peter||
95
Peterski

Black592: nie wiem czy w wypadku Morrowinda wina za zamieszanie z kontraktem lezy po stronie CDP, ale jestem sklonny przyjac, ze jednak nie, nie ma wiec po co wieszac na nich psów (a juz zwlaszcza w taki sposob, jak Ty to zrobiles).

Smutna prawda jest taka, ze zachodni dystrybutorzy (ci "powazni") w znaczacej mierze leją ciepłym moczem na nasz kraj - w koncu w calej Polsce sprzedaje sie rocznie tyle sztuk jakiegos tytulu, ile w USA w wiekszym centrum handlowym w ciagu paru miesiecy. Nic dziwnego, ze zachodniemu wydawcy, dzierzacemu w reku jakis Hit, nie spieszy sie zbytnio do podpisywania umow z jakakolwiek firma z kraju, gdzie przeciez po ulicach biegaja biale niedzwiedzie ;-)

A do panów z CDP pytanie techniczne - czy polski Morrowind jest zabezpieczony tak samo jak np. amerykanski? Bo to moze wyjasniac problemy z niska iloscia klatek u niektorych ;)

05.12.2002 18:39
26
odpowiedz
zanonimizowany613
14
Chorąży

Peter -> nie powiem :)

05.12.2002 18:40
27
odpowiedz
brzeszczot
78
Generał

Mikee - - to moj post skopiowany z innego watku (link zamiescilem ponizej)

Wpisalem takiego posta na forum CD-P... tutaj dodalem kilka elementow ale sens wypowiedzi jest ten sam .....
Oprocz tego aby nadac glebszy kontekst ponizszej wypowiedzi kilka slow o tym co mysle i z jakiego stanowiska wychodze...

1. CD-P jest najlepszym polskim dystrybutorem gier i opatrza je conajmniej dobrymi (bylo kilka genialnych) translacjami na nasz rodzimy jezyk...Pozatym darzy szczegolna atencja cRPGi czym leje miod na me serce....

2. Staram sie byc obiektywny, nie strzepic bez potrzeby jezyka, uciekam od typowego polskiego narzekania i bezproduktywnego krytykanctwa,

3. Tak - musze sie przyznac, spodziewalem sie jakiegos full wypasu, wiekszej oprawy gry - tymczasem dostalem tylko i az zajebista gre z najprawdopodobniej dobrym , jesli nie bardzo dobrym spolszceniem...

4. Wreszcie chcialbym wierzyc, ze mozna jeszcze wiele zrobic w bliskiej przyszlosci : przetlumaczyc edytor, zrobic konwerter pluginow ang (jak zwal tak zwal), otoczyc gre wsparciem jakie sie jej przynalezy, itp....

a teraz post....

"przykro mi to powiedziec ale ze wszystkich : "trzech wielkich gier cRPG" jakie wydal CD-P (a wszystkie kupilem), Morrowind wypada najgorzej - nie chodzi mi tu o poziom translacji - bo tej jeszcze nie znam i nie moge jej ocenic (a doswiadaczenie nauczylo mnie ze nigdy nie schodzi z przyzwoitego poziomu), ale o polska edycje gry... - nie rozpieszcza ona polskiego gracza, nie wynagradza wiernego i dosc dlugiego czekania na gre.....
Instrukcja taka sobie (nawet graficznie nie tęgo - nie ma pliku pdf na plycie), nic nie mam w niej o edytorze (zadnego manuala w PL), brak konwertera do modow, zero bonusa, wreszcie cos co uwazam za gruby nietakt - nie przetlumaczony edytor.... (ludziska, czemu ????)
dodam do tego zero wsparcia marketingowego dla gry - slaba promocja,brak budowania napiecia i zainteresowania wokol gry, brak strony internetowej - co tu mowic nie ma zadnego porownania do zabiegow marketingowych i edycyjnych czynionych wokol NWN...(a potem sie powie ze ze wzgledu na slaby wynik sprzedazy M nie zobaczymy polskiego Tribunala)
Moim skromnym zdaniem M bedzie zyla dluzej niz NWN - ale jak mowie to moja prywatna opinia i mozna sie z nia nie zgadzac...
Dla mnie wsrod trzech wydanych ostatnio cRPG (NWN, ID2, M) to wlasnie M jest krolem !!!!
Szkoda tylko krol ow jest troszke jakby nagi....
M zostal wg mojej opiini zostal potraktowany po macoszemu, a naprawde zaslugiwal na wiele, wiele wiecej - kurza twarz przeciez w tym wielkim pudle nie ma nawet mapy krainy jaki bedzie przychodzic nam zwiedzac
I na koniec, chce byc dobrze zrozumiany - bardzo dziekuje za trud i praca w spolszczenie M, jestem bardzo za to wdzieczny dzielnym chlopakom z CD-P -dzieki Wam bede mogl sie w pelni cieszyc ta niesamowita gra...
szkoda tylko - ze wyszlo jak wyszlo - jest tylko niezlle a myslaem ze bedzie bardzo dobrze
chlip ! : ((("

05.12.2002 19:03
😊
28
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

:)
tu jakaś wojna chyba...a ja nie chciałem...
pietno jest
masz racje błyskotliwość pełna podziwu...:) żart przepraszam...
też mam tak zapostaować....ok
walczycie o rynek w Polsce...
wszyscy chcemy by piractwo zgineło bo to b niezdrowe...
i dla mnie jako naprawde laika w sprawach załartwiania tego typu kontraktów...jest to dalece poważnie niezrozumiałe pół roku.....:( teraz naprawde to nie ważne....
szczerze mam nadzieje że nikogo poważnie nie uraziłem... nie było to przynajmniej celem moim...
ankiety słupkowe wykresy nie przekonasz mnie....
srednia wieku ankietowanych..? 6 lat? no może przesada 10?
jesli pokażesz mi że średnia wieku 23 lata uchyle czoła
przeprosze za wszystkie złośliwości i tak może być.....
środowisko studenckie bo w zasadzie w takim sie obracam ...
ludzi grających 20 h dziennie w gry czesto....wszyscy na tych waszych SIEPACZY i innych psioczą...
Ludzie którzyw wychowywali sie na warcrafcie dostali chrzanionego siepacza... i inne dziwolągi...
ja naprawde nie mam nic....
do was chce by było jak najlepiej...i to wszystko...
a ten niebieski słupek no piekna sprawa oby tak dalej ale uważajcie....bo może sie wam od niego troche za dobrze zrobiło...
porównywaliście kiedyś pudełko play it`a i wasze.....?
radze to zrobić....
syrenka a mercedes...?
...podchodząc do sprawy na bezrybiu i rak ryba nie zbudujecie nic...spoczywać na Laurach nie można...
a jeszcze do kawałka który wydał sie nie zrozumiały
wszyscy znajomi...moi Ci którzy kochają wara kupili go część polską cześć angielską
ale Ci którzy kupili polską.....mają i tak angielską pozamieniali wersje językową.. na szczęscie nie ma z podmiana języka większych problemów o to mi chodziło..
wszyscy hurtem teraz cieszą sie z pieknnej angielskiej wersji...
i nie mówie o wszystkich waszych produktach
może są i dobre....
ale Warcraft Swieta Gra???
tego wam nigdy nie zapomne:)
i to jest ta zadra która drażni i każe sie wam przyglądac dokładnie....wyłuskując wiec wasze potyczki...
:)
a i chciałem nadmienić nie jest to działanie na rzecz nikogo...
moje opinie na forum to wszystko...
pozdrawiam..łącząć na wszeliki wypadek lekkie przeprosiny ...bardzo lekkie:) a w zasadzie żadnych przeprosiń boli mnie to i boleć bedzie:)

05.12.2002 19:27
29
odpowiedz
||Peter||
95
Peterski

brzeszczot: niestety, w tym co napisalec (cytowales) jest sporo racji. Morrowind zostal wydany jakos tak po cichu, jakby nieśmiało. Owszem, byly reklamy w prasie (polaczone z reklamiami ID2 i NWN ;), ale w zasadzie niewiele poza tym. Dzial marketingu poswiecil sie chyba czemus innemu, a szkoda. Jestem sklonny zrozumiec opoznienie w wydaniu spowodowane pracami polonizacyjnymi, ale takiego traktowania Morrowinda juz nie rozumiem...

Morrowind jest naprawde fajną grą i tak naprawde jest jedyną w ostatnich miesiacach alternatywą dla zalewu AD&D - a ten ostatni nie wszyscy trawią. Brak odpowiedniego rozglosu moze skutecznie zmniejszyc popularnosc trzeciej czesci The Elder Scrolls (tym bardziej, ze dwie poprzednie sa znane jedynie graczom o dluzszym stażu, w dodatku znajacym dosc dobrze jezyk angielski)...

05.12.2002 19:32
😊
30
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

PETER. własnie miedzy innymi o to chodzi...o podejscie do teamtu....
to że bardziej radykalne moje podejście...cóż każdy jest innny...

05.12.2002 19:38
👍
31
odpowiedz
zanonimizowany44715
0
Senator

Jak dla mnie gra jest czymś, przed czym trzeba sie modlić!! Coś pięknego...

05.12.2002 19:46
Ryslaw
😡
32
odpowiedz
Ryslaw
167
Patrycjusz

Black -- >jak na razie popisujesz sie jedynie chamstwem, klamstwami, obelgami i ogolnie poziomem rynsztokowca.

Masz jakies zarzuty do War3 PL? Wal smialo. To ja jestem odpowiedzialny za lokalizacje. I wiesz co? Klamiesz, mowiac ze sie ludziom nie podoba. Jest wrecz przeciwnie. I cieszy mnie, ze nawet czesc zatwardzialych milosnikow Wara z forum battlenet.pl uznala je za na tyle dobre, zeby zaproponowac zrobienie moda ang-pol.

Przykro mi, ze sie tobie nie podoba. Na cale szczescie wiekszosc graczy ma przeciwne zdanie. Polska wersja War3 jest, nie zawaham sie powiedziec, swietna. Zreszta tak swtierdzili tez ludzie z Blizzarda, ktorzy sluchali polskich sampli. Poczytaj sobie jakies inne fora i zobacz co ludzie sadza o War3PL...

Co zas do Siepacza, to byla to jedna z propozycji w ankiecie na forum CDP. Bardzo dobrze pasuje do charakterystki tego orkowskiego wojownika, na pewno lepiej niz pozostale. Zreszta co to za argument, ze lokalizacja jest do d***, bo sie komus nazwa nie podoba? To zenada, a nie argument.

Jestem gotow dyskutowac z najwiekszym nawet przeciwnikiem polskich wersji, pod warunkiem ze ma argumenty na poziomie... ty nie masz zadnych argumentow oprocz slownej agresji, bluzgow i klamstw.

05.12.2002 19:57
😍
33
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

nieużywam bluzgów jak Ty to nazywasz... bo jesli używam to co najwyżej pieprzenia.. i przeprosiłem jesli uraziłem...zaznaczyłem że to moja opinia i tyle..to wszystko sprawa zamknieta i kłamie bo żadnego celu w tym nie widze wszystko zalezy od srodowiska.....a studenckie jest dość wybredne...do nikogo prywatnie nie mam zarzutów nikogo bezpośrednio nie uraziłem ani nie zbluzgałem uzywając Twoich słów wiec Ty prosze nie mniej nic do mnie...bo to....nielogiczne...to co do niego mam powiedziałem dla mnie temat zamkniety wyraziłem opinie i tyle...nic osobisttego Ty widze nie bardzo chyba łapiesz o co chodzi na forum...acha co do sampli czy ja sie do nich przyczepiłem...?i o ile rozumiałem twoich poprzedników szanowałem ich za ich wypowiedzi....które oczywiście coś tam wyjasniły i zminimalizowały radykalne podejście do sprawy...tak z Tobą przykro mi dyskutować nie bede...dla mnie szkoda słów i czasu...teraz możesz mi zarzucić...co chcesz Ciebie Żegnam..posadzać o chamstwo...kłamstwo ja w zasadzie moge Ciebie posądzić o....ale powstrzymam sie...zapwedziłęm sie koniec dyskusji...przykro ale chyba nie ten poziom

05.12.2002 20:02
34
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

i może dajmy już spokój....wypowiedziałem swoją opinie poparta tym co słysze wokól siebie i to wszystko....
zadość uczyniająć przepraszam raz jeszcze za ewentualne BLUZGI i OBELGI ( cyt Rsław) jesli oczywiście kogoś zabolało to tak jak wyżej wymienionego
z mojej strony sprawa zamknieta

05.12.2002 20:07
Ryslaw
😍
35
odpowiedz
Ryslaw
167
Patrycjusz

Black --> przyklad Twojej wypowiedz pierwszej z brzegu

"bo inaczej wytoczy polski naród sprawe im za kaleczenie klasyków gier komputerowych...patrz Warcraft III...."

"moze oni cos spieprzyli dodatkowo mają chłopaki w końcu zdolności"

"CDP to wstyd dla nas...tragedia..."

Mam pisac dalej?

Oczywiscie zero argumentow, ale po co argumenty skoro mozna na kogos napasc siedzac sobie anonimowo przy komputerze i majac nikle pojecie o tym o czym sie pisze :P

Masz racje, to rzeczywiscie nie ten poziom

05.12.2002 20:09
Ryslaw
36
odpowiedz
Ryslaw
167
Patrycjusz

Black --> nie widzialem Twojego ostatniego posta. Ok, niech bedzie EOT.

05.12.2002 20:17
37
odpowiedz
||Peter||
95
Peterski

Hyhy, tak dla rozladowania atmosfery - czy gre, ktora wydano raptem pare miesiecy temu faktycznie mozna zaliczyc do klasyki? ;-)

Jesli o mnie chodzi, to w W3 gralem dosc krotko - wersja angielska (pirat, tak - wstyd mi ;) mnie nie wciagnela, odstawilem po paru misjach, wersja polska (pozyczony oryginal :) tez jakos nie. Ale to na pewno nie wina polonizacji - jakos nie przypominam sobie, by cos mnie ukłuło w uszy lub w oczy ;) Po prostu W3 okazal sie gra, ktora nie dorastala do moich oczekiwan ;-)

05.12.2002 20:24
Sathorn
😜
38
odpowiedz
Sathorn
65
Pretorianin

Jeszcze z wirtualnego Morrowinda nie otrzymalem a tu juz slysze ze mapy w pudelku wersji PL nie ma?! Oraz poza tym jak sie sprawa ma z 6 miesiecznym opoznieniem kiedy wersje niemiecka i bodajze hiszpanska byla wydana o wiele wczesniej?

05.12.2002 20:26
DM
39
odpowiedz
DM
218
AFO Neptune

GRYOnline.plTeam

czy savey z angielskiej wersji będą działac z polską????
Zawsze kupuje oryginał tego co mi sie podoba, nawet jeśli jest to polskie wydanie, jak zwyklle z trzeciego świata, i Morrowinda też pewnie kupię, ale nie wiem czy opłaca mi sie wywalac starą instalkę...

05.12.2002 20:33
40
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

WARCRAFT BYŁ KLASYKIEM OD ZAWSZE I ZAWSZE BEDZIE TO jeden z pionierów rts...i nawet gdyby mi sie totalnie znudziła czy......:) to i tak orginała na półce bede miał i bede w nią grał....bo to świętość

05.12.2002 20:38
41
odpowiedz
||Peter||
95
Peterski

DM: o ile mi wiadomo, to sejwy z wersji angielskiej nie rusza z wersja polska... ale glowy nie dam ;)

05.12.2002 23:28
😜
42
odpowiedz
zanonimizowany47936
1
Junior

super dowiedziałem się,że CDP jest lub nie jest "profesjonalną" firmą ale chyba jest ;). Następnie że lokalizacja jest lub nie jest "fajna" (rzeby sie nie powtarzać). Może ktoś konkretnie napisze czy LOKALIZACJA MORROWIND'a jest ... znów się powtarzam. może kilka krytycznych obiektywnych opinii...

06.12.2002 04:43
👎
43
odpowiedz
zanonimizowany47954
1
Junior

NIE MA MAPY?!!?!! No to prosze mi tego nie tlumaczyc brakiem porozumienia z Bethsedą... nazwalbym to skandalem, ale pewnie naraze sie na flame'y pracownikow CDP... no coz pozostaje uciulac 50$ na zamowienie bezposrednio ze zrodła... a! i jeszcze ddatkowe 50$ na dodatek Tribunal (boje sie zapytac kiedy bedzie w Polsce).

A propos wynikow ankiet dot. CDP - to ze macie doby marketing jeszcnie nie znaczy ze jestescie najlepsi - fakt ze wydajecie najwiecej nie oznacza ze wydajecie najlepiej... Przykłady? Polskie wydanie Arcanum oraz Age of Wonders 2 oferujace wybor wersji jezykowej - to po pierwsze... po drugie przyklady z gier lokalizowanych przez was - "Żyj od miecza, żyj długo i szczęśliwie" BG2 - hmmm, niezle tlumaczenie odzywki Minska, pol godziny zajeło mi domyślenie się co to było w orginale... z tej samej gry - głos Lorda Jeridana Firkraaga (czerwony smok), lektor chyba za duzo ogladal polskich filmów o amerykanach mowiacych po polsku z angielskim akcentem (hmmm...) - efekt? beznadzieja, dobrze ze przynaj(mniej) smieszna... to tylko dwa przyklady z tej gry, a jest ich o wiele wiecej, glownie *idiotycznie* bezposrednio tlumaczone idiomy - o zgrozo!!!

to tyle przykladow "z glowy"... jesli ktos sobie zyczy wiecej to postaram sie nad tym popracowac...

06.12.2002 08:09
DM
44
odpowiedz
DM
218
AFO Neptune

GRYOnline.plTeam

nie ma co pracować...to żadna tajemnica, że gry wydawane są w Polsce z ogromnym opóźnieniem, a jakość ich wydania jest poniżej ogólnie przyjetych granic dobrego smaku...I robią tak wszyscy dystrybutorzy niestety. Żyjemy w trzecim świecie. i jeśli ktoś chce mieć porządnie wydaną grę, to niestety musi ją sprowadzić z zachodu.
Pewnym światełkiem w tunelu jest Play-it, wydanie Mafii jest nawet całkeim porządne, chociaż znowu tak opóźnione, że nie sposób na tym nie starcić...w tym biznesie panuje zasada kto pierwszy ten lepszy, a jak na razie pierwsi zawsze są piraci
Chciałbym żeby wróciły czasy, gdy w emipku można było kupić oryginały wydane w Anglii...jak sobie przypomne co znalazłem w pudełku z Falconem czy B17 II, a co można znaleźć w jakimś polskim wydaniu (płytę luzem, krzywą kserówkę 11% instrukcji, kartę rejestracyjną, która służy w Polsce tylko do wyciągania naszych danych osobowych) to krew człowieka zalewa...

06.12.2002 10:07
45
odpowiedz
||Peter||
95
Peterski

fakt - brak mapy to przykra wpadka... przygotowanie jej nie powinno byc chyba sprawa zbyt kosztowna, a gracz moglby poczuc, ze traktuja go tak samo jak na Zachodzie ;)

06.12.2002 10:36
😊
46
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

no i prosze...kolejny dzień w pracy i...okazuje sie że nie jestem sam...
oczy otwrte widac nie tylko ja mam...a może "oczy szeroko zamknięte..";)
przykłądaów jak widac kilka z głowy jest pozdrowienia..WERK ale nie ma sie co ich doszukiwać ogólne wrażenie jakie jest wszyscy widzimy a co do PLAY IT no o nim wspominałem samo pudełko zachęca....kolejny przykład AvP 2
tudzież plakacik jakiś AvP2 Primal Hunt
otwierane z góry ....bez mietozenia...zapadki na wierzchu patrz Warcraft
prawie inne swiaty
jesli ktos zapyta po co mi takie pudełko hmmm]
odpowiem że moge smiało chować sobie gre do pieknego podełka ile razy chce i wygodnie następnie odłożyć na przygotowaną i pułeczke w i wszystko gra...a w3 musiałem urwać w końcu tą: zapadke neiszczesną: :) niechcący bo i tak c\zaczeła odstawać...
niby pierdoła ale hmmm jak różne wrażenia...
i podkreślam jjeszcze raz nie chodzi mi o to by was oczernić...ale dać do myslenia to wszystko...
pozdrowienia dla chłopaków z Play- it .....no i CDP...
a rteraz malutki żarcik ......nie bierzcie go poważnie bo znów wojna bedzie:)
może poproście o podwyżke bedzie lepsza motywacja:)
Pozdrowienia raz jeszcze dla alll i wesołego bogatego mikołaja

06.12.2002 10:38
47
odpowiedz
ivo
119
Konsul

Mapka to pryszcz - poza tym czy jesteście pewni że w wersji orginanlej była taka mapka? Przecież mapa jest zakryta, wędując odkrywamy poszczególen regiony - tak więc gotowa mapa z oznaczeniami lokacji byłaby zbytnim ułatwieniem i psułaby zabawę eksploatacji niezbadanych terenów.
Bardziej mnie boli sprawa edytora - tutaj CDP pokpił sprawę. Dostaję gre + dysk z edytorem i co? Mogę sobie stworzyć moda i nie moge go zaimplementować do wersji PL. To po cholere mi taki edytor. Poza tym, jeśli mówimy o profesjonaliźnie wydawania gier to gdzie się podział poradnik do edytora ?

06.12.2002 10:46
48
odpowiedz
zanonimizowany5311
16
Pretorianin

Mapa --> Owszem, jest w wydaniu oryginalnym Morrowinda (sprowadzilem sobie wysylkowo), i kapitalnie ulatwia (a w poczatkowym okresie właściwie UMOŻLIWIA grę - są na niej zaznaczone największe miasta, tudzież lokalizacje Dunmerskich ruin (ale bez nazw) i bodajże miejsc związanych z Daedrami (takoż). Ciężko jest planować podróż lądem do jakiegoś miasta (związaną z questem, co do którego nie wiemy jeszcze, czy opłaca się podejmować) nie wiedząc, gdzie ono jest i jak daleko jest od nas.

06.12.2002 10:58
49
odpowiedz
dirty
45
Pretorianin

No to ja się powtóże

Gra wielka jest i basta. Lecz tak jak każa gra ma swoje wady, takie które od razu żucają się w oczy jak i takie, na które nie zwracamy szczególnej uwagi.
Więc od początku, wracam z empiku z jeszcze gorącym pudłem (niestety 99,90) otwieram w pośpiechu i wysypuje mi się na ręce pare kartek, instrukcja i pudełko z grą, myśle sobie "nie dali opakowania DVD, szkoda ładnie wygłądało by na półce z innymi tytułami".Trudno, instaluje grę, kolejne zdziwienie brak muzyczki w instalce, za to sięgam po instrukcje i pełen zachwyt, powinni pokazywać ją jako przykład. Ustawiam rozdziałke 1024x768 włączone pixel shading, zasięg SI, zasięg widzenia na max i cienie na 1/2 i kolejne zdziwienie na plus. W mieście Balamor 14-16 klatek w pomieszczeniach ok 40. I to wszystko na Duronie700, Radeonie9000pro, 320ram.
jeśli chodzi o grafe to wygląda ślicznie, budynki, postacie, choć niektóre szczególy wyglądają topornie.
Czas na dzwięk, wspaniała muzyka, niezłe fx, ale coś jest nie tak. Nie ważne na jakim podłożu chodzicie odgłos jest ten sam (proponuje wziąść przykład z Ghost Recon) I to jak na razie to największa wada gry.
Panowie z cd project wykonali kawał dobrej roboty, z małymi błędami ale to nie czas i miejsce, żeby wszystkie kwiatki wypisywać. W skali od 1-100, gra zasługuje na 95. Ale trzeba zaznaczyć, że to najlepszy rRPG od czasu Fallauta. Porównywanie do niej NWN czy IDW II to czyste nieporozumienie. Morrow jest o klase wyżej.

06.12.2002 11:07
😍
50
odpowiedz
zanonimizowany37089
9
Centurion

Nie rozumiem niestety niektórych wypowiedzi.... hmmm... Mam 29 lat (nie 10 czy 13) gry wydawane przez CDP kupuję od samego początku (tzn. dokładnie - lokalizowane)... Od świetnego BG z dodatkiem, tak samo BG2, przez ID 1, Wizardy8 (jedyną nie udaną - wg mnie i nie tylko) do ostatnio NWN, twierdzę, że poziom tych lokalizacji jest bardzo wysoki... To, że pojawiają się drobne błędy w tłumaczeniu to kwestia po prostu "ogromu" materiału do przetłumaczenia oraz specyfiki języka polskiego do angielskiego i na odwrót... "Wynajdywanie" i szydzenie z (nie)licznych błędów nie ma najmniejszego sensu na takim forum - poza "niezdrową" wymianą zdań. Do wykazania się ze swojej "spostrzegawczości" służą specjalne adresy email'owe, na które można przesłać znalezione błędy, które po pewnym czasie, poprawione trafiają do graczy pod postacią "łatki".... Jeżeli ktoś jednak nie chce (z różnych względów) grać w wersje zlokalizoane to CDP od zawsze zapewnia możliwość sprowadzenia wersji oryginalnej bezpośrednio od wydawcy praktycznie w tym samym czasie co światowa premiera owego tytułu... Niestety najczęściej w cenie jak obowiązuje na zachodzie czyli sporo wyższej od tej jaką zapłaci się za wersję zlokalizowaną... i właśnie dodatkowo ta niższa cena to kolejny atut polityki CDP i nie tylko...

06.12.2002 11:12
😊
51
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

MORROWIND jest wielki nie podlega dyskusji ten fakt akurat...........:)ale to chłopaki z Bethsedy...wykonali kawał dobrej roboty...my znaczy oni ją tylko przetłumaczyli......:) czekamy na dzieło Red Studio wtedy przekonamy sie jaki kawał roboty mogą wykonać.... na razie tłumaczą i chwała im za to że wogóle to robią....:)

06.12.2002 11:14
52
odpowiedz
dirty
45
Pretorianin

Zgadzam się z tym, co napisał Jarooo II.
Lecz pamiętaj, że w kraju panuje recesja. Wydatek na gre to 1/8, 1/10 część pęsji i każdy chce uzyskać produkt doskonały

06.12.2002 11:18
53
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

Mam 27 lat...:) wychowałem sie na grach a forum...jest do wymiany poglądów....znasz znaczenie słowa forum...?:)żart bo znowu posądzicie mnie o coś złego:)
zgłaszam na forum by wydać "łatke" do edytora Morrowinda:)

06.12.2002 11:19
😱
54
odpowiedz
zanonimizowany37089
9
Centurion

A propos pudełek... NWN jest wydane w (Black) pudełku zamykanum wieczkiem od góry...
dot. "i podkreślam jjeszcze raz nie chodzi mi o to by was oczernić...ale dać do myslenia to wszystko..." Co jest dowodem na to, że ludzie tam pracujący potrafią MYŚLEĆ, badać rynek i "potrzeby" (czyt. marudzenia) graczy z tzw. np. środowiska studenckiego, które jest bardzo wybredne... Co jest również dowodem na wystarczającą "motywację" tych ludzi oraz ciągłą ewolucję CDP wraz ze zminiającymi się trendami!

06.12.2002 11:21
👍
55
odpowiedz
zanonimizowany37089
9
Centurion

Black ---> popieram... :)

06.12.2002 11:23
56
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

i Bravo przecież o to chodziło mi Jarooo
tylko:)
Cya all
musze zająć sie pracą bo moja motywacja spada ...:);)
a jak mnie wywalą oja;)

06.12.2002 11:52
57
odpowiedz
Januszjt
120
Konsul

brzeszczot -- > w pełni identyfikuje się z twym postem
jestem fanem cRPG i tłumaczenia CDP mi odpowiadają /za wyjątkiem bubli uniemożliwiających gre - ale się tłumaczyli i poprawili/.
Nie rozumiem zachwytu nad wersjami orginalnymi - znajomość języków wyraźnie rośnie ale czy to znaczy ,że język polski do gier się nie nadaje ?? brak klimatu?? Gry wymagające przeczytania tysięcy stron aby należycie zrozumieć i wczuć się w akcję moim skromnym zdaniem bezwzględnie muszą być tłumaczone. Mam takie małe skrzywienie ; Gry tłumaczone kupuję nawet jak wcześniej miałem pirata a orginalnych z założenia nie /chyba że pirat/.
jest tu pewien haczyk: Diablo tłumaczone / no tak wiele tekstów to tam nie było/ sprawiało mi poważny kłopot w grze sieciowej. Na początku jak pamiętam logowałeś sie na pierwszą wolną stroną i grałeś z różnymi /polak jak się trafił to cud - przeważnie koreańczycy/.No i był problem z nazwami /gdzie idziemy , co za przedmiot chcesz, jaki skil rozwinąć ?? itp. Słyszałem ,że niemożliwa jest wersja dwujęzyczna , a szkoda gdyż w grach sieciowych językiem urzędowym powinien być angielski chyba .że .. wydawca postawi polski serwer . Podejmując trud tłumaczenia gier sieciowych moim skromnym zdaniem należy wyłożyć kase i uruchomić polski serwer do gier.
Ponieważ na stronie byli przedstawiciele CDP mam dwa pytania :
1. Kiedy dodatek ??
2. Kiedy serwery do grania sieciowego w ojczystym języku ??

06.12.2002 11:58
58
odpowiedz
dirty
45
Pretorianin

Czy u was też jak zachodzi słońce to efekt ten na budynkach jak migotanie tekstur? (nakładane są raz to ciemniejsze raz jaśniejsze). Czy może to wina sterowników?

06.12.2002 11:59
😍
59
odpowiedz
zanonimizowany37089
9
Centurion

dirty ---> masz rację ceny niższe niż na zachodzi i tak niestety nie są na tyle niskie, żeby być w pełni usatysfakcjonowanym... Nadal dla gracza w UE zakup giery nie stanowi zbyt dużego wyzwania... Co również nie zmienia faktu, że nie ma gier idealnych (bezbłędnych)....

06.12.2002 12:24
😍
60
odpowiedz
zanonimizowany37089
9
Centurion

tak to jest jak się z doskoku pisze..." Nadal dla gracza w UE zakup giery nie stanowi zbyt dużego wyzwania... Co również nie zmienia faktu, że nie ma gier idealnych (bezbłędnych)...." trochę bez sensu wyszło... Chodziło o to, że wydatek 50 $ czy 30 Ł to jest często 0,01 góra 0,05 dochodu gospodarstwa domowego w Uni czy USA czyli w sumie nie dużo... Więc tamci gracze nie "przeżywają" tak mocno "drobnych" błędów producentów gier... Patche stały się standardem... Nie ma produktu bez wad... U nas robi się z literówki wielkie halo, nie patrząc z perspektywy całości prac nawet nad "głupią" (przez niektórych zwaną) lokalizacją...

06.12.2002 12:24
61
odpowiedz
dirty
45
Pretorianin

Jarooo II ----> Dla kogoś kto studiuje i pracuje, wydanie 100zł to sporo pieniędzy. Stopa życiowa Polaków jest 2.1/2 lub 3 krotnie niższa niż w panstwach UE, a ceny ptównywalne. To jest jakieś nieporozumienie. Czekałem na gierke 5mcy i się nie zawiodłem, chodziaż początki nie były obiecujące : Zamiast imie - "nazwa" :-)

06.12.2002 13:24
😍
62
odpowiedz
zanonimizowany37089
9
Centurion

Masz rację dirty, sam studiuję, pracuję i muszę współ-utrzymać (z żoną) :) rodzinę, więc wiem jak jest ciężko - jednak nie można lamentować i wieszać psów na kimś, że się wydało niepotrzebnie kasę tylko dlatego, że znajdzie się jakiś mniej lub bardziej istotny błąd w tłumaczeniu - poprawiany w większości przypadków oficjalnym patchem wypuszczanym BEZPŁATNIE przez wydawców.

06.12.2002 13:27
63
odpowiedz
zanonimizowany47699
2
Legionista

dirty --> Co do tej 'nazwy' to już tłumaczyłem w 49 części wątku o Morrowind. Powtórzę: w całej grze był tylko jeden string 'name', który obejmował wszystkie możliwe angielskie znaczenia tego słowa. Ponieważ znaczenie 'nazwa' jest znacznie częstsze, wybór był oczywisty...

Nie zgodzę się z Tobą z porównywalnością cen w Polsce i na Zachodzie. Gdyby tak było to wszyscy malkontenci wyklinający tłumaczenia sprowadzali by sobie wszystko stamtąd, a nie płacili złodziejowi... Gry u nas są zdecydowanie tańsze.

06.12.2002 13:39
😍
64
odpowiedz
zanonimizowany37089
9
Centurion

Kiedyś gry miały mniej błędów, ponieważ były sporo mniejsze i ryzyko popełnienia błędu było sporo mniejsze... Teraz jest inaczej... Teraz gierka zajmuje np. 5 CD 'ków wypełnionych w większości tekstem (BG2), który trzeba przetłumaczyć, a co śmieszne ten tekst nieprzetłumaczony zawiera ogromną ilość błędów popełnionych przez producenta, które są poprawiane przez tzw. "tych co ją tylko przetłumaczyli" czyli ten niedobry CDP... Śmieszą mnie takie teksty... Kilka tysięcy stron "tylko przetłumaczyli..." My za to zapłacimy "tylko" 99,90 PLN, a przecież moglibyśmy przebrnąć sobie przez te 5000 stron tekstu w czystej angielszczyźnie bez "nerwów" (również z błędami, ale który Polak to zauważy) i zapłacić za to ~ 40 - 60 $ - TYLKO

06.12.2002 13:58
65
odpowiedz
dirty
45
Pretorianin

JA NIKOGO NIE OBWINIAM ZA BŁEDY. Nie popełnia błędów ten kto nie pracuje. Zwrócilem tylko uwage, że to się żuca w oczy na samym początku gry!!!!!!!!!

06.12.2002 14:01
66
odpowiedz
wysiu
104

dirty --> Morrowind w sklepach w Reichu kosztuje +/- 50 Euro (jak wiekszosc nowych gier), wiec nie gadaj o porownywalnych cenach..

06.12.2002 14:02
😊
67
odpowiedz
zanonimizowany37089
9
Centurion

A czy ja coś mówiłem? (J. Stuhr)... To nie było do Ciebie dirty! :|

06.12.2002 14:03
68
odpowiedz
dirty
45
Pretorianin

powtóże jeszcze raz bo nie każdy zrozumiał. ZARABIAMY TRZY KROTNIE MNIEJ

06.12.2002 14:15
😍
69
odpowiedz
zanonimizowany37089
9
Centurion

wysiu ----> w przypadku Morrowinda i paru innych różnica wynosi 50% - jednak są tytuły w cenach +/- 150 zł, a to już daje tylko 25% różnicę np. oczywiście... Poza tym 2-3 dni temu GOL dał news'a o tym, iż Unreal 2 będzie najprawdopodobniej kosztował w Polsce 199 PLN = ~50 EURO... To jest już lekkie przegięcie!

06.12.2002 14:20
😊
70
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

hmmm jednak tu troche pobede....
w końcu sam siebie z pracy wywalić nie moge..:P
1 nie umiejszam roli chłopków od tłumaczeń....robią kawał ciężkiej roboty...
ktoś zauważa błedy i juz ma do tego prawo...
ma prawo powiedzieć że coś /g niego jest spitolone
to jego osąd i tylko jego...
może sobie narzekać ile chce od tego jet forum od płaczu i od zachwytu
tłumaczenia morrowinda ne widziałem jeszcze...napewno kosztowało duzo pracy i ysiłku cena zaś godna jest takiej pracy lub za niska....bo nie chodzi o ceny artykułów a o nasze zarobki..
nie mniej jak mi sie owe tłumaczenie nie spodoba przycałym szacunku dla ekipy cdp i tłumaczy powiesze na nich psy rraz jeszcze...
w końcu od tego jesteśmy my w tym wypadku konsumenci...
aby zauważać mogfłoby wydawać sie banalne usterki...
gdybyśmy tego nie robili za jakiś czas okazać by sie mogło że tytuł Morroind zostałby przetłumaczony na np: Ciemny Las
:)

06.12.2002 14:26
71
odpowiedz
dirty
45
Pretorianin

BLACK592 --->popieram, gyby nie my i nasze opinie, to panowie cd project i play-it w końcu wzięli by przyklad z telewizji. Ktoś chce przykład?
ok Film w sobote na tvn tytuł ang "Three Kings" polski "Złoto pustyni"
Jakieś pytania?

06.12.2002 14:38
😊
72
odpowiedz
zanonimizowany37089
9
Centurion

black ---> oczywiście, że nie ma problemu i jak najbardziej potrzebni są "wyłapywacze" błędów (wszelkich - nawet banalnych), ale po to żeby zwrócić na nie uwagę ludzi zajmujących sie ich poprawianiem, żeby wyniknęła z tego jakaś korzyść dla innych graczy (łatka), a nie rzucanie ogólnych uwag z których nic nie wynika... No może poza tym, że jesteś ogólnie niezadowolony... itd.
Poza tym (będę złośliwy) w jaki sposób można oceniać efekty czyjejś pracy nad tłumaczeniem, przepisaniem, skorygowaniem dużej partii tekstu jeżeli nie potrafi się napisać 13 linijek tekstu bez literówki?? :)

06.12.2002 14:41
73
odpowiedz
dirty
45
Pretorianin

Jarooo II ---> przepraszam, do kogo ta aluzja

06.12.2002 14:46
74
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

pracujeeeeee pisz w locie na laptopie...nie mam cczasu na jezyk polski...poza tym mnie też oceniają ludzie którzy sie na mojej pracy wogóle nie znają:)

06.12.2002 14:50
😊
75
odpowiedz
zanonimizowany37089
9
Centurion

dirty ---> do Blacka, przecież jego cały czas molestuję...
Black ---> spoko, mnie to nie przeszkadza...
Black ----> ale w gierkach też mi to nie przeszkadza... (no może nie tak bardzo, żeby się czepiać) czasem mnie bawi...

06.12.2002 15:01
76
odpowiedz
dirty
45
Pretorianin

mała zmiana tematu.
Panowie,ale żeby w takiej grze nie było dema?

06.12.2002 15:06
😊
77
odpowiedz
zanonimizowany37089
9
Centurion

dirty ----> ale żeby taka obszerna gierka była na 1 CD? Coś za coś! Poza tym może to i lepiej, czasem dema to koszmarki... Mówi się fajna gierka - tylko to demo nie pasuje - takie jakieś nijakie... :) Więc lepiej, że nie ma...

06.12.2002 15:12
78
odpowiedz
dirty
45
Pretorianin

Jarooo II---> Może i racja, ale po prostu mi jego brakuje. 1cd to rzeczywiście wyczyn, pamiętasz BG był na pięciu?
Ale to jest po części odpowiedź na wymagania i optymalizacje kodu? Może jak panowie z cd project włączą się do rozmowy to wyjawią sekret, czy istnieje mozliwość wydania łatki porawiającą wydajnośc gry.

06.12.2002 15:18
79
odpowiedz
||Peter||
95
Peterski

black: "oni ją _TYLKO_ przetłumaczyli"??? chyba nie wiesz co mówisz... sprobuj cos potlumaczyc oprocz pracy domowej z angielskiego, to mozesz sie wypowiadac...

06.12.2002 15:25
80
odpowiedz
||Peter||
95
Peterski

dirty: pewnie "łatką poprawiającą wydajność" będzie piracki crack, usuwający cd-checka. Tak samo bylo w wersji US (a pewnie i EU). Z cracka tego korzystali takze ludzie majacy oryginal, bo zabezpieczenie zżerało paredziesiat procent mocy procesora.

06.12.2002 15:32
81
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

PETER-----> czytaj dalsze posty ....w porówaniu do stworzenia mysle że tylko...ale czytaj w moim kolejnym poscie ...chyle przed nimi czoła bo to i tak mnóstwo roboty czytaj dokładniej wszystkie posty pisałem że uważam że cieżka praca...
a

06.12.2002 15:34
😊
82
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

jakbyś je dokładnie czytał wiedziałbyś też że owe prace domowe tłumaczyłem wiele lat temu...:)

06.12.2002 15:45
👎
83
odpowiedz
zanonimizowany18650
0
Senator

Na wstępie pragnę zaznaczyć iż moja opinia nie ma żadnego związku z oceną tłumaczenia Morrowinda tyczy się jedynie ogólnego wizerunku CDP jaki panuje w znanych mi środowiskach studenckich (i licealnych - klasy 3-4). Tak więc moim skromnym zdaniem Black592 ma rację. Starsi gracze są po prostu świadomi swych oczekiwań, znają na tyle jęz. angielski by mieć możliwość porównania obu wersji. Konfrontacja tłumaczenia CDP z wydaniem oryginalnym najczęściej kończy się kompletnym zniechęceniem do wydań polskiego dystrybutora. Według mnie fakt ten jest wystarczającym argumentem na potwierdzenie tezy iż translacja w wydaniu CD Projektu do najlepszych nie należy. Czym zatem tłumaczyć pochlebne opinie jakie rzesze graczy kierują pod adresem CDP??? Odpowiedź jest oczywista - 90% graczy w Polsce to ludzie niedojrzali, dzieci których jedynym wymaganiem jest to by dało się daną gre zrozumieć. Kupi taki małolat gierkę i z wypiekami na twarzach podnieca się wspaniałą grafiką - kwestia jakości tłumaczenia go nie obchodzi. Nigdy nie wybaczę CDP "skulonych czołgów" i "spędzonej piechoty" z Combat Mission: Beyond Overlord - jeśli to jest profesjonalizm to ja panom podziękuję.

06.12.2002 15:50
84
odpowiedz
dirty
45
Pretorianin

nie wiem kto tłumaczył Pool of Radiace II, ale tam był "krasnoludzki łuk" !!!!

06.12.2002 15:55
85
odpowiedz
||Peter||
95
Peterski

"Translacja" to nieco zbyt duze uogólnienie - czasami tłumacz naprawdę przyłoży się do swojej pracy, spędzając nad nią parę bezsennych nocy, a potem wydawca wypuści _nieprzetestowany_ produkt...
Znam taka sytuacje z autopsji (i nie chodzi tu wcale o CD Projekt!) - wystarczyć powinien półgodzinny test, by uniknąć trzech wielkich byków technicznych, jakie pojawiły się w grze... TECZNICZNYCH. Smutne jest to, ze potem słyszy się opinie, że "tlumaczenie gry jest do dupy", podczas gdy w rzeczywistosci zepsuta byla czesc techniczna (tj. łączenie polskich materiałów z grą), a do samego tłumaczenia nie można się było zbytnio przyczepić...

06.12.2002 15:58
86
odpowiedz
zanonimizowany18650
0
Senator

Oczywiście miało być "z wypiekami na twarzy" :)

06.12.2002 16:05
😡
87
odpowiedz
zanonimizowany5409
15
Konsul

DeV@sT@toR ->
100% sie zgadzam. Jeszcze pamietam jak w BG 1 zwracali sie do starego krasnoluda z taaaka broda - "dziecko". Tak mnie to rozsmieszylo ze szybciutko odinstalowalem ten szajs i spowrotem zainstalowalem wersje angielska. Dla osob znajacych angielkski nie jest tajemnica iz polskie tlumaczenia sa ZALOSNE. Teraz pojawia sie juz w Morrwindzie kwiatek typu "nazwa" jako "imie". Mnie nie interesuje czemu tak jest, po prostu mnie nie obchodzi. To jest Polska, tu sie mowi po POLSKU jak place pieniadze za spolszczana wersje gry to chce miec wrecz slownikowa jakosc jezyka. Wiec nie przyjmuje do wiadomosci "nazwa" Panowie, bo to kpina.

06.12.2002 16:24
Ryslaw
88
odpowiedz
Ryslaw
167
Patrycjusz

DeV@sT@toR --> ales przywalil. Na podstawie dwoch bledow w jednej grze (CM) oceniasz wszystkie lokalizacje CDP? Czlowieku, to tak ja na podstawie tego, ze za czasow studenckich spotkalem wrednego goscia z biotechnologii ocenial, ze wszyscy studenci to sa szuje...

Przestan generalizowac, bo takie argumenty to zenada a nie argument...

Lezacego latwo kopac i nietrudno chwycic sie jak rzep psiego ogona nieszczesnej lokalizacji Wizardry 8 czy CM.
Tylko ze ocena calosci tlumaczen na podstawie dwoch niewypalow raczej nie swiadczy dobrze o oceniajacym.

Kolejny przyklad. Jest sobie tragiczne tlumaczenie "Wladcy Pierscieni" w wykonaniu pana Lozinskiego. Czy to mi daje prawo do uznania, ze wszystkie tlumaczenia sa do luftu? Nie sadze. A Ty wlasnie tak oceniasz...

I skoro juz twierdzisz, ze tlumaczenia CDP sa nienajlepsze, to co powiesz o: Tormencie, Najdluzszej Podrozy, Gigantach, Warcrafcie 3, NWN, Fallout Tactics, czy nawet BG2? Tylko rzeczowe argumenty prosze.

No i widze tez, ze zaliczasz sie do "elyty" gardzac tymu, ktorym polskie wersje sie podobaja. Zaiste, swietnie to o Tobie swiadczy...

BTW - znam wielu ludzi ze srodowiska studenckiego i jakos maja w wiekszosci inne zdanie od Ciebie...

dirty --> a jakbys przetlumaczyl "dwarven bow"?

06.12.2002 16:30
Ryslaw
89
odpowiedz
Ryslaw
167
Patrycjusz

Poke --> wiesz co? Znam angielski lepiej, niz ty kiedykolwiek bedziesz mial okazje i na razie nie zauwazylem, zeby polskie wersje byly zalosne... W przeciwienstwie do niektorych forumowiczow...

Przestan generealizowac, bo taka argumentacja naprawde nie przystoi ludziom na poziomie. Sa zarowno tlumaczenia slabe, srednie, dobre jak i rewelacyjne. I tyle.

06.12.2002 16:39
90
odpowiedz
zanonimizowany47699
2
Legionista

Poke --> A mnie nie interesują opinie tłumoków którzy nie umieją czytać! Napisałem wyraźnie (dwa razy), o co chodzi z tą nazwą. I kpiną jest chamstwo, z jakim zbywasz wszelkie argumenty nie pasujące do Twojej wcześniej ukutej tezy. Bo przecież Ciebie one nie obchodzą!

Jeśli zaś chodzi o 'słownikową jakość'... Porponuję dokładniej zapoznać się z częścią tych tomów. Bo zapoznawani z nią znajomi mi 'tambylcy' z Anglii czy Australii pokładali się ze śmiechu słysząc niektóre propozycje w naszych słownikach zawarte...

06.12.2002 16:48
😊
91
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

...hmmmm chcecie konkretów dotyczących...hm słabszej jakości...
rzeczowych????
co do W3
gdzie jest dzwiek swiadczący o ukończeniu "trenowania" szamana?
w wersjo polskiej
w ANGIELSKIEJ jest on długi i ładny a w POLSKIEJ..?
w POLSKIEJ musze sie domyslać i sprawdzać w wiekszośći przypadków na wyczucie a może sie już wyprodukował....a na Battle necie nie specjalnie ejst czas na zawracanie sobie tyłka takimi rzeczami
:):)

06.12.2002 16:49
😱
92
odpowiedz
zanonimizowany37089
9
Centurion

devastator ---> widzisz, właśnie posty pokroju twojego oraz poke świadczą o tym, że sami jesteście jeszcze dziećmi (może trochę starszymi, ale jednak)... "Starsi gracze są po prostu świadomi swych oczekiwań, znają na tyle jęz. angielski by mieć możliwość porównania obu wersji." Powiedz mi na podstawie czego uważasz, że wiek ma jakikolwiek wpływ na znajomość języka (jakiegokolwiek)..." Dalej - "Odpowiedź jest oczywista - 90% graczy w Polsce to ludzie niedojrzali, dzieci których jedynym wymaganiem jest to by dało się daną gre zrozumieć." - to już jest rewelacja - wiesz, żeby grę zrozumieć i w nią zagrać (taki np. Morrowind) nie potrzebowałem wersji PL, jednak żeby się nią - powiedzmy - cieszyć sięgnąłem po polską - w końcu jestem Polakiem (poke ---> "To jest Polska, tu sie mowi po POLSKU") więc najlepiej mówię, czytam i rozumiem w ojczystym języku... Szpan typu: poke ----> "Jeszcze pamietam jak w BG 1 zwracali sie do starego krasnoluda z taaaka broda - "dziecko". Tak mnie to rozsmieszylo ze szybciutko odinstalowalem ten szajs i spowrotem zainstalowalem wersje angielska." ... to śmiechu warta dziecinada właśnie... Ignorancja oraz napuszenie taka jak: poke ---> "Mnie nie interesuje czemu tak jest, po prostu mnie nie obchodzi....Wiec nie przyjmuje do wiadomosci "nazwa" Panowie, bo to kpina" również świadczy o niedojrzałości emocjonalnej jak również (niestety) intelektualnej. Ci sami "dojrzali" gracze przez cały czas od premiery światowej do dzisiaj "płakali" o tym, że to skandal, że tyle czasu upłynęło, że CDP się guzdrze itd., a teraz płaczą, że CDP wydał gierę nieprzetestowaną, która ma błędy (dodam, że mało ważne)... Nie mające kompletnie wpływu na samoą rozgrywkę, zabawę itp...
Do grania w gry lokalizowane przez dorosłych trzeba dorosnąć... :|

06.12.2002 16:49
93
odpowiedz
zanonimizowany5409
15
Konsul

Ryslaw ->
Chyle czola przed jasnowidzem, skad ty wisz na jakim poziome ja znam angielski, geniuszu?

Manegarm ->
Tak, jeszcze raz duzymi literami NIE INTERESUJE MNE TO! W Polsce "nazwe" moze miec np. taboret ale nie osoba. Nie place za jakies "to niemozliwe, trudne, tak sie nie da" ale za produkt komercyjny w ktorym ma byc wszystko "calkowicie, dobrze i najlepiej". Gdybyscie mieli powazna konkurence to jak znam zycie nagle by sie wszystko dalo. Ale to kwesta czasu.

06.12.2002 16:52
94
odpowiedz
zanonimizowany5409
15
Konsul

Manegarm ->
Teraz doczytalem: jestem tlumokiem bo sie nie zgadzam z jasnie oswieconym Manegarmem. Co za cham ze mnie. No! Z takim podejsciem do kliena zycze CDP plajty w ciagu najblizszych kilku lat. I nie mowcie ze rynek na tym straci bo rynek nie lubi prozni i GWARANTUJE ze znajdzie sie ktos inny na wasze miejsce. Obiecuje: nie jestescie niezastapieni.

06.12.2002 16:56
Ryslaw
95
odpowiedz
Ryslaw
167
Patrycjusz

Black --> fakt, masz racje, blad byl. Ale zapewne zdajesz sobie sprawe o istnieniu MODa PL, ktory stworzylismy z kolega i ktory przywraca dzwieki Szamana i Furiona? Na pewno dostepny jest na witrynie CDP i battlenet.pl

A co powiesz ogolnie o polskich dzwiekach w War3 i o odzywkach postaci?

06.12.2002 16:57
😜
96
odpowiedz
zanonimizowany2067
45
Generał

CDP --> czy powiecie cos na temat edytora, konwertera i kiedy to bedzie dzialac?

06.12.2002 17:05
😊
97
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

Polskie dzwieki....50 na 50
ale DreadLord....upoijny...?aaaaaaaaaaaaahhahahahha
chyba za bardzo wam pofolgowała wyobraznia chyba że lubie chłopców:):):)aaaaaahahhah
takm jest chyba co ś w stylu i`m Dread Lord not a Drug Lord:)
a i gdzie komóra?:)

06.12.2002 17:06
98
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

dla Tych ktorzy nie zrozumieli 50% ok 50% do......
dolnych plecków

06.12.2002 17:09
Ryslaw
99
odpowiedz
Ryslaw
167
Patrycjusz

Poke --> nie wiem na jakim znasz poziomie. Wiem, ze na pewno znam na lepszym od ciebie.

I prosze nie wypowiadaj sie autorytarnie na tematy, o ktorych nie masz ZIELONEGO pojecia. Zamiast uprawiac lepperiade zastanow sie chwile nad soba.

evs --> nie wiem, nie pracowalem przy Morrowindzie.

06.12.2002 17:10
100
odpowiedz
zanonimizowany47699
2
Legionista

Poke --> Tłumokiem jesteś bo nie umiesz przyswajać sobie przesłania słowa pisanego i nie przyjmujesz cudzych argumentów. Nie wiem, jakie jest podejście CDP do klienta bo ja jestem tłumaczem a nie marketingowcem. Jako klient nie miałem z tym najmniejszych kłopotów. Moje podejście do klienta wyłuszczyłem z kolei w dyskusji z Longiem. Ale nie będę Cię do niej odsyłał, przecież i tak cię to nic nie obchodzi. Ty chciałeś tylko wejść tu, pokazać jaki to jesteś wielki, że znasz angielski i widzisz, że tłumaczenia są BE i że umiesz się postawić. No cóż. Lepper pokazuje że tak też można. Niestety.

06.12.2002 17:12
101
odpowiedz
zanonimizowany47699
2
Legionista

evs --> O co konkretnie chodzi z edytorem? Kupiłem wczoraj grę i edytor działa... A konwerter ma być. Wiem tylko tyle.

06.12.2002 17:16
DM
102
odpowiedz
DM
218
AFO Neptune

GRYOnline.plTeam

wg mnie tylko twórca gry, który robi ją od początku, wie tak naprawdę jakim głosem powinna się charakteryzowac dana postać, i dlatego polski dubbing zawsze wypada kiepsko i nie naturalnie. Można się ratowac robiąc spolszczenia tylko w postaci napisów, co jest mniejszym złem jedynie, bo w 90% jeśli gra jest zlokalziowana to nie działają z nią żadne patche czy dodatki - a więc płacimy za bubel, z którym nic nie można później zroboć, oprócz modlenia się do twórców żeby zrobili patcha PL, np operation flashpoint
można i należy lokalizować takie gry jak Harry Potter czy disneylandia, takie które się kupuje dla dzieci czy wczesnych nastolatków, ale przy jakiś znaczących tytułach, któe i tak kupi waskie grono ludzi powinno się robić ankiety na sieci czy coś, czy ludzie sobie życzą wogóle coś takiego...

06.12.2002 17:16
😜
103
odpowiedz
zanonimizowany2067
45
Generał

Ryslaw --> a mozesz poprosic kogos kto wie o wypowiedz?

06.12.2002 17:18
104
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

2 rzeczy i ide znów popracować....
Nie powinno sie tłumaczyć nazw własnych
lich to lich a nie jakaś liszaja
o gruncie wspominałem i coś tam z ziggurtami nie tak....chcąc być szczególowym a .........
i
aaaaaaaaaaaaaaahahah
czepiająć sie bardzie autorytarnie czy autorytatywnie?:)

06.12.2002 17:19
😊
105
odpowiedz
zanonimizowany2067
45
Generał

Manegarm --> chodzi o rzeczy tworzone edytorem, edytor dziala ale to co zrobi nie dziala w grze... i o to wlasnie chodzi :)

06.12.2002 17:19
106
odpowiedz
zanonimizowany5409
15
Konsul

Manegarm ->
Aha, no tak: nie rozumiem Ciebie bo sie z toba nie zgadzam. Logika nieprzecietna. (tutaj oklaski)
I tak na marginesie: jezeli CDP zatrudnia osoby o takim poziomie kultury jak ciebie to nic dziwnego tlumaczenia sa jakie sa. Tlumokiem mozesz sobie nazywac kolege (o ile ci na to pozwoli, ale watpie) natomiast nie rozmowce na internecie. Ah, jaki ty Anonimowy Odwazny Bohater.

Ryslaw ->
Oh, nie mam pojacia. Natomiast rozumiem ze Ty masz pojecie. Oh. Aj em stupid, maj master, plis giw mi jor nołlecz.

PS
Kurcze, wystarczy skrytykowac CDP i od razu pyskowka sie z tego robi. Tak sie zastanawiam: czy oni sa dla klientow czy klienci dla nich.
Oj czuje ze CDP bedzie miec nieprzyjemna pobudke gdy Polska wjedzie do UE (czego zreszta im zycze po dzisiejszych wypowiedziach).

06.12.2002 17:28
107
odpowiedz
zanonimizowany47699
2
Legionista

Poke --> Nazwałem Cię tak jak wskazywało na to Twoje zachowanie. Anonimowy nie jestem. Mój mejl to [email protected], jeśli sobie życzysz to możemy przenieść tę dyskusję na inną plaszczyznę, nawet do świata rzeczywistego. Aczkolwiek wątpię, aby przyniosło to jakiekiekolwiek korzyści skoro Ciebie przecież nie obchodzi to co mam do powiedzenia.

06.12.2002 17:29
108
odpowiedz
zanonimizowany613
14
Chorąży

Werk -> przeciez nikt Cie nie zmusza do kupowania wersji wydanej przez CDP, jesli stac Cie to jasne, ze
sprowadzaj i to najlepiej z US, bo tam wiekszosc gier ukazuje sie najszybciej...

DM -> absolutnie sie nie zgadzam z ponizszym twierdzeniem:
"nie ma co pracować...to żadna tajemnica, że gry wydawane są w Polsce z ogromnym opóźnieniem, a jakość
ich wydania jest poniżej ogólnie przyjetych granic dobrego smaku...I robią tak wszyscy dystrybutorzy niestety.
Żyjemy w trzecim świecie. i jeśli ktoś chce mieć porządnie wydaną grę, to niestety musi ją sprowadzić z zachodu. "
Uwazem, ze b. duzo naszych gier jest wydanych LEPIEJ i TANIEJ niż zachodnie odpowiedniki. Swojego czasu
można było to łatwo sprawdzić, gdy w Empiku leżały obok siebie wersje PL i ANG BG2, czy Diablo 2, tak samo
wypadlo by porownanie wielu innych gier np. WC3, Fallout: Tactics (wyd. ang. DVD box, manual w pdfie, ofcoz bez
F1, F2, bonus cd i cena dwa razy wyższa). Mam wrazenie, ze to twierdzenie bierze sie z ogolnie panujacego
stereotypu o polskim zascianku i badziewiu, niemniej bez rzeczywistej weryfikacji i chwili refleksji w odniesieniu
do konretnych sytuacji.

Peter -> sprawe mapy wlasnie badam, gdyz pytalismy sie o nia zachodniego wydawce i chcielismy ja zalaczyc.
Nie wiem dokladnie co sie stalo (moze byla zalaczona tylko do jakichs specjalnych wydan?), ale jesli taka
oficjalna mapa byla TO POWINNA sie znalezc w naszym pakiecie. Zawsze staramy sie zalaczac mapy, nawet
jak nie robi tego zachodni producent (chyba do ktorego baldura dalismy plan miasta BG,
mimo, ze nie bylo go w oryginale). Moze sie okazac, ze to nasze przeoczenie, ktore oczywiscie bedziemy
musieli naprawic...

Werk, Black -> pudelka. O gustach sie nie dyskutuje. Neverwintera wydalismy w pudelku dwuczesciowym
i mielismy wiele uwag na kartach rejestracyjnych, ze szkoda, ze nie jest w takie jak zwykle, bo ono
bylo fajniejsze. Mi sie pudla Play-It np. nie podobaja. Uwazam, ze sa za ciasne i trudno sie je otwiera,
zrobione ze zbyt miekiej rozchodzacej sie tektury, maja czesto slabo wydrukowane kolory, a
operator DTP powinnien sie troche podszkolic, bo ze sposobu skladu wieje amatorszczyzna:)))
To jesli chodzi o dwuczesciowe, bo o jednoczesciowych (pamietam np. Kleopatre), wole sie nie
wypowiadac, bo po co chlopaki z konkurencji maja mnie znienawidziec (juz do konca ;)
No ale to w sumie moja opinia i nie uwazam, ze jest sens o tym dyskutowac :)

Dirty -> jesli zauwazyles jakies bledy/literowki dawaj je do nas, poprawimy w najblizszym patchu
(jest o tym oficjalny watek na naszym forum: http://www.cdprojekt.info/forum_post.asp?sid=4294&page=last )

Januszjt -> na oba pytania niestety jeszcze nie moge odpowiedziec. Jak tylko beda potwierdzone informacje
damy znac (puscimy info prasowe na ten temat).

Dirty, Black -> opinie naszych klientow sa niezmiernie pomocne i wsluchujemy sie w te glosy bardzooo.
Z drugiej strony my tez mamy troche pojecia o lokalizacjach gier (ach dwie i pol setki na karku:) i zareczam,
ze spadek jakosci nam nie grozi, bo generlanie CDP jest nastawione na samodoskonalenie sie, a nie
odwrotnie ;)

DeV@sT@toR -> nie wiem, jakie opinie maja akurat studenci, wiem jedynie (po znajomych), ze akurat
u studentow (lekko zbyt generalizujac) oryginalne gry spotyka sie zdecydowanie nie za czesto, choc
w sumie nie wiem co ma piernik do wiatraka ;)

...ufff troche sie naklepalem, pozdrawiam wszystkich i milego weekendu!
Michal
CDP.

06.12.2002 17:32
Ryslaw
109
odpowiedz
Ryslaw
167
Patrycjusz

Black ---> a od kiedy "Lich" jest nazwa wlasna? A poza tym skad pomysl, ze nazw wlasnych sie nie tlumaczy? A co z Nowym Jorkiem? Co z Nowym Orleanem? A co z Siedzacym Bykiem lub z Szalonym Koniem?

Wszystko zalezy od danej nazwy. Poczytaj troche o teorii tlumaczen, dobrze?

I gdzie Ty widziales liszaje w War3?

Zas Zigguraty to po polsku Zikkuraty. Sprawdz w slowniku. Acz nie przecze, ze pisownia przez "g" pojawia sie rowniez.

No i powiedz mi, w czym Ci przeszkadza Siepacz? Wolalbys nie tlumaczyc? Chcialbys, aby pierwszym skojarzeniem polskiego gracza na widok tej jednostki bylo "Ziemia"? Przeciez "grunt" ma po polsku takie wlasnie znaczenie!

Wierz mi, zanim ustalilem ze tlumaczeniem bedzie Siepacz spedzilem duzo czasu na roznych forach, a takze na rozmowach z ludzmi z Blizzarda i osobami odpowiedzialnymi za inne wersje jezykowe. I "siepacz" zostal jak najbardziej przez Blizzarda zaaprobowany.

Wiesz, wystarczy odrobina dobrej woli, odrobine inne nastawienie... Jesli uznasz z gory, ze wszytkie lokalizacje sa "be" to bedziesz sie na sile dopatrywal bledow nawet w ksztalcie pudelka... Ale to nie przystoi inteligentnym ludziom, prawda?

06.12.2002 17:33
110
odpowiedz
zanonimizowany47699
2
Legionista

Poke --> jeszcze jedno. Piszesz, że wystarczy skrytykować CDP... Nie podałeś żadnych konkretnych argumentów, napisałeś zaś, że moja między innymi praca to kpina i jej poziom jest żałosny. Na to się nie mogę zgodzić, tak samo jak nie zgodzę się na to, aby pierwszy lepszy dres mnie wyzywał na ulicy. Normalnie możemy porozmawiać jak podasz JAKIEKOLWIEK argumenty. Których w odróżnieniu od Ciebie wysłucham z uwagą.

Zgadłeś - wysłucham ich z uwagą właśnie dlatego, że mam wszystkich klientów w nosie i nie obchodzą mnie oni nic a nic.

06.12.2002 17:34
111
odpowiedz
zanonimizowany2067
45
Generał

hmmm... czuje sie niezauwazony

06.12.2002 17:35
112
odpowiedz
zanonimizowany5409
15
Konsul

Manegarm ->
Moje zachowanie? Bez zartow prosze. Czyzby krytyka byla wyrazem zlego wychowania? Co do tego ze nie interesujme nie co masz do powiedzenia to prosilbym nie przeinaczac moich wypowiedzi. Nie interesuja mnie WASZE problemy z tlumaczeniem - i bez znaczenia czy sa to problemy z kodem programu, tlumaczami, czy czymkolwiek innym. JA place JA wymaga, a raczej KLIENT placi KLIENT wymaga. To tak jak bym kupil samochod, pozniej dowiedzial sie ze ma klopoty z hamulcami a od poroducenta uslyszal: "Wie Pan, mamy male klopoty z konstrukcja, ale za to wtrysk paliwa dziala swietnie". To nie jest powazne podejscie na rynku. Dzis macie tego plusa ze jestecie nieomazle monopolista w tlumaczeniu "zachodnich" hitow. Ale co bedzie za klika lat? Myslicie ze w ten posob utrzymacie sie na rynku? Bardzo watpie.

06.12.2002 17:36
😃
113
odpowiedz
zanonimizowany3225
35
Senator

evs --> konwerter jest właśnie testowany i powinien być udostępniony za parę dni.

06.12.2002 17:38
114
odpowiedz
zanonimizowany5409
15
Konsul

Manegarm ->
"Na to się nie mogę zgodzić, tak samo jak nie zgodzę się na to(...)" - to sie nie zgadzaj, rynek ciebie zweryfikuje, nie boj sie.
Co do nazywania mnie dresem i tlumokiem - koncze z toba dyskusje, wybacz, ale twoj poziom wybitnie mi nie odpowiada. Jezeli chodzi o mnie to EOT.

06.12.2002 17:40
Ryslaw
115
odpowiedz
Ryslaw
167
Patrycjusz

Poke --> widze, ze masz problemy z czytaniem. Nie napisalem nigdzie, ze nie masz pojecia. Tylko, ze ja akurat o angielskim i tlumaczeniach mam na pewno pojecie wieksze od ciebie.

Pyskowke na razie ty urzadzasz, gdyz walisz po oczach nie podajac ZADNYCH argumentow.

06.12.2002 17:50
116
odpowiedz
zanonimizowany5409
15
Konsul

Ryslaw ->
Taaa... jasne, nie ma to jak kreacja rzeczywistosci - nie wazne co by pisali i tam wiem swoje. Na szczescie forumowicze moga sobie dokladnie przesledzic te nasza wymiane zdan i ten moj oraz innych "brak argumentow". Jestem przekonany ze wyciagna wlasciwe wnioski co do CDP i pracownikow CDP.

06.12.2002 17:50
117
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

oczywiscie że przystoji....
ale cóz własne zdanie moge mieć...
a W3 jest dla mnie swiety...
i troche zbeszczeszczony...
ja juz odpusiłem....prawie próbuje tylko dopisac a lisz kojarzy mi sie z liszają
a teoria tłumaczeń to jest coś takiego....?dla mnie nie istnieje zuje c
co do nazw własnych hmmm może jestem inny iż nie cierpie takich własnie tłumaczeń.
z igły widły sie zrobiły...
i chyba nie potrzebnie..
aa co do tych dzwieków nieszczesnych i tlumaczen odpierając Twoje argumentacje że Bllizardowi sie podobało....a czy w Bllizardzie pracuja Polacy..?znaja nasz kraj....???? jesli tak zwracam honor lecz jesli Nie nie mają pojecią o odczuwaniu przez Polaków
i mam naprawde dobrą wole
i nie mam nic do nikogo tu
wyrażam opinie...to wszystko....
i naprawde nie intersuje mnie teria tłumaczeń
jesli nawet wszystko jest zgodne z regułami może mi sie nie podobać...
i przestań bronic to tylko opinie....
a co do jeszcze owega moda jesli blizzard nachrzanił wypuszcza patcha...
gdy włączam Wara patch sam sie sciąga
a tu co mam latać gdzieś w sumie mógłbym...ale po co:) chodzi o podejście...
i wiem że to marudzenie...bo chyba fizycznej mozliwości zamieszczenia w patchu poprawki nie mozna...ale jednak
Cya

06.12.2002 17:50
118
odpowiedz
zanonimizowany47699
2
Legionista

Poke --> lol... Nie nazwałem Cię dresem, nie odnosiłem się również do Twojego wychowania. Czytaj ze zrozumieniem cudze wypowiedzi.

Czy według Ciebie wolny rynek polega na tym że moim psim obowiązkiem jest wysłuchiwanie obelg pod swoim adresem i potulne potakiwanie to mamy na jego temat nieco inne wyobrażenia. Owszem, odpowiadam za popełnione błędy ale mieszanie mnie z błotem bez podania jakiejkolwiek przyczyny zawsze i wszędzie spotka się ze zdecydowaną reakcją.

06.12.2002 18:12
Ryslaw
119
odpowiedz
Ryslaw
167
Patrycjusz

Poke --> jestem nad tym forum od poczatkow jego istnienia i nie raz juz scieralem sie z osobnikami twojego pokroju. Wiekszosc byla reformowalna... n

Pozwol, ze cie zacytuje
"Taaa... jasne, nie ma to jak kreacja rzeczywistosci - nie wazne co by pisali i tam wiem swoje"

To wlasnie caly ty. To twoja argumentacja. Niewazne co inni pisza, niewazne ze inni maja racje, niewazne ze inni maja argumenty na poparcie swoich tez.

I tez jestem przekonany ze forumowicze wyciagna wlasciwe wnioski.

Zegnam ozieble.

06.12.2002 18:13
120
odpowiedz
mikmac
162
Senator

z gory przepraszam ale...
Kilku panow tu niezle pierdoli glupoty i to z grubej rury !!!!!!
Wasze posty wyraznie pokazuja, ze dla was angielski to enigma i dlatego tak wam sie podobaja te wersje angielskie - po prostu ich kompletnie nie rozumiecie. Ja osobiscie nie raz pekalem ze smiechu co Ci producenci tam na wypisywali...
Druga sprawa, to duza czesc nie potrafi po polsku mowic ani pisac - do szkoly ludzie a nie za takie dyskusje sie zabierac!!!!!!

Ale do rzeczy. Wszystkie posty "czepiajace" sie sa oparte na kilku literowkach lub wpadkach, zreszta od dawna znanych i wyswiechtanych - czesto juz poprawionych. Przeciez to zenada i kupa blota!!! Przy kilku tysiacach stron tekstu (co daje kilkaset tysiecy slow) nawet 100 bledow to jest nic - kompletnie nic. I nie pierdolcie o tym, ze placicie kase, wiec zadacie produktu idealnego. Ponownie odsylam do szkoly, na lekcje marketingu i zarzadzania produkcja.

Dalej.
Na swiecie gry kosztuja ~50$. U nas srednio ~25$. Poza tym, przeciez w polskie wydania zostala wlozona dodatkowa, ogromna praca. I smiecie jeszcze narzekac, ze wkradl sie blad? Powiem szczerze - jak bym mial pracowac z ludzmi jak wy to bym ich przepedzil w te pedy!!!!!!!

Chcialbym sie jeszcze dowiedziec co takiego pieknego jest w slowie "grunt". Pewnie jak go nie rozumiesz to ladnie brzmi - tak heh obco i nowoczesnie....ZENADA !!!

P.S. Mordki przepraszam za slownictwo, ale sie rozzloscilem.
P.S.2 Nie napisalem nawet polowy z tego co zamierzalem bo bym juz na pewno dostal bana...

06.12.2002 18:16
121
odpowiedz
mikmac
162
Senator

acha CDP moze potwierdzic, ze nie mam z nimi kompletnie nic wspolnego.
Po prostu szanuje ich prace i ciesze sie, ze wydaja super gry w jezyku polskim, choc sam plynnie mowie po angielsku.

A - i nie mowcie, ze nie mieliscie problemow z angielskim w Morku - chyba tylko Ryslaw mogl to przejsc bez slownika. A dla wielu uzytkownikow bylo to w ogole nie strawne.

NIe wiem czy uwierzycie, ale wielu graczy nie jest jeszcze studentami - naprawde to nie zart, sa ludzi mlodsi niz studenci!!!

06.12.2002 18:22
122
odpowiedz
zanonimizowany5409
15
Konsul

mikmac->
"I nie pierdolcie o tym, ze placicie kase, wiec zadacie produktu idealnego" - hehe gratuluje podejscia do klienta. Ty chyba naprawde uwazasz ze klienci sa dla Ciebie. Tak sie sklada ze zarzadzam dzialem IT w wiekszej firmie i gdybysmy tak traktowali naszych klientow to juz dawno poszlibysmy z torbami. Ale tak sie sklada na wasze szczescie ze wasi klienci zwykli ludzie a nasi to duze firmy ktore wiedza czego chca i wierz mi, potrafia to uzyskac. Niestety, przecietny Polak "z ulicy" ma jeszcze taka mentalnosc ze sie cieszy nawet jak mu dawac szajs, ale spokojnie, tak jak juz napisalem to sie zmieni i to niedlugo. A Tobie, mikmac, to nie prowadzic firme ale krowy doic!

06.12.2002 18:34
123
odpowiedz
zanonimizowany405
47
Generał

Nie wiem co sie wyzej dzieje w dyskusji, ale swoje 3 grosze nie calkiem z kontekstu wyrwane dodam ;-)
Nalezy na Morrowind PL spojrzec z finansowego punktu widzenia. Gdyby nie polska wesja, cena bylaby znacznie wyzsza.
Nie dosc, ze przecietny Polak nieznajacy angielskiego (a czesto nawet polskiego) jezyka otrzymuje gre, ktora zrozumie, to dodatkowo nie musi za nia duzo placic!! :-)

06.12.2002 18:43
124
odpowiedz
zanonimizowany613
14
Chorąży

..poniewaz jeszcze nie zaczalem weekendu :( to musze sie ustosunkowac, do przydlugiego
posta Blacka o zniszczeniu WC3. Moze nie wszedlesz na podany powyzej przeze mnie link,
albo jakos nie bardzo wziales sobie go do serca
(http://gry.wp.pl/core.html?filtr=0,0&x=ankieta,78). W tej ankiecie gracze (nikt inny) wybrali
Warcrafta 3 i to z duza przewagą JAKO NAJLEPIEJ ZLOKALIZOWANĄ GRĘ W HISTORII POLSKIEGO
RYNKU GIER (sorry za duze litery, ale mialem wrazenie, ze to nie dociera ;) Mozesz podwazac
wszystko, ale plz opieraj sie na faktach, najlepiej rownie namacalnych. Stwierdzenia, ze nie wiesz,
kto to odpowiadal na podane ankiety mnie nie satysfakcjonuja, bo zarowno na grach online, jak
i na wp, odpowiadali zwyki gracze i naprawde nie wiem co musialbys napisac, aby przekonac
mnie, ze gra ktora 28% graczy (nastepna chyba 18%) uznalo tak jak napisalem duzymi literami,
zostala zniszczona lokalizacja. Naprawde chocbys nie wiem ile postow napisal, rzeczywistosci
nimi nie zmienisz.

teraz to naprawde Milego Weekendu Dla Wszystkich :)
Michal
CDP.
PS Black, kazdy sie moze mylic, najwazniejsze to miec odwage sie do tego przyznac ;)

06.12.2002 18:47
125
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

NOWOCZESNEGO W SLOWIE GRUNTnie ma nic. dla mnie to zawsze był grunt po prostu stary przyjacielski Grunt jesli tego nie czujesz masz może z 18 albo mniej..i chyba panie młodszy lub starszy w co watpe niegdy nie grałes ani w w2 ani w w....to tyle ...i przestańcie sie czepiać opini mówie co czuje mam do tego prawo nie?
z uwag na temat produktu zrobila sie pyskówka....

06.12.2002 18:50
126
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

a i wiecie co z cd projeku tylko MIKEE do mnie dotarł troche.... dlaczego bo normalnie w swiecie probował udowodnic mi że gdzies tam może sie myle.... przyjąlem jego racje... choć....może nie wszystkie rzeczy mnie przekonuja kilka na pewno daje do myslenia...

06.12.2002 19:10
127
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

Mikee kurde no zawiodłem sie....:( napisałem posta pochwalnego zanim doszedł do mnie Twój...
co to za swiat w którym opierasz sie na sondach.....??? jakiś internetowych....czy jakichkolwiek zreszta już nie ważne jestem znużony lekko bezsensowną dyskusją...brak wyrozumialości ze strony CDP i dystansu do opini zwykłych opiniii jest przerażający....troche...
troche wygląda to na to jakbyście byli Bogami a dobrze wiemy że Ci rzadko bywaja wśród nas i wątpie byście to byli wy
mam nadziej że skończe jakąkolwiek dyskusje na temat poniższymi słowami...
1szacunek dla ludzi z cdp za to że co poniektórym sprawiają przyjemność tym
2niech forum służy temu czemu ma służyć...wyrażaniu opini i odczuć
3 W MOIM ODCZUCIU W3 został przez was zabity w moim podkeślam

06.12.2002 19:22
😱
128
odpowiedz
zanonimizowany4207
83
Legend

Heh, Miśki kochane nie kłócie się! Ta dyskusja zdaje się być bezcelowa - bo ciężko jest jedej stronie zrozunmieć drugą!

Ja chciałem dodać od siebie, że po pierwsze jestem studentem, :) i wolę wersje angielskie, bo chociaż mam okazję podszkolić się w języku w ten sposób, a przynajmniej zapobiegam w pewien sposób atrofii moich umiejętności (advance'a zdałem parę lat temu i od tego czasu spocząłem na laurach, niestety - nadrabiam również filmami i książkami w oryginale..). Natomiast te gry CDP, na które od razu trafiłem po polsku zazwyczaj mi się podobały. Przykładem może być tutaj Fallout Tactics, gdzie brakowało mi jedynie Nieśmiertelnego "War... war never changes..". Poza tym bardzo ładne wydane! Podobnie było z The Longest Journey - choć na początku gadki April były strasznie sztywne, to widać pani podkładająca jej głos w miarę upływu akcji rozkręca się i to bardzo ładnie, :). Nie wyobrażam sobie kontynuacji w wersji angielskiej, :).

Morrowinda skończyłem w wersji angielskiej, ale chciałbym zobaczyć jak to jest wykonane po polsku i w związku z tym mam parę pytan do panów z CDP:

1) Po pierwsze, jak to jest z głosami postaci? Czy jest tak jak w oryginale, że jest ich tylko kilka na krzyż i bardzo często się powtarzają, czy też dało się upchnąć tego trochę więcej niż w oryginale (choć wiem, że byłoby to raczej trudne..)?

2) Jak wygląda sprawa zawartości samego pudełka? Słyszałęm, chyba nawet na tym forum, że w środku nie ma nawet mapy...

Swoją drogą to ciekawe, dlaczego np. na zachodzie wydaje się gry i płyty DVD z taką ilością dodatków w wersji podstawowej, a u nas jakoś to obcinają (i DVD są na dodatek jeszcze droższe...)

06.12.2002 19:30
129
odpowiedz
zanonimizowany5409
15
Konsul

Judith ->
"Swoją drogą to ciekawe, dlaczego np. na zachodzie wydaje się gry i płyty..." - bo na Zachodzi jest cos takiego jak konkurencja. Ale do nas tez przyjdzie, glowa do gory.

06.12.2002 19:46
130
odpowiedz
zanonimizowany47699
2
Legionista

Judith --> Głosy postaci są w takiej samej liczbie i formie jak w oryginale. Tłumaczone były teksty pisane. W pudełku znajdziesz dwie płyty z grą i edytorem, instrukcję, kartę rejestracyjną i jakieś reklamy.

Co do zawartości pudełek polskich gier - wydaje mi się, że nie jest z tym tak źle. Naprawdę spora ilość tytułów ma więcej ciekawych rzeczy niż wydania oryginalne... Morrowind niestety nie jest jednym z nich :-(

06.12.2002 19:48
131
odpowiedz
mikmac
162
Senator

judith -->
pisalem to wyzej. Oni po prostu sa bogatni i moga dawac 50$ za gre a nie tak jak my 25$

poke -->
pieknie, pieknie - jak tys sie utrzymal w tej firmie?
Jezeli rzeczywiscie pracujesz w IT to najlepiej powienienes wiedziec, ze wszystko co jest wytwarzane jest obarczone z gory zalozonym bledem, ktorego wyeliminowanie jest nieoplacalne. Tak jak kazdy samochod jest "lekko wadliwy" tak i kazdy produkt. A o oprogramowaniu juz nie wspominajac - tak ze cicho siedz z tym swoim zadaniem jakosci za kase bo sie sam osmieszasz. Wszyscy wiedza jak wadliwe wypuszcza sie oprogramowanie, gdyz zbyt drogie jest wyeliminowanie wszystkich bledow. A potem przez kilka lat zdziera sie z klienta kase za "dostosowywanie" i poprawianie programu....bleeee

I jeszcze o tym "zachodzie" o ktorym tak piejesz. Mowisz, ze tam liczy sie klient? Gowno prawda. Tam liczy sie kasa, kasa i jeszcze raz kasa. Klient jest wazny tylko dlatego ze PLACI KASE. A moze jeszcze pozniej znowu wywali kase na nastepny nasz produkt - i tak w kolko.

Jeszcze jedno. Poczytajcie sobie recenzje wielu lokalizacji w Niemczech czy Francji. Generalnie ludzie na nich straaasznie psiocza.

06.12.2002 19:56
132
odpowiedz
mikmac
162
Senator

Jest jescze jeden aspekt, ktory choc z deka kontrowersyjny, to jednak jest wazny:

Przez to, iz nasze spoleczenstwo jest biedniejsze niz kraje wysoko rozwiniete, to mamy gorsze komputery w domach. I w sumie dzieki temu, ze niektore gry sa wydawane nawet pol roku pozniej, to wiecej osob moze sobie w nie pograc, gdyz kompy teraz powinny to juz spokojnie pociagnac.
A gdyby gra zostala wydana pol roku wczesniej, to nie dosc ze kosztowala by przeszlo 200 PLN, to jeszcze malo osob byloby wtedy w stanie w nia pograc!!!

06.12.2002 19:57
133
odpowiedz
zanonimizowany4207
83
Legend

Tj. z tymi cenami to czepiałem sie raczej DVD, niż gier (to tak lekko OT), bo z cenami na zachodzie - racja 50$ za gierkę to trochę dużo, z kolei u nich średnia krajowa jest o niebo wyższa od naszej...

06.12.2002 20:02
134
odpowiedz
mikmac
162
Senator

judith -->
z tymi wyzszymi cenami DVD to jest tak, ze plyty wchodza praktycznie rownoczesnie do sprzedazy. U nas sprzedawca zadowala sie zyskiem conajmniej 30% - bo zaklada z gory, ze i tak wiele nie sprzeda.
W krajach, ktore przeszly juz ten etap, sprzedawca daje marze okolo 7-9% i zaklada wysoki popyt. Kasy zarobi tyle samo, a klienci sa happy.

06.12.2002 20:08
DM
135
odpowiedz
DM
218
AFO Neptune

GRYOnline.plTeam

ja niestety nie trafiłem na żadne polskie wydanie gry, które było by wydane lepiej od zachodniego...i nie chodzi mi to o gry cd-projektu, tylko ogólnie. Przejżałem oryginały i z CDP mam tylko GP3 i Cywilizacje. Niestety...GP3 - kserówka instrukcji na gazetowym papierze w ładnej okłądce dla niepoznaki. Dla porównania wydanie zachodnie - instrukcja na kredowym papierze, gruba, będąca swoistym albumem najlepszych zdjęć formuły1 w bardzo odbrej jakości. Civ - broszurka jak zacząć grę - reszta na *.pdf...
Flanker 2.0 z play-it - instrukcja krzwo zszyta, kserowana u pana Józka na 10-letniej kserokopiarce, w której już kończył sie toner i papier krzywo wchodził...
Dla porównania - wydanie F-22 kupione w USA - kolorowa, gruba instrukcja, książka "strategy guide", leksykon samolotów ładnei wydany ze zdjęciami, firmowany przez Jane's...
B-17 II - wydanie angielskie kupione w Polsce-ładna kolorowa karta z klawiszami na kredowym papierze, pełna instruckja róniez dzieło samo w sobie
Rainbow 6 - nie znam dystrybutora - wydanie kolekcjonerskie - płyty luzem w cieńkim pudełku, instrukcje pewnie na pdf albo cieńkie kserowane broszurki - dla porównania: ściągnąłem wersję kolekcjnerską z USA - wielkie mocne pudło wielkości takiego od rolek, czarne z ładnym wzorem a nie takie seledynowe polskie....środek wyłożony gąbką, w niej wycięte mijesce na 7 płyt, każda w osobnym pudełku. Do każdej gry pełna, gruba instrukcja na kredowym papierze, dołączona refernce card ze spisem klawiszy, dołączona gruba, kilkuset strunicowa książka "startegy guide'wydana również na najwyższej jakości papierze, poza tym sporo ulotek oferujących różne zniżki na różne produkty

Mam około 40 oryginalnych gier - żadna wydana w Polsce nie zawierała więcej niż CD i kserowny ochłap na gazetwoym papierze udającym instrukcje...Mafia jedynie została ostatnio w miarę poprawnei wydana, ale cóż, skoro z takim poślizgiem...Skoro można cholernego pottera wydać równo ze światowym, to inne chyba też nie?
Dlatego zawsze na polskich półkach powinno stać wydanie zachodnie obok polskiego (skoro ktoś tak bardzo go chce) bo klient powienin mieć wybór...a tak zarabiają zagraniczni pośrednicy...

06.12.2002 20:21
136
odpowiedz
mikmac
162
Senator

nie mam mafii, ale mam wszystko na silniku Infinity (BG1, BG2, PT, IWDI, IWDII + wszystkie rozszerzenia), mam NWN od kilku dni,, TLJ, oraz GOTHICA. O grach z roznych tanich serii nie bede sie wypowiadal bo wszyscy wiedza jak jest. Praktycznie do zadnej z tych gier nie mialem jakichs zastrzezen biorac pod uwage pieniadza jakie za to zaplacilem - czesto w tych wydaniach bylo znacznie wiecej niz w angielskich. Tyle, ze troche pozniej. Czesto nasze zwykle pudelka to sa wersje kolekcjonerskie dla amerykancow, vide BGII i IWDII.
A ze papier gorszy w instrukcjach? ee tam nie przesadzajcie. Papier kredowy jest cholernie drogi i nieekologiczny. A przeciez tresc jest ta sama.

P.S. Na pudelko od BGII dalej z przyjemnoscia patrze

06.12.2002 20:29
137
odpowiedz
elfik
68
z wired

DM ---> Owszem, w Niemczech tak bywa - i zeby nie bylo lapanki za slowa - przynajmniej w Braunswchweigu. Tam jest kilkanascie ogromnych sklepow z grami i niemal zawsze obok produktu w pelni zlokalizowanego (nasi zachodni koledzy maja fiola na punkcie lokalizacji ;) stoi produkt w oryginalnej wersji jezykowej. I to mi sie podoba :-)
Chociaz pewnie w Polsce z przyczyn technicznych i finansowych szanse na wdrozenie takiego projektu sa minimalne. Bo przeciez jestesmy Polakami i wolimy gry w ojczystym jezyku. Bo jeszcze przez przypadek wpadnie nam do glowy jakis angielski i to dopiero bedzie katastrofa ;) No offence...

06.12.2002 20:58
138
odpowiedz
zanonimizowany5409
15
Konsul

mikmac ->
Osmiesza sie ten kto pisze idiotyzmy. Jak sie utrzymuje w firmie? Dzieki kompetencjom czyli temu czego Tobie i chyba wiekszosci pracownikow CDP brakuje. W sumie nie dziwie sie ze przez ponad pol roku spolszczaliscie ta gre, dobrze ze nie rok, przy tak amatorskim sposobie fukcjonowania.
Co do bledow: oczywiscie sa bledy w realizacji (tak btw: czy Ty w ogole wiesz co to jest dzial IT? jakiego znowu oprogramowania?) ale jak sie pojawia to nie mowie "no bledy musza byc, to skomplikowany projekt, zreszta co mnie to obchodzi" tylko "zapewne ma Pan(i) racje, zrobimy wsztsko co w naszej mocy aby dana sytuacja nie zaistniala ponownie". Pamietaj: Kielnt ma ZAWSZE racje, nawet jezeli jest to potencjalny klient. Tak w ogole to po czym takim jak Ty i Twoi koledzy "odstawiliscie" tutaj na forum, po takim zniszczeniu wizerunku firmy to daje wam slowo: mielibyscie 5 minut i nie wiecej aby zebrac swoje rzeczy i isc do domu i nie bylo by dyskusji. Ten styl jest dobry na targowisku ale nie dla profesjonalnego przedsiebiorstwa.
Hohoho no juz widze wasze "przebudzenie" w momencie jak pojawi sie konkurencja, przeciez Wy w ogole nie jestescie na nia przygotowani! Istniejecie tylko dlatego ze byliscie jednymi z pierwszych, ale przeciez taki stan nigdy nie trwa wiecznie. A uklady i kontakty w biznsie maja to do siebie ze sie koncza gdy mowa o pieniadzach. Zreszta po co ja to wypisuje, zaraz bedzie odowiedz ze nie rozumiem czyjejs wypowiedzi lub jestem dresem ktory nie wie o czym pisze. Co mnie obchodzi Wasza firma, jak chcecie to mozecie wszystkich powyzywac od choloty, wasza sprawa, wasze pieniadze.

Pa Pa.
Definitywnie EOT

06.12.2002 21:18
139
odpowiedz
zanonimizowany47699
2
Legionista

Poke --> To już jest męczące więc raz na zawsze to zakończę. Przynajmniej ze swojej strony.

> Dzieki kompetencjom czyli temu czego Tobie i chyba wiekszosci pracownikow CDP brakuje.

Po raz kolejny obrażasz masę ludzi których nie znasz. Jak już wcześniej napisałem, Lepper sprawił że stało się to u nas modne.

> W sumie nie dziwie sie ze przez ponad pol roku spolszczaliscie ta gre, dobrze ze nie rok, przy tak amatorskim
> sposobie fukcjonowania.

Po pierwsze nie my, bo mikmac wyraźnie zaznaczył że z CDP nie ma nic wspólnego (cytat: 'acha CDP moze potwierdzic, ze nie mam z nimi kompletnie nic wspolnego.'). Po drugie - jakie masz pojęcie o sposobie naszego funkcjonowania?

> Co do bledow: oczywiscie sa bledy w realizacji [...] ale jak sie pojawia to nie mowie "no bledy musza byc, to
> skomplikowany projekt, zreszta co mnie to obchodzi" tylko "zapewne ma Pan(i) racje, zrobimy wsztsko co w
> naszej mocy aby dana sytuacja nie zaistniala ponownie".

Moje wcześniejsze wypowiedzi, cytaty: 'bardzo mi przykro, że pracę, którą wykonaliśmy z myślą o graczach przede wszystkim (bo przecież nie o forsie) uznajesz za obrazę. Zapewniam, że nie było to naszym celem...' oraz 'Co do błędów - oczywiście. Zawsze można coś zrobić lepiej. Mam nadzieję, że moje tłumaczenia stoją na pewnym poziomie, a liczba występujących w nich błędów zmniejsza się. Mogę tylko mieć taką nadzieję - i dokładać do tego wszelkich starań, co zresztą robię. Jakkolwiek niewiarygodnie by to nie brzmiało.' Twoja krytyka natomiast nie zawierała ani jednego konkretu, jedynie wycieczki osobiste i ogólnikowe bzdury (kpina/fatalna robota). Nie powiem, że nie będę sobie w przyszłych tłumaczeniach z Ciebie kpił, bo i w tym tego nie robiłem.

> Zreszta po co ja to wypisuje, zaraz bedzie odowiedz ze nie rozumiem czyjejs wypowiedzi lub jestem dresem
> ktory nie wie o czym pisze.

Moja wypowiedź z dresami, cytat: 'Nie podałeś żadnych konkretnych argumentów, napisałeś zaś, że moja między innymi praca to kpina i jej poziom jest żałosny. Na to się nie mogę zgodzić, tak samo jak nie zgodzę się na to, aby pierwszy lepszy dres mnie wyzywał na ulicy.' Może jestem zbyt głupi, aby dostrzec część tej wypowiedzi która określa Cię mianem dresa - bo naprawdę jej nie widzę. Jeśli zaś chodzi o niezrozumienie przez Ciebie cudzych wypowiedzi to myślę, że ten post rozwiewa pod tym względem wszelkie wątpliwości.

06.12.2002 21:39
140
odpowiedz
mikmac
162
Senator

manegarm -->
twoja wypowiedz wyraznie sugeruje, ze odcinasz sie od tego co mowie i sie z tym nie zgadasz...hmm

poke -->
a czy ja powiedzialem ze nalezy olewac klienta? nie przypominam sobie!!!
Powiedzialem tylko tajemnice poliszynela kazdej firmy, ktora jest skrzetnie ukrywana przed klientami. Klienta sie glaska,ale to tylko gra. I to jest niestety prawda.

06.12.2002 21:51
141
odpowiedz
zanonimizowany47699
2
Legionista

mikmac --> Nie, jestem od tego daleki. Chodziło mi tylko o to, że Poke uznał Cię za pracownika CDP, od czego sam się wyraźnie odżegnałeś. Wskazywałem tylko na kolejne w jego wydaniu niezrozumienie cudzych wypowiedzi.

06.12.2002 21:52
142
odpowiedz
mikmac
162
Senator

manegarm -->
ok - EOT

06.12.2002 22:00
143
odpowiedz
zanonimizowany47720
1
Junior

Co do orginalnej i pirackiej wersji gry to rzecz ma sie tak. Nie ma żadnego zabezpieczenia gry jakoby co do obciązania procesora. Sprawdziłem w wersji orginalnej amerykańskie i polskiej i pirackiej. Grę już kończę (zacząłem w maju) w wersji amerykańskiej. Co do spolonizowania chłopaki z CDprojekt wykonali kawał dopbrej roborty, bo tekstu do czytania jest mnóstwo ( jak zagłębia sie w historię i politykę świata morrowind )

Dagoth Ur

06.12.2002 22:06
144
odpowiedz
mikmac
162
Senator

paul -->
nie jest to umyslne obciazenie procka, jedynie CDCheck, ktory co chwile sprawdza czy w drive jest oryginalna plyta. Wlasnie to zzera procek.
Wiem ze to nielegalne, ale do legalnej kopii dorzuc cracka, ktory wylacza cdcheck a poczujesz roznice

06.12.2002 22:08
Verminus
145
odpowiedz
Verminus
203
Senator

-----> BLACK592 Czytam z uwaga Twoje posty... Dumnie oglaszasz, ze "wywodzisz sie" ze srodowiska studenckiego, starasz sie zdominowac ten watek zwracajac uwage na swoja osobe, w sposob nazwijmy to dziecinny. Wielokrotnie powtarzasz, /cytuje/ "MOIM ODCZUCIU W3 został przez was zabity". Nie tylko studenci umieja czytac, do reszty niestudiujacego plebsu dotarlo, ze W3 został przez CDP zabity nie musisz tego powtarzac.

Druga sprawa. Wychwalasz Play-it, pdnosisz ta firme pod niebiosa. Ale nalezy panietac, ze to CDP zaczal obnizac ceny, lokalazowac wiekszosc gier. Akcja PI "zawsze cos eXtra" nie byla niczym nowym, bo to CDP wydajac Baldur's Gate z mnostwem dodatkow rozpozal masowae dodawanie gadzetow. Wcale nie twierdze, ze Play-it jest kiepskim dystrybutorem! _Niekiedy_ przewyzsa CDP (dwujezyczne wersje). Ale do CDP jeszcze tej firmie daleko.
A zapomniales o tanich seriach, eXtra Gra, eXtra Kalsyka, Fajna Cena - kto byl ich prekursorem ??

06.12.2002 22:09
146
odpowiedz
zanonimizowany5409
15
Konsul

Manegarm ->
Ok, dajmy juz temu spokoj. Jezeli nie chciales mnie obrazic, to cofam czesc swoich wypowiedzi.
Peace, Pax, Mir.

Milego weekendu.

06.12.2002 22:25
147
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

Verminus----- troche żal...ale słowa "moim zdaniem" maja wybić z głowy co poniektórym że uogólniam czy mówie za kogoś ....ale widać nie widzisz może Twoja hmmm jak ty to nazywasz dzieciność nie pozwala Ci tego zobaczyć... co do prekursorstwa nie zaprzaczam masz racje ...no i co z tego wynika raczej nic zdecydowanie wole Play it od CDP i to wszystko...
nikogo nie uważam niżej siebie szanuje wszystkich a srodowisko studenckie...miało byc przykładem....
chyba widzisz to co chcesz widzieć i niezbyt dokładnie czytasz lub nawet wyrywasz z kontekstu..
a moja opinia.. na temat cdp jest ogólnie znana już oprócz kupy pracy jaką wkładaja w to żeby istniała .....nie wiele mam do zachwalania a na podst wybranych tytułów raczej... smutek mnie tylko ogrania
pozdrawiam

06.12.2002 22:27
148
odpowiedz
zanonimizowany2067
45
Generał

dziekuje tramer :) ... chociaz wolalbym oficialna wypowiedz kogos z CDP... ale najwyrazniej zadalem jakies dziwne pytanie :/

07.12.2002 12:57
👍
149
odpowiedz
||Peter||
95
Peterski

Postanowilem, ze zanim totalnie skrytykuje tlumaczenie Morrowinda, najpierw pogram choc troche w wersje PL. Pogralem czterdziesci minut i... krytytkowac nie zamierzam ;-) Mam tylko drobne uwagi.

Niektore wypowiedzi rzeczywiscie brzmia nieco nienaturalnie, ale rozumiem, ze to ograniczenia engine'u (no i standardowe problemy wynikajace z bezplciowosci angielskiego "you" ;-) Zreszta, nie brzmia na tyle nienaturalnie, zeby stanowilo to prawdziwy problem.

Z bledow rzucily mi sie w oczy tylko drobiazgi - typu pisanie przymiotników wielką literą (konkretnie chodzi mi o "Cesarski" - chyba, ze bylo to zamierzone, wtedy przepraszam ;)

Ale jeden powazniejszy blad - czy moze niedopracowanie - tez zauwazylem (chyba na tyle powazne, ze wypada je poprawic) w jakims patchu, jesli takowy kiedys powstanie. Mianowicie - układ godzin jest nieco niedopracowany. Godzina 9 rano to wprawdzie 9 rano, ale już godzina trzynasta okreslana jest mianem "1 wieczorem" (to samo zreszta z południem - jest to "12 wieczorem"). Brzmi to zdecydowanie dziwacznie. Rozumiem, ze pozostawienie skrotów AM i PM nie wchodzi w gre (gdyz nie sa w Polsce uzywane), podobnie jak wprowadzenie skali 0-24, ale czy "wieczorem" było naprawde najlepszym wyjsciem?

Podsumowujac - przez te 40 minut gry nie stwierdziłem, by tłumaczenie Morrowinda zniszczyło tę grę (jak sugerowali niektórzy), ani by było kpiną (jak sugerowali głównie ci sami niektórzy ;) - wrecz przeciwnie, wydaje sie dobrze oddawac klimat Morrowinda. Przy dluzszej zabawie pewnie wyjda na wierzch jeszcze inne potkniecia, co przy takiej ilosci materialu jest nieuniknione i jak najbardziej do wybaczenia ;) ale nie sadze by znalazlo sie tam cos szczegolnie strasznego, co komukolwiek psuloby zabawe. Polska wersja jezykowa Morrowinda, nawet z "wieczornym" sloncem w zenicie ;) zapewne umozliwi dobra zabawe wielu graczom, ktorzy w wersji angielskiej mogli sie tylko domyslac tresci gry - a o to przeciez chodzi.

A wszystkim krytykantom, ktorzy zaocznie wieszali psy na Morrowindzie PL, proponuje pogranie w te wersje - a potem zamiast najeżdżać na tlumaczy za kazdy blednie postawiony przecinek, lepiej zebrac ewentualne zauwazone pomylki do kupy i podeslac informacje tłumaczom - niech robią patcha ;-)

07.12.2002 13:00
👍
150
odpowiedz
zanonimizowany48312
1
Junior

Tyle sie teraz pisze o wymaganiach Mora, a mi gierka chodzi bardzo ladnie na p700, geforce 2 mx i 256 ramu na 98, normalnie grałem w 1224 na 900 i tylko w czerwonych gurach przełączałem na 800-600 bo w czasie zamieci troche sie chaczyło...

07.12.2002 13:45
Verminus
151
odpowiedz
Verminus
203
Senator

------> BLACK592 Nie mam do Ciebie pretensji, ze wyrazasz swoja opinie, mamy wolnosc slowa :))) chodzi mi _jedynie_ o sposob wyrazania opinii. Czyniles to /na poczatku watku/ w sposob _lekko_ "lepperczykowski". Nie mam zamiaru byc jakims moralizatorem ale sadze, zefirma CDP nie zasluzyla sobie na taka krytyke.

07.12.2002 14:05
152
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

każdy ma inne spojrzenie na swiat... i gusta...które nie powinny podlegać głębszym rozważaniom...a sposób leperczykowski jest czasami najlepszym sposobem dotarcia do pewnych ludzi... choć hmmm biorac pod uwage wyzej wspomnianego mogłym uznac to za obraze:):)
Miłego weekendu

07.12.2002 14:08
153
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

a i.....:):)
w/g Ciebie nie zasłuzyła....
w/g mnie na pewno tak:)
ale to niest chyba juz powód do dalszej dyskusji...:) bo o gusta przecież.....
jedni lubia ogórki inni ogrodnika córki:):) żart oczywisty....wczoraj mnie szeczerze przyznam lekkoooo skurzyłeśdziś moge z Tobą iść na piwo...jesli oczywiście masz odpowiednią ilość lat:):)

07.12.2002 18:46
154
odpowiedz
zanonimizowany1689
24
Generał

Ryslaw-->

"Znam angielski lepiej, niz ty kiedykolwiek bedziesz mial okazje"

Skąd wiesz że Poke nigdy nie będzie znał angielskiego lepiej od Ciebie? Zjadłeś wszystkie rozumy?

07.12.2002 19:00
Ryslaw
155
odpowiedz
Ryslaw
167
Patrycjusz

Michmax -->

"Skąd wiesz że Poke nigdy nie będzie znał angielskiego lepiej od Ciebie? Zjadłeś wszystkie rozumy? "

Nie, jestem dwujezyczny.

07.12.2002 19:22
Verminus
👍
156
odpowiedz
Verminus
203
Senator

-----> BLACK592

> Wczoraj mnie szeczerze przyznam lekkoooo skurzyłeś

lekko mnie ponioslo...

> dziś moge z Tobą iść na piwo...jesli oczywiście masz odpowiednią ilość lat:):)

zapewniam mam odpowiednia ilosc lat, klopot w tym, ze za piwem nie przepadam :))))

pozrdrawiam

07.12.2002 19:37
😊
157
odpowiedz
zanonimizowany4207
83
Legend

Rysław spokojnie, wiem, nikt nie lubi jak się fluga na jakość jego roboty, nie mając o niej zbyt dużego pojęcia, jakby ktoś powiedział że piszę same bzdury a nie recenzje to też by mnie szlag trafił z początku...
Ale to ty, jako ten MĄDRZEJSZY powinieneś dać spokój, a tak po twoim tekście ze znajomością angielskiego, Poke będzie miał niepotrzebny argument do dyskusji pt. Jakie to CDP i Rysław na czele są be bo mają klienta w d... Nie daj się prowokować. Nikt tu nie wątpi w twoją znajomośc angielskiego, dyplom z anglistyki czy czegoś w tym rodzaju to nie byle co, ale jednak Szekspirem to ty nie jesteś, nie czarujmy się, :) (choć czasem pewnie musisz zbliżyć się do np. Barańczaka, gdy w grze jest trochę poezji, :) ). Dlatego staraj się powstrzymywać od takich napuszonych odpowiedzi - nie daj się prowokować!!!

07.12.2002 19:45
Ryslaw
158
odpowiedz
Ryslaw
167
Patrycjusz

Judith --> a gdzie ja sie pusze? Stwierdzam fakt po prostu. Tutaj nie ma co dyskutowac. To tak jakbym probowal zmierzyc sie wiedza z lekarzem nie majac o medycynie pojecia . A lekarz mi mowi, ze sie na tym lepiej zna. Czy tez uznalbys to za puszenie sie? Nie przesadzajmy.

I oczywiscie, ze nie moge sie mierzyc z Szekspirem. Nie moge sie mierzyc z zadnym pisarzem, bo nim nie jestem. Nigdy zreszta nic takiego nie mowilem. Wspomnialem tylko o znajomosci jezyka jako takiego. Ot wszystko.

Dobra, skonczmy ten temat, bo to nie ma sensu.

07.12.2002 20:35
👍
159
odpowiedz
zanonimizowany4207
83
Legend

Nie no, lekarz powiedziałby ci delikatnie (o ile nie jest po 24 godzinnym dyzurze, :) ) że lepiej się od ciebie na tym zna, ale nie, że jest w tym lepszy niż ty i twoje dzieci będa kiedykolwiek - to jest znacząca różnica! Poziom angielskiego Poke'a nie jest pewnie lepszy od Twojego, ale o ile się orientuję to nie stoi on jeszcze nad grobem, więc, hipotetycznie rzecz biorąc - wszystko jeszcze możliwe! :))))) A nuż go weźmie na ambicję?

A tak poza tym to mówię Ci poprostu, żebyś się nie przejmował wszystkim co usłyszysz o swojej pracy - najważniejsza jest zdolność oceny krytycznej i z dystansu. Wiele wypowiedzi tu zamieszczonych jest mocno przesadzona, z drugiej strony nie wszystkie są negatywne, bo też nie odwalacie przecież kompletniej kichy i ty sam o tym dobrze wiesz. Ważne byście wy, CDP Translators' Team, na podstawie tych, nierzadko skrajnych głosów i rzeczywistych rezultatów waszej pracy, zdołali sami siebie krytycznie ocenić, zrugać tam gdzie trzeba, a tam gdzie trzeba pochwalić. Wtedy nie będzie żadnej czarnej przyszłości CDP, jak to sugerowali niektórzy...

07.12.2002 20:43
160
odpowiedz
zanonimizowany18650
0
Senator

Do wszystkich którzy zarzucają mi bezpodstawną (opartą na doświadczeniu z jednym produktem) ocenę ---> Nie umiecie czytać czy jak??? Osobiście grałem jedynie w CM jeśli chodzi o polskie wydania gier spod bandery CDP, ale jak już napisałem moje stanowisko oparłem na wypowiedziach znajomych ze studiów i z liceum!!! Miliony studentów nie mogą się mylić :) - a tak na poważnie - większośc ludzi którzy uważają CDP za porządną firmę to małolaty których obchodzi jedynie grafika i samo tłumaczenie (nie zaś jego jakość - ważne by dało się zrozumieć), tacy ludzie nie są zdolni do konstruktywnej analizy.

07.12.2002 20:48
161
odpowiedz
zanonimizowany47699
2
Legionista

||Peter|| --> Jeśli chodzi o 'Cesarskiego' i pochodne, to nie jest to przymiotnik ale określenie rasy (w oryginale 'Imperials' itd.); trzeba to więc było zrobić tak samo jak np. Redgard czy Nord.

Problem wieczoru oddam pod rozwagę osobie, która to robiła. Osobiście też uważam, że lepsze by było np. 'po południu', ale może to być np. za długie lub wystepować w innych kontekstach.

Co do potencjalnych poprawek to jest im poświęcony wątek na oficjalnym forum CDP.

07.12.2002 20:51
162
odpowiedz
zanonimizowany47699
2
Legionista

DeV@sT@toR --> Z prawdziwą rozkoszą przeczytam więc takową konstruktywną analizę w Twoim wykonaniu.

07.12.2002 20:57
_Luke_
😊
163
odpowiedz
_Luke_
260
Death Incarnate

Manegarm ----> chyba do potencjalnych poprawek lepszy jest GOL :) ==>

07.12.2002 20:57
😊
164
odpowiedz
zanonimizowany4207
83
Legend

DeV@sT@toR, a ty jesteś zdolny do konstruktywnej analizy? Poczytaj sam siebie:

"większośc ludzi którzy uważają CDP za porządną firmę to małolaty których obchodzi jedynie grafika i >samo tłumaczenie (nie zaś jego jakość< - ważne by dało się zrozumieć), "

Jakim cudem w pojęciu tłumaczenia nie zawiera się jego jakość? To tak jakbyś czytał i nie przejmował się czy rozumiesz. To tak, jakby zdania można było rozpatrywać tylko pod względem syntaktycznym a nie semantycznym... Przecież to bzdura kompletna - chcąc nie chcąc, jak czytasz coś to ustosunowujesz się do tego: podoba ci się albo nie... Czy aby napewno to chciałeś napisać? :)))

07.12.2002 20:58
165
odpowiedz
zanonimizowany18650
0
Senator

Ryslaw ---> Co ty taki nerwowy??? Masz powiązania finansowe CDP czy jak??? Jak dla mnie zdanie kilkudziesięciu osób (przy odmiennej opinii góra 4) o czymś świadczy więc nie zarzucaj mi niewiedzy. Myślisz że z jakiego względu firmy przeprowadzają ankiety??? Nie wiesz??? Po to by dowiedzieć co warto w swych produktach zmienić. To że banda nastolatków (bez obrazy) uważa że coś jest dobrze przetłumaczone to ich sprawa - oni by zaakceptowali nawet ten "skulony czołg" gdyż ich obachodzi tylko gra, jakość tłumaczenia mają głęboko w dup.. (liczy się to by produkt był na tyle zrozumiały by umożliwić granie). Co do władcy pierścieni - jakie jest zdanie czytelników odnośnie tłumaczenia w wykonaniu pana Ł.??? Że jest ono do dupy. Dlaczego??? Bo jest do dupy. Mój brat natomist który nie miał kontaktu z innymi tłumaczeniami czy też z wersją oryginalną wcale tak nie uważa. Dlaczego??? Bo nie ma możliwości porównania i wygórowanych wymagań (dostrzegasz analogie???). Sorry za te niecenzuralne słowa ale człowieka krew zalewa gdy ktoś czyta jego wypowiedź bez zrozumienia a potem krytykuje.

07.12.2002 21:00
166
odpowiedz
zanonimizowany1689
24
Generał

Ryslaw--> Można jeszcze raz ale wolniej, bo nie rozumiem o co Ci chodzi? Dwujęzyczny? No i co?

07.12.2002 21:08
167
odpowiedz
zanonimizowany18650
0
Senator

Judith ---> NIe wiem jak ty ale ja myśle iż w znaczeniu słowa "tłumaczenie" zawiera się jedynie określenie procesu translacji. Nie wydaje mi się by pojęcie to miało jakikolwiek wyźwięk emocjonalny - wszystko jedno czy pejoratywny czy też pozytywny. Ważne dla nastolatków jest tłumaczenie czyli to by gra była przetłumaczona w sposób zrozumiały - nic więcej. Dlatego nie widzę podstawy do podjęcia z tobą dyskusji odnośnie semantyki użytego przeze mnie terminu.

Ryslaw --->Ach właśnie sobie przypomniałem iż posiadam w swej skromnej kolekcji grę Diablo II. Dziwnym trafem ona także nie grzeszy jakością tłumaczenia. WIesz nie zrozum mnie źle ale ten pedalski głosik barbarzyńcy: "strzeście się potwory i bestie" wydaje mi się dość kontrowersyjny (a to jedynie szczyt góry lodowej)

07.12.2002 21:15
168
odpowiedz
zanonimizowany18650
0
Senator

Manegarm ---> Kolejny który potrafi jedynie łapać za słówka. Analizo porównawcza pozwoliła mi na wydanie sądu odnośnie jakości tłumaczenia DII i CM:BO (ponieważ skonfrontowałem w przypadku tych gier ich wersje angielskie z polskimi). "Co zdarzy się raz może nie zdarzyć się już nigdy, co zdarzyło się 2 razy zdarzy się i trzeci."
Dodatkowym wsparciem dla mego punktu widzenia jest opinia kilkudziesięciu osób więc nie rozumiem o co Ci biega.
Nie miałem przecież zamiaru przeprowadzenia szczegółowego wywodu - po prostu bazuje w znacznej mierze na opinii znanych mi osób które grają w gry od małego i znają dość dobrze oryginalne wersje produktów.

07.12.2002 21:30
169
odpowiedz
zanonimizowany4207
83
Legend

DeV@sT@toR --> Tzn. masz na myśl dzisiejszych nastolatków, pochłaniających wszystko bezkrytycznie? Tu się zgodzę, natomiast ja jakoś nie mogę nie oceniać tłumaczenia, bo ono poprostu jest - wydaje mi się, że na podstawie obserwacji można zauważyć, podobnie jak ty i inni to robią, że zazwyczaj jest skopane, albo też jest dobre. I to różne są to oceny - czy to na podstawie znajomości samego języka, czy też porównania wersji.

BTW. Łoźiński SUCKS!!! (i to jest, podobnie jak twoja, emocjonalna ocena tego co kryje się za wyrazem "tłumaczenie", bo jest to również rezultat, a nie tylko sam proces tłumaczenia)

07.12.2002 21:33
170
odpowiedz
zanonimizowany45782
0
Legend

No no, ciekawa "dyskusja" się wywiązała, nie ma co...

Poke ==>> co innego znać angielski (nawet bardzo dobrze) a jeszcze coś innego tłumaczyć z angielskiego... Przede wszystkim trzeba mieć wykształcenie tłumacza, po prostu umieć to robić. Myślę, że Ryslawowi mogło chodzić m.in. o to... nie podejrzewał Cię o studiowanie lingwistyki stosowanej.

Co do samego Siepacza to może faktycznie nie oddaje dosłownie słowa "grunt" które oznacza raczej szeregowego żołnierza piechoty, (szczególnie odnosi się do amerykańskich Marines z czasów wojny wietnamskiej) niż dzikusa z siekierą ale w grze akurat pasuje. Tłumaczenie może być jak kobieta - albo wierne, albo piękne...

07.12.2002 21:45
171
odpowiedz
zanonimizowany18650
0
Senator

Judith ----> Nie kłóćmy się o banały. Liczy się to iż takie coś jak wpadka może się zdarzyć raz, góra 2, ale nie dziesiątki razy. Mnie nie obchodzi to iż CDP wybiera dany produkt jako priorytetowy a inny jako drugorzędny. Obchodzi mnie to iż płacę za ten produkt z trudem uciułane pieniądze i mam prawo oczekiwać w zamian gry wysokiej klasy (także w sferze jakości tłumaczenia). CDP najwyraźniej sobie kpi - bo czym innym można tłumaczyć błędy które gracze poprawili na własną rękę w ciągu kilku dni (tak trudno było je poprawić CDP???), czym można tłumaczyć nędznie podłożone głosy w DII jeśli nie brakiem dobrych chęci, pytam czym??? Kto jest odpowiedzialny za nędzne opakowania, brak dodatków itp. może my???Gracze???

07.12.2002 21:47
😊
172
odpowiedz
zanonimizowany45782
0
Legend

DeV@sT@toR ==>> system jest odpowiedzialny, system...

07.12.2002 21:50
173
odpowiedz
zanonimizowany18650
0
Senator

PS. Rozbieżności w rozumieniu zakresu semantycznego słowa "tłumaczyć" wynikają jak sądzę z uproszczeń jakie możemy zaobserwować w jęz. polskim. Mówimy zatem "tłumaczenie jest dobre" miast "jakość tłumaczenia jest dobra" (jest to swego rodzaju uproszczenie które może jak widać prowadzić do pewnych nieporozumień)

07.12.2002 21:54
174
odpowiedz
zanonimizowany18650
0
Senator

gladius ----> w pewnym sensie masz rację :) jednak myślę iż na zachodzie firma która tak po prostu olała sobie kilka tysięcy osób zniknełaby z rynku.

07.12.2002 21:55
175
odpowiedz
zanonimizowany4207
83
Legend

A tak w ogóle to mi przyszło kilka rzeczy na myśl: otóż dlatego psioczymy tak na polskie lokalizacje? Ano dlatego, że taki angielski jest dla nas językiem zewnętrznym i nawet jak go nieźle rozumiemy to rzeczy całkiem banalne nie brzmią w nim tak źle, jak brzmiałyby w naszym. Przykład: weźmy chociaż piosenki popowe, gdzie teksty są żenadne i jakoś nie wywołują w nas odrazy gdy je widzimy w TV, ale disco polo już tak! Podobnie może być np. z piosenka "Love me do" Beatlesów - łykam ją w wersji angielskiej bez większych problemó, ale jakby mi ktoś to nagrał po polsku, to nie ręczę za siebie.... :)
W moim odczuciu angielski jest też dobrym językiem jeśli chodzi o wyrażanie rzeczy nieco patetycznych. I tak jak w grach, gdzie rzeczy dzieją się np. w świecie fantasy takie teksty jak np. "The Metal Age is upon us, Garrett" brzmią w porządku, podobnie jak masa słów typu, 'darkness', 'peril', 'oblivion', 'torment', ' evil sorcery' i takie tam, :)))))).
U nas słowa te wypowiadane podobnie nawiedzonym tonem powodują pusty śmiech... Vide te "strzeżcie się potwory i bestie" - może dlatego nie należy się dziwić, że gry brzmią trochę sztucznie w wydaniu polskim? Swoją drogą ciekawe, jak zapatrują się na tę kwestię narody anglojęzyczne...

07.12.2002 22:08
176
odpowiedz
zanonimizowany18650
0
Senator

1.) Denerwuje mnie niska jakośc polskich lokalizacji gdyż nie stać mnie na sprowadzanie gier z zagranicy (hehe - i co się dziwić maniakalnym warezowcom czy też ludziom zaopatrującym się na giełdzie).

2.) Drugi poruszony przez Ciebie problem rzuca niekorzystne światło na tłumaczy zatrudnianych przez CDP - w tłumaczeniu tekstu jest jedna trudność - trzeba nie tylko znać doskonale oba języki na płaszczyźnie znaczeniowej (znaczenia słowek) ale także posiadać zdolność "odczuwania" języka, jego subtelnych zawiłości i odcieni. Dlatego każdy tłumacz z jez. obcego na polski powinien być w pewnym sensie polonistą - jest taki ciekawy artykuł S.Barańczaka ("O tym jak z pewną kalifornijką...").

PS. Mogę się mylić co do tytułu i autora

07.12.2002 22:51
177
odpowiedz
zanonimizowany47699
2
Legionista

DeV@sT@toR --> Mam wrażenie że umiem nieco więcej niż tylko łapać Cię za słówka, ale nie o tym tu chyba dyskutujemy.

Problem (z mojej strony) polega na tym, że na podstawie dwóch gier wydanych i tłumaczonych przez CDP twierdzisz, że wszystkie tłumaczenia w wykonaniu tej firmy (w tym i moje) są do kitu, popierając swoje spostrzeżenie mitycznymi opiniami rzesz studentów i licealistów. Ponadto obrażasz tych, którym podobają się lokalizacje CDP wyzywając ich od niemających pojęcia o jakości małolatów. Popraw mnie proszę, jeżeli w którymś miejscu źle Cię zrozumiałem.

O ile dobrze rozumuję i 'łapię' Twój tok rozumowania, to świadomość własnych potrzeb i doświadczenie w obcowaniu z komputerami uważasz za cechy jednoznaczne z odczuwaniem obrzydzeniem dla wersji polskich przygotowanych przez CDP. Czy tak właśnie jest w Twojej opinii?

Acha - jeszcze kwestia semantyczna. 'Tłumaczenie' oznacza zarówno samą czynność jak i jej efekt; w tym drugim wypadku nie da się go w mojej opinii rozdzielić od jakości tudzież jakiejś formy oceny.

07.12.2002 23:12
178
odpowiedz
zanonimizowany5409
15
Konsul

Judith, Michmax ->
"ale o ile się orientuję to nie stoi on jeszcze nad grobem" - hahaha, autentycznie mnie rozbawiles! No jeszcze zyje, jakos bo jakos ale zyje :))

Tak btw: dziekuje za poparcie.

07.12.2002 23:34
179
odpowiedz
zanonimizowany18650
0
Senator

Manegarm----> Po pierwsze - nie są to "mityczne opinie" ale opinie konkretnych ludzi, ze zrozumiałych względów nie jestem w stanie tego udowodnić - kwestia wiary. Po drugie - takie opinie więcej znaczą niż osobisty kontakt z kilkoma tytułami a ze zrozumiałych względów we wszystkie gry wydane przez CDP zagrać nie mogę. Nie rozumiem ludzi którzy przyjmują do wiadomości jedynie argumenty pochądzące z autopsji, przy takim podejściu 90% dyskusji nie miałoby sensu. Po trzecie - nie zarzucam osobom które pozytywnie oceniają tłumaczenia autorstwa CDP iż są niemającymi pojęcia o jakości małolatami - mówię tylko iż pozytywna ocena tych tłumaczeń w ankietach może wynikać z niskiej średniej wiekowej przeciętnego gracza i co CZĘSTO za tym idzie nieznajomości angielskiego, gustów nastawionych na grafikę etc. Po piąte - źle mnie zrozumiałeś.

Po szóste - owszem oznacza również efekt ale NIE OCENIA GO. Pisząc więc iż dla nastolatków liczy się samo tłumaczenie (a nie jego jakość) nie popełniłem błędu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

07.12.2002 23:43
180
odpowiedz
zanonimizowany18650
0
Senator

Żeby nie było nieporozumień odnośnie punktu 3 - ocena jakości tłumaczenia jest kwestią gustu (nie mam zamiaru i prawa by oceniać czyjeś gusta, mogę wyrażić jedynie swoją opinię odnośnie danego problemu - niektórzy widzą w tym atak na ich własne spojrzenie). Mam natomiast pełne prawo i pewne podstawy by sądzić iż młodzi gracze nie przywiąziją (najczęściej) uwagi do jakości tłumaczenia, liczy się dla nich jedynie funkcjonalność.

07.12.2002 23:55
181
odpowiedz
zanonimizowany18650
0
Senator

I jeszcze jedno - nie oceniam poszczególnych tłumaczeń, dokonuję pewnych uogólnień (wiem że to może być krzywdzące więc przyjmijmy iż Twoich tłumaczeń to nie dotyczy). Ma to na celu wystawienie całościowej oceny tłumaczeniom związanym z CDP. Myślę iż panująca w środowiskach mi bliskich opnia odnośnie w/w tłumaczeń, ze względu na swą masowość i obeznanie podmiotów opiniujących w temacie, musi mieć jakieś zaczepienie w rzeczywistości (na dodatek obie gry w wersji pl które posiadam dalekie są od ideału - tzn. ich tłumaczenia są od niego dalekie). Wyjątek potwierdza jedynie regułę więc ewentualna wysoka jakość tłumaczeń Twego autorstwa mojej opinii odnośnie tłumaczeń CDP wogóle, z pewnością nie zmieni.

07.12.2002 23:59
😊
182
odpowiedz
zanonimizowany18650
0
Senator

Dobra to już ostatni raz, obiecuję - pragnę też zauważyć iż nie chodzi mi jedynie o same tłumaczenie tekstu lecz także o inne aspekty związane z lokalizacją (dobór lektorów, czcionek, układ graficzny itp.)

08.12.2002 00:59
Ryslaw
183
odpowiedz
Ryslaw
167
Patrycjusz

Judith --> masz racje, w tym wypadku troche mnie ponioslo. Sorki. Postaram sie w przyszlosci kontrolowac, bo jak drugi raz spojrzalem, to rzeczywiscie tekst o znajomosci jezyka mogl wyjsc dosc przemadrzale.

08.12.2002 06:23
Sathorn
😊
184
odpowiedz
Sathorn
65
Pretorianin

---> i wyszedl... Przygadam sie Waszej dyskusji i na dobra sprawę odniosłem trochę wrażenie że traktujesz "ich" lekko z góry Rysławie. Nie wiem jaki jesteś w rzeczywistości ale, chyba nie chciałbym z Tobą się kłócić - mimo racji lub jej braku mógłbyś mnie doprowadzić takim sposobem prowadzenia dyskusji do wrzenia :)

08.12.2002 12:00
😊
185
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

ależ doprowadza...:) ale hmmmm wrzącą wode sie wylewa;) Dzień Dobry w Niedziel to ja wasz ulubiony komentator:):)

08.12.2002 12:44
Ryslaw
186
odpowiedz
Ryslaw
167
Patrycjusz

Sathorn ---> hmm, staram sie tego unikac, ale jesli juz to traktuje tak jedynie osobnikow, ktorzy nie podajac ZADNYCH argumentow mieszaja moja prace (a przez to i mnie) z blotem.

Ale Adamus juz mi powiedzial dawno temu, ze to walka z wiatrakami, przeto odstepuje i wracam do mojej Dulcynei.

08.12.2002 15:01
187
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

ŻADEN argument to sprawa względna dla Ciebie żaden dla innych jednak jakiś...
szanuj ludzi...
poza tym można psioczyć na prace człowieka szanując go tymsamym...wiec jeśli ktoś mówi że pieprzysz to co robisz może bardzo Cie mimo wszystko szanować...
dziwne to że zarzuty dotyczące Twojej pracy traktujesz w ten sposób...

08.12.2002 15:16
😊
188
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

a i pozdrowienia dla wszystkich......siepaczy stojących po stronie właściwej.....:)
Devestator
Poke....i wielu innych...tych ZE SRODOWISA STUDENCKIEGO TEŻ :):)
a i jeszcze wiatraki to piekna rzecz książka jedna z moich ulubionych...
ale jakże tragiczna...piekny i tragiczny los bohatera kochającego Dulcynea`e:):)

08.12.2002 15:59
Adamus
😊
189
odpowiedz
Adamus
278
Gladiator

Rysław --> Śledzę ta dyskusje od początku, ale sie nie odzywam, bo po co? Wszyscy tu juz maja wyrobione zdanie i nikt nikogo nie przekona. Kiedys może bym i cos napisał, ale po co? To juz pewnie z setna dyskusja na ten temat i setna która nic nie wnosi :-(. Niech więc panowie anglofile rozpuszczają się nad wyższościa jezyka angielskiego nad świetami Wielkiej Nocy. Ja natomiast poczytam sobie, uśmiechne sie w duszy a co na ten temat myslę, to wszyscy którzy tu sa dłuzej i tak wiedzą :-).

08.12.2002 16:26
190
odpowiedz
zanonimizowany4207
83
Legend

Black592 --> No, no, nie popadajmy w totalny realtywizm, bo to nie ma sensu! Ja nie mówię, że kocham Rysława i CDP, bo kupiłem u nich tylko dwie gry (FOT i Messiah - akurat obie bardzo dobrze wydane i zlokalizowane), a grałem tak ogółem może w 4-5 ich lokalizacji. Być może i owszem należą się 'baty' ale chyba nie tylko CDP - Dlaczego nikt nie wini Bethesda Softworks, że leją na Eurpoę Środkową i Wschodnią, myślą pewnie, że Warszawa to jakaś prowincja pod Moskwą - no chyba, że te baty należą się negocjatorom CDP, nie znam szczegółów, więc nie będę się wypowiadać.

Swoją drogą, to skoro mamy tylu przeciwników tłumaczeń, albo tych co najzwyczajniej w świecie lubią gry po angielsku, to czty nie można by ustalić stosunku gier zlokalizowanych do oryginalnych, np. 75%/25%. Może to uspokoiłoby bardziej wymagających graczy? (vide te nasze środowiska studenckie, :) )

09.12.2002 01:11
Long
191
odpowiedz
Long
68
Generał

Judith --> Popieram stanowczo wydawanie u nas wersji PL i ANG - z BG2 się dało.

Manegarm --> Moją opinię na temat tłumaczenia już poznałeś i mam nadzieję, że do jakiegoś tam zrozumienia wzajemnego doszliśmy. Ale jak czytam to co tutaj jest pisane, to mam wrażenie, że nasza awantura nie była aż taka zła, a na pewno była krótsza i jakby więcej konkretów zawierała. Wracam na główny wątek, nic tu po nas...

09.12.2002 02:08
192
odpowiedz
Azirafal
121
Generał

Judith ---> Negocjatorom należą się baty, ale faktem jest także, iż wydawcy zachodni zwyczajnie leją na Polskę.
Natomiast jeśli tylko ktoś stwierdzi, że można by sprzedawać równolegle wydanie polskie i angielskie, to zaraz ktoś inny zaczyna opowiadać bzdury o reeksporcie, wielkich cenach itp.

09.12.2002 09:58
193
odpowiedz
zanonimizowany5409
15
Konsul

Dokladnie, dlaczego nie ma w Polsce mozliwosci wydawania and i pol wersji gier? No gdy nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze. Juz za omuny bylo uszczescliwnaie na sile i w naszym dobrze pojetym interesie. Taaa... Juz to przerabialismy.

09.12.2002 12:33
194
odpowiedz
Dzoser
30
Pretorianin

Możemy się kłócić kto jest winny opóznieniom, ale ja zastanawiam się skoro jesteśmy już na stronie Gry-Online
czemu szanowna redakcja nie raczyła jeszcze zamieścić własnej recenzji Morrowinda?

09.12.2002 12:38
195
odpowiedz
dirty
45
Pretorianin

bardzo dobre pytanie, pewnie jeszcze grają i od kompa nie mogą się oderwać.

09.12.2002 15:06
😍
196
odpowiedz
zanonimizowany37089
9
Centurion

Pozwolę sobie raz jeszcze Cię zacytować Poke ---> "To jest Polska, tu sie mowi po POLSKU" - więc nie rozumiem, pytania .... dlaczego nie ma w Polsce możliwości wydawania ang i pol wersji gier? Po kiego grzyba, skoro +/- 80% Polaków (potencjalnych klientów na grę) jest jedynie polsko - języcznych. Poza tym o ile pamięć mnie nie myli to CDP wydał Diablo 2 jak również BG2 w obu wersjach - co jednak nie przełożyło się na "sukces marketingowy", a co za tym idzie - jak zauważyłeś - finansowy... Masz rację mówiąc, że chodzi o kasę... CDP to nie Blizzard czy BioWare, których stać nawet na "małą" klapę finansową, na zamykanie niedokończonych projektów, które pochłaniają masę zielonych... Co prawda nie są to wydawcy tylko producenci, ale chodzi mi o porównanie rynku światowego z polskim, a dokładniej chłonności tych rynków oraz poziomu piractwa w Polsce. Kilkusetmilionowe USA, Kanada, W.Brytania, Japonia itp. to tylko niektóre bogate kraje (rynki) do których trafia w milionach egzemplarzy większość gier komputerowych dając producentom (oraz developerom) milionowe zyski... Polska to "zadupie", w które trzeba jeszcze inwestować (niższe ceny), cholerne piractwo, więc komu się chce... Wielu zachodnich dystrybutorów olewa więc to czy premiera danego "hitu" będzie równocześnie u nas i na zachodzie, czy wersja będzie zlokalizowana czy nie - przy tak niewielkiej ilości sprzedanych egzemplarzy... Jednak istnieje paru polskich dystrybutorów (min. CDP), którym się chce negocjować, lokalizować i wymyślać różne duperele żeby dogodzić KLIENTOWI, żeby sprzedać produkt.... dorzucisz pewnie "oraz ZAROBIĆ" - często jest to wątpliwy zarobek...
Mieszasz z błotem czyjąś pracę i starania tylko dlatego, że w TWOIM subiektywnym odczuciu (śmiesznym z resztą) lokalizacja to szajs... Pomyśl czasem co piszesz, zanim napiszesz...

09.12.2002 15:23
197
odpowiedz
dirty
45
Pretorianin

to może wytłumaczysz dlaczego lokalizacja w polsce trwa z reguły dłużej niż na zachodzie? Przecież im szybciej wyjdzie wersja pl, tym więcej ludków ją kupi bo nie zdązą zagrać w oryginalne wersje jezykowe

09.12.2002 16:32
198
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

Jarooo no nie mów mi że robią to bo tak im sie chce czują takie powołanie z małymi zyskami bo troche Ty tu przesadzasz....

09.12.2002 16:45
199
odpowiedz
zanonimizowany7517
8
Centurion

i łaski nikomu nie robią dostaja kase i za nia robią..... mogą ..zniknąc na ich miesjsce pojawią sie na pewno nowi moż lepsi...

09.12.2002 17:34
😱
200
odpowiedz
zanonimizowany37089
9
Centurion

Masz rację Black - Trochę przesadzam... Jednak czy Ty oraz inni "przeciwnicy" produktów lokalizowanych przez CDP nie przesadzacie? Czepiacie się szczegółów - dodam, że drobnych - na podstawie których deskrydetujecie bądź co bądź najlepszą na naszaym "rynku" firmę developerską... I po co? Pamiętam jeszcze kiedy pojawiały się - nieśmiało - pierwsze tzw. oryginalne gry... Z tego co pamiętam były to po prostu gry bezpośrenio sprowadzane do polski w ilościach śladowych i WYSOKIEJ cenie... Później pojawiły się lokalizowane pudełka, instrukcje... jednak tzw. wzięcia nie miały (cena nadal wysoka)... I pewnego dnia ktoś postanowił w CAŁOŚCI zlokalizować grę, tak na poważnie - w całości - BG bo o ile pamiętam to była ta gierka.... Była to (dla mnie przynajmniej) rewelacja... Jedynym mankamentem była wtedy cena 159,-, mimo to wydałem tę kasę i.... od tej pory regularnie kupuję tytuły wydawne (lokalizowane) przez CDP... Właśnie cena - ile tytułów wydanych było w cenie 99,-... Nadal uważam, że przy niedużej ilości sprzedawanych w Polsce egzemplarzy (chociaż non stop rosnącej :) ) sprzedaż ta jest "mało" rentowna... Nie mówię, że dokładają do interesu, ale nie sądzę żeby było różowo... Teraz rozumiesz?

Wiadomość The Elder Scrolls III Morrowind - polska premiera
12następnaostatnia