Nowy „killer” FPS od Bethesdy na targach E3
Po tym jak prawie popełniłem samobójstwo grając w Quake Wars na x360 nie wróżę tej produkcji wielkiego komercyjnego sukcesu i świetnych ocen.
Powiem szczerze, że marzy mi się mod stalkerujący Fallouta 3. Zero współczynników, amunicja której nie brakuje i broń, która trafia tam gdzie celuję, a nie tam, gdzie policzy wirtualny rzut kostką i przeciwnicy z sensownym ai, a nie biegnący wprost na mnie z pianą na pysku jak w Serious Samie.
Jeśli Bethesda zrobi fps-a na enginie fallout 3, może być fajnie.
Oni unikają wzięcia się za Elder Scrolls V :/
Właśnie, właśnie! dawać TES V :P
Jak zrobi tego FPSa na engine Fallouta 3 to zrobi 3 kroki w tył, bo ten silnik jest naprawdę biedny, a tekstury z bliska przypominają rozpuszczony budyń czekoladowy.
Tak w ogóle, wie ktoś co się dzieje z TES'em V? Zastanawiam się czy Beth już rozpoczęło prace nad tą grą ;/
Robak07 --> Patrząc na to, co zrobili z Oblivionem, lepiej żeby nie było TES V. Chyba bardziej już nie da się tej serii uprościć.
A mi się Oblivion podoba, nie miał bym nic przeciwko kolejnego TES
jaki SD robi ta gre, to na bank jest zwalona po maxie
@Mastyl podam tylko parę:
a) płytki i krótki Wątek Główny
b) mniej gildii
- płytkie i nudne questy
c) mniej broni
d) spłycenie LORE serii
e) w TES III NPC dokładnie opisywali jak dojść do danego miejsca uzywając często nazw danych krain, rzek, gór itd. w Oblivionie dali debilne wskaźniki (gdyby oprócz nich były jeszcze dokładne opisy to spoko, a tak to niestety...)
i jeszcze pare nie tak związanych z upraszczaniem, ale bardziej z ogólnym spierdoleniem serii:
a) debilny level scalling
b) lenistwo twórców w wielu elementach gry np. Domeny Mephala i Peryita wyglądają tak samo jak domena Mehrunesa Dagona (dla nie znających serii te istoty to bóstwa, kazde ma swoja własną domenę, która wygląda inaczej.)
c) chyba większość, jak nie wszystkie questy opierają się na systemie idź -> zabij/zabierz -> wróć (nie ma praktycznie w ogóle myslenia w questach)
d) bandyci biegający w daedrycznych zbrojach (wg. LORE zbroje te są niezwykle rzadkie, a w Oblivionie na 25 lvl. każdy maruder czy bandyta w takiej biega.)
to tylko parę z miliona....
A tak na temat:
Do TES V by się wzieli, a nie do jakiś FPS'ów na głupim silniku Fallouta/Obliviona.
I jeszcze co do nie robienia TES V to: ja tam bym im dał jedną szanse do zrehabilitowania się to TES IV, bo widać po Shivering Isles odbili się w dobrą stronę. Gdyby jednak TES V okazało się takim gmiotem jak Oblivion lub większym to ja nie chcę widzieć przyszłości dla tej serii.
Michal 04 - na pewno nei zgodze się z zarzutem b - płytkie i nudne questy - to po raz pierwszy dopiero w Oblivionie, questy były fajnie zaprojektowane, unikalne i ciekawe. W Morrowindzie wciąż jeszcze mielismy ziejace nuda, powtarzalne questy. Tutaj Oblivion to prawdziwy krok na przód, bo masz takie questy jak Brush of the dead czy Through a nightmare, darkly. W Morrowindzie szczytem wyrafinowania było "idź do A i zabij X".
Skalowanie kreatur wystepowało juz i w Daggerfallu, a moze i w Arenie, i wtedy jakos nikt na to nie narzekał. W Morrowindzie Dremory tez mislismy skalowane.
Co do bandytów w dedrycznych zbrojach, zgadzam się, totaj wygląda to źle i powinno ulec poprawie.
o Boże nie! beth znowu robi jakąś grę, a nie mogli by splajtować teraz akurat taka fajna pora..?
a ja miałem piękny sen w którym TESV miał system walki z AC, system magii z Final Fantasy, rozwoju postaci z Morrowinda tudzież liczbę broni z Loki(byle nie podstawowa mordercza heka zapomnienia[sic!]). A co dostaniemy? cudnie wyglądającą mapę wielkości znaczka pocztowego oraz 2 miecze na krzyż, łuk i fireballe bo o magii innej będzie można zapomnieć.
O tak to będzie wybitna gra ..... buchachachacha, czy ci kretyni jeszcze się niczego nie nauczyli? Ale tak to jest jeśli gniotom bez polotu daje się nagrody i ogłasza grami roku. Efekt jest taki, że ciołki są przekonane, że robią wybitne gry, a durny motłoch to kupuje i jeszcze się cieszy. Szkoda słów.
Fallout 4. Na bank stawiam. xD