Pakiet telekomunikacyjny odrzucony
Bardzo dobrze że ta ustawa została odrzucona to jeden z najgłupszych pomyslow politykow jakie słyszałem
Podkupia troche europoslow i za drugim razem wszyscy beda na tak ;] .
Najwyższy czas, żeby upadła ta zgniła demokracja.
Tak jak to mówili w innym wątku tutaj, po wyborach znów spróbują i pewnie przejdzie bo nikt im juz nic nie zrobi =p
Ale dobrze że choć teraz mamy spokój:D
No i bardzo dobrze, jeśli chodzi o działalność nielegalną to są już odpowiednie prawa. Ustawa tego typu może tylko prowadzić do ograniczenia "wolności". Ale to na pewno nie koniec :D co jakiś czas pojawia się podobnie głupi pomysł i kiedyś coś takiego przejdzie (obym się mylił)
Żadne pakiety telekomunikacyjne nie są potrzebne bo.. przecież w praktyce on i tak istnieje. usługodawcy dostarczający internet mają możliwość ograniczania ilości ściąganych danych, na większości stron które przeglądam niezbędna jest rejestracja oraz w wielu z nich opłaty abonamentowe. Sam GOL jest płatny ;-p , czy to nie jest ograniczanie dostępu do informacji ?! Taka praktyka, opłaty abonamentowe za korzystanie z pełnego dostępu do strony itp. jest coraz powszechniejsza i wprowadzenie pakietu czy nie i tak nic nie zmieni przynajmniej w Polsce :-).
beda jak to robactwo atakowac parlament europejski i za ktoras kadencja parlamentu ta ustawa przejdzie bo przekupni zawsze sie znajda, ja nie mam telewizji kablowej i satelity bo nie moge na to patrzec sam badziew po angielsku i wlosku hisku i h wie jeszcze co a polskich programow jak na lekarstwo, przelanczasz i pisze nie masz dostepu do wybranego kanalu prosimy umprzejmnie wykupic abonament haha
a jeszcze dzisiaj rano jak słuchałem jedynki (radio) to sie balem ze w przeszłości moge miec dostep tylko do tp.pl i neostrada.pl
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić jak by to było jak by ta ustawa przeszła(aż minie ciarki przechodzą na samą myśl o tym). Więc mam nadzieję że tak się nie stanie ;)
A może k***a dla tych, którzy to wymyślimy damy ograniczony dostęp do toalety albo lodówki? Nie mam na mysli, że internet jest dla mnie tak ważny jak toaleta bądź lodówka ale chce w tej metaforze pokazać, że ten pakiet to ograniczenie - bardzo nie słuszne.
Niedosc ze w Polsce internet tak na prawdę moim zdaniem dopiero nabiera tempa jezeli chodzi o ich prędkości i ceny, a jak by ta ustawa przeszła to byłaby tragedia. To wtedy by operatorzy sciagali kase z byle gó***
ufffff TYM RAZEM SIĘ UDAŁO....
Dobrze, że eurodeputowani odrzucili pakiet telekomunikacyjny. Mam nadzieję, że na jesień znowu go odrzucą.
Co za geniusz wpadł na ten pomysł! Internet jest już w Polsce wystarczająco drogi. Nie potrzeba mi dodatkowej opłaty za korzystanie choćby z GOLa.
hip hip HURRA
Od początku wiedziałem że tak będzie - jednak lekki niepokój był :)
Trochę mało profesjonalna ta notatka, a sprawa jest bardziej złożona - w teorii powinno być kolejne czytanie (tyle, że się kadencja kończy).
Vagla to dobrze opisuje:
http://prawo.vagla.pl/node/8482
ale napisali, że wrócą do tematu po wyborach
także bezpieczniej głosowac na listę nr 1
Szkoda, że nikt z Was się nie pofatygował przeczytać projektu, w którym nie ma żadnego słowa o pakietach, a z punktu widzenia konsumenta był bardzo korzystny. Jak zwykle wybuchła wrzawa o nic, podkręcana przez rządne newsa media.
_agEnt_ --> wszystkie najistotniejsze fakty zostały przedstawione we wpisie, bez żadnych przemilczeń. Jesteśmy serwisem dla graczy, a nie prawników;)
Gen4 --> nie zgadzam się z Tobą. Nie chodzi o to, że brukselscy urzędnicy zamierzali wprowadzić pakiety. Bardziej o to, że ustawa posiadała istotne luki, które umożliwiłyby ich wprowadzenie operatorom. Właśnie dlatego ustawa nie przeszła i została cofnięta do poprawki (stąd kolejne głosowanie na jesień).
--->>Gen4: Napisz nam proszę w takim razie co było w tym projekcie takiego korzystnego dla nas - konsumentów (bo jak zrozumiałem Ty go czytałeś).
Nawet jeśli by ustawa przeszła, to jestem pewny, że już po roku (góra 2 lata) wszyscy ci europosłowie którzy byli za (bo ktoś im zapłacił) szybciutko przygotowali by ustawę o zniesieniu poprzedniej ustawy.
Dlaczego ?
Bo ci którzy za to zapłacili traciliby miliony.
Dlaczego ?
Bo nagle okazałoby się, że dla większości ludzi korzystających z netu, net ograniczony, to żaden net i w związku z tym oni rezygnują.
Najgorsze jednak byłoby nie to, że jakieś pazerne durnie stracą kasę i być może zbankrutują, ale to, że zabito by w ten sposób ostatnie wolne medium jakim jest internet.
Ktoś powie, że chodzi o ukrócenie piractwa, a tymczasem piractwo poradzi sobie i bez netu.
Z resztą, nawet poprzez tak obwarowany prawnie net, też będzie można przesyłać pirackie kopie.
Wystarczy zaszyfrować plik. No chyba, że ustawa zakazała by przesyłanie zaszyfrowanych plików, to wtedy zaś do łask wrócą "świetlane lata" wszelkiego rodzaju giełd komputerowych oraz przekazywanie sobie nielegalnych kopii po prostu z ręki do ręki.
Nie chcę tu bronić piractwa, ale uważam walkę z nim za donkiszoterię. To walka nie do wygrania.
Choćby ograniczenie maksymalnej długości umowy o internet do 24 miesięcy, z rekomendowaną na 12, co pozwoliłoby na większą konkurencje wśród operatorów.
Do tego obowiązek o informowaniu przez operatora o ograniczeniu dostępu do stron przy podpisywaniu umowy, co uniemożliwiłoby takich praktyk jak zablokowanie dostępu przez TPSA do strony Gimpa.
Wprowadzenie pakietów przez operatorów spowodowałoby, że inne formy kierując się chęcią przejęcia klientów daliby ofertę taką jaką mamy teraz (bez ograniczeń). Więc o ile ISP nie chciałby popełnić publicznego sepuku, to nie zaoferowałby takiej umowy.
--->>Gen4: Nie chciałbym zostać posądzony o kompletny brak rozumienia czytanego tekstu, ale w której części trzech napisanych przez Ciebie zdań widzisz jakikolwiek zysk dla konsumenta ?. Umowy 24-ro czy nawet 36-cio miesięczne stosuje się w przypadku promocji i nic tego nie zmieni bo to operator decyduje jakie są tej promocji warunki (dziś możesz sobie zerwać umowe po pół roku jak jesteś na warunkach "bez promocji" i nic z tego nie wyniknie). Co do obowiązku informowania o zablokowanych stronach zwróć uwagę w jaki obszar wkraczasz, bo "zablokowane strony" to po wejściu takiego pakietu baaardzo szerokie pojęcie i nic nie będzie w stanie "uniemożliwić" praktyk blokowania stron czy nawet całych domen, których blokadę może narzucić już nie tylko regulator krajowy, ale również "europejski" i wcale nie musi to być decyzja samego operatora. A pamiętać należy że "odgórne" decyzje w sprawie blokad dotyczyły by wszystkich operatorów (zresztą kto będzie decydował co jest tzw. dobre a co złe ?). Tak naprawdę to co nam przyjdzie z informacji że coś jest blokowane ? - nic ... pozgrzytamy żębami i tyle. Co zaś się tyczy argumentu w ostatnim zdaniu to nie uważasz że jest on co najmniej dziwny ? (w kontekście zysku konsumenta). To bardziej przypomina próbę sztucznie stworzonej walki o klienta ... sorry, ale to jest tak zabawne że nie mam siły tego komentować (reasumując - skoro teraz jest bez ograniczeń to po co tworzyć sztuczna walkę, żeby dopiero po niej było bez ograniczeń - czyli tak jak teraz ? :). Wierz mi, są aspekty tego projektu które niektórych doprowadziły by do szleństwa (jak znaleść się w pakiecie ze stronką małej firmy, reklamodawcy itp.), spowodowały powstanie miejsc "pracy" dla sztabu tysięcy urzędasów (możesz chyba sobie wyobrazić jak to by działało w naszym kraju) którzy decydowaliby co zablokować, co w jakim pakiecie umieścić, od kogo wziąść łąpówkę itp :).
Bo nagle okazałoby się, że dla większości ludzi korzystających z netu, net ograniczony, to żaden net i w związku z tym oni rezygnują.
bzdura lajosz, nikt nie zrezygnuje, nie ma mozliwosci przejscia do konkurencji, bo wszedzie te same zasady, a bez internetu tak naprawde nie da sie funkcjonowac, kiedy juz sie zaczelo. Pozostaje polozyc uszy po sobie i tanczyc jak zagraja.
Gen4 wybacz ale nawet takie rzeczy jak regulaminy promocji sa weryfikowane przez podaz i popyt. Polska idzie juz w kierunku krajow cywilizowanych i do tego nie potrzeba unii zeby bylo normalnie.
--->Cyberstorm
Krótsze umowy promocji powodowałby, że cyklicznie i w większej ilości pojawialiby się na rynku konsumenci z zakończoną umową, którzy będą się rozglądać za nową ofertą. Stymulowałoby to operatora do utrzymania ciągle atrakcyjnej oferty. I nie byłoby tak jak dzisiaj osób zrobionych w balona z umową na 36 miesięcy z netem 512kbps za cene dzisiejszego 1 czy 2mbit.
I ciągle wracasz do kwesti pakietu, która nie istnieje, bo w projekcie nie ma o tym ani słowa. Ew selekcja stron byłaby nie pozytywna a negatywna (do worka trafiałyby strony zablokowane, a nie dozwolone).
I zauważ, że teraz też operator może blokować Ci strony a Ty o tym nic nie wiesz, więc kwestia informowania Ciebie o ewentualnych ograniczeniach po podpisaniu umowy byłaby pretekstem do jej zerwania.
--->>Gen4: Gen litości, chyba nie za bardzo przyłożyłeś się do czytania treści tego "pakietu" skoro Twoje argumenty w pierwszym zdaniu dotyczą jako żywo naszej polskiej rzeczywistości. Myślisz że ludzi ze szwecji, niemiec czy francji przekonasz czymś takim ?. Oni mają "normalne" łącza na "normalnych" warunkach i po "normalnej" dla nich cenie. A co do wracania do kwesti pakietu to ciężko tego tak nie nazywać, skoro taki właśnie ma tytuł ten zbiór zaleceń. Spójrz na to pod szerszym kątem, czy Ty naprawdę myślisz że ktoś komu udało się wcisnąć pod głosowanie ten "wynalazek" chciał naszego dobra ? (to oczywiście pytanie retoryczne). Myślisz że zorganizowanie dostępu do internetu w tzw. pakiety, gdzie w zależności od wykupionej opcji miałbyś dostęp do określonej zawartości działałoby na naszą korzyść ?. Tutaj chodzi o kontrolę w obliczu prawa i odpowiednie "strowanie" tym co powinien dostać pod nos każdy z nas. A to tylko początek, bo tą ustawą "wielcy" tego świata rozgrywają z nami rundę w taki sam sposób jak facet rozgrywa to z nowo poznaną dziewczyną, czyli na początku delikatnie, a później z grubej rury (o ile wiesz co mam na myśli ;). A co do blokowania stron to już Aster próbuje bawić się w szeryfa moralności, legalności i co tam jeszcze, ale czy robi to legalnie - cóż niedługo się okaże (mam nadzieję że nie wejdą w układ np. z o. Rydzykiem bo wtedy to nawet wejście na gryonline stałoby pod znakiem zapytania :). Zwróć uwagę na hipokryzję niektórych operatorów - dostajemy od nich łącze np. 10-20 Mbit i niby po co ?, do przeglądania stron www ?. Mógłbym zapewne rozwinąć temat, tylko po co jak i tak tego nikt oprócz Ciebie nie czyta, a Ty już masz swoje zdanie :).
Taki pomysł (ograniczeń) jest po prostu poroniony. To tak, jakby zakładali, że każdy internauta jest piratem i odwiedza pirackie serwisy.
Lutz napisał/a --> bzdura lajosz, nikt nie zrezygnuje, nie ma mozliwosci przejscia do konkurencji, bo wszedzie te same zasady, a bez internetu tak naprawde nie da sie funkcjonowac, kiedy juz sie zaczelo. Pozostaje polozyc uszy po sobie i tanczyc jak zagraja.
Ja nie pisałem o przejściu do konkurencji, a o rezygnacji z netu w ogóle.
Sorry, ale Twoja opinia, że jeśli już coś się zaczęło, to nie można już bez tego żyć, to jest właśnie bzdura.
Sam jestem przykładem rezygnacji z netu. W pewnym okresie czasu zrezygnowałem z netu w ogóle (nie dla tego że chciałem) i choć na początku rzeczywiście "czegoś" brakowało, to już po tygodniu w ogóle nie odczuwałem braku dostępu do internetu. Zapewniam że można bez niego żyć. Co więcej, okazało się, że mam więcej czasu na inne (równie ciekawe) zajęcia jak siedzenie przed monitorem.
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że nie wszyscy wpadną w rozpacz z powodu regulacji dostępu do netu i (jak piszesz) położą uszy po sobie i nadal będą korzystać ograniczonego internetu, ale jestem pewny, że duża część ludzi po prostu zrezygnuje.
Można też wyobrazić sobie sytuację, że pełny i niczym nie regulowany dostęp do netu, zaczną oferować operatorzy w dużych krajach nie należących do unii (jak np. Rosja czy Chiny). Dostęp taki może być realizowany droga satelitarną i w ten oto prosty sposób omijane będą wszystkie bzdurne nakazy i ustawy unijne, a zarabiać będą nie operatorzy z unii, a w/w.
Z resztą, co by nie pisać, nie mogę zrozumieć po jaką cholerę w ogóle regulować kwestię dostarczanych treści. Regulacja tak, ale nie treści tego co mamy oglądać, a co nie.
Jeśli już filtrować treść, to niech dostęp do internetu będzie za darmo, a kto chce mieć nieograniczony net, to niech płaci tak jak dzisiaj.
aj ja tam bez neta moge zyc i tak duzo nie siedze przewaznie to ogladam filmy albo gram w gry 40 zeta miesiecznie nie musze placic gorzej beda miec ci uzaleznieni od internetu, jak juz powiedzialem wczesniej wszystko na tym swiecie schodzi na psy, jak cos jest dobre to trzeba to zjebac.
Jeśli to wejdzie w życie to się chyba powieszę.