Red Faction: Guerrilla [PS3]
„Prawie” jak Crysis. W zamian za brak trawy, drzew
i kilku ton graficznych wodotrysków, twórcy oferują...
latarnię, którą możemy rozwalić na kawałki.
Genialne xD
Superbronie, głupi przeciwnicy i autoregeneracja - robią teraz gry dla idiotów.
Parę lat temu zawsze zaczynałem grać na easy, żeby sprawdzić, czy dam radę. Teraz zaczynam na normal (vide Origins Wolverine) i okazuje się, że harda muszę dopiero odblokować - a przydałby się.
Grałem w demo i całkiem fajnie się gra prezentuje ale podejrzewam że i tak jej nie kupię
Na PC bardzo fajna gra do katowania procka. :P
Po tym co widzialem w demku to AI nie jest takie zle. Powiem tak, momentami jest wrecz zaskakujace. Jedeno jest pewne - wole takie AI niz zasrane skrypty a'la CoD4/WaW gdzie po zabiciu kolesia zaraz przybiega nastepny dokladnie taki sam na dokladnie ta sama pozycje i kampi jak poprzedni. Co innego tez AI dla zamknietej gry z malymi poziomami a co innego AI dla duzego otwartego swiata. 0 skryptow - to mi sie najbardziej podoba. Ai nie jest wszystkowiedzace i wszystkowidzace, ustawienie malej eksplozji bardzo sprawnie odwraca ich uwage i mozna nawet probowac sie skradac (mi sie udalo w demie dojsc do mecha bez oddania strzalu i bez strzalow w moim kierunku - status green caly czas)
Wiekszym problemem sa zadawane nam obrazenia - mozna spokojnie biegac pod ciaglym ogniem kilku zolenierzy. Hard albo cos wyzej i powinno byc w sam raz.
Matysiak G => Pare lat temu bylo dokladnie tak samo jak dzis :D Wyjatkami byly gry jak Operation Flashpoint czy seria R6 ale normalne strzelanki zawsze takie byly. Zreszta co to za problem odpalic gre z miejsca na wyzszym poziomie trudnosci. Tu akurat mysle ze developerzy chcieli ulatwic graczom zabawe w pana demolke i dlatego jest tak prosto.
Imo warto kupic, chocby ze wzgledu na silnik fizyczny. Tak jak mowili, wyprzedzaja o dekade cala konkurencje a taki frostbite przy ich enginie wywoluje tylko usmiech politowania :]
hymmmm graficznie gra nie wygląda źle.... ale obawiam się o gameplay :)
btw 63ci!!
Po tym, co Volition zaserwowało nam ostatnio, nie jestem dobrych myśli. Obym się mylił, ale jeśli nowe Red Faction będzie trzymało poziom ostatnich "hitów" studia z SR2 na czele, to ja podziękuję. To studio straciło u mnie kompletnie szacunek po ich ostatnich "kaszankach", graficznych potworkach z optymalizacją godną początkujących programistów w liceach. Myśląc o rozmachu dotyczącym fizyki, aż mnie ciarki przechodzą gdy myślę o optymalizacji. Ciekaw jestem, czy Volition ponownie uroczy nas niemalże slideshowem już na samym początku gry (tak jak np. w SR2, podczas ucieczki motorówką).
Ogólnie nie nastawiam się na dobry produkt, więc jeśli taki będzie, to otrzymam przyjemną niespodziankę. Ale w dniu premiery i tak tego nie kupię. Już się na ich ostatnie produkcje nadziałem.
@Matysiak G: tak ot przyznasz, że nowy Wolverine to licencyjne cudo? :) Jak dla mnie to od czasów Riddicka i The Darkness najlepiej wykorzystana licencja w świecie gier :) No ale to tak ot ;) Z resztą o czym napisałeś zgadzam się w 100 proc. :) Z tym, że może nie dla idiotów, ale po to, aby było szybko, efektownie, odprężająco i przyjemnie :) Więc raczej dla tzw. casuali :) Hardkorowcy i tak wciąż próbują skończyć Wizardry 7 ;) Od lat ;)
Nie da się niszczyć terenu - ogólne założenie RF zostało zmienione.
Ale mnie wkurwili!
ludzie nie przesadzajcie że grafika jest zła bo nie jest jest ładna.
A Teraz to zauważyłem że wszyscy krytkóją grafikę która na to nie zasługuje ,a wszystko to przez Crysisa
graałem w demko na ps3 i powiem że jestem całkiem pod wrażeniem, tez mnie zdenerwował brak niszczenia terenu ale za to przejechać przez hangar pełen rupieci i wrogów powodując na końcu zawalenie go naprawde sprawia frajdę :)
Tak się składa, że już grałem w ten tytulik. Nic specjalnego, chociaż gra się przyjemnie. Wszystko jest nawet spoko ale fakt, że jeden facecik z młotkiem rozpierdziela całe miasta, bazy, bunkry to poprostu aż razi. Powiem więcej! Młotkiem rozwalamy wszystko poza podłożem a broń palna ledwie co robi dziurki w ścianach do tego celowanie jest badziewne. Jedyne co ma większego powera to chyba miny, które rozwalają acz niestety bardzo nie efektownie. Ja tej gry nie kupuje, może pożycze jak jakiś znajomy się skusi. ;F
wyrok to co napisałeś dla jednych jest plusem, dla drugich minusem ;) ja tam lubię uderzyć w ścianę lub COKOLWIEK innego i zobaczyć jak się rozlatuje :] Broń palna, no dziwne żeby pistolet zniszczył ścianę... jeśli się możemy chować to trzeba jakąś granice zniszczenia utrzymać bo inaczej chowanie nie miałoby sensu. Gra się bardzo przyjemnie, w zaprezentowanej misji w demie widać, że twórcy mają pomysły na urozmaicenie rozgrywki (chodzenie botem, obrona ciężarówki), więc na nudę raczej nie możemy narzekać. Natomiast grafika? na xboxie wygląda bardzo ładnie, nie wiem czy ludzie zrozumieją, że nie każda gra teraz musi wyglądać jak crysis, żeby była ładna :)
Może coś z tego będzie
zaraz zaraz... mi sie grafika podoba, a to ze nie ma traw itp... a na marsie jest jakakolwiek roslinnosc??
po demie moje wrazenia bardzoo pozytywne
Gamemaster47 => +1
Wiekszosc ludzi z miejsca robi porownania do Crysisa. To blad, gra nie jest przesliczna (co nie znaczy ze brzydka, imo grafa jest bardzo sensowna) ale 1) To Mars, nie spodziewajmy sie na marsie zobaczyc dzungli a'la Crysis 2) Wiekszosc mocy obliczeniowej jest upchenita w destrukcje, 0 skryptow, wszystko dynamiczne a takie rzeczy jak rodzaj materialu, masa, wytrzymalosc maja tam duze znaczenie. Mozna zniszcyc 4 sciany budynku i on bedzie dalej stal, mozna zniszczyc 4 podpory ktore podtrzymuja budowle i budynek runie predzej czy pozniej. To jest cos duzo bardziej zaawansowanego niz do tej pory moglismy zobaczyc wiec jak przypuszczam dosc mocno te obliczenia potrafia pojechac po cpu.
Szkoda ze tak malo ludzi probuje docenic to co RF3 nam daje, mi takiej gry brakowalo od dawna, od poczatku tej generacji konsol liczylem na cos takiego jak RF3 wlasnie, gdzie w koncu nic nie bedzie niezniszczalne a destrukcja niczym nie skrepowana. Dodajmy do tego nieliniowosc i spory otwarty swiat. To i tak wiecej niz myslalem ze dostaniemy. Nie spisujcie tej gierki na straty panowie, ma olbrzymi potencjal.
Gamemaster47 i StoogeR <- Gra jest rewelacyjna pod wieloma względami, grafa jest cudowna bo wystarczy się przyjżeć głównej postaci ale co z tego gdy damy mu młot i ze zwykłego górnika dostajemy cholernego Heraklesa?! Wybaczcie ale nawet w grach komputerowych szukam odrobiny logiki. Gdyby ta gra miała specyfikacje "wciel się w pół boga, który znalazł się na marsie wraz ze swoim niezniszczalnym magicznym młotem aby zniszczyć wszystkie napotkane budynki" wtedy inaczej bym ją ocenił. Nie zrozumcie mnie źle, gra jest fajna pod względem grafy, fabuły, ma fajne patęty typu mechy i jest wielka jak miasto w GTA IV ale to nie to czego oczekiwałem zwłaszcza, że byłem fanem poprzednich części i już w jedynce mówiłem "ah to jest niezła giera, nawet mogę rozwalić ściany ładunkiem czy rakietnicą" ale teraz to poprostu przesada skoro do całkowitej demolki wystarczy młot. Nie dziwię się, że wielu się to podoba. Ta dobrowolność zagłady. Ale błagam nie młotkiem do cholery! ;x
Moja prognoza: W branżowej prasie RF: Guerilla dostanie 9/10. Lud pragnie totalnej destrukcji i zniszczenia:)
żal ściągać, choć 14 latkom może się podobać, łubu dubu z grafiką jak quake 2 w trybie software* (ponoć wykorzystuje 102% mocy xa)
wogóle jestem zawiedziony, poswięciłem się ostatnio podłączyłem xa na noc do live'a ściągnełem pare dem z ostatnich miesięcy (wheelman, riddick, red fraction, devil may cry(to akurat stare) i powiem że trogicznie to wygląda. Niech oni zrobią tą forze3 bo nie ma w co grać na xie (to samo na pc zresztą). Doszło do tego że najciekawsza premiera tego półrocza to sims3 bedzie.
* w przybliżeniu
"oprawa graficzna nie ulegnie już poprawie"
Gra jest śliczna, nierozumiem. Grałem w demo i je przeszłem ze 30 razy i dalej gdy je odpale mnie nie nudzi a to tylko malutki fragment gry.
Co do "poprawy szaty graficznej" to niby jak skoro polowa mocy konsoli idzie na obliczanie fizyki przedmiotow, rozpadajacych sie filarow, budynkow, scian, bilbordow, hal doslownie wszystkiego!
@Wyrok- tak sie sklada ze ten "mlotek" jak go nazywasz to nie jest jakis tam mlotek.
To mlot z wbudowanym akceleratorem dzieki czemu nawet lekkie uderzenie jest porazające, a w rekojesc jest wbudowany tłumik inercyjny dzieki czemu rece sa chronione przed wibracjami powstalymi po uderzeniu.
@leon691 - wiec twierdzisz ze RF guerilla ma grafike podobna do quake 2 w trybie software?
Czlowieku powiedz skąd sie urwales? Albo masz wade wzroku? Albo masz 14 calowy czeski telewizor i moze dlatego. Kup lepiej LCD 32" i odpal red faction w HD a nie w 480i.
Nie ma w co grac? A co do dem ktore pobrales a zwlaszcza demo Devil may cry 4 bo tylko takie jest na x360. Jak gra ktora ma rok moze byc stara?
Wspominasz o forzie 3 wiec pewnie lubisz wyscigi, na xboxa sa gry wyscigowe: GRID, forza2, PGR4, PGR3 wiec jest w co grac i przestan bredzic.
Czekałem na tą grę ze względu na destrukcje, to że można zniszczyć zarówno jak i budynki tak i teren, zabrali możliwość niszczenia terenu więc ta gra już mnie nie obchodzi.
StoogeR
z tym crysisem chodziło mi o to, że jeśli gra nie wygląda tak ładnie (czyli grafika, nie dżungla itp.) to większość dzieci pisze "uuu crysis ma lepszą grafikę, ta tutaj jest chyba sprzed 20 lat". Tylko problem jest w tym, że to co ładne nie zawsze musi też być grywalne. I mam nadzieje, a takie są moje odczucia po demie, że RFG będzie właśnie taką grą którą łączy obydwa te elementy :) Jedyne czego mi brakuje (a może w pełnej wersji to będzie),to że autorzy udostępnią jakiś środek transportu typu taxi w gta IV (że odrazu jesteśmy na miejscu do którego chcemy dojechać), bo inaczej możliwa jest sytuacja z FC2 w którym teren także był duży ;)
martin1841--->chłopcze nie podniecaj sie tak przeciez napisałem w przyblizeniu, nie? Dla mnie grafika jest paskudna nawet jak na xa (gram na 32 cale w hd wiec o mój sprzęt tez sie nie martw). O demie devil may cry napisałem że stare w kontekście gier z ostatniego miesięca i nie po to żeby po nim jechać(choc demo smieszne jest). W opisane samochodówki (oprócz pgr4 które mam na xa) gram (lub nie na PC) więc interesuja mnie tylko exclusivy xa. Wspominam o forzie 3 bo mam na nią ochote a ty mi tu z jakimiś gridam srami itp. jak bym nie wiedział co wyszło do tej pory. Jak juz pisałem nie ma w co grać bo same crapy z tego co widzę, nie wiem jak na takie coś mozna 200, 150zł wydać przeciez to sie zapłakać można.
BF:BD bylo super z ta destrukcja otoczenia, ale tutaj widze, ze ta gierka przebija pod tym wzgledem bf'a
@leon691- wiec uwazasz ze grafika w RF guerilla jest paskudna?
A wczesniej pisales ze jest zblizona poziomem do q2.
Coz masz male pojecie o grafice ale brniesz dalej twierdzisz ze ostatnio "same" crapy wychodza?
Wiec Resident evil 5 to tez crap, ze srednia na metacritic 85%?
Street fighter 4 to tez crap?
FEAR 2 to tez crap?
Red faction guerilla(demo) zapewne tez?
burnout paradise(super wyscigi wg mnie i wg wielu innych) ktore w lutym zawitaly na pc pierwszy raz to tez carp?
Powiem ci cos, naprawde moja dobra rada, sprzedaj kompa i konsole naprawde.
ps
Ale wiesz co daj posta na jakims forum z ankieta i zadaj pytanie RF guerilla ma poziom graficzny zbilzony do quake 2 TAK NIE. (wysmieja cie)
Aha i jak nazywasz GRID'a? Ale naprawde sprzedaj kompa i konsole bo bredzisz.
Aha(2) i nie pisz do mnie chlopcze tylko prosze pana bo mam 25 lat, nie wiem ile ty?
Cóż. RF1 pozwalał niszczyć wszystko a RF3? Pozwala szatkować wypasione modele naniesione na twardy do bólu grunt (jak w innych grach tyle, że efektowniej) i ... to w zasadzie wszystko. Silnik Geo-Mod z 2001 roku był innowacyjny i jest takim nadal - nawet kolejne RF nie jest w stanie przebić pierwowzoru. Może przy okazji następnej części wyciągną pewne wnioski i postarają się w końcu zrobić w pełni destrukcyjny silnik jednocześnie spełniający standardy wizualne i wydajnościowe. RF1 ciągle jest dla mnie zmarnowanym potencjałem a kolejne części tylko noszą ten samy tytuł.
Ech, ale ten Mars ... :). Trzeba będzie i tak pograć :). Przekonam się być może iż duch jedynki jest ciągle wyczuwalny - oby.
martin1841 <- Jaki kolwiek by ten młotek nie był to co siędzieje w tej gierce to lekka przesada zwłaszcza że betonową ścianę ze szkieletem stalowym (a bynajmniej tak to wygląda) można potraktować jak domek z kartonu ale już gdy walimy w klawiature komputerową na terminalu odziwo się nie rozwala już tak szybko mimo tych "super wspomagaczy czegoś tam"...
edit: aha, i jeszcze powinni zmienić tytuł na: "Red Fiction: Gorilla" bo główny bohater zachowuje się właśnie jak rozjuszony goryl wypuszczony na miasto z "super mega młotkiem" ;)
martin--->RE - crap, co mnie obchodzi jakaś średnia? Od kiedy od oceny serwisów zależy jak sie bawię przy grze? Ty sie rajcujesz oceną i recenzjami czy grą?
Street fighter - kreskówkowy crap
Fear2 - chciał byc fajny jak fear1 ale mu nie wyszło
Red faction = crap - na podstawie dema
burnout paradise - fajny ale dość szybko się nudzi (nawet jak na samochodówkę), ale ogólnie ok muza klimat, graficzka, dobra zabawa na pare dni.
Po co zadajesz tyle pytań, "Aha i jak nazywasz GRID'a?" itp. skoro masz to napisane w moim poście, niedowidzisz?
Widze że nie możesz przeżyć tego red faction, dobrze specjalnie dla ciebie - red faction ma jednak gorszą grafike niz quake2 w software 320 x 160?*, teraz ok? Dla mnie to ty ekscytujacy sie chłopiec jesteś, możesz miec nawet i 30ke nie wnikam.
Aha konsole chetnie bym sprzedał ale mnie siostrzeniec zabije (kocha pinaty), swoja droga jedna z najbardziej rozbudowanych gier na konsole chyba 9z tego co zauwazyłem)
*mniej więcej
leon691 -> To powiedz jaka najlepsza według ciebie gra wyszła w ciągu ostatnich miechów na x'a :) Jestem ciekaw skoro takie gry nazywasz crapami.
eeee, niewyszła? Battlefield BC(ale to nie z ostatnich miesięcy) ? To nie tylko problem xa, wiadomo że wiekszość gier dzieli on z PC. Jak mam nabyć grę obecną na obu platformach to nabedę ta tańszą czyli na PC, kupując rok temu xa miałem nadzieje na więcej fajnych exlusivów. Girsy1 były fajne ale 2ka już przesadzona. Z multiplatformowych świetny był Dead Space (niestety gta4 już nie).
A plany rodzimych dystrybutorów na najblizsze miesiące są.... znaczy nie ma nic oprócz simsów3 za miesiąc (niby idzie sezon ogórkowy ale...).
leon691 => Nie bede sie klocil o samo RF3 bo kazdy ma swoje gusta i zrozumiec mozna ale nie pomyslales, ze skoro wszystkie gry sa dla Ciebie crapem, to pora zajac sie czyms innym? Juz pomine fakt, ze nie mozesz nazwac crapem wszystkich gier tylko dlatego, ze Tobie sie nie podobaja. Mi sie nie podobalo gta4, czy to znaczy ze jest crapem? Nie.
Miales nadzieje na lepsze gry na klocka? Rok temu w zasadzie bylo wiadomo jakie gry sie pojawia, wiec skad to zaskoczenie? Takie rzeczy jak 1-2 exclusievey, ktory moga okazac sie dla nas srednimi grami, bierze sie pod uwage przy kupowaniu sprzetu do grania. Trzeba bylo ps3 kupic... chyba ze tam tez wszystko jest crapem.
Wyrok => Masz racje, mlotek jest przesadzony jezeli w ogole masz ochote sie zastanawiac nad tym... ale gry juz takie sa. Pokaz mi jakas gre akcji gdzie nie ma przegietych motywow. Mozna wymieniac i wymieniac - przyjmowanie granatow na klate, spadanie z ggantycznych wysokosci czy chocby kamera pozwalajaca widziec co sie dzieje za rogiem (tpp) itp itd i mozna wymieniac do nieskonczonosci o totalnych przegieciach w grach (roznica taka ze taki mlotek to nowosc). Mlotek burzacy jak dla mnie nie odstaje od reszty nieprawdopodobnych rzeczy, ktore mozemy znalezc w grach. Usprawiedliwic go mozna na rozne dziwne sposoby tak samo jak np fakt, ze biegamy po marsie bez butli z tlenem. Powietrze to pewnie poczta polska z ziemi dostarcza :D Tylko nie mow o terraformingu bo to rownie wielka fikcja co ten glupi mlotek, zwlaszcza ze w RF3 nie ma chyba nic poza lita skala i budynkami :D
ALE
Jezeli nie jestes usatysfakcjonowany... w pelnej wersji zamiast mlotka bedzie mozna chyba siac spustoszenie strusiem (prawdopodobnie to bedzie jakis unlock po skonczeniu gry or smt). Na takich samych zasadach. Ostrich Hammer :D Nie pamietam tylko czy bedziemy go trzymac za dziob czy za lapki :D
Sluchajcie to nie jest mlotek to jest mlot i musial sie znaleźć w grze pamietajcie ze mlot trzymany w podniesionej dloni to symbol wszystkich gier z seri red faction.
leon691- ja dalej nie rozumiem jak mozesz prownywac grafike RF:G do quake 2.
Te gry dzieli ponad 10 lat postepu technicznego. Wiec nie mów ze grafika w obu grach jest zblizona bo nie jest.
Quake 2 byl graficznym cudem w 1998 roku. Jakie efekty specjalne zawieral? Filtrowanie tekstur?
Jest rok 2009 i jakie efekty zawiera RF:G ja naliczylem kilka:
-HDR
-distortion (Heat haze)
-glow, bloom
-specular(blyszczenie)
-bump maping
tych efektow nie bylo w 1998 roku wiec nie pisz ze graficznie red faction jest zblizony do q2.
Co do wyrazu jakiego uzyles odnosnie GRID'a "srami". Ja takiego slowa nie znam.
martin- "ja dalej nie rozumiem jak mozesz prownywac grafike RF:G do quake 2."
to wymaga czasu, może jutro się uda?
Ty popatrz a ja do tej pory myslałem że się tak burzysz bo tak cudowną grafę z Q2 porównuję do tej paskudnej z RF a tobie chodziło że odwrotnie jest! Dobrze że wyjaśniłeś.
Stroooger---> wykrakałeś, pracuje od kwietnia. Moge nazywać gry które mi się nie podobają jak chce :) Wiesz że z czasem wymagania względem tego w co sie gra strasznie rosną (i to nie tylko dlatego że sie ma mniej czasu na giercowanie). Po 11 latach zabawy (głównie na pc) jestem strasznie krytyczny wobec tego w co mam okazje zagrać (ale jednocześnie nie jest tak że "sie wypaliłem" i mnie to nie bawi). Po prostu w zalewie tandety, badziewia i (to najgorsze) casuali tudno wyłapać coś fajnego (w zeszłym roku tylko Dead Space i Kings Bounty), a od premiery zagrywam się Company of Heroes. Żal mi patrzeć na to co zrobiono z grami typu Far Cry, Fallout, Gothic serią NFS, Colin Mcrae.
Oczywiscie Strooger że na PS3 wszystko jest crapem, gdyby tak nie było to bym miał PS3, nie? :)
Xa kupiłem bo myslałem że GTA4 się uda. Niestety porażka. Chciałem tez poczuć smak konsolowych gierek (scigałki i mordobicia) ale jak na złość przestali robić (scigałki) jak kupiłem (ile mozna pgr4 i forze2 męczyć?)
kolesie ale wy jesteście prości. Jak sie wam nie podoba ten model zniszczeń to zagrajcie w jakąś inną grę, macie do wyboru dobre pare tysiecy tutułów pozbawionych tego modelu. Chcecie żeby wszystkie gry wyglądały tak samo i zawierały to samo mówiąc przy tym że lubicie innowacyjne rozwiązania. Wreszcie jakaś gra chce zrobić coś nowego, co sprawia frajdę a wam leci już piana z ust. Takie komentarze jak "to nienaturalne jak jeden koleś rozwala całe miasto" mnie powalają, a co ma Tekken wspólnego ze sztukami walki, a który żołnierz na wojnie powybijał karabinem miliony wrogów (COD), od kiedy ziemianie walczą z kosmitami? przecież to gra!!!
Ta gra jest miodna pod względem rozwałki i daje jej 5. ALE! Kiedy moge za pomocą młotka rozwalić całe cholerne miasto a NIE MOGE rozwalić małego pieprzonego !WIADERKA! to mnie trafia, a to jest fakt. I dalej twierdzę, że ten młotek powinien zostać tylko na tytułowym obrazku. :o
a powiedz mi gdzie ci teraz w kopalniach młotkami napieprzają ? Używa się maszyn.
Młotek powinien być na plakacie tylko. Który powiedział że w RF1 można było wszystko rozwalić ?
Niechce komuś rujnować wspomnień ale RF1 był straaasznie ograniczony jeśli chodzi o destrukcję. Ale to tak naprawdę był 1wszy fps z taką dozą zniszczalności terenu.