Zabezpieczenia w Dragon Age: Origins
Pytanie do posiadaczy Xboxów: Jak wygląda w Polsce sprawa z DLC? Chodzi mi oczywiście o doświadczenia z innymi grami? Cały czas się waham nad kupnem 360 i chciałbym wiedzieć czy polscy dystrybutorzy są na mnie gotowi :)
do Arbora: oczywiście na razie musiałbys założyć konto np. na USA, ogólnie z DLC nie ma problemu (chociaż DLC do Prince of Persia nie działa z polską wersją gry), ściągać da się bez większych problemów a jeśli gra została spolonizowana kinowo to zazwyczaj po prostu dodatkowa zawartość będzie po angielsku
kolejny plusik żeby kupić 360 :) czekam tylko na premierę Dragon Age :) dzięki
Tak samo jak nie znam kiepskiej gry Blizzarda, tak i nie znam kiepskiej gry BioWare.
a jeśli gra została spolonizowana kinowo to zazwyczaj po prostu dodatkowa zawartość będzie po angielsku
Raczej - też będzie po polsku :) Tak jest np. w DLC do Mass Effect (chodzi oczywiście o wersję na klocka)
Co do tematu - świetna wiadomość :-) W takim układzie na pewno kupię wersję blaszakową ze względu ne edytor. Wcześniej myślałem o wersji na klocka, w razie jakby blaszakowa edycja miała jakieś dziwne zabezpieczenia (w końcu wydawca to EA). Ale nie ma już tematu - widać ktoś w tej korporacji w końcu poszedł po rozum do głowy.
Bioware ryzykuje nie wprowadzając zabezpieczeń .
To ja już wolę te "wymyślne" zabezpieczenia typu aktywacja przez net niż bawić się w żonglowanie płytami. Wkurza mnie to niemiłosiernie, jedyne co może wtedy uratować to crack typu no-cd ale czy po to kupuje oryginały by się potem wspomagać crack'ami?
Będę musiał trzymać płytę w napędzie za każdym razem jak będę chciał zagrać. Skandal!
Wole miec ta swoja plyte z gra niz secusyfa czy innego drma z ciagla obawa o wylaczenie serwerow autoryzujacych. Tudziez limity instalacji, dla mojego "dobra".
I bardzo dobrze! Może wszyscy kiedyś zmądrzeją z EA na czele.
grucha - no... ostatnio chciałem sobie w coś zagrać po półrocznej przerwie... pół dnia szukałem płyty a okazało się, że od pół roku leży w napędzie :D
mi osobiście konieczność trzymania płyty w napędzie w ogóle nie przeszkadza :]
Bioware ryzykuje nie wprowadzając zabezpieczeń.
A czym niby ryzykuje? Piraci i tak by je złamali w 15 minut, a dla uzytkownikow sklepowych wersji to udogodnienie.
Luke, yasiu ==> Ironia :) Piratom zawsze daje wiatr w oczy :)
Mam gdzieś, czy ma być płyta w napędzie czy na półce (chociaż nie ukrywam - wolę zamaist niej miniimage. Napęd nie wyje, szybciej się uruchamia itd).
BioWare nie używa zabezpieczeń DRM, stara dobra metoda potrzebna płyta, żeby uruchomić grę.
EA poszło po rozum do głowy. Uciążliwe zabezpieczenia i tak nie pomagaj (a jedynie przeszkadzają uczciwym nabywcom), więc po co w ogóle w nie inwestować i je stosować?