CD Projekt podnosi ceny swoich kolekcji gier
droższe gry = więcej piractwa , i dobrze , ktoś chce się czyimś kosztem na chama dorobić ...
droższe gry = więcej piractwa
droższe gry = więcej piractwa j/w
Lol, Platynowa kolekcja za 70 zł? Tyle to niektóre z tych gier tyle kosztowały w edycji premierowej.
"Platynowa Kolekcja – dotychczasowa cena: 59,90 zł, zmiana na 69,90 zł" za 80 złotych mam oryginalne i fabrycznie nowe GTA 4 z Indii ;) Także śmiech na sali ;)
Bez sensu. Złotówka zyskuje ostatnio względem dolara i euro a oni ceny podnoszą
Niech się walą, gnoje.
Nie no, to już lekka przesada.
Ściągać ile wlezie to może przywrócą dawne ceny.
Droższe gry = więcej piractwa. TOPSELLER to fajna seria, ale teraz jak podniosią cenę tej serii to powinni dawać np. poradnik do gry, aby nie tracić klientów.
Strzał w stope.
droższe gry = więcej piractwa
Jeśli ktoś nigdy nie piratował to po takiej podwyżce też nie zapiratuje. A jeśli nie masz kasy na grę to jej nie kupuj, "i dobrze".
Ale w sumie z Platynową przesadzili. Za 69,99 kupiłem oryginalnego Stalkera Czyste Niebo w wersji premierowej. Ale jest kryzys i wszystko drożeje, a piracąc wcale nie pomożecie. Ale wg. mnie CDP przykłada sobie pistolet do głowy. Chociaż chłodno oceniając to jeśli ktoś będzie chciał kupic grę to ją kupi, tak jest.
EDIT. Mam nadzieje, że CDP nie wydaje nowego Flashpointa :(
Co za pajace!
Żebyście się nie zagłodzili przypadkiem jak wydacie dziesięć złotych więcej.
Masakra co za pieprzeni malkontenci. .
5zł to nie duża różnica ale jednak to błąd w wykonaniu CDP
Dzieci dorwały się do komputera i skandują swoje "Droższe gry = więcej piractwa". Żałosne. A więc drogie dzieci. I tak mamy jedne z najniższych na świecie ceny gier na pc. Dzięki CDP mamy także wydania kolekcjonerskie, których inni mogą nam pozazdrościć. Ponadto jeśli dla kogoś 10 PLN więcej jest "porażką", to proponuję odstawić komputer. Rozumiem, że to takie straszne, bo będziecie musieli więcej od rodziców wyciągnąć? I ostatnie - ceny wzrosły wszędzie, to nie jest coś, co dystrybutor zrobił specjalnie. Euro poszło w górę, nowe egzemplarze weszły na produkcję w nowych cenach za materiały, które rozliczane są w euro. Więc wszyscy pieniacze stulcie dziób. Jeśli nie stać was na grę, bo kosztuje aż - UWAGA - 10 PLN drożej, to w ogóle zrezygnujcie z grania - bo z was gówniarze.
Ja żałuję, że nie podniesiono o połowę. Może wtedy odsetek gówniarzy trawiących pecetowe granie spadłby o również o połowę. A tak czyta się wynaturzenia kompletnych debili, wyzywających dystrybutora od idiotów i pitolących pierdoły, jakby cena miała wpływ na piractwo. Oczywiście, że ma, w przypadku niedokochanych bachorów. I tyle na ten temat.
Econochrist albo jestes z CDP, albo lubisz podwyzki, bo innego wytlumaczenia nie ma ;)
Za 10zl to ja mam 2 piwa w knajpie, albo 4 na swiezym powietrzu, nie widze wiec sensu dodatkowo placenia tyle wiecej za gre, ktora dzis jest o ta dyche tansza. Nie mowiac o tym ze za 7 dych to mozna na aallegro wyhaczyc nowe gry, a ci chca starocie za taka cene opylac.
Zreszta jak im ludzie przestana kupowac klasyki to troche mysle zmiekna.
edit
aope- zal cie czytac chlopie, naprawde. I mowie to majac praktycznie wszystkie gry na oryginalach, wiec mnie czasem nie wyzywaj od piratow.
Trzeba miec posrane w glowie zeby sie cieszyc ze cos podrozalo. Albo nie miec co z kasa robic. Jakkolwiek by w twoim przypadku nie bylo- pieprzysz.
aope- chce kupowac to bede, nie to nie bede. A jak kupuje to wole kupic taniej jak drozej, co chyba oczywiste. Oni chca cos co jest taniej robic ot tak drozej, wiec przestane, badz pewny. I nie bede w tym sam.
aope, wiesz co to Edycja posta i SPAM?
Ptaszki cwierkaja ze CDP ledwo co zipie w kwestii finansowej wiec ta wiadomosc specjalnie mnie nie dziwi :(
kurde szkoda że Scooby-Doo podrozal :/
joke :D
ofkoz kazdy chce na kryzysie zarobic i sie tlumaczy ze trzeba podniesc ceny, nieładnie
W sumie szkoda, że ceny idą w górę. Jednak jest to normalne gdy wszystko inne drożeje to i gry muszą zdrożeć.
@Mathiuss: wróżka? Nic nie napisałem, że miałbyś być piratem.
@Kabraxxis: muszę Cie rozczarować - nie pedau :) Podwyżki wynikają z załamania na rynku, kryzysu walutowego itd. Ale Ty najwyraźniej za młody jesteś, aby to zrozumieć :)
@Kisp: mi tam dobrze ogólnie, jutro lece po nowe Gobliiinsy, dla 1,2 i 3 części w bonusie, fajnie, sporo wspomnień :)
@Neo12: a wiesz, co to Matrix? ;) Spam? Masz na myśli to, co napisałeś, kompletnie oderwane od tematu? Jak Ci poszły egzaminy wczoraj i dziś? ;)
aope - tak możemy zazdrościc wspaniałych edycji, gdzie tłumaczenie nie ma nic wspólnego z oryginałem, do których przez pół roku nie da się zainstalować patchy ani dodatków (jak Mass Effect chociażby) czy coraz nowszych przypadków gdy mamy wycięty tryb online i wszelkie dodatki na stałe
ja tam wole dopłacić do steama/impulse/direct2drive/EAStore za towar który DZIAŁA
Światowy kryzys, słaba wartość złotówki robi swoje. A piractwo, jak było, tak będzie.
Jak już gdzieś było powiedziane:CD Projekt dużo traci ostatnio do Cenegi i podwyższa ceny:(Mam nadzieję że zanim upadnie to chociaż Witcher wydadzą na konsole
Dzięki CDP mamy także wydania kolekcjonerskie, których inni mogą nam pozazdrościć.
Zapomniałeś dodać, że dzięki wspaniałemu CDP polskie premiery odbywają się równo z premierami światowymi,a pełne polonizacje są lepsze od gier w oryginale. No i oczywiście patche wychodzą wcześniej niż w pozostałej części świata.
CHYBA ICH POJE**ŁO !!! TE SERIE MAJĄ TANIEĆ A NIE DROŻEĆ !!! KONIEC ORYGINAŁÓW !!!
@xanthienne: patche itd. to jest niestety minus pl wersji językowych. Jeśli chce się wydawać ceny w tak niskich cenach, trzeba zrobić polonizację, aby były nieatrakcyjne za granicą :) Fajnie, że wolisz Steama, ja też wolę angielskie wersje, niestety droższe. A tutaj banda życiowych nieudaczników narzeka, że ceny gier zdrożeją o 5/10 PLN, jakby nie mieli większych problemów związanych z kryzysem :)
Według mnie podwyżki cen gier nie wiele zmienią. Ludzie i tak będą kupować gry. Poziom piractwa też się nie zwiększy(a jeżeli nawet to niewiele). Piractwo zawsze było obecne w świecie gier a zmiany cen gier nie wiele zmienią w tym temacie.
Każdy chce wykorzystać "kryzys" a że takich jak aope których można, jak to mówią "dymac" bez końca i na każdą cenę przyklasną z radością, to czemu tego nie robić;)
Blizzard krzyknie 200zł a co poniektórzy zakrzykną: toż to zbrodnia tak tanio, nie kupie diablo III czy nowego SC jeśli będzie mniej kosztował niż trzy stówy;) Są tacy którym tylko drogie gry się podobają;)
I nie chodzi te "10zł" tylko o chamskie żerowanie na "kryzysie": jest kryzys to można mniej płacić, zwalniać i podnosić ceny, a aope to jakieś dziwnie uległe stworzenie.
po co w ogóle odpowiadacie na gimbusowe prowokacje dzieciaka o nicku aope , widać że gimbus zdawał dzisiaj egzamin w gimnazjum i nic nie napisał i chce się wyżyć ...
@dresX94: no, wreszcie jakaś normalna wypowiedź :) Oczywiście, że ceny gier nie mają nic wspólnego z poziomem piractwa. Tylko niektórzy są tak ograniczeni/chcą się usprawiedliwiać, że chrzanią takie głupoty, że jak im cena gry wzrośnie o 5/10 PLN, to i piractwo wzrośnie :) Żałosne :) No ale to nie temat o piractwie :)
aope--> znalazł sie filozof, a pewnie teraz przed monitorem toczysz pianę z pyska i gryziesz piach, dlatego, że będziesz od dzisiaj płacił 5/10 zł więcej za gry.
Sqater-->przecież taki bogaty jesteś...
@Soplic: to nie każdy chce wykożystać kryzys, a kryzys wykorzystuje wszystkich. Pofatyguj się i sprawdź, jak kształtowała się cena za elektronikę w przeciągu ostatniego pół roku. Aby ułatwić Ci sprawę, ceny wzrosły nawet o 30-40 proc. Przez kryzys. Polska i tak tak bardzo go nie odczuwa, ale niedługo będzie. I tu nie chodzi o dymanie kogokolwiek - euro podrożało w przeciągu pół roku o ponad 1 PLN, uważasz, że to się nie odbija na cenach towarów?
To pewnie jakiś chwyt marketingowy, by każdy pomyślał, jej gry zdrożeją muszę kupić je teraz!
A później okaże sie ze jednak zostają przy starej cenie. Piona! Obym sie nie mylił
@Kabraxxis: a możesz mi powiedzieć, jak gry sprzedawały się 10 lat temu? Masz jakieś wyniki? Czy Ci żyłka pękła? Gimnazjum? Kiedy ja chodziłem do szkoły, to nikt o niczym takim nie słyszał :)
@Lethos.: ja nie, ale gówniarstwo i życiowi nieudacznicy na garnuszku rodziców pewnie tak :) Będą musieli dłużej odkładać kieszonkowe :)
@The_ZbyszeK: to nie chwyt marketingowy. Kilka miesięcy temu chciałem kupić sobie telewizor lcd do sypialni. Wcale nie drogi, bo i po co. Znalazłem jeden w promocji, w cenie trochę ponad 1000 pln, 32 cale, parametry ok. Niestety miałem służbowy wyjazd, całość przesunęła się w czasie. Ten sam telewizor jest teraz do kupienia za minimum 1500 PLN. Nie jest możliwe zostać przy obecnej cenie. Zobacz, co dzieje się choćby z ceną papieru, czemu w ostatnim czasie padło kilka będących od zawsze na rynku periodyków biznesowych. To wszystko jest rozliczane w euro. Jeśli ktoś naprodukował dużo przy niskim kursie, jest do przodu, ceny są niższe. Jeśli produkował po wyższym, to musi podnieść cenę, aby nie był stratny. No ale co ja będę tłumaczył, skoro większość z pieniaczy nie rozumie podstaw ekonomii :)
Na tyle się orientuję że kryzys to wspaniała wymówka, jak dolar idzie w górę ceny też idą, jak idzie w dół to z trudem spadają. Rozumiem że jest w tej chwili jakiś kryzys, ale też wiem że niektórzy bezczelnie wykorzystują samo hasło "kryzys" dla zwiększenia zysków a nie zminimalizowania strat.
Nie wiem czy wybitni ekonomiści i analitycy rozumieją podstawy ekonomii bo to co się dzieje z ekonomią wiele wspólnego nie ma, a co najwyżej jest bezczelnym skokiem na kasę.
Kryzys to przez tych "ekonomistów" to dopiero nas czeka....
@Cyberstorm: Twój pseudonim wywołał u mnie gęsią skórkę, aż się boję i chyba odejdę ;) Długo nad nim myślałeś, Cyberstorm? ;) :>
Ale mnie bawi to wielkie oburzenie. Z punktu widzenia konsolowca, gry na PC są bajecznie tanie, nawet nowości. No ale jasne że wszystko powinno być za darmo.
@Soplic: ależ oczywiście, że minimalizują straty. Jakie zyski? Zobacz, co się dzieje na rynku. Ponad 25 proc. firm planuje zwolnienia, ponad 3 proc. zwija się w ogóle z rynku, a będzie jeszcze gorzej. Nas kryzys dopiero dotknie i nie ma mowy o zysku, tylko o walce o przetrwanie na rynku i liczeniu strat...
Trochę jestem zmartwiony tymi podwyżkami cen. Obecne ceny są naprawdę w porządku.
@CHESTER80: no właśnie :) Pieniacze pienią się o 5/10 PLN, ja osobiście padam ze śmiechu :) Nie dość, że gry pecetowe są tanie jak barszcz, to podnoszą masowy lament :) Ja bym rozumiał, gdyby miały kosztować po 200 PLN, ale kurcze,...to jest podwyżka 5/10 PLN :)
Tylko że zwolnienia wielu przypadkach nie są po to by minimalizować straty a bezczelnie wykorzystać "kryzys"... Jak chcesz wierzyć w to co mówią w TV Twoja sprawa...
Tu nie chodzi tyle o te pieniądze same w sobie co o to że seria od zawsze kojarzyła się z jakąś ceną - XK to zawsze były dwie dychy itd. (oczywiście nie licząc Goldów i Dodatek). Teraz jest drożej - niewiele ale... ale jest.
@Soplic: tu nie chodzi o tv, ale o czystą logikę. Wzrasta kurs euro, do tego dochodzą opcje walutowe, spada popyt, firmy mniej produkują, dynamika rynku obniża się, firmy zaczynają notować straty, obecny zespół ludzi jest zbędny, ponieważ nie wykorzystuje się jego potencjału w stosunku do zapotrzebowania rynku, dokonywane są zwolnienia, ponieważ tak najprościej obniżyć koszty. Za jakiś czas, kiedy rynek się uspokoi i wszystko zacznie wracać do normy, popyt wzrośnie, powstaną nowe miejsca pracy. To normalne.
aope--> Właśnie, kiedy ty chodziłeś do szkoły...
Przydałoby się pójść jeszcze raz, taka ostatnia próba bo zakończenie nauki na 6 klasy podstawówki nie wystarczy.
@rog1234: budowa marki to ważna sprawa, ale zarabiać też trzeba. Później pr wszystko naprawi, a cena wróci na swoje miejsce :)
@Isengrim95: Twoja riposta rozłożyła mnie na łopatki, chyba się nie podniosę... :)
Seria Top Seller będzie wyglądała znacznie mniej atrakcyjnie przez tą podwyżkę. Nie robiłbym jednak z tego afery. Taki okres. Przyjdą lepsze czasy. Szkoda, tylko, że Euro tam gruuubo stoi bo przez Steama ciągle nie opłaca się kupować poza pojedynczymi promocjami.
Swoją drogą, czemu żaden polski dystrybutor nie uruchomi cyfrowej dystrybucji gier za PLN ala STEAM, Sprocket itd? Przecież to byłoby na maksa wygodne. Mniej problemów z pudełkami, mniejsze koszty produkcji, pay&download... Żyć nie umierać.
Idę się pociąć
Już ściągam lost planet
@eJay: pomysł cyfrowej dystrybucji w Polsce to świetny pomysł, ale... chyba nie ta mentalność jeszcze :) Zobacz, co działo się w momencie, kiedy HL2 trzeba było aktywować przez sieć, zobacz, jak piraci tłumaczą złodziejstwo drm'em, to się w PL nie przyjmie...
@legrooch: eeee, gdzie?..................................................................
@gorn2500: ja poczekam, aż wrócę z pracy do domu, wtedy się potnę. 10 PLN...kto to słyszał, żeby taka podwyżka....muszę podzwonić po znajomych i rodzinie aby podzielić się tą straszną wiadomością....żeby rozumieli...
aope dla niektórych to tylko 10 zł a dla niektórych to aż 10 zł
@gorn2500: nie popadajmy w paranoję... 10 PLN to jedno piwo na mieście, jeden numer pisma, kawa + ciastko.
Widać CD Projekt walczy ostro z kryzysem.
Po tym jak wywalili na bruk już kilkadziesiąt osób teraz to.
Niefajnie.
aope,
a jak podniosą o kolejne 10 zł to przecież też tylko jedno piwo... Potem kolejne 10 zł - wielkie mi co! Toż to jedno piwo. I tak dalej i dalej...
Jedno się zgadza, nie ma sie czym przejmować - będzie się kupowało "używki" na allegro. I tyle.
So say we all.
Straszna chujnia się zrobiła...
@Molzey: ale jeśli piw za dużo, to robi się niezdrowo :) Ceny wrócą do normalności, po prostu nie mieli wyjścia. Możliwe, że jeszcze podniosą, ale to nie ich wina.
Nie, to moja wina. Zapewne.
Biedactwa, tak mi ich żal, że MUSZĄ podnieść ceny. Normalnie taka żałość mnie ogarnęła, że z przyjemnością zapłacę 25 zł więcej.
Żarty na bok. Na mnie stracą 60 zł zamiast zyskać 10. Platyny za 60 kupowałem, 70 nie dam. Taki już ze mnie dziwny człek. I zanim, napiszesz coś o piractwie - nie ściągam gier. Nie widzę od kilku lat żadnego tytułu wartego by go "spiracić".
Tylko, że skutek i tak jest taki sam dla wydawcy - czy piracę czy nie - nie dostaną moich pieniędzy.
Ta, zapowiedzieli podwyzke, ktora bedzie obowiazywala za miesiac. Do tego czasu pewnie sporo ludzi sie zdecyduje na kupno ("bo zaoszczedze!"), a potem nagle sie okaze, ze podwyzki nie ma, ale sprzedaz podskoczyla ;)
@Molzey: jeśli inni zastanowią się nad tym, co napisałeś, zrozumieją, czemu są te zwolnienia i czemu rynek tak bardzo ucierpi/ał na kryzysie :)
@Bajt: Nierealne :) Teraz są już ostatnie sztuki wytworzone w "starych" cenach. Nowe dostawy będą już tymi wytworzonymi w "nowych" cenach. Tutaj nie ma mowy o takim nagięciu ludzi, CDP straciłby wtedy na wiarygodności, a to czasem bywa gorsze, od nawet największej straty pieniędzy ;)
@Barthez x: pewnie, że słyszeliśmy :) Tylko pieniacze nie słyszeli i nie rozumieją, z czego to wynika, wyzywając firmy od idiotów a ludzi od "pedauw" :)
@aope: Gorsze może być to, że po prostu firma jest na skraju bankructwa i pozbywa się na gwałt ludzi (jak mojego kumpla) w sposób którego nie powstydziłaby się Biedronka. Żal, bo kiedyś byli firmą o niezłym wizerunku. No i mają dobre tytuły w portfolio.
No akurat 5 - 10 zł to nie jakaś tragiczna podwyżka, ale jak ktoś kupuje z przesyłką, to ceny gier podskoczą odczuwalnie, bo i Poczta Polska podniosła opłaty za paczuszki.
Na szczęście w tym roku poza 3 tytułami (MAfia II, Dragon Age i "tu se każdy wpisze") nie szykuje się jakiś specjalny wysyp hitów, ani na konsole, ani na PC więc, gier i tak się dużo kupować nie będzie. Byle tylko nie odbiło się t o negatywnie na jakości polonizacji czy samych gier od CDP.
Po prostu bedzie sie mniej kupować w sklepie, a częściej zaglądać na allegro...
aope ---> Generalnie się z Tobą zgadzam, ale jednej rzeczy się muszę czepić :)
"A więc drogie dzieci. I tak mamy jedne z najniższych na świecie ceny gier na pc."
Przypomniało mi się, że kiedyś coś na ten temat skrobnąłem: https://www.gry-online.pl/opinie/skad-sie-bierze-piractwo-komputerowe/z613b
Tekst ma prawie cztery lata, a chodzi mi w nim o przeliczenie pensji na kupno X liczby pudełek danej gry.
I tak dla porównania wtedy wyszło, że za minimalną pensje w Polsce kupisz 5 pudełek gry FIFA 06, a w UK czy Francji 25 boxów. Powiesz, minimalna od tego czasu podskoczyła z 650 zł do 1100, a średnia pensja z niecałych 2 tys. do 3,5 tys. zł. Tak, ale ja powiem, żebyś zamiast na średnią patrzył na medianę czy też dominantę ;)
Aha, oczywiście to także oznacza byś przestał przeliczać, że u nas gra 15-20 Euro. Bo jak Ci pokazałem to nie tak powinno się przedstawiać ;)
@Arwen_ette: CDP firmą o dobrym wizerunku? Proszę Cię :) Rotacja u nich jest taka, jak ruch w hipermarkecie w weekend :) Kilku moich znajomych tam pracowało, wywalili na zbity pysk. Ta firma to kompletna porażka od strony stabilności zawodowej. Wystarczy tylko zobaczyć, jaka tam jest średnia wieku pracowników aby dojść do wniosku, że to raczej "sezonowa" praca z małymi wyjątkami. No ale to taki OT ;) Ogólnie CDP to tragedia, ale Cenega jest jeszcze gorsza (to, ile płacą za pracę to jakaś komedia). Najśmieszniejsze, że najlepiej z nich wszystkich prezentuje się City Interactive, które płaci całkiem ok a i rotacja nie jest tak duża jak w CDP i Cenedze :)
Cóż to się musiało stać prędzej czy później - kryzys, elekronika poszła do góry, a to że gry podrożeją - zapowiadano już dawno.
Inna sprawa że nawet ta podwyżka o 5/10 zł. wielkiej róznicy nie robi - gry na blaszaka w Polsce są nadal tanie jak barszcz (jak kogoś nie stać - to jest allegro, nie trzeba w końcu mieć "nówki). Jak ktoś pracuje i zarabia, a gry traktuje jako hobby, a nie "musze mieć tu i teraz w dniu premiery" , to patrzy na to ze spokojem. Tym bardziej jak ktos pamięta ile kosztowały gry na PC w Polsce w pierwszej połowie lat 90-tych :)
Oczywiście - "zlota polska młodzież" i gimnazjaliści z roczników 1997 - i kolejnych (a takich na tym forum sporo), nie znający sie kompletnie na ekonomii plują jadem i się saczą, no bo przecież "im się wszystko należy i to najlepiej za darmo". Mam dla was prosta radę - jak wam mama da kieszonkowe, to zamiast przewalić to na chipsy i colę odłóżcie te 5/10 zł., to naprawde nie jest problem. Ewentualnie kupujcie używki na allegro (jak was nie stać).
ps. Zanim wyskoczy jakiś domorosły gimdebil: ja też nie cieszę się z tych podwyżek, ale rozumiem dlaczego nastąpiły. Przeżyję - najwyżej będę kupowal ciut mniej gier.
aope to po prostu masochista, ale nie śmiejcie się już z niego, bo będzie smutno ;(.
@Psycho_Mantis: a ja zaryzykuję stwierdzenie, że średnia płaca w Polsce jest wyższa, niż podaje to GUS. Dlaczego? Ponieważ wiele umów zawieranych jest na najniższą kwotę a reszta wypłacana żywą gotówką, ponieważ wielu pracuje na czarno itd. Pewnie, że nasze zarobki nie są adekwatne do innych krajów europejskich. Ale nie przesadzajmy też - tacy Ukraińcy np. mają jeszcze gorzej. Taka cena za bycie patriotą :) Zresztą...nowości w kilka miesięcy po premierze lądujące w kolekcjach klasyki za grosze...nowości poniżej stówki...i tak mamy dobrze :) Poza tym gry nie są niezbędne do życia, są towarem luksusowym, nie trzeba ich kupować tonami, nie są niezbędne do życia :)
@Flypho: pewnie. I to jaki. Już mi bardzo przykro :( Nie widzisz? :(
aope ---> Przypomnę, że ja odnosiłem się do Twojego stwierdzenia, że "mamy jedne z najniższych na świecie ceny gier na pc.". Twoja wypowiedź "Pewnie, że nasze zarobki nie są adekwatne do innych krajów europejskich." traktuje jako wycofanie się w poprzedniego, irracjonalnego stwierdzenia :] A tak swoją drogą, ja znam także sytuację w drugą stronę, tzn. pracodawca płaci na rękę mniej niż wynika to z przepisów :]
ciekawe tylko kiedy stanieją zpowrotem?
bo jak nie to ja dziękuję.
cd projekt tylko się pogrąża czymś takim.
A może specjalnie tak apisali by do 20 maja ludzie kupili jak najwięcej gier ;)
Zostaje allegro.
coo:/? nie lubie Platynowej Kolekcji i na dodatek jeszce podwyzszyli cene:/ Cenega i LEM jeszcze zostali ;]
Co za dzieciarnia się tu wypwiada, mamy Kryzys, Euro juz niekosztuje 3,30 czy 3,40 ale 4,40, tak samo z dolarem, w lipcu 2008 roku dolc kosztował około 2,10zł, a teraz prawie 3,40PLN, tak naprawde powinniście się "cieszyć" że to tylko 10zł, a nie 40 czy nawet 50zeta
Normalnie hamstwo w biały dzień o 10 zl droższe!!!! W takim razie gry Blizzarda powinny być za darmo! Ech:-//////
Przeciez aope ma racje. Bez urazy, ale niektore posty to poprostu pisza jakies ulomy, ktorzy mieszkaja w jaskini. Prowadziles jakis biznes? Znasz sie na tym? Nie? to po ch. wrzucasz jakas swoja opinie, ktora jest tak bezsensowna, ze az korci aby zmienic szybko portal na epulsa, bo tak w oczy razi? W sierpniu dolar byl po 2zl, dzis jest po 3.3zl. Jak cos bylo kupowane przez dystrybutora za 10$ , co dawalo 20zl, a teraz jest za 33zl - to co ma zrobic?
Na szczescie biznes prowadza osoby, ktore sie na tym znaja. I gwarantuje ULOMOM, ze podjeli ta decyzje z mega bolem, bo sami nie maja pewnosci co z tego wyniknie. Ale doplacac do biznesu tez nie beda. Nie rozumiesz tego, bo Twoja wiedza i skill i umiejetnosci koncza sie na wrzuceniu fotki na n-k - to przestan trollowac japierdziele, zal.w.kosmos.ru.
Zaczyna to byc denerwujace, o ile na onecie to trudno - tak juz musi byc, to jak na tematyczne portale takie ULOMY zaczynaja napierdzielac w ten sposob posty (jakby cokolwiek wiedzieli czy na czyms sie znali LOL) - to nic tylko poprostu przestac czytac komentarze. bo po co?
andrzej1- to ty nie wiesz, że gry Blizzarda już są za darmo? Jezu ale łoś z Ciebie. Haha ja już mam z 5 gier za free!
A jak juz ktos gada o zarobkach. To ciagle sie tylko porownuje to NAJLEPSZYCH NA SWIECIE KRAJOW. To moze tak w druga strone - i to nie do najgorszych. Do slabszych. Na bialorusi najnizsza pensja to 19.90zl. 4 FUNTY. 5 EURO. Kup sobie tam gre z globalnego rynku. Komus nie pasuje - wypad. Bo pieniadze rosna na drzewie, nie? Mamy jak mamy i nic na to nie poradzisz. Dzieki polonizacjom mamy tansze gry. Bo nikt z zagranicy nie kupi wersji tylko polskiej. Ale jak gra jest ogolna (np. multi5 czy english) - NIE MA SZANS, aby byla u nas inna cena niz globalna - swiatowa. Bo wtedy sam kupilbym 20 tys egzemplarzy w Polsce jakiegos hitu i sprzedal w niemczech robiac KOKOSY. Tak trudno to zrozumiec, nie? normalnie takie to skomplikowane.
Ale tego ulomy nie zrozumieja. Tylko beda swoje "mondrosci" napiedzielac. eh
realsolo- wytłumacz mi swoje mondrosci, bo nie rozumiem.
Ja żałuję tylko TOPSELLER. Dla Mnie było kul a tak to failed.
możemy piracić(joke).
Jahuuuu, gnoje je*ane w koncu podwyzszyli ceny, na pewno teraz wiecej trafi do ich kieszeni!!! Moge piracic z czystym sumieniem!
Jezu...
Decyzja o podwyżce nie podoba mi się ale rozumiem że CDP zostało zmuszone do takiego kroku. Gry są rozliczane w euro i dolarach a przypomnę że jeszcze rok temu dolar kosztował 2 PLN a teraz ponad 3. Wobec tego nie dziwi mnie taka podwyżka.
A jak dla kogoś te kilka złotych robi ogromną różnice to niech nie kupuje i już tylko niech to nie będzie argumentem że wtedy może piracić bo kradzież zawsze będzie kradzieżą.
Przy okazji też napiszę że poziom kultury tego forum jest bardzo niski i prosiłbym moderatorów (o ile w oógle tacy tu są) o kasowanie postów z bluzgami czy tekstami które tylko obrażają innych użytkowników.
Droższe gry to błąd! Zwłaszcza tak fajne serie, które IMHO miały b. dobre ceny!
Mówimy tutaj o rynku Polskim!
Realsolo, gdzie byś się dorobił kokosów? W Niemczech? No może bo tam sporo ludzi gra na PCtach, ale w UK czy Irlandii już jest inny rynek..... Ceny gier powinny być i tak adekwatne do rynków...
Teraz kupuje tylko gry wydawane przez Cenege i EA, oni cen nie podnieśli!
Kazda zlotowka przeciez w zyciu sie liczy no nie ????? ;) Nie dziwie sie ze wszyscy sa oburzeni.
Jak wejdzie do nas euro to ciekaw jestem jak ceny sie pozmieniaja
W ciągu ostatnich dziesięciu lat dolar przez 5 lat kosztował 4-4,5 złotego, przez 4 lata kosztował ok. 3 złote i zaledwie rok kosztował 2-2,5 złotego. Mimo to teraz naturalnie każdy traktuje to ostatnie, jakby tak było od zawsze. Było oczywiste, że kurs tak silnej waluty jak dolar nie pozostanie długo na niskim poziomie i mieliśmy rok czasu, żeby nakupować taniego sprzętu. A teraz jego wartość po prostu wróciła do normy. Ale oczywiście wszyscy jak jeden mąż zakrzyknęli: "Olaboga - ten piekielny dolar jest straszliwie drogi, będziem jeść trawę na przednówku!".
Wystarczy porównać ceny po planowanych podwyżkach z tymi z połowy/końca 2007 roku. Jeśli są wyższe, to znaczy, że firmy postanowiły się zwyczajnie nachapać wykorzystując pretekst. Jeśli są zbliżone - są w moich oczach całkowicie usprawiedliwione. Sam raczej nie sprawdzę, bo nie mam jak - ale jeśli ktoś ma możliwość, to będzie to niewątpliwy, merytoryczny dla odmiany, wkład w ten wątek. Kwestia się wyjaśni.
Trudno
Aope - nie bulwersuj się. Przecież widzisz, że tutaj są same dzieci, dla których 10 zł podwyżki to 25% ceny towaru :P Większość z nich skopiowało posta "droższe gry = więcej piractwa" lub mówią jakie to chamy pracują w CDP... Dobrze, że przynajmniej ty stoisz twardo i bronisz swoich słów. Zgadzam się z tobą - wszystkie ceny idą w górę, zapowiadali, że ceny gier pójdą w górę. Jak mówili, tak się stało i nagle dzieci wyskoczyły i zaczęły krzyczeć "Czemu oni to robią? Chyba chcą stracić klientów". Która firma chciałaby stracić klientów? Ta firma chce się utrzymać. Wiem, że wam scooby doo zdrożał, ale to nie powód do płaczu. Takie są czasy, przynajmniej was oczy będą mniej boleć od grania i wydacie kieszonkowe (choć wątpię) na książki.
Niektórzy tutaj oczekują chyba komentarzy pokroju "Cieszę się, że firma podniosła ceną gier i już nie mogę się doczekać kolejnych podwyżek, mając nadzieję, że będą wyższe".
Oczywistym faktem chyba jest, że każda podwyżka, nie ważne jak uzasadniana będzie krytykowana (no, chyba, że podwyżka płac ;) ).
Rozumiem postawę CDProjektu, ale mi się ona nie podoba. Czy też powinienem być wyśmiany?
Chyba nie ma sensu wszczynania krucjat, bo ktoś się niepochlebnie wyraża na temat większych wydatków, nie ważne w imię jakiej idei poniesionych.
Czy podwyżka wpłynie na "piractwo" - IMO nie, bo kto chciał już tą grę ściągnąć, to zrobił to zaraz po premierze, a nie czekał do tej pory, nie wiadomo na co.
Czy podwyżka wpłynie na sprzedaż - IMO może wpłynąć (przykład Molzeya).
Grandario ,a co ty za wrozke robisz mowiac ze polowa osob tutaj to dzieci????
Zrozumcie ze kazda podwyzka chocby nawet o ta 1 zlotowke nie bedzie przyjmowana z entuzjazem.
W dzisiejszych czasach, w dobie kryzysu kazdy grosz sie liczy ,a u nas w kraju tym bardziej .
I nawet Barack Obama nam nie pomoze xD
Lol. To teraz już na pewno nic nie kupię. A poza tym, to juz w tych seriach w zasadzie nie ma nic, co chciałbym kupić więc na razie zajmę się Wiedźminem.
bez sensu, za tyle to mozna kupic gre w oryginalnym duzo ladniejszym pudelku i duzo wczesniej po premierze
No pozamiatane, CDP naprawdę musi mieć problemy skoro zwiększa ceny serii.Problem ten nie dosięgnie mnie z prostego powodu. Już teraz nie mam za co kupować gier.
Raczej tak tylko pogorszą swoją sytuację. Ci młodzi, z których się nabijacie są jednak klientami CDP, i to oni kupują sporo gier. Nie ma kieszonkowego=nie ma gier.
ale będzie roboty na dziale....
Edit: Nie doczytałem, mój błąd.
Od kiedy ta podwyżka?
Tu jest napisane, że od 20 maja, a kumpel mi na gg doniósł, że od jutra...
Jak to w końcu jest?
[ed] eX klasyka (s)hit za 25 zł? To ja już wolę sobie kupić coś z KK, tam przynajmniej mają jakieś ciekawe tytuły...
W sumie jak patrzę na reakcję graczy (nie tylko na tym forum) to CDP strzeliło sobie samobójczego gola...
Heh, trochę to imo niedorzeczne. Wzrastają nie ceny edycji premierowych (chociaż te też wzrosły), ale reedycji - czyli tych przy których dawno zapłaciło się za wszystko co najważniejsze, teraz trzeba tylko wydać kasę na tłocznię i drukarnię (czyli, jak sadzę, to co najtańsze).
Druga sprawa - z tego co mi wiadomo, tanie serie, extra klasyka i cenegowa kolekcja klasyki, schodziły swego czasu jak świeże bułeczki. Domyślam się, że dlatego, że były tanie.
Jeśli kryzys faktycznie dotarł do Polski, ludzie nie będą już lekką ręką wydawali 25 złociszy na gierkę z taniej półeczki.
Jeszcze kiedyś wydawało mi się, że wszystkie komentarze w tego typu sprawach są gówno warte, bo "po drugiej stronie" siedzą eksperci, którzy podejmują idealne decyzje i wbrew naszemu gadaniu, wychodzą na swoje.
Od dłuższego czasu, z różnych przyczyn, coraz bardziej w tą wątpię :].
To ja ewidentnie przechodzę do Cenegi.
Ja tylko powiem, ze aope ma tu jesli nie 100%, to 99% racji, czy sie to komu podoba, czy nie.
A jesli ktos chce usprawiedliwic to, ze sciaga piraty z torrentow, tym ze drozeja sprowadzone z zachodu gry, gdy cena licencji itd. jest w euro, to naturalnie moze. Ale lepiej zeby po prostu sciagal i sie nie chwalil, niz mial szukac dretwych wykretow.
Zal po prostu czytac teksty niektorych :/
Ja i tak cały czas będę kupował gry CDProjektu choćby kosztowały i po 100 zł każda, nie zniżę się do poziomu piractwa, a jak nie będę miał forsy na gry to po prostu przestanę grać.
Żeby chociaż szybciej tytuły przechodziły do serii.
Matulo jedyna!! Podnieśli cenę o całe 10zł co ja teraz zrobię?? Skandal!!
Przeczytałem kilka pierwszych komentarzy i ich poziom mnie dobił! Ludzie!!!!!! Nie podoba się wam to po prostu nie kupujcie!!!!!!!!! CDP ma przecież prawo podnieść i opuścić ceny kiedy chce!!!!!!!!!! Naprawdę wolicie żeby firma padła (jeżeli tak to jesteście totalnie niemyślący)?! "droższe gry = więcej piractwa" - co to w ogóle za idiotyzm? Zaraz powiecie, że każda gra ma kosztować 20 zł. Bo inaczej ją spiracicie! Piszę to w szczególności do: geforc, _MaZZeo, Misters, szczepanabc, sinbad78, vinni. Jeżeli ktoś wykazał się odrobiną inteligencji to niech mi wybaczy - mój komentarz go nie dotyczy. Po prostu jak przeczytałem te kretynizmy z początku to odechciało mi się przeglądać resztę.
panie dwie kreski, przyjrzyj sie bardziej mojemu postowi i sprawdz czy rzeczywiście podzielam tą głupotę "droższe gry = większe piractwo".
Dziwię się,że dopiero teraz podnieśli ceny.
Drugi komentarz. "_MaZZeo [ Level: 11 - Senator ] http://profile.mygamercard.net/MaZZeoPL
droższe gry = więcej piractwa" według mnie oznacza zgodę, a nie sprzeciw.
Nosz ku... . Z powodu cen byli lepsi od Cenegi, ale teraz widać... cóż, nie tylko oni mają "ciężką sytuację"... MACIE U MNIE WIELKĄ KRECHĘ !! Kolejny klient stracony do odwołania :(
To byłoby dziwne gdyby ceny gier w Polsce były stale na takim samym poziomie. Od momentu wprowadzenia tanich serii gdzieś w 2003/04 roku wynagrodzenie przeciętnego Polaka wzrosło o połowę (aż 12% w 2007 roku), więc myślę, że płacąc 5-10zł więcej nasze kieszenie aż tak nie ucierpią. A do 20 maja najlepiej zapatrzyć się we wszystkie interesujące tytuły i problem podwyżki nie dotknie Waszych kieszeni ani trochę.
Czyżby kolejna akcja CDP z serii "czyścimy magazyny w miesiąc"?
lol jeszcze trochę i ceny będą tak jak na X360 lub PS3 (nie nie jestem wróżkom)
Swoją drogą kupowałem gry CDP bo je lubiłem. Podoba mi się ich oferta wydawnicza. Dziwi mnie postawa części z was. Jak można kupować gry jednego wydawcy bo są tańsze? To znaczy, że gracie dla samego grania? Byle tylko więcej i wszystko jedno w co?
Heh, widzę, że gorzej, niż w piaskownicy :) Dlaczego tak trudno jest pogodzić się z faktem, że kryzys dotyka każdą sferę naszego życia (ba, wzrosła nawet ilość rozwodów ;) ) i zamiast wyzywać firmę, która fundamentalnie przyczyniła się do rozwoju grania w Polsce, niskich cen i bogatych wydań, po prostu ją wspierać?
Nie twierdzę, że lubię CDP, bo nie lubię. Ale doceniam to, co zrobili przez te wszystkie lata dla Polskich graczy, doceniam ich wkład, innowacyjność i ambicję. Rozumiem też, czemu podnieśli nieznacznie ceny i zrozumiem też, jeśli podniosą je jeszcze. I zamiast narzekać i pluć się (ale taka natura Polaka, że jest krótkowzroczny - gdy ktoś robi mu dobrze, jest tym wspaniałym, jak się potknie, to trzeba go jeszcze skopać), tak jak niektórzy z Was, pójdę po prostu do sklepu i kupię te gry w takich cenach, w jakich są. Bo nic nie szkodzi bardziej w czasie kryzysu, niż oszczędzanie.
Więc po prostu przyjmijcie wiadomość o podwyżce do informacji, przyjmijcie też tą, że na jednej podwyżce się nie skończy i zamiast marudzić, kupujcie gry. CDP jako firma z pewnością kiedyś Wam za to w jakiś sposób podziękuje.
co tu duzo gadac , podwyzka jest znaczna i przez ta podwyzke moga osiagnac efekt odwrotny od zamierzonego czyli ich przychody zmaleja , bo duzo ludzi przestanie kupowac oryginaly takie sa realia a jesli nie bedzie sie dalo zassac z neta to przestana grac i tyle.
Scooby-Doo – dotychczasowa cena: 39,90 zł, zmiana na 44,99 zł << to najbardziej mnie zdenerwowało :D :D xD
Z jednej strony to rozumiem ich. Kryzys itp. A z drugiej... To będą mieli mniejsze zarobki.
Jedyny sensowny post w tym wątku, Ezraela, oczywiście przeszedł bez echa :)
2 lata temu euro było po 4 złote, rok temu po 3 z "hakiem". O ile staniały gry gdy euro było tanie?
Zero, nul, gówno, absolutnie nic.
Teraz, gdy ceny euro wróciły do normalnego poziomu - "olaboga, musimy podnieść ceny, kryzys, Panie!" Moja nie rozumieć, ale ja nawet gimnazjum nie skończyłem....
Zamiast euro wstawcie dolara - wszystko jedno.
aope,
jesteś pewny, że nie pracujesz w Cdprojekt? Bo agitujesz jakbyś był głównym PR...
@Molzey: kurs to sprawa płynna, koszty również. Jedne projekty przynoszą zyski, inne straty. To wszystko musi być na pewnym poziomie równe. Kiedyś o tym pisałem.
Nie pracuje w CDP, dla mnie ta firma nie jest wystarczająco stabilna zawodowo, zbyt wielu moich znajomych nie przepracowało tam nawet roku, a leniami wcale nie są. A co do PR...tak, zajmuje się PR, ale bynajmniej nie jest to PR żadnej firmy z rynku gier, nie jest to też PR Microsoftu, Sony itd. Pijaruje firmy z rynku IT i farmaceutycznego, ale nie z branży rozrywkowej :) Ona jest tylko moim hobby :)
Dziwna to strategia podnoszenia cen w czasie kryzysu.Przecież w ten sposób zyski będą jeszcze mniejsze i zwiększy się piractwo.
Szczerze, spodziewałem się tego prędzej czy później i obawiałem się wyższych cen. Mam nadzieję że CDP nie zarzuci nam za jakiś czas kolejnej podwyżki cen ;-)
Apropos Cenegi, to już niedługo i oni podniosą pewnie ceny ;) Nie dużo, bo nie dużo - ale jednak.
Trudno, trzeba zacisnąć zęby i odpuścić te 3 piwa na rzecz podwyżki :P
Transistor - jak ktos podnosi ceny w kryzysie, to znaczy ze widac niespecjalnie ma inne metody na poradzenie sobie w danej sytuacji. Powiem wiec, ze to niepokojacy sygnal...
Jak to dobrze mieć tylko kilka serii gier, które tak rzadko się pojawiają :)
Nie, nie kupuję/nie kupowałem żadnych takich serii wydawniczych ani od CD-Projekt ani innych firm.
Kupuję tylko premierowe wydania i to w oryginale; po angielsku (choć czasem są wyjątki jak S.T.A.L.K.E.R).
No tak, ktoś powie - dobrze, że wszystko drożeje i od razu staje się geniuszem w oczach Smugglera. ;d Co za żenada.
jak kryzys to ceny w dół...no bo ludzie zarabiają mniej? Czy może jednak ceny nieustanie w górę?
Nie zauważyłem np. spadku cen obsługi w banku, ba wszystkie usługi kosztują więcej.
Chwilę...ludzie zarabiają tyle samo lub mniej. Do tego rosną ceny samego np. gazu, wody, żywności. Więc prędzej ludzie zrezygnują z kina i gier - rzeczy które nie są im niezbędne. Myślałem, że sprzedasz wzrasta przy niższych cenach ;] Ale to kapitalizm, tj. wynająć tanio niewolników w Wietnamie i sprzedać 20krotnie drożej w Europie :D Może majątki zamiast zbijać w ciągu 1 czy dwóch będzie się gromadzić przez pokolenia ;P No pozostają układy ala Solorz/Kulczyk.
Może niech rządy nie finansują banków i prywatnych firm skoro "komuna" się skończyła.
Sprzedaż czekolady wzrasta podobno szybciej, w czasie kiedy ludziom brakuje pieniędzy na "droższe" rozrywki.
Rozbawił mnie nieco post kolegi aope [24] - m.in. tekst "I tak mamy jedne z najniższych na świecie ceny gier na pc "...
Tak dla wyjaśnienia (bo tu od dzieciaków z kieszonkowym często rzucają) - dawno przekroczyłem trzydziestkę, dawno mam rodzinę i dawno sam na nią zarabiam, więc stać mnie na różne rzeczy, w tym np. gry. Dla mnie osobiście nie tragedia te "nowe" ceny. Ale nie o to chodzi.
Nie wiem czy wiesz kolego, ale poziom zarobków (jego wysokość) nie określa najważniejszego czynnika - siły nabywczej pieniądza. W uproszczeniu siłę tą oblicza się przykładając średnie zarobki w kraju do średnich cen rynkowych pewnych produktów tzw. pierwszej potrzeby (ale nie tylko).
A to drogi kolego stawia nas w szarym końcu Europy. Cena mediów - w tym przypadku gier - istotnie jest w polsce nie wygórowana, nawet niska - jednak jak na średni poziom europejski. Niestety dla przeciętnego polaka "średnia europejska cena" jest nadal grubo za wysoka i jeszcze długo taka będzie. A wynika to właśnie z bardzo słabej siły nabywczej złotego. A przeciętnego kupującego nie interesuje waluta w jakiej rozlicza się na rynkach światowych producent czy dystrybutor - on kupuje za PLN i to go obchodzi. Czyli mówiąc najbardziej "łopatologicznie" - cena gry jest taka sama lub zbliżona w polsce jak i w np. UK, Niemczech czy Francji - ale ta cena dla polaka stanowi np. 1/10 miesięcznej pensji - a dla brytyjczyka, niemca czy francuza 1/50 pensji. Wnioski są chyba proste...
Po drugie - ktoś tu pisał "bo koszty włożone w wytworzenie gier rosną to i ceny muszą, bo kryzys" - coś w tym stylu. Jakie koszty?? Słusznie napisał Backside [137]. Mówimy np. o Platynowej Kolekcji - czyli o grach, które JUŻ DAWNO MIAŁY PREMIERĘ. Koszty? Gra już jest stworzona, nie trzeba NIC inwestować w jej tworzenie, gra JUŻ ma wyrobioną markę i opinię - nie trzeba reklam, każdy gracz dawno wie o co chodzi i co to jest. Tak naprawdę jedyny koszt to wytłoczenie płyt z grą czy patchami - a to groszowe sprawy zamawiając tysiące kopii, i wydrukowanie pudełek i poradników. I tyle. To żadne porównanie z procesem wydania nowej gry na rynku.
Tak na koniec - uważam CDP za naprawdę świetną firmę, wydali doskonałego Wiedźmina, wiele gier mam od nich w Platynie, bo naprawdę ta seria jest na poziomie i bardzo porządnie wydawane są tytuły w tej serii. Pewnie skuszę się jeszcze na coś z tej serii jeszcze nie raz.
A nowe ceny - no cóż - kiedyś musiało to się stać. Może "kryzys" ich dopadł a może jak wiele firm robią z niego wymówkę dla windowania cen...
dziwna polityka, dziwne, że na Zachodzie nie podnieśli cen, zostaje ebay, ostatnio kupiłem nówkę Bully za 25zł z wysyłką, TopSeller 50zł to kpina, duży błąd, piractwo wzrośnie,
ceny wyrównali do tych Cenegowskich, czekać aż Cenega obniży ceny
Aope ma sporo racji.
Wzrost cen na pewno wiąże się z kursem walut. Co do tego nie ma wątpliwości. A CD Projekt nie kieruje się pazernością, tylko opłacalnością. Podnoszą ceny bo muszą, a nie bo chcą. W końcu nawet największy idiota wie, że wyższe ceny to niższy popyt. Dlatego firma podnosi je tylko wtedy, kiedy musi, bądź ma monopol.
Aope próbował to wytłumaczyć, a nie cieszy się ze wzrostu cen jak się niektórym wydaje. A 10 pln różnicy to rzeczywiście niewiele. Poza tym droższe będą tylko te gry, które pojawią się w sklepach. Te które już w nich są będą chodzić po starych.
Tym niemniej pokusa, żeby na kryzysie zarobić jest, i może podwyżki rzędu 20% pojawiają się w miejsce 17%, które wychodzą w obliczeniach analityków CDP.
Matysiak G ---> Ceny podnosi się także wtedy, kiedy "można" - kiedy przewiduje się, że pomimo różnicy liczba klientów będzie zbliżona. (czyli kiedy "da się" więcej wyciągnąć).
A monopol... jasne, że mają. Nie ma u nas alternatywnego dystrybutora np. Empire: Total War - to znaczy jest, ale podejrzewam, że elektroniczna dystrybucja jest na razie marginalna w Polsce.
Ja podtrzymuję cały czas, że koszty wydania reedycji są na tyle niskie, że nie jest absolutnie powód podwyżki. Powodem może być za to właśnie prognoza, że nie straci się jednak klientów, a dodatkowe zarobki przeznaczy jednak na kosztowne produkcje własnych gier i lokalizacji największych hitów.
Ktoś wcześniej pisał, że CDP jest na skraju bankructwa i dlatego zwalnia ludzi i podnosi ceny, starając się utrzymać na powierzchni jeszcze te parę minut dużej - bzdura.
Firma ma solidne fundamenty finansowe i z roku na rok coraz bardziej zróżnicowany portfel przychodów. To już nie jest tylko niebieski CD Projekt, wydawca gier, to serwis o grach (wiadomo jaki) sprzedający głównie gry przez swój własny e-sklep, to CDP RED i jego wiedźmin, któremu udało się wyjść "na zero" i teraz każda kolejna sprzedana kopia tej gry pracuje na "+". I nie można zapominać o Good Old Games (gog.com), ogólnoświatowym serwisie cyfrowej dystrybucji starych dobrych gier (jak sama nazwa, wskazuje). Nie są to oczywiście, jeszcze żadne kokosy, ale wszystkie z tych rzeczy coraz skuteczniej odciążają, wydawniczą "nogę" firmy i mają przed sobą ogromną przyszłość. Jest zresztą jeszcze w grupie CDP i firma lokalizacyjna i Metropolis Software...
Zresztą nikt nie przyznałby walącej się firmie nagrody "przedsiębiorca roku". Co miało miejsce nie tak dawno, a od tego czasu firma z solidnie prosperującej musiałaby przeżyć jakieś kompletne trzęsienie ziemi i umoczyć sporo na opcjach walutowych, żeby leżeć i kwiczeć. A z tego co wiem, nic takiego miejsca nie miało.
BTW, ciekaw jestem jak CDP sobie radzi na innych rynkach, zwłaszcza na węgierskim, gdzie podobno już od kilku miesięcy strasznie źle się dzieje...
wzrost cen nie pomoże i tak nie kupię żanych gier z kolekcji bo wszystko co mnie interesuje już mam. Niech nawet po 100zł będą i tak nie kupie....
A tak serio to ja zawsze myslałem widząc te tanie serie na półkach że oni chcą się ich tanio pozbyć z magazynów, ze właściwie chcą je za darmo dać ale jakis im tak głupio i dlatego rzucają te 19.99, 29.99 itp. a oni tu podwyżke, naprawdę jestem zaskoczony...do mnie taka reklama ze zwiekszeniem ceny nie przemawia i tak nie kupię :)
lynn... cóż za bezstronny komentator :D. Mam nadzieję, że przynajmniej z domowego IP piszesz ;)
Napisałem jak jest, a nie jak mi ktoś kazał, czy coś. Nie pracuję dla CDP, ba nawet nigdy nie byłem w Warszawie :].
Ależ oczywiście, że napisałeś jak jest. Nawet nie omieszkałeś "napomknąć" o wszystkich elementach z jakich się składa CDP, wetknąć kilka pochlebnych rekomendacji i jeszcze przypomnieć o prestiżowej nagrodzie... tak samo jak powtrącać swoje 3 grosze przy każdym dużym temacie o Wiedźminie, Empire czy DoW II :).
Nie wiem czy lepsze to czy jak daliście do wiwatu z gram-pl kilka lat temu, że do dziś za głupią nachalność marketingowców jest ban na poprawny adres ;).
btw - ja też napisałem jak jest, a nie jak mi ktoś kazał, czy coś. Też nie pracuję CDP, choć w Warszawie mieszkam (jeśli miejsce zamieszkania ma cokolwiek do tego).
Czyżby CDP upadło do poziomu zatrudniania farmboyów po małych, polskich wioskach za dolara dziennie? Teraz rozumiem skąd te podwyżki cen :P.
niektórzy dalej nie potrafią kilku prostych rzeczy
droższy towar - niższy popyt
tańszy towar -> wyższy popyt
znaczne zmniejszenie cen może paradoksalnie zwielokrotnić zyski firmy
po drugie śmieszne jest to ciągłe solenie o grach niespolonizowanych, wystarczy spolszczyć okładkę i podręcznik by angole czy Niemcy odpadli w przedbiegach... Czy ktoś z was kupiłby grę z podręcznikiem po ukraińsku czy chińsku?
wreszcie - taki Empire Total War - żenujące wydanie, cieniutki podręcznik w czerni i bieli, żadnych materiałów dodatkowych, płyt etc - cena 129,90, ta sama gra na allegro do kupienia za 80-90 zł w folii, ile kosztuje wydanie takiej pozycji z niemalże pustym wnętrzem? 2 płyty, dvd box, jedna książeczka, 20 zł koszt produkcji? To może od razu niech wydają same pudełka a w środku kartonik z adresem z którego można sobie ściągnąć 14 GB i instrukcję w pdfie... i najlepiej w cenie 159,90 (nowa moda cenowa, kiedyś było 99,90 potem 119,90 obecnie 129 i 159)
I na koniec - cena ma charakter lokalny, dostosowany do lokalnego portfela, czy to że mamy dla przykładu tańszą kiełbasę oznacza że przemysl mięsny na zachodzie upada zalewany polskimi wyrobami? jakoś tego nie zauważyłem..
Droższe gry = więcej piractwa...
Niekoniecznie. Piratebay skazany i nie wiadomo co dalej, kolejne portale torrentowe mogą być na cenzurowany. To nie brzmi dobrze dla tych którzy lubią ściągać gry i programy....
Inną sprawą jest to, że gdybyś Ty Jasiu12 lub Heniu16 prowadził firmę chciałbyś by przynosiła jak największe zyski. Nie ważne co Wam wmówili rodzicie, nauczyciele, ksiądz - liczy się zysk. I jest to może smutne, ale nawet pomagając starszej Pani przejść przez ulicę mamy zysk dla naszego sumienia i zysk w biznesie jest jedyną dźwignią która porusza całą maszynę programistów, grafików, producentów, wydawców którzy robią dla nas grę. Oni nie robią tego za darmo, tak jak ten co robi chleb który jesz codziennie i tak jak firma w której pracujesz ( czy też uczysz się by potencjalnie pracować ) nikt nic nie robi za darmo. Nawet w miłości tak jest - coś dajesz, coś dostajesz ( w tym przypadku dla trwałości związku porządany jest stan możliwie bliski równowadze, maksymalizacja zysków w dłuższej perspektywie może być błędem - zresztą jak w biznesie )
Ja osobiście lubię CDP za polonizacje i rozsądne ceny startowe. Wszystkie Gothici, oprócz Forsaken Gods który jak wyczytałem jest totalnym gównem, mam od CDP i zdobią moją półkę z ulubionymi grami i książkami.
voltar78 a ja mam takie pytanie - kiedy cena produktu jest wyższa: gdy jego popyt jest niższy czy wyższy. Odpowiem Ci - im większy popyt na dany towar tym towar droższy.
TobiAlex ---> ale wyższa od czego :)? Przecież to, mimo wszystko, nie jest normalna praktyka, by nagle zwiększać cenę przy wzroście popytu.
Backside powiedzmy, że źle napisałem :) Miało być "kiedy cena produktu rośnie".
Taa. Nie ma jak sprzedać w miesiąc dużo więcej niż się planuje. Wiadomo wyobraźnia ludzka nie zna granic. Nawet jak czegoś nam nie trzeba to i tak kupimy, bo zaraz będzie drożej :) Te pozycje to i tak starocie. Pozdrawiam
TobiAlex --> Ok, ale powiedz kiedy ostatnio widziałeś w tej branży takie wzrosty? Przecież przez ostatnie lata gry sprzedawały się coraz lepiej, a jednak większość hitów na PC kosztowała 99zł. Dopiero ostatnie pół roku przyniosło spore podwyżki.
Nie wydaje mi się, żeby po tylu latach nagle podnieść ceny wszystkich produktów, bo w czasie kryzysu nagle popyt wzrósł ;).
Nie mam nic do samego podniesienia ceny, ale żeby podnosić cenę nawet o 50% to jest po prostu nienormalne.
__ __ --> jezu, po prostu zacytowałem debila z pierwszego postu, tak trudno sie domyślić co oznacza pochyły druk?
Większość osób nie rozumie zależności ekonomicznych żadna nowość. Wiedzę na tematy działania gospodarki szary człowiek czerpie głównie z telewizji, z wypowiedzi polityków, z tego co usłyszy od znajomych, a wszystkie te źródła są niestety bardzo niekompetentne. Ogólnie każdy domorosły specjalista bredzi to co bredzi większość lub to co jest modnie bredzić.
Upraszczając (a właściwie niesamowicie upraszczając):
Wzrost cen powoduje wzrost opłacalności produkcji lub sprzedaży. Zakłada się że sprzedaż pozostanie na tym samym poziomie lub nieco spadnie.
Obniżka cen powoduje spadek opłacalności sprzedaży, ale poprzez zwiększenie ilości sprzedanych produktów ma dać większy zysk.
Podczas prosperity (wyż gospodarczy) ceny się obniża, gdyż siła nabywcza rynku jest duża i idzie się w ilość z małą marżą jednostkową do daje przy dużej sprzedaży duży zysk. Dodatkowo niszczy się w taki sposób konkurencję.
Podczas załamania gospodarki cen się nie zmniejsza, lub wręcz podwyższa się je aby zwiększyć rentowność. Mniejsza siła nabywcza nie pozwala na zwiększanie woluminu obrotu więc bazuje się na tej grupie klientów którzy nie są wrażliwi na nieznaczny wzrost ceny, zakładając jednocześnie że ta grupa odbiorców do której potencjalna obniżka ceny była by skierowana nie będzie na nią wrażliwa. Czyli mówić po ludzku jeżeli ktoś nie ma pieniędzy to obniżka nawet o 25% nie spowoduje u nich chęci zakupu gdyż pieniędzy nadal im brakuje.
Jedyną sytuacją gdy obniża się ceny produktów podczas kryzysu gospodarczego jest chęć porzucenia rynku czyli wycofania się z obecnej działalności. Sprzedaje sie wtedy wszystko co się da z minimalną marżą aby zminimalizować straty. Polityka ta oczywiście jest sensowna wyłącznie w sytuacji gdy zamyka się firmę.
Uogólniając gdyby wszystkie podmioty obniżyły ceny na swoje produkty i towary w czasie recesji doprowadziło by to do deflacji, a wzrost siły nabywczej pieniądza tylko pogłębił by recesję gdyż zmniejszyła by się opłacalność produkcji.
Wiem że w głowie "szarego" człowieka się to nie mieści ale najgorsza rzecz jaka może spotkać nasz kraj (i każdy inny kraj) w kryzysie to spadek cen przy jednoczesnym wzroście płac (lub ich zamrożeniu).
Reasumując to że CD Projekt podwyższa ceny na swoje produkty w czasie kryzysu świadczy wyłącznie o tym że osoby zarządzające tą firmą rozumieją zasady działania ekonomi (świadomie albo podświadomie) i działają na rzecz rozwoju swojej firmy.
Zgodnie z tym tokiem myślenia należy oczekiwać że razem z procesem wychodzenia z kryzysu gospodarczego ceny gier zaczną znowu spadać, i być może już jesienią przeczytamy o tym że CD Projekt obniża ceny swoich serii wydawniczych.
Dodatkowym niebagatelnym elementem ceny gry jest kurs złotówki, a tu zapowiada się że jak tak dalej pójdzie to znowu zobaczymy tanie gry.
Soulcatcher raczej zamknął temat.
To sie jeszcze okaze jak elastyczny jest popyt na tanie serie. Wg mnie to ludzie kupujacy premierowki maja gdzies czy cena bedzie o 5 czy 10 zl wyzsza, a nie ci sciagajacy z polek platyne czy tez inne top sellery. Poza tym nikt nie odpowiedzial na pytanie Ezraela.
po drugie śmieszne jest to ciągłe solenie o grach niespolonizowanych, wystarczy spolszczyć okładkę i podręcznik by angole czy Niemcy odpadli w przedbiegach... Czy ktoś z was kupiłby grę z podręcznikiem po ukraińsku czy chińsku?
Miałem Ninja Gaiden Sigma z japońskim pudełkiem i instrukcją. Ba, nawet sama gra domyślnie była po Japońsku, trzeba było w opcjach po omacku przestawiać na angielski. Assasins Creed z kolei pudło i instrukcję miał hiszpańskojęzyczną. Jedno i drugie w żaden sposób mi nie przeszkadzało, szczególnie że gry dorwałem po naprawdę konkurencyjnych cenach. Podobnie, IDG wydało kiedyś u nas anime Ghost in the Shell za 20 złotych. Duża część nakładu została zakupiona przez... Japończyków, którzy woleli importować z drugiego końca świata naszą wersję niż kupować u siebie. Więc, że tak się wyrażę, BULLCRAP
Nic to, trzeba zakupić kilka wyczekiwanych gier przed dniem zero. Apropo piractwa - ja kupuję jedynie gry oryginalne, choć właśnie głównie w tanich seriach wydawniczych. Mimo to, podwyżka nie spowodowała u mnie buntu i konfigurowania torrentów. Trudno jednak mówić, że taka podwyżka na ograniczenie piractwa wpłynie pozytywnie.. bo ja z platynowej kolekcji rezygnuję, a kto inny może problem rozwiązać w inny, dobrze znany nam sposób.
Podwyżki na plus dla Allegro na minus dla CDP. Najbardziej denerwujące jest ruszenie stałej ceny eXtra Klasyki, która od lat była taka sama i była najchętniej przeze mnie kupowana. Top Seller wydawał mi sie być o 5 zł przegięty, teraz to dożo za dużo, a 7 dych za platyne to juz przegięcie. Widać ze na rynku PC w gry podobnie jak na konsolach będzie trzeba się zaopatrywać zagranicą lub na aukcjach. Przy okazji podnoszenie cen na gry nie zlikwiduje dużej skali piractwa w Polsce.
I OK. Koniec z kupowaniem oryginałów. Bez łaski. Jeszcze ceny będą podnosić. LOL. A co to gracze ? Na pieniądzach śpią ?
Napewno nie jest to jakać super informacja ale można było się spodziewać bo wszystkie gry podrożały
Wiekszosc widze stawia sie w swietle ofiary.
"O ja biedny nieszczesliwy 10 zl cena poszla w gore to qrcze teraz moge sciagac az mi sie lacze spali.Mam moralne usprawiedliwienie c'nie?"
O to chyba chodzi zebyscie sobie znalezli spokój dla sumienia.Ide o zaklad ze gro pieniaczy najbardziej sie tu udzielajacyh nawet jak by gra kosztowala 20zl i tak by sciagnelo.Wtedy przeciez moge wyjsc na osiedle i powiedziec
"Hej,ale ze mnie kozak.Nic nie zaplacilem hahahaha"
No i fejm rosnie.
Jestescie naprawde dzieciakami i poczekajcie jak skonczycie gimnazjum ,zalozycie firme i staniecie oko w oko ze zwiekszeniem kosztow.Mam nadzieje ze na stronie Waszej firmy pojawia sie tak samo debilne wpisy jakich tutaj jest pelno.
Czy CD-Projekt obniżał ceny swoich gier gdy w zeszłym roku złotówka umocniła się o kilkadziesiąt procent? jakoś nie przypominam sobie! a może wtedy nie musiał płacić za licencje w obcej walucie?
O ile sie nie myle o tamtym roku ciezko bylo by mowic jako o okresie gdy slaby zloty utrzymywal sie przez tak dlugi czas.Kryzys jaki jest teraz jest swiatowy i nie dotyczy tylko naszego poletka i kazdy robi wszystko by jakos wyjsc na swoje lub przynajmniej starac sie nie przekraczac granicy oplacalnosci.Do tego to nie sprawa tylko licencji.To takze wiele innych czynnikow o ktorych tez zreszta mowa w wypowiedzi pana Gembickiego.Chyba nikt nie jest tak naiwny ze prowadzenie takiego interesu to tylko troska o pozycje zlotego?
Zreszta po co ja to pisze.Zaraz sie znajdzie co najmniej setka "expertow".
Wszystkie dorosłe mądrale. Nie rozumiecie, że młodszych nie stać na gry? Tym bardziej podwyżka cen jest dotkliwa. Moja mama traci teraz pracę, a tata ledwo dwie dyszki na grę mi może dać, bo dla niego to głupoty. Tyle w tym temacie.
wiedzmin_95 -> Drogi 14-latku. Zatrudnij się przy zbiorach, roznoszeniu gazet, pomóż sąsiadom. ZARÓB sobie WŁASNĄ kasę, a nie ściągaj. Bo co? Bo nie stać? Mnie na Mercedesa E też nie stać, to nie mam.
Nie stać? Nie masz. Proste. Przykro mi, że twoja mama traci pracę. A sposób myślenia taty... No, też mi przykro. Ale to nie jest usprawiedliwie. Tyle w tym temacie.
generalnie myślę ze podnieśienie cen będzie równoznaczne z podniesieniem jakości wydania: spójrzcie choćby na nową okładkę Platynki (platynowej edycji)
@wiedzmin - ja jestem z tego samego rocznika i nie narzekam że mnie nie stać. Nie, nie śpię na kasie jak pewnie myślisz.Co do podwyżki - cóż, takie są prawa rynku -> jeśli coś nie przynosi zysku, należy zmienić tego cenę lub się tego pozbyć. 10 zł.... za te pieniądze można sporo kupić. Tylko że tłumaczeniem że podnoszą ceny "z powodu kryzysu" jak można tą wypowiedź rozumieć... Cóż, po prostu chcą zarobić a nie być stratni w czasie gdy wszystko drożeje(sprzęt, artykuły spożywcze itd.)... Niemniej szkoda, że przeprowadzają podwyżkę... :(
no to ja chyba wole zostać przy allegro np. takiego Mass Effecta aktualnie można kupić na allegro za około 40-50zł w foli i do tego jest to pierwsza edycja tej gry. Teraz ta sama gra w platynowej kolekcji kosztuje 70zł no i do tego trzeba jeszcze doliczyć przesyłke jeśli chcemy zamawiać przez net - czyli mamy już 80zł + w zależności czy dostarczy kurier czy poczta. 80zł często kosztują gry które dopiero mają premiere a nie reedycje; jak dla mnie coś tu jest nie tak...
wiedzmin_95
Powinienes podziekowac bo w ten oto sposob nauczyles sie bardzo waznej zyciowej lekcji. Mianowicie "zycie to nie bajka". A im starszy bedziesz i im wiecej obowiazkow bedziesz mial tym trudniejsze bedzie.
No faktycznie dramat i wszechświatowa konsternacja; podwyżka cen o 3, 5 i 10 złotych. Wiele budżetów domowych tego nie wytrzyma, czeka nas masowa pauperyzacja, wzrost przestępczości oraz samobójstw wśród nastolatków.
A byłbym zapomniał... LABOGA!
Rozumiem podwyżki, nie mam za bardzo pretensji. Kryzys i tyle.
Ja na szczęście mogę mieć stały przypływ gier jak chcę. Ale zaniedbałem się przez te gry. Teraz pracuję nad sobą. Zawsze w lato łatwiej. Ale zawsze jak się nie ma gier to zwalenie jest trochę.
Najlepiej przechodzić starsze gry które nie przeszedłeś. A jeszcze lepiej ucz się albo coś. Ja teraz uczę się znów na keyboardzie grać , nad formą pracuję oraz shuffle ćwiczę. Powodzenia.