Wielkie kontrowersje wokół Six Days in Fallujah
Dziwne myslenie.
O trwajacej wojnie to robic gier nie wypada, ale o tych juz zakonczonych, to wypada? Zabrzmialo to zupelnie jakby ofiary w ludziach byly tylko w wojnie w Iraku, a w pozostalych to manekiny braly udzial ;o
I nie widze tutaj nigdzie takze gloryfikacji tematu wojny. Nikt tutaj wojen nie pochwala i nie twierdzi, ze sa slusznym sposobem na rozwiazanie konfliktu. Trywializowanie jest pustym argumentem, bo nic nie wskazuje na to, ze gra bedzie miala charakter komediowy.
Troche nietrafione te argumenty, jesli o mnie chodzi.
Pomysł faktycznie kontrowersyjny (nieszczególnie mi się podoba), ale dopóki protestujące organizacje nie oburzają się na filmy, książki i inne utwory na ww. temat, a czepiają się gier - niech się zamkną. Bo to czysta hipokryzja. Albo nie mówimy o czymś w ogóle (ale jestem przeciwnikiem wszelkich tabu), albo pozwalamy każdemu na poruszanie danego tematu w takiej formie, w jakiej chce.
A fanatyczni muzułmanie z pewnością grają masowo w Counter-Strike, Joint Operations czy Frontlines Fuel of War. A potem opasają się dynamitem i wysadzają w dyskotece. Bo przecież to wcale nie są gry, w których zabija się amerykanów....
Drau
Masz rację. Bo o gry o Wietnamie, WWII, poprzedniej wojnie w Iraku itd. nikt się nie czepia.
Trzeba przyznać, wojna to niewyobrażalna tragedia.
Tylko ile już powtało gier mniej lub bardziej nawiązujących do konfliktu w Iraku?
Moim zdaniem to nadmuchiwanie pustego balonu. Jako przykład można wziąć film
"World Trade Center" i oskarżyć producentów o chęć zbcią na nim pieniędzy.
Gdzieś chyba też słyszałem zapowiedź filmu związanego z wybuche w Madrycie.
Na miejscu KONAMI walnąłbym tekst w stylu "ku chwale wszystkim poległym".
Tak wszyscy opłakują pojedyncze osoby zabite w Iraku, ale z milionami zabitymi na drugiej wojnie swiatowej to sie potrafili pogodzić :p
Tak, wojna w dzisiejszych czasach to gówniany materiał na gre (np. Call Of Duty 4)
Rozwalają mnie ludzie, gra to gra. Tak w ogóle to ofiar na IIWŚ nie było? To czemu oni robią gry na prawdziwych zdarzeniach z tego okresu? A filmy są? To czemu się ich nie czepiają?
Keys zwraca również uwagę, że Six Days in Fallujah może dostarczyć rozrywki z zabijania amerykańskich żołnierzy fanatycznym muzułmanom.
Buahahaha a amerykanie mogą się rozerwać zabijając muzułmanów ? Gdzie tu sprawiedliwość o której wy mówicie ?!?!
może gra ma wyciągnąć jakieś niewygodne fakty dla rządu amerykańskiego? tylko czekać aż prezydent obama wyda zakaz produkcji tej gry i będzie po ptokach. no ale tak to już jest z amerykanami że wszystko zatuszują tak jak było z WTC. bo chyba nikt już nie wierzy w to że al kaida rozwaliła te wieże?
Dlamnie pierwszą grą oddającą w miare realny pogląd na autentyczny konflikt był call of duty 5
Zrobili to gre w moim przekonaniu w sposób jaki najlepiej się dało,gra jest dla osób pełnoletnich chce się powiedzieć "wreszcie"jak można robić gre o cierpieniu ludzi bez adekwatnych do tragedi odrazów,mamy prawdziew materiały filmowe,gra przed właczeniem uprzedza że może to godzić w odczucia graczy,na końcy są napisy że gra była oddaniem szacunku poległym
Właśnie ta gra pokazuje jak to powinno się robić konami moze z tej gry zrobić groteske dla dzieci i to wtedy by była bezczelność
Ta wojna ciągle budzi emocje, a zakończone konflikty już nie. To hipokryzja ze strony protestujących, ale również oni mają prawo do wypowiadania swoich poglądów.
Poczekamy ,zobaczymy.
Keys zwraca również uwagę, że Six Days in Fallujah może dostarczyć rozrywki z zabijania amerykańskich żołnierzy fanatycznym muzułmanom.
Tak ,jest muzułmanie nie mają prawa zabijać amerykańców grze komputerowej. Tak samo Niemcy nie mogą zabijać wielkich wyzwolicieli w grze o II Wojnie Światowej. Debilizm. Niech zrobią w końcu grę na przekór wszystkim tym frajerom co się drą. Z chęcią bym pozabijał w grze komputerowej amerykańców, co to muzułmanie to jakieś manekiny do bicia? Tak samo umierają, jak wrogowie z Ameryki. Tak samo cierpią, jak wrogowie z Ameryki. Także mają rodziny jak wrogowie z Ameryki. Tylko Amerykańcy niosą prawdę? Niech w końcu pokażą jak te konflikty wyglądają z drugiej strony. Niech w końcu pokażą jakimi to Amerykańcy potrafią być skurwielami na wojnie. Aż przypomniał mi się film "Ofiary wojny" pokazujący wielkich amerykańców jako zbrodniarzy wojennych w Wietnamie.
Skoro strzelałem do siniaków w CoD, to mogę i do jankesów. W końcu to tylko gra.
Heh, zgadzam się z Drauem, dla mnie to Hipokryzja i tyle. Wielkie Halo, filmy ok, książki ok, ale gry nie OK - jedyny słuszny punkt widzenia i Hipokryzja do kwadratu, jak za komuny....
że wszystko zatuszują tak jak było z WTC. bo chyba nikt już nie wierzy w to że al kaida rozwaliła te wieże?
O ROTFL, co naoglądałeś się filmów na DVD? Czy odwiedzasz forum prawda2 ?
Niema to jak jak ślepy baranek wierzyć w pseudo-dokumenty nie poparte dowodami :P
Każda przełomowa chwila w historii, ma jakieś teorie dziwnej treści i nawiązuje do NWO i dziejowej teorii spiskowej. Złoty środek MUSI być. Wyłącz komputer, nie wierz w propagandę przeciwników i zwolenników spiskowej teorii dziejów, włącz MYŚLENIE! Myśl sam, i nie daj sobą sterować przez TVN albo Ojca Imperatora, Amerykańską Propagandę lub Islamskich Ekstremistów.
ja bym chętnie zobaczył obronę Karbali podczas powstania sadrystów.
Chętnie bym zobaczył OPF w Iraku. A i jeszcze jedno. Dlaczego hamerykańcy robią halo? Przecież ma wyjść Rosyjskie "The Way of Cossack" w którym bijemy Polaków i nikt o tym nie mówi.
tylko czekać aż prezydent obama wyda zakaz produkcji tej gry
Konami jest japońskie :D.Oprócz tego B.Obama nie ma akcji w KONAMI
Może ESRB i USK, i Brytyjczycy jej nie dopuszczą, ale nasze PEGI raczej dopuści więc nie ma nad czym płakać. Ten protest mi przypomina ten przy "Tajemnicy Westerplatte", a wam. Wtedy wywalczono zmiany w scenariuszu, by film mógłby być finansowany przez państwo, a KONAMI nikt nie finansuje.
Chyba ktoś nie chce, aby ktoś za głęboko wchodził w tematykę wojny w Iraku... Boją się, że w końcu w szerszy obieg trafi fakt, iż to złość Amerykanów spowodowana 11 września, który znów był dziełem ich rządu, wywołała powszechną zgodę na wydanie swoich bliskich na śmierć w krajach arabskich wyłącznie za ropę, czyli pieniądze dla najgrubszych ryb USA.
Kolejny oszołom, za dużo internetu... 11.09 to wina rządu USA... tak, a Ufo ląduje w Klewkach...
ehhh, ludzie myślcie to nie boli. Niema to jak pokolenie NEO i pseudodokumentów.
Jak nie teorie spiskowe, to uwielbienie USA i jego armii.... fajnie ze dajecie się manipulować jak baranki.... Oby tak dalej, to nawet gówno w sreberku będziecie kupować z radością i pieśnią ku chwale "przewodniej siły" (jaka by to nie była....). Ze skrajności w skrajność...
A czemu Battlefielda 2 nikt nie oprotestował ?. Tam tez można strzelać do Amerykanów .
Trzeba przyznać, że każdy kto może, chce zarobić na tej wojnie i na każdej innej. Taka ludzka natura. Ostatnia misja wieszanie Sanddamo. I wszyscy pro amerykanie kupią jak świeże bułeczki. Ta medialna wrzawa to niezła promocja dla gry, ci co najgłośniej skandują może najmniej z tego mają. Mogli i nadal mogą protestować przeciw temu konfliktowi, ale to mają głęboko gdzieś. Ale to tylko moja skromna opinia. Kto chce ma swoje zdanie. Poza tym skłóconych ludzi łatwiej zmanipulować. A propaganda i tak się będzie kręcić. Wolę prać mózg internetem niż telewizją, bo wybieram bez wirowania.
I po co te kontrowersje. Przecież powstało już tyle gier bazowanych na wojnie:
-Call of Duty 1,2,3,MW,world at War, powstaje MW2.
-Battlefield'y Vietnam, Bad Company
-Brothers In Arms
Takich gier jest ogrom.
Być może komuś nie będzie się podobać to co napisałem, ale co tam.
Uważam, że taka gra może powstać i nic nie powinno stać jej na drodze.
Przecież w Cod'ach tłuczemy Niemców jak popadnie, ale jakoś Germany nie robi problemu.
COD 4 nie przypomina Iraku ? Jakoś o to się nikt nie bije -.-
"Biorąc pod uwagę ogromną ilość zabitych podczas wojny w Iraku, gloryfikowanie tych wydarzeń w grze komputerowej jest złym pomysłem i oznaką złego smaku"
hahaha. A WWII. Tam co się działo ?
Mam odmówić sobie zakupienia potencjalnie dobrej gry, bo kilku Brytyjczykom się ona nie podoba? To się dopiero nazywa tupet >.>...
Jak wspomniało już parę osób - paranoja. Tu mamy "ledwie" parę tysięcy ofiar, zaś podczas Drugiej Wojny Światowej były ich miliony. Co jakoś nikomu nie przeszkadza w kręceniu dziesiątek filmów i tworzeniu setek gier opartych na wydarzeniach z tamtego okresu.
Ktoś tutaj przegiął... Strzelanie do amerykańskich żołnierzy? CoD4:MW zniknął z dnia na dzień rozumiem? Mnóstwo ofiar? W czasie 1 tygodnia pod Verdun zginęło porównywalna ilość ludzi... Rozumiem, dawno temu to było, ale np. operacja w Somalii (Black Hawk Down)? Tam też zginęło sporo amerykanów i od cholery przeciwników i cywili... Jakoś im TO nie przeszkadza. Na dodatek,jeśli się nie mylę, wojna w Iraku się skończyła kilka lat temu. Teraz prowadzimy tam 'działania stabilizacyjne'...
Niejestem zwolienninkiem żądnej wojny, bo dla mnie to bezsensowne poprostu, ale do gier nic niemam, skoro są filmy to i gry tęz być powinny boto taka sama rozrywka.
Ale ludzie nieświadomi będą, byli, i protestują, bo na tym sie świat kręci.
A jeśli gra będzie dobra moż emieć ona przekaz antywojenny tak jak niektóre filmy mimo tego że rozgrywają sie na wojnie tak choćby jak HEAVY METAL JACKET, czy Walc z Bashirem,
Które obnażają głupote i bezsens wojny.
POZDRO
Chyba Full Metal Jacket, i nie tylko ten film obnaża głupotę wojny....
Ludzie, dajcie spokój. Której gry nie komentowali? Nie rozumiem dlaczego gier wojennych się czepiają, a filmów już nie? Szkoda gadania.
truskolodz
Jakoś trudno uwierzyć na rządowi USA w pewnych sytuacjach. Jakoś broni masowego rażenia w Iraku nie znaleźli. Poza tym te filmy pokazują mnóstwo poszlak. Dowodów nie ma, bo to rządowe organy prowadziły wszystkie dochodzenia. Ja nie twierdzę, że spisek miał miejsce. Ale twierdzę, że nie można go wykluczyć, a nazywanie ludzi, którzy mają takie podejrzenia oszołomami to głupota. To jest bardo na rękę tym, którzy chcą coś zatuszować.
Wiesz czym szaleniec różni się od normalnego? Ma diametralnie inny punkt widzenia od większości. Ale większość jedynie wyznacza normę. Nie koniecznie ma rację.
Jeśli Amerykanie byliby tacy świetni w robieniu spisków, to co za problem byłoby dla nich podłożenie w Iraku broni masowego rażenia?
Shrike
Jak napisałem - niekoniecznie wierzę, ale dopuszczam możliwość, że zamach na WTC był przeprowadzony inaczej niż mówi oficjalna wersja.
Co do bmr w Iraku - co innego wysadzić budynek na terenie własnego państwa, co innego podłożyć niepostrzeżenie na terenie innego kontynentu rakiety dalekiego zasięgu, magazyn broni chemicznej czy co to tam miało być. A jeśli WTC było prowokacją amerykańskich władz, to jak pokazują liczne wątpliwości przedstawiane w filmach, o których rozmawiamy, przeprowadzoną dość nieudolnie.
haha ale absurd! niesamowita może byc ludzka głupota - konflikt jest "za świerzy", by robic z niego gre? no tak musimy przecież poczekac kilkanaście lat, wtedy będziemy mogli? ale filmy i książki to można robic na ten temat. nie wiem czemu wsyscy ci "specjaliści" uczepili się właśnie gie wideo. to może np. rodziny poległych żołnierzy niemieckich oskarżą infinity i treyarch o czerpanie korzyści z mordowania ich bliskich. brzmi tragicznie i komicznie, nie?
Eh, cóż za hipokryzja.
"Szacuje się, że w ataku i bombardowaniach Faludży zginęło blisko 1000 cywili. Robienie na tej podstawie gry i czerpanie korzyści z ludzkiej śmierci jest chore" - wszystkie gry wojenne oparte na prawdziwych wydarzeniach powinny być więc wycofane, podobnie filmy, książki i wszelkie inne twory intelektualne bazujące na wojnach. W końcu zawsze ktoś z nich czerpie materialne korzyści.
"Te tragiczne wydarzenia powinny zostać zapisane w annałach historii, a nie być trywializowane przez grę wideo" - w takim razie w filmach wydarzenia też są trywializowane. Ta gra ma pokazać jak wygląda prawdziwa wojna, więc gdzie tu trywializowanie? Przecież ta gra nie będzie utrzymana w konwencji GTA, ani arcade'owa jak CoD
Aspekt trzelania do muzułmanów lub amerykanów - Jakoś z wirtualną hekatombą Niemców, Włochów, Japończyków i Wietnamczyków nikt nie ma problemu...
Matysiak G - ale to właśnie jest ogłupianie ludzi, zarzucanie ich informacjami z obydwu stron (a nawet i więcej!) aby ich ogłupić, sprzeczne informacje i co? Człowiek głupieje bo nie wie już w co wierzyć? A gdy ma taki stan, tzn. że się boi, a gdy się boi - to najłatwiej nim manipulować.
Pamiętaj, że mówimy tutaj o USA, kraj który dba o SWOICH obywateli, celowo tutaj podkreślam SWOICH, a resztę ma głęboko gdzieś.... ( a w historii była masa takich przypadków, jak to ratowali swoich a "nieswoich" przyjaciół zostawiali.....) I tyle, a to że ropa, że bogactwa, władza pieniądze.... to inna para kaloszy. Walka o władzę i bogactwa cechuje niestety wszystkie wojny, a pretekst zawsze się znajdzie.... tylko że nie można wyłączać myślenia, i oglądać wszystko co podają ci na tacy, o spiskach, konspiracji - i z drugiej strony pochwalnych peanów jaki to Rząd i US Army jest cool.
Dlatego sami powinniśmy myśleć, i naprawdę podchodzić do niektórych "faktów" z wielką dozą ostrożności. Co do samej sprawy WTC, to powstało o tym sporo dokumentów, i oczywiście sporo teorii spiskowych, a powstały nawet teorie spiskowe, że to rząd USA SAM tworzy teorie spiskowe na temat swojego udziału w atakach - i tutaj, koło obłędu się zamyka. A kto ma kosić na tym kasę, i tak kosi - więc jak to mówią - myśl globalnie, działaj lokalnie....
ja tam widzialem jeden film o wtc ale fakty jakie tam przedstawili mowia same za siebie. budynki nie zawalily sie od uderzen samolotow tylko od wybuchow bomb jakie wczesniej zostaly tam podlazone. a myslicie ze arabowie czy muzulmanie (kimkolwiek oni byli) mogliby sobie wejsc do wtc i bombki porozmieszczac kilka tygodni wczesniej przez uderzeniem? zreszta bylo tam ze tygodnie wczesniej byly organizowane dziwne cwiczenia gdzie pierta byly ewakuowane. na filmie widac wybuchy bomb. ludzie ktorzy sie znaja na tego typu detonacjach tez to potwierdzili. budynek sie walil pionowo co jest zupalnie niemozliwe bo gdyby mial sie zawalic od pozaru to by gora sie przewrucila i w najlepszym wypadku bylo by na tyle a w najgorszym to budynek by sie przewrocil na inne a nie walil sie pionowo. po za tym sam bin laden powiedzial ze to nie jego sprawka. polecam najpierw obejrzenie tego filmu zanim ktos zacznie cos pisac.
I wlasnie mamy przyklad wypranego mózgu :)
Niema co, wiesz to bo obejrzałeś film? Gratuluję.
Tak właśnie się manipuluje ludźmi....
A asertywność gdzie? Cóż, widzę że młode pokolenie siekę z mózgu ma niezłą.... fajnie jest wierzyć w cokolwiek co zobaczysz w internecie i TV.... a że ludzie kochają teorie spisku... to mamy ciemną masę, którą łatwo rządzić!
truskoldz>Buahahhahhaa, to ty jesteś oszołomem, skoro uważasz, że najpotężniejsze państwo świata wydające miliardy dolarów na obronę dałoby sobie wlecieć 2 samolotom w najbardziej zaludnione miejsce w NY.
Po prostu boisz się, że gdyby coś miałoby się zmienić, musiałbyś-olaboga kiwnąć palcem.
Przez takich ludzi polska jest bagnem, jakim jest. Konsumuj i przemijaj dalej.
A, i żeby nie było, nie twierdzę, że tam zeigeist, bo pewnie ten film masz na myśli, jest prawdą absolutną.
Oczywiście, że nie, tam nawet nie ma nic o religii muzułmańskiej, która niby pod jakim względem lepsza jest od katolickiej?
Prawda leży gdzieś po środku.
A prawdziwą prawdą jest to, że powinniśmy chrzanić całą tą kasę, inne sztuczne dobra i żyć w miłości z innymi ludźmi (w buszach Amazonii). Każdy też powinien mieć możliwość zakosztowania życia w takim stopniu, jak inni ludzie, jaki sobie wymarzy. Chora jest różnica w poziomie życia między taką Afryką a USA.
No, ale cóż, kasa.
I kilku Amerykanów z chorymi ambicjami.
Hm, ten wątek jest o grze komputerowej? ;p
Super. Dobrze, ze byl tam GROM, moze bedzie mozna ich spotkac podczas misji :)
film jaki ogladalem to 11 września- Niewygodne Fakty. to jak ja mam wyprany mozg to daj mi dowody ktore swiadcza chociazby o tym ze w pentagon walna samolot i to stawil dziure o polowe miejsza niz powinien. a drugi co lecial na bialy dom to spadl gdzies w lesie i rozsypal sie w drobny mak i nie bylo zadnych sladow ladowania awaryjnego. polecam film najpierw obejrzec i zapoznac sie z faktami. no chyba ze ci goscie zrobili ten film dla jaj i wszystko w nim jest falszywe no to zwroce honor;)
Witam
Widze ze rozmowa potoczyła się w kierunku WTC, wiec dodam coś od siebie. Od Blisku 4 lat informuje ludzi w internecie o tym ze WTC to Inside Job, parę dni temu wszystko się potwierdziło, oczywiście na portalach typu onet o tym nie było ;). Wszytkie materiały ze źródłami dla niedowiarków ;).
Pozdrawiam Filip ''śledziu'' Śledziński , www.nieznane.ubf.pl
1).
Niezależne badania potwierdzają ślady termitu w szczątkach WTC
Opublikowano: 06.04.2009 | Kategoria: Wiadomości ze świata
STANY ZJEDNOCZONE
Naukowcy z zespołu zajmującego się badaniem szczątków WTC, które udało się zebrać, doszli na podstawie wnikliwych badań do wniosku, że w zabezpieczonym materiale wstępują ślady spalania się termitu. Ich badania opublikował Open Chemical Physics Journal - można przeczytać zarówno abstrakt (patrz tutaj) jak też zapoznać się z całym materiałem udostępnionym w pliku PDF (patrz tutaj).
Termit to mieszanina złożona z glinu oraz tlenku żelaza, która w wyniku egzotermicznej reakcji może wytworzyć temperaturę sięgającą 3800 stopni Celsjusza. Wedle badaczy okazało się, że w próbkach są ślady działania zaawansowanej technologicznie odmiany tej mieszaniny, którą określa się mianem “nanostrukturalnego super-termitu”. Wykorzystuje się ją m.in. podczas wyburzania budynków do naruszenia struktury metalowych elementów konstrukcji.
Jedna z przebadanych próbek została zabezpieczona przez mieszkańca Manhattanu 10 minut po zawaleniu się drugiej wieży, druga i trzecia następnego dnia, czwarta tydzień po tragedii. Do badań użyto mikroskopu optycznego, skaningowego, technikę spektroskopii promieniami rentgenowskimi i skaningową kalorymetrię różnicową.
Naukowcy musieli opierać się na niezależnie zabezpieczonych próbkach, ponieważ służby federalne zabezpieczyły gruzowisko, a oficjalne badania nic nie wykazały. Jednak wiele wcześniej przed podaniem wyników niezależnego dochodzenia pojawiło się wiele głosów, że do wyburzenia użyto właśnie termitu, którego działanie można zresztą zaobserwować na filmach płonących wież.
Opracowanie: Vino
Źródło: Wolnemedia.pl ( http://wolnemedia.net/?p=14033 )
link do raportu : http://www.bentham-open.org/pages/gen.php?file=7TOCPJ.pdf
2).
Zagadka 11 września rozwiązana
Opublikowano: 09.04.2009 | Kategoria: Polityka, Wiadomości ze świata
Były prezydent Włoch Francesco Cossiga, który wyjawił istnienie Operacji Gladio, powiedział na łamach najstarszej i najpoczytniejszej włoskiej gazety, że ataki terrorystyczne z 11 września 2001 roku zostały przeprowadzone przez CIA i Mossad, jak również, że jest to powszechnie znany fakt wśród agencji wywiadowczych na całym świecie. Cossiga w wywiadzie dla gazety Corierre della Sera oświadczył:
„Wszystkie służby wywiadowcze w Ameryce i Europie doskonale wiedzą, że ten katastrofalny atak był zaplanowany i zrealizowany przez Mossad, z pomocą Syjonistów, w celu rzucenia oskarżeń w kierunku krajów arabskich, co miało spowodować interwencję zachodnich mocarstw w Iraku i Afganistanie.”
Cossiga zostały wybrany na przewodniczącego Włoskiego Senatu w lipcu 1983 roku, zanim miażdżąco wygrał wybory prezydenckie w 1985 roku, a następnie piastował ten urząd aż do roku 1992.
Skłonność Cossigi do szczerości wypowiedzi niepokoiła włoski establishment, dlatego też po ujawnieniu istnienia Operacji Gladio oraz jego osobistego udziału w jej organizacji został zmuszony do ustąpienia z urzędu. Operacja Gladio stanowiła ściśle tajną sieć wywiadowczą pod auspicjami NATO, która przeprowadzała zamachy bombowe w całej Europie w latach 1960, 1970 i 1980. Specjalnością Gladio było przeprowadzanie operacji zwanych „fałszywą flagą” (ang. „false flag” operations) – ataków terrorystycznych, którymi obwiniano krajową i geopolityczną opozycję.
W marcu 2001 roku, agent Gladio Vincenzo Vinciguerra oświadczył zeznając pod przysięgą: „Mieliśmy atakować cywili, ludność, kobiety, dzieci, niewinnych ludzi, nieznanych ludzi całkowicie oddalonych od jakiejkolwiek gry politycznej. Powód był bardzo prosty: by wymusić na publice, aby domagała się od państwa większego bezpieczeństwa.”
Cossiga po raz pierwszy wyraził swoje wątpliwości w kwestii „11 września” w 2001 roku, cytowany przez badacza Webstera Tarpleya mówił: „Głównym organizatorem ataku musiał być wyrafinowany umysł, wyposażony w obfite środki nie tylko, by rekrutować fanatycznych kamikaze, ale również wysoce wyspecjalizowany personel. Dodam jedną rzecz: nie mogło to być przeprowadzone bez infiltracji personelu radarowego i służb zawiadujących bezpieczeństwem lotów.
Pochodzące od szanowanej byłej głowy państwa, twierdzenie jakoby ataki z 11 września były robotą wewnętrzną oraz, że jest to powszechnie znanym faktem wśród światowych agencji wywiadowczych jest oświecające. Stanowi to jeszcze jedno otwierające oczy potwierdzenie, które nie zostało nawet wspomniane przez amerykańską maszynę propagandową, ani w prasie, ani w telewizji. Tym niemniej, z powodu swojego doświadczenia i statusu w świecie polityki, Cossiga nie może zostać pominięty i potraktowany jako kolejny pomyleniec.
Tłumaczenie dla Wolnych Mediów: Raptor
Źródło: AmericanFreePress.net (Issue #52, December 24, 2007)
zaraz pojawia sie wypowiedzi ze te probki byly sfalszowane i tyle a te wypowiedzi to pewnie wymysl tych ludzi co to mowili badz w ogole nikt tego nie powiedzial. dobra niewazne. za kilkaset lat ameryka sama sie przyzna do tego ataku tak czy inaczej. to tylko kwestia czasu ;) najgorzej tylko ze na histori w szkole beda uczyc ze to zli i chorzy arabowie to zrobili i nienawisc ludzi do innego narodu bedzie sie stale szerzyc a znajac polakow i ich sentyment do chociazby murzynow nie mowiac juz co bedzie z arabami.
Nie do wiarki zawsze pomimo 1-klasy dowodom mowia NIE!! :)
Dlatego dodałem oficjalny raport, 10 mb w pdf, dla zainteresowanych polecam ;). Na dodatek dodam ze budynek należał do rodziny Rockefeller. Dziennikarz BBC na pól roku przed zamachem spotkał się i nagrał wywiad z Bin Ladenem ;), na dodatek sam Osama przez jakieś pól roku leczył się w amerykańskim szpitalu, to wszystko fakty i to dostępne łącznie z wywiadem.
Dobra kończymy, dowodów jest dosyć, kto ma choć troszkę w główce i nie kupuje każdej bajki to zrozumie. Nigdy nikogo do niczego nie namawiałem, tego typu rzeczy samemu trzeba odkrywać, osobiście tylko was naprowadzam, abyśmy nie obudzili się za późno.
Pozdrawiam
Z
