Piwo i Orzeszki – Obywatelski obowiązek
Czemu w komentarzu pod obrazkiem napisane jest, że Dead Rising nie wciąga? On zajebiście wciąga na długie godziny :D...
Obywatelu Fulko, w czynie społecznym reaktywujcie "Klub Niewidzialnej Ręki"! ;-)
troche mi to nie pasuje na portal o grach bo w tym o grach nie bylo prawie nic!!!
no i troche wkurza ta 3 os. ale do tego sie juz przyzwyczailem
Najpierw trzeba mieć żółty czepek w Taekwondo żeby pchać się oponentom pod noże ;]
A tak szczerze to z tą znieczulicą to 100% prawdy i o tym można by było niejedną książkę napisać. Tacy ludzie taki kraj.
Dobry artykuł, i choć mało było o grach to nie samymi grami człowiek żyje.
Bak15 ---> Ogólnie się z Tobą zgadzam, ale ostatnie zdanie mi nie do końca pasuje. Uważam, że ilość ludzi gotowych "spełniać obywatelski obowiązek" byłaby w naszym kraju mniej więcej taka sama a może i wyższa niż w krajach Europy zachodniej.
Ej myśle że codziennyc bochaterów jest dużo, tylko wlaśnie w tych czasach o ile sprawa nie jest kontrowersyjna, to nikt sie o tym nie dowie.
Jednak fakt faktem co najmniej dziwne to jest, że policja częściej oskarża, tego co chciał pomóc, a nie sprawcę...
Ufff... ciężki temat... jednego rabusia/dresa możesz dostarczyć na policję ale tydzień później przywita cię w domu takich pięciu ;x
z tym sąsiadem to niezły przykład niekompetencji naszej policji. fulko poruszył bardzo ważny temat. w dzisiejszych czasach mało osób zna słowo "bezinteresowność". a szkoda - świat byłby o wiele lepszym miejscem.
Ktoś mądrzejszy ode mnie powiedział kiedyś: "pilnuj swojego ogródka".
Ludzie nie pomagają innym, bo albo nie mają do tego jaj albo patrzą na kogoś innego. Na kogoś kto ich by wyręczył. Gracze stanęli by na wysokości zadania? Haha. Roześmiałem się do łez, w takich sytuacjach jak mówisz adrenalina sięga zenitu, najzwyklejsza bójka, czy cokolwiek innego błahego budzi niesamowite emocje. Ktoś kto większość czasu spędza za ekranem monitora nie znaczy od razu, że w realu będzie Gladiatorem.
Fallout, gra którą idzie zwojować Perswazją, tak samo idzie rozwiązać wszystko w życiu codziennym. Chciało mnie skroić jakiś czas temu jak wracałem z imprezy dwóch kolesi: powiedziałem im "widzę, że koledzy po fachu, może wolicie prawdziwą robotę, a nie takie naskakiwanie na niewinnych". Wywiązała się z tego rozmowa, dali mi nawet swoje numery telefonów, mogłem ich podać na policję, ale tego nie zrobiłem.
Także pamiętajcie, perswazja to klucz do sukcesu. Wszystko idzie osiągnąć, tylko trzeba wiedzieć jak zapytać. Diabeł tkwi w szczegółach, każde słowo ma znaczenie oraz jego kolejność. Teraz mówi się dziewczynom, żeby podczas napadu krzyczały pali się, a nie pomocy...
No niestety - dobrze powiedziane przemiana pokoleniowa. A z pokolenia na pokolenie jest coraz gorzej.
A ten złodziej samochodów to pewnie nie miał skończonych 13 lat skoro Fulko go pokonał i go od razu wypuścili ;P
Tak poza tym - artykuł świetny - nic nie szkodzi, że niewiele o grach :)
Dzisiaj jest tak, że jak pomoc jest bezinteresowna to od razu się myśli, że wpółpracował z przestępcami chyba, że to jakiś młodzieniec.
czyżby Fulko mieszkał w Nowej Hucie? :P
swoją drogą mówienie w 3 osobie bardzo mi się podoba =)
fulko. wychowano pokolenie idiotów. lemingów. mogę polecić kilka tekstów, jeśli nie masz nic przeciwko poważnej lekturze.
best regards, stary pierdziel Caine.