Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Gra Syndicate | PC

31.03.2009 21:07
1
zanonimizowany602225
11
Centurion

Pierwszy !!!!!!!!!!!

31.03.2009 21:25
2
odpowiedz
zanonimizowany379098
18
Centurion

go go power idiots!

09.05.2010 13:00
3
1
odpowiedz
zanonimizowany446518
66
Generał

Ehh.. stare dobre czasy. Gra genialna, ale jej nie przeszedłem i jakoś zapomniałem tytułu. Ale czas nadrobić zaległości xD

09.05.2010 15:11
😉
4
1
odpowiedz
zanonimizowany436564
57
Legend

To były czasy. Człowiek wrzucał do stacji jakieś dyskietki i nigdy nie wiedział co zaraz się wydarzy na ekranie:)

27.01.2013 19:58
5
1
odpowiedz
anubis2342
48
Centurion

Pykałem w Syndicate jak miałem 13 lat na Commodore Amiga-600 to były czasy:)

20.12.2013 00:16
6
1
odpowiedz
Dogmaticus
102
Konsul

Jak byłem dzieciakiem, to dostałem to na Gwiazdkę. Z przerażeniem odkrywam, że ta gra zawsze kojarzy mi się z rodzinnymi świętami ;). Syndicate miał niesamowity klimat i był cholernie nastrojowy (ale może, też tak mi się wydaje, bo to zamierzchłe czasy? ;) )

07.03.2015 19:36
7
odpowiedz
karol.hg
25
Chorąży

ta gra jest teraz za darmo na originie

08.03.2015 18:29
8
odpowiedz
Tregard
4
Junior

Zauważyłem, że każdy agent ma przypisane do siebie 3 paski, które można dowolnie przesuwać w lewo lub w prawo... tylko po co? Ktoś wie?

08.03.2015 18:36
kjx
9
odpowiedz
kjx
136
Mighty Pirate

Paski odnoszą się do wstrzykiwania "sterydów" i odpowiadają za zachowanie agenta w konkretnych sytuacjach, szczególnie takich, kiedy gracz nim nie steruje.

Pasek 1 - inteligencja
Pasek 2 - postrzeganie
Pasek 3 - adrenalina (czyli ogólnie szybkość reakcji)

Na przykład: niska inteligencja + wysoka adrenalina = agent reaguje bardzo szybko ale kompletnie bez zastanowienia (czytaj: najpierw strzela, później zadaje pytania). I tak dalej...

08.03.2015 18:41
10
1
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Wspomnienia hiper pozytywne. Spokojnie mogłem wymienić Syndicate w gronie najlepszych gier lat 90-tych.
Ale gdy ze dwa lata temu próbowałem w to ponownie zagrać, to nie bardzo wiedziałem o co chodzi i nawet sterowanie ludzikami przychodziło mi z ogromnym trudem.

Moje wymagania wzrosły - od tego rodzaju współczesnych gier wymagam aktywnej pauzy ;)

08.03.2015 19:12
11
odpowiedz
Tregard
4
Junior

kjx, dzięki. Ma znaczenie, w którą stronę się te paski przesuwa?

08.03.2015 19:37
kjx
12
odpowiedz
kjx
136
Mighty Pirate

Oczywiście, że ma. W prawo zwiększasz, w lewo "ładujesz". Bo sterydy się wyczerpują.

08.03.2015 21:13
13
1
odpowiedz
Tregard
4
Junior

Dzięki raz jeszcze. Czas podbić świat ;-)

03.04.2015 17:35
14
1
odpowiedz
GameForFun
48
Pretorianin

Korporacja próbuje opleść swoimi mackami cały świat...
Gra sprzed 22 lat, ale jak widać w pełni się to wszystko sprawdza.
Teraz korporacje walczą o to, aby wyprzeć inne i zwiększyć zasięg swojego wpływu.
Niektórym wiele do tego celu już nie brakuje, a może nawet już któraś ten cel osiągnęła.
Twórcy gry byli świadomi tego co tworzą ;-)

16.02.2016 22:10
15
2
odpowiedz
rafalk13
11
Legionista
10

Syndicate 10/10 jak na tamte czasy jedna z najlepszych gier strategicznych. Grałem w nią w 1993 roku i miałem do tego polską wersie plus dodatkowe misie. Gra była dość trudna ale też bardzo ciekawa jako nieliczny z moich kolegów skończyłem ją całą :D

01.04.2016 18:25
arkadius2
👍
16
2
odpowiedz
arkadius2
161
Dark Crusader
10

Świetna gra, nawet dziś mimo muzealnej grafiki dająca sporo radości z gry.

27.08.2018 02:17
17
1
odpowiedz
zanonimizowany1271041
1
Legionista

Fajny klimat, ale trudna.. po zajęciu całej Europy agenci mi zaczęli ginąć, jak im ustawić paski, żeby najlepiej reagowali?

18.09.2019 21:39
Arkajf
18
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Arkajf
54
Pretorianin
8.5

Znakomita gra dająca kilkanaście godzin dobrej rozrywki. Zróżnicowane misje i masa klimatu powodują, że nawet dziś gra się w nią bardzo dobrze. 8.5.
Gra dostępna za darmo na Origin.

10.09.2021 01:17
Arkajf
18.1
1
Arkajf
54
Pretorianin

Przeszedłem ponownie tym razem w wersji Syndicate Plus (zawiera dodatek), który wziąłem za darmo od GOG po powrocie tytułu do ich sklepu. Znakomita rozrywka.

30.08.2024 12:43
Wiedźmin
😍
19
odpowiedz
Wiedźmin
44
Legend
Wideo
9.0

Syndicate to kapitalna gra strategiczno-taktyczna firmy Bullfrog wydana w 1993 roku na komputery Pc, Amiga, Atari ST. Bullfrog w latach 90' należał do absolutnie głównych graczy, którzy rozdawali karty na rynku gier strategicznych. Świat przyszłości jest okrutny i bezlitosny. Na porządku dziennym mamy porywanie niewinnych obywateli i zastępowanie ich ludzkich części ciała bionicznymi ulepszeniami, pranie ludziom mózgów, aby uczynić z nich mięso armatnie o słabej woli, porywanie znanych VIP-ów i zmuszanie ich do podporządkowania się interesom Syndykatu, złośliwe niszczenie mienia publicznego czy nielegalne używanie narkotyków. Witamy w świecie przyszłości, gdzie rządzą korporacje! Ludzie wrażliwi o zdrowym kompasie moralnym mogliby się odwrócić na pięcie z przerażeniem. Kierownictwo potężnych organizacji widzi to jednak inaczej. Jeśli sprawy nie da się załatwić w łatwy sposób to zostaje użyć ludzi od czarnej roboty. Nie ma dymu bez ognia! Oto krótkie podsumowanie ekstremalnie wątpliwego sposobu działania Syndykatu.
Fabuła. Mądrzy ludzie twierdzą, żebyśmy wierzyli tylko w połowę tego co widzimy i absolutnie w nic w co słyszymy, bo dzięki temu jesteśmy zawsze kilka kroków przed resztą. Akcja Syndicate osadzona jest w przyszłości. Chip jest najważniejszym wynalazkiem przyszłości. Sprawia, że jego posiadacz widzi rzeczy przez różowe okulary. Spaceruje po zielonych jak trawa polach, wdycha zapach pięknych kwiatów i słucha śpiewu ptaków. Jest szczęśliwy! W rzeczywistości jednak mieszka w ponurej betonowej dżungli, którą otacza stalowa linia horyzontu przypominająca mury potężnej fortecy. Obywatele są kontrolowani przez rząd, a wszechstronni ochroniarze patrolują dzielnice miejskie! Jest po prostu bezmyślnym sługą w państwie policyjnym, ale nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. Chip jest najważniejszym wynalazkiem przyszłości, a ktokolwiek kontroluje chip to kontroluje umysły ludzi, a ktokolwiek kontroluje umysły ludzi to kontroluje świat. Syndicate przedstawia świat przyszłości. Jednak ten świat jest wszystkim tylko nie rajem. Wręcz przeciwnie! Niemniej jednak system sprawia, że ludzie wierzą, że żyją w utopii. System to społeczeństwo nadzoru w którym istnienie każdego obywatela służy tylko jednemu celowi, mianowicie produktywności! Demokracja? Przestarzała forma rządu z dawnych dni. W przyszłości potężne, globalne Syndykaty wzięły stery w swoje ręce. Taka struktura władzy politycznej jest możliwa dzięki wynalezieniu Chip-a, który umożliwia reżimowi wywieranie wpływu na jednostkę. W ten sposób są w stanie nagiąć obywatela do swojej woli, a z drugiej strony on wierzy, że znajduje się w iluzorycznym świecie pełnym piękna i szczęścia. Więc można powiedzieć, że całe jego życie jest tylko snem z którego nigdy się nie obudzi czyli wszystko pozostaje w najlepszym interesie korporacji, a jeśli się ktoś przebudzi ze snu będzie to niezwykle brutalne przebudzenie! W Syndicate chodzi o gromadzenie władzy lub mówiąc ostro gracz przed monitorem jest skorumpowanym draniem tak jak rywalizujące Syndykaty z którymi musimy konkurować. Nie ma czasu na współczucie, nie wspominając o sprawiedliwości i tyle! Wszystko to dla dobra Syndykatu :)
Gameplay. Gra zaczyna się od fajnego intra, które pokazuje nieuczciwe metody Syndykatu. Wcielamy się w rolę szefa zbrodniczej organizacji EuroCorp. Aby zrekrutować nowych członków niegroźny przeciętny obywatel zostaje porwany i zabrany do Kwatery Głównej. Tam zostaje zmodyfikowany co oznacza, że jego kończyny i narządy wewnętrzne zostają zastąpione sztucznymi kończynami, a także syntetycznymi organami. Po zakończeniu procedury nowy agent cyborg jest gotowy zrobić wszystko, aby rozprzestrzenić wpływy naszego Syndykatu na całym świecie. Agenci są organem wykonawczym organizacji, swego rodzaju specjalistami od rozwiązywania problemów, których zadaniem jest eliminowanie zdrajców i agentów z konkurencyjnych korporacji lub śledzenie osób interesujących jak wysoko cenioni naukowcy w dziedzinie cybernetyki i przekonywanie ich do pracy dla naszego Syndykatu w dziale badań i projektowania. Taki agent to prawdziwa maszyna do zabijania. Jednak nawet o maszyny do zabijania trzeba dbać, ponieważ wybór odpowiedniej broni jest kluczem do ukończenia różnych misji. To samo dotyczy zewnętrznej i wewnętrznej struktury agentów. Protezy rąk i nóg pierwszej generacji są z pewnością dobrą rzeczą, ale potężniejsze sztuczne kończyny są lepszym wyborem. Jednak korporacja musi zainwestować w badania, aby mieć dostęp do tak zaawansowanej technologii. Formuła jest dość prosta. Im większy zastrzyk gotówki tym szybciej dostępny bardziej zaawansowany sprzęt. Istnieje jednak szansa na zebranie broni wroga podczas trwającej misji. Przy odrobinie szczęścia może wpaść w ręce nowy system uzbrojenia, który można zrekonstruować w wewnętrznym ośrodku badawczym. Każda misja zaczyna się od krótkiego wstępu, które w przybliżeniu opisuje cele misji. Ponadto pojawia się mała mapa poglądowa. Za niewielką opłatą można kupić więcej informacji. Możliwe jest również zwiększenie szczegółowości mapy. Kiedy drużyna jest w pełni wyposażona (do oddziału może dołączyć maksymalnie czterech agentów) trafiamy na miejsce akcji. W przypadku przedwczesnej śmierci agenta kolejnych czterech jest przechowywanych w komorze kriogenicznej. Puste komory można wypełnić schwytanymi agentami w miarę postępów gry. Tak więc utrata agenta nie jest powodem do żałoby. W końcu wszystko co w nim ludzkie i tak się wypala. Może to niestosowne, ale nie ma czasu na sentymentalizm. Stawką są o wiele ważniejsze rzeczy. Przede wszystkim pomyślność korporacji. Im lepsze wyposażenie mają nasi agenci tym większe szanse na sukces. Miejskie kaniony górują wysoko nad syntetycznymi oczami agentów. Tu i ówdzie ściany budynków zdobią reklamy, a między stacjami kursują pociągi nadziemne, a ludzie wokół kręcą się i krzątają po ulicach. Oprócz zwykłych obywateli teren patrolują policjanci wciąż pragnący przestrzegać prawa lub raczej tego co z niego zostało. Tak naprawdę ci strażnicy prawa nie stanowią wielkiego zagrożenia. Zupełnie inną sprawą są konfrontacje z agentami cyborgów rywalizujących Syndykatów. Podczas gdy oddział idzie zatłoczonymi chodnikami futurystycznej metropolii nagle z cieni wieżowców wyłaniają się zabójcy kontraktowi i natychmiast otwierają ogień! To co następuje to bezlitosna walka uliczna, a podczas takich bitew również niewinni obywatele gryzą piach. Skala zniszczeń zależy wyłącznie od siły ognia obu zaangażowanych stron. Gdy zostanie użyte ciężkie uzbrojenie takie jak miotacze ognia lub karabiny Gaussa lub jeden z agentów aktywuje samozniszczenie całe dzielnice miejskie mogą zostać zredukowane do popiołów! Również ciągłe strzelanie do futurystycznego radiowozu kończy się jego eksplozją. Obywatele, którzy znajdują się w strefie wpływu urządzenia stają się lojalnymi sługami własnego Syndykatu od razu i zaczynają podążać za drużyną dokądkolwiek się uda. W zależności od liczby osób, które zbieramy możemy również przekonać strażników, policjantów, a nawet agentów wroga do zmiany stron co znowu skutkuje dobrze zaopatrzoną komorą kriogeniczną pełną dodatkowych zastępców. Jednak zasymilowani obywatele mogą również służyć innemu celowi. Gdy szczególnie trudna konfrontacja z wrogiem jest tuż za rogiem możemy użyć ich jako żywych tarcz. Oczywiście z moralnego punktu widzenia to nieludzkie. Po pomyślnym zakończeniu każdej misji można podnieść lub obniżyć stawkę podatków w kraju i jest to absolutnie konieczne. W końcu ostateczną ambicją jest rozszerzenie roszczeń terytorialnych. Aby osiągnąć ten cel modyfikacje/wyposażenie naszych agentów cyborgów muszą być zawsze aktualne, a to znowu kosztuje dużo pieniędzy. Więc bez żadnych skrupułów robiąc sobie przysługę możemy podnieść stawkę podatkową do oburzającego poziomu! Nie warto jednak przesadzać, bo jeśli okładamy obywateli nadmiernymi podatkami mogą się zbuntować, a my będziemy zmuszeni powtórzyć już zakończoną misję. Jeśli takie bunty staną się powszechne Syndykat będzie miał poważny problem, ponieważ będzie wiele stref kryzysowych, które agenci będą musieli ponownie spacyfikować. Modyfikacje służą do ulepszenia oddziału. Przede wszystkim służą one do poprawy struktury ciała i zwiększenia funkcji motorycznych. Jednak stosując specjalne leki można również zmienić poziom inteligencji, percepcji, a także czas reakcji każdego agenta. Klucz do sukcesu zależy od dawki leku. Członek zespołu ze wszystkimi poziomami na maksimum reaguje szybko i z wysokim stopniem niezależności operacyjnej. Z drugiej strony, inteligencja i percepcja na maksimum, a adrenalina na niskim poziomie skutkują wolnym czasem reakcji, ale z drugiej strony celność strzału jest wówczas bardzo wysoka. Tak więc niegdyś popularne hasło „Zwycięzcy nie biorą narkotyków” nie ma już żadnego znaczenia. W rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie. Oczywiście narkotyki nie są dobre dla zdrowia, ale w przyszłości będą środkiem do celu, a wypełnienie obowiązku drużyny jest priorytetem każdej wielkiej korporacji. Nawet jeśli brzmi to wszystko niesamowicie okrutnie to bycie złym jest tu po prostu zabawne i jest absolutnie uzależniające. Gramy w pierwszą misję, a potem następną i kolejną. I tak dalej. Syndicate ma z pewnością ogromny potencjał uzależniający i jest szczególnie problematyczny dla tych, którzy grali i kochali wcześniejsze gry studia Populous 1 i 2.
Podsumowanie. Syndicate to jedna z najlepszych gier strategicznych jakie kiedykolwiek powstały. Spędziłem przy niej dużo czasu na Amidze i Pc. Jedna z najfajniejszych gier cyberpunkowych wraz z System Shock 2 (1999) i Deus Ex (2000). Nic nie wywołuje tak figlarnego uśmiechu na twarzy gracza jak eliminacja niezliczonej liczby wrogich agentów podczas gdy okolica jest w ruinie, a dziesiątki obywateli biegają w panice. Syndicate to balansowanie między dobrem, a złem...słusznością, a niesłusznością...geniuszem, a złym smakiem. Ale jakkolwiek na to nie spojrzeć ponieważ mieszanka akcji/strategii Bullfrog rozgrywa się w mrocznej, dystopijnej przyszłości w której panuje zło to tak naprawdę nic dziwnego, że jako gracze wcielamy się również w rolę złego gościa. Później to samo miało miejsce w wydanym również przez Bullfrog Dungeon Keeper (1997), które jest opus magnum studia. Sindicate w 1997 roku doczekało się kontynuacji Syndicate Wars, które było uznawane za dość solidną produkcję. Najlepsze gry studia Bullfrog to moim zdaniem Populous (1989), Populous 2 (1991), Syndicate (1993), Magic Carpet (1994), Theme Park (1994), Theme Hospital (1997), Dungeon Keeper (1997), Dungeon Keeper 2 (1999), Theme Park World (1999).
https://www.youtube.com/watch?v=ACVZ5b8wW14

post wyedytowany przez Wiedźmin 2024-08-30 12:47:46
Gra Syndicate | PC